Temat: Najlepsze kasztany sÄ…....
W piwnicy się zmarnuje bo jak wykiełkuje musi mieć dużo światła. Najlepiej wiec
ustaw doniczkę na parapecie. Ale ze względu na zimę i brak światła radzę to
zrobić w poÅ‚owie lutego – znaczy wysiać go do doniczki, przed posadzeniem
wymocz go w cieplej wodzie przez 24 godziny. Wiosną jak się ociepli przesadź do
doniczki (kasztan nie lubi przesadzania bo ma delikatne korzenie dlatego
wysiewamy go i uprawimy w pojemnikach torfowych) i na zaciszne miejsce w
ogrodzie. Sadzić go do gruntu można dopiero po 2-3 latach uprawy. jednak zimy
musi spędzić w chłodnym max. 10C i widnym miejscu.
Jurek
Zobacz wiêcej postów



Temat: Canny-gdzie błąd?
Może za późno zostały posadzone do gruntu i nie zdążyły zakwitnąć?
Może na drugi rok należy je trochę podpędzić? Wysadzić wcześniej do
doniczek a do ziemi w ogrodziesadzić już takie 30-40 a nawet 50
centymetrowe sadzonki? Wtedy roślina wczesniej się rozwinie i
osiÄ…gnie odpowiedni wzrost i może w koÅ„cu zakwitnie? Zobacz wiêcej postów



Temat: co posadzić aby odstraszało komary????
Plectranthus niczego nie odstrasza - ani komarów, ani much, ani innych
lataczy-gryzaczy. Sprawdziłam - latały sobie spokojnie , nawet na odpoczynek
przysiadały...
Nie bardzo wierzę w odstraszające działanie wymienionych roślin. Jakie "pole
rażenia" może mieć taka np. kocimiętka - kilkaniście centymetrów? To co tylko
kocimiętkę po horyzont w ogrodziesadzić?
Już bardziej prawdopodobne jest działanie wyciągu z rośliny - jako "psikacza",
do pryskania na siebie.
A jeśli już komar (albo inny gryzak) ugryzie - najlepiej łagodzaco działa Fastum
w żelu. Nie żadne reklamowane cuda - właśnie Fastum, co to niby stawy leczy.
Przez dwa ostatnie sezony stosowaÅ‚a caÅ‚a moja rodzina, wiÄ™c sprawdzone. Zobacz wiêcej postów



Temat: Proponuję zabawę literacką - wejdź koniecznie!!

Na pewno powinno być G. Orwell? :-)
Wydawało mi się, że fragment daje ten, co odgadł :-)

cytat na dziÅ›:
"SiÅ‚y ducha? Wielkie mi rzeczy! To, czy jesteÅ›my tacy, czy owacy – zależy
wyłącznie od nas. Nasze ciało to ogród, a ogrodnikiem jest w nim nasza wola. Czy
w tym ogrodziesadzimy pokrzywy, czy siejemy sałatę, czy uprawiamy hyzop, a
plewimy macierzankę, czy skupiamy się na jednej roślinie, czy rozpraszamy na
wiele różnych, czy nawozimy i uprawiamy glebę, czy też zostawiamy odłogiem i
pozwalamy wyjaÅ‚owieć – wszelka decyzja należy do nas, jest rzeczÄ… naszej wÅ‚asnej
woli. Gdyby waga naszego życia nie miała szali rozumu dla zrównoważenia szali
zmysłowego popędu, głos naszej krwi, tego, co w nas niskie, popchnąłby nas w
stronę najgorszej niedorzeczności. Lecz my posiadamy rozum, a on potrafi studzić
nasze rozgorzałe zapały, powściągać żądła zmysłów, poskramiać nieokiełznane
żądze. I dlatego to, co ty nazywasz miłością, dla mnie jest tylko kiełkiem albo
łodyżką."

m,
.y.

Zobacz wiêcej postów



Temat: 28.03.06 Dzień dobry,cześć i czołem...
Hej,

u nas pochmurno, ale cieplutko! Bede chyba dalej kwiatki w ogrodziesadzic, bo
wczoraj kupilam nastepna serie

Maly dalej w domu, wiec nie mamy wiekszych planow.

U nas na szczescie juz dawno chodzi sie w polbutach, czapki wogole w tym roku
nie zalozylam, rajtuz tez nie, kozaki ze trzy razy, jak byl snieg.

A co do obnizania kontaktu: jakie macie obawy? Ze dziecko tam cos wlozy? Na to
sa zabezpieczenia. Czy jeszcze inne?



Zobacz wiêcej postów



Temat: kto mi odpowie??
Nie dbaj o temat do rozmowy. Postaraj sie o wspulne zajecie dal was.
Np.:malowanie pokoju, mycie samochodu, sprzatanie garazu, sadzenie w ogrodzie
itd. Kazde zajecie jest dobre poza .......... (wiesz co wiekszosc mysli). Te
ostatnie moze przedwczesnie postawic was w sytuacji bardzo zaintersowanych lub
nawet kandydatuw na malzakuw, czego jeszcz w tej chwili mozecie sobie nie
zyczyc.
Pozdrowienia. Zobacz wiêcej postów



Temat: żywa choinka ale jaka ?
My kupujemy zawsze choinki w wyspecjalizowanych firmach zajmujÄ…cych siÄ™
chodowlą drzew i krzewów, bo później takie drzewko sadzimy w ogrodzie-mamy już
całą kolekcję naszych drzewek świątecznych z ostatnich pięciu lat (dostawaliśmy
też drzewka od rodziny i znajomych - z wjątkiem jednego, wszystkie przeżyły,
choć na początku wyglądały jak bezigłowe kikuty. Niestety większość firm
wykopuje teraz choinki z gruntu - pakuje do pojemników i gotowe. Takie drzewko
nie przeżyje, inni ucinają choinki i także wsadzają je do donic, sprzedając jak
drzewko z korzeniami. My kupujemy drzewa z bryłą korzeniową, przesadzane do
donic jesienią. Jeśli chodzi o gatunek - to liczy się aby była gęsta i pięknie
wyglądała, choć ja najbardziej lubię srebrny świerk. Jeśli chcecie mieć piękne
drzewko, to kupcie je w szkółkach ogrodniczych, a niedługo po świętach
wystawcie na balkon (nie można za długo trzymać choinki w domu, bo rozpocznie
się wegetacja i na dworze padnie). W ten sposób być może ta sama choinka dotrwa
do nastÄ™pnych Å›wiÄ…t Zobacz wiêcej postów



Temat: Materializm i mala kobietka
Nie jestem mamą, która rozpuszcza swoje dzieci. Wręcz przeciwnie jestem raczej
terrorystkÄ… - wymagajÄ…cÄ…, konsekwentnÄ…, o poglÄ…dach raczej konserwatywnych, co
nie zmienia faktu, że zarówno moja córka jak i jej koleżanki bardzo chętnie
spędzają czas u nas w domu. Wynika to z prostego faktu: u nas zawsze dzieje się
coÅ› fajnego: pieczemy razem ciasteczka (razem oznacza totalny haos w kuchni,
pannice umorusane po uszy, ale z zapałem wycinają ciasteczka, układają na
blasze, smarujÄ… jajkiem i jest super), a potem stwierdzam: "No moje panny! Jak
kucharz ugotował to i musi posprzątać. Dalej do dzieła!Wszystkie naczynia do
zmywarki, wycieramy blaty, zamiatamy podłogę. Migiem!" Kolżanki dostają po
pudełeczku ciastek do domu i już w progu dumnie obwieszczają, że one same to
upiekły. Albo robimy pachnące dekoracje świąteczne z pomarańczy i goździków,
albo sadzimy w ogrodZie (z reguły po 15 minutach pannice idą bawić się na
huśtawki, a ja kończę dzieło zadowolona, że mam spokój). Albo robimy przetwory -
to dopiero jest frajda. Rzecz w tym, że takie domowe są 100 razy lepsze niż
kupne i dzieci to czują. Ze wspólnych zajęć przypominam sobie jeszcze malowanie
placu zabaw (dzieci ubrane w worki na śmieci, żeby się farbą nie pochlapały),
szycie ubrań dla lalek, teatr kukiełkowy z własnoręcznie wykonanych kukiełek z
warzyw i zbędnych gałganów. Rzecz w tym, że ja "niestety" w większości w tym
uczestniczę, a też pracuję i mam co robić w domu. Ale mam też męża, który
czasem przejmuje dyżur nad dziećmi. Z czasem umiejÄ… bawić siÄ™ same. Zobacz wiêcej postów



Temat: żywa choinka
od kilku lat kupujemy tylko żywą choinkę,trzeba kupić w odpowiednim miejscu
np.plantacja.My zaraz po Nowym Roku sadzimy w ogrodzie.
Zobacz wiêcej postów



Temat: NIEDZIELA nowa całkiem
Dzis po dluzszym przymusowym odpoczynku zabieram sie za kupowanie kwiatow i ich
sadzenie w ogrodzie. Acha...lis grasuje w mej dzielnicy. Ploszy kanadyjskie gesi
(chce wykrasc im jaja??).
Wam Niedzieli udanej...
Zobacz wiêcej postów



Temat: Synku, już cię nie chcemy
cd II
Lek na śmiałość

– Kiedy studiowaÅ‚am psychologiÄ™ – mówi mama Adriana i Ewy – nie wiedziaÅ‚am na
przykład tego, że wpływ dziedziczności na nieśmiałość lub śmiałość jest jedną z
najwyższych stwierdzonych korelacji z wszystkimi aspektami zachowania i prawie
nie zmienia się w ciągu całego życia. Że poczucie ciągłej nudy, niechęć do
monotonii, dramatyczna potrzeba nowych doznań i brak zahamowań jest genetycznie
uwarunkowanÄ… cechÄ… temperamentu.
„KtoÅ› taki – piszÄ… Hamer i Copeland – nie boi siÄ™ ryzyka, że go zÅ‚apiÄ…, że
zachoruje albo siÄ™ uzależni”. Lub też że istnieje na przykÅ‚ad niewÄ…tpliwa
predyspozycja genetyczna do popadnięcia w alkoholizm. Mężczyźni blisko
spokrewnieni z alkoholikami pięć razy częściej stają się uzależnieni niż inni.
Biologiczny syn alkoholika wychowany w rodzinie, w której się nie pije, ma taką
samą szansę, jak wynika ze szwedzkich i amerykańskich badań, popadnięcia w
nałóg jak wychowywany przez ojca alkoholika.

Środowisko jest niesłychanie ważną, lecz wszakże nie najważniejszą zmienną w
równaniu życia, choćby z tego tylko powodu, że rodzimy się z określoną
inteligencją i zdolnościami umysłowymi, a także z cechami temperamentu. W
podróży przez życie będziemy jechać w samochodzie określonej marki, którego
parametry techniczne niezależnie od naszych wysiłków wyznaczają nam szybkość i
warunki jazdy.

Powiem „tak”

Przed z górÄ… dwoma laty opublikowaliÅ›my w „Polityce” cykl artykułów pod
hasÅ‚em „Zamknijmy domy dziecka”, starajÄ…c siÄ™ naruszyć powszechnie panujÄ…cy
spokój sumień. Twierdziliśmy, że najgorszym z wyjść jest utrzymywanie domów
dziecka, bo nawet najlepszy sierociniec jest zły z definicji. Nasi polemiści
grzmieli wtedy: o co wam chodzi, zostawcie domy dziecka w spokoju, a jeśli już
coś chcecie zmieniać, to procedury adopcyjne. Przecież jest tylu wspaniałych
bezdzietnych ludzi gotowych natychmiast otworzyć domy i serca przed sierotami.
Wystarczy uprościć koszmarne procedury, przyspieszyć prace sądów rodzinnych,
nie pieścić się ze złymi matkami i użalać nad ojcami pijakami. Odnosiliśmy się
do tych nawoływań z dużą rezerwą, choć rzeczywiście zdarzają się przypadki, że
z powodu nieludzkiej urzędniczej opieszałości dzieci tkwią latami w
sierocińcach, a mogłyby w ramionach przybranych matek. Staraliśmy się lansować
te pomysÅ‚y, które zmierzajÄ… – jeÅ›li to tylko możliwe – do powrotu osieroconych
dzieci do ich naturalnych rodzin. W takim zresztÄ… kierunku idÄ… kraje zachodnie,
przekonując, że macierzyństwa i ojcostwa można doświadczać jako przyjaciel,
najlepszy na świecie wujek, serdeczna ciocia. Adopcja nie zawsze jest
najlepszym rozwiÄ…zaniem – nie dla każdego dziecka i nie dla każdej rodziny,
która chce i może pomóc sierocie.

Kiedy mnie jednak ktoś znowu spyta o radę, czy adoptować dziecko, odpowiem:
zrób to. Adopcja jest mimo wszystko formą rodzicielstwa fascynującą i jednym z
najpiękniejszych w życiu doświadczeń. Nikogo, kto pragnie dziecka, nie
odstraszą żadne prognozy. Chora roślina, którą sadzimy w ogrodzie i która potem
pomyślnie rośnie, cieszy bardziej niż banalna, od początku zdrowa. Rodzicom
powinno się mówić o niebezpieczeństwie takiej decyzji. Przyjdzie im walczyć nie
tylko z chorobą sierocą, lecz także, co się zwykle w rozmowach z nimi pomija,
ze złym bagażem, które mogą wnieść do ich domu przyjmowane dzieci, bo one, na
Boga, nie są białą i czystą sierocą kartą do zapisu działań ratunkowych, na
końcu których jest sukces. Urodziły się już jakieś. W rodzinach, gdzie od
pokoleń przemoc, zbrodnia i wódka są jak powietrze. Oni muszą o tym wiedzieć.

W Polsce od kilku lat jedna trzecia dzieci w sierocińcach przebywa tam tylko z
tego powodu, że ich rodzice nie sÄ… w stanie ich wyżywić i otoczyć opiekÄ… – sami
nieporadni, zagubieni, zastraszeni, nie radzÄ…cy sobie z niczym w zmienionym
świecie. To sieroty z biedy. Tylko z biedy. Fortuna adopcji zatoczy się być
może szerokim kołem od lat 40., 50., kiedy to szły do nowych rodzin geny dobre,
a nawet najlepsze – w dzieciach z wojny. Tylko z wojny.
Zobacz wiêcej postów



Temat: Codzienny rozkład dnia dzieci i wasz
dorota.konowrocka napisała:

> Myślę, że nie ma się co spinać na zajęcia "przedszkolne". Ja sama
swego czasu
> kupiłam kupę książeczek z naklejkami, do kolorowania, do
zakreślania
> identycznych elementów, liczenia motylków itp. :) Chłopcy zabawili
siÄ™ dwa dni
> i
> książeczki zasadniczo poszły na półkę.

Zgadzam sie w 100%. Takie zajecia sa dla samych zajec, wg mnie nic
nie wnosza rzeczywiscie edukacyjnego. ALE robilabym je gdyby dziecko
mialo pojsc niedlugo do szkoly - bo zajecia szkolne sa pelne takich
kretynskich (przepraszam) zadan, wiec warto, zeby dziecko zapoznalo
sie z formatem.

Tez mam takie ksiazeczki i moja corka okazjonalnie chce costam w
nich robic, ale traktujemy to obie bardzo niezobowiacujaco. Znam
jedna nieprzedszkolna 4-latke, ktora absolutnie uwielbia tego
rodzaju rzeczy. Tak wiec, zalezy od dziecka.

> Myślę, że trzeba jak najmocniej wykorzystać to, że mamy nasze
domy, rodziny,
> znajomych i czas. Że dzieci mogą brać udział w naszym codziennym
życiu - gotowa
> ć
> z nami, piec, kosić trawę, zbijać szafę z Ikei, chodzić na jagody,
jeździć na
> łyżwach po stawie, zależy kto co tam może i robi.

Tak samo zgadzam sie jak najbardziej. Dobrze jesli sie ma do takich
*prawdziwych* prac dostep - ale nie zawsze tak jest. Latwiej jest
jesli ma sie ogrod, jakies zwierzeta, kiedy tata czy mama maja
smykalke do majsterkowania i innych recznych robot.

Ale nawet jak sie nie ma, mozna i tak sie postarac, troche wysilic.
Np. nie kazdy ma ogrodek - ale nasionka mozna wsadzac i w doniczke i
postawic na parapecie. Nie kazdy gotuje - ja dopiero przy corce
zaczelam rzeczywiscie gotowac i piec (wczesniej zywilam sie
kanapkami i odgrzewana pizza). Latwiej jest kupic niz zrobic - ale
czasami mozna sie wysilic i sprobowac zrobic samemu (moj kompletnie
niemajsterkuajcy maz jest tak samo dumny ze zrobionego z corka
karmnika jak i corka ;-)). Uparlam sie znalezc gospodarstwo ze
zwierzetami - i w koncu znalazlam, takie gdzie moge czesto pojechac,
gdzie jest 3 nieprzedszkolnych dzieci, gdzie moja corka moze sobie
obejrzec zrebaczka, poasystowac przy dojeniu krowy i pomoc zbierac
jajka.

Tez uwazam, ze dzieci najlepiej ucza sie robiac, a nie np. czytajac
o tym. Moja corka np. kompletnie nie byla zainteresowana ksiazeczka
o gasienicach, natomiast z namaszczeniem obserwuje je w ogrodzie.

> O dziewczynkach Ci niestety nic nie napiszÄ™, bo siÄ™ nie znam, nie
> mam - jeszcze
> .
> Ale myślę, że one też mogą odnaleźć się w wielu działaniach.

Moja corka lubi pomagac w ogrodzie (sadzic, podlewac, kopac,
przycinac galazki), uwielbia piec (ma do tego wieksza smykalke niz
ja), ale uwielbia tez wbijac gwozdzie, malowac (plot ostatnio),
bardzo sie pcha do uzywania wiertarki i pily, jest zainteresowana
wszelkimi urzadzeniami i ciagle sie domaga zeby je rozkrecac bo chce
zobaczyc co jest w srodku ;-) Zobacz wiêcej postów



Temat: Rosliny,kwiaty i inne zielsko II
Poziomki i truskawki
Sezon w pełni, więc i ciekawe , dla mnie, informacje.
IntrygujÄ…ca jest uprawa na balkonie.Moze ktoÅ› ma takie doswiadczenia?
Pamietam ,że ML hoduje je na tarasie , ale to też jest większa przestrzeń i
większe możliwości.


Kusząca słodycz

dr Józef Gwozdecki, Instytut Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach 21-06-
2005 , ostatnia aktualizacja 22-06-2005 13:46

By cieszyć się słodkimi owocami poziomek i truskawek z własnego ogródka, wcale
nie trzeba zakładać warzywnika. Sadzonki można posadzić na rabacie bylinowej
lub w pojemniku na tarasie.

Na truskawki i poziomki czekamy zwykle z wielką niecierpliwością. By jeść
zdrowe i aromatyczne owoce, warto znaleźć w ogrodzie choć trochę miejsca na
kilka krzaczków różnych odmian. Wystarczy niewielka słoneczna i przewiewna
grządka na lekkim i przepuszczalnym podłożu lub donica na tarasie.

Tajemnice poziomek...

Skąd się wzięły poziomki? Powstały w wyniku mutacji z poziomki leśnej. Pierwszą
taką roślinę znaleziono w rejonie Alp i nazwano alpejską (Fragaria vesca var.
alpina). Smakowite i dorodne odmiany uprawne uzyskano w wyniku prac
hodowlanych. Poziomki te rozmnażamy przez nasiona, a uzyskane z nich młode
rośliny nie dziczeją - ich owoce zachowują kształt i aromat charakterystyczny
dla danej odmiany.

Większości z nas te niezwykle słodkie owoce kojarzą się z lasem i porą letnich
wakacji. Jednak we własnym ogródku warto uprawiać nie tylko poziomkę leśną, ale
również jej mieszańce ogrodowe. Poziomka leśna (Fragaria vesca) owocuje w
czerwcu tylko przez kilka tygodni i takie też były jej pierwsze odmiany,
np. 'Sansousi'. Wytwarzały one rozłogi, które wprawdzie ułatwiały rozmnażanie,
ale trzeba było je kilkakrotnie przycinać. Obecnie są one polecane do
zadarniania nachylonych skarp. Kilka takich okazów można również posadzić
pomiędzy bylinami na skalniaku. Na grządki lub na rabaty warto wybierać
poziomki bezrozłogowe - 'Rugia', 'Baron Solemacher' lub nową francuską
odmianę 'Regina'. Ich główną zaletą jest to, że owocują przez całe lato, z
krótką przerwą przy końcu lipca. Zatem sadząc w ogrodzie kilka różnych odmian,
można zrywać świeże owoce od czerwca aż do jesieni.

...i truskawek

Historia truskawki jest zaskakująca. Powstała z dwóch gatunków poziomek -
chilijskiej (Fragaria chiloensis) z Ameryki Południowej i wirginijskiej (F.
virginiana) z Ameryki Północnej. Gdy te dwa gatunki sprowadzono do Europy i
posadzono obok siebie, doszło do krzyżowego zapylenia. Uzyskana w ten sposób
roślina zaskoczyła ogrodników - takich wielkich owoców nie wytwarzała
dotychczas żadna poziomka! Okazałe, smakowite i soczyste nowe poziomki stały
się rewelacją na wystawach ogrodniczych, po czym trafiły na stoły
najznakomitszych osób. Wszystko to wydarzyło się w XVII wieku. Hodowcy
ochrzcili nowo powstały gatunek, nadając mu niezależnie nazwy poziomka
wielkokwiatowa (Fragaria x grandiflora) i ananasowa (F. ananassa).

Obecnie na całym świecie, również w Polsce, powstają wciąż nowe odmiany
truskawek o coraz większych i smaczniejszych owocach. Nie zapomniano też o ich
funkcji ozdobnej i wyhodowano odmiany o różowych kwiatach. W Polsce możemy
kupić truskawkę 'Pink Panda', która doskonale sprawdza się na rabatach i w
pojemnikach.

Tajniki uprawy

Truskawki i poziomki możemy uprawiać na podwyższonych grządkach okrytych czarną
folią, w ozdobnym warzywniku tuż przy kuchennym wyjściu do ogrodu lub na
rabatach bylinowych. Najwcześniej owocujące odmiany przykrywamy włókniną lub
folią perforowaną - uzyskamy wówczas owoce już pod koniec maja. Ułożenie
wcześniej pod folią przewodów do nawadniania kroplowego zapewnia wilgoć nawet w
lata suche i sprawi, że owoce będą większe. Przy umieszczaniu sadzonek w
podłożu pamiętajmy o tym, że minimalna rozstawa dla truskawek wynosi 40 x 25
cm, dla poziomek 30 x 20 cm. Lepiej jednak pozostawić roślinom nieco więcej
miejsca, aby ograniczyć gnicie owoców. Kiedy sadzić truskawki? Najlepiej wiosną
lub jesienią. Sadzonki umieszczamy w odchwaszczonym podłożu, w dołkach
zaprawionych torfem. Należy zapewnić im słoneczne stanowisko.

Truskawki znakomicie czują się na rabatach bylinowych, w słonecznym warzywniku
oraz w dużych donicach. Na grządkach, tarasach i balkonach sprawdzą się głównie
odmiany tradycyjne oraz modne odmiany owocujące na rozłogach, tzw. truskawki
pnÄ…ce i zwisajÄ…ce, np. 'Ostara'.

Grupy odmian. W Polsce zarejestrowano 49 odmian truskawek. Najbardziej
popularne odmiany przedstawiamy w tabelce. Przy zakładaniu grządki warto
wiedzieć, że istnieją odmiany wczesne owocujące już pod koniec maja, odmiany
średnie wytwarzające owoce na przełomie czerwca i lipca oraz późne - czyli
owocujące do drugiej połowy lipca. W ofercie szkółek i centrów ogrodniczych
znajdziemy również truskawki powtarzające owocowanie, których owocami możemy
delektować się aż do pierwszych przymrozków.

Polecane odmiany

wczesne: Honeoye, Kama, Kent, Salut
średnie: Elkat, Senga Sengana, Onebor
późne: Bogota, Florence, Pandora
powtarzajÄ…ce: Diamante, Ostara, Selva

Zobacz wiêcej postów



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Co można teraz sadzić w ogródku
Ogl±dasz odpowiedzi wyszukane dla has³a: Co można teraz sadzić w ogródku