Temat: dzieci temat znany
"anica" <lenc@wp.plwrote in news:3cf4aa7c_3@news.vogel.pl:

[ciach]

        To nie będę w stanie wspomóc przepisami, bo generalnie wolę
jedzenie pikantne.
        W każdym razie zainteresuj się kuchnią krysznaitów, AFAIK to
jedzą dość słodko. Poza tym polecam jakieś ciasta dosładzane naturalnie
(owoce, bakalie) z dużą ilością błonnika.
        Do głowy przychodzi mi ryż zapiekany z jabłkami (i bananami),
śmietaną, cynamonem i cukrem. Ryż ugotować, owoce pokroić zrobić
przekładańca, zapiec, podawać polane śmietaną, z cukrem i cynamonem na
stole. Ja robię na talerzu w miarę jednolitą paciaję i jem. Obok
naleśników jest to jedno z nielicznych słodkich dań, które lubię. Tylko
raczej nadaje się raz na jakiś czas, bo jest za słodkie.
        Spróbuj naleśników/krokietów z soczewicą i ew. kotletów
grochowych/cieciorkowych/sojowych. Z tego co zaobserwowałem, to często
mięsożercy to lubią.

Zobacz wicej postw



Temat: mam problem z DBComboBox
pojawiają mi się wszystkie potrzebne informacje w DBComboBox, ale mam teraz
kolejny problem - po rozwinięciu pola combo mam podane np owoce, i warzywa
(te dwie informacje), ale standartowo w polu combo pojawia sie informacja
owoce, ale gdy wskazuje na warzywa to nadal widnieje informacja owoce, co
robic? (mam nadzieje ze sie polapales)

Prosze o pomoc

t_przybyl@go2.pl lub tprzybyl@poczta.fm

Zobacz wicej postw



Temat: owoc marchewki został przebity
Sami popatrzcie co *Grzegorz Król* napisał:


| Świetne podejście. Najbardziej mi się spodoba w momencie, gdy
| puszczając latawca dowiem się, że zgodnie z jakaś dziwną dyrektywą lot
| "bezzałogowej maszyny latającej" muszę zgłosić w odpowiednim urzędzie
| pod groźbą odpowiedzialności karnej.

Nie za bardzo na temat [nie dyskutuję o słuszności istnienia konkretnego
przepisu ale o metodologii tworzenia prawa].


Szczerze mówiąc nie widzę większej różnicy pomiędzy tymi dwoma zapisami.
W obu jest bzdura.


| Mniej więcej równie mocno jak fakt,
| że oscypka na sprzedaż to mi zrobić nie wolno,

Wolno, wystarczy że powstały produkt będzie spełniał definicję oscypka.


Czyli mi nie wolno, bo mieszkam w Polsce centralnej...


| ale przy kupowniu szynki
| muszę uważać, żeby nie kupić soi zmieszanej z wieprzowiną trzeciego
| gatunku.

A tu mamy przykład na szkodliwość braku prawa [a dokładniej braku
definicji tradycyjnych nazw]


Nie do końca: definicje są. Tylko dość wybiórczo występują...

A wracając do dyrektywy: nie lepiej by było, gdyby zamiast pisać bzdurę
pt. marchewka jest owocem napisać wprost prawdę pt. dżemy można robić z
owoców oraz marchewki?

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

Zobacz wicej postw



Temat: Skoro o pijackich sprawach...
Tako rzecze Maurycy Poszepszyński:


| Zacznij robić domowe nalewki :)

Po sezonie.


Niektóre można robić z owoców dostępnych w sklepach. W ogólności - część
dojrzewa długo, część krótko, część wcale nie musi. Da się to imho
nieźle rozplanować :)

(...)


Jak na razie skandynawska koncepcja p.Krzyżanowskiego i polsko-słowacka
śliwowica wydają się najbardziej optymalne.


To ja dorzucę cytrynówkę, patent kolegi, więc przepisu nie znam, ale
pewnie nie jest żadną tajemnicą. Cytryny plus woda ognista, dojrzewa
ponoć krótko. Można się tym pięknie upić, kac niewielki.

Zobacz wicej postw



Temat: Propozycje na łańcuch choinkowy..
Ja w tym roku wymyśliłam "naturalny" łańcuch...Dopieo pomysł w głowie, ale może
się przyda...Będę robić go z różnych przypraw (np: liść laurowy) i orzechów
(różne rodzaje:włoskie, laskowe, nerkowca, ziemne....) Będę też robić z owoców
susonych i kandyzowanych... Powodzonka życzę ;) Zobacz wicej postw



Temat: co robić z owoców aronii
co robić z owoców aronii
Mam w ogródku posadzoną aronię. Myśle że przyszedł czas na zrywanie owoców.
Nie jestem tylko do końca pewien czy to już pora. Jak poznać że można już je
zrywać. Pytanie drugie: Mam zamiar robić z owoców sok na sokowniku ( nie
mylić z sokowirówką – na sokowniku się paruje)Tylko nie wiem z czym go
zmieszać żeby nie był taki cierpki. podpowiedzcie. Dzięki Zobacz wicej postw



Temat: jak nie miec owocow na drzewie ?
Polecam założenie kompostownika, a najlepiej dwóch. Wszystkie spady na kompost,
razem z koszoną trawą i odpadkami kuchennymi. Późną jesienią dojrzałym
kompostem można nawozić trawniki.
Można też mechanicznie obrywać zawiązki, ale to jest robota podobna do
oddzielania maku od piasku. Moim zdaniem bez sensu.
Może zrywać dojrzałe owoce i robić z nich jakiś dżem, powidła. Zobacz wicej postw



Temat: 8,5miesiąca prawie tylko pierś?
8,5miesiąca prawie tylko pierś?
Pani Moniko moja córcia nie chce jeść nic innego poza moim mleczkiem. W ciągu
dnia uda mi sie jej podać tylko jabłuszko, soczek, chrupki kukurydziane. Od
pewnego czasu w ogole nie chce jesc obiadków ani ze słoiczków ani gotowanych
przeze mnie. Odwraca główkę na widok łyżeczki. Wiem , ze powinna juz jesc
mięsko, warzywa , owoce. Co zrobić aby ja zachecić do jedzenia innych rzeczy?
Zobacz wicej postw



Temat: W jakim wieku można zacząć odchudzanie?
opierzona napisała:
> Ograniczenie sokow owocowych???
> Chyba chodzi ci o soki sprzedawane w sklepie
Tak oczywiście, że te ze sklepu. To jeden z bardziej podstępnych dostarczycieli
kalorii. Zwłaszcza, że można wypijać 1 - 2 litry w ciągu dnia.
A te domowe - trzeba kupić owoce, obrać, zrobić ....

> Nie rozumiesz dlaczego nie mozna dziecka odchudzac?
> Odchudzanie w tym wieku moze tylko zachamowac wzrost masy
> ale i pogorszyc odpornosc organizmu.
Moim zdaniem odchudzanie to stan, kiedy (świadomie) je się mniej kalorii niż się
zużywa. I nadal nie widzę w jaki sposób a priori takie postępowanie mogłoby
zaszkodzić dziecku.
Bo albo ogranicza się tylko słodycze (co nie wiem jak miałoby je zdrowotnie
skrzywdzić) albo pomaga dietetyk, który tak dobierze produkty, żeby delikwent
rósł a chudł.
Ruch oczywiście tak.

> To nie sa dwa rozwiazania tylko dwie konieczności.
Moim zdaniem można spokojnie zacząć od pierwszego.
Zobacz wicej postw



Temat: wzięłam sie za siebie...ktoś jeszcze?
hej
ja tez sie przylacze, ale nie chodzi mi tyle o zgubienie kilogramow, co
zaprzestanie jedzenia slodyczy, od ktorych jestem calkowicie uzalezniona- nie
moge bez nich zyc:(
codziennie jem 3 posilki glowne, tj sniadanie- bulka wieloziarnista z szynka,
badz serkiem, badz jogurt, obiad- filet z kurczaka smazony, badz filet z
lososia, mintaja i surowka do tego oczywiscie, kolacja- jogurt, albo bulka z szynka
i problem jest w tym, ze w ciagu dnia nie jem zadnych slodyczy, zaczyna sie to
dopiero na noc, np teraz zjadlam z 6 czekoladek:( chcialabym przestac jesc te
slodycze, bo od nich wzdyma mi sie brzuch, dziewczyny poradzcie co zrobic??
chcialam zastapic jedzenie slodkiego jedzac np jablko, ale gdzies wyczytalam, ze
to bardzo niezdrowo jesc po godzinie 16 owoce
co zrobic?? silna wola duzo nie daje, bo jej nie posiada, juz nie raz probowalam
rzucic slodycze, ale szybko do nich wracalam, wystarczylo jakies zalamanie
psychiczne, czy nerwowe, i juz sie nimi opychalam:( Zobacz wicej postw



Temat: Pytanie chyba do Jacka :-)
Pytanie chyba do Jacka :-)
Czy z malutkich (prawie "psich") winogron
(z WŁASNEJ działki:)-> Raz na kilka lat udaje sie nam "wyrolować ptaki i szybciej od nic zerwać owoce)
- można zrobić nie wino lecz nalewkę?
Winogrona są drobne, granatowe, kwaśne, ale dobre (jak ktoś lubi :-)).
A może można je łączyć z pigwowcem w tej nalewce?
PS
Nie wszyscy u nas są alergikami :-).
Żyra Zobacz wicej postw



Temat: naleśniki na słodko ale bez sera
- rozmrozic mrozone owoce i zrobic "nadzienie", albo nalozyc na zewnatrz na
zlozony na 4 nalesnik
- moja corka je z czekolada nesquik
- we Francji jedza tylko z cukrem
- W Austrii podaja czesto z lodami w srodku a ozdobione polewa z goracej
czekolady, czasem jest jeszcze bita smietana, ale dla mnie to juz za heavy wersja;)
- nadzienia do srodka mozna przeciez robic z roznymi slodkimi sosami np.
waniliowym, przypuszczam, ze budynie tez sie nadadza;)
- rozpuszczona czekolada (czarna, biala, normalna, z bakaliami np. posyp
"mieszanka studencka")
itd itp
Zobacz wicej postw



Temat: Po proszę przepis na zupę jagodową
Przy zupach owocowych już raz pisałam, że nie ma sensu gotować surowych owoców,
bo kompot z makaronem, a do tego kompot z mąką nie jest smaczny. Najlepiej
owoce zmiksować, dodać cukru, jogurtu(śmietany), odrobinę wody przegotowanej
(chłodnej). Przepisy Heli wyglądają mi smacznie, chociaż ja nie mam odwagi
robić mrożonych owoców bez zagotowania. Może dlatego, że jest to zwykle w zimie
i wtedy wolę mieć owocową zupę jednak ciepłą. Jest to zwykle baza z jabłek plus
dla smaku trochę śliwek(węgierek) lub wiśni lub czarnych jagód. Zobacz wicej postw



Temat: Blender BRAUN
kupuj najbardziej wypasiony model, na jaki możesz Sobie pozwolić!
Ja mam ten, który podałaś. wcześniej miałam taki o mocy 300 W. Ten jest
wprawdzie cięższy, ale miksuje jak szalony. Kruszarka do lodu bardzo się
przydaje w sezonie letnim - można miksować np. mrożone owoce i robić koktajle.
działam w kuchni dość intensywnie. Blenderem robiłam już i torty z 12 jajek i
inne cuda i jest to moje ulubione urządzenie. A mam ich wiele, oj mam...
Jeśli masz jakiekolwiek pytania n/t tego urządzenia - chętnie odpowiem. Zobacz wicej postw



Temat: chrzest i szpital - czyli jazda bez trzymanki
No więc Jaś dochodzi powoli do siebie. Wszystko jest na dobrej dordze, chociaż
niełatwo dietę dziecku utrzymać. Dziś rano spłakał się biedny, bo: "ja chcę
monte!!".
A tort sama robiłam. Nie ma noc prostszego:
3 białka + 150g cukru
ubijać białka i w miarę ubijania dodawać cukier w małych ilościach. Trzeba
czekać, aż się wchłonie i wsypać kolejną porcję. Białka ubite mają być błyszczące.
Na pergamini do pieczenia odrysować koło, 2/3 białek wyłozyć na pergamin jako
spód tortu, a z 1/3 zrobić brzegi.
Pieczenie trwa 1 godzinę i 45 minut. I teraz zależy jaki kto ma piekarnik. U
mnie jest bardzo sto szczelny, więc nastawiłam na 100 stopni. Trzeba uważać,
żeby beza nie brązowiała. Jak brązowieje, wtedy zmniejszyć temperaturę.
Optymalna temp to 130stopni. Jak się upiecze nie wyjmować z piekarnika, tylko
poczekać, aż piekarnik wystygnie. Wtedy wyjąć, obłożyć bitą śmietaną z dodatkiem
żelatyny (żeby nie odpłynęło) i położyć owoce, albo zrobić sorbet z malin :)
Zobacz wicej postw



Temat: Tort na roczek!
Tort galaretkowy piankowy. Tylko zrób próbę wcześniej.
250ml mleka skondensowanego niesłodzonego, owoce z puszki, 2 kolory galaretek.
Rozrabiasz 1 galaretkę w 350 ml wody zgodnie z przepisem, studzisz, wylewasz do
formy - jakiejś miski o prostych ściankach - tak aby całość miała
kształt "tortu" wrzucasz jakieś owoce - możesz zrobić wzorek. Czekasz aż
zastygnie - ja zostawiam na noc w lodówce
Rano rozrabiasz galaretkę zgodnie z przepisem, ale w 150 ml wody, studzisz,
dodajesz 250 ml zimnego mleka skondensowanego i mieszasz - robisz to w dość
dużej miseczce.
Jak galaretka zacznie tężeć to rozbijasz ją trzepaczką do bicia pisany -
nabierze wtedy piankowej konsystencji, jak nie nabiera znaczy, że była zbyt
wodnista, troszkę czekasz i znowu. Spienioną galaretkę wylewasz na galeretkę z
owocami z dnia poprzedniego.
Chłodzisz w lodówce kilka godzin.
Galaretki używane do tego tortu są nominalnie na 500ml wody.
Przed podaniem wkładasz naczynie z galaretkami na kilka sekund do wrzątku,
odwracasz nad talerzem i tort wypada z formy ;))) Forma musi zmieścić mniej
więcej litr płynu - czyli mała - ja robię w plastikowym pojemniku do
przechowywania żywności!!! Jak chcesz dużo tego to zrób z podwójnej porcji!!!

Z tego przepisu robi się tort w tortownicy tylko w odwrotnej kolejności i ze
spodem - spód biszkoptowy, galaretka z mlekiem, galaretka bez mleka z owocami.

Zobacz wicej postw



Temat: Mogę? Przecież nie jestem niesmiałym...
Może? Zbyt wiele jest tych może.Ciągle pracowała i na nic nie było czasu.Nawet
na dbanie o własne zdrowie.
Dopiero choroba uzmysłowiła nam potrzebę odpoczynku,oderwania się od kieratu.
Przyrzklismy sobie,że po wyzdrowieniu wreszcie odpocznie. Przestanie
pracować,będzie tworzyć ogród przy domu,sadzić i pielegować kwiaty, krzewy.
Zbierac owoce i robić przetwory.I zaczniemy wreszcie podrózować.
Tak bardzo była tego warta,a nie doczekała.
Szlak wszystko nagle trafił a ja zostałem z masą niewiadomych.
Dziękuję Ci za te kilka słow. Rozumię,że każdy ma swoją,jedynie ważną samotnośc.
Ale samotność mego rodzaju jest taka.....ostateczna,nieodwracalna.Nie do
naprawienia i nie do odzyskania. Zobacz wicej postw



Temat: Szukam towarzyszki na wakacje - Chorwacja, Grecja
Szukam towarzyszki na wakacje - Chorwacja, Grecja
Chciałbym poznać kobietę(do 30 latek), żeby razem spędzać w tym roku
długie wakacje. Wyjazdy wyobrażam sobie tak, żeby nie było nudy w
stylu all inclusive i opalamy się. Chciałbym popływać jachtem w
Chorwacji i Grecji, bez ograniczeń czasowych zatrzymywać się w
wybranych miejscach, które przyciągają swoim urokiem, a które są
położone z dala od zgiełku kurortów. Uwielbiam jeść morskie ryby i
owoce morza, robić wypady na zwiedzanie, odkrywać wszelkie miejscowe
atrakcje krajobrazowe i poznawać nową kulturę. Interesuje mnie więc
Chorwacja i Grecja, no, i oczywiście ciekawa świata kobieta, która
chciałaby dzielić ze mną te wszystkie pasje :-)
Nie wykluczam też pięknych zakątków w Polsce. Mam takie.
Proszę nie pisać na to forum, tylko na maila : coolman5@vp.pl
Pozdrawiam,
Piotr Zobacz wicej postw



Temat: Kruger+Madagaskar szukam info i towarzyszy podrozy
Niestety moja skrzynka z winy Gazety nie dzialala do tej pory ale dzisiaj mozna
juz do mnie pisac. Prosze tych, ktorzy wyslali mi e-maila do 12 lutego o jego
powtorzenie. Innymi drogami nabylismy tez nieco informacji. W kraju jest
bezpiecznie, tylko z powodu wyborow byly zamkniete sklepy i banki ale nie ma
zadnej przemocy. Kwiecien to sucha i sloneczna pora roku. Lot przez RPA wydaje
nam sie tanszy niz bezposredni. Sam kraj jest bardzo tani. My jednak chcemy
zbudowac tratwe i plynac wdluz rzeki i wybrzeza (przy niskich falach) oraz
lowic ryby, zbierac owoce i robic mnostwo zdjec. Wize mozna dostac na lotnisku.
Zapraszam. Zobacz wicej postw



Temat: Moje dziecko nie chce nic jesc???
Nie robić problemu z niejedzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Iść do sensownego pediatry, który stwierdzi czy dziecko rozwija się
prawidłowo . Jeśli tak ( co potwierdzi jeszcze dodatkowo wykonanie np.
morfologii krwi i oznaczenie poziomu żelaza- ten ostatni parametr może być
nieco zaniżony i też nie jest to tragedia) to: podawać dziecku urozmaicone
posiłki o STAŁYCH PORACH I PILNOWAĆ, ABY NICZEGO NIE POJADAŁO MIĘDZY POSIŁKAMI.
Można podać jogurt ewentualnie owoce.
Nie robić tragedii jeśli nie zje, nie wmuszać ( bo zwymiotuje), nie rozpaczać.
Więcej spacerować - niech się zmęczy na świezym powietrzu.
A teraz z mojego własnego, matczynego doświadczenia. Mój syn w wieku 12
miesięcy ważył 9 kg, gdy miał 18 miesięcy 9 i pół.Potem waga oscylowała w
granicach 9.400 - 10.500. Poza tym rozwijał się znakomicie i jadł mało.
Nie chorował, infekcje zdarzały sie sporadycznie i trwały krótko.
Podawałam posiłki ( patrz wyżej) po czym w 90% sama je zjadałam, ale byliśmy
konsekwentni. Aż pewnego dnia syn zaczął domagać się dokładek. Dostał, ale
zawsze o kęs mniej niz chciał- talerz zawsze był pusty!
Dziś moje "maleńkie i niedożywione" d ziecko ( kiedyś najniższe w klasie i
najszczuplejsze) ma 14 lat, 176 cm, waży ponad 70 kg, a je więcej niż my oboje
z mężem- ciężko pracującym fizycznie chirurgiem - razem wzięci.
Moja rada - przeczekać, ale pod warunkiem, że poza tym dziecko jest zdrowe!
Życzę powodzenia i pozdrawiam. Zobacz wicej postw



Temat: kieliszek wina
Nie chcesz przestac pic alkoholu i szukasz usprawiedliwienia.A dla
picia alkoholu w ciazy nie ma usprawiedliwienia.Wlalabys noworodkowi
do buteli kieliszek wina ? W ciazy , na etapie ksztaltowania sie
narzadow, rozwoju ukladu krazenia czy nerwowego, kazda ilosc
alkoholu ma znaczenie.Przeczytalas linki ktore wkleila aurinko dot.
picia alkoholu w ciazy ?I nadal nie rozumiesz w jaki sposob
kieliszek wina moze zaszkodzic ? Pigulki syntetyczne .. Ile alkoholu
zawieraja ? Czy w ciazy bierzesz jakies leki,ktore moglyby
zaszkodzic Twojemu dziecku ?Pewnie, nie.Produktem naturalnym jest
tez tyton albo konopie ...To znaczy,ze mozna od czasu do czasu
zapalic sobie skreta ? Wspominasz o owocach bez chemii i
nawozow..Prosze bardzo,mzoesz sobie zjesc takie owoce albo zrobic z
nich sok.Ale czy koniecznie musi byc zmieszany z alkoholem ?
Twoje zycie,Twoje dziecko, Twoja sprawa.Ale ewidentnie szukasz
usprawieliwenia dla Twojego picia alkoholu w ciazy.
Syntetyczne witaminy nie wyrzadza takiej szkody jakie potencjalnie
moze wyrzadzic alkohol. Zobacz wicej postw



Temat: czarne mysli
> Drazni mnie widok matek z malutkimi dziecmi w
> CH,bo to niby dziecko nic w ich zyciu nie zmienia i ona ma silna
> potrzebe zakupienia sobie majtek.

jjjjasne Kochana! Nie każdego stać na profesjonalną niańkę. Ja osobiście nie
zostawiłabym dziecka z nastolatką za 1-2 dychy (z resztą i na taka opcję nie
mogłabym sobie pozwolić nawet co 2gi dzień), a na nianię mnie nie stać. A zakupy
czasem większe w CH (np potrzebne majtki i pieluchy) i te mniejsze codziennie
(pieczywo, owoce, jarzynki) zrobić trzeba... nie wspomnę o innych domowych
obowiązkach PLUS zajmowanie się maluszkiem. Trudno - tak bywa - matka polka musi
sobie radzić na swój sposób i łączyć obowiązki matki, żony, kochanki i gosposi i
niani i nie wiem kogo jeszcze.
Acha! A mężowie którzy siedzą długo w pracy nie zawsze wystarczająco dużo
zarabiają...
I bez obrazy kasiapro, ale mnie z kolei drażnią takie wypowiedzi... i to z ust
kobiety...
Pozdrawiam! Więcej zrozumienia dla zapracowanych mam potrzebujących majtek...

Zobacz wicej postw



Temat: Do Sigvaris- prosze o pomoc
Zerknij, to cytat z Wikipedii:
"Nystatyna jest stosowana w leczeniu zakażeń grzybiczych wrażliwymi na ten
antybiotyk grzybami, zwłaszcza kandydozy jamy ustnej, przewodu pokarmowego,
układu moczowo-płciowego, skóry, gałek ocznych, paznokci, a także w
profilaktyce zakażeń grzybiczych po leczeniu antybiotykami o szerkim spektrum
działania oraz u chorych na nowotwory złośliwe (np. białaczki),
przygotowywanych do zabiegów operacyjnych.

Nystatyna nie ma działania przeciwbakteryjnego, ani przeciwpierwotniakowego.
Stosuje się głównie na skórę i błony śluzowe. Nie rozkłada się i nie wchłania z
przewodu pokarmowego.

Źródło: "pl.wikipedia.org/wiki/Nystatyna"
Kategoria: Antybiotyki"

Piszą, że się stosuje do leczenia przewodu pokarmowego, ale na koniec
delikatnie sugerują, żeby stosować ja raczej miejscowo... na skórę, błony
śluzowe. I masz czarno na białym: antybiotyk!

Z dietą lepszą, możesz poczekać do momentu jak sie pojawią świeże warzywa i
owoce.
Teraz robić wszystko na Bebilonie (wszystkie kaszki i kleiki). Ze swieżych
rzeczy można podawać kwaśniejsze jabłka, kiwi (jeśli nie ma reakcji).
Z dodatków bezglutenowych (a szybkich w przygoowaniu) polecam z całego serca
jagłę. Tzn. kasze jaglaną (jest drobniuteńka) i płatki jaglane. To super zdrowe
i błyskawiczne do gotowania! I bezglutenowe! A jagła z jabłkami - to poezja! Do
tego Bebilon do popicia. Mniam!

Zobacz wicej postw



Temat: zapasy na zimę dla niemowlaka - owoce?
zapasy na zimę dla niemowlaka - owoce?
Chciałabym zrobić słoiczki z owocami na zimę dla mojego synka, podobne do tych
gotowych gerbera, hippa itp. Nie chcę żeby wyszły z tego zwykłe dżemy, bo
wysmażone owoce, pełne cukru nie będą już tak zdrowe. Czy jeśli tylko troszkę
je podsmażę i nie posłodzę to wytrzymają zimę? Zobacz wicej postw



Temat: 6 miesiecy i rzuca sie na szpinak i brukselke !?
6 miesiecy i rzuca sie na szpinak i brukselke !?
witajcie
mam problem. moje dziecko karmione piersia a od miesiaca delikatnymi
warzywkami w typie marchew, dynia itp bez alergii swietnie sie rozwijajace
doslownie ryczy przy obiedzie gdy od nas nie dostanie szpinaku z czosnkiem,
maslem podobnie brukselka i brokuly...
Troszke dalam na sprobowanie, bez problemow - strawione. Jednak ona chce
wiecej i wiecej. Po prostu rzuca sie histerycznie na to, mieso ja nie podnieca
i podobnie owoce. co robic?
Pomozcie bo jestem w kropce.
tenti Zobacz wicej postw



Temat: 5 msc czy to juz czas na inne potrawy????
5 msc czy to juz czas na inne potrawy????
Witam,
moj synek skonczyl wlasnie 5 msc. Do tej pory jadl glownie mleko mamy.
Czasem podaje mu rowniez wode mineralna. Chcialabym wprowadzic do jadlospisu
cos wiecej. Od czego zaczac warzywa czy owoce? Jak zrobic zupke? A moze
najpierw podawac przez jakis czas sztuczne mleko? I jeszcze jedno jak
sterylizujecie butelki? Czy mozna to robic w microweli, inne sposoby....
pozdrawiam
Kasia mama Julka Zobacz wicej postw



Temat: MROŻONKI
surową dynie kroje w drobne kwadraty kłade na tacy i wrzucam do zamrazarki, jak
juz dobrze zamarznie, wrzucam do woreczkow na mrozonki i gotowe
do jedzenia wczesniej jej nie rozmrazam tylko wrzucam na kilka łyzek wrzatku i
pogotuje chwile, porozgniatam widelcem i juz gotowa do spozycia, oczywiscie
mozna do niej dodac rozne inne owoce, czy zrobic zupe co kto woli,/moj syn lubi
dynie z jablkiem i gruszka/ Zobacz wicej postw



Temat: 21 mies.totalny niejadek,jadlowstret?Co robic?
Aga, nie nakrecaj sie tak na to, zeby zapewnic wszystkie skladniki, ze
wszystkich grup pokarmowych w ciagu calego dnia i nie patrz co je w ciagu dnia,
ale w ciagu CALEGO tygodnia to bedizesz miala obraz jak bogata ta dieta jest.
Poza tym da sie przemycac pokarmy, synek jak mial okres na niejedzenie warzyw,
to robilam np. zupe marchiowa, albo krem z brokulow z groszkiem ptysiowym i
nawet nie wiedzial, ze je brokuly, ktore z dnia na dzien przestaly mu smakowac.

Owoce mozesz robic sos jablkowy, przesmazyc troche jablka i wrzucic do ryzu,
posypac cynamonem, tak samo z bananem czy gruszka. Zawsze mozesz dosypac otreb
pszennych do zupy, kaszki itd na blonniki i pilnuj, zeby mala pila duzo wody w
ciagu dnia. A przede wszystkim WYLUZUJ SIE!!!! Zobacz wicej postw



Temat: Montignac - po co nowa lista?


| Zgadzam się z Sylwią, która gdzieś dawniej napisała, że metoda Montignac
| jest tak naturalna i prosta, że wstyd nazywać ją dietą. Zacząłem,
zupełnie
| przypadkiem(kupiłem książkę i się zachwyciłem), 10 dni temu, straciłem
już
| ok.6 kg

gratuluje :-)

[ciach]

a z czym jesz kasze gryczana?
jest tez rewelacyjny makaron sojowy, ktory podobno tez mozna jesc ale z
czym?
[ciach]
a moze podrzucilbys na grupe troche swoich wlasnych przepisow, ale nie tak
ogolnie, bardziej szczegolowo, zebysmy my poczatkujacy mogli sie wzorowac
:-)


Dziękuję za słowa uznania - sam się cieszę najbardziej. Co do przepisów -
nie mam czym się chwalić, przez tych kilkanaśnie dni nie zdążyłem jeszcze
wyczerpać najprostszych pomysłów - czyli kasza gryczana z pieczenią wołową
(duszoną) , ryż naturalny z piersią z kurczaka pieczoną w folii, surówka. Na
śniadanie najchętniej pasta z chudego białego sera,  ryby wędzonej, cebuli,
jogurtu, pół kromki pumpernikla żeby się nie zatkać :). Alternatywne
śniadanie to jajecznica z dwóch jajek na jakiejś wędlinie i cebulce -
oczywiście na petelni teflonowej i kropelce oleju, nie na kostce smalcu.
Muszę też wreszcie się zebrać i kupić płatki owsiane i różne suszone owoce
żeby zrobić prawdziwe musli bez płatków kukurydzianych i cukru, bo nie
znalazłem takiego gotowego. Najpiękniejsze jest to, że nie czuję się głodny
między posiłkami i nie odwiedzam co chwila lodówki - mam wrażenie, że mimo
kupowania produktów naturalnych i lepszej jakości, a więc droższych, moje
rachunki za jedzenie spadną o połowę.

Pozdrawiam
Chudy

Zobacz wicej postw



Temat: Montignac - po co nowa lista?

| Zgadzam się z Sylwią, która gdzieś dawniej napisała, że metoda
Montignac
| jest tak naturalna i prosta, że wstyd nazywać ją dietą. Zacząłem,
zupełnie
| przypadkiem(kupiłem książkę i się zachwyciłem), 10 dni temu, straciłem
już
| ok.6 kg

| gratuluje :-)

[ciach]

| a z czym jesz kasze gryczana?
| jest tez rewelacyjny makaron sojowy, ktory podobno tez mozna jesc ale z
| czym?
[ciach]
| a moze podrzucilbys na grupe troche swoich wlasnych przepisow, ale nie
tak
| ogolnie, bardziej szczegolowo, zebysmy my poczatkujacy mogli sie
wzorowac
| :-)

Dziękuję za słowa uznania - sam się cieszę najbardziej. Co do przepisów -
nie mam czym się chwalić, przez tych kilkanaśnie dni nie zdążyłem jeszcze
wyczerpać najprostszych pomysłów - czyli kasza gryczana z pieczenią wołową
(duszoną) , ryż naturalny z piersią z kurczaka pieczoną w folii, surówka.
Na
śniadanie najchętniej pasta z chudego białego sera,  ryby wędzonej,
cebuli,
jogurtu, pół kromki pumpernikla żeby się nie zatkać :). Alternatywne
śniadanie to jajecznica z dwóch jajek na jakiejś wędlinie i cebulce -
oczywiście na petelni teflonowej i kropelce oleju, nie na kostce smalcu.
Muszę też wreszcie się zebrać i kupić płatki owsiane i różne suszone owoce
żeby zrobić prawdziwe musli bez płatków kukurydzianych i cukru, bo nie
znalazłem takiego gotowego. Najpiękniejsze jest to, że nie czuję się
głodny
między posiłkami i nie odwiedzam co chwila lodówki - mam wrażenie, że mimo
kupowania produktów naturalnych i lepszej jakości, a więc droższych, moje
rachunki za jedzenie spadną o połowę.

Pozdrawiam
Chudy


Witam,
Jestem od dwoch tygodni na diecie Montignaca...i niestety zamiast chudnac
tyje. Wczytuje sie w jego ksiazke i robie wszystko zgodnie z jego zasadami,
ale mimo to widze ze tyje. Latwo jest zgubic 10 kg jak sie ma do zrzucenia
30 wystarczy jedno wiaderko mniej, ale ja chce schudnac maksymalnie 5 kg...
(przy wzroscie 165 waze 60 kg) i ani rusz! Powoli sie zniechecam.
Pozdr, Octavija



Zobacz wicej postw



Temat: Arbuz
Arbuz
kwitnie w tunelu ogrodniczym i na polu ale nie wiążą się owoce.Co zrobić? Zobacz wicej postw



Temat: Rewolucje: powrót do pracy i koniec z piersią
Rewolucje: powrót do pracy i koniec z piersią
Mój Kubuś skończy 03 marca pół roku. 09 marca wracam do pracy. Chciałam go
karmić książkowe 6 miesięcy, ale chyba będę musiała wprowadzić wcześniej inne
produkty, bo nie będę w stanie odciągać mu mleka na 8-9 godzin mojej
nieobecności. Z wielu powodów chcę go po tych 6 miesiącach zupełnie odstawić
od piersi. Mam w związku z tym kilka pytań:

1. Na ile tygodni przed powrotem do pracy powinnam zacząć wprowadzać nowe
produkty?
2. Czy pierwszą nowością może być manna (ekspozycja na gluten)? Czy podawać ją
codziennie po pół łyżeczki?
3. Czy kolejnymi nowościami mogą być bezmleczne (niewykluczona skaza) kaszki
bezglutenowe pełnoziarniste Holle i Hipp bez owoców? Rozumiem, że mam je
najpierw podawać po 3-4 łyżeczki dziennie, ale jak długo taką dawkę? Kiedy
mogę podać całą porcję i ile to jest jedna porcja dla 5-6 miesięcznego
bobaska? Ile razy dziennie mogę takie kaszki podać? Dwa razy? Trzy razy? Czy
nie spowodują otyłości? Cały czas mam na myśli kaszki bezcukrowe i
pełnoziarniste – innych synkowi podawać nie chcę.
4. Czy lepiej je przyrządzać na własnym mleku czy na wodzie, a mleko dawać do
popicia?
5. Kolejnym etapem byłyby warzywa ze słoiczków – najpierw jedno- później dwu-
i więcej składnikowe. Czy tak jest O.K? Ile razy dziennie je podawać? I czy po
tych np. 5 dni podawania śladowych ilości celem wykluczenia nietolerancji mogę
podać cały słoiczek?
6. Potem chcę wprowadzić owoce – chcę zrobić to po warzywach, ponieważ boję
się, że jakby synek poznał słodki smak jako pierwszy, to nie chciałby jeść
warzyw. I tu tez pytanie: ile razy dziennie i w jakiej ilości?
7. Czy wprowadziwszy kaszki, warzywa i owoce, a z czasem mięsko, muszę też
dawać dziecku mleko modyfikowane? Wtedy już chyba nie będę karmić piersią.
8. Czy między posiłkami (kaszka, warzywa, owoce) podawać coś do popicia? Jeśli
tak, to co?
Zobacz wicej postw



Temat: Deser-najszybsze i najłatwiejsze ciasto .
Ciasto-deser jest szczególnie dobre dla tych co nie maja czasu. Do miksera
(malaksera) wrzuca się makę (25dkg), masło, cukier - jak na kruche ciasto.
Naciska się guzik i po paru minutach robią się jakby okruchy - ang. crumble.
Wkładamy do naczynia owoce (ja ok. 1 kg) i posypujemy trzema łyżkami cukru,
potrząsamy lekko i na to dajemy zawartość miksera. Nie ubijać, lekko uformować
na równo. Piec w dużym naczyniu ze 45 min. Na początek w wyższj temp. ok. 10
min przypiekam wierzch i potem pod spodem owoce ładnie się pieką.

Nie wyobrażam sobie tego dzieła w tortownicy. Na dnie zbiera się sporo soku
(pysznego) i po otwarciu tortownicy będzie jedna wielka breja na stole.
Pieczenie w szkle pozwala obserwować stan tego soku. Kiedy zaczyna się
wydostawać na zewnątrz kończę. Chyba, że ktoś da minimum owoców, ale one
właśnie są najlepsze.

Widziałam w tv jak brytyjscy kucharze posypywali owoce kruchymi i pokruszonymi
cisteczkami, gotowymi kupionymi w sklepie. Dosypywali też płatki owsiane i do
pieca...:)

Ciasto z jabłkami jest świetne. Jest to smak naszej jakby megaszarlotki - max
jabłek, min ciasta.

Można robić z owoców mrożonych - bez ich wcześniejszego rozmrażania - ja tylko
przelewałam wodą zmywając szron. Dodanie do jabłek torebki wiśni bez pestek
przenosi "szarlotkę" w inny wymiar smaku i jest moim zdaniem super.

W lecie robiłam z brzoskwiń - fantastyczny wariant. Kondensacja supersmaku.

Posypanie w lecie dowolnych owoców garścią czarnych jagód daje niezwykły
nasycony kolor.

Znajomy Anglik nad moim crumblem (prosił o dokładkę) wspominał rodzinnego
crumble'a z rabarbarem. Brytyjczycy często tak go robią. Wspominał custard,
który nieźle imitują lody waniliowe, więc uchwaliliśmy na gorąco, że je dam na
wierzch i był zachwycony, a my też, bo dzień był upalny.

W kuchni, a już zwłaszcza w kwestii ciast, rzadko daje się coś ekstra dobrego
zrobić w ekstra krótkim czasie. A tu akurat jest całoroczna okazja z tysiącem
wariantów.
A że piecze sie niemal godzinę? Napiszę w stylu Chmielewskiej z jej "Książki
poniekąd kucharskiej" - szybko wszystko wwalacie do naczynia, wsadzacie do
piekarnika i co was obchodzi, co tam się przez godzinę dzieje? Macie wolne i
zajmujecie się w tym czasie czymś sensowniejszym niż gotowanie:))))))) Zobacz wicej postw



Temat: Skórka cytrynowa - czy ktoś wie jak się robi???
znam to tez
ale te moczenie po co,
a jak piszesz "KANDYZOWANEJ" skorki,
mozna tez rozne owoce tak robic
dlugi proces bez moczenia w wodzie, Zobacz wicej postw



Temat: opakowania...
Jesli mozna robic bez owocow / z syntetycznych aromato i barwnika /, tym
bardziej mozna z owocow. Zachecam do sprobowania. Trzeba tylko pozbierac troche
przepisow. Zobacz wicej postw



Temat: Przesał jeśc zupki i obiadki - a jak u was!!
Przesał jeśc zupki i obiadki - a jak u was!!
Cześc moj mały od jakiegos czasu marudził przy jedzeniu zupek i obiadkow ze
słiczków po czym przesał je jeśc - stanowczo protestuje i jak poczuje ze to
nie mleko to płacze , no chyba ze to owoce. Co robić pomocy! Zobacz wicej postw



Temat: Praca na wakacje
Praca na wakacje
Szukam pracy na okres wakacji. Jest obojętne co miałbym robić zbieranie owoców machanie łopatą. Nie lincze na duże pieniądze po prostu potrzebuje pieniędzy na wakacje. Proszę o kontakt inny@poczta.onet.eu Zobacz wicej postw



Temat: Witam! Konsultacje w sprawie bazarku przy Broniews
Uważam, że bazarku nie powinno sie likwidować. Z jednej strony to źródło
utrzymania wielu osób a z drugiej miejsce, gdzie można kupić świeże warzywa,
owoce i zrobić zakupy na szybko. Zobacz wicej postw



Temat: Jak urozmaicic jadlospis?
Mysle, ze nasze dzieci mozna porownac, mojemu synowi rowniez szkodzi(lo ?)
mleko, jajka, kakao, miod, wedliny, parowki, gotowe kaszki i derserki, kisiel z
torebki itd. Przypuszczam, ze u twojego synka rowniez w tym momencie doszlo do
nasycenia wszystkiego tego, co organizm nie porafi trawic, czego nie potrafi sie
pozbyc. Wtedy to wychodzi 'skora' i powstaja plamy, ew. swedzi. U innych dojdzie
do astmy. Jeden ma to napisany w genach, drugi wytrzymuje dluzej a i tak
ostatecznie gdzies to wszystko sie odklada.
Hochland - to niestety chemia. Odstaw na pare miesiecy i ty - zobaczysz, jak
znowu jesz, ze ma bardzo nienaturalny smak. Ja tak mialam. Odstaw wszystkie
wegety, kucharki i kostki rosolowe. Znajdz w Internecie liste szkodliwych E???,
sa i nieszkodliwe, ale znajdz tamte i przeczytaj etykiety. Nie dawaj kaszek
gotowych, one rowniez sa nie dla dzieci z problemami skornymi, deserki - gotowe,
zawieraja duzo chemii.
Preszlam to samo co ty dwa lata temu, wydawalo mi sie, ze moje dziecko nic nie
moze jesc, byc moze nawet moglabym znalezc post, w ktorym sie pytalam, co dawac
na kanapke. Co ja daje:

- maslo, ktore mozna (ew. maslo roslinne, ale ta rowniez moze dawac objawy)
- smalec
- dzemy
- pasty wlasnej roboty (mozna ugotowac lub smazyc jakies mieso, pomieszac z
gotowanymi warzywami, tak robilam np. po obiedzie, gdy cos zostalo)
- upiec kawalek miesa w domu
- nawet dalam na kanapke pokrojone owoce
- mozna zrobic krem czekoladowy na chleb w domu (musialabym poszukac przepis,
kiedys go tu wpisalam)
- posypac kanapke pestkami ze slonecznika, dyni (mozna je najpierw prazyc)

K.
Zobacz wicej postw



Temat: Ciekawy felieton o Niemcach
Ciekawy felieton o Niemcach
Co to się porobiło na tym świecie! Niemcy obchodzą rocznicę Powstania
Warszawskiego i robią to w celu pojednania się. Ale z kim?... Nie wiadomo.
Jak na razie przynajmniej. Bo do tanga trzeba dwojga. Niemcy nie znają
zapewnie tego szlagieru i dlatego jednają się za Powstanie Warszawskie sami z
sobą.
Zastanawiam się czym moglibyśmy im się odwdzięczyć?... Jaką rocznicę
niemiecką możemy obchodzić?... Jest co prawda jedna niemiecka klęska w naszej
historii, kiedy oni dostali baty od nas: bitwa pod Grunwaldem. Właśnie znowu
ją wygraliśmy. Jeden rodak parę lat temu proponował, żeby chociaż raz dać im
wygrać pod tym Grunwaldem, bo to tak aż głupio, razem do Unii Europejskiej, a
tu cięgi im sprawiamy rok w rok. Ale nikt tego rodaka nie posłuchał.

Teraz przyjechał nowy prezydent Niemiec i powiedział, że wszystko jest po
staremu. Po staremu, jeśli chodzi o stosunki polskoniemieckie. Zabrzmiało to
dość dwuznacznie, bo po staremu to między nami rozmaicie bywało. Po staremu
to za Fryca II, czy Wilhelma I, za Bismarka, czy za Adolfa, za Ulbrichta, czy
za Schroedera!...

A tu u nas, w Warszawie, sąsiad akurat wymówił jednej Niemce najem lokalu na
gabinet lekarski, bo nie płaciła regularnie i zadłużenie urosło już do
siedemnastu tysięcy. Zmiłował się nad kobitą, spuścił dług na trzynaście
tysięcy i poprosił aby spłaciła w ratach. Zgodziła się. Ale kiedy się
wyprowadzała, traf chciał, że wysiadła winda, co sprawy nie ułatwiło. I w tej
histerii, pani doktor na koniec naurągała Bogu ducha winnemu sąsiadowi. A
urągania zakończyła w aspekcie historycznym, rycząc, że Hitler za mało nas tu
natłukł, że mógł więcej zrobić.

Mnie, niestety, przy tym międzynarodowym, polskoniemieckim rozstaniu nie
było. Gdybym był to bym natychmiast poleciał do prokuratury z doniesieniem,
nie, nie na panią doktor! Tylko na tego sukinsyna Adolfa Hitlera, że tak
panią doktor zaniedbał, że nie oczyścił jej w porę przedpola, a przecież miał
możliwości i to jakie.

Myśmy się pomodlili za Powstanie Warszawskie powiedziała Steinbachowa i już.
A Polacy niech sobie z tym robią co chcą. Znaczy się Steinbachowa odfajkowała
dwieście tysięcy polskich trupów w Warszawie. Wśród nich jest pięćdziesiąt
tysięcy rozstrzelanych cywilów na Woli. Ale na pewno poczuli się lepiej po
tym szwabskim paciorku.

Gdy tak borykam się z tym steinbachowym babsztylem dochodzą mnie słuchy, że
jakiś palant kanadyjski głosi w telewizji tamtejszej o polskich obozach
zagłady .. Ale cóż, jak dobrodusznie zmieniało się po wojnie Auschwitz na
Oświęcim, Birkenau na Brzezinkę, Niemca na nazistę to ma się teraz tego
owoce. Co robić? ... Odpowiedź prosta: to co robią Żydzi.

Założyć polski ośrodek ścigania przestępstw przeciw narodowi polskiemu. Może
nim być Instytut Pamięci Narodowej, ale trzeba mu dać ku temu usprawnienia, a
nade wszystko pieniądze.

Na forum Unii Europejskiej, kiedy mamy tam już swoich parlamentarzystów,
domagać się aby tak zwane kłamstwo oświęcimskie rozciągnięto na ochronę praw
narodów do prawdy. Na ochronę dobrego imienia narodów. I karać surowo
przestępców takich jak ów bubek kanadyjski i nie tylko. A Steinbachową spalić
na stosie jak czarownicę. Moralnym, ma się rozumieć. Szkoda by było drewna i
chrustu na takie ladaco!

I to by było na tyle.

Zobacz wicej postw



Temat: Rewolucje: powrót do pracy i koniec z piersią
> 1. Na ile tygodni przed powrotem do pracy powinnam zacząć
wprowadzać nowe
> produkty?
Ja zaczelam miesiac wczesniej, ale powinny wystarczyc 2 tygodnie.

> 2. Czy pierwszą nowością może być manna (ekspozycja na gluten)?
Czy podawać ją
> codziennie po pół łyżeczki?
Moze. Mozna :)

> 3. Czy kolejnymi nowościami mogą być bezmleczne (niewykluczona
skaza) kaszki
> bezglutenowe pełnoziarniste Holle i Hipp bez owoców? Rozumiem, że
mam je
> najpierw podawać po 3-4 łyżeczki dziennie, ale jak długo taką
dawkę?
Ja podawalam pierwszego dnia pare lyzeczek, drugiego 2 razy wiecej,
trzeciego juz pelna porcje. Przy pierwszych nowosciach ilosci moga
byc mniejsze, przy ktorejs z kolei (zakladajac brak negatywnych
reakcji) nie musisz sie juz tak "cackac".

> Kiedy
> mogę podać całą porcję i ile to jest jedna porcja dla 5-6
miesięcznego
Jak pisalam, ja podawalam pelne porcje po 2-3 dniach. Ile to "porcja"
zalezy pewnoe od dziecka. Moj synek kaszki zjada ok 150 ml (niepelny
kubeczek), podobnie obiadu.

> bobaska? Ile razy dziennie mogę takie kaszki podać? Dwa razy? Trzy
razy? Czy
> nie spowodują otyłości? Cały czas mam na myśli kaszki bezcukrowe i
> pełnoziarniste – innych synkowi podawać nie chcę.
Mysle ze 2 razy to maksimum. Na sniadanie i ewentualnie na kolacje.
Ja daje tylko na sniadanie.
BTW co to za kaszka Hipp bez owocow? Nie widzialam jej u nas w
sklepach chyba...

> 4. Czy lepiej je przyrządzać na własnym mleku czy na wodzie, a
mleko dawać do
> popicia?
Jak wolisz, ja daje na wodzie.

> 5. Kolejnym etapem byłyby warzywa ze słoiczków – najpierw jedno-
później
> dwu-
> i więcej składnikowe. Czy tak jest O.K?
Jest :)
> Ile razy dziennie je podawać?
Raczej raz. Starszemu dziecku mozesz ewentualnie zaserwowac
dwudaniowy obiad - np. najpierw warzywna zupka a potem wartywa t
miesen, ale to tak ok 9 miesiaca mysle.

> I czy po
> tych np. 5 dni podawania śladowych ilości celem wykluczenia
nietolerancji mogę
> podać cały słoiczek?
Pewnie, jak maly zje, to dawaj :)

> 6. Potem chcę wprowadzić owoce – chcę zrobić to po warzywach,
ponieważ bo
> ję
> się, że jakby synek poznał słodki smak jako pierwszy, to nie
chciałby jeść
> warzyw. I tu tez pytanie: ile razy dziennie i w jakiej ilości?
Ja daje pol sloiczka owocow z ranna kaszka a popoludniu owoc swierzy
- male jablko, pol banana...

> 7. Czy wprowadziwszy kaszki, warzywa i owoce, a z czasem mięsko,
muszę też
> dawać dziecku mleko modyfikowane? Wtedy już chyba nie będę karmić
piersią.

Hm, jesli nie bedziesz karmic piersia to raczej nie obejdzie sie bez
mm. Takiemu malemu dziecku nie podasz za wiele nabialu a bez nabialu
nie dostanie tyle wapnia ile potrzebuje. Raczej wydaje mi sie to
nierealne. Albo dalej karmisz w godzinach w ktorych jestes w domu,
albo dajesz mm. Innego wyjscia osobiscie nie widze, chyba ze mowimy o
dziecku starszym, ktore moze jest juz sery i jogurty.

> 8. Czy między posiłkami (kaszka, warzywa, owoce) podawać coś do
popicia? Jeśli
> tak, to co?
Najlepiej wode, zaparzane herbaty dla dzieci, ewentualnie soki.

Zobacz wicej postw



Temat: Ciasto super light! przepis
Ciasto super light! przepis
Dziś rano w czasie jazdy samochodem wymyśliłam ciasto dla odchudzaczek. NAzwy
nie wymyśliłam, może jakiś konkursik urządzimy? Czekam na propozycje, a
dziewczyny, które mają godzinę wolnego czasu zapraszam do wyprobowania.

Składniki:
2 jogurty 0% tłuszczu owocowe (ja dałam poziomkowe) razem 800 ml (504 kalorie)
Paczka biszkoptów długich firmy SAN (zużyłam 16) - jeden ma 23,2 kalorii -
razem 371,2 kal.
jedna lub dwie galaretki owocowe (jedna to dla wersji super light:)) - jedna
ma 227 kalorii (dwie 454)
3 łyżeczki żelatyny (w jednej łyżeczce 34 kal.) - 102 kalorie
duża garść czerwonych porzeczek (ok. 35 kal w 10 dkg) - mogą być inne owoce

Do tego potrzebujemy formę babkową, ale bez tzw. kominka - czyli taką, co
ma "falowane" boki.

Wykonanie:W jednej szklance wody rozpuszczamy galaretkę (kolor dowolny) i po
wymieszaniu wylewamy do płaskiego naczynia (żeby szybciej zastygła, ja wlałam
do żaroodpornego pojemnika). Galaretkę po wystygnięciu wstawiamy do lodówki i
niech sobie tam siedzi. W tym czasie boki formy wykładamy
biszkoptami. "Wykładamy" to za wiele powiedziane - te biszkopty trzeba
oprzec - troche zjeżdżają, ale jak się wleje trochę masy potem, to bez
problemu nimi da się "Sterować". W tzw. "międzyczasie" trzeba przygotować
drugą galaretkę - w normalnej ilośći wody"
Rozrabiamy żelatynę wg przepisu na opakowaniu. Wody bierzemy trochę mniej.
Przygotowanie żelatyny trwa ok. 25 minut. Jak już drugi raz ją pomieszamy, do
sporej miski wlewamy jogurty i dodajemy żelatynę (najbezpieczniej przez
sitko - wtedy nie ma żadnych kluch). Mieszamy to mikserem - u mnie dość
szybko to tężało, ale dałam ciut za dużo żelatyny. Teraz tą galaretką z
lodówki (w płaskim naczyniu) wyciągamy i widelcem czy co tam mamy pod ręką
lub nogą (kapeć wybitnie się nie nadaje) musimy ją "powiórkować" lub po
prostu pokroić w dowolny kształt, dodać do jogurtu i wlać masę partiami do
formy (partiami, bo wtedy łatwo przesuwać biszkopty - czyli wlewamy parę
łyżek i ustawiamy biszkopty jak chcemy, potem resztę można całą). Wsadzamy
formę do lodówy i zajmujemy się owocami. Czyli myjemy, suszymy na ręczniku
papierowym (jak będą mokre, to ta druga galaretka będzie miała kłopoty z
zastygnięciem). Owoce ukladamy na zastygniętym jogurcie i potem polewamy
tężejącą galaretką.

Ta galaretka jest konieczna, ta w środku jogurtu nie. Bez niej właśnie nasze
ciasto "light" robi się super-light. Moje ciasto (dwie galaretki i porzeczki)
miało 1460 kalorii. Porcji wyszło 16. Łatwo policzyć, że jeden kawałek ma
poniżej 100 kalorii. Przyznam się, że zjadłąm dwa kawałki w ramach obiadu.
Obżarłam się (te kawałki są dość spore). Moje dziecko też chwaliło (tylko
krzywiło się na porzeczki - to dość kwaśne owoce). Można tez to robić bez
owoców i bez biszkoptów - tylko do jogurtu dać żelatynę i ubić i zasudzić.
Ale nie oszukujmy się - wtedy to w ogóle nie będzie podobne do ciasta!
Ewentualnie może udawać sernik na zimno :) A kalorii za to w jednym
kawałku ... już liczę... 37,5.

Życzę smacznego!
M(niam)onika Zobacz wicej postw



Temat: Ile tak naprawdę "kosztuje" dziecko??
Meble i inne sprzety
Łóżeczko dostaliśmy(ale kupiłabym takie za oklo 105zł) do tego materac-70 zł
pościel-na początek spokojnie wystarczy 3 prześcieradła(kupina na metry flanela,
obszyta-kilkanaście zł) i kocyki-dostaliśmy i zostały po mnie, potem tylko
trzeba dokupić kołderkę i płaską poduszkę
wózek-gondola 150 żł z komisu, spacerówka 150 zł z allegro
nosidełko 45 zł
kojec-150zł, można się bez niego obejść
przewijak-nie kupowałam, przewijałam na kanapie, a dzieciak i tak duży więc
pewnie szybko by wyrósł
komoda-nie kupowałam-wygospodarowałam miejsce w własnej szafie
krzesełko do karmienia-100zł można się obejść
fotelik samochodowy -120zł
lezaczek 40zł-można nie kupować tylko sadzać dzieciaka w fotelik samochodowy
łózeczko turystyczne-150zł
podgrzewacz, sterylizator, elektroniczna niania-nie znam cen, można się bez tego
obejść

ubrania i inne szmatki
ciuchy-dostaliśmy i kilogramami z ciucholandów, bo mały praktycznie co tydzień z
czegoś wyrastał od 56 do 86 przeszliśmy w niecałe 7 m-cy, a do tego ulewał na
potęgo i potrzebowałam dużo ciuchów (na całe 9 m-cy zycia z kilkaset zł) w tym
chyba z 6 kombinezonów z czego dwa największe przydadzą sie spokojnie na tą zimę
czapeczki, skarpetki, rękawiczki(do dziś 60zł)
pieluchy tetrowe 30 szt(70zł)
pieluchy flanelowe 5 szt (30zł)
potem buty(ok 100 zł) praktycznie trzeba je zmieniac ze 4 razy w roku

kosmetyki i inne
zwykłe mydło dla dzieci do 2 zł starcza na dlugo i można myć głowe, ja potem
kupiłam mydło w żelu i szampon rosmanna(kilkanaście zł)
sudocrem-125g-kilkanaście zł, ama dopiero drugie opkaowani, smarujemy po kupce i
po kąpielu(jak był mał to w każdej pieluszce była kupka)
balsam do ciała rossman-6-8 zł też starcza na długo
krem do twarzy-nivea baby-na zimę i z faktorem na lato(50zł) ale każdy jest
bardzo wydajny, zimowy trzyamam w lodówce i pewnie niedługo się przyda
proszek do prania - kupowałam płyn do prania bebi ok 10zł butla, ale można prać
jak nie ma uczulenia w zwykłym proszku
pasta do zębów-od kilku do kilkunastu zł, nie wiem ile schodzi na rok bo dopiero
od 2 tygodniu używamy
chusteczki do pupy-wersja tania-woda, płatki kosmetyczne i mydło, albo wersja
droga-chusteczki. Przy dzieciaku tak do 4-5 m-cy ida jak woda. Ja kupowuje cien
lidla lub rossmana babydream-tanie, dobrze nawilzone
pieluch-tak samo jak przy chusteczkach do 4-5 m-ca dochodziła nawet do 12-14 na
dobę. Wtedy dzieliłam liczbę pieluch przez dwa i jak cena była równa lub niższa
brałam. Teraz wychodzi 200 pieluszek na m-c, kupuje 5 rossmanna w opakowaniu
jest 50 szt. Koszt-32 zł za opakowanie.

drobiazgi, też potrzebne
nożyczki-kilka zł
szczoteczki do zębów-też kilka zł
szczotka do włosów-została po mnie
termometr 15zł
gruszka do nosa-kilka zł
spirytus do pępka-kilkanaście zł
waciki-kilka zł
patyczki do uszu-2 zł paczka, całkiem szybko schoszą, szczególnie przy
noworodku, gdy się też smaruje nimi pępek
lekarstwa-temat rzeka, niweile jeśli dzieciak zdrowy, jak chory -nie ma
maksymalnej kwoty
butelki i laktator-najlepiej od razu zdecydować sie na jedną firmę. wychodzi
taniej. Ja mam avent. jak masz butelki to potem nie musisz kupować niekapka,
poprostu dokupujesz ustnik(butelka-kilkanascie zł, laktator-120zł, niekapek-13zł)
talerze, sztucce-ok 20zł
szelki do wózka-kilkanaście zł
folia do wózka-do gondoli 18 zł, do spacerówki-25zł
moskitiera-15zł
nocnik-od kilku zł do kilkudziesięciu, ale teraz większośc dzieciaków uczy się
korzystac z nocnika w okolicach 2 roku.

jedzenie
pierś-tania??? no nie wiem pochłaniałam takie ilości jedzenia i picia o jakie w
życiu bym się nie podejrzewała, a do tego wkładki laktacyjne(od 7-25 zł za
opakowanie), a dopóki laktacja sie nie unormuje idą jak woda. Ja to czasem
myślałam że na te wkładki i jedzenie to wydałam tyle ile a mleko modyfikowane
bym wydała
mleko modyfikowane-dajemy na nim kaszkę, szybko schodzi(10-30 zł za opakowanie)
owoce-można zrobić przetwory i dawac sezonowe, wychodzi taniej niż słoiczki to
samo tyczy się obiadów i zupek. A do tego potem dochadzą kaszki-moje dziecko
bardzo lubi zwykła kaszkę kukurydzianą(bez gotowania, nie na dzieciowych
półkach) z musem z jabłek.

Zabawki
ja dużo dostałam, kupiliśmy tylko mate-100zł, jeżdzik-pchacz-80zł, i parę innych
mniejszych(200zł).

Szczepienia 3*120 zł

A potem jak się nauczy mówic, to jest tylko drożej

A tak apropo ciąża też nieźle kosztuje-badania,wizyty u lekarzy, tony owoców i
warzyw, lekarstwa, rzeczy na poród i dni po porodzie.
Zobacz wicej postw



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  co można zrobić z owoców
Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: co można zrobić z owoców