Temat: WTC7 - do Dietera


Karolek wrote:

Użytkownik "Tomasz Dryjanski" <Tomasz_Dryjan@spamstop.o2.plnapisał
w wiadomości

| 2. Kontrolowane wyburzenia wymagają użycia ładunków wybuchowych, które
| wytwarzają hałas słyszalny w promieniu wielu kilometrów. Przykład:
| http://pl.youtube.com/watch?v=tacYjsS-g6k 2:14 - 2:33.
| Jak to możliwe że w tym wypadku były niesłyszalne?

Termit jest w zasadzie nie slyszalny.
A ponoc resztki konstrukcji WTC wygladaja jakby byly przeciete wlasnie
termitem...
IMHO jest to conajmniej zastanawiajace.

Karolek


paliwo lotnicze wyciekajace z peknietych zbiornikow Boeinga moglo
utworzyc "banki" wybuchowej mieszanki z powietrzem. WTC to wspaniala
konstrukcja. Wiem bo tam bylem. Wytrzymala najpierw ciezar samolotu,
jak pajeczyna utrzyma duza muche. Ale jak zaczely pekac wsporniki to
konstrukcja sie zlozyla, domino effect.

f

Zobacz wicej postw



Temat: WTC7 - do Dietera
fatso pisze:


paliwo lotnicze wyciekajace z peknietych zbiornikow Boeinga moglo
utworzyc "banki" wybuchowej mieszanki z powietrzem. WTC to wspaniala
konstrukcja. Wiem bo tam bylem. Wytrzymala najpierw ciezar samolotu,
jak pajeczyna utrzyma duza muche. Ale jak zaczely pekac wsporniki to
konstrukcja sie zlozyla, domino effect.

f


tu sie zgodze - chociaz nie mialem okzji osobiscie zwiedzac wtc. ale to
co sie stalo 11 wrzesnia pokazala doskonalosc tej konstrukcji. w
warunkach gestej zabudowy i znacznego naruszenia konstrukcji zawalil sie
pionowo w dol.

pozdrawiam
SlawcioD

Zobacz wicej postw



Temat: WTC7 - do Dietera


SlawcioD wrote:
fatso pisze:

| paliwo lotnicze wyciekajace z peknietych zbiornikow Boeinga moglo
| utworzyc "banki" wybuchowej mieszanki z powietrzem. WTC to wspaniala
| konstrukcja. Wiem bo tam bylem. Wytrzymala najpierw ciezar samolotu,
| jak pajeczyna utrzyma duza muche. Ale jak zaczely pekac wsporniki to
| konstrukcja sie zlozyla, domino effect.

| f
tu sie zgodze - chociaz nie mialem okzji osobiscie zwiedzac wtc. ale to
co sie stalo 11 wrzesnia pokazala doskonalosc tej konstrukcji. w
warunkach gestej zabudowy i znacznego naruszenia konstrukcji zawalil sie
pionowo w dol.

pozdrawiam
SlawcioD


to byly wspaniale budynki blizniacze, uwierz mi.
fantastyczne wrazenie gdy stales na dachu swiata(tylko w dni absolutnie
bezwietrzne) i mogles ogladac az 4 stany: NY, N.Jersey, Connecticut &
Pennsylvania. Ponizej ciebie, nad Hudsonem lecialy samoloty i
helikoptery, jak jakas droga. Czules potege cywilizacji amerykanskiej-
dlatego ten symbol wlasnie zniszczono.
O tym jak ja, osobiscie, naszczalem na caly swiat z tego budynku,
najwyzszego w w 1977 roku, to juz nie raz sie chwalilem.

fatso

Zobacz wicej postw



Temat: WTC7 - do Dietera


"fatso" <fatso60@ntlworld.comwrote in message



paliwo lotnicze wyciekajace z peknietych zbiornikow Boeinga moglo utworzyc
"banki" wybuchowej mieszanki z powietrzem. WTC to wspaniala konstrukcja.
Wiem bo tam bylem. Wytrzymala najpierw ciezar samolotu,
jak pajeczyna utrzyma duza muche. Ale jak zaczely pekac wsporniki to
konstrukcja sie zlozyla, domino effect.

f


to moze byc wyjasnienie, ale sa tez inne, kwestionujące powyższe:

http://pl.youtube.com/watch?v=FNbwLfczjt8

ian

PS. gdyby powyzszy link nie dzialal, wystarczy w google wpisac
"jeff king wtc video"

Zobacz wicej postw



Temat: WTC7 - do Dietera
P.O. Tluczony pisze:

X-No-Archive: Yes

"fatso" <fatso60@ntlworld.comwrote:
| Termit jest w zasadzie nie slyszalny.
| A ponoc resztki konstrukcji WTC wygladaja jakby byly przeciete wlasnie
| termitem...
| IMHO jest to conajmniej zastanawiajace.
| paliwo lotnicze wyciekajace z peknietych zbiornikow Boeinga moglo utworzyc
| "banki" wybuchowej mieszanki z powietrzem. WTC to wspaniala konstrukcja.
| Wiem bo tam bylem. Wytrzymala najpierw ciezar samolotu,
| jak pajeczyna utrzyma duza muche. Ale jak zaczely pekac wsporniki to
| konstrukcja sie zlozyla, domino effect.

przestan k. pierdziec !
Paliwo nie topi zelaza a takich samolotow to moze byc i 10 wyladowac i
wytrzymaloby !
http://en.wikipedia.org/wiki/Thermite


na dachu by wytrzymalo ale nie jak kilkadziesiat ton przypierdoli w
sciane i zamieni sie miejscami z zelastwem w budynku (niekoniecznie
zgodnie ze struktura taranowanego).

pozdrawiam
SlawcioD

Zobacz wicej postw



Temat: WTC7 - do Dietera


fatso pisze:

| paliwo lotnicze wyciekajace z peknietych zbiornikow Boeinga moglo
| utworzyc "banki" wybuchowej mieszanki z powietrzem. WTC to wspaniala
| konstrukcja. Wiem bo tam bylem. Wytrzymala najpierw ciezar samolotu,
| jak pajeczyna utrzyma duza muche. Ale jak zaczely pekac wsporniki to
| konstrukcja sie zlozyla, domino effect.

| f
tu sie zgodze - chociaz nie mialem okzji osobiscie zwiedzac wtc. ale to co
sie stalo 11 wrzesnia pokazala doskonalosc tej konstrukcji. w warunkach
gestej zabudowy i znacznego naruszenia konstrukcji zawalil sie pionowo w
dol.


W zasadzie trudno inaczej.
Grawitacja z definicji ciągnie pionowo w dół. Do tego żeby przedmiot
przewrócił się w bok potrzebna jest dodatkowa siła rónoległa do podłoża,
która zgodnie z zasadą reakcji wytwarza z kolei niezerowe momenty sił
wewnątrz przedmiotu.
Może się to zdarzyć w przypadku kilkupiętrowego, dobrze opasanego budynku z
żelbetu, ale nie jest możliwe przy równoległobocznej kratownicy tej
wielkości.
Dodatkowo, WTC zaczął się zawalać od góry, i energia kinetyczna spadającej
części niszczyła piętra poniżej, pozbawiając je jakiejkolwiek praktycznie
istotnej spójności.

T. D.

Zobacz wicej postw



Temat: mądre słowa o samolotach

| Hmm. Niskie obciążenie płata to chyba raczej zaleta.
| Jakby na to nie patrzeć.
Ale nie w atakach na cele naziemne. Wtedy wplyw maja wszelkie zawirowania
powietrza i ciezszy samolot podlega mniejszej ilosci drgan, co ulatwia
celowanie.

Jeszcze raz: ciężar samolotu a ociążenie płata to dwie różne wielkości.
ZTCW: w uproszczeniu, większa powierzchnia skrzydeł powoduje większą
stabilność
samolotu.


| Podobno nad Serbią jeden Francuz się katapultował zanim oberwał rakietą
z
| tyłu. Może coś w tym jest.
No wlasnie. Nie chcialbym aby polscy piloci musieli sie strzelac bo nie
zobaczyli jakiejs rakiety jak im sie w tylek wladowala ;P


Kiedy ktoś mu strzeli w tylną półsferę to powinien szybko skorzystać z
różańca.
(tak będzie pewnie wyglądała instrukcja za parę lat w naszym lotnictwie)

Pzdr.
Artur

Zobacz wicej postw



Temat: WTC - BUSH KŁAMIE?


Samoloty były po to, żeby zrzucić odpowiedzialność na ludzi.
Czy naprawdę myslisz, że samolot może doszczętnie zniszczyć taki
wieżowiec?
Budynki złożyły się jak domki z kart. Oba. Samolot wbił się wysoko, co
samo
z siebie nie uszkodziło konstrukcji nośnej poniżej miejsca uderzenia.


Proponuje poogladac troche discovery:) Oprocz programow przyrodniczych sa
tam tez rozne ciekawe programy w tym o zawaleniu tych wiezowcow. Bylo tam
wyjasnione dlaczego sie zawalily.
Jak zapewne wiesz metalowy szkielet byl pokryty azbestem. Chronil on przed
uszkodzeniem w przypadku pozaru. Przed ta tragedia robili przeglad pokrywy
azbestowej. Okazalo sie ze byla ona bardzo cienka a w niektorych miejscach
wogole jej nie bylo. W wyniku ekstremalnie wysokiej temperatury (jak wiesz
paliwo, ktore bylo w samolocie calkiem dobrze sie pali) szkielet "ulegal".
Wystarczylo uszkodzenie kilku strategicznych dzwigarow zeby ciezar samolotu
zadecydowal o zawaleniu tej konstrukcji ... dalej dzialal efekt domina.
Pozostaje jeszcze sprawa "krateru" jak to ciekawie okreslili autorzy strony,
do ktorej link podales. Jak dla mnie nie ma w tym nic dziwnego bo w srdoku
wiezowiec byl pusty! Skad niby tam maja byc gruzy jezeli nic tam nie bylo
??? Oczywista sprawa jest, ze w srodku nie bedzie gruzow tylko po bokach
....

Zobacz wicej postw



Temat: rozmiar opon zimowych - artykul
"J.F." napisał(a):


I tu sie grubo mylisz. Mysliwce maja ciag przewyzszajacy wlasny ciezar.
Ale podejrzewam ze przy odwroceniu juz nie.
Samoloty komunikacyjne
maja ciag wielokrotnie mniejszy niz ciezar.


Tu zgoda.


Tymczasem na suchym pasie sila tarcia wynosi mniej wiecej tyle co ciezar
samolotu. Jak sie patrzy na motocykle i dragstery to nawet sporo
wiecej.


A tu nie wiem. Nie mam tabel ze wspolczynnikami tarcia pod reka...
Dokladnych danych nt. drogi hamowania i predkosci przyziemienia tez nie mam
pod reka. Wierze na slowo.

Ale mowimy o zamontowaniu dopalacza od samolotu na samochodzie ;-))


| c) my sami walimy czerepem o kierownice, bo hamowanie z takimi opoznieniami
| z naszego punktu widzenia niewiele sie rozni od przypieprzenia w
| przeszkode...

Pasy nas zatrzymuja. W koncu laduja chlopaki na lotniskowacach.
Oczywiscie zadnego odwracania ciagu,


Widziales pasy w mysliwcach ;-). Troszku jakby inne niz standardowe
bezwladnosciowe w samochodzie. No chyba ze w ramach przerobek montujemy pasy
od mysliwca. To proponuje jeszcze katapulte, w sytuacjach bez wyjscia moze
sie przydac (UWAGA: nie uzywac w tunelu ;-))))

Zobacz wicej postw



Temat: Starą zagadke lotniczą wazelinuje [blog?]


Użytkownik "Vax" <taki.@wa.lanapisał

Pozwole sobie umiescic obrazek autorstwa koleżanki z innej grupy, mam
nadzieje ze sie nie pogniewa.

http://img115.imageshack.us/img115/4012/9556pb.jpg


Na rysunku brakuje jeszcze dwóch wektorów: w dół - ciężar samolotu i w
górę - siła nośna.
Ten przykład, jak i przykład z poduszkowcem jest o tyle nie na miejscu, że
zakłada brak kontaktu (istotnego) z podłożem.

Poduszkowiec unosi się nad podłożem, dlatego zachowanie się podłoża nie ma
dla niego znaczenia, a on sam rzeczywiście porusza się wyłącznie względem
otoczenia/powietrza.
Gdyby w założeniu zagadki znalazło się śmigło unoszące samolot w górę (jak w
śmigłowcu), wówczas rzeczywiście zachowanie się pasa nie miałoby dla
samolotu znaczenia. Siłę nośną zapewniałoby to dodatkowe śmigło.

W samolocie jednak siła nośna powstaje podczas wzajemnego ruchu tegoż
samolotu i powietrza.
A stosjący względem otoczenia samolot takiej siły nosnej nie wytworzy.

Stojący wszak z założenia (cytuję z pierwszego postu) : "pas - jest w stanie
sie poruszac w przeciwna strone do samolotu - dokladnie z jego szybkoscia".

Zamiast poduszkowca powinniśmy (odnosząc się do przykładu z rwącą rzeką)
wyobrazić sobie start hydrolotu pod prąd tej rzeki (prędkość startowa
samolotu identyczna, ale przeciwnie skierowana jak prędkość wody w rzece).

Zobacz wicej postw



Temat: Starą zagadke lotniczą wazelinuje [blog?]

Użytkownik "Roman Stachowiak" <romansta_nos@wp.plnapisał:


Na rysunku brakuje jeszcze dwóch wektorów: w dół - ciężar samolotu i w
górę - siła nośna.
Ten przykład, jak i przykład z poduszkowcem jest o tyle nie na miejscu, że
zakłada brak kontaktu (istotnego) z podłożem.


No i jaka jest ta sila tarcia tocznego?
Taka, ze 1vn (jeden vax niemechaniczny) wystarczy do jej pokonania
w przypadku typowej awionetki.
No, jest jeszcze tarcie statyczne.
Zeby je pokonac, silnik musi wytworzyc pewien ciag.
Wtedy kola ruszaja (tarcie statyczne znika, pojawia sie toczne)
pas tez sobie rusza... yyy... panie magister, jaka jest zaleznosc
sily tarcia tocznego od predkosci obrotowej?


Poduszkowiec unosi się nad podłożem, dlatego zachowanie się podłoża nie ma
dla niego znaczenia,


dokladnie tak, jak dla samolotu nie ma _wiekszego_ znaczenia,
czy podloze pod nim zasuwa 100 czy 200km/h. O cale rzedy wielkosci
wieksze znaczenie w osiaganiu szybkosci ma opor aerodynamiczny.

[reszta ciach bo bez sensu]

Napisz mi jeszcze tylko, ze z ta praca magisterska zwiazana
z samolotami, to zartowales.
No, chocby pociesz, ze nie podjales pracy w zawodzie...

v.

Zobacz wicej postw



Temat: Starą zagadke lotniczą wazelinuje [blog?]


Radio Erewan wrote:
Tylko wtedy, kiedy samolot stoi (nie obracają się kółka samolotu). W
zadaniu nie jest napisane z jaką prędkością względem pasa poruszają
się kółka samolotu, tylko _samolot_. By samolot poruszał się
względem pasa, prędkość poruszania się kółek == 2x prędkość samolotu
(ew. v samolotu + |v pasa/bieżni|).


Ilośc obrotów kółek w podwoziu jest NIEISTOTNA dla startu samolotu.
Liczy się prędkość przy której sila nośna skrzydeł będzie niż
ciężar samolotu.

Pozdrawiam
Rafał

Zobacz wicej postw



Temat: Starą zagadke lotniczą wazelinuje [blog?]
Dnia Sat, 18 Mar 2006 19:24:18 +0100, Rafał napisał(a):


Ilośc obrotów kółek w podwoziu jest NIEISTOTNA dla startu samolotu.
Liczy się prędkość przy której sila nośna skrzydeł będzie niż
ciężar samolotu.


No właśnie. W tej "zagadce" pas porusza się z taką samą prędkością jak
samolot, ale ma przeciwny zwrot. Więc pas porusza się tylko wtedy, kiedy
porusza się samolot, więc w pewnym momencie siła nośna na skrzydłach będzie
wystarczająca do oderwania samolotu od poruszającego się pasa. Oczywiście
wcześniej mogą się "upalić" kółka, jeżeli nie zostały przystosowane do
obracania się dwa razy szybciej jak normalnie. Wtedy zagadka nieco się
skomplikuje, bo opór jak stawia roz&^%&^%y się samolot może być większy od
siły ciągu roz&^%&ających się silników. Wtedy jednak "pas startowy" się
zatrzyma.

Pozdrawiam

Zobacz wicej postw



Temat: Starą zagadke lotniczą wazelinuje [blog?]
Roman Stachowiak napisał(a):


| Użytkownik "Vax" <taki.@wa.lanapisał

| Pozwole sobie umiescic obrazek autorstwa koleżanki z innej grupy, mam
| nadzieje ze sie nie pogniewa.

| http://img115.imageshack.us/img115/4012/9556pb.jpg

Na rysunku brakuje jeszcze dwóch wektorów: w dół - ciężar samolotu i w
górę - siła nośna.
Ten przykład, jak i przykład z poduszkowcem jest o tyle nie na miejscu,
że zakłada brak kontaktu (istotnego) z podłożem.


Ale łożyskowane koła to też nie jest "istotny" kontakt z podłożem.

Zobacz wicej postw



Temat: sens dowcipu ???

Dnia 13 Oct 2002 18:25:09 +0200,
wytrzeszc@poczta.onet.pl <wytrzeszc@poczta.onet.plNapisał(a):
| Ile wazy samolot z latajaca w srodku mucha?

| Samolot jest ciezszy o muche niz normalnie. Wynika to z faktu, ze mucha


mimo
 A w jaki sposób mucha ma latac w prózni? Albo musialaby byc niewazka -


wtedy i tak nie da sie dodac ciezaru - albo korzystac z napedu
rakietowego :) - wtedy jest tak jak w powietrzu.

--


No to w takim razie wyobrazmy sobie, ze od poziomych powierzchni
samolotu odbija sie kula, przy czym :
1.zderzenia ze scianami sa doskonale sprezyste ( nie ma
  strat energii )
2.samolot ma prostokatny przekroj poprzeczny
3.kula porusza sie w pionie

Czy do ciezaru samolotu nalezy dodac ciezar kuli, czy tez cos
mniejszego od ciezaru kuli, czy tez cos wiekszego ?

Pozdrawiam
Adamus

Zobacz wicej postw



Temat: Ciezar samolotu
[...]


Wracajac do samolotu i ptaka - na grupie ktos pytal co sie stanie jak ptak
wyleci z samolotu - ptak przestanie miec udzial w ciezarze samolotu w
momecie jak zacznie sie odpychac skrzydalmi od powietrza poza samolotem.


jest podobnego zdania.

Pozdr
Paxel

Zobacz wicej postw



Temat: Ciezar samolotu


wg. mnie:
Jezeli zacznie leciec do gory to ciezar samolotu sie zwiekszy (samolot
zacznie leciec w dol, oczywiscie proporcje sa jakie sa i wiele w ten dol
nie uleci).
Wydaje mi sie ze ptak latajac nie wisi sobie w prozni a do lotu
wykorzystuje powietrze ktore kieruje 'pod siebie' czyli pcha je jakby w
podloge samolotu, przez co samolotowi ciezej leciec z takim ptakiem co sie
w nim w srodku unosi.

W sumie to ciezar zespolu samolot+ptak srednio w czasie sie nie zimenia
(przy czasie dozacym do nieskonczonosci) ale ptak latajac w gore lub w dol
moze to chwilowo zaburzyc.

Musicie przyznac mam talent do komplikowania :-)


Talent do komplikowania to mam JA ;-) Powiedz co bedzie jesli ptak bedzie
poruszal sie w gore lub w dol ruchem jednostajnym :-)
BTW zaczynalem swa bytnosc na grupie od podobnego postu jakis rok temu.
Wtedy chodzilo o muche w sloiku. Po dluzszej dyskusji doszlismy do podobnych
wnioskow jak Ty, ale pytanie jakie postawilem wyzej pozostalo bez
odpowiedzi.

Zobacz wicej postw



Temat: samoloty, jajecznica i parowanie szyb
Newsuser "J.F." <jfox_xnosp@poczta.onet.plwrote ...


On 27 May 2006 13:12:34 +0200,  rafal urbanelis wrote:
| 1.samolot w locie "do gory nogami"
| czesto podczas akrobacji pilot samolotu wykonuje polbeczke, po czym leci
| poziomo "do gory nogami".
| zastanawiam sie jak to mozliwe. do dolu dziala zarowno ciezar samolotu
jak i  sila nosna skrzydel a samolot nie traci wysokosci.
Ciekawsze jest pytanie jak zrobili zbiorniki paliwa :-)


Robia je od lat przed II Wojna :)
Hint - pompa paliwa i kilka wylotow.

Zobacz wicej postw



Temat: samoloty, jajecznica i parowanie szyb
Tomasz Dryjanski <tdryjanski.nos@hotmail.comnapisał(a):


| 1.samolot w locie "do gory nogami"
| czesto podczas akrobacji pilot samolotu wykonuje polbeczke, po czym leci
| poziomo "do gory nogami".
| zastanawiam sie jak to mozliwe. do dolu dziala zarowno ciezar samolotu jak
i
| sila nosna skrzydel a samolot nie traci wysokosci.

Bywa,  że samoloty mają skrzydła symetryczne, tzn. takie, które lecąc
poziomo nie wytwarzają żadnego ciągu. Siła nośna jest wytwarzana
wyłącznie na usterzeniu. Wydedukuj resztę.


To po co sa mu potrzebna skrzydła?
Rozumiem, ze bryła kadłuba daje, często nawet jest spory udział, siły nośnej.
Ale by siła nośna była: "wytwarzana wyłącznia na usterzeniu"  to chyba
nieporozumienie.
A może ja nie znam się na mechanice lotu, zapomniałem o momencie powodującym
obrót skrzydła, środku parcia, zapasie stateczności,środku masy i czymś jeszcze.
Jak tak to objaśnij to bliżej.
Oczywista, jak samolot ma usterzenie to mamy na myśli inny niż latające
skrzydło czy bezogonowiec.
Helikoptery i inne wiatraki to nie samoloty.
Pozdr. sensei4.

Zobacz wicej postw



Temat: samoloty, jajecznica i parowanie szyb


1.samolot w locie "do gory nogami"
czesto podczas akrobacji pilot samolotu wykonuje polbeczke, po czym leci
poziomo "do gory nogami".
zastanawiam sie jak to mozliwe. do dolu dziala zarowno ciezar samolotu jak
i
sila nosna skrzydel a samolot nie traci wysokosci.


Witam
 W locie odwróconym siła nośna płata  i składowa pionowa ciągu śilnika działa
do góry równoważąc ciężar samolotu, gdyby tak nie było to by spadł. Zwróć
uwagę na to iż samolot w locie odwróconym ustawiony jest przez pilota za
pomoca steru wysokosci tak iż leci co prawda op torze poziomym, ale " z
zadrtym nosem" - os podlużna samolotu tworzy kąt dodatni z poziomym torem
lotu. Wówczas płat ustawiony jest pod dodatnim kątem w stosunku do toru lotu
i wytwarza siłę nośną skierowaną ku górze, dodatkowo pojawia się pionowa
składowa ciągu śmigła również skierowana ku górze.

Zobacz wicej postw



Temat: Układ zamknięty pilne pytanie


cięzarem układu jezlei mały samolocik zaczyna latac wewnatrz duzego????????
Teoretycznie powinny wazyc tye samo aleeeeeeeee


To tak:
3 zaasda dynamiki mowi ze jak na cos dziala sila to to cos dziala sila
przeciwna na otoczenie. Zatem jezeli na samolot dziala sila
Fprzeciwdzialajaca sile ciezkosci, to samolot dziala na powietrze z sila
-F. Z kolei powietrze w duzym samolocie nie ucieka na zewnatrz, zatem
duzy samolot oddzialywuje na powietrze z sila F (F+(-F)=0). Zatem
dodatkowa siła -F działa na samolot ze strony powietrza, zatem ciężar
samolotu dużego, równy np naciskowi na powierzchnię ziemii gdy ten stoi
na pasie startowym to ciężar pustego samolotu + F.

Mateusz Lacki

PS. mam wrazenie ze to bylo na grupie ze 2-3 lata temu (mozna by to dac
do FAQ jesli tego tam nie ma).

Zobacz wicej postw



Temat: Układ zamknięty pilne pytanie
niby ok tylko jest małe ale. samolot utrzymywany jest w powietrzu dzięki
różnicy ciśnienia między górną i dolna stroną skrzydła. Samolot wytworzy siłę
poziomą która pcha go do przodu po osiągnięciu pewniej wartości nazwijmy ja
progowa różnica ciśnienia powietrza uniesie zamolot do góry. Zgodnie z 3
zasada dynamiki lecacy samolot jest w równowadze z jednej strony siła nosna z
drugiej cięzar....i co dalej? Zgodnie z tym co napisałeś wynikało by że
ciężarsamolotu poprzez powietrze przekazywany jest na ziemie jezeli tak to
pod przelatujacym samolotem wszystko powinno ulec zniszczeniu nacis
kilkudziecięciu ton przesuwajacych sie z predkoscio np 800km/h raczej wiele
by nie oszczędził. Ale odejdzmy od samolotu a co jezeli wewnątrz lata sobie
balon? Ja wiem ze te rozwżania moga wydawac sie idiotyczne no ale trudno ;) Zobacz wicej postw



Temat: Układ zamknięty pilne pytanie


niby ok tylko jest małe ale. samolot utrzymywany jest w powietrzu dzięki
różnicy ciśnienia między górną i dolna stroną skrzydła. Samolot wytworzy
siłę
poziomą która pcha go do przodu po osiągnięciu pewniej wartości nazwijmy
ja
progowa różnica ciśnienia powietrza uniesie zamolot do góry. Zgodnie z 3
zasada dynamiki lecacy samolot jest w równowadze z jednej strony siła
nosna z
drugiej cięzar....i co dalej? Zgodnie z tym co napisałeś wynikało by że
ciężar samolotu poprzez powietrze przekazywany jest na ziemie jezeli tak
to
pod przelatujacym samolotem wszystko powinno ulec zniszczeniu nacis
kilkudziecięciu ton przesuwajacych sie z predkoscio np 800km/h raczej
wiele
by nie oszczędził.


samoloty latają wysko, wiatr który robią zdąży sie rozproszyć i delikatnie
równomiernie oddziaływuje na ziemie.

Ale odejdzmy od samolotu a co jezeli wewnątrz lata sobie


balon? Ja wiem ze te rozwżania moga wydawac sie idiotyczne no ale trudno
;)


a balon który wisi w powietrzu i nie unosi sie o ile jest cięższy niż
powietrze które wyparł?

--
============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
       http://www.polnews.pl


Zobacz wicej postw



Temat: Układ zamknięty pilne pytanie


| samoloty latają wysko, wiatr który robią zdąży sie rozproszyć i delikatnie
równomiernie oddziaływuje na ziemie.


nie tak do końca, wiatru to on raczej nie robi co najwyzej odrzut w silnikach
ale to jest siła pozioma nie pionowa siły pionowe które powstaja to cięzar
samolotu Q który jest równoważony przez siłę nośną i układ mamy w równowadze

a tej zasadzie jezeli upieramy się ze ciężar musi jakoś "schodzić na ziemię"

ti i siła nosna która jest taka sama jak ciezar tylko ma przeciwny zwrot tez
powinna jakos przechodzic "w niebo" co jest roche bez sensu. Wysokosc nie
powinna miec tutaj wiele do rzeczy, bo np wirnik helikoptera działa na tej
samej zasadzie a wiadomu ze mozna spokojnie stac pod unoszacym sie nad głową
helikopterem

Zobacz wicej postw



Temat: Układ zamknięty pilne pytanie


On Tue, 27 Sep 2005 08:50:59 +0200,  PrzemoPrzemo wrote:
| | samoloty latają wysko, wiatr który robią zdąży sie rozproszyć i delikatnie
| równomiernie oddziaływuje na ziemie.

nie tak do końca, wiatru to on raczej nie robi co najwyzej odrzut w silnikach
ale to jest siła pozioma nie pionowa siły pionowe które powstaja to cięzar
samolotu Q który jest równoważony przez siłę nośną i układ mamy w równowadze
a tej zasadzie jezeli upieramy się ze ciężar musi jakoś "schodzić na ziemię"


Ale tez za skrzydlem oplyw "schodzi w dol". Gdzies tam nizej to
powietrze musi sie zatrzymac i naciska na ziemie.


ti i siła nosna która jest taka sama jak ciezar tylko ma przeciwny zwrot tez
powinna jakos przechodzic "w niebo" co jest roche bez sensu. Wysokosc nie
powinna miec tutaj wiele do rzeczy, bo np wirnik helikoptera działa na tej
samej zasadzie a wiadomu ze mozna spokojnie stac pod unoszacym sie nad głową
helikopterem


Bo smiglo duze. Jak rozlozysz 10 ton na 100mkw to nie wychodzi duzo
na glowe czlowieka.
A przyklad doskonaly - w koncu lopata to zwykle skrzydlo, a przeciez
widac jak pod wirnikiem wieje i jak sie trawa przygina do Ziemii.

J.

Zobacz wicej postw



Temat: Ciśnienie w samolocie
ari <a_r@wps.plnapisał(a):


Witam,

dlaczego ciśnienie w samolocie podczas lotu ulega zmianom, ze wszystkimi
tego konsekwencjami dla pasażerów (włącznie z zejściami śmiertelnymi
starszych osób)?

Przecież samolot jest hermetyczny więc teoretycznie możnaby utrzymać stałe
ciśnienie.


Teoretycznie tak... ale samolot (pasażerski) nie jest hermetyczny.
Kabina jest "ciśnieniowa" a nie "hermetyczna" - mała różnica, a jednak.
Hermetyzacja kabiny spowodowałaby znaczny przyrost ciężaru samolotu a co za
tym idzie (oprócz komplikacji technologii) zmniejszenie ładunku użytecznego.

Ćiśnienie w kabinie zwiększa się jeszcze przed startem samolotu, czyli tak,
jak byśmy zjeżdżali do kopalni. Chodzi między innymi o sprawdzenie
sprawności układu ale także o możliwość łagodniejszego zmniejszania ciśnienia
wraz ze wznoszeniem samolotu(ciśnienie na zewnątrz spada szybciej niż w
kabinie). Ciśnienie jest utrzymywanie na poziomie odpowiadającym ok 2000 m.
I jak rzeczą medycy - jest bezpieczne dla większości podróżnych. Większe
problemy mogą być podczas schodzenia do lądowania - prędkość pionowa jest
wówczas większa niż przy wznoszeniu, więc i wyrównywanie ciśnień musi być
szybsze - wtedy pojawiają się bóle głowy, uszu itp.

Jeśli chodzi o zejścia śmiertelne, szczególne starszych osób, to nie
widziałem żadnych danych, które by wskazywały na to, że przyczyną zgonów było
zbyt niskie ciśnienie w kabinie.

pozdro
Dino

Zobacz wicej postw



Temat: opór aerodynamiczny plazmy


Cezary Grądys wrote:
Ale, nawet jeśli, to ten obszar plazmy miałby przekrój większy niż
samolot i musiał by się poruszać w powietrzu z prędkością taką jak
samolot,


A kto tak powiedzial?
Obszar plazmy musialby byc wytwarzany na biezaco przed samolotem
i dalej z tylu by sobie spokojnie rekombinowal...
stad problem z wydajnoscia generatora, podnoszony juz w tym watku

pozdrowienia

krzys

ps.


Lepszym rozwiązaniem było by
zwiększenie wysokości lotu.


Cos musi dawac sile nosna (chyba ze poruszamy sie z pierwsza
kosmiczna...) czyli nie mozna leciec _zbyt_ wysoko.
Moc, jaka sie wydziela w wyniku oporu powietrza, to
ciezar samolotu/doskonalosc aerodynamiczna * predkosc lotu.
Czesc tej mocy uwalnia sie gdzies z tylu i nie przeszkadza
(tzn. przeszkadza o tyle ze potrzebujemy wiekszego silnika),
ale czesc na styku powietrza z powierzchnia samolotu.
Ta moc musi zostac odprowadzona - w zasadzie wylacznie przez
promieniowanie. Oczywiscie lepiej jest latac w nocy :-)
ale ogolnie im mniej energii wydzieli sie na powierzchni pokrycia,
tym szybciej mozemy leciec nie wysmazajac samolotu i zawartosci.

Zobacz wicej postw



Temat: Znaleziono czarne skrzynki samolotu, który rozb...
dritte_dame napisała:

> "krater o głębokości 10 metrów"
>
> Brednie.
>
> Dziesięć metrów to ponad trzy piętra.
> Żeby wybuch samolotu wyrwał w ziemi aż tak głęboki krater to
samolot
> musiałby mieć na pokładzie spory ładunek bomb lotniczych.
>
####################################################################
Brednie to Ty wypisujesz. Trzeba wziąść pod uwagę duży ciężar
samolotu plus jego prędkość w zderzeniu z ziemią, a także to że
katastrofa wydarzyła się krótko po starcie a więc samolot miał
prawie cały zapas(wiele ton) paliwa. Miało więc co wybuchnąć jak
bomby lotnicze, których Ci brakuje.
>
Zobacz wicej postw



Temat: 1939 - sowieccy spadochroniarze nad Polską
Drogi W_P U-2 czy UT-2 to takie dziwne samoloty,że nawet zrzut JEDNEJ bomby 25
kilogramowej był dla pilota ODCZUWALNYM spadkiem ciężarusamolotu podczas lotu!
Przy masie całkowitej 840 kilogramów(pierwsze wersje U-2 użytkowane przez
wojsko!) pilot nie miał prawa nie odczuć,że NIE UBYŁO mu z pokładu 100 kg(mniej
więcej waga skoczka z pełnym wyposażeniem)! Zaglądać do tylnej kabiny nie
potrzebował!Proponuję poczytać jak zachowywały się duże bombowce po zrzucie
bomb lub zasobników transportowych! Według relacji pilotów samolot momentalnie
zyskiwał na pułapie i prędkości!
-Pozdrawiam! Zobacz wicej postw



Temat: zagadka o "stall"
Ech, "fachowcy"!!!! Przeciągnięcie jest terminem z zakresu pilotażu. O
przeciągnięciu mówimy, gdy siła nośna spada poniżej ciężarusamolotu. Gdyby
więc nie zmieniać konfiguracji lotu pozbywając się tylko odpowiedniej masy
przeciącnięcie można zażegnać. A siła nośna zależy JEDNOCZEŚNIE i od prędkości
i od kąta natarcia. W wyniku żle wykonanego zakrętu mamy "wyślizg"
lub "ześlizg" przeciągnięcie nie ma nic wspólnego z techniką zakrętu (chyba, że
popełnimy przy zakręcie błędy nie związane z techniką "prawidłowego" zakrętu.
Więc pytania "zagadki" świadczą o DYLETANCTWIE pytającego. Już lepiej pytaj
młodzieńcze o (na przykład): ilość silników w B767 lub inne sprawy na twoim
poziomie. Pozdrawiam! Zobacz wicej postw



Temat: czy pas startowy koniecznie z betonu/asfaltu?
Sporo. Ilosc zalezy od projektu ,warunkow geologicznych,ciezarusamolotow,czestotliwosci i innych. Pas startowy zwykle zbudowany jest z kilku warstw roznych
materialow. Np. podsypka piaskowa 30 cm, podbudowa betonowa 20 cm i wlasciwy beton 42,5 cm.
Srednio dla mniej obciazonych lotnisk 22,5 do 30 cm a dla HUB 37,5 do 45 cm. nie liczac warstw posrednich. Do tego kolektor duzej srednicy na odwodnienie
plyty, kilkaset kilometrow roznej masci kabli, oswietlenie, rurociag paliwowy do lotniska, budynki zaplecza (oczyszczanie,odsniezanie)
Zalozmy ze pas ma 60m na 3 km to jest odpowiednik drogi o szr. 10m i dlugosci 18 km. W sumie jest to inwestycja bardzo droga i wymagajaca
ekonomicznej analizy. Polska w chwili obecnej jest w ekonomicznej zapasci i po prostu nikogo na to nie stac.
Ilosc metrow szesciennych betonu na 1000 m szer 60 m i grubosci 40 cm 1000 x 60 x 0.40 = 24x 1000= 24000 m3 Zobacz wicej postw



Temat: Wymiana floty dla VIP-ów
samolot dla vip-ów winien mieć max 24-30 miejsc. grupa vip-ów też powinna być
zawężona do max. 20 osob. Resztta "vip-ów) winna latać tylko samolotami
rejsowymi. Jako pilot LOT-u miałem okazję dwukrotnie wieźć premierów Szwecji w
lotach rejsowych ze Sztokholmu. W kabinie pasażerskiej nie było żadnych zmian,
jedynie za grupą premiera pozostawiono dwa wolne rzędy foteli.
Gdybym miał wybierać Boenig lub Airbus, zdecydowanie jestem za Boeingiem. W
tych samolotach pilot decyduje a nie komputer!!!Przypomnijmy-katastrofy
Airbusa: Warszawa - Toronto - Irkuck - wszystkie te lądowania podczas burzy,
silnego opadu deszczu i wichury. To program komputerowy nie pozwolił użyć
hamulców kół i rewersu silników, aż ciężarsamolotu wgniecie "stójki podwozia"
i komputer otrzyma info "na ziemi".
Że Bopeingi też spadają? Tak, ale samych B737 wyprodukowano ponad dwa tysiące
egzemplarzy. Zobacz wicej postw



Temat: Ogień w 777
Szybowanie do najblizszego lotniska nie mialoby sensu, bo jesli to lotnisko ma
pas trawiasty pas to raczej nie ma sensu tam leciec. Kurs da sie utrzymac, bo
AP zrekompensuje brak thrustu po jednej stronie. Oczywiscie najrozsadniejsze w
takiej sytuacji jest diversion do najblizszego lotniska, gdzie sie da
wyladowac. Planujac lot bieze sie pod uwage nie tylko bezposredni lot z A do B,
pogode, ciezarsamolotu itp ale i alternatywne (przepraszam, sam nie lubie tego
slowa) lotniska, do ktorych mozna sie skierowac w razie problemow. Gdyby
samolotu nie dalo sie utrzymac w powietrzu majac po awarii tylko jeden silnik,
wiekszosc samolotow pasazerskich nigdy nie otrzymala by certyfikatu.
A teraz mam takie zlosliwe pytanie. Business jety sa dwusilnikowe. Jakbys mial
takim leciec powiedzmy z UK do Kanady to tez bys mial takie watpliwosci? Bo
czterosilnikowych business jetow to o ile wiem nie robia. Zobacz wicej postw



Temat: Airbus vs Boeing przy bocznym wietrze.
>czy dobrze wnioskuje ze
> boeing lepiej radzi sobie z bocznym wiatrem podczas ladowania niz airbus?

raczej nie dobrze wnioskujesz. Tak juz poprzednik ci powiedzial - nie ma zadnej
roznicy. Twoje "widzenie" ze samoloty mialy "problemy" moze byc kompletnie
subiektywne i niewlasciwe. Poza tym waga, ciezarsamolotu odgrywa tu role no i
oczywiscie umiejetnosci samego pilota. Sluchaj - sa roznice miedzy A. i B. i
jak chcesz to mozesz na ten temat duzo przeczytac na takich forach dyskusyjnych
jak airliners.net gdzie takie tematy sa walkowane 24 godziny na dobe ale co do
bocznego wiatru to naprawde uwierz nie ma roznicy.

Zobacz wicej postw



Temat: Pytanie laika lotniczego o bezpieczeństwo
crannmer napisał:

> A dla nich wyposazac samoloty
> komunikacyjne w po kilkaset foteli wyrzucanych (plus zmuszac pasazerow do ich
> nieopuszczania przez caly lot) jest nieco przesadne.

Do tego mechanizm bezpiecznego odstrzelenia całego dachu, jakieś wysuwane
zabezpieczenie przed uderzeniem powietrza o predkości kilkuset km/h.

I jeszcze wyobraxmy kilkaset ładunków pirotechnicznych eksplodujacych na
kilkudziesięciu metrach, kilkaset foteli z ludźmi latających w odległości
metrów-centymetrów od siebie, kilkaset spadochronów otwierających się w
odległości metrów od siebie... Na pewno wyglądałoby to imponująco, ale trup
słałby sie gęsto, a koszt i ciężarsamolotu - a więc koszt podrózy wzrósłyby
niemożebnie.

Dodajmy jeszcze, że ze wzgledu na relatywne bezpieczeństwo podróżny lotniczych
w stosunku do samochodówych, może nalezałoby najpierw pomyslec o katapultowaniu
pasazerów samochodów osobowych przed zderzeniem...


Zobacz wicej postw



Temat: Zrzut paliwa
Nie rozumiem pytania. Chodzi ci o samoloty, ktore juz wyladowaly czy o takie,
ktore dopiero maja ladowac? I dlaczego milayby pozbywac sie resztek paliwa? Po
to, zeby potem placic jeszcze raz, zeby uzupelnic zbiorniki przed nastepnym
lotem?
Samoloty zrzucaja paliwo jedynie w sytuacji, kiedy musza ladowac awaryjnie i
ciezar calkowity przekracza ciezarsamolotu dopuszczalny przy ladowaniu. Chodzi
zarowno o zapobiegniecie uszkodzenia podwozia samolotu no i, oczywiscie, w
razie wypadku jest mniejsza ilosc paliwa do gaszenia. W takiej sytaucji chyba
chodzi o jak najszybsze pozbawienie sie niepozadanej wagi wiec chyba nikt
specjalnie nie wybiera konkretnego miejsca, tylko zrzuca gdzie popadnie. Jesli
ma czas pokrazyc, to najprawdopodobniej bedzie krazyl tam, gdzie sie normalnie
tworzy "holding pattern" i moze zrzucaja tam.

Zobacz wicej postw



Temat: Kto chce niech czyta - fizyka
Pani Tesso!

Ja wiem, że pani pomyliła się tylko przy pisaniu, ale zwróciłem uwagę tak,
pro forma, aby błędu nie było. Kiedyś miałem dużo obliczeń sił Coriolisa,
jak projektowałem różne urządzenia mechaniczne, gdzie były wysokie obroty,
i jednocześnie ruch posuwisto-zwrotny. Musiałem dobierać łożyska i wyznaczać
obciążenie, więc jest to z "branży". Tu można dodać do wiadomości innych
czytających, że nasz Glob wiruje względem własnej osi i każdy nasz ruch
postępowy, wywołuje działanie tej siły. Jest ona tak nieznaczna, że jej się nie
uwzględnia, pomija się, jest jeden obrót na dobę i przy większych prędkościach
takich jak smoloty, dopiero występuje i to ~ 0,1 promila ciężarusamolotu.
Natomiast jej skutek długofalowy możemy obserwować jak rzeki płyną z południa
na północ, lub odwrotnie. Zawsze podmywany jest jeden brzeg. Także jak kierunek
torów kolejowych jest tego kierunku, to wycierają się więcej szyny z jednej
strony.
Za link bardzo dziękuję. Zobacz wicej postw



Temat: II CEE Aviation Congress
Jeszcze raz gratuluję relacji, którą czytam po raz kolejny z zainteresowaniem!
Nie oczekuję zbyt wiele po naszych władzach, ale żeby choć jedno zdanie do nich
dotarło np. z dobrego przykładu Wrocławia:
"opłaty lotniskowe nie są wprost proporcjonalne do
ciężarusamolotu"
Zainteresowanych odsyłam do lektury stron internetowych lotnisk w Krakowie i
Wrocławiu, i porównania opłat za lądowanie dużego samolotu z naszymi na
stronie: www.lotnisko.lodz.pl
Pozdrawiam,
Albert Zobacz wicej postw



Temat: 747 - może jednak da radę na Lublinku :) ?
Gość portalu: damian.rok napisał(a):
> 747 dał by rade wylądować na lublinku ale przepisy nie pozwalają

Może wylądować.Nawierzchnia tak od pierwszego lądowania się nie zniszczy.Tyle,
że nie mamy dróg kołowania ani wysepki na końcu pasa i trochę trudno było by mu
wykręcić.Chociaż 60 m i oświetlenie pasa, które jest na równi z nawierzchnią na
końcu pasa teoretycznie na to chyba pozwalają. Trzeba się zorientować jaki jest
rozstaw podwozia 747. Przypominam, że w Bydgoszczy, która ma najsłabszą
nawierzchnię, wylądował największy transportowiec świata. Wiem, że jest on
przystosowany do lądowania nawet na trawie, ale sam ciężarsamolotu plus
załadunek też robi swoje.
Pozdrawiam



Zobacz wicej postw



Temat: Husajn a Hitler czyli wciskanie kitu
Odpowiedź jest bardzo prosta, wysoka temperatura (powstała w wyniku szybkiego
spalenia się dużej ilości paliwa) osłabiła konstrukcję kondygnacji objętych
pożarem, czyli stal osiągneła stan plastyczności, ponieważ uderzenie samolotu
spowodowało zmianę (w stosunku do projektowanego) stanu obciążeń, plastyczna
stal nie przenosiła naprężeń rozciągających. Upadający strop + ciężarsamolotu
(obciążenie dynamiczne) spowodowało obciążenie znacznie większe niż
dopuszczalne. Uderzenie samolotu nie spowodowało zniszczenia ponieważ każdy
budynek musi wytrzymać obciążenie wiatrem (znaczne w tym przypadku). Zobacz wicej postw



Temat: WTC7 - do Dietera


P.O. Tluczony wrote:
X-No-Archive: Yes

"fatso" <fatso60@ntlworld.comwrote:
| Termit jest w zasadzie nie slyszalny.
| A ponoc resztki konstrukcji WTC wygladaja jakby byly przeciete wlasnie
| termitem...
| IMHO jest to conajmniej zastanawiajace.
| paliwo lotnicze wyciekajace z peknietych zbiornikow Boeinga moglo utworzyc
| "banki" wybuchowej mieszanki z powietrzem. WTC to wspaniala konstrukcja.
| Wiem bo tam bylem. Wytrzymala najpierw ciezar samolotu,
| jak pajeczyna utrzyma duza muche. Ale jak zaczely pekac wsporniki to
| konstrukcja sie zlozyla, domino effect.

przestan k. pierdziec !
Paliwo nie topi zelaza a takich samolotow to moze byc i 10 wyladowac i
wytrzymaloby !
http://en.wikipedia.org/wiki/Thermite


wez sie potlucz w ten glupi garnek swoj co go na szyi nosisz:
ja nie jestem zadnym ekspertem mimo ze osobiscie WTC obsikalem, jak
gdzie indziej pisze, i to od gory a nie w piwnicy. Ile Boeingow moze
utrzymac
wiezowiec to tego nie wiem ani ja ani ty. Empirycznie juz jeden okazal
sie az o jeden za duzo.
Byli tacy kretyni co twierdzili, ze WTC wysadzili Zydzi i dowodem mial
byc fakt, ze owi Zydzi nie poszli tego dnia do pracy.
Calkiem byc moze, ze doszlo do owej pyrotechnicznej reakcji tlenkow
zelaza, potocznie uzywanych w farbie typu minia z aluminium.
Jedno jest pewne: wiezowce staly po zaatakowaniu i ja to na biezaco
raportowalem grupie(poszukaj w googlu- mialem nasluch i dostep do
kompa). Ludzie ponizej samolotow mieli 40 minut aby uciec, nie wszyscy z
tego skorzystali. A po tym chatki sie po prostu zlozyly, jak domki z kart.

fatso

Zobacz wicej postw



Temat: rozmiar opon zimowych - artykul


On Thu, 21 Dec 2000 08:46:18 +0100, Jozef Zbrodel <jozef_zbro@innocent.com.I_HATE_SPAMwrote:
Przy zalozeniu ze dysponujemy silnikiem odrzutowym, [...]
wielu lat w lotnictwie, samoloty odrzutowe hamuja wylacznie na silnikach,
hamulce "tradycyjne" uzywane sa jedynie do kolowania przy znikomych
predkosciach. Hamowanie silnikiem odrzutowym pozwala uzyskac praktycznie
dowolne opoznienia (zalezne jedynie od mocy silnika) przy ktorych dodatkowe
uzycie hamulcow opartych o tarcie byloby jedynie przyslowiowym kwiatkiem do
kozucha.


I tu sie grubo mylisz. Mysliwce maja ciag przewyzszajacy wlasny ciezar.
Ale podejrzewam ze przy odwroceniu juz nie. Samoloty komunikacyjne
maja ciag wielokrotnie mniejszy niz ciezar.
Tymczasem na suchym pasie sila tarcia wynosi mniej wiecej tyle co ciezar
samolotu. Jak sie patrzy na motocykle i dragstery to nawet sporo
wiecej.
Jest natomiast co innego - taki kolos o masie 100t to zdrowe musialby
miec hamulce zeby nie odparowaly przy hamowaniu z 250km/h .. a jeszcze
maja byc lekkie :-)


Odrebna sprawa jest praktycznie uzycie takiego gadzetu. Wyobrazmy sobie ze
jadac tak wyposazonym samochodem wlaczamy w celu hamowania dopalacz.
Wowczas:
a) samochody jadace przed nami staja w plomieniach ;-)
b) samochody jadace za nami wjezdzaja nam w kuper...


Montujemu dopalacz od Hariera, i pojazd za nami wali w ten przed nami,
a my bezpiecznie w gorze. Nie hamowac w tunelu :-)


c) my sami walimy czerepem o kierownice, bo hamowanie z takimi opoznieniami
z naszego punktu widzenia niewiele sie rozni od przypieprzenia w
przeszkode...


Pasy nas zatrzymuja. W koncu laduja chlopaki na lotniskowacach.
Oczywiscie zadnego odwracania ciagu, co wiecej - ciag maksymalny do przodu,
tylko metoda Batmana - na linke. A jednak jakos wytrzymuja piloci hamowanie.

J.

Zobacz wicej postw



Temat: Ciezar samolotu
Jak rozwiazac to zadanko:

Lecisz samolotem. Obok Ciebie siedzi duzy ptak. W pewnym momencie ptak
podnosi sie i zaczyna latac po kabinie samolotu. Jak i czy  zmieni sie
ciezar calego samolotu? Odpowiedz trzeba uzasadnic.

Zobacz wicej postw



Temat: Ciezar samolotu


Yoda wrote:
Jak rozwiazac to zadanko:

Lecisz samolotem. Obok Ciebie siedzi duzy ptak. W pewnym momencie ptak
podnosi sie i zaczyna latac po kabinie samolotu. Jak i czy  zmieni sie
ciezar calego samolotu? Odpowiedz trzeba uzasadnic.


wg. mnie:
Jezeli zacznie leciec do gory to ciezar samolotu sie zwiekszy (samolot
zacznie leciec w dol, oczywiscie proporcje sa jakie sa i wiele w ten dol
nie uleci).
Wydaje mi sie ze ptak latajac nie wisi sobie w prozni a do lotu
wykorzystuje powietrze ktore kieruje 'pod siebie' czyli pcha je jakby w
podloge samolotu, przez co samolotowi ciezej leciec z takim ptakiem co sie
w nim w srodku unosi.

W sumie to ciezar zespolu samolot+ptak srednio w czasie sie nie zimenia
(przy czasie dozacym do nieskonczonosci) ale ptak latajac w gore lub w dol
moze to chwilowo zaburzyc.

Musicie przyznac mam talent do komplikowania :-)

Ale moze sie uda odkrecic - rozwazmy inny popdobny w sumie przyklad:

mamy balon w ktorym (w srodku) wisi drabina i siedzi czlowiek. Balon jest
wywazony - nie unosi sie ani nie opada (ciezar 0). Jezeli czlowiek zacznie
w srodku wchodzic po drabinie to balon zacznie sie obnizac.
Jezeli on zacznie zchodzic to balon zacznie sie podnosic. A nawet co
smieszniejsze jezeli on bedzie na gorze i sie pusci i bedzie spadal na dno
balonu to balon wroci dokladnie na swoja pierwotna pozycje.

Wracajac do samolotu i ptaka - na grupie ktos pytal co sie stanie jak ptak
wyleci z samolotu - ptak przestanie miec udzial w ciezarze samolotu w
momecie jak zacznie sie odpychac skrzydalmi od powietrza poza samolotem.

--
Yodar
GG: 1853808
Moja stronka - http://goliat.gorzow.mm.pl/~RobertRus/
A adresik - Robert@gorzow.mm.pl


Zobacz wicej postw



Temat: zagadka z samolotem
Kazek Kurz <ka@tlendwuczasteczkowy.plnapisał(a):

Smoloty posiadaja dostateczne moce ciagu silnikow ( zarowno smiglowe jak
i odrzutowe) aby samolot PORUSZYC Z MIEJSCA. wiec samolot zacznie sie
przesowac po biezni, choc tarcie bedzie powodowac znaczne straty mocy na
pokonywanie oporow toczenia. Natomiast sprawa startu zalezy od calkiem
innych rzeczy: od predkosci wzgledem powietrza a ta zeby osiagnac to
nawet przy znacznych mocach silnikow normalne samoloty potrzebuja na to
cvo najmniej kilometra dwoch, odrzutowe wojskowe ok 200 m ( na
lotniskowcu stosuje sie katapulty, samolot jak opuszcza poklad startowy
i tak opada z 2-3 metry w dol i dzieki takiemu spadkowi swobodnemu
nabiera dodtakowe kilka metrow na sekunde, zatem nawet pelny ciag
silnikow odrzutowych + katapulta na 100 m nie daja wystarczajacego
ciagu). . Owszem znaczna czesc klopotow wiaze sie z obecnoscia ludzi na
pokladzie, bo nie chcemy zbyt duzych przeciazen, wiec pewnie mozna by
skonstruowac samolot bezzalogowy startujacy z 2-3 m. I faktycznie takie
konstrukcje istnieja, ale z kolei, trzeba pamietac ze moc potrzebna do
startu i predkosc jaka nalezy osiagnac zalezy od powierzchni skrzydel a
wiec od rozmiarow samolotu.
I tak lotnie maja olbrzymia powierzchnie w stosunku do ciezaru, i
potrzebuja niewielkiej predkosci startowej a przez to niedluzego
rozbiegu, z kolei Jumbo-Jet musi toczyc sie kilka kilometrow.
Do przemyslenia: o czym my mowimy: idealnym samolocie, super samolocie,
zabawce tornada, samolocie wojskowym, samolocie pasazerskim.
Aby odpowiedziec na postawione pytanie trzeba znac: ciezar samolotu, moc
silnikow, dlugosc bniezni. Co najmniej
Kazek


Szanowny Panie Kazek ;-)
Z odpowiedzi rozumiem, że zagadka to źle zadane pytanie.
Rację mają wszyscy, czyli nikt.
Prawdopodobnie jest to cecha fizyki, że trudno o ciekawą i sensowną zagadkę.
Albo pytanie jest zbyt proste/ogólne co stwarza nieograniczone możliwości
wymadrzania się, lub trzeba tak wielu zastrzeżeń, ze szlag(k) trafia zagadkę,
bo z tych zastrzeżeń wynika wiele podpowiedzi :p
Zagadki logiczne/matematyczne są bardziej klarowne :(
Tak czy owak (tamto i to-tamto) zagadka ciekawa :)

Zobacz wicej postw



Temat: samoloty, jajecznica i parowanie szyb
witam Szacowne Grono,

czytuje pl.sci.fizyka sporadycznie i raczej nie udzielam sie w dyskusjach, ale
troche Was znam.
interesuje sie fizyka od dawna i lubie wyjasniac sam sobie najrozniejsze
zjawiska jakie widze na codzien znanymi wszystkim prawami fizyki.
ten post jest zwiazany z tym, ze nie bardzo potrafie wytlumaczyc conajmniej
kilku zjawisk (zebralem je tutaj razem, a zastanawialem sie nad kazdym juz
jakis czas). jesli ktos bedzie mial ochote mi to wytlumaczyc - bede wdzieczny.

1.samolot w locie "do gory nogami"
czesto podczas akrobacji pilot samolotu wykonuje polbeczke, po czym leci
poziomo "do gory nogami".
zastanawiam sie jak to mozliwe. do dolu dziala zarowno ciezar samolotu jak i
sila nosna skrzydel a samolot nie traci wysokosci.
ktos moglby powiedziec ze co prawda samolot porusza sie poziomo, ale jego
silnik/sila ciagu skierowana jest do gory: otoz nie:
po pierwsze golym okiem widac, ze tak nie jest
po drugie czesto widac samoloty sterowane radiem z bardzo slabym silnikiem
ktory nie jest w stanie uniesc samolotu pionowo do gory ruchem jednostajnym (a
wiec zrownowazyc sila ciagu samego ciezaru). w tym przypadku obok ciezaru
musialby jeszcze przeciwdzialac sile nosnej skierowanej w dol.
jak wiec wytlumaczyc poziomy lot takiego samolotu?

2. parowanie jajecznicy
bardzo lubie nieprzypalona jajecznice. czesto podczas smazenia zdjemuje ja na
chwile z gazu, zeby lepiej ja pomieszac. interesujace jest to, zawsze potem gdy
zdejme ja z gazu nastepuje gwaltowne parowanie jajecznicy. nie potrafie
wytlumaczyc, ze parowanie znaczaco sie nasila wtedy gdy jajecznica *przestaje*
dostawac cieplo.

3. parowanie szyb w aucie.
gdy szyby paruja w aucie trzeba wlaczyc nawiew. czasem powietrze jest tak
wilgotne, ze sam nawiew nie pomaga. znacznie pomaga gdy albo wlacze w aucie
klimatyzacje, albo ogrzewanie.
przeciez osuszenie powietrza i skroplenie zawartej w nim pary wodnej nastepuje
przy schladzaniu - czemu wiec na zaparowane szyby pomaga rowniez wlaczenie
ogrzewania?

to chyba tyle.
na pewno gdzies robie blad - bede wdzieczny w pomocy przy jego wskazaniu.
pzdr,
rafal urbanelis
http://ski3.eu

Zobacz wicej postw



Temat: samoloty, jajecznica i parowanie szyb
On 27 May 2006 13:12:34 +0200,  rafal urbanelis wrote:


1.samolot w locie "do gory nogami"
czesto podczas akrobacji pilot samolotu wykonuje polbeczke, po czym leci
poziomo "do gory nogami".
zastanawiam sie jak to mozliwe. do dolu dziala zarowno ciezar samolotu jak i
sila nosna skrzydel a samolot nie traci wysokosci.


Wystarczy obrocic skrzydlo o niewielki kat, zeby zamiast unosic
ciagnelo w gore. W tym przypadku jest to kwestia
ustawienia kadluba. Samoloty akrobatyczne sa dodatkowo wspomagane
symetrycznym profilem skrzydla i jego katem ustawienia wzgledem
kadluba.

Ciekawsze jest pytanie jak zrobili zbiorniki paliwa :-)


po drugie czesto widac samoloty sterowane radiem z bardzo slabym silnikiem
ktory nie jest w stanie uniesc samolotu pionowo do gory ruchem jednostajnym (a
wiec zrownowazyc sila ciagu samego ciezaru)


Wiekszosc samolotow tak ma. Wyjatki to wojskowe odrzutowce ...
i wlasnie lekkie modele. No i helikoptery :-)


bardzo lubie nieprzypalona jajecznice. czesto podczas smazenia zdjemuje ja na
chwile z gazu, zeby lepiej ja pomieszac. interesujace jest to, zawsze potem gdy
zdejme ja z gazu nastepuje gwaltowne parowanie jajecznicy. nie potrafie
wytlumaczyc, ze parowanie znaczaco sie nasila wtedy gdy jajecznica *przestaje*
dostawac cieplo.


Prawdopodobnie jest to kwestia palnika - a dokladniej strumienia
cieplego powietrza z niego unoszacego sie nad patelnia. Para wodna w
nim nie kondensuje.

Ale jesli widzisz gwaltowne parowanie, to IMO masz za goraca patelnie
:-)


3. parowanie szyb w aucie.
gdy szyby paruja w aucie trzeba wlaczyc nawiew. czasem powietrze jest tak
wilgotne, ze sam nawiew nie pomaga. znacznie pomaga gdy albo wlacze w aucie
klimatyzacje, albo ogrzewanie.
przeciez osuszenie powietrza i skroplenie zawartej w nim pary wodnej nastepuje
przy schladzaniu - czemu wiec na zaparowane szyby pomaga rowniez wlaczenie
ogrzewania?


Maksymalna ilosc pary wodnej w powietrzu silnie rosnie ze wzrostem
temperatury. A stosunek rzeczywistej zawartosci do maksymalnej
nazywamy wilgotnoscia wzgledna. W zimne wilgotne dni pary wodnej
w powietrzu jest malo [bo zimno] ale wilgotnosc wzgledna jest bliska
100% - i rosa nie paruje. Jak to powietrze podgrzejesz - rosnie
maksimum i sie nagle okazuje ze mamy np 30% ..

A klima dziala podobnie - najpierw powietrze sie chlodzi i nadmiarowa
ilosc pary wycieka pod auto, a potem powietrze sie podgrzewa
[przez mieszanie i od kanalow] - ale juz jest wzglednie suche ..

J.

Zobacz wicej postw



Temat: start samolotu


"Delfino Delphis" <Delfino.wyt@poczta.fmwrote in message | Mysle ze chodzi o to ze tarcia nie ma na osiach a jest doskonałe na
| obwodzie koła (można by zastapić kołami zebatymi)

No ja tez tak zrozumialem. To niby w jaki sposob ma poleciec i czym
sie ta sytuacja rozni od samolotu na hamulcu?


No różni się ona dramatycznie :-) Właśnie tym, że nie ma hamulca :-)

To zadanie wykorzystuje nasze codzienne doświadczenia z chodzeniem czy
też doświadczenia z jazdą autem po lodzie... a raczej brakiem jazdy :-)
Gdybyśmy mieli jak samolociki - śmigło na głowie, lub silnik odrzutowy
w tyłku, to nie musielibyśmy przebierać gicorami aby chodzić/latać... :-)

Zasadniczą rzeczą do zrozumienia odpowiedzi na to zadanie jest to, aby
zrozumieć że samolot przy starcie nie odpycha się od pasa startowego.
On ma kółka tylko po to aby się swobodnie po tym pasie startowym toczyć...
Inne wersje podwozia specjalnego mają np. płozy to startowania/lądowania
na śniegu albo pływające podwozie do startu/lądowania na wodzie...

Siłę ciągu generuje odpychanie się od powietrza przez smigło lub,
w odrzutowcu, siła odrzutu pochodząca jako reakcja na wyrzucenie
gazów do tyłu przez silnik odrzutowy... Te siły pchają samolot do
przodu, więc jeśli nie jest on zahamowany/przytwierdzony do nieruchomego
podłoża to zacznie się posuwać lub toczyć (zależnie od tego czy ma
płozy czy kółka) i nabierać prędkości WZGLĘDEM otaczającego go powietrza.
A skoro on nabiera prędkości względem powietrza, to jednocześnie to
samo powietrze nabiera prędkości względem skrzydeł samolotu i generuje
siłę ciągu podnoszącą ciężar samolotu do góry... Proste ? Trywialne...

Zobacz wicej postw



Temat: start samolotu


Slawek [am-pm] <sl_d(na)gazeta@tutaj.nicnapisał(a):
| "Kazimierz Kurz" <kakaz.SKA@gazeta.pl
| napisał w wiadomości | [...]
| Czyli ta bizenia to tylko tak dla zartu w zadaniu?
| Nie spotkałeś zadań/zagadek/problemów źle skonstruowanych?
Wiele. Zwykle jednak warto sie zastanawiac nad mozliwosci adobrego
sformuowania problemu.
Samolot podczas startu musi pokonac sily oporu. Sily owe powoduja, ze moc
silnikow musi byc znaczaco wieksza niz ta ktora sie uzywa podczas lotu.
Podczas startu silniki pracuja pelna para, lot jest znacznei
spokojniejszy.
jesli jako fizycy mamy analizowac zagadnienei uczciwie nalezy sie
zastanowic
co moze miec wpyw w opisanej sytuacji i czy np. opisany uklad jest mozliwy
do
zrealizowania w praktyce.
Slila nosna konieczna do startu standardowego samolotu ( nie pionowzlota
np.)
powstaje dzieki oplywowi powietrza wokol plata skrzydla. Silnik pozwala
osiagnac odpwoiednia predkosc owego oplywu a tym samym odpowiedni poziom
sily
nosnej.
jesli rozwazyc wszystkie sily, jak opsialem okaze sie ze sila oporu kol o
podloze pasa wcale nie jest mala i nie jest zaniedbywalna w rzeczywistym
przypadku startu co zreszta dosyc latwo wynika z stosunkowo znacznego
ciezaru
samolotu. Slowem: jesli samolot toczy sie po biezni, a ta "ucieka" mu spod
kol, to czesc mocy silnika idzie na pokonanie owego tarcia i W ZADEN
SPOSOB
nie zwieksza sily nosnej samolotu.


Obawiam sie ze wielu dyskutantów nie było na lotnisku
i nie widziało namacalnie z bliska startu np takiego płatowca
http://www.softel.gda.pl/~aeroklub/foto/004.jpg
Zaręczam, ze moc silnika, siła ciągu smigła i przepływ
powietrza jaki to śmigło wytwarza wystarczy by
żadne bierznie go nie powstrzymały przed startem.
I ktokolwiek uwaza ze moze być inaczej  jest w wielkim błędzie.
Pozdr
SinC

Zobacz wicej postw



Temat: start samolotu

sinc@interia wrote:
| | [...]
| | Czyli ta bizenia to tylko tak dla zartu w zadaniu?
| Nie spotkałeś zadań/zagadek/problemów źle skonstruowanych?
| Wiele. Zwykle jednak warto sie zastanawiac nad mozliwosci adobrego
| sformuowania problemu.
| Samolot podczas startu musi pokonac sily oporu. Sily owe powoduja, ze moc
| silnikow musi byc znaczaco wieksza niz ta ktora sie uzywa podczas lotu.
| Podczas startu silniki pracuja pelna para, lot jest znacznei
| spokojniejszy.
| jesli jako fizycy mamy analizowac zagadnienei uczciwie nalezy sie
| zastanowic
| co moze miec wpyw w opisanej sytuacji i czy np. opisany uklad jest
| mozliwy do
| zrealizowania w praktyce.
| Slila nosna konieczna do startu standardowego samolotu ( nie
| pionowzlota np.)
| powstaje dzieki oplywowi powietrza wokol plata skrzydla. Silnik pozwala
| osiagnac odpwoiednia predkosc owego oplywu a tym samym odpowiedni
| poziom sily
| nosnej.
| jesli rozwazyc wszystkie sily, jak opsialem okaze sie ze sila oporu kol o
| podloze pasa wcale nie jest mala i nie jest zaniedbywalna w rzeczywistym
| przypadku startu co zreszta dosyc latwo wynika z stosunkowo znacznego
| ciezaru
| samolotu. Slowem: jesli samolot toczy sie po biezni, a ta "ucieka" mu
| spod
| kol, to czesc mocy silnika idzie na pokonanie owego tarcia i W ZADEN
| SPOSOB
| nie zwieksza sily nosnej samolotu.
Obawiam sie ze wielu dyskutantów nie było na lotnisku
i nie widziało namacalnie z bliska startu np takiego płatowca
http://www.softel.gda.pl/~aeroklub/foto/004.jpg
Zaręczam, ze moc silnika, siła ciągu smigła i przepływ
powietrza jaki to śmigło wytwarza wystarczy by
żadne bierznie go nie powstrzymały przed startem.
I ktokolwiek uwaza ze moze być inaczej  jest w wielkim błędzie.


Obawiam sie o to samo, i sadze ze moc smigla itp. nie wystarcza do
niczego wiecej niz rozpedzenie samolotu.
Jak widac wielu dyskutantow nie bylo na lotnisku i nie do konca rozumie,
ze 2 km. pas startowy nie jest tam dla ozdoby...
Kazek
Zobacz wicej postw



Temat: opór aerodynamiczny plazmy
Użytkownik myszek napisał:


Cezary Grądys wrote:

| Ale, nawet jeśli, to ten obszar plazmy miałby przekrój większy niż
| samolot i musiał by się poruszać w powietrzu z prędkością taką jak
| samolot,

A kto tak powiedzial?
Obszar plazmy musialby byc wytwarzany na biezaco przed samolotem
i dalej z tylu by sobie spokojnie rekombinowal...
stad problem z wydajnoscia generatora, podnoszony juz w tym watku


Czyli z tego wynika, że miałby to być tunel plazmy, przez który
przelatuje samolot. Ale czy ta plazma miała by taką samą gęstosć jak
powietrze, czy mniejszą ? Bo jak mniejszą to było by takie zjawisko jak
rozsuwanie mas powietrza na boki - taki klin plazmowy, no i oczywiście
na to potrzeba mocy.


pozdrowienia

krzys

ps.

| Lepszym rozwiązaniem było by
| zwiększenie wysokości lotu.

Cos musi dawac sile nosna (chyba ze poruszamy sie z pierwsza
kosmiczna...) czyli nie mozna leciec _zbyt_ wysoko.
Moc, jaka sie wydziela w wyniku oporu powietrza, to
ciezar samolotu/doskonalosc aerodynamiczna * predkosc lotu.
Czesc tej mocy uwalnia sie gdzies z tylu i nie przeszkadza
(tzn. przeszkadza o tyle ze potrzebujemy wiekszego silnika),
ale czesc na styku powietrza z powierzchnia samolotu.
Ta moc musi zostac odprowadzona - w zasadzie wylacznie przez
promieniowanie. Oczywiscie lepiej jest latac w nocy :-)
ale ogolnie im mniej energii wydzieli sie na powierzchni pokrycia,
tym szybciej mozemy leciec nie wysmazajac samolotu i zawartosci.


I to może być korzyść z tego rozwiązania. Potrzebujemy dużej mocy, ale
nie podgrzewa ona konstrukcji samolotu. Chociaż początek wątku sugerował
zmniejszenie oporów, czyli korzyści energetyczne.

Zobacz wicej postw



Temat: Mam pytanie w sprawie transatlantykow
To jest bardzo złożone pytanie.
Traki atlantyckie wyznaczane są codziennie, brane są przy tym pod uwagę wiatry.
Przykład: www.natroutes.glideslope.de/images/XYZ.png
Dzisiejsze traki można zobaczyć tekstowo tu:
www.notams.jcs.mil/common/nat.html
Poza tymi istnieją także "random tracks", "od punktu do punktu".
Jakim trakiem poleci samolot zależy od wielu czynników. Skąd/dokąd się leci
jest jednym z nich. Poza tym ważne jest, czy lot jest lotem ETOPS (Extended
Twin-engine OPerationS) - dla samolotów dwusilnikowych. Limit ETOPS wynosi
zwykle 120-180 min. - oznacza to, że w jakimkolwiek czasie samolot musi
znajdować tyle minut ile wynosi limit od lotniska odpowiedniego dla lądowania w
przypadku awarii silinka (odpowiedniego tzn. prognoza pogody jest OK + pas ma
stosowną długość).
Zmiany traków następują często w ostatniej chwili, na skutek "negocjacji"
między załogą a kontrolerem. Planowany trak na żądanym poziomie lotu
(wysokości) może być niedostępny, wówczas kontroler zaproponuje inny poziom
(który może być dla załogi nieekonomiczny - jeżeli za niski albo za wysoki, ze
względu na ciężarsamolotu). Kontroler również narzuca prędkość (w liczbie
Macha) lub limity czasowo przelotu na punktami.
Łączność nad Atalantykiem odbywa się na falach krókich (HF), w związku z czym
nie jest łatwa. Łącza satelitarne itp. są testowane, ale jeszcze trochę potrwa
zanim wejdą do powszechnego użytku. Linie lotnicze, ze względu na oszczędności,
niechętnie istalują nowy sprzęt. Zobacz wicej postw



Temat: Rosyjskie samoloty pasażerskie/
Ladowanie samolotu to przeniesienie ciezarusamolotu ze skrzydel na podwozie ...

Proste i czysta fizyka nie ?

Ja tez na to nie potrafilem odpowiedziec w taki elegancki sposob jak mi ktos
zadal to pytanie ? Zobacz wicej postw



Temat: Pytanie
Stale spotykam się z takim poglądem, że to ziemia pod samolotem się kręci i stąd
ta różnica. Obroty ziemi nic do tego nie mają (nie wnikając w pewne niuanse).
Prędkość obrotową jaką samolot miał stojąc na lotnisku, ma też ją jak leci.
Przemieszczanie się względem ziemi jest tylko prędkością względną (tak jak i
samochodu). Oczywiście, chcąc uwzględnić ruch postępowy i obrotowy jaki istnieje
podczas lotu, trzeba pamiętać o przyspieszeniu Coriolisa. Przyspieszenie, to
działanie siły, a siła Coriolisa jest zawsze skierowana prostopadle do wektora
prędkości więc nie ma wpływu na jego wielkość, tylko na niewielkie jego
odchylenie, raz w górę drugi raz w dół. Powoduje to, że raz samolot lecący jest
trochę cięższy, a drugi raz, że lżejszy, jeżeli leci ze wschodu na zachód i
odwrotnie. Jakby leciał z północy na południe i odwrotnie, to siła Coriolisa
działałaby raz w lewą stronę, drugi raz w prawą. Wielkość tej siły Coriolisa
przy prędkości lotu samolotu pasażerskiego jest bardzo mała ~ 1 promila ciężaru
samolotu. Rzeki, ktore płyną w kierunku północ - południe mają na skutek
działania tej niewielkiej siły Coriolisa podmywane brzegi z jednej strony. Tak
samo pociągi jadące na prostych odcinkach północ-południe powodują scieranie
torów na bokach po jednej stronie. To, że jadą po tych torach raz w jedną raz w
drugą, nie można zauważyć różnicy tak jak przy płynących rzekach w jednym
kierunku. Siła jest mała, ale występuje zawsze i w długim czasie można zauważyć
stałe podmywanie jednej strony. Co do wiatrów, jest trochę w tym prawdy, na
bardzo dużych wysokościach występują prawie stałe kieruki wiatrów, ale nie
tylko obroty ziemi mają na to wpływ, tak jak przy stałych prądach morskich,
wiele czynników.
Różnica 1,5h trwania lotu wynika tz. kanałów powietrznych (to jest ustalone
dla wszystkich lotow z całej Europy do USA i odwrotnie). Samoloty lecące z USA
do Europy mają kanał powietrzny bliżej bieguna więc lecą po krótszym
równoleżniku, krótsza jest trasa lotu. W odwrotnym kierunku kanał powietrzny
jest dużo więcej przesunięty na południe, dalej od bieguna i trasa jest dłuższa.
Jest taki duży ruch w powietrzu samolotów, że już dawno to ustalono aby zapobiec
kolizją. Zobacz wicej postw



Temat: Podatek od tuszy - grubszy zapłaci więcej
A jakiż wpływ wymienione przez ciebie czynniki wywierają na ciężarsamolotu? Zobacz wicej postw



Temat: zagadka z samolotem

Mati wrote:
w <news:dvj4ed$29hb$1@news.mm.pl
Kazek Kurz napisał(a):
|  darekw wrote:
| Piotrus <piot@niema.mailanapisał(a):
| | Samolot jest gotowy do startu na pasie startowym.
| | Jednak nie jest to zwykly pas - jest w stanie sie poruszac w
| | przeciwna strone do samolotu - dokladnie z jego szybkoscia (np.
| | jak samolot jedzie 50km/h to pas moze sie poruszac przeciwnie z
| | 50 km/h). Czy samolot zdola wystartowac?
| Panowie Fizycy !!!
| Nie ma to tamto. Proszę sie jasno zdeklarować tak/nie, wystartuje
| czy nie wystartuje ??? Jestem fizycznym leszczem i chcę znać
| odpowiedź :p Prosze o jasne deklaracje TAK/NIE ;-)
| ps. moje zdanie jest takie że siła ciągu silników śmigłowych,
| odrzutowych i RAKIETOWYCH urwie podwozie (np. kołowe) i samolot
| odleci.
| Drogi panie.
| Zadanie jest zle postawione bo brakuje w nim odpowiedzi na kilka
| waznych pytan, ktore zasdadwano juz kilka razy.
| Aby panu przedstwic o jakie tu kwestie chodzi pozwole sobie zadac
| z logicznego punktu widzenia podobne pytanie:
| czy krowa moze latac?
| Fizycy udziela odpowiedzi niezwlocznie po tym, ja pan odpowie nam
| TAK/NIE na powyzsze pytanie.
Jak siedzi w samolocie to pewnie :P albo jak sie ja rozpedzi do
odpowiedzniej predkosci :D


Nie obraz sie ale ja pytalem TAK/NIE a nie jakies jezeli.

I to mniej wiecej chcialem wyjasnic: nie mozna powiedziec ta czy nie
jesli zadanie pomija istotne elementy z punktu widzenia zjawiska.

Smoloty posiadaja dostateczne moce ciagu silnikow ( zarowno smiglowe jak
i odrzutowe) aby samolot PORUSZYC Z MIEJSCA. wiec samolot zacznie sie
przesowac po biezni, choc tarcie bedzie powodowac znaczne straty mocy na
pokonywanie oporow toczenia. Natomiast sprawa startu zalezy od calkiem
innych rzeczy: od predkosci wzgledem powietrza a ta zeby osiagnac to
nawet przy znacznych mocach silnikow normalne samoloty potrzebuja na to
cvo najmniej kilometra dwoch, odrzutowe wojskowe ok 200 m ( na
lotniskowcu stosuje sie katapulty, samolot jak opuszcza poklad startowy
i tak opada z 2-3 metry w dol i dzieki takiemu spadkowi swobodnemu
nabiera dodtakowe kilka metrow na sekunde, zatem nawet pelny ciag
silnikow odrzutowych + katapulta na 100 m nie daja wystarczajacego
ciagu). . Owszem znaczna czesc klopotow wiaze sie z obecnoscia ludzi na
pokladzie, bo nie chcemy zbyt duzych przeciazen, wiec pewnie mozna by
skonstruowac samolot bezzalogowy startujacy z 2-3 m. I faktycznie takie
konstrukcje istnieja, ale z kolei, trzeba pamietac ze moc potrzebna do
startu i predkosc jaka nalezy osiagnac zalezy od powierzchni skrzydel a
wiec od rozmiarow samolotu.
I tak lotnie maja olbrzymia powierzchnie w stosunku do ciezaru, i
potrzebuja niewielkiej predkosci startowej a przez to niedluzego
rozbiegu, z kolei Jumbo-Jet musi toczyc sie kilka kilometrow.
Do przemyslenia: o czym my mowimy: idealnym samolocie, super samolocie,
zabawce tornada, samolocie wojskowym, samolocie pasazerskim.
Aby odpowiedziec na postawione pytanie trzeba znac: ciezar samolotu, moc
silnikow, dlugosc bniezni. Co najmniej
Kazek

Zobacz wicej postw



Temat: start samolotu
Slawek [am-pm] <sl_d(na)gazeta@tutaj.nicnapisał(a):

"Kazimierz Kurz" <kakaz.SKA@gazeta.pl
napisał w wiadomości | [...]
| Czyli ta bizenia to tylko tak dla zartu w zadaniu?
Nie spotkałeś zadań/zagadek/problemów źle skonstruowanych?


Wiele. Zwykle jednak warto sie zastanawiac nad mozliwosci adobrego
sformuowania problemu.
Samolot podczas startu musi pokonac sily oporu. Sily owe powoduja, ze moc
silnikow musi byc znaczaco wieksza niz ta ktora sie uzywa podczas lotu.
Podczas startu silniki pracuja pelna para, lot jest znacznei spokojniejszy.
jesli jako fizycy mamy analizowac zagadnienei uczciwie nalezy sie zastanowic
co moze miec wpyw w opisanej sytuacji i czy np. opisany uklad jest mozliwy do
zrealizowania w praktyce.
Slila nosna konieczna do startu standardowego samolotu ( nie pionowzlota np.)
powstaje dzieki oplywowi powietrza wokol plata skrzydla. Silnik pozwala
osiagnac odpwoiednia predkosc owego oplywu a tym samym odpowiedni poziom sily
nosnej.
jesli rozwazyc wszystkie sily, jak opsialem okaze sie ze sila oporu kol o
podloze pasa wcale nie jest mala i nie jest zaniedbywalna w rzeczywistym
przypadku startu co zreszta dosyc latwo wynika z stosunkowo znacznego ciezaru
samolotu. Slowem: jesli samolot toczy sie po biezni, a ta "ucieka" mu spod
kol, to czesc mocy silnika idzie na pokonanie owego tarcia i W ZADEN SPOSOB
nie zwieksza sily nosnej samolotu.
Wlasnie dlatego opisanego ukladu  NIE UZYWA sie w lotniskowcach, jako ze
pokonuje suie w nim tarcie ( ktore i tak zawsze wystepuje) ale pokonanie owego
tarcia w zaden sposob nei pomaga samolotowi wystartowac. Zauwaz, ze ( czego
nei wiem na pewno a tylko sobie przypuszczam) start wodnosamolotu z rzeki
pewnei raczej organizuje sie "z pradem" niz pod prad".
reasumujac: owszem odpowiedz " nie wystartuje" pewnie jest zla i sie mylilem.
Odpowiedz: nie bedzie mialo znaczenia jest jednak rownie zla, lub naiwna, bo w
praktyce nie wystartuje choc w teorii moglby, chyba ze bedzie dysponowal
wielokrotnie wieksza moca slinikow niz potrzebna do lotu.


Co to - kurwa - w ogóle znaczy?
Ale samolot ma
dokładnie w dupie (w kołach) prędkość pasa, bo porusza się względem
gruntu (i mniej więcej powietrza atmosferycznego) z prędkością
360 km/h.
Kto spierdolił robotę - zleceniodawca czy zleceniobiorca?


Wiem ze wielu drazni moja nieuwaga i brak ortograficznego ladnego formuowania
wypowiedzi. Wybacz, rozumiem twoje zdenerwowanie, ale pzreceiz to tylko jak
sam napisales, zle sformuowany problem z netu.
Po co ci tyle przeklenstw?
Po co tyle emocji?
Przeciez nawet jesli okazalem sie glupcem, dlaczego cie to tak bardzo
denerwuje? Moze nim jestem?
Ja po prostu dobrze sie bawie i przy okazji dowiaduje czegos nowego z tej
grupy. Odnosze wrazenie ze oczekujesz ze zawsze bede wszytsko wiedzial, ale
wiesz: to sa twoje oczekiwania. Ja nie czuje sie wszechwiedzacym...

kazek

Zobacz wicej postw



Temat: Sila wiatru


Głos mnie dochodzi. To Wiktor w swej mądrości przemawia:
| Ale przy wietrze wiejącym prostopadle siła wiatru nie
| jest największa. Wiatr wiejący równolegle działa
| nieporównalnie większą siłą (prawo Bernouliego).

| Nie bedzie wieksza, w przyblizeniu bedzie taka sama.
| Wiktor

Niekoniecznie.
Przy spełnieniu pewnych warunkół siła ta może być większa.
Są na to dowody doświadczalne:

-Żaglówki szybciej pływają kiedy są ustawione pod pewnym kątem
do wiatru (bagsztag) niż dokładnie mając wiatr od rufy (fordewind).


Powtarzam pytanie z sasiedniego pod-watku (tam sformulowane
jako lekko zlosliwa sugestia):   czy kety tez?
Ja znam dwa, nieco rozne, objasnienia tego zjawiska, i oba opieraja
sie na analizie wspolpracy sztaksla z grotem - czyli do ozaglowania
typu slup. Ket jednak nie ma foka, wiec oba objasnienia biora w leb.
O ile pamietam swoje doswiadczenia, to plywajac z jednym zaglem
nie zauwazalem spadku predkosci przy przejsciu do kursu pelnego.


-Wiele samolotów nie jest w stanie wciągać się pionowo
do góry wyłącznie siłą silnika (jak rakieta). Za to bez problemu
utrzymują się w powietrzu dzięki różnicy ciśnień po obu stronach
skrzydła będącej skutkiem prawa Bernouliego.


Tu mieszasz trzy rzeczy.

Po pierwsze, okno (od ktorego zaczela sie dyskusja) jest plaskie,
wiec powolywanie sie na krzywizne i prawo Beroulliego nie ma sensu
(nie ten temat).

Po drugie, jesli porownujesz opor aerodynamiczny wobec wiatru
"wzdluz" i "w poprzek", to stosuj ten sam wiatr do tego samego
obiektu: wez ten sam samolot, raz lecacy poziomo, a drugi raz
pionowo spadajacy (albo wznoszacy sie, jak wolisz).
Oczywiscie przy zachowaniu pozycji poziomej, i oczywiscie przy
tej samej predkosci ruchu.
I porownaj opor aerodynamiczny na skrzydle w obu tych przypadkach.

Po trzecie, ciag silnika w starcie pionowym nijak sie ma do sily
nosnej powstajacej na skrzydle w normalnym locie. Chocby z tego
powodu, ze ciag podczas startu jest praktycznie staly, podczas gdy
sila nosna zasadniczo zalezy od predkosci (stad potrzeba odpowiednio
dlugiego rozbiegu i dobiegu).
Zas fakt, ze sila nosna moze byc wieksza od ciezaru samolotu, chociaz
sila ciagu silnika jest zdecydowanie mniejsza (np. przy napedzie
smiglowym), nic nie mowi o tym, czy sila oporu poprzecznego skrzydla
(gdyby nagle przekrecic skrzydla do pionu, tj. zamienic wiatr
"rownolegly" na "prostopadly") bylaby mniejsza, czy tez wieksza od
sily nosnej (przed ich przekreceniem).
Zatem fakt ten w niczym nie rozjasnia zagadnienia.

Maciek

Zobacz wicej postw



Temat: Znaleziono czarne skrzynki samolotu, który rozb...
ereta napisał:

> dritte_dame napisała:
>
> > "krater o głębokości 10 metrów"
> >
> > Brednie.
> >
> > Dziesięć metrów to ponad trzy piętra.
> > Żeby wybuch samolotu wyrwał w ziemi aż tak głęboki krater to
> samolot
> > musiałby mieć na pokładzie spory ładunek bomb lotniczych.
> >
>
####################################################################
> Brednie to Ty wypisujesz. Trzeba wziąść pod uwagę duży ciężar
> samolotu plus jego prędkość w zderzeniu z ziemią, a także to że
> katastrofa wydarzyła się krótko po starcie a więc samolot miał
> prawie cały zapas(wiele ton) paliwa. Miało więc co wybuchnąć jak
> bomby lotnicze, których Ci brakuje.

Taaaa....
Fantazjujcie sobie dalej :)))

Nawet urzadzenia specjalnie skonstruowane do wybijania
głębokich dziur w ziemi mało kiedy dają radę wybić aż
czteropiętrowy krater, w którym mogła by się schować aż po sam
czubek cała wieża do skoków do wody! :))

Bombardowanie prawie półtoratonowymi bombami lotniczymi wałów
przeciwpowodziowych w Wietnamie powodowało powstawanie kraterów
zwykle około tylko pięciometrowej głębokości:

www.vietnamese-american.org/a17.html
"The investigations of the Japanese team on 21 July showed that
there were bomb craters about fifteen metres in diameter and five
metres in depth in twenty-two places."

Tylko w jednym przypadku dziura była głęboka na dziewięć metrów.


A w przypadku upadku samolotu "trzeba wziąść pod uwagę" że:

1) Energia wybuchu na jednostke masy mieszanki benzyny lotniczej z
powietrzem jest nieporównanie mniejsza niż takaż energia dla
nowoczesnych środków wybuchowych wypełniających bomby.

2) Pionowa składowa prędkości samolotu przy zderzeniu z ziemią na
pewno była dużo mniejsza niż pionowa składowa prędkości typowej
bomby lotniczej uderzającej w cel. (Odpowiednio skonstruowana bomba
może osiągnąć nawet ponaddźwiękową prędkość opadania).

3) Energia wybuchu paliwa lotniczego rozpryśniętego z rozerwanych
zbiorników jest nieporównanie słabiej ukierunkowana na wybijanie
krateru niż energia wybuchu bomby wybuchającej dopiero po wbiciu się
głęboko w ziemie.

4) Masa ziemi wyrwanej z krateru o głębokości 10 metrów i średnicy
tylko 20 metrów wynosi około tysiąc siedemset ton (a
więc tyle co masa okolo trzydziestu sześciu czołgów T-90)

5) Maksymalna masa startowa TU-154 wynosi od 90 do 100 ton (czyli
tyle, ile masa dwóch czołgów). W tym - max. niespełna 40 ton
paliwa.

6) Krater wybity przez upadek samolotu długiego na 48 metrów i o
rozpiętości skrzydeł 38 metrów powinien mieć średnicę większą niż 20
metrów.


Życzę owocnego dalszego wysysania najnowszych wiadomości z palca.



Zobacz wicej postw



Temat: Milczenie morza
"Mogami" a "Exeter" czyli jak czytać liczby
Wciąż nie rozumiesz, że liczby mogą znaczyć więcej, niż obrazki, i żądasz
planów. A plany, to przecież m.in. i liczby. Nie rozumiesz też, dlaczego
wymiary okrętu są ściśle związane z jego wypornością. Piq, co prawda, też nie
rozumiał, ale przynajmniej przyznał się do tego.

Znów na początek trochę teorii. Z użyciem czołgów i samolotów, skoro lubisz.

Jeśli ciężar czołgów o podobnych gabarytach różni się nawet o 50%, to nie musi
to świadczyć o niczym. Co najwyżej - cięższy czołg będzie wolniejszy, bo będzie
miał gorszą proporcję mocy silnika do ciężaru, i prędzej zakopie się w błocie
przy jeździe terenowej, bo będzie miał większy współczynnik nacisku
jednostkowego na grunt.

Jeśli ciężarsamolotów o podobnych gabarytach ... itd. Pod warunkiem, że
cięższy samolot będzie miał większą powierzchnię skrzydeł, lub profil płata
o wyższej nośności, lub będzie wystarczająco szybszy.

Okręt, aby pływać, musi wypierać tyle wody, by ciężar wypartej wody był równy
jego ciężarowi - prawo Archimedesa. W przeciwnym razie pójdzie na dno. Musi
ponadto tak mieć rozlokowane ciężary, by zachować stateczność. W przeciwnym
razie przewróci się, nabierze wody - i też pójdzie na dno. Nie można więc
zaprojektować okrętu małego a potem, bez szkody, dowolnie go dociążać. To nie
czołg.

Jeśli więc deklaruje się, że dany okręt jest zaplanowany jako 8,5-tysięcznik,
to powinien nie tylko ważyć 8500 t, ale zaplanowana objętość jego części
podwodnej powinna mieć 8500 m sześć. - zakładam optymistycznie, że wiesz czemu.

Objętość części podwodnej to iloczyn: długość okrętu na linii wodnej x
szerokość x zanurzenie średnie x współczynnik pełnotliwości.

Długość i szerokość można dość dokładnie obliczyć, choćby na podstawie zdjęć.
Współczynnik pełnotliwości okrętu o danym przeznaczeniu też mieści się w dość
wąskich granicach. Dla krążowników budowanych w tamtym okresie wynosił około
0,55. Zanurzenie jest funkcją pozostałych danych.

Jeśli okręt wykazuje nadwagę "niechcący" - można to poznać po tym, że przy
raczej niewielkiej, jak na jego wyporność, długości i szerokości ma
nieproporcjonalnie duże zanurzenie. Wierzę więc, że np. "Scharnhorst" naprawdę
pierwotnie miał mieć 26 tys. t, a nie 32. W przeciwnym wypadku jego pancerz
burtowy nie kończyłby się już metr nad lustrem wody, lecz znacznie wyżej.
I odwrotnie: jeśli już na etapie planów wymiary poziome okrętu są znacząco
większe, niż wymiary innych okrętów tej samej klasy, to i wyporność tego okrętu
musi być większa. Chyba, że planowany jest monitor rzeczny.

Jeśli więc krążownik, który ma wypierać tyle, co okręt o długości 174 m
i szerokości 17,7 m, ma długość 201 m a szerokość 18 m - to ja twierdzę,
że ktoś tu łże.

Nadążasz? Czy nadal nie?
Zobacz wicej postw



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  ciężar samolotu
Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: ciężar samolotu