Co może jeść matka karmiąca

Temat: czy jest jakieś minimum kalorii...
Zgadzam sie z mama_piotrka07. Na pewno matkakarmiaca powinna jesc nieco wiecej
kalorii niz zwykle zjada, ale dokladnie ile, to sprawa indywidualna. Najlepiej
wg mnie jesc tyle, na ile ma sie ochote, w kazdym razie na poczatku.

Wilczy glod/napady glodu na poczatku sa zdjae sie dosc czesto. Ja tak mialam.
Mialam przejsciowo straszny apetyt na slodycze typu herbatniki (normalnie w
ogole nie jadam), takze okres strasznego apetytu na mieso. Poddawalam sie tym i
innych zachciankom, bo byly chwilami silniejsze niz apetyty w ciazy, a ja
uznalam, ze cialo wie czego sie domaga i co mu potrzebne. Zobacz wi�cej post�w

Temat: Czy można maliny?
adamari1 napisała:
> ale autorka chyba jeszcze karmi wylacznie piersia?
> tzn chodzi jej o wlasne spozycie malin, a nie przez dzieciaczka?

Oczywiście! Przepraszam, zapomniałam dodać, o co mi chodziło z tymi cytatami: że
skoro to jeden z pierwszych owoców dla dziecka, uznawany za nieuczulający, to
tym bardziej może je jeśćmatkakarmiąca! Zobacz wi�cej post�w

Temat: Warto męczyć dzidziusia?
Moja mama od samego początku przestrzegała mnie przed kapustą, cebulą, fasolą
itd. Zignorowałam jej rady, bo wszyscy wokół mówili, że matkakarmiąca może jeść
wszystko. Okazało się jednak, że zdecydowanie nie mogę jeść surowej kapusty,
surowej cebuli, że kotlety z mięsa mielonego zamieniają wieczór w horror (aż
strach pomyśleć, co siedzi w tym mięsie).
Z drugiej strony od samego początku bez problemu jem cytrusy, tabliczkę
czekolady dziennie, piję kawę i hektolitry mleka i jogurtów.
To co jem ma zauważalny wpływ na moje dziecko i nikt mi już nigdy nie wmówi, że
jest inaczej. Ani żaden lekarz, ani żadna Tracy Hogg ;).

Staraj się jeść lekkostrawnie i pilnować odbijania po karmieniu, a nawet
prowokuj odbijanie kilka razy w trakcie karmienia, szczególnie jeśli dziecko się
wierci. U mnie to pomogło...
Zobacz wi�cej post�w

Temat: Jak długo po zjedzeniu czegoś fatalnie niesmacznego smak mleka wraca do normy?
Dziewczyny, nie wiem, czy to pomoze, czy moze wsadzi kij w mrowisko, ale ja wykarmilam swoja dwojke w Anglii, gdzie problem: co powinna jesc a czego nie jescmatkakarmiaca po prostu nie istnieje. Wedlug angielskiej agencji rzadowej Food Standards Agency, zaleca sie jedynie urozmaicona i pelnowartosciowa diete. Jedyny wyjatek to mamy, ktore sa same uczulone na niektore produkty, lub ktos z najblizszej rodziny ma uczulenie. Wtedy oczywiscie trzeba tych produktow unikac, ale to w koncu zdrowy rozsadek. Obszerne badania rowniez nie wykazaly rzadnego wplywu diety matki na smak i sklad mleka. Przytaczam wyjatek, sorki ze jest po angielsku: A breastfeeding mother should try to eat a balanced diet, but neither needs to eat any special foods nor avoid certain foods. A breastfeeding mother does not need to drink milk in order to make milk. A breastfeeding mother does not need to avoid spicy foods, garlic, cabbage or alcohol. A breastfeeding mother should eat a normal healthful diet. Although there are situations when something the mother eats may affect the baby, this is unusual. Most commonly, "colic", "gassiness" and crying can be improved by changing breastfeeding techniques, rather than changing the mother"s diet. Swoja droga to ciekawe, skad w Polsce sie wziela ta obsesja co do diety matkikarmiacej? W innych krajach ten problem w ogole nie istnieje (spojrzcie na forum Swiat gdzie byl niedawno watek o karmieniu) Ewa Zobacz wi�cej post�w

Temat: kapusta kiszona a karmienie piersią
Lekko strawna to nie jest, ale jeśli dzidziuś nie ma skłonności do kolek to
myślę,że mozesz jeść bez obaw. Te trzy pierwsze miesiące należy poprostu być
ciut ostrożniejszym, ale nie znaczy ,że matkakarmiąca może jeść tylko jabłka
i kurczaka na parze. Życzę dużo przyjemności z karmienia piersią małego
człowieczka !
Magda Zobacz wi�cej post�w

Temat: Co powinna jeść i pić mama ???
magdalenanaw napisała:

> witam a ja z własnego doświadczenia radziłabym ostrożnie podejść do
> tego co się je.Można oczywiście wszystkiego próbować,ale o tej porze
> roku to z warzywami typu pomidor dałabym sobie spokój chwilowo.Owoce
> pestkowe też odpadają i cytrusy jak najbardziej.Jabłka może nie
> zaszkodzą?

tak, ale tylko gotowane
zalamka

po co sie nakrecac na zapas

matkakarmiaca musi jesc
musi jesc wiecej niz niekarmiaca, a jej dieta musi byc zdrowa i zroznicowana
oczywiscie, ze chemiczne gazowane napoje nie sluza
ale nie dzidzi, ale jej figurze i kosciom
nowalijek o tej porze roku unika kazdy swiadomy konsument
ale w kapusniaku akurat winy nie widze - wrecz kapusta jest zalecana, jako jedyne chyba w pozywieniu zrodlo zwiazkow siarki i bogactwo witaminy c
a cytrusy nie uczulaja czesciej niz marchew

za duzo widzialam glodzacych sie "na zapas" karmiacych stosujacych kompletnie idiotyczne diety eliminacyjne
ciekawostka - wszystkie bez jakiejkolwiek lekarskiej konsultacji
karmienie konczyly po kilku tygodniach i cieszyly sie ze moga sie najesc, dzieciom nic nie bylo, dieta byla "bo tak"

Zobacz wi�cej post�w

Temat: skaza białkowa-brak poprawy
Próbowałam założyć wątek, gdzie mamy mogłyby się dzielić przepisami, ale
zostałam ofuknięta, bo przecież "matkakarmiąca może jeść wszystko" i "nie
potrzebuje specjalnych przepisów".

Moja dwumiesięczna Mała też ma problem z krowim białkiem (chyba), więc od jej
narodzin żywię się drobiem (który w zasadzie te z powinnam wyeliminować, bo też
może uczulać), ziemniakami i kaszami. Poprawa jest znikoma, więc czasem
zastanawiam się, czy trzymanie diety ma jakikolwiek sens. Często mam wrażenie,
że wystarczy, że nałykam się powierza i popiję wodą, a Mała ma mega kolkę. Zobacz wi�cej post�w

Temat: prosze o jakkies stronki z prostymi potrawami
Nie ma czegoś takiego jak "potrawy dla karmiącychmatek". Matkakarmiąca może
jeść wszystko, wykluczając tylko to, co ewentualnie zaszkodzi dziecku (ale
większości dzieci nie szkodzi nic) albo rzeczy, na które jest w rodzinie alergia.
(Oczywiście, co innego, jeżeli u dziecka została faktycznie zdiagnozowana jakaś
alergia np. na nabiał.)

Przeczytaj tutaj mój post, jest tam też link do artykułu o diecie mamy karmiącej:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=570&w=82826745&a=82842161

A tu znajdziesz forum "Jedzenie":
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=579

Zobacz wi�cej post�w

Temat: Dieta karmiącej - kto ma rację?
lekarze w USA na pytanie co ma jesckarmiacamatka odpowiadaja- wszystko oprocz straczkowo -
wzdymajacych, bardzo ostrych przypraw i coffeiny.
nie mam pojecia czemu lekarze w PL tak katuja kobiety i dlaczego wizyta u pediatry zaczyna sie
pytaniem: na co dziecko ma alergie ? moje karminoe piersia nie ma alergii na nic, w zyciu swoim 2
letnim nie bylo jeszcze chore a ja jadlam zupelnie normalnie ( staram sie zdrowo )
Landrynki, ciastka, kaszki dla dzieci, biale pieczywo ? - masa cukru, kalorii bez witamin, protein....
sorry kompletny bezsens
Zobacz wi�cej post�w

Temat: Dieta karmiącej - kto ma rację?
aniutek napisała:

> lekarze w USA na pytanie co ma jesckarmiacamatka odpowiadaja- wszystko
oprocz
> straczkowo -
> wzdymajacych, bardzo ostrych przypraw i coffeiny.
> nie mam pojecia czemu lekarze w PL tak katuja kobiety i dlaczego wizyta u
pedi
> atry zaczyna sie
> pytaniem: na co dziecko ma alergie ?

kto katuje?
gdzie katują?
to zazwyczaj matki same siebie katują..
Zobacz wi�cej post�w

Temat: dieta matki karmiącej- przepisy
u nas w szkole rodzenia polozna powiedziala,ze matkakarmiaca powinna jesc
normalnie (chyba ze dziecko ma alergie - wtedy trzeba wyczaic co uczula) uwazac
nalezy na potrawy wzdymajace, cytrusy , mleko i orzechy...uwazac - w sensie
obserwowac rekacje dziecka...no i nawet jezeli cos uczulilo - czyli jezeli
zobaczymy jakies oznaki na skorze lub dolegliwosci zoladkowe - i jezeli wyczaimy
co uczula, to nalezy sprobowac ponownie z tym produktem za 2-3 tygodnie,
poniewaz uklad pokarmowy dziecka na poczatku nie jest dobrze rozwiniety ale
szybko nadrabia zaleglosci...i po jakims czasie moze sie okazac, ze juz
przyswaja na przyklad nie za dobrze przyswajana wczesniej kapuste trzeba tez
zwrocic uwage na bardzo aromatyczne produkty - na przyklad czosnek - z racji
tego ze mleko moze nim pachniec...ale dziecku moze to wcale nie przeszkadzac
ale jezeli zobaczymy ze nie bardzo chce zajadac - to po prostu trzeba odstawic i
tyle
Zobacz wi�cej post�w

Temat: ciekawe blogi
ciekawe blogi

Muszę się podzielić adresami dwóch blogów które dzięki nam wszystkim mogą
nabrać ciekawego wymiaru i rozwiać problemy związane z : co dać maluchom do
jedzenia oraz co matkakarmiąca może jeść....

Myślę że wiele osób temat może zaciekawić a same zainteresowane podzielą się
przepisami....

No to miłego blogowania.....z przepisami....

Karmię piersią. Jestem głodna!!!

Tadek Niejadek

Zobacz wi�cej post�w

Temat: A co może jeść matka karmiąca?
A co może jeśćmatkakarmiąca?
Witam na forum!
Mam 5-cio miesięczną córeczkę, u której wyszła candida++ (objawy - brzydkie kupki, często pojawia się w nich krew).
Karmię piersią i od tygodnia staram się stosować dietę.
To straszne, chyba przejdę na kroplówki.
Czego nie mogę jeść:
- mleka i jego przetworów (córcia ma alergię)
- wszystkiego z zalecanej diety przeciwgrzybiczej
- warzyw wzdymających (groch, kalafior, kapusta...)
- zakwaszanych (ogórki, kapusta, chleb na zakwasie?)
- cytrusów, ryb - z uwagi na zagrożenie alergią
Co jadam? Kaszę gryczaną, ryż pełnoziarnisty, cukinię, szpinak, fasolkę szparagową, mięso pieczone. Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł? Dzięki za zainteresowanie.
Zobacz wi�cej post�w

Temat: Ile kosztuje dziecko?
Mam malutkie dziecko i na razie kosztuje stosunkowo niewiele. Ok. 100 zł na pieluchy,
jeszcze kilkadziesiąt na kremy i zasypki itp oraz pewnie kilka stów na mnie, na mój
wilczy apetyt (karmię - gdzieś czytałam, że matkakarmiąca powinna jeść więcej kalorii
niż ciężko pracujący górnik!! :) Zobacz wi�cej post�w

Temat: Dieta po porodzie.Czego nie można jeść?
Wkrótce urodzę drugie dziecko, za sobą mam prawie roczne karmienie piersią mego
obecnie dwuletniego synka i spory mętlik w głowie co włąściwie powinna jeść
matkakarmiąca. Synek jadł dużo i chętnie, przez pierwszy miesiąc jadłam
gotowane lekkostrawne posiłki, żadnej surowizny (bo naczytałam się, że nie
należy), a synek choć nie miał kolek to ciągle się wiercił i miał gazy. Dopiero
starsze doświadczone ciotki powiedziały mi, żebym odstawila chleb, tylko
pszenne bułki i tak przez pól roku (dziecku przeszło natychmiast). Potem
spróbowałąm jeść jabłka i marchew surową (od razu śluz w kupie i pediatra
kazała odstawić), a jak mały miał 4 miesiące to pojawiły się suchość skóry,
czerwone plamy, rozszerzające się na coraz większe powierzchnie ciała.
Odstawiłam nabiał, zupy na wywarach, kurczaki, na moje pytania pediatra miała
tylko jedną receptę odstawić z mojej diety. Byłąm ogłupiała i w którymś
momencie okazało się, że jem tylko ziemniaki, olej, wieprzowinę, pszenne
pieczywo. Nikt nie troszczy się o matkę, co ona ma jeść żeby mieć siłę i chęć
do życia. Mój synek okazał się alergikiem na ... marchew, a tego nie
przewidziałam. Koleżanki karmiły swoje dzieci jedząc wszystko.
Teraz zamierzam jeść wszystko tylko w małych ilościach, jak jabłko to 1/4, jak
pomidor to plasterek, jak kefir to pół szklanki. Już wkrótce sprawdzę jak
skuteczna to metoda.
Małgorzata
Zobacz wi�cej post�w

Temat: szkoła rodzenia??? bardzo prosze o odpowiedzi :)
to bardzo dobry pomysł
pod warunkiem, że nie będzie to "oszołom" taki jak dietetyczka w ICZMP,według
której matkakarmiaca moze jesc jedynie jabłka pieczone, gotowane mieso bez
przypraw i ziemniaki. I marchewkę.

musi umiec zachowac umiar - nie przestraszyc, ale wyjasnic zasady żywienia w
przypadku problemów z alergią. Ale nie straszyc wszystkich obowiązkowa dietą
eliminacyjną. Zobacz wi�cej post�w

Temat: Starynkiewicza - ile po terminie...
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=588&w=87212193&a=87651161
chociaz mnie najbardziej rozbawilo to jedzenie dla matkikarmiacej!
nie wiem czego yasmin oczekiwala. matkakarmiaca moze jesc wszystko.

i pisze ona jeszcze ze niby sala dwuosobowa to standard w innym
szpitalu.
buhahaha
chyba nie byla w innych szpitalach
Zobacz wi�cej post�w

Temat: Już nic nie rozumiem
Już nic nie rozumiem
Ponoć mój 14 mies. syn ma skaze białkową i jest uczulony na gluten ale czytam
wasze posty i zastanawiam się głęboko bo kiedy jeszcze karmiłam go piersią
nie byłam na diecie bezmlecznej ani bezglutenowej i mały nie miał wysypki nie
jadłam tylko produktów których nie powinna jeśćmatkakarmiąca, pomidorów,
truskawek. Gdy był już trochę starszy pozwalałam sobie nawet na czekoladę i
małemu nic nie było dopiero kiedy zaczął sam jeść zaczęły się problemy może
też przez nieodpowiednie wprowadzanie nie miałam odpowiedniego lekarza
pediatry a sama nie miałam do czynienie wcześniej z alergią i mimo że
czytałam różne artykuły brakowało mi porady fachowca. Ale pytanie moje jest
takie czy to możliwe że alergia wyszła dopiero gdy sam zaczął spożywać
pokarmy? czy to możliwe że jest uczulony na białko a gdy karmiłam go piersią
piłam mleko jadłam sery i nic mu nie było? jak myślicie czy diagnoza jest
trafna? napewno jest uczulony na pewne składniki ale może łatwiej było
wyeliminować prawie wszystko sama nie wiem. Zobacz wi�cej post�w

Temat: candida do leczenia?
Pomijając alergie, to moim zdaniem ty jako matkakarmiąca możesz jeść niemal wszystko. Za to bardziej uważałabym na to co dostaje dziecko. Ja Sinlacu bym nie dawała. Moim zdaniem lepsza juz jest jakaś kasza czy ryż z warzywami lub owocami.
Zestaw alergenów zaserwowałam mojemu dziecku. Do dziś nie mogę sobie tego darować

Zobacz wi�cej post�w

Temat: Bebilon sojowy czy pepti?
Bebilon sojowy czy pepti?
ktory lepiej stosowac przy nietolerancjii wszelkich mlek
modyfikowanych,twarogu i jogurtu?ja jako matkakarmiaca moglam jesc wszystko a
tu mi wyskakuje u 11 miesiecznego malucha alergia na mleko( sprawdzone 4 razy
niestety....Kupilam wlasnie sojowe a ono nie ma laktozy a pepi ma.. to chyba
lepiej z laktoza,zeby potem nie bylo problemow z jej trawieniem?doswiadczone w
tym temacie prosze o rade...
Zobacz wi�cej post�w

Temat: Orzeszki nerkowca
No to ja przynudze
Matkakarmiąca może jeść wszystko, co nie szkodzi jej dziecku. I ktoś, kto
potrafiłby z góry przewidzieć, że jedna matka może jeść bez problemu groch z
kapustą i zagryzać cytrusami, a dziecko drugiej będzie przez trzy dni bolał
brezuszek po wypitej przez mame łyżce soku jabłkowego, byłby przypuszczalnie
jednym z bogatszych ludzi w Polsce..
Zobacz wi�cej post�w

Temat: dieta matki przy skazie bialkowej
Rosół i ryby to nie jest akurat to co matkakarmiąca alergika jeść powinna.
A do autorki wątku: jesteś pewna, że to jest pokarmowe? Jesli tak to objawy
wystąpiły dość wcześnie i osobiście w takim przypadku przeszłabym na bardziej
ograniczoną dietę a jak wszystko się unormuje spróbowałabym wprowadzać kolejne
pokarmy (1 produkt na 7 dni).
tutaj masz dietę:

Wapń w tabletkach - 2 x 1000 mg na dobę.

1. kasze i mąki wszystkie, ale ja bym wyłączyła pszenicę. Pieczywo najlepiej -
żytnie na zakwasie bez drożdzy. No i oczywiście soję.
2. miesa - wszystkie bez wolowiny i cieleciny z zastrzezeniem, zeby uwazać na te
kupne np. kurczaki - gotowane i pieczone NIE WOLNO WĘDLIN !!!
3. warzywa: typowo polskie bez selera, pomidorów i papryki
4. owoce polskie bez truskawek, malin, poziomek, winogron
5. do picia: slaba herbata i kawa, soki i kompoty domowe z ww. owoców
6. zupy: na wywarach z warzyw, z dodatkiem oleju (bez wywarów miesnych)
7. tluszcze: oliwa, oleje, smalec domowy
8. slodycze: domowe bez bakali, kakao, miodu, rodzynek, sezamu itp
9. przyprawy: sól i cukier

Kruffa Zobacz wi�cej post�w

Temat: jeszczeraz o diecie karmiącej matki
w angli kobieta karmiaca je absolutnie wszystko na co ma ochote (z graniczeniem
alkoholu oczywiscie)i angielskie dzieci zyja i sa zdrowe. hinduski zywia sie
tak ostrym pozywieniem, ze wiekszosc doroslych polakow przyplaciloby ten sposob
jedzenia co najmniej rozwolnieniem, a ich maluszki rozwijaja sie prawidlowo. w
wielu krajach podstawa pozywienia jest np. ryz a mimo to organizm kobiecy
wytwarza pelnowartosciowe mleko.
moja opinia jest taka, ze matkakarmiaca powinna jesc wszystko majac w pamieci,
ktore produkty moga spowodowac klopoty.z obojgiem moich dzieci nie stosowalam
zadnych diet, nie poznalismy kolki i ominely nas alergie(mimo calej rzeszy
alergikow w rodzinie). jedyne czego unikam jak ognia to sztucznych dodatkow w
pozywieniu ale na to zwracam uwage zawsze bez wzgledu na to czy karmie czy nie
Zobacz wi�cej post�w

Temat: słodycz na długie, chłodne wieczory
Coś mi się wydaje , że przegięłam z tymi ciastami orzechowymi. Mały dostał wysypki ( karmię piersią) i podejrzewam , że musze na jakiś czas poluzować z orzechami. W związku z powyższym proszę o propozycje na ciasto zimowe BEZ orzechów. Sam przed chwilą wyjęłam z piekarnika coś co nazywa się "mazurek kokosowy"- niby więc ciasto wiosenne. Ale moim zdaniem doskonale nadaje się na zimę. No i matkakarmiąca może jeść, bo ani orzechów ani czekolady nie zawiera. Ciasto: 30dkg masła (margaryny) 50dkg mąki 3 żółtka 1 jajo skórka otarta z 1 cytryny 2/3 szklanki cukru pudru zagnieść, zarobić i wstawić do lodówki na pół godziny W międzyczasie poprawić fryzurę ,zetrzeć kurz z telewizora, umyć zlew kuchenny i przypudrować nos. Zacząć grzać piekarnik ( bo to ciasto wymaga wysokiej temperatury). Przygotować masę Masa: 25dkg wiórek kokosowych szklanka słodkiej śmietany 1 1/3 szklanki cukru pudru sok z całej cytryny aromat wanilinowy 3 łyżki mąki ziemniaczanej sztywno ubita piana z 3 białek Z ciasta zrobić placek grubości 6-8mm i wyłożyć nim blachę (jest to porcja dość duża ,więc jeśli ktoś ma blachy różnej wielkości lepiej wziąć tę większą) , posmarować białkiem (jeśli jest jakieś dodatkowe białko pod ręką) i wyłożyć na ciasto. Piec na złoty kolor w mocno nagrzanym piekarniku : 200-220 stopni ( jakieś 30 minut albo nieco mniej) Zobacz wi�cej post�w

Temat: HITY 2002
Wiesiu, przy okazji Twojego rankingu hitow 2002 zajrzalam do dawnych przepisow na forum i znalazlam Twoj przepis na mazurek kokosowy. Chcialabym go zrobic ale nie ma tam opisu jak zrobic mase (przynajmniej ja go nie widze Czy mozesz napisac co robi sie ze skladnikami na mase? (nie wiem czy wszystko zmiksowac?) "Sam przed chwilą wyjęłam z piekarnika coś co nazywa się "mazurek kokosowy"- niby więc ciasto wiosenne. Ale moim zdaniem doskonale nadaje się na zimę. No i matkakarmiąca może jeść, bo ani orzechów ani czekolady nie zawiera. Ciasto: 30dkg masła (margaryny) 50dkg mąki 3 żółtka 1 jajo skórka otarta z 1 cytryny 2/3 szklanki cukru pudru zagnieść, zarobić i wstawić do lodówki na pół godziny W międzyczasie poprawić fryzurę ,zetrzeć kurz z telewizora, umyć zlew kuchenny i przypudrować nos. Zacząć grzać piekarnik ( bo to ciasto wymaga wysokiej temperatury). Przygotować masę Masa: 25dkg wiórek kokosowych szklanka słodkiej śmietany 1 1/3 szklanki cukru pudru sok z całej cytryny aromat wanilinowy 3 łyżki mąki ziemniaczanej sztywno ubita piana z 3 białek Z ciasta zrobić placek grubości 6-8mm i wyłożyć nim blachę (jest to porcja dość duża ,więc jeśli ktoś ma blachy różnej wielkości lepiej wziąć tę większą) , posmarować białkiem (jeśli jest jakieś dodatkowe białko pod ręką) i wyłożyć na ciasto. Piec na złoty kolor w mocno nagrzanym piekarniku : 200-220 stopni ( jakieś 30 minut albo nieco mniej)" Zobacz wi�cej post�w

Temat: Jakie mogą być koszty utrzymania dziecka?
Cytat
Na jedzenie przez pierwsze 6 miesięcy nic nie wydajesz. Wystarczy, że podajesz dziecku pierś. Potem przez jakiś czas żywi się nadal głównie mlekiem mamy.

Dodaj: pod warunkiem, że będziesz karmić piersią.
Dodaj: matkakarmiąca powinna jeść porządne jedzenie, a nie chłam i półprodukty z Biedronki czy Lidla.
Dodaj: porządne jedzenie oraz warzywa i owoce kosztują sporo

Zobacz wi�cej post�w

Temat: Jakie mogą być koszty utrzymania dziecka?
> Dodaj: matkakarmiąca powinna jeść porządne jedzenie, a nie chłam i półprodukty
> z Biedronki czy Lidla.
> Dodaj: porządne jedzenie oraz warzywa i owoce kosztują sporo

Warzywa i owoce to chyba je się codziennie, niezależnie od tego czy karmi się
piersią czy też nie .

Zobacz wi�cej post�w

Temat: Czego nie jesc jak karmisz piersia? Mity i fakty
a ja jem wszystko i nic się nie dzieje.Przez pierwszych kilka tygodni nie jadłam
smażonego i serów żółtych czyli ogólnie ciężkostrawnych rzeczy.A jeden pediatra
pierwsze co zapytałmnie czy mam jakąś dietę i że matkakarmiąca powinna jeść
wszystko...hmm no niewiem... Zobacz wi�cej post�w

Temat: Naleśniki jeść czy nie...?
A dlaczego nie?
Cóż takiego szkodliwego jest w naleśnikach czego nie może jeśćmatkakarmiąca -
strychnina, nikotyna, czy wysokoprocentowy alkohol? Nie dajmy się zwariować?!
Nie przyszło mi do głowy żeby tak a priori zakładać, że dziecko będzie miało
problemy z powodu mojego jedzenia. I okazało się, że jedynie czekolada w bardzo
dużych ilościach u mnie, powoduje u malucha nieznaczne zatwardzenie. Nie jem
więc całej czekolady wieczorem tylko kawałek. Zobacz wi�cej post�w

Temat: Naleśniki jeść czy nie...?
ella53 napisała:

> Cóż takiego szkodliwego jest w naleśnikach czego nie może jeśćmatkakarmiąca -
>
> strychnina, nikotyna, czy wysokoprocentowy alkohol? Nie dajmy się zwariować?!
> Nie przyszło mi do głowy żeby tak a priori zakładać, że dziecko będzie miało
> problemy z powodu mojego jedzenia. I okazało się, że jedynie czekolada w
bardzo> dużych ilościach u mnie, powoduje u malucha nieznaczne zatwardzenie. Nie
jem > więc całej czekolady wieczorem tylko kawałek.

mleko krowie
Zobacz wi�cej post�w

Temat: Jaki termometr dla dziecka
Jaki termometr dla dziecka
Jaki termometr dla dziecka jest najlepszy żeby szybko zmierzyc
temperaturę????pytam mam, które juz przetestowały i wiedzą coś na ten temat bo
oferta termometrów jest dość bogata....i trudno się zdecydować
jeśli , któraś z Was wie co może jeśćkarmiącamatka a czego nie to też
poproszę o jakieś wytyczne....tylko nie piszcie proszę,że wszystko co nie
uczula mojego dziecka bo już kiedyś ktoś mi tak odpowiedział....skąd mam
wiedzieć co uczula mojego synka skoro ma dopiero 2 tygodnie i tak naprawdę to
wszystko może go uczulać(wiem ,że nie należy jeśc czekolady, orzechów,
cytrusów)ale nie wiem co napewno można i wolno jeść...z góry dziekuję Zobacz wi�cej post�w

Temat: do młodych stażem mam
Staram się jeść wszystko oprócz tak silnych alergenów jak czekolada i cytrusy.
Staram się ograniczać rzeczy mogące powodować kolki jak bigos czy fasola.
Coca-coli i chipsów na szczęście nie lubię. Jogurt to jak najbardziej, spaghetti
czasem. Są różne teorie co do tego, co matkakarmiąca powinna jeść, żadna z nich
nie jest sprawdzona naukowo - to tylko zgadywanki. Jedna z hipotez, która z
racji mojego zawodu najbardziej mnie przekonuje, mówi, że to właśnie zbytnie
ograniczenie diety matki, a także zbyt sterylne chowanie dzieci jest przyczyną
alergii w późniejszym (2-7 lat) wieku, bo nie przyzwyczajony układ
immunologiczny potem wszystko zaczyna rozpoznawać jako obce. Tak więc sądzę, że
jak we wszystkim z tą dieta trzeba zachować zdrowy rozsądek.Pozdrawiam Zobacz wi�cej post�w

Temat: Grudzień 2004 - epizod II :))
melduję się i ja. U nas święta minęły pod znakiem dłuuugich spacerków. W sumie
nic nowego, tyle tylko, że spacerowaliśmy w 4. Nie obżarlismy się, bo coż może
jeśćmatkakarmiąca na diecie? To, co zwykle. No, przepraszam, zrobiłam żurek.
I zjadłam 3 talerze od razu. I mazurek kokosowo- wiśniowy. Ale to też nie
nowość, bo robię go często. Więc generalnie święta niczym nie różniły się od
zwykłego weekendu.
Wiosna do nas zawitała na dobre, więc zaraz wyruszam na spacer. Pa

Fenko, mam już przepisy, dzięki.

Joa8- nawet sobie nie wyobrażasz, jakie miałam zakwasy po naszej wyprawie. Nie
mogłam wstać z łóżka. Ale już rozchodziłam

Całuję Was wiosennie,
Ania
lilypie.com/baby1/051222/3/16/1/+1 Zobacz wi�cej post�w

Temat: ogórek kwaszony
A czemu nie? Bo że świeżego dziecku nie powinno sie dawac do kiedyś tam, to już
czytałam, ale czemu ma nie móc jeśćmatkakarmiaca?

Ja tam jadłam, jesli to by kogoś interesowało.
Zobacz wi�cej post�w

Temat: co jeść
co jeść
dziewczyny mam syna 3 tyg. karmie piersią. Może znacie jakies potrawy które
może jescmatkakarmiąca. Chodzi mi o konkretne przepisy bo mi sie juz
wyczerpały pomysły co do nic smażonego,ostrego, kwasnego itp Zobacz wi�cej post�w

Temat: Jakie owoce?
Jakie owoce?
Jakie owoce może jeśćmatkakarmiąca?
Ja pozwalam sobie jedynie na jabłka, ale chciałabym jeszcze jakieś jeść, a
nie wiem jakie mogę.
Proszę o radę.
Dziękuję.
Podrawiam.
Zobacz wi�cej post�w

Temat: Winogrona czy matka karmiąca może jeść?
Winogrona czy matkakarmiąca może jeść?

Zobacz wi�cej post�w

Temat: czy matka kamiąca może jeść żurawinę?
matkakarmiąca może jeść wszystko, żurawinę teżn/t

Zobacz wi�cej post�w

Temat: Pani Moniko przeszedł na dietę????
benia78 napisała:

> smoczka nie ma i dopajany też nie jest.
> A co do diety taką miałam od początku,(zalecenia padiatry- do 3
> miesiąca). Jak młody miał czasem parę krostek na buziaku podczas
> wizyty to ona twierdziła że pewnie coś zjadłam, no i do tego miał
> kolki i boje się cokolwiek nowego wprowadzać,

Nie robi sie czegos takiego, nie wprowadza sie tak restrykcyjnych diet
profilaktycznie. Matkakarmiaca powinna jesc normalnie i zdrowo, w koncu dziecko
poznaje rozne smaki przez pokarm mamy, zwlaszcza ze za 2 miesiace zacznie sam
jesc jedzonka. Nigdzie nie ma takowych zalecen, o odstawianiu jakichs produktow
mysli sie dopiero wtedy jesli dziecko ma silna reakcje na cos, w postaci silnych
reakcji skornych, biegunek, wymiotow itp. Na pewno nie z powodu paru suchych
miejsc na skorze czy kolek bo takie cos ma wiekszosc dzieci bez wzgledu na diete
mamy.

ba nawet nie wiem co
> bym mogła wprowadzić żeby mu nie zaszkodzić. Nie wprowadzam bo mały
> popołudniami często marudzi a wtedy nie wiedziałabym czy ot tak
> sobie czy dlatego że coś zjadłam.

I dzieci maja to do siebie ze popoludniami marudza, moje starsze dziedcko ma 6
lat i dalej marudzi po 17tej. Dzieci tak maja i dieta nie ma nic z tym wspolnego.

> Np dzisiaj młody był bardzo marudny wzięłam go do łazienki bo tylko
> tam w miarę ciemno i parę razy próbowałam dostawić wkońcu za
> dziesiatym chyba razem troszke załapał i ze 2 minuty possał, odrazu
> mu sie humor poprawił, wiec chyba te marudzenia są z głodu tylko
> czemu on wtedy nie chce jeść?

Byc moze akurat teraz cos go meczy, moze jakas infekcja, moze zabki. Jesli
denerwujesz sie przyborami wagowymi, pilnuj po prostu aby jadl czesto, i zwaz za
jakis czas. Na wadze caly czas przybiera ok wiec nie denerwowalabym sie za bardzo. Zobacz wi�cej post�w

Temat: Pytanie o najlepsze wit. dla karmiacej
jakie swieze owoce i warzywa moze jescmatkakarmiaca 1-2 miesieczne
dziecko???????????? chyba nie za wiele, bo duza czesc powoduje kolki, a
pozostala czesc uczula lub powoduje biegunki; moze to i dobry sposob ala na
pewno nie na poczatki karmienia Zobacz wi�cej post�w

Temat: co moze jesc karmiaca matka????
co moze jesckarmiacamatka????
dziewczyny pomozcie mi.....szukam linku dotyczacego diety karmiacej
matki ...kiedy na forum bylo cos na ten temat a teraz nie moge tego znalezc...
pozdrawiam Edyta. Zobacz wi�cej post�w

Temat: karmienie piersią - "przereklamowane"?
karolina10000 napisała:

> Podałam tylko kilka przykładowych powodów. Nie musiałaś od razu się
> ustosunkować:-)Czy to potwierdzać czy negować.

ależ wiem, że nie muszę! losowo padło na Twoją wypowiedź.

> Jest coś takiego jak dieta matkikarmiącej, wiem bo mam stały kontakt z
> alergologiem .

Gdybym była lekarzem alergologiem też bym mówiła, że jest dieta matki
karmiącej, to oczywiste:D
Forma "dieta matkikarmiącej" nasuwa, że istnieje lista produktów, które kazda
matkakarmiąca może jeść. Bez wyjątku. A taka lista nie istnieje.

> Ale nawet jak ktoś nie ma dziecka ze skłonnościa do alergii to i tak rzadko
> się zdarza, że dziecko toleruje wszystko i po niczym nie ma wysypki czy
> dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.

Uważam, że jest dokładnie odwrotnie. Rzadko się zdarza, że matka musi coś
wykluczyć z diety.
Każda świeża mama uważa, że jej dziecko jest wyjątkowe, bo ma problemy z
brzuszkiem, gazami czy kupą. A tym czasem ktoś kto ma z dziećmi do czynienia
zawodowo wie, że to spotyka prawie każde dziecko. I są mamy, które lądują na
ryżu i kurczaku, a są takie, które przeczekają. I w jednym i w drugim przypadku
kłopoty brzuszkowe w końcu miną.

> A co "odwapnienia", to za czasów naszych babć powszechnie karmiło sie piersią
i
>
> zwykło się mawiać-1 dziecko, 1 ząb:-/

Z takimi badaniami nie polemizuję. Znam lepsze: "1 miesiąc karmienia = 1 ząb":D

Właśnie dlatego nie stosujemy a'priori diet ubogich w wapno, czyli nie
ograniczamy przetworów z mleka krowiego, żeby nie pozbywać się wapna.

Zobacz wi�cej post�w

Temat: sterylne mamy - czy nie przesadzamy...
He, he, poczekajcie aż urodzicie, wetdy się dowiecie, czego nie może jeść
karmiącamatka, ile tygodni nie wolno wychodzić z domu, jak pielęgnuje się
niemowlę itd. Najśmieszniejsze jest to, że w każdym kraju te porady są nieco
inne ;-) Zobacz wi�cej post�w

Temat: Kolejne pocianowe kreski do wzięcia!!!!
Pranko sie kręci..
Gorzej z prasowaniem...nie wiem jak to sie dzieje, ale po kilku ciuszkach robi
mi się słabo...a skutek jest taki,że górka rosnie zmiast maleć
Dziec nie lubi żelazka i tyle.

bebelku, to ty dzis jeszcze pierogi lepisz...wow!
a szarlotke oczywiscie miałam juz zapisaną, tylko nie wiedziałam,że to onie
pkanetka pisze.
Ja mam troche inny przepis na rogale, ale musze go w koncu odszukac..pyszne są

Fantazyjna już po sniadaniu?

Calineczko, jaki troll, jaki troll...ja nie zauważyłam
A co do naszego forum, to trzeba sobie własny system zoorganizować.Kiuedy
chodziłam jeszcze do pracy, miałam mase do poczytania..i robiłam to podczas
poobiedniej kawki, a potem co jakis czas zaglądałam, by byc na bieżaco.wiele
postów jest króciutkich i nie ma się co przerażac ich ilością
Teraz mam kompa od rana włączonego i co jakis czas zaglądam

Althea, tesciówka juz widocznie zapomniała co powinna jescmatkakarmiaca
A Maryska ma mocne gardło ))Jak się czujesz?

no własnie, własnie...nasza Lalisia juz dawno nas nie odwiedzała..i bombamonika
też

Ktoś pytał o pralkę..znowu jej cos tam cykało...cie choroba, musze dzwonic do
fachowca, czy tak może być.Obserwuje draństwo..i mam nadzieje,że to było
jednorazowe.

Jaaniu, przytulam z powodu @@@.I wybacz mi moja sklerozę, ale nie pamietam czy
ty robiłas jakies badanko prócz oceny owulacji?

Lirio, wyglądasz wystrzalowo w tej czapce!!! A mój mezul az zagwizdał, chociaz
on uwielbia blondynki No i tez widzi podobieństwo naszej Anialm do M.P

Erguś, jak się czujesz po clo? Jeszcze ci te zawroty glowy dokuczają?
I mam nadzieję,ze zywiołowa ergusia już niedługo do nas wróci Będziesz mamą,
na pewno!Nie smutasuj sie kochana!

Lisico, nie mam żadnych twych fotek

Zobacz wi�cej post�w

Temat: co jeść?
co jeść?
Czy możecie mi podać link do strony, co jeść (matkakarmiąca) w przypadku
alergii dziecka na białka mleka. Zależy mi na jak najmniej wymyślnych i
drogich rzeczach (artykuły ogólnie dostępne i w przystępnej cenie).Dzięki!
Zobacz wi�cej post�w

Temat: Orzeszki nerkowca
Orzeszki nerkowca
Witam wszystkich, nie chce przynudzac, jestem nowy na tym forum. Moje pytanie
brzmi: czy matkakarmiaca moze jesc orzeszki nerkowca (niesolone)? Jesli ktos
cos wie, prosze o opinie
Zobacz wi�cej post�w

Temat: Matka karmiaca i orzeszki nerkowca
Matkakarmiaca i orzeszki nerkowca
Witam wszystkich, nie chce przynudzac, jestem nowy na tym forum. Moje pytanie
brzmi: czy matkakarmiaca moze jesc orzeszki nerkowca (niesolone)? Jesli ktos
cos wie, prosze o opinie
Zobacz wi�cej post�w

Temat: gdzie o diecie eliminacyjnej?
gdzie o diecie eliminacyjnej?
czy jest takie forum? gdzie można poczytać co może i czego nie może
jeśćmatkakarmiąca alergiczne niemowlę, znaleźć przepisy itd?... z
góry dziękuję za podpowiedzi... Zobacz wi�cej post�w

Temat: jagody???
jagody???
witam mam pytanko nie wiecie czasem czy matkakarmiąca może jeść jagody?? Mój
synek w poniedzialek skonczyl tydzien czasu wiec nie wiem czy nie bedzie go
bolał brzuszek z gory dzieki za odpwiedzi Zobacz wi�cej post�w

Temat: Kwiecien 2004 ,cd. 1 :)
9,5kg :)))
czesc!
no i sprawdzilo sie moje przewidywanie, Michaszek wazy 9,5kg, ale jest dlugasny.

Zosiu - mamy podobne klocuszki. na szczescie za duzo nie nosze synka, ale
zdecydowanie wygodniej karmi mi sie go na lezaco. czy malutka spi z wami, czy w
lozeczku? bo dla mnie koszmarnie ciezko jest Michala podnosic i wyjmowac z
lozeczka do karmienia w nocy. zastanawiam sie, czy po pierwszym razie nie
zostawiac go przy sobie.

jestesmy po 3 szczepieniu, Malutki naplakal sie i nasmucil, a teraz jest na
spacerze.
co nam lekarz powiedzial jeszcze? otoz - zadnych chodzikow, ktore polecaja w
niektorych ksiazkach, na zime butki-paputki, mieciutkie i cieple, siadac Michal
moze tak jak teraz - tzn. tyle, ile sam potrafi, powstrzymywac wyciaganie sie
do stawania, duzo ukladac na brzuszku tego mojego silacza.

Winiu - zycze szybciutkiego powrotu do zdrowka Szymkowi. kiedys pytalas o
groszek i fasolke /szparagowa/,z tego co wiem /dane od dietetyka/, one nie sa
wzdymajace. moze je jescmatkakarmiaca, wzdymaja dojrzale nasiona - suchy
groch, fasola, bob.

Malilko, Opolanko - badzcie wytrwale, zobaczymy jak Wam sie uda. mnie w ogole
nie przeszkadzaja nocne pobudki. choc dzis zauwazylam, ze Michaszek dosc dlugo
zasypial, utulenie jednak poskutkowalo.

generalnie, po kapieli malutki zasypia przy piersi, a w dzien - spi z reguly na
spacerach /poludniowym ok. 11-13 i popoludniowym 17-19/, albo gdy
wyjatkowo /dotychczas dwa lub trzy razy/ nie wychodzimy na spacer zasypia w
lezaczku lub przy piersi. w domu spi zdecydowanie krocej, na spacerze bite 2
godz.

Grazyno, Sylwio - trzymajcie sie dzielnie! wszystko dla dobra Waszych maluchow.
pamietam, ze w czasie, gdy Michaszek byl czyms wysypany /najprawdopodobniej
reakcja na oliwke/, jeden, wlasciwie jedna, z najlepszych alergologow w
poznaniu powiedziala, ze jesli nie pomaga dieta i krochmal, to wtedy trzeba do
lekarza. a i tak po okresie karmienia piersia mija wiekszosc problemow skornych.

wszyskim zdrowka i slonecznego konca wakacji, buziaki Zobacz wi�cej post�w

Temat: danonki?
heh..ja wychodzę z założenia że umiar i zdrowy rozsądek to podstawa..
więc daję małemu niezdrowe rzeczy - choć nie wszystkie (np napoje gazowane odpadają- z tym, że heh mój ma już 2,5 roku) ale zje czasem frytki i takie tam różne cuda...szczypior jest niesamowity..jak ostatnio krytycznie spojrzałam na niego jako nagulca to zobaczyłam etiopię- tylko białą...

a co do tych rewelacji o danonkach, nie spieram się - nie jestem ekspertem żywieniowym aczkolwiek..nie wierzę we wszystko co piszą..już nie..

jak pisałam mó mały ma 2,5 roku...gdy go urodziłąm wszędzie był bum bo soczki i herbatki są be i tylko WODA, WODA, WODA..no to nauczyłam go pić wodę..i pije ją do dzisiaj - butelkowaną...
a ostatnio przeczytałam, że takowa woda specjalna dla niemowląt to większy syf niż kranówa - i co teraz?!?!?!

parę dni temu oglądałam program gdzie usłyszałam że łyżeczka twarogu ma tyle samo białka i wapnia co pół litra mleka, mówił to specjalista!! (lekarz pediatra)..a jakaś dziewczyna na forum która twierdzi, że się zna mówi, że to bzdura i twaróg jest be...

jak urodziłam małego i karmiłam piersią to uważałam na swoją dietę (nie dałam się zamknąć w obrębie ryżu i gotowanego indyka) ale nie przeginałam, ordynator szpitala dziecięcego (gdzie leżałam z małym jak miał 6 tygodni) wręcz nawrzeszcała na mnie za moją głupotę- "bo skąd ja to wzięłam, ze matkakarmiąca mandarynek jeść nie może?!?!?!!?"

nawet alergolog mojego dziecka twierdzi, że owszem czekolada, żelki, słodycze - to nie są rzeczy które dziecko może jeść codziennie, które mają być podstawą diety ale nic się nie stanie jak będzie je jadł od czasu do czasu..

więc skoro tablicę mendelejewa w postaci żelków od czasu do czasu można to czemu danonków nie?!?!?!
wiecie co mnie przeraża u matek? brak zaufanie do siebie, do własnej intuicji i własnych możliwości..
każda z nas ma prawo wychowywać dziecko jak uważa to za słuszne - nie kierujmy się innymi! owszem jestem pełna podziwu dla matek które zdrowo i tylko zdrowo odżywiają swoje dzieci POD WARUNKIEM że same też żyją na kiełkach i wg zasad wszelkiej zdrowej (aczkolwiek raczej niesmacznej) kuchni..
bo mi jest wstyd przed moim dzieckiem, gdy ja jem na obiad chińszczyzne której mu na obiad nie podam (ze względu chociażby na grzyby których jeszcze nie je) i robię to pokryjomu a on jakąś zupkę, rosołek czy inne normalne danie...

tydzień temu pierwszy raz jadł spagetti bo sosy do spagetti kupuje i ne chciałam by to jadł - jeeeejku jak mu smakowało, aczkolwiek i tak starałam się mu to ograniczyć...

był etap gdy uwielbiał tosty, uwielbiał je dopóki nie były "zakazane' - jeden mały gryz i koniec bo niezdrowe..jak zaczęłam mu je robić na śniadanie - to już przestały fascynować..
może się mylę ale każde dziecko prędzej czy póxniej będzie musiało zetknąć się z niezdrowym jedzeniem i pewnie część z nich mimo wszystko pójdzie za wzorem rodziców (no właśnie, ta część któa żyje w rodzinie gdy WSZYSCY jedzą zdrowo), natomiast ta gdzie dziecko jest chowane pod kloszem w celu uniknięcia niezdrowego jedzenia a jednocześnie obserwuje rodziców którzy pokryjomu czasem chipsy, czasem czekoladkę jak tylko raz spróbuje to nie będzie umiała znaleźć umiaru....

to jest moje zdanie..
najgorszy błąd w wychowywaniu dziecka to fałsz rodzica...

Zobacz wi�cej post�w


	Co może jeść matka karmiąca	Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: Co może jeść matka karmiąca