Hej Krzysztof,

21 marca 2001, 07:51:50, napisałeś(aś):

to prawdopodobnie brakuje Ci jakiejs biblioteki do kodowania
pozdr.
Ravi


To tak jakby wymontowac stacyjke z samochodu i zamontowac wlacznik bo
nie umiemy naprawic stacyjki. Czy uwazasz to za poprawne rozwiazanie ?

Pozdrawiam, Łukasz J. Mozer. base@irc.pl, base@baseciq.eu.org
  ---=== http://baseciq.eu.org ===---

"...  Prawo  Scotta  -  jeśli znajdziesz błąd i poprawisz go, to okaże
się, że pierwsza wersja była poprawna. ..."

"news.tpnet.pl" wrote:

Witam
Poszukuję , naprawiam  sterowniki ,komputery  samochodowe.
Spory  wybór posiadam.   Warto pytac.
klp@wlkp.top.pl


No to spytam o cos takiego.

Czy do samochodu mozna zamontowac "cos", co pokazuje chwilowe zuzycie paliwa.
Podkreslam: CHWILOWE.

Dokladniejsze dane:
VW Golf III 1.4 kat., produkcja czerwiec 1996, silnik AEX..., kupiony w Polsce
w salonie, wtrysk wielopunktowy.
W opcji moze miec zamontowany taki albo prawie taki wskaznik. Jest o tym w
instrukcji,
nie czytalem tego dokladnie, bo tej opcji nie mam.

Chcialbym znac mozliwosci techniczne i cene.
Moze byc z wykorzystaniem wyswietlacza z tablicy zegarow lub dodatkowego.
Preferuje
wskaznik cyfrowy choc wskazowkowego nie odrzucam. Poprosze o info o wersji
podstawowej
i z dodatkowymi bajerami - przejechane kilometry, srednie zuzycie w trasie,
srednie
predkosc itp. (jesli cos takiego wogole istnieje).

Dzieki

Koczis

PS. Info prosze tez na priva.

K.

Jacek

Jacek Rybka <ry@immuno.iitd.pan.wroc.plnapisał(a) w artykule
<36434F0E.2@immuno.iitd.pan.wroc.pl...

Witam!
Od dwu miesiecy borykam sie z klopotem. Spalilem elektryczna
pompe paliwa w Polonezie Caro GLI (z jednopunktowym wtryskiem
paliwa. Rocznik '93 (wczesniejszy model). Przepuscilem juz przez
samochod trzy pompy (fabrycznie nowe) i zadna z nich nie jest sprawna,
tzn. nie podaje benzyny pod nalezytym cisnieniem. Czy ktos wie,
kto sprzedaje, albo produjuje sprawne modele, ew jaki zamiennik od
innego samochodu mozna zamontowac?
Z gory dziekuje za pomoc

Jacek

Pozdrawiam: Bogdan Ł.
Ford Sierra 1,6 nioklejony :-((

"LoboV"  wrote:
| http://www.allegro.pl/showitem.php?item=3765957
| O to chodzi ? :)
buehehehe :))
"Syrena bezpieczenstwa" :))))))


Może ma też funkcję alarmu?
Wtedy można to cudo do samochodu też zamontować ;-)

A moze .. spuscic z tych rogow weze do jednego wspolnego punktu
na srodku ponizej i tam pompe dac ? Tylko zbiornik musialby byc wysoko
..

J.

http://wiadomosci.interia.pl/id/wiadomosci/www/artykul&numer=30994&ka...
- tam jest zdjęcie tej Lancii. Gdyby nie napisali że to Lancia to bym
się nawet nie domyslił. A i tak modelu rozpoznać się nie da.


po przeczytaniu tego tekstu stwierdzam ze powinni teraz zaczac montowac do
samochodow ten pakiet co mial Olszewski.
Jak oni to nazwali???
Jakos "opatrzność boska" czy cos...

<plesn@golfgti.dhs.orgwrote:
po przeczytaniu tego tekstu stwierdzam ze powinni teraz zaczac montowac do
samochodow ten pakiet co mial Olszewski.
Jak oni to nazwali???
Jakos "opatrzność boska" czy cos...


ROTFL :))))

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  je@topnet.pl

po przeczytaniu tego tekstu stwierdzam ze powinni teraz zaczac montowac do
samochodow ten pakiet co mial Olszewski.
Jak oni to nazwali???
Jakos "opatrzność boska" czy cos...


:-)

W standardzie ABS, poduszka dla kierowcy i pasażera, za dopłatą w
pakiecie dwie poduszki boczne, aktywne zagłówki i optarzność boska
dla kierowcy, w kolejnym pakiecie TCS i opatrzność boska dla pasażera
oraz bwie boczne, mniejsze opatrzności boskie w oparciach foteli :-)

Pozdrawiam,

Daniel Iwanowski

Andrzej K. Brandt <a@klub.wesolego.spammerawrote in article
<mu6dn6.291@pilgrim.ml.org...

| Muscle, muscle car.
| Zreszta to nie do konca prawda czego dowodzi np Camaro
| Firebird Corvette Mustang a ostatnio Prowler czy Viper

Całkowicie prawda - to się odrodziło dopiero w latach 80-tych. W latach
70-tych bylo z tym cieniutko, nawet silniki montowali mniejsze i slabsze
niz
w poprzednich latach.


Duze silniki przestano montowac do samochodow rodzinnych
ale muscle cars jak Vette zawsze mialy duze silniki,

slawomir <sd000@polbox.comwrote:
| Całkowicie prawda - to się odrodziło dopiero w latach 80-tych. W latach
| 70-tych bylo z tym cieniutko, nawet silniki montowali mniejsze i slabsze
niz
| w poprzednich latach.
Duze silniki przestano montowac do samochodow rodzinnych
ale muscle cars jak Vette zawsze mialy duze silniki,


Przesledz Slawku historie modeli F-Body, Mustanga i innych - zobacz co tam
montowano do konca lat 60-tych, przez pierwsze pare lat 70-tych - a co tam
bylo pozniej. Generalnie bylo znacznie smutniej.

Andrzej K. Brandt wrote in message <10tdn6.ql@pilgrim.ml.org...
slawomir <sd000@polbox.comwrote:
| Całkowicie prawda - to się odrodziło dopiero w latach 80-tych. W latach
| 70-tych bylo z tym cieniutko, nawet silniki montowali mniejsze i slabsze
| niz
| w poprzednich latach.

| Duze silniki przestano montowac do samochodow rodzinnych
| ale muscle cars jak Vette zawsze mialy duze silniki,

Przesledz Slawku historie modeli F-Body, Mustanga i innych - zobacz co tam
montowano do konca lat 60-tych, przez pierwsze pare lat 70-tych - a co tam
bylo pozniej. Generalnie bylo znacznie smutniej.


Mustang z lat 80-tych - no byl 5.0. Co bylo wczesniej ?

To samo pytanie dotyczy Masy,Pasty bitumicznej  gdzie ją dostać bo o ile w
internecie mate można znaleść
to masy ani pasty niegdzie nie znalazłem

Może ktoś wie ?

Pozdrawiam

HIREK

Witam!
Sorry za smieszne pytanie, ale bede musial wkrotce zdemontowac tablice
rejestracyjne z mojego samochodu i zamontowac nowe, a poniewaz nigdy tego
nie
robilem, wiec nie za bardzo wiem jak to zrobic? Jak zdemontowac tablice
rejestracyjne?


Jeśli są bezpośrednio przykręcone wkrętami to po prostu odkręcić.
Jeśli są umieszczone w ramkach to wygląda to tak:
- do samochodu jest przykręcona podkładka a tablica jest przytrzymywana
przez ramkę. Ramka mocowana jest do podkładki na wcisk (zatrzaśnięta).
Musisz zdjąć ramkę a tablica wypadnie (jeśli nie jest dodatkowo
przyklejona). Uwaga! Możliwe że będziesz musiał zniszczyć ramkę. Niektóre są
zatrzaśnięte "na stałe". Podważ delikatnie brzegi - może się uda.
Powodzenia.

Tomo
PS Zakładam że ściągasz swoje tablice ;-))) bo ci którzy ściągają cudze to
raczej wiedzą jak się to robi.

Pytanie tylko pozornie śmieszne. Sam się piekielnie zdziwiłem, gdy musiałem
w swojej Lagunie zdemontować tablice. Poprzedni właściciel wspaniłomyślnie
je zanitował jakimś cholerstwem. Skończyło się w warsztacie przy użyciu
szlifierki:)))

Zależy jak są zamontowane, generalnie większość używa specjalnych podkładek
i wtedy demontaż samych tablic trwa kilkanaście sekund.

Kuba93
Laguna Kombi '98

Czy ktos lopatologicznie moglby wytlumaczyc co trzeba zrobic....
oczywiscie oprocz udania sie do mechanikla


Odkręcić od samochodu. Rozkręcić mechanizm. Nie pogubić części. Naciągnąć
sprężynę i posmarować. Złozyć w odwrotnej kolejności. Zamontować do samochodu. Tomek

Odkręcić od samochodu. Rozkręcić mechanizm. Nie pogubić części. Naciągnąć
sprężynę i posmarować. Złozyć w odwrotnej kolejności. Zamontować do
samochodu. Tomek


 To wszystko mozesz zrobic jesli masz pojecie o tym, i wiesz, ze niczego nie
rozwalisz, bo jesli sie nie czujesz na silach to nie ryzykuj, sprawne pasy
to jest twoje bezpieczeństwo!!! ( a jak nie zadzialaja po takim rozebraniu)
Mozesz rowniez wymienic na nowe ;) tylko to bedzie juz ta droższa opcja.

 To wszystko mozesz zrobic jesli masz pojecie o tym, i wiesz, ze niczego nie
rozwalisz, bo jesli sie nie czujesz na silach to nie ryzykuj, sprawne pasy
to jest twoje bezpieczeństwo!!! ( a jak nie zadzialaja po takim rozebraniu)
Mozesz rowniez wymienic na nowe ;) tylko to bedzie juz ta droższa opcja.


Moje sie zwijają. Opisałem tylko co trzeba zrobić żeby naprawić takie co się
słabo zwijaja. Jest to uniwersalny sposób naprawy prawie wszystkich urzadzeń.
Nie będę wymieniał dobrych pasów. Tomek

| | | Czy warto regenerować amortyzatory?
| Nie ceny nowych nie sa straszne.
| A niby jak bo ja nic o tym nie wiem?

Pozdrawiam

Marqs

Moje pytanie jest zwiazane z umowa z dealerem. W cenie podstawowej
samochodu
wynegocjowane zostaly dodatki, osoba sprzedajaca zapisala sobie je gdzies
na
boku. Czy na te dodatki powinna byc spisana jakas umowa, czy jest to tylko
ustna gwarancja negocjacji? Obawa jest taka ze po zaplacie za samochod
dealer wcale moze ich do samochodu nie zamontowac. Jak taka sprawa
wyglada?
Trzeba cos zapisac czy nie?


Czy trzeba, to zalezy od stopnia Twojego zaufania do dealera - formalnie
takie rzeczy powinne być uwzględnione (czyt. wyszczególnione) we wstępnej
umowie (tej samej, na której ustalana jest cena i termin dostarczenia auta,
to z własnego doświadczenia). Zawsze lepiej mieć wszystko na papierze, choć
i wtedy nie ma się gwarancji, że wszystko pójdzie bez zgrzytów (to niestety
także z własnego doświadczenia).

Pozdrawiam
e-u

Chyba stanę się posiadaczem Nissane Note
i w zwiazku z tym mam 3 pytania:

1. Czy w tym samochodzie mozna zamontowac
    blokadę skrzyni biegów ("bolec") i z grubsza ile
    to moze kosztować?

2. Czy jego fabrycznie wbudowane radio interesuje złodziei?

3. Gdzie w Warszawie (najlepiej lewobrzeżnej) polecacie
    serwisować Nissany na gwarancji?

Dzięki!

latet

znajomy ma zastave ,auto ma 26 lat i od nowosci nie posiadalo pasow
bezpieczenstwa z tylu a wiec nie ma obowizaku ich montazu,czy w
takim
razie jak wiezie od czasu do czasu dziecko to musi byc ono
przewozone
w foteliku czy tez nie?przeciez fotele trzeba do czegos przyczepic a
tu nie ma do czego ....


Dzieci mają być przewożone w fotelikach a jak go zamontuje to juz jego
problem.
W każdym samochodzie można zamontować pasy z tyłu, a poza tym
są foteliki montowane na przednim siedzeniu pasażera.

Zasadniczo do kazdego w miare nowego samochodu mozna zamontowac
katalizator. Stare samochody moga miec problem ze smarowaniem gniazd
zaworow, ale clio to raczej nie dotyczy.
Koszt katalizatora to ca. 500 PLN z montazem, zalezy od klasy katalizatora
i warsztatu ktory Ci to zalozy.

                        Tomek F.

Bartosz Duj <du@polbox.comwrote in article
<01bca258$42df8d60$30fa74c3@ppp...

Czy ktoś orientuje się czy można zamontować katalizator do samochodu
który
go pierwotnie nie posiadał (clio 1.2 ) i
ile to może kosztować ???

Rafal Ogrzewalski napisał(a) w wiadomości:

To gdzie w takim razie mozna to zainstalowac i za ile?
Jak mocno komplikuje to instalacje i jak bardzo ja podraza?
Do jakiech samochodow mozna a do jakich nie mozna zainstalowac?


Napisalem Ci wczesniej , ze nie znam konkretnych adresow .
Musisz popytac u Siebie (w miejscu zamieszkania) o serwisy ,
gdzie montuja instalacje gazowe i tam z kolei popytac , czy do
kazdego samochodu mozna zamontowac takie skoplikowane
ustrojstwo . No i o ceny .

Thust.
C.

P.S. Nie podales nawet gdzie mieszkasz .

kompas to Ci sie przyda jak czołgiem przez pola, albo 4WD przez pustynię
jedziesz, a nie w ruchu ulicznym. System sam wylicza nową trasę jak opuścisz
wyznaczoną - TomTom robi to w kilka sekund

Skąd takie zdanie, że każda fabryczna jest lepsza od każdej nie-fabrycznej?
Przecież one składają się z takich samych komponentów - software, mapy i
hardware na którym to hula. Pomijając absurdalne ceny fabrycznych nawigacji,
są one (bo muszą być) zazwyczaj przestarzałe technologicznie w stosunku do
tych przenośnych (czy to PDA czy dedykowanych) Ich niewątpliwą zaletą jest
ergonomia, sprzeżenie z wyświetlaczem komputera pokładowego czy też
dedykowane duże ekrany na stałe wmontowane w konsole, zamiast jakichś
pieprzonych przyssawek i kabelków. Jeżeli czyimś samochodzie można
zamontować fabryczną instalację i ma luźnych przynajmniej 10 kzł to gorąco
polecam fabryczną.

Do mojego auta (Mitsubishi) nie ma fabrycznej instalacji, ale gdyby nawet
była to zapewniam, że nie dałbym za nią 10 kzł - dla mnie nawigacja nie jest
tyle warta. Używam Asus A636 z wbudowanym GPS (SirfStar III) TomTom
Navigator i AM i zapewniam Cię, że ani raz nie odczułem braku kompasu - ani
w korku ani na rondzie. TTN używam gdy się tylko da (ergonomia, duże ikony
nie bardzo jest się do czego przyczepić), a AM posiłkuję się gdy TTN nie
wyrabia ze względu na szczegółowość pokrycia Polski.

Chip SirfStar III nie gubi satelit nawet w wąskich uliczkach, a te historie
z tunelami to bardzo wydumane.

Sorry, ale zupełnie nie wiesz o czym piszesz

Pozdrawiam
Mirek

Przy zalozeniu ze dysponujemy silnikiem odrzutowym, sprawa o tyle sie
upraszcza ze hamulcow "tradycyjnych" nie uzywamy wowczas w ogole, a silnik
kierujemy wlasnie wylotem do przodu ;-). Rozwiazanie to stosowane jest od
wielu lat w lotnictwie, samoloty odrzutowe hamuja wylacznie na silnikach,
hamulce "tradycyjne" uzywane sa jedynie do kolowania przy znikomych
predkosciach. Hamowanie silnikiem odrzutowym pozwala uzyskac praktycznie
dowolne opoznienia (zalezne jedynie od mocy silnika) przy ktorych dodatkowe
uzycie hamulcow opartych o tarcie byloby jedynie przyslowiowym kwiatkiem do
kozucha.


Nie sądzę. W przypadku samolotów barierą jest to, że nie skonstruujesz
czegoś zdolnego wystarczająco szybko odprowadzać ciepło. One ważą nieco
więcej niż typowy samochód.

Odrebna sprawa jest praktycznie uzycie takiego gadzetu. Wyobrazmy sobie ze
jadac tak wyposazonym samochodem wlaczamy w celu hamowania dopalacz.
Wowczas:
a) samochody jadace przed nami staja w plomieniach ;-)


Eh, do każdego samochodu wystarczyłoby zamontować deflektory;)

b) samochody jadace za nami wjezdzaja nam w kuper...


Cóż, dajmy popracować elektronice i zamontujmy układy automagicznie
powiadamiające o hamowaniu i zatrzymujące samochody na ten sygnał;)

c) my sami walimy czerepem o kierownice, bo hamowanie z takimi opoznieniami
z naszego punktu widzenia niewiele sie rozni od przypieprzenia w
przeszkode...


No, różni się tym, że całe to żelastwo z przodu nie próbuje cię zmiażdżyć.

Radoslaw Poplawski wrote:

On Thu, 20 Aug 1998 22:23:34 -0400, Jacek Marchel <marc@eaglequest.com
wrote:

| Obraz z kamery bedzie wyswietlany na wyswietlaczu typu "Head-up
| display", ktorego technologie firma GM stosuje od kilku lat w kilku
| modelach swoich pojazdow. Obraz ten jest wyswietlany na szybie przedniej
| pojazdu (z ostroscia ustawiona przed maska) tuz ponizej linii widzenia
| kierowcy. Obiekty najcieplejsze beda na obrazie najjasniejsze.

A momencik...
Jak to "ponizej"?
W Jaguarze system ten wyswietl obraz na przedniej szybie i kierowca widzi go
_zamiast_ drogi. Oczywiscie nie zajmuje to calej szyby, lecz tylko fragment
na wprost kierowcy.


Nie widzial Pan zapewne obrazu z "head up" display. Chodzi o ponizej
linii widzenia kierowcy. Cadillac z naciskiem podaje, ze
najwazniejsza informacja ma byc nadal bezposrednia obserwacja
drogi a obraz  na podczerwien ma byc wtorny. W samochodach GM z
"head-up display" obraz jest wyswietlany na przedniej szybie tuz pod
linia widzenia kierowcy. Gdyby byl na wprost, byloby to diabelnie
denerwujace.

Wracajac do Jaguara nidgy nie sugerowalem, ze GM "odkryl" to urzadzenie.
Napisalem, ze dotychczas takie urzadzenia uwazano za zbyt drogie aby je
montowac do samochodow i dokladnie tak jest z Jaguarem. Jaguar pokazal
podobne urzadzenie w swoim demo samochodzie, ocenil cene urzadzenia
na $8000 i na tym sie skonczylo. GM jest pierwszym producentem, ktory
wprowadza to urzadzenie do seryjnego pojazdu.

| Dotychczas podobny system byl uwazany za zbyt drogi aby go stosowac
| w masowej motoryzacji.

Ciekawe czemu...


Mysle, ze odpowiedz na to zna Jaguar.

| Z oczywistych powodow, system celowo zostal pozbawiony pelnej wizji
| nocnej. Obraz bedzie wyswietlany ponizej glownej linii widzenia
| kierowcy aby prowadzacy pojazdy nie rezygnowali z obserwacji drogi na
| rzecz monitora. Dodatkowo wyswietlanie obrazu ponizej linii widzenia
| jest korzystne przy mijaniu pojazdow oslepiajacych z przeciwka.
| Jest to punkt na szybie, w ktory przy takich sytuacjach wiekszosc
| kierowcow skupia wzrok aby uniknac oslepienia.

Czemu z oczywistych pwodow? To ewidentnie gorszy system od Jaguara.


Jaguar takiego systemu nie ma w sprzedazy wiec nie moze byc ani gorszy
ani lepszy.

Radoslaw Poplawski (Wroclaw)

a zamontowac do
samochodu to chyba kazdy potrafi sam ;)


Potrafić a mieć do tego warunki, to dwie różne rzeczy :-)

Pozdrawiam!

Sprawa wyglada tak, ze aby cokolwiek moglo zostac zamontowane fabrycznie
w samochodzie, musi miec atest, swiadectwo homologacyjne, certyfikat
m.in. z TUV.

A magnetyzery takich certyfikatow nie uzyskaly i nawet gdyby byly jakies
efekty, to nie wolno ich fabrycznie montowac do samochodow.

Mozna to ominac, sprzedajac oddzielnie w sklepach to samodzielnego
montazu, na ryzyko kierowcy.

I co dalej.
Cokolwiek montowane w samochodzie musi nie tylko byc zbadane, ale musi
byc autoryzowana jego nieszkodliwosc.

I to stanowi juz podstawe zadania od producenta magnetyzerow
homologacji, ze magnetyzer nie szkodzi,
ze np. nie wowola wybuchowego spalania paliwa,
samozaplonu paliwa,
nieregularnego zasilania silnika,
uszkodzenia elektronicznego sterowania wtryskiem paliwa,

czyli co najmniej kazdy magnetyzer musi miec swiadectwo bezpieczenstwa,
ze nie szkodzi.

Bo jak kolega pisze, to jednak dziala.
A skoro dziala, to jak kazde uszkodzenie samochodowe musi byc
homologowane i przetestowane, ze nie szkodzi
i to swiadectwo homologacyyjne jest publicznie dostepnym dokumentem,
zalaczanym do kazdego produktu, w kazdym razie w Europie, w Niemczech
czy Stanach.

Zatem prosze przeslac na liste kopie swiadectwa homologacyjnego
magnetyzera/ow , potwierdzajacego bezpieczenstwo uzytkowania.

Skoro juz dziala to niech dziala jedynie bezpiecznie.

A co bedzie gdy nastapi samozaplon samochodu i ubezpieczalni odmowi
wyplaty oszkodowania twierdzac , ze domontowano do samochodu urzadzenie
bez swiadetwa homologacyjnego, ktorego dzialanie nie bylo w pelni
poznane i zbadane
i co wtedy ?

Jacek

Jacek wrote:

| Panowie o czym wy gadacie, magnetyzacja wody, paliw,
| i innych plynow eksploatacyjnych jest faktem i nie moze tu byc mowy
| o porownywaniu jej do homeopatii.
To prosze o te fakty, konkrety, full texts.

On Tue, 26 Oct 1999 22:35:49 GMT, Jacek <exp@friko.onet.plwrote:
dzwonilem teraz do znajomego rzeczoznawcy od samochodow, pracujacego dla
TUV w Niemczech.
Sprawa wyglada tak, ze aby cokolwiek moglo zostac zamontowane fabrycznie
w samochodzie, musi miec atest, swiadectwo homologacyjne, certyfikat
m.in. z TUV.
A magnetyzery takich certyfikatow nie uzyskaly i nawet gdyby byly jakies
efekty, to nie wolno ich fabrycznie montowac do samochodow. [...]
I to stanowi juz podstawe zadania od producenta magnetyzerow
homologacji, ze magnetyzer nie szkodzi,
ze np. nie wowola wybuchowego spalania paliwa,
samozaplonu paliwa,
nieregularnego zasilania silnika,
uszkodzenia elektronicznego sterowania wtryskiem paliwa,

Zatem prosze przeslac na liste kopie swiadectwa homologacyjnego
magnetyzera/ow , potwierdzajacego bezpieczenstwo uzytkowania.


Widzisz - bijesz rekordy pisania i zapominasz o czytaniu :-)
Adres http://www.geo.pl/automax/maksor.htm byl podawany, a tam pod
"opinie ekspertow" jest scan dokumentu z PIMOTU: ".... obowiazkowi
zglaszania do certyfikacji podlegaja wyroby [...] wymienione
w zalaczniku do zarzadzenia Dyrektora PCBiC z dnia 28.03.97 [...]
(MP nr 22, poz 216) [...] W wykazie tym nie wymieniono magnetyzerow
paliwa w zwiazku z czym nie podlegaja one obowiazkowi certyfikacji
na znak bezpieczenstwa"  Koniec pozytywnej opinii :-)

Swoja droga to wola o pomste - Dyrektor nie wymienil, i kazdy moze
produkowac blizej nieokreslone gowienko, ktore faktycznie moze
zamienic pojazd w pochodnie..

A co bedzie gdy nastapi samozaplon samochodu i ubezpieczalni odmowi
wyplaty oszkodowania twierdzac , ze domontowano do samochodu urzadzenie
bez swiadetwa homologacyjnego, ktorego dzialanie nie bylo w pelni
poznane i zbadane
i co wtedy ?


Zglaszasz sie do producenta i zadasz odszkodowania. On mowi ze
magnetyzer byl niefachowo zamontowany i odmawia :-)

J.

Obawiam się, iż Twoje dywagacje są czysto teoretyczne i nigdy w życiu nie
uzywałeś żadnej nawigacji. Gdybyś używał to byś nie wypisywał pierdół
oderwanych granatem od realiów.


To sie nie obawiaj. Mam pda z gpsem i mam wbudowana navi w moim aucie.
Precyzja dzialania pda+gps(bluetooth+automapa) w porownaniu z prawie
10letnia navi w moim samochodzie jest slabiutka.

kompas to Ci sie przyda jak czołgiem przez pola, albo 4WD przez pustynię
jedziesz, a nie w ruchu ulicznym. System sam wylicza nową trasę jak opuścisz
wyznaczoną - TomTom robi to w kilka sekund


Widac, ze nigdy nie uzywales navi z kompasem i dlatego takie dyrdymaly piszesz.

Skąd takie zdanie, że każda fabryczna jest lepsza od każdej nie-fabrycznej?


Chodzilo mi o sprawnosc i precyzje prowadzania - czyli to co jest najwazniejsze.
Abstrahowalem od ceny i dostepnosci. Jak nie masz wyboru, to pewnie ze lepszy
rydz niz nic.

Przecież one składają się z takich samych komponentów - software, mapy i
hardware na którym to hula. Pomijając absurdalne ceny fabrycznych nawigacji,
są one (bo muszą być) zazwyczaj przestarzałe technologicznie w stosunku do


Nie do konca. W samochodzie oprocz tych samych komponentow masz:
1. prawie na pewno lepsza antene (wyciagnieta na dach) od zwyklych wewnetrznych
wiec widocznosc satelit masz na dzien dobry sporo lepsza,
2. do samego sygnalu z satelity, ktorego dokladnosc jest srednia masz dodatkowe
czujniki z ABSu, ktore wskazuja przebieg oraz kierunek jazdy czujniki na przed
nich kolach
3. Masz kompas, ktory wskazuje zwrot.

Ze wzgledu na powyzsze precyzja lokalizacji jest nieporownywalnie wieksza niz
w jakimkolwiek pda + gps w samochodzie na uchwycie.

tych przenośnych (czy to PDA czy dedykowanych) Ich niewątpliwą zaletą jest
ergonomia, sprzeżenie z wyświetlaczem komputera pokładowego czy też
dedykowane duże ekrany na stałe wmontowane w konsole, zamiast jakichś
pieprzonych przyssawek i kabelków. Jeżeli czyimś samochodzie można
zamontować fabryczną instalację i ma luźnych przynajmniej 10 kzł to gorąco
polecam fabryczną.


o to mi chodzilo. Nie mowilem o cenie.

Do mojego auta (Mitsubishi) nie ma fabrycznej instalacji, ale gdyby nawet
była to zapewniam, że nie dałbym za nią 10 kzł - dla mnie nawigacja nie jest
tyle warta. Używam Asus A636 z wbudowanym GPS (SirfStar III) TomTom
Navigator i AM i zapewniam Cię, że ani raz nie odczułem braku kompasu - ani
w korku ani na rondzie. TTN używam gdy się tylko da (ergonomia, duże ikony
nie bardzo jest się do czego przyczepić), a AM posiłkuję się gdy TTN nie
wyrabia ze względu na szczegółowość pokrycia Polski.


tez bym nie dal, ale nie pisalem o kasie.

Chip SirfStar III nie gubi satelit nawet w wąskich uliczkach, a te historie
z tunelami to bardzo wydumane.


Zeby miec jako taka dokladnosc musisz miec widocznych conajmniej 3-4 satelity.
wyobraz sobie droge szerokosci 10m otoczona po obu stronach 5pietrowymi kamieni
cami. Jesli tam zobaczysz na niebie te 3-4 satelity to gratuluje!

A z tunelami nie wydumane, tylko z zycia wziete. Fakt, ze skrzyzowan w tunelu
jest pewnie malo (ja widzialem jedno), ale juz zaraz za tunelami, albo
pod estakadami juz jest nie malo (na zachodzie).

Sorry, ale zupełnie nie wiesz o czym piszesz


jw.

"Paweł Mirończuk" wrote:
W artykule <8g9hq6.3vvg7n@pszemol.net, "Pszemol" <Psze@PolBox.com
napisał(a):
| Jak to nie jest? Przecież BEZ systemu nie da się go używać. Jakieś
| fotele w samochodzie trzeba też mieć aby jeździć. Analogia, według
| mojego skromnego zdania, pełna!

SO nie jest komponentem komputera.


Bez systemu operacyjnego komputer NIE DZIAŁA.
Tak samo jak samochód bez foteli i bez kierownicy NIE DZIAŁA.

Możesz zainstalować sobie dowolny SO i to bez większego problemu.


Tak samo jak możesz sobie zamontować do samochodu dowolne fotele.

Zaś wpieranie komuś na siłę konkretnego SO to IMO nadużycie.


Takie samo jak wpieranie komuś takiej a nie innej kierownicy czy foteli!

Pewnie, że fajnie by było, żeby komputer który kupuję miał
od razu SO, ale wolałbym żeby sprzedawca się mnie spytał JAKI chcę mieć
system zainstalowany, a nie uznał a priori, że pragnę właśnie windows
95/98 (no bo może chcę Linuxa, NTka, 2k?)


Ale sprzedawca WYBRAŁ ŚWIADOMIE, że nie będzie Cię pytał. Wolno mu? Wybierz
takiego sprzedawcę, który się pyta. A może będziesz się upierał, że ten
akurat sprzedawca ma monopol na pecety?

| Tak samo nie można kupić Windows bez Notepada i bez stosu TCP/IP choć
| można by sobie wyobrazić instalację na której ani jedna z tych rzeczy
| nie jest potrzebna...

Ale notepad i stos TCP/IP są integralną częścią systemu! Granica leży na
linii sprzęt/oprogramowanie.


Ta granica jest tak samo "wirtualna" jak granica pomiędzy silnikiem a
karoserią w samochodzie. System operacyjny jest INTEGRALNĄ CZĘŚCIĄ SYSTEMU
KOMPUTEROWEGO - pecet bez so NIE DZIAŁA. Zarówno samochód jak i komputer jest
PRODUKTEM. Produktem dla KONCOWEGO UŻYTKOWNIKA, konsumenta, który chce kupić
w sklepie DZIAŁAJĄCĄ RZECZ a nie półfabrykat bez kierownicy i foteli - a
takim półfabrykatem jest pecet bez systemu operacyjnego. Żeby dało sie na nim
cokolwiek zrobić trzeba wpierw zainstalować system operacyjny, co nie jest
tkaie trywialne jak może się nam wydawać. Dokładnie tak samo jak w przypadku
auta bez foteli - aby gdzieś nim pojechać trzeba najpierw zamontować "jakieś"
fotele. Końcowy użytkownik domaga się produktu działającego, który wymaga jak
najmniejszych czynności przygotowawczych: odbierając samochód od detalisty
możesz wsiąść i jechać do sklepu czy do pracy - tak samo jak odbierając
komputer od Compaqa

| Kupując w McDonaldzie hamburgera i frytki płacisz również za sól
| postawioną na stolikach... Czy w przypadku gdybyś frytek nie solił
| będziesz domagał się tych dwu groszy zwrotu?

Nie jadam w McDonaldzie :)


A umiesz myśleć abstrakcyjnie?

| Huh.... Nie :) Znaczy to, że Linux stał się _już_ na tyle popularny, że
| opłaca się publikować książki na jego temat. Gdybyś miał rację, to
| najwięcej powinno być książek o AS/400 :)
| Myślę, że to wypadkowa obu tych parametrów.

Myślę, że zauważyłeś, że walnąłeś wcześniej głupotę :)


Nie głupotę - po prostu Wy przechylacie w jedną a ja w drugą stronę. Moje
podsumowanie uwzględniło oba parametry.

| Eeeee... Wrong! Możesz wybrać bramkę nr 2 :)
| ??? Często się ta bramka ostatnio pojawia
| - czy to jakiś nowy świstak z jakiejś reklamy?

Coś w tym stylu :)


W każdym razie wiedz, że jak używasz takich lokalnie tylko rozumianych
sformuowań w internecie, gdzie wiele osób mieszka poza rejonem Polski stajesz
się dla nich nieczytelny i niezrozumiały. Proponowałbym używanie "wspólnego
mianownika"...

| IMO mylisz się. Gdyby _udowodniono_, że MS'OS nierówno traktuje swoich
| klientów to ktoś poszedłby siedzieć - jest to bowiem działanie
| nielegalne. Tak samo jak nie możesz w sklepie usłyszeć "mam, ale panu
| tego nie sprzedam", czy "dla białych/łysych/rudych/szczerbatych 90%
| upustu".
| No żartujesz... ja mam kartę stałego klienta w sieci sklepów KOHLS i
| płacę 10% mniej niż ludzie tej karty nieposiadający... karta jest friko
| i "prawie" każdy może ją dostać - jak ma dobrą historię kredytową.

OK. 10% można uznać za rozsądny upust (ba nawet 50% można uznać za taki),
ale jak sam zauważyłeś karta ta jest dostępna "za friko i prawie każdy
może ją dostać" - prawie każdy.... Nie - jeden wybrany. To jest właśnie ta
różnica


Nie doczytałeś do końca...

| sieci sklepów MacroCash. Trzeba mieć firmę i kartę na swoje nazwisko -
| znów szczerbaty może a nieszczerbaty nie może... Wystarczy że MS'OS
| podobny mechanizm zastosuje i np. określi reguły OBOWIĄZUJĄCE WSZYSTKICH
| JEDNAKOWO, ale dobrane w sposób, aby tylko MS'APP je mogło spełnić...
| proste?

IMO nieosiągalne. Ponieważ jeśli udowodni się, że tylko jedna firma może
spełnić warunki, będzie to traktowane jako _zmowa_ i ktoś za to beknie.


Ależ każdy MOŻE, a że nie każdy spełnia to inna bajka.
Poza tym, nie sądzę aby w takich sferach kontrakty i ceny sprzedaży/kupna są
jawne i publikowane... A jeśli tak, to chętnie dowiedziałbym się ile płaci
Microsoftowi Compaq za każdą kopię OEM Windows a także ile płaci wydawcom
Amazon.com za pojedyncze egzemplarze książek lub ile płaci Chinczykom za
bawełniane koszulki firma KOHL o której mówiłem przed tem.
Jestem pewny, że te kontrakty są tajne i konkurent NIE WIE ile płaci jego
kolega hurtownik.

Gdyby było jak mówisz, to rozbicie jakiegokolwiek monopolu skazane byłoby
na klęskę. A jak łatwo zauważyć za każdym razem, gdy rozbijano jakiś
monopol wpływało to korzystnie na rynek. MS'OS po prostu nie będzie mógł
legalnie tak sformułować warunków aby tylko MS'APPS mógł skorzystać z jej
usług.


Będzie nieco inaczej, nie twierdzę że podział NIC nie zmieni... ale że
niewiele zmieni.

Poza tym zauważ, że takie rozwiązanie promuje wyłącznie MS'OS, bo
jaki MS'APPS będzie miało interes, aby ograniczać się tylko do jednego
systemu operacyjnego, jeśli z innych systemów też może wyciągnąć jakąś
kasę? IMO trzymaliby się windows wyłącznie wtedy, gdyby zarządzani byli
przez ludzi z MS'OS, a to już jest _nielegalne_.


Pozyjemy - zobaczymy...

DZIENNIK LIBERALNY       nr 3255                     Wtorek, 9 kwietnia 2002
                                                             ISSN 0867-6860
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
 Redakcja: Lena Bialkowska (naczelna), Michal Jankowski, Michal Pawlak.
 Listy: Lena Bialkowska, Bajonska 3, 03-963 Warszawa
 E-mail: <Donosy-Redak@fuw.edu.pl
 Copyright (c) 2002 by Michal Pawlak
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=

Premier

zapowiedzial, ze jezeli Polacy w referendum opowiedza sie przeciwko
wstapieniu do UE, to rzad poda sie do dymisji. Nie wiem czy to bylo
dobre posuniecie, niektorych obywateli moze wlasnie zdopingowac do
glosowania przeciw.

17 polskich policjantow

zostalo rannych w starciach z Serbami w Kosowie. Podczas rozpraszania
agresywnie zachowujacego sie tlumu policjanci zostali obrzuceni
granatami. Jedenastu z nich przebywa jeszcze w szpitalu, ich zyciu nie
zagraza niebezpieczenstwo.

Kodeks pracy

pogodzil nawet zwasnionych zwiazkowcow: w czwartek OPZZ i "S"
zamierzaja urzadzic wspolna manifestacje przeciwko zmianom w kodeksie.

Inwestycje zagraniczne

mocno spadly. W ubieglym roku bezposrednie inwestycje zagraniczne w
Polsce wyniosly 7.15 G$, o 30% mniej niz w roku 2000 i najmniej od
1997. Wsrod przyczyn spadku wymienia sie spowolnienie prywatyzacji
i pogorszenie koniunktury na swiecie.

Stocznia Szczecinska

prawdopodobnie zostanie uratowana. Wczoraj w Ministerstwie Gospodarki
wynegocjowano warunki na ktorych banki udziela 40 mln USD kredytu
gwarantowanego przez Agencje Rozwoju Przemyslu.

Wznowiono produkcje

w zakladach Daewoo w Lublinie. Fabryka bedzie montowac 300 samochodow
dostawczych miesiecznie. Trwaja poszukiwania inwestora ktory moglby
rozwinac produkcje na pelne mozliwosci fabryki i kontynuowac program
produkcji nowego samochodu.

Bedzie wreszcie porozumienie

pomiedzy TPSA a NOM, dotyczace rozliczen wzajemnych i wysylania
rachunkow do klientow. Dotad TPSA odmawiala umieszczania na swoich
fakturach rachunkow za uzywanie lacz operatora niezaleznego, ludzie
dzwonili za darmo. I tak zdumiewajace, ze firma przez te kilka
miesiecy nie upadla. W kazdym razie TPSA osiagnela jedno (jezeli
dobrze zrozumialem wypowiedz przedstawiciela NOM): nie bedzie juz
mozliwosci wybrania operatora miedzymiastowego przez prefix, bo
operator przestawia sie na swiadczenie uslug klientom ktorzy podpisza
z nim umowe. Znaczy konkurencje w polaczeniach miedzymiastowych,
przynajmniej dla drobnego klienta indywidualnego, diabli wzieli.

Spod bramy obozu Auschwitz

wyruszyl kolejny Marsz Zywych. Idzie 2.5 tys. osob.

Komisja ustalila

przyczyny tragicznego wybuchu w kopalni Jas-Mos. Dwa miesiace temu
zginelo tam 10 gornikow. Zdaniem komisji przyczyna bylo niewlasciwe
uzycie materialow wybuchowych, a dokladniej odpalenie ich w
niewlasciwej kolejnosci. Pierwszy wybuch wzbil chmure pylu weglowego,
ktora zapalila sie przy nastepnym. Stwierdzono tez wiele innych
uchybien w procedurach bezpieczenstwa w kopalni. Komisja wnioskuje o
pociagniecie do odpowiedzialnosci szeciu osob z dozoru kopalni.

Precedensowy proces

rozpoczyna sie w Lomzy: rodzice skarza lekarzy i szpital o odmowe
wykonania badan prenatalnych. Matka chciala je wykonac poniewaz
pierwsze dziecko urodzilo sie obciazone powazna wada genetyczna.
Lekarze odmowili, drugie dziecko okazalo sie miec te sama wade. W
przeciwienstwie do podobnych, szeroko komentowanych spraw za granica
tutaj rodzice wystepuja w imieniu wlasnym nie dziecka i domagaja sie
zwrotu kosztow opieki oraz odszkodowania za szkody moralne.

Na razie sad odroczyl proces do czasu uzupelnienia dokumentacji
medycznej.

Pogoda

chmurki, ale sucho i coraz cieplej.

+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+
 Wszystkie prawa zastrzezone.
 Regularna redystrybucja bez zgody redakcji zabroniona.
 Dopuszczamy obrot pojedynczymi numerami archiwalnymi.
 Prenumerata: na zyczenie. Dystrybucja: automatyczna lista
 dystrybucyjna e-mail oraz Usenet news, grupa pl.gazety.donosy
 Archiwum: http://www.fuw.edu.pl/donosy zawiera numer biezacy,
 numery archiwalne oraz instrukcje zapisywania sie na liste
 i wypisywania sie z listy abonentow.
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+- koniec numeru 3255 -+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+

• co można robić w samotne sobotnie wieczory
• ciężar jaki można dźwigać
• co można dać do jedzenia dla 5 miesięcznego dziecka
• Co można jeszcze siać warzywa
• co można kupić chłopcu na chrzest
• Co można kupić dla chłopaka na 18
• Co można kupić dziecku na chrzciny
• Co mozna kupic facetowi na imieniny
• co można kupić facetowi na urodziny
• Co można kupić i za ile Rumunia
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• katafel.pev.pl

	co można zamontować do samochodu	Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: co można zamontować do samochodu