Temat: ciecie klody drewna


Jest do zanimowania cos takiego: jest kloda drewna ktora ma byc
pocieta na deski, ktore nastepnie maja byc poruszane niezaleznie od
obiektu zrodlowego. Widzial ktos moze na sieci jakis tutorial
opisujacy robienie czegos podobnego ? Przyszlo mi do glowy ze trzeba
ta klode poskladac z desek i animowac razem, ale pozniej trzeba by "w
locie" jakos rozbic ta grupe na niezalezne obiekty. Moze jest jeszcze
jakis inny sposob ?


Alez to jest jeden z lepszych sposobow .... pracochlonny ale bardzo elastyczny,
bo np. latwo mozesz zrobic ugiecia desek, wibrowanie pod wplywem drgan tarczy ;-)

Zobacz wicej postw



Temat: (Fwd) Re: Hotmetal for OS/2

On 27 Nov 96 at 18:45, Tomasz Finke wrote:


Uprzejma forma powiedzienia 'nie zawracaj glowy'.  Ale dobre i to.

T.


Czesto tak odpowiadaja, ale coz zrobic? Jedyna deska ratunku dla nas.
Lech Wiktor Piotrowski
    a_@it.com.pl

Zobacz wicej postw



Temat: jezus
"Saltus" <Sal@wp.plw swoich wypocinach
news:aaas39$8ta$1@news.tpi.pl napisał między innymi:


z tej skrzynki na dary (nie
wiem jak to sie nazywa)


Hmm... Skarbonka?

Co można zrobić z desek i gwoździ?
- Komplet wypoczynkowy a'la Jezus Chrystus.

Zobacz wicej postw



Temat: gwozdzie, jezus itp...
Astarroth napisał:

| Jeden z najlepszych dowcipów, jakie widywałem na chomorze. Z Jezusem w ogóle

| wyrąbiste.

Co można zrobić z desek i gwoździ?

Komplet wypoczynkowy a'la Jezus Chrystus.

i
drugi:

Jezus pali ćmika w kościele. Kościelny ponagla: Szybciej, Panie!
Jezus: Spoko.
Kościelny: Ale wierni już się zbliżają do kościoła!
Jezus: Spoko.
Kościelny: Ale oni już są u bram! Trzeba kościół otworzyć:
Jezus rzuca papierosa, zdeptuje, rozpościera ręce i mówi: Przybijaj !!!

Poniższy dodatek do sygnaturki (ten na <P- i nie chodzi o "pozdrawiam") będę
stosował tylko i wyłącznie gdy rzeczony stan faktycznie nastąpi.

Pozdrawiam-
{[(pijany)]}
-Dowcipniś-

/// wszystko poniżej tej linijki jest spamem z serwera \

--------------------------------------------
Pomoc powodzianom -Nadzieja nie tonie
http://wiadomosci.interia.pl/news?inf=121346

Zobacz wicej postw



Temat: Schody płyty marmurowe czy płytki ?


"news" <dolc@wp.plwrote in message
| Mama z konglomeratu, lest OK.

to trochę obciach :-) Było zrobić z desek, gresu ale nie z tego
obciachowego czegoś :-)


Wredniak - teraz news bedzie dostrzegal obciachowosc materialu, nawet jesli
nie wyglada obciachowo.

Zobacz wicej postw



Temat: Schody płyty marmurowe czy płytki ?


"Ghost" <gh@everywhere.plwrote in message



| "news" <dolc@wp.plwrote in message
| | Mama z konglomeratu, lest OK.

| to trochę obciach :-) Było zrobić z desek, gresu ale nie z tego
| obciachowego czegoś :-)

Wredniak - teraz news bedzie dostrzegal obciachowosc materialu, nawet
jesli nie wyglada obciachowo.


No bo to jest obciachowe jak sztuczna biżuteria :-) Wielu rzeczy sobie
odmówiłem przy wykańczaniu ale to tak jak chodzić z podróbką torebki :-)

Zobacz wicej postw



Temat: Schody płyty marmurowe czy płytki ?


kiki wrote:
"Ghost" <gh@everywhere.plwrote in message

| |

| "news" <dolc@wp.plwrote in message
| | Mama z konglomeratu, lest OK.

| to trochę obciach :-) Było zrobić z desek, gresu ale nie z tego
| obciachowego czegoś :-)

| Wredniak - teraz news bedzie dostrzegal obciachowosc materialu, nawet
| jesli nie wyglada obciachowo.

No bo to jest obciachowe jak sztuczna biżuteria :-) Wielu rzeczy sobie
odmówiłem przy wykańczaniu ale to tak jak chodzić z podróbką torebki
:-)


bredzisz...

Zobacz wicej postw



Temat: podłoga sosnowa


"MadziaRa" <msar@o2.plwrote in message
Nawet jakbym miala ukladac to jak, która czescia do góry? Tak by
tworzyly
lódke czy brzuszek?


IMHO lepiej w brzuszki. Ale i tak przy 0.5cm na 2.3cm desce to ryzyko.


inny system ukladania, moze jako plywajaca podloge?


Można. Będzie łatwiej, bo deski pracując ułożą się jedne do drugich i
zminimalizują się nierówności między nimi. Ale wtedy masz ryzyko szpar.


Prosze moze mozesz mi cos jeszcze podpowiedziec. W sumie to
od rzucania
pomyslami wolalabym pewne rozwiazanie, ale i za to dzieki.


Pewne rozwiązanie, to zrobić te deski jeszcze raz, bardziej wysezonowane
i wysuszone. ;-)))

Zobacz wicej postw



Temat: podłoga sosnowa
Użytkownik "Boni Sulkowski" <bonifacy_sulkow@danfoss.comnapisał:


Pewne rozwiązanie, to zrobić te deski jeszcze raz, bardziej wysezonowane
i wysuszone. ;-)))


Jeszcze raz? Czyli nowe drewno? Nowa obróbka? Czy może sugerujesz
przetrzymanie tych jeszcze i poddanie nowej obróbce?

A jeżeli idzie o położenie pływającej to proszę napisz mi jak to wygląda tak
faktycznie i jaka jest szansa na to, że będzie jeszcze z tego dobra podłoga?

I jeszcze pytanie dotyczące klejów do drewna: jak długo schnie taki klej od
momentu załapania podłoża?
 Chodzi mi o takie pierwsze zastygnięcie. Czy jest to na tyle szybko by móc
np. przytrzymać, obciążyć deskę i by klej złapał? Czy te kleje są aż tak
mocne. Czy obranie drogi w kierunku klejenia ma w ogóle sens?

Zobacz wicej postw



Temat: podłoga sosnowa


"MadziaRa" <msar@o2.plwrote in message
Użytkownik "Boni Sulkowski" <bonifacy_sulkow@danfoss.comnapisał:
| Pewne rozwiązanie, to zrobić te deski jeszcze raz,
| bardziej wysezonowane
| i wysuszone. ;-)))
Jeszcze raz? Czyli nowe drewno? Nowa obróbka?


To jest jedyne 100% pewne rozwiązanie.


Czy może sugerujesz
przetrzymanie tych jeszcze i poddanie nowej obróbce?


Przetrzymanie tak, nową obróbkę to zależy czy materiału starczy.


A jeżeli idzie o położenie pływającej to proszę napisz mi jak to
wygląda tak
faktycznie i jaka jest szansa na to, że będzie jeszcze z tego dobra


podłoga?

Tak jak układanie paneli podłogowych, są instrukcje w Internecie i u
sprzedawców. Tylko przy deskach jest trudniej bo trzeba wszystko
solidniej dociągać itp.


I jeszcze pytanie dotyczące klejów do drewna: jak długo schnie taki
klej od
momentu załapania podłoża?
 Chodzi mi o takie pierwsze zastygnięcie. Czy jest to na tyle szybko
by móc
np. przytrzymać, obciążyć deskę i by klej złapał? Czy te kleje są aż
tak
mocne. Czy obranie drogi w kierunku klejenia ma w ogóle sens?


Przy krzywych na 0.5cm nie robiłbym na klej.

Zobacz wicej postw



Temat: Z czego podłoga z desek
Witam!
Mam straszną zagwozdkę. Wymyśliliśmy sobie podłogę z desek drewnianych
przybijanych na legarach. Na razie proste, ale jak przyszło do kupowania
materiału zaczęły się schody.
1) Na początku mieliśmy zrobić z desek sosnowych, ale powiedziano nam, że do
salonu się nie nadają, bo sosna jest za miękka.
2) U stolarza zaproponowali nam olchę, przy czym stwierdzili, że jest
twardsza niż sosna. Sprawdziłem. Okazuje się, że niektóre parametry ma
gorsze niż sosna. Olcha nam szczególnie pasowała ze względu na delikatnie
różową barwę.
3) Ponieważ nie olcha, to w desperacji zaczęliśmy rozważać dęby, buki, wiązy
itd, czyli drogie gatunki, ale...
4) Inny stolarz stwierdził, że on mógłby nam załatwić takiego długiego dęba,
ale on w życiu się nie podpisze pod tym, bo nam się toto wypaczy. Zresztą
rzeczony stolarz zdołował nas stwierdzeniem, że on osobiście nie wierzy, że
w dzisiejszych czasach ktokolwiek wysyszy nam należycie jakiekolwiek drewno,
bo "przecierz nie wyobraża sobie pani, że ktoś będzie dla pani suszył 3-4
lata deski, potem je suszył w suszalni, a potem strugał itd. Zetnie w lecie
przetrze i wrzuci do suszarni a potem to pani sprzeda. A za trzy lata będzie
pani podłogę wymieniać...".

I chyba miał rację.
Ale co z tego, jak chcemy mieć podłogę z desek!!!!!!
Proszę pomóżcie, doradźcie co kupić, u kogo (okolice Krakowa).

Jeżeli nie pomożecie, to położę panele, kupię deski i za pięć lat zapraszam
do podziwiania mojej podłogi!!! To był żart!

Zobacz wicej postw



Temat: Ocieplenie domu drewnianego

W tym domu wychowaly sie co najmniej dwa pokolenia. I skoro to kupiles, to
znaczy, ze bylo od kogo. Jakbys to kupowal od gminy to zastanawial bys sie
jak wyburzyc a nie wyremontowac.

Wyciagnij wnioski.

Dom mam juz pare lat, mile miejsce na odludziu, gdyby nie ta sciana w ogole
bym tego nie ruszal. A skoro mam ruszac to i moze warto ocieplic, chocby dla
tego ze moze latem bylo by chlodniej w srodku, a napewno jesienia cieplej..
Ale masz racje, wnioski warto wyciagnac wlasciwe. To co chcial bym zrobic to
deski, ale boje sie obciazyc sciane..


I zaopatrz sie w widly, po to, zeby gonic "fachowcow" od karton-gipsow...


Prucz dwuch scian wszystkie szlifowane i lakierowane, wiec zadne glaby od
gipsow potrzebne nie beda. Nieskromnie powiem ze  wyglada naprawde super. Z
miasta jak sie jedzie na wekend to czlowiek naprawde odpoczywa, a libacje
mozna robic do rana przy ognisku. Strzelac z wiatrowki po wodce w kazda
strone i nikt buzki nie bedzie darl, tyle ze dzieciom trzeba dawac dobry
przyklad i z tymi libacjami cieniej juz troche.

Pozdro..TK

Zobacz wicej postw



Temat: Robot ręka.
Witam. wiem, że to nie jest nalepsza grupa do tego tematu ale lepszej nie
znalazłem. A teraz do rzeczy planuje zrobić robota "ręke" wszystko pięknie
ładnie pomysł budowy i działania jest. Planuje go zrobić z desek drzewa
balsy albo jakiś podobnych. Tylko mam następujący problem z kąd wziąć małe
paski zębate i zębatki do tego. To będzie dla mnie najwygodniejsze
rozwiązanie.
A może ktoś wie czy w sprzedaży są gotowe roboty do poskładania??

Z góry dziękuje za odpowiedź.

Zobacz wicej postw



Temat: Robot ręka.


Jarek wrote:
Planuje go zrobić z desek drzewa


Luźny pomysł: poszukaj na szrocie silników do wycieraczek - te od
malucha kosztują drobne grosze (~10zł). Przekładnia ślimakowa daje
szansę na bezpośrednie zamocowanie ramienia na osi koła (silnę są -
naprawdę). Jesli Ci nie wystarczą to poszukaj od jakiegoś żuka, etc.

Zobacz wicej postw



Temat: Robot ręka.


Witam. wiem, że to nie jest nalepsza grupa do tego tematu ale lepszej nie
znalazłem. A teraz do rzeczy planuje zrobić robota "ręke" wszystko pięknie
ładnie pomysł budowy i działania jest. Planuje go zrobić z desek drzewa
balsy albo jakiś podobnych. Tylko mam następujący problem z kąd wziąć małe
paski zębate i zębatki do tego. To będzie dla mnie najwygodniejsze
rozwiązanie.
A może ktoś wie czy w sprzedaży są gotowe roboty do poskładania??

Z góry dziękuje za odpowiedź.


Zrób to porządnie :) albo w ogóle nie rób, inaczej do niczego się nie przyda
czyli wszystko zaprojektuj w autocadzie i daj do wyfrezowania w jakimś
zakładzie (albo w metalu albo w odpowiednim do tego tworzywie sztucznym)
(jak ładnie poprosisz i powiesz że to hobby to będzie kosztować cię to z
500zł, jak masz znajomego to pare piw :). Ale efekt będzie taki że będzie
działać.

Jak to zrobisz w drewnie i z użyciem paskow gumowych dajmy na to z drukarki
to nie dość że się narobisz jak głupi to się to zaraz rozleci (takich rzeczy
nie opłaca się robić byle jak, w sumie to się nawet nie da przekładnia z
drewna sie zaraz rozleci, albo zacznie zacinać). To taka rada poza tym jak
będziesz to robił byle jak to będziesz miał byle jaki ubaw z tego :)

Zobacz wicej postw



Temat: Robot ręka.


On Sat, 5 Nov 2005 14:54:00 +0100,  Jarek wrote:
Witam. wiem, że to nie jest nalepsza grupa do tego tematu ale lepszej nie
znalazłem. A teraz do rzeczy planuje zrobić robota "ręke" wszystko pięknie
ładnie pomysł budowy i działania jest. Planuje go zrobić z desek drzewa
balsy albo jakiś podobnych.


Balsa to chyba nie jest najlepszy material - miekkie to, latwo
sie odciska.
Tekstolit [da sie to jeszcze kupic ?], blacha aluminiowa,
od biedy sklejka. Twarda pianka poliuretanowa [to co jest w srodku
nart]

Jakie to ma byc duze i mocne - moze serwa modelarskie ?


A może ktoś wie czy w sprzedaży są gotowe roboty do poskładania??


A pelno. Tylko na polskie warunki - albo za drogie, albo zabawki :-)

A nasz przemysl chyba jeszcze za malo robotow zlomuje, zeby cos
solidnego kupic tanio :-(

P.S. Ma ktos doswiadczenie z odwrotna kinematyka ?
  To sie naprawde w sterowniku wylicza tak jak na wykladzie ?
  Przeciez tam bardzo zlosliwe wzory wychodza..

J.

Zobacz wicej postw



Temat: wiatrówka i rykoszety

najprosciej z tej deski zrobic kulochwyt :)
teraz masz (ogolnie mowiac) deske pionowo i do niej przyczepioa
tarcze:

||
||
||
||                <----
||
||
||

Sproboj ostawic deske pod katem 45st do podloza:

     /|
    / |
   /  |
  /   |       <------
 /    |
/     |

srut bedzie przebijal tarcze (mozesz ja usztywnic listwami albo
przyczepiac na kartonie), nastepnie bedzie sie odbijal od deski ale w
dol - bedzie ladowal w trawie

acha. i pamietaj ze nie wszytkie strzaly trafia w deske wiec pamietaj
sprawdzic co masz (i zabezpieczyc) za tarcza.

                                        Navy

Zobacz wicej postw



Temat: czy scepy ...
~ *rs* dnia 2005-11-07 05:03 pisze ~


byc moze angole malo kumaci i trzeba bylo nadawac na falach
ogolnoswiatowych.


   To mało przekonujące wyjaśnienie.


bo wiekszosc tych kregow da sie zrobic.


   A są znane przykłady kręgów, których nie da się metodą sznurka i deski zrobić?


wzbydziloby to panike (w jedna albo druga strone)


   No nie sądzę, że obcą cywilizację by to akurat wielce interesowało. Skoro i
tak są zdjęcia, filmy, relacje świadków dotyczące kosmitów i - zakładając ich
wiarygodność - żadnej paniki nie ma a większość trakutje to jak baśń "O Pająku
doktorze", to takie kręgi nic nie zmienią. Więc znów kosmitom się nie udało.


sadza, ze jestesmy na tyle kumaci, zeby wyczaic o co im chodzi.
wyobraz sobie jakbys ty polecial gdzies na planete, na ktorej zyja
dzdzownice i chcial im przekazac?


   Gdybym chciał pokazać dżdżowicom, że tu jestem, pokazałbym się w miejscu:

  a) najliczniej zamieszkanym przez dżdżownice (więc nie na pustym polu)
  b) w siedzibie władz dżdżownic


5. a co/kto jesli to nie my i nie ufoki? <rs


   O, to są jeszcze inne wyjaśnienia? Paranaukowe, a nie te o jeżach tańczących
godowo.

Zobacz wicej postw



Temat: Ko³nierz bez deski
Nie raz widzialem jak ofiary wypadkow (niekoniecznie samochodowych), w
ktorych moglo dojsc do uszkodzenia kregoslupa w odc. szyjnym transportowane
sa (nie tylko przez karetke, ale rowniez np. z IP na RTG czy KT) jedynie w
kolnierzu ortopedycznym. Zawsze myslalem, ze sam kolnierz bez deski z pasami
i stabilizatorami na niewiele sie zdaje. Wiec pytam czy to jest prawidlowe
postepowanie i czy ma jakis sens?
Zastanawia mnie rowniez sytuacja w ktorej dojezdzam na m-ce wypadku, a
poszkodowany ewidentnie urazowy stoi kolo auta np. trzymajac sie za rane
glowy
i chodzi sobie wokol rozbitego auta- zalozyc mu wtedy sam kolniez i polozyc
na normalnych noszach, czy spiac go pasami na desce i zrobic wszystko w taki
sposob, jakby gosc z auta nie wyszedl? Osobiscie wydaje mi sie, ze sam
kolnierz na niewiele sie zda... Moje pytania nie sa czysta abstrakcja,
wynikaja z rzeczywistych obserwacji :)
Zobacz wicej postw



Temat: Ko³nierz bez deski


Nie raz widzialem jak ofiary wypadkow (niekoniecznie samochodowych), w
ktorych moglo dojsc do uszkodzenia kregoslupa w odc. szyjnym
transportowane
sa (nie tylko przez karetke, ale rowniez np. z IP na RTG czy KT) jedynie w
kolnierzu ortopedycznym. Zawsze myslalem, ze sam kolnierz bez deski z
pasami
i stabilizatorami na niewiele sie zdaje. Wiec pytam czy to jest prawidlowe
postepowanie i czy ma jakis sens?


szkoda gadac. znasz odpowiedz, tamci jej nie znaja


Zastanawia mnie rowniez sytuacja w ktorej dojezdzam na m-ce wypadku, a
poszkodowany ewidentnie urazowy stoi kolo auta np. trzymajac sie za rane
glowy
i chodzi sobie wokol rozbitego auta- zalozyc mu wtedy sam kolniez i
polozyc
na normalnych noszach, czy spiac go pasami na desce i zrobic wszystko w
taki
sposob, jakby gosc z auta nie wyszedl? Osobiscie wydaje mi sie, ze sam
kolnierz na niewiele sie zda... Moje pytania nie sa czysta abstrakcja,
wynikaja z rzeczywistych obserwacji :)


nie kladziesz
do stojacego poszkodowanego podchodzisz z deska od tylu i ja normalnie
przykladasz.
spinasz pasy, stabilizatory i poszkodowanego kladziesz raqzem z deska.

--
Pozdrawiam serdecznie!
Jacek W.


Zobacz wicej postw



Temat: skrzypienie

"Wachstiel" <wachst@poczta.fmwrote in message



posiadam seata toledo i mam problem bo cos mi skrzypi w przedniej desce.
Co
zrobic, czy sa jakies plyny aby mozna to wypsikac aby juz nie psikalo?


Jest jakiś penetrujący szuwaks w sprayu, ktoremu pozniej sie odparowywuje
w wiekszosci, a mniejszosc zostaje tworzac coś a'la krem nivea. Nie wiem
jak to sie nazywa - w kazdym razie na dlugo nie starcza - trzeba ponawiac.

Zobacz wicej postw



Temat: Basenowych buraków
Hej

Chodzę czasem z kolegą na basen. Wchodzimy do wody, przez 30 minut
pływamy w tą i z powrotem a potem wychodzimy.

Poszliśmy wczoraj na Delfinka w DC. Na 21:00. Dużo ludzi jak na tą porę,
ale mieliśmy tor dla siebie. To taki dobry zwyczaj, że jak ktoś *pływa*
na torze, to osoby, które więcej gadają niż pływają siedzą na innych
torach.

Ale szczęście nie trwało długo. Po parunastu minutach trzy osoby z
sąsiedniego toru postanowiły się do nas przyłączyć.

Chcą pływać w tłoku - trudno, niech pływają. Ale nie. Po co pływać jak
można poobściskiwać tyłek jakiejś panienki. Albo wziąść deskę i robić
pianę (bo TO nie było pływanie). Albo stanąć tyralierą przy końcu
basenu. Następnym razem nie będę się wysilał z zawracaniem przed końcem
toru, tylko się najnormalniej odbiję od ściany. Z całej siły. A jak
akurat cała będzie zasłonięta przez debili i któregoś trafię? Trudno.

Jest jeszcze jeden fajny trik basenowych buraków. Stają sobie dwie
sztuki w połowie baseniu, po dwóch stronach liny i sobie gadają. Albo
jeszcze bujają się tak, że pół szerokości toru zajmują. A jak ktoś
pływa? Eeee tam, kto by pływał na basenie??

Piętnuję basenowych buraków.

Zobacz wicej postw



Temat: Basenowych buraków


Michal Kochanowicz wrote:
Chcą pływać w tłoku - trudno, niech pływają. Ale nie. Po co pływać jak
można poobściskiwać tyłek jakiejś panienki. Albo wziąść deskę i robić
pianę (bo TO nie było pływanie). Albo stanąć tyralierą przy końcu
basenu. Następnym razem nie będę się wysilał z zawracaniem przed końcem
toru, tylko się najnormalniej odbiję od ściany. Z całej siły. A jak
akurat cała będzie zasłonięta przez debili i któregoś trafię? Trudno.

Jest jeszcze jeden fajny trik basenowych buraków. Stają sobie dwie
sztuki w połowie baseniu, po dwóch stronach liny i sobie gadają. Albo
jeszcze bujają się tak, że pół szerokości toru zajmują. A jak ktoś
pływa? Eeee tam, kto by pływał na basenie??


Wczoraj tez bylem na basenie ze swoja ferajna.Jako ze mojej pociesze
zachcialo sie poskakac na glowke ze stopnia poszlismy na wiekszy basen.
I co widze wysyp Otyliowcow na basenie.
Przepisowe okularki i wszystkie tory pozajmowane.Preza swe miesnie i jak w
transie plywaja rekordy sobie wiadome bija.Co jeden to wiekszy plywak.
Widzisz punkt widzenie zalezy od punktu bycia w wodzie ;)
Jakos bedac dwa tygodnie na pobliskim jeziorze nie widzialem tylu dobrych
plywakow.Chetnych do przeplyniecia jeziora tam i z powrotem liczylo sie na
palcach jednej reki.Moj dziesieciolatek pokonywal ten dystans dwa razy
dziennie.

Zobacz wicej postw



Temat: Praca po fizyce
Stanislaw Sidor napisał(a):


W nauce nie ma miejsca dla "zwyklych" - to jak bycie ksiedzem czy
zakonnikiem - trzeba miec powolanie ;)


        Ale nawet "niezwykli" odchodzą, nie ma sensu marnować sił na walczenie
np. z podstawowymi brakami w sprzęcie czy narzędziach.


Jak sie nie ma powolania, to sie chodzi do pracy od 7...15 + tyle ile chce
szef i zawsze narzeka, ze jest sie niewolnikiem bez wzgledu na zarobki. :)


        A jak się ma, to się kombinuje jak z deski zrobić spektrometr albo
uruchomić stary komputer P233MMX bo innego nie ma. :)

Zobacz wicej postw



Temat: Praca po fizyce
Newsuser Filip Ozimek (fi@mielonka.polbox.pl) wrote:


Stanislaw Sidor napisał(a):

| W nauce nie ma miejsca dla "zwyklych" - to jak bycie ksiedzem czy
| zakonnikiem - trzeba miec powolanie ;)

Ale nawet "niezwykli" odchodzą, nie ma sensu marnować sił na walczenie np.
z podstawowymi brakami w sprzęcie czy narzędziach.


Mitologia jakas ...
Jasne, jak ktos chce "gwizdke z nieba" to niekoniecznie ja na zajutrz
dostanie, ale o brakach podstawowych to juz przesada pisac.
Soft dla nauki jest za psie pieniadze. Firmy komercyjne moga sie jedynie
oblizywac, albo uzywac pirackie kopie, a nauka ma.
Sprzet dobrym jednostkom daja w leasing albo jakos "wiazanie" podczepiajac
to pod programy unijne (jak dawny Tempus).


| Jak sie nie ma powolania, to sie chodzi do pracy od 7...15 + tyle ile
| chce szef i zawsze narzeka, ze jest sie niewolnikiem bez wzgledu na
| zarobki. :)

A jak się ma, to się kombinuje jak z deski zrobić spektrometr albo
uruchomić stary komputer P233MMX bo innego nie ma. :)


A P233MMX do odczytywania danych po RS232 czy LPT nie nadaje sie? :)

Zobacz wicej postw



Temat: e m i g r a n c i
hej! chłopcze z daleka, widzisz świat skrzywiony
prawda jest taka, że z każdego drzewa mozna zrobićdeski. A z tych desek można
zrobić i łóżko i biurko i szafę i - na co zwracam twoją uwagę - można z tych
desekzrobić trumnę. Nieboszczykowi zaś jest wszystko jedno z jakiego drzewa
zrobiono deski na jego trumnę.Ot, co Zobacz wicej postw



Temat: e m i g r a n c i
aldo59 napisał:

> prawda jest taka, że z każdego drzewa mozna zrobićdeski. A z tych desek
można
> zrobić i łóżko i biurko i szafę i - na co zwracam twoją uwagę - można z tych
> desekzrobić trumnę. Nieboszczykowi zaś jest wszystko jedno z jakiego drzewa
> zrobiono deski na jego trumnę.Ot, co
Zobacz wicej postw



Temat: dom z bala czy to dobry pomysł??
metoda zanurzeniowa sposób gospodarczy
cześć Andrzej
metoda zanurzeniowa dość proste stosunkowo tania do zastosowania na twojej
budowie. Po pewnym posuszeniu drewna , bele , deseki etc , zanurrzasz je w
specjalie przygotowanym szczelnym pojemniku ,, wannie ,, ze środkiem
konserwującym. Z reguły jest to środek sypki do rozpuszczenia w wodzie .
Tzw. Wannę na płyn możesz zrobić z desek i wyłożyć dobrą folią grubszą niż
folia malarska jak długo ile razy będziesz moczył drewno zależy od ciebie ale
weż pod uwagę że drewna będzie na domek 150 m2 około 8-10 m3 a wanna dużo
mniejszych gabarytów obyś zdążył wymoczyć wszystko drewno do czasu montażu w
budynek pozdrawiam dobrydm1@wp.pl
Zobacz wicej postw



Temat: Wymiana dachu czy zbudować nowy dom?
Wymiana dachu czy zbudować nowy dom?
Tak się zastanawiam, co jest lepsze czy wymiana dachu, czy też budowa nowego
domu.
Dach - w zasadzie trzebaby wszystko od podstaw zrobić - od desek do dachówek,
dodatkowo chcielibyśmy podnieść dom o kilka pustaków, no i oczywiście
odmalować dom. Dach liczy sobie 150 m kwadratowych i jest eternitu. Ten dom
jest teściów.

Natomiast istnieje możliwość budowy nowego domu, na działce teściów, więc z
kupnem działki i uzbrojeniem nie ma problemu, a dom tak około 100 m
kwadratowych - prosty - bez żadnych nie potrzebnych elementów.
Pozdrawiam Zobacz wicej postw



Temat: szukam drewna topoli.........
Chcialbym kilka m* -ilosc zalezna od ceny,najlepiej zeby to byly
deski,minimum grubosci 25mm,ninimum szerokosci 11cm ,czesc musi byc ponad 15 cm
szerokosci.Moga byc rowniez bele z ktorych powyzsze rozmiary desek mozna
zrobic.Okolice opola.Moj kontakt viteek@hotmail.com Dziekuje,Witek Zobacz wicej postw



Temat: problemy w pracy?
myslicie?na razie siedze cicho, bo jedyne co mowie, to zadaje pytania:)a
towarzystow zgrane - nie powiem.wiec ciezko jest sie "wdrozyc"...szczegolnie, ze
juz pojawily sie pierwsze watpliwosci ze strony "starych wyjadaczy" - jako
humanistka mam swoje zdanie, szukam, draze, a nie poddaje sie sztywnym
ramom....od deski do deskizrobic i do domu. Oni chyba tego nie akceptuja;/ Zobacz wicej postw



Temat: Bateria??
Gość portalu: Rafcio napisał(a):

> Witam. Chciałby się dowiedzieć czy można wyjąć baterię z laptopa
gdy ten jest
> podłączony do zasilania??


A PO CO ?

Chcesz wtedy z baterii zrobićdeskę do tłuczenia kotletów schabowych
czy podstawkę pod popielniczkę albo pod puszkę z piwem.
Zobacz wicej postw



Temat: Proszę o pomoc osoby zorientowane w temacie.
hm... sorki ale nie uwazasz ze kokardki sa troche banalne...
a moze stol wiosenny? mozna juz kupic bazie i cos zielonego, tulipany,
narcyzy... oczywiscie świece
wrazenie,,, podaj plonocy tort lodowy.... wystarczy nasaczyc kostki cukru
spirytusem
to musi byc cos niebanalnego...
mozesz upiec wielkiego indyka nadziewanego jablkami
mozna zrobicdeske serow na przystawke.... male kanapeczki z lososiem itd
Zobacz wicej postw



Temat: Proszę o pomoc osoby zorientowane w temacie.
nieszczęsna deska...
kinamina napisała:

>> mozna zrobicdeske serow na przystawke.... male kanapeczki z lososiem itd

Po raz enty napiszę - podawanie serów na przystawkę = mord na kubkach
smakowych, które po takiej dawce wrażeń zostaną znieczulone na resztę posiłku.
Równie dobrze możesz w ramach przystawki podać tort bezowy oblany czekoladą. Zobacz wicej postw



Temat: Proszę o pomoc osoby zorientowane w temacie.
hania55 napisała:

> kinamina napisała:
>
> >> mozna zrobicdeske serow na przystawke.... male kanapeczki z lososiem
> itd
>
> Po raz enty napiszę - podawanie serów na przystawkę = mord na kubkach
> smakowych, które po takiej dawce wrażeń zostaną znieczulone na resztę
posiłku.
> Równie dobrze możesz w ramach przystawki podać tort bezowy oblany czekoladą.




bardzo trafna uwaga haniu, jednoczesnie ma sie ta deska do uroczystegp
eleganckiego obiadu jak piesc do nosa

Zobacz wicej postw



Temat: DESKA SERÓW - co na niej..
Na przyklad:
(1) 1 ser type gruyère lub ementaler
(2) ser krowi mieki (do wyboru: Camember, Brie, Pont l'Evêque, Epoisses,
Maroilles)
(3) 1 ser niebieski (Rocquefort, Gorgonzola, Fourme d'Ambert)
(4) 1 Mimolette stara, pomaranczowa
(5) dwa sery kozie (Racamadour, Sainte Maure)

Taka deska jest i obfita i droga (trzeba wiedziec ze ser na wage kosztuje tyle
co dobrej jakosci wolowina). Na trzy-cztery osby mozna zrobicdeske z 3 serow.

Jesli wino czerwone, to letkie, np. beaujolais (winogrona typu gamey).
Polecam takze biale burgundzkie (winogrona typu chardonney).

Smacznego.

Zobacz wicej postw



Temat: Wieczór babskich plotek
Na moim babskich wieczorkach dobrze sprawdzaja sie bruschietty

- bagietka
- pomidory
- ser mozarella
- bazylia (moze byc tez suszona)
- czosnek
- oliwa z oliwek i przyprawy

Bagietke w dosc grube skosne plastry. Spazone pomidory bez pestek, kroisz w
duza kostke, dyzdasz z oliwa, bazylia, czosnkiem i przyprawami. Na kazdy
plaster bagietki nakladasz pomidorki i przykrywasz plastrem mozarelli (ew
mozesz dac fete lub np. lazur w kosteczke). Ukladasz na blasze i fruu do
piekarnika na kilka minut, az ser sie stopi. Grunt zeby grzanki byly gorace i
chrupiace. To zajmuje wszystko jakies 12 min.

Inna wersja, bruschietty z tapenade z oliwek.

- miksujesz oliwki (najlepiej czarne) z oliwa
- dodajesz przyprawy
- smarujesz pasta grzanki

Mozesz idac tym tropem, zrobic zapiekane gruszki z serem plesniowym Rokpol-
Lazur. Wkladasz koteczke sera w dolki po ogryzku i polowki gruszek ukladasz tez
na blasze.

Suegeruje zrobic tez miche salaty.

Na ew. przegryzki mozesz zrobicdeske wedklin, czyli kabanosy, podsuszana
kielbasa, pasztet, salami a do tego dipy na bazie jogurtu.

Jezeli bedziesz mogla cos przygotowac dzien wczesniej to mozesz np.chilli con
carne (dobre pod alkohol)i tylko do odgrzania z bagietka szybko wchodzi.

Sa tez rozne wariacje na temat zapiekanek makaronowych chociazby mozesz do
naczynia zaro ulozyc wszystko dzien wczesniej a po powrocie z pracy zapiec.

W zasadzie moze zrobic wszystko, 2 godziny to baaardzo duzo czasu, moze jakas
pasta? Zobacz wicej postw



Temat: Znowu budzi się w nocy. Mam już dość.
jola23061978 jak cię czytam, to tak jakbyś pisała o moim dziecku. Wszystko tak
samo. Czy Twoja mała też krzyczy przez sen?? U nas trwa to już dwa lata.
Najpierw nie spała w nocy wcale, odsypiała w dzień. Teraz ma 3,5 roku. W dzień
śpi najwyżej 0,5-1 h. ALe całe noce "drze się" przez sen. Wpływa to na mnie
destrukcyjnie. Po nieprzespanych nocach stałam się strasznie nerwowa, zaczynam
krzyczeć na małą, a wyrzuty sumienia nie pozwalają mi funkcjonować, bo ja
przecież wiem, że to nie jej wina, ale jestem już taka zmęczona. Melatonina u
nas nic nie dała. Żadnego skutku. Też już nie mam pomysłów co z tym zrobić.
Ostatnia deska ratunku jak przychodzi mi do głowy to wizyta u gastrologa, może
to tu tkwi u nas problem (częste gazy). Ehh..nie jest letko Dziś już nie
wytrzymałam i o 4.20 wygoniłam męża do małej. Masakra
Zobacz wicej postw



Temat: Radiowa Szkola Oglupiania Ludzi
Chyba trzeba tu wziąść poprawkę na to do kogo kierowany jest ten
program.Jedynka nie jest najpopularniejszym programem wsród młodszych
odbiorców.To raczej starsi wybieraja ten kanał.Tak więc tematyka jets do nich
dopasowana i pewnie stanowi rzeczywisty problem .Może niektórym słuchaczom
zwróci uwagę na pewna przesadę w doborze zakres poruszanych tematów.
A swoja drogą ,ciekawe jak byście skomentowali pytanie w programie "Luz" Co
zrobić z deską ,będąc z wizytą u kolegi.Zostawić w przedpokoju czy wziąść ze
soba do pokoju?" ;-)
Zobacz wicej postw



Temat: Nie chcą płacić za swoje śmieci
Mieszkam na Halinowie i Almax raz wmiesiącu zbiera segregowane opakowania /bez-
płatne/ oraz pozostałe/płatne/.Zachęcam do instalacji na działkach kompostowników/są w marketach lub bardzo łatwo można je zrobić drewnianych desek/,trafia tam ok.80% wagowo segregowanych odpadów biologicznych z czego ponad 90% stanowi woda, podwójna korzyść, kwiaty i krzewy rosną jak na drożdżach, na działkę można również wyrzucać popiół drzewny z kominka lub kotłowni.
Zobacz wicej postw



Temat: Muzycy przeciw szefowi
Nie da się nalać z pustego w próżne - to wie każdy.
Nie da się zrobić z deski klozetowej instrumentu...
I NIE da się zrobić z nędznych muzyków zespołu, który sięga po Fryderyki czy
nagrodę Grammophone - i to bez względu na metody pracy.
Zresztą - 5 koncertów w sezonie to nie jest czas w którym można swoją
"osobowością artystyczną" wpłynąć na kogokolwiek. Dyrektor po prostu wymienił
połowę składu. To wszystko. Gdzie tu talent? Zobacz wicej postw



Temat: Volkswagen Scirocco - test
Mialem okazje jezdzic ostatnimi czasy 307, S3 i Mazda 3S.

I niestety moze jestem wtorny i kocham niemcow ale:

1. Audi to auto najbardziej dojrzale - stonowane, cudownie (cuuuudownie) sie prowadzace, eleganckie, piekielnie szybkie i pewne. Widac ze w tej konstrukcji wszystko jest przemyslane.
2. Mazda to przy audi krewny z prowincji - duzo bardziej toporny, to nie jest ten sam klimat (bylem wieziony tez Honda z tym 140 konnym dieslem oraz subaru forresterem 2.5 w automacie i mam podobne wrazenia).
3. Peugeot byl coprawda w wersji cywilnej ze tak powiem (1.6 bodajze) wiec porownywanie wlasciwosci jezdnych mija sie z celem ale pozatym sytuacja podobna do mazdy. (a citroenow to juz wogole nie trawie - to co oni potrafia zrobic z deska rozdzielcza jest conajmniej odpychajace - )

Podsumowujac sa samochody i samochodziki - francuzi robia tylko te drugie, te pierwsze w europie sa domena niemcow (nie znam amerykanskich rynkow a japonskie slabo). Bo saaaamooochody to robia tez wlosi i anglicy ale nie oszukujmy sie - szansa ze bedziemy taki miec jest baardzo niewielka. Zobacz wicej postw



Temat: Umysl zniewolony.....
mcattery napisała:

> ee etam koniec proponuje ten watek zamienic na watek zastosowan
> makgajwerycznych
>

no
mam ich kilka
na przykład jak z deski do makaronu zrobićdeskę kreślarską
takiej wygodnej to nigdy wcześniej nie miałam ))

a teraz ty Zobacz wicej postw



Temat: Maverick=Private=Zygi=m.m.=Pan Wlod=... Kto da więcej?
Widze ze tobie sie niechce. Ja zarabiam sporo, mam domek z basenem , harleya 3
samochody. Lecz robilem co sie dalo a miedzy czasie chodzilem do szkoly, mialem
Handy Joe biznes, gdzie robilem drobne naprawy, przecieki, wieszanie kurtyn
skaldanie mebli, malowanie. Na poczatek pisalem recznie i robilem kopie,
roznosilem od drzwi do drzwi ulotki i wiesz co ludzie dzwonili. Potem zalozylem
firme handlu nieruchomosciami, potem zostalem brokerem gieldowym, a ostatnio
programista, czlowiek ciagle sie uczy. nigdy nie narzekam ze trzeba sie uczyc i
czytac ksiazki kupowac narzedzia, ksiazki po 80 dolcy etc. przeciez ja tobie
ich nie kupie, bo gdyby latwo przyszlo to zamiast szukac roboty pewnie pierwsze
cobys zrobil to chyba sprzedal narzedzia. Ustal biznes plan, O.K. nie jestes
szczesliwy z tego co robisz to odkladaj 20 na nowy biznes co miesiac troszke
szukaj narzedzi na jarmarkach, bazarach u starych ludzi. Powoli nie wszystko
naraz. Skrzynki na pomidory mozna zrobic z desek ziemie znajdziesz wszedzie i
wode chba tez. Ja mimo wszystko mam ogrod daje duzo relaksu, na poletku 3 metry
na 4 mam ogorki rosna w gore aby lepiej wykorzystac przestrzen zbieram ich 15-
20 sztuk dziennie. jezeli ci brak pomyslow to jednak nie jest juz moj problem.
ja nie wierze w dawanie cos za nic. Widze ze masz komputer moze zastanowilbys
sie jak na tym zarabiac np.: Piszac lidzia profesionalne podania o Prace pod
katem aby byli zauwazeni, aby umieli pokazac ze sa optymistyczni i dobrymi
fachowcami. Zastanowiles sie nad tym? Zycze sukcesow. Zobacz wicej postw



Temat: plac zabaw przy ul. Lea - zwariować można
A ja mam inne ale do tego placu zabaw...
... i nawet miałąm pisać pismo do rady dzielnicy, ale rozeszło mi
się po kościach. Według mnie wcale nie spełnia wsyzstkich wymogów
bezpieczeństwa. Poskąpili desek, żeby zrobić ławeczkę dookoła całej
piaskownicy i postawili ją tuż obok metalowego ogrodzenia. Mało co
nie wylądowałam w szpitalu ze swoją 2-letnią córeczką bo przez ten
brak ławki straciła równowagę, poleciała w tył i z całych sił
uderzyła główką w to ogrodzenie. Jest coś takiego jak granica
bezpieczenstwa wokół urządzeń na pl zabaw... mam wątpliwości czy tu
zachowana

A co do wychowawywania cudzych dzieci... To za duże słowo, ale kiedy
widzimy, że ktoś komuś robi krzywde - czy to dziecko czy dorosły -
to powinno się reagowac!!!
Zobacz wicej postw



Temat: Problem nocnikowy po raz 1000 - POMOCY!
No właśnie...najgorsze są te komentarze znajomych i wysłuchiwanie opowieści o 9 miesięcznych niemowlaczkach korzystających z nocnika. Dzięki temu dostaję rozstroju nerwowego... Wojtek w zeszłym miesiącu skończył 2 latka i nadal chodzi w pampersach.Nie pomagają ani prośby, ani groźby, poważne rozmowy, szantaż itp. Uparta bestia. Próbowałam nie zakładać pieluchy, ale on nasika sobie w spodnie, w buty i...wcale mu to nie przeszkadza. Jeszcze lepiej, gdy zrobi kupę. Śmierdzi na kilometr, a zapytany czy zrobił kupkę odpowiada oburzony "Nie, siku!!!" I co tu z takim zrobić?! Ostatnia deska ratunku to wakacje, lato, łono natury itd. Będzie chodził bez pieluch! I bez butów!!! Pozdrawiam wszystkie "walczące" mamusie i życzę duuuużo cierpliwości. Zobacz wicej postw



Temat: czy to już tak będzie - wymiękam
ata-07 napisała:

> A może podpowiecie mi,jak może dziecko zrobić jakiś instrument
> perkusyjny-ma zadane na muzykę,ma 10 lat,robiłyście coś takiego?

No proszę to samo zadanie miał mój syn(4 kl.)

Do zrobienia też miał zielnik,no ok 4 kl da radę,ale np. z angielskiego projekt
na brystolu o mieście Warszawa oraz jego miejscowość.Sporo matek mówiło że taki
temat robi się w Gimnazjum.
Z techniki do wyboru mają zrobić:deskę do krojenia,brelok lub karmik dla
ptaków(z drzewa).Czy 10 latek jest w tanie sam wykonać te prace?
Zobacz wicej postw



Temat: Skateboard Corner
Parenscie lat temu jezdzilem, potrafilem 70% rzeczy zrobic z deska... Teraz juz nawet "oli" nie zrobie! Masakra co... A deska byla kiedys moim zyciem po prostu...
Zobacz wicej postw



Temat: Rower
: Użytkownik "Tymczas"

: ide zrobic siusiu!

deski
nie
oblej

Zobacz wicej postw



Temat: Rower
Rumcajs wrote


| ide zrobic siusiu!
deski
nie
oblej


oh!

Zobacz wicej postw



Temat: Rower
Tymczas wrote


| ide zrobic siusiu!
| deski
| nie
| oblej
oh!


bez c by dramatyczniej zabrzmialo!

Zobacz wicej postw



Temat: gwozdzie, jezus itp...
Więcej finezji proszę, a nie tylko łopatologia a'la droeso-kresz!!!

1) Medrcy szli za gwiazda, aż doszli do stajenki.
Tam stają nieco skonsternowani, bo ze stajenki słychać odgłosy balangi.
Nagle szeroko otwieraja sie drzwi i wytacza sie nieco zawiany,
(czytaj: "cierpiący na uraz goleni") Józef.
Medrcy sie pytaja:
 - Co jest?
A Józef:
 - E..heeep - dziewczynka...

2) Mędrcy dochodzą do stajenki. Niestety drzwi byly małe,
a ostatni z Medrców wysoki, wiec wyrżnął głową w futrynę.
Złapał się za czoło i stęknął:
 - O Jezu!
A na to Matka:
 - Słyszysz Józef - Jezus takie ładne imię, a Ty ciągle Maurycy i Maurycy!!!


"Dowcipniś" <dowcipnis@poczta.fmwrote in message



Astarroth napisał:

| Jeden z najlepszych dowcipów, jakie widywałem na chomorze. Z Jezusem w
ogóle

| wyrąbiste.

Co można zrobić z desek i gwoździ?

Komplet wypoczynkowy a'la Jezus Chrystus.

i
drugi:

Jezus pali ćmika w kościele. Kościelny ponagla: Szybciej, Panie!
Jezus: Spoko.
Kościelny: Ale wierni już się zbliżają do kościoła!
Jezus: Spoko.
Kościelny: Ale oni już są u bram! Trzeba kościół otworzyć:
Jezus rzuca papierosa, zdeptuje, rozpościera ręce i mówi: Przybijaj !!!

Poniższy dodatek do sygnaturki (ten na <P- i nie chodzi o "pozdrawiam")
będę
stosował tylko i wyłącznie gdy rzeczony stan faktycznie nastąpi.

Pozdrawiam-
{[(pijany)]}
-Dowcipniś-

/// wszystko poniżej tej linijki jest spamem z serwera \

--------------------------------------------
Pomoc powodzianom -Nadzieja nie tonie
http://wiadomosci.interia.pl/news?inf=121346

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.listserv.chomor-l


Zobacz wicej postw



Temat: Schody płyty marmurowe czy płytki ?


"news" <dolc@wp.plwrote in message



Mama z konglomeratu, lest OK.


to trochę obciach :-) Było zrobić z desek, gresu ale nie z tego obciachowego
czegoś :-)

Zobacz wicej postw



Temat: Z czego podłoga z desek
Wuj-Zbój <wujczy@wp.plnapisał(a):


Witam!
Mam straszną zagwozdkę. Wymyśliliśmy sobie podłogę z desek drewnianych
przybijanych na legarach. Na razie proste, ale jak przyszło do kupowania
materiału zaczęły się schody.
1) Na początku mieliśmy zrobić z desek sosnowych, ale powiedziano nam, że do
salonu się nie nadają, bo sosna jest za miękka.


Rozważ to pod kątem tego jak będziecie ten salon użytkować. U mnie jest
trochę podłogi z desek w różnych odmianach i wieku :
1. Pokój telewizyjny - ok. 40 letnie deski świerkowe, 3 lata temu odkryte
(wcześniej pokryte linoleum), przecyklinowane, zabejcowane na mahoń i
polakierowane dobrym lakierem (BonaTech czy jakoś tak). Pokój jest dosyć
często używany ale raczej spokojnie , na podłodze leży niewielki dywan (ok. 2
m2  - pokój ma ok. 16m2), nie ma krzeseł. Podłoga wygląda jak nowa.
2. długi, bardzo często używany korytarz - deski sosnowe nowe łączone na
pióro-wpust położone prostopadle na starych deskach i do nich przybite,
polakierowane gorszym lakierem (Bondex), przykryte na ok. 2/3 szerokości
korytarza cienkim chodnikiem. Mają już ponad 5 lat i też nic się z nimi nie
dzieje,
3. Sosnowa podłoga w kuchni - 100 letnie deski przecyklinowane i lakierowane
uzupełnione nowymi łączonymi na pióro-wpust. Chyba najbardziej wykorzystywane
pomieszczenie w domu. Deski nieosłonięte, w kuchni stoi też stół i ciężkie
krzesła - bardzo często używane (szuranie po miękkiej sośnie). Podłoga ma
ponad 5 lat i właściwie nadaje się już do przecyklinowania i
przelakierowania. Poza tym nic się z nią nie dzieje.

Czyli ogólnie rzecz biorąc sosna jest ok. Chyba ze przewidujesz że w salonie
będą się bawić dzieci (dziecku położyłem jesionowy parkiet), tańczyć panie na
szpileczkach itp.

Jako alternatywę spróbuj jeszcze rozeznać drewno egzotyczne, szczególnie
jeśli chciałbyś zrezygnować z lakierowania (sosnę chyba trzeba polakierować,
żeby przeżyła) nie wyjdzie Cię drożej niż nasze dęby a ma znacznie lepsze
właściwości i nie powinieneś mieć problemu z rozmiarami - np. firma DLH (albo
DHL)

Pozdrawiam
Jaimar

Zobacz wicej postw



Temat: Ocieplenie domu drewnianego


|

| W tym domu wychowaly sie co najmniej dwa pokolenia. I skoro to kupiles,
| to znaczy, ze bylo od kogo. Jakbys to kupowal od gminy to zastanawial bys
| sie jak wyburzyc a nie wyremontowac.

| Wyciagnij wnioski.

Dom mam juz pare lat, mile miejsce na odludziu, gdyby nie ta sciana w
ogole bym tego nie ruszal. A skoro mam ruszac to i moze warto ocieplic,
chocby dla


Lepiej nie ocieplac, niz ocieplac glupio. Zwlaszcza, ze nie musisz tam
mieszkac w zimie.


tego ze moze latem bylo by chlodniej w srodku, a napewno jesienia
cieplej..


Wszystko zalezy od sposobu ogrzewania - dopoki nie masz CO (a raczej nie
masz) to brak ocieplenia przy duzych dobowych wachaniach temperatury, ale
niezbyt niskiej minimalnej w nocy (czyli jesien/wiosna) przy scianach z
litego drewna jest blogoslawienstwiem.

Masz chalupe wykonana w tradycyjnej technologii, takiej co to przez
pokolenia bez cudowania nie zamarzali w zimie i nie gotowali sie w lecie.
Ingerowanie w taka substancje powinno byc gleboko przemyslane i uzasadnione.
Decyzje nie powinny byc podejmowane z entuzjazmu po nabyciu posiadlosci. Ja
kilka takich podjalem, ale mialem impreratyw przezimowania po wyprowadzeniu
sie z cieplego blokowiska.


Ale masz racje, wnioski warto wyciagnac wlasciwe. To co chcial bym zrobic
to deski, ale boje sie obciazyc sciane..


Nie boj sie. A jak sie boisz, to obejrzyj chalupy w okolicy - ta technologia
wykonczenia wziela sie od tej technologii konstrukcji.

Inwestuj w cywilizacje - kibel, wanna i te rzeczy. Ocieplic zawsze zdazysz.

sz.

Zobacz wicej postw



Temat: czy scepy ...


On Mon, 07 Nov 2005 15:01:36 +0100, Stary Dziad <b@brak.plwrote:
~ *rs* dnia 2005-11-07 05:03 pisze ~
| byc moze angole malo kumaci i trzeba bylo nadawac na falach
| ogolnoswiatowych.
  To mało przekonujące wyjaśnienie.


no to co ja zrobie. nie mam lepszego.


| bo wiekszosc tych kregow da sie zrobic.
  A są znane przykłady kręgów, których nie da się metodą sznurka i deski zrobić?


prawdopodobnie wszystkie daloby sie zrobic, problem jest jednak
zupelnie inny. ile razy mozna to pisac? zrobic je w krotkim czasie,
niezauwazonym, nie pozostawic zadnych sladow przed i po. wykonac
bezblednie.


| wzbydziloby to panike (w jedna albo druga strone)
  No nie sądzę, że obcą cywilizację by to akurat wielce interesowało.


wiesz cos o nich? co ich zatem by interesowalo?


Skoro i
tak są zdjęcia, filmy, relacje świadków dotyczące kosmitów i - zakładając ich
wiarygodność - żadnej paniki nie ma a większość trakutje to jak baśń "O Pająku
doktorze", to takie kręgi nic nie zmienią. Więc znów kosmitom się nie udało.


moze sie nie udalo. moze wlsnie taki jest plan. a ty byc chcial, zeby
przylecieli na trawnik przed bialym domem. zagwizdali na busha i
zwolali konferencje prasowa? a potem powiedzieli np: ludziska, za 3
godziny rozpizdzimy wasza planete w pyl bo musimy droge szybkiego
ruchu tutaj pociagnac, wiec zwracamy sie z uprzejma prosbo o udanie
sie do swoich znajomych w innej czesci galaktyki.


  Gdybym chciał pokazać dżdżowicom, że tu jestem, pokazałbym się w miejscu:
 a) najliczniej zamieszkanym przez dżdżownice (więc nie na pustym polu)
 b) w siedzibie władz dżdżownic


no widzisz. zadeptalbys nie tylko cala stada dzdzownic, ale rowniez
ich rzad. co bys tym zyskal, jesli bys mial przyjazne wzgledem
dzdzownic zamiary?


| 5. a co/kto jesli to nie my i nie ufoki? <rs
  O, to są jeszcze inne wyjaśnienia? Paranaukowe, a nie te o jeżach tańczących
godowo.


a sa. np. fantazyjne przesuniecia pola magnetycznego, albo moze wrecz
sama natura chce nam cos powiedzec, a moze jakies zaburzenia na
granicy naszego i wyzszych wymiarow. <rs

Zobacz wicej postw



Temat: skrzypienie
posiadam seata toledo i mam problem bo cos mi skrzypi w przedniej desce. Co
zrobic, czy sa jakies plyny aby mozna to wypsikac aby juz nie psikalo?
Zobacz wicej postw



Temat: Basenowych buraków
Człowiek podpisujący się Michal Kochanowicz napisał:


Albo wziąść deskę i robić


plis! wziĄĆ!
P.

Zobacz wicej postw



Temat: Co powinno się zrobić z deską przed pierwszą jazdą
Co powinno się zrobić z deską przed pierwszą jazdą
Jak w temacie.
Czy należy ją smarować, czy coś jeszcze? Zobacz wicej postw



Temat: czy to głupi pomysł - podłogowe na sufit?
Jak już to - krawędziaki wmurowac w ścianę i na nich położyc to co chcesz.
Krawędziaki można zrobić z desek. Zobacz wicej postw



Temat: co zrobić, zeby deski sosnowe nie ściemniały?
co zrobić, zeby deski sosnowe nie ściemniały?
Lubię jaksny kolor sosonowych desek, a nie lubię tego specyficznego
pomarańczowego, ktory zyskują po jakimś czasie. Prosze o pomoc. Zobacz wicej postw



Temat: 30 prawd na temat facetów które musisz znać!!
Chlopcy, zeby nie obsikac deski, nalezy:
1- zdjac spodnie i slipki,
2- usiasc na desce,
3- zrobic siusiu na siedzaco, przytrzymujac siuraczka, by trafic strumieniem w
dziurke.

Wtedy skoncza sie awantury o deske. Zobacz wicej postw



Temat: Jakie sery na "Deskę Serów"?
Jakie sery na "Deskę Serów"?
Chciałabym zrobićdeske serów na kolacje tylko nie wiem jakie sery podać? Zobacz wicej postw



Temat: Sushi nigri - ryż z rybą lub owocami morza
a mnie pasjonuje opis zwijania jako takiego, bo jak odwrócę rybę z położonym na
niej ryżem - to mam zwijać pod spód czy na wierzch?
A może lepiej na desce i zrobić jakąś kokardkę?
Zobacz wicej postw



Temat: Pamiętacie Macgayvera ?
Jak ja uwielbiałam ten serial.:P Potrafił z sznurka i deskizrobić helikopter.
Zobacz wicej postw



Temat: Kto od kogo odgapił?
Pierwszy z kopiowaniem był Ford - Mondeo miało deskę prawie taka jak Passat - a później juz tak poszło :(
Szkoda, bo Focus pokazał, że można zrobićdeskę ciekawą, a przy tym bardzo praktyczną i ergonomiczną :(

Zobacz wicej postw



Temat: Co zrobić zeby mieć mniej w.....????
Miałm gdzieś rewelacyjny podobno zestaw ćwiczeń na brzuszek, który pozwala
właśnie zgubić sadło, a nie tylko pod warstwą sadła zrobić "deskę". Jeżeli
bardzo chcecie, mogę poszukać i rozesłać...

Zobacz wicej postw



Temat: Samoobrona- ostatnią deską ratunku.
Deską, deską! Z desek można zrobić pomost... do porozumienia
i można zrobić tratwę ... ratunkową. Zobacz wicej postw



Temat: Żydowski nagrobek na pomnik KPP?
Nie mówię że przysparza- jak dla mnie to moga z tej tablicy zrobicdeske
klozetową lub stół kuchenny:) Ale zdejmowanie jej w wyniku jakiejs sensacji XX
wieku? Zobacz wicej postw



Temat: robimy ściepę na leczenie dla sabiny?
jezeli idzie o zastrzelenie to najlepiej zrobic to deską. Zobacz wicej postw



Temat: robimy ściepę na leczenie dla sabiny?
boldhead napisał:

> jezeli idzie o zastrzelenie to najlepiej zrobic to deską.

albo armatą.

Zobacz wicej postw



Temat: Gdzie kupię deski
Gdzie kupię deski
Gdzie w Pruszkowie kupię parę desek żeby zrobić z nich półki? Najlepiej, gdyby oszlifowano je i docięto na odpowiedni wymiar na miejscu... Zobacz wicej postw



Temat: Raport z WSi - reaktywacja
> > A propos desek dębowych:
>
> Dzięki.

Jeżeli drzwi mają być małe, to możesz poprosić Kiksa o kilka pieńkow dębowych i
możesz te deskizrobić własnoręcznie. Zobacz wicej postw



Temat: z nart na snowboard
Ja mam 182 cm i jezdze na desce 168 cm - im dluzsza deska tym lepiej sie sunie
po kopnym sniegu. Niestety dluzsza deska to ciezsza deska , ale na to tez jest
rada - kupilem Ride Timeless ktory jest zdecydowanie lzejszy dzieki usunieciu
czesci materialu z mniej newralgicznych miejsc. Mysle ze mozesz 158-162 cm bez
problemu uzywac, chyba ze planujesz jazde w half-pipe, wtedy radzilbym wcos w
okolicach 150 cm. Jezeli masz zmiar naprawde sie przesiac na snowboard to nie
kupuj taniej deski, bo za rok czy dwa bedziesz ja przerastal mozliwosciami - tak
sie stalo w moim przypadku i teraz lezy w garazu i nie wiadomo co z nia zrobic.
Aha - deski dziela sie na:
- freeride - deski przeznaczone generalnie do jazdy ze stokow, po puchu, choc
mozna sobie na nich poskakac itp. Sa zwykle dosc waskie, twarde, dlugie,
kierunkowe i o relatywnie duzym promieniu skretu.
- freestyle - deski przeznaczone przede wszystkim do jazdy w half-pipe i w
terrain park, szerokie, miekkie, nie-kierunkowe (symetryczne). Poczatkujacy
preferuja freestyle (szczegolnie z uwagi na mozliwosc jazdy tylem oraz nie
lapanie krawedziami)
- carving/alpine - te sa przeznaczone do jazdy szybkiej w twardych butach.
Waskie, wygladaja jak narta karmiona od dziecka McDonaldsami. Generalnie trzeba
dobrze jezdzic na snowboardzie zeby sie na taka deske przesiasc. Mysle zeby w
tym roku sobie taka na jeden dzien wypozyczyc i sprobowac....

Kup tez dobre wiazania - step-in sa nieprecyzyjne i nie daja pelnej kontroli nad
deska. Ja uzywam wiazan Flow, ale ostatnio K2 wypuscilo znacznie lepsza
konstrukcje (Cinch). To samo sie dotyczy butow - kiepskie buty zepsuja Ci cala
przyjemnosc z jazdy wiec nie zaluj na nie - beda Ci sluzyly wiele lat wiec
lepiej wylozyc wiecej kasy. K2 ma ostatnio niezle rozwiazanie - buty Boa ktore
sie latwo zawiazuje (nie cierpie wiazac butow - zawsze sobie palec zwichne) Zobacz wicej postw



Temat: basen - w jakim czasie mozna nauczyc sie plywac?
do tej pory bylem w stanie nauczyc plywac kazdego czlowieka w ciagu
1-2 tygodni. Oczywiscie z pewnymi zastrzezeniami:
- musial miec do mnie zaufanie
- po tym okresie przestal sie bac wody i byl w stanie pokonac
samodzielnie przynajmniej 50 m na otwartej wodzie.
Nie jest to trudne i wbrew pozorom najlepiej funkcjonuje z dziecmi
i z mezczyznami - u kobiet bardzo czesto (prosze sie nie obrazac!)
wystepuje postepowanie troche bardziej "irracjonalne" i zwiazane z
tym strachy. Jestes osoba dorosla a wiec przeanalizuj czego
najbardziej sie w wódzie boisz -strach przed utonieciem, obawa
przed "zamoczeniem" oczu, obawa przed zachlysnieciem sie woda przez
nos... Na to wszystko najlepsze jest zainwestowanie troche
pieniedzy i kupno pletw, maski i malej styropianowej deski do
utrzymywania na niej rak. Przy uczeniu sie(kogos) plywania
NAJWAZNIEJSZE jest uswiadomienie sobie(komus), ZE WODA GO NOSI !!
Jak do tego dojsc? Otoz najlepiej jest zalozyc maske lub okulary
(jak ktos potrzebuje), zalozyc pletwy (bardzo wazne !!, bo czlowiek
nie potrafiacy plywac w ogole nie posuwa sie do przodu wykonujac
najczesciej rozne nieskoordynowane ruchy nogami), polozyc obie rece
na styropianowej desce i zrobic tzw. "strzalke". Polega ona
na "rzuceniu" sie na wode zupelnie plasko z WYCIAGNIETYMI rekami i
nogami i spokojnym poruszaniu nogami w pletwach. Zapewniam cie, ze
besziesz zafascynowana ze woda cie UNOSI :). Nie zwracac uwagi na
innych i ich ewentualne komentarze - uczysz sie przeciez dla siebie
nieprawdaz? Po kilku takich "strzalkach" nalezy sprobowac tego
samego zdejmujac jedna reke z deski, a z czasem i obie. Plywanie z
pletwami ma taka zalete, ze juz przy najmniejszych ruchach nog masz
taki naped, ze jestes w stanie plywac bez najmniejszego udzialu
rak - po prostu uzywajac tylko nog. Zapewniam cie, ze juz na drugi
dzien bedziesz chciala probowac nauki kraula: zu niestety zaczynaja
sie "schody" bo raz nauczywszy sie zlej techniki bedziesz
potrzebowac miesiecy intensywnej pracy, aby jej sie pozbyc.
Niestety na tym etapie potrzebny jest dobry intruktor, tzn. ktoss
kto sam naprawde dobrze i stylowo plywa i potrafi ci pokazac.
Oczywiscie w necie znajdziesz opisy techniki i zaryzykuje
twierdzenie, ze inteligentny czlowiek umiejacy analizowac sytucje
jest w stanie sam sie nauczyc, ale jest to o niebo trudniejsze niz
z dobrym instruktorem
Pokonaj strach i sprobuj bo naprawde warto i nie taki diabel
straszny jak go maluja.
Pozdrawiam
Janusz
Ps. sam jestem dobrym plywakiem i wieloletnim ratownikiem,
nauczylem plywac w moim zyciu przynajmniej kilkaset osob i jeszcze
nie spotkalem nikogo przy ktorym by mi sie to nie udalo. Zobacz wicej postw



Temat: Rozum , serce , serce , rozum , serce ???
Droga Idealistko !
Nie wiem kim jesteś, ile masz lat i jakie doswiadczenie życiowe.
Chciałabym żebyś wiedziała że ja nie jestem wrogo nastawiona do
Arabów i związków z nimi - wręcz przeciwnie, uważam i wiem z
doswiadczenia, ze są czarujący, czyści (wbrew bardzo krzywdzącej ich
opinii "brudasów"), zadbani i ich podejście do kobiety nie ma sobie
równego na całym świecie. Na tym forum bardzo dużo pisze się o
związkach z Arabami - ale w większości są to sprawy świeże,
dziewczyny są zuroczone, zakochane, ale to wszystko trwa od
niedawna, nie maja z nimi dzieci,nie łączą ich przyziemne sprawy a
cały związek jest w fazie rozkwitu. Ja opisałam przypadek mojej
kolezanki aby uświadomić wszystkim jak to życie wygląda później,
kiedy kończy się namiętność, spacery po plaży i głębokie zaglądanie
w oczy. Bo o tym nie myśli żadna zakochana.
Błędnie mnie oceniasz sądząc, że mogłabym nakłaniać koleżankę do
opuszczenia dzieci - one są przeciez największą wartością - ale
właśnie w przypadku małżeństwa z muzułmaninem są one powodem dla
którego nie możesz od niego odejść, nawet gdy jest ci bardzo źle, bo
wtedy musiałabyś te dzieci zostawić.
Oczywiście wszędzie jest ciężko mając trójkę małych dzieci, ale mam
takie przyjaciółki i uwierz mi że z pomocą rodziny znajduja czas na
kino, siłownię, wyjście do pubu a nawet samotne kilkudniowe wypady z
koleżankami, żeby "odreagować" trudy codziennego życia. Ale własnie
o tą POMOC RODZINY chodzi, bo wyjeżdżając do obcego kraju same
skazujemy sie na brak tej rodziny i właśnie brak jakiejkolwiek
pomocy.
I ja na prawdę , tak jak piszesz, nie uważam , że Egipcjanin jest
wszystkiemu winien , winne jest życie , które wybrała - w obcym
kraju, w obcej kulturze i obcymi ludźmi wokół siebie.
Oczywiście wierzą Ci że kobieta została ministrem w Arabii, ale
takze 10 letnie dziewczynki wydaje sie tam za mąż itd, itp.
Wykształcona czy nie, kolezanka raczej ministrem nie zostanie, bo
zawsze będzie tam obca, a zeby cokolwiek osiagnąć, nie da sie tego
zrobić znad deski do prasowania, tylko trzeba wyjść z domu - a tego
zrobić nie może, bo dom jest tylko na jej głowie, mąz pracuje na byt
rodziny. I błędne koło się zamyka. Męża Polaka, Europejczyka,
mozna "pogonić" do prac domowych, opieki nad dziecmi - dla araba
jest to uwłaczajace jego meskiej godności. Więc kobieta ciagnie ten
swój wózek "w imię miłości".
A my Polki, w przeciwieństwie do Arabek, jesteśmy niezależne, nie
jesteśmy od małego przygotowywane do roli kury domowej, matki i żony
obsługującej męża, tylko kształcimy się, studiujemy, bo chcemy
osiagnąć pozycję zawodową. I lepsze jest oddanie dziecka do żłobka,
i odebranie go z niego przez szczęśliwą , usmiechnietą, umalowaną i
spełniona zawodowo mamę, niż pozostanie z nim w domu zmęczonej
życiem i nieszczęśliwej kobiety, w naciagniętym dresie i potarganych
włosach, której jedynym celem życiowym jest podanie obiadu męzowi i
umycie sterty brudnych naczyń.
Reasumując, we wszystkim trzeba zachować rozwagę, przemyślec
wszystkie za i przeciw, samej sobie odpowiedzieć na pytanie "co ja
będę z nim robić i o czym rozmawiać gdy emocje już opadną?"
Szczerze życzę wszystkim zakochanym udanych związków, Tobie droga
Idealistko także, nieważne z Arabem, Włochem czy Polakiem !
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki ! Zobacz wicej postw



Temat: ::: SOS dla Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt !!!
::: SOS dla Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt !!!
W schronisku BARDZO potrzebna jest WASZA pomoc ... Pomóżcie nam zabezpieczyć
zwierzaki przed zimą...

może wiecie gdzie mozemy dostać SŁOMĘ - gratis ? albo kupic za naprawde
niewielkie pieniadze - takie symboliczne ??? Psy przez całą zimę maja scielane
w kojcach - własnie słomą... Zrobiło się juz bardzo mokro i zimno - psy
marzną... całe drżą z zimna - mokną na tym deszczu, pozniej bedzie padał snieg
- i bedą musiały kłaść się na zimnym betonie albo na brudnej słomie, bo jesli
bedzie jej mało - bedzie oszczędzana i psy bedą siedziały we własnych
odchodach ...
Mamy transport i mozemy ją dowieźć we własnym zakresie ...

druga sprawa to BUDY.... Jako Fundacja dostalismy kilka bud dla schroniska od
zaprzyjaźnionego stolarza. Dostaliśmy za darmo - taki miły gest z jego
strony... Oczywiscie nie oczekujemy, zeby ktoś zrobił budy zupełnie za darmo,
ze swojego materiału itd. Ale.. jesli kilka zakładów zdecydowałoby sie
pomóc... gdyby mogli zużyć jakieś zbędne deski i zaproponowali cenę - niziutką
- taką po kosztach naprawdę...

Drodzy Forumowicze, pomyslcie o tym, proszę... Pomyślcie, że te psy naprawdę
marzną - jasne, schronisko jest utrzymywane przez miasto - miasto daje
pieniążki - ale NIE MA na budy, nie ma na zakup desek zeby zrobic podesty
(zeby psy nie spały na betonie czy w błocie) nie ma na kociarnię, kocięta
mieszkają po KILKA szt w transporterach... tam sie miesci kuweta, 5 kociaków
obok siebie i miseczka - i koniec. A dorosłe koty sa po prostu wypuszczane
luzem - bo też nie ma dla nich miejsca...

Potrzebne są KOCE, PLANDEKI - zeby mozna je było rozwiesić na kratach boksu i
chociaż trochę osłonić psy przed zimnym wiatrem... Nie wszystkie psy mieszczą
się w budach - część spi na zewnątrz - dlatego to takie ważne.

Moze komus z Was, albo Waszym znajomym został zwir czy jakiś tłuczen - żeby
mozna było wysypac w boksach na zapleczu - tam psy toną w błocie
foranimals.czest.pl/www/wp-content/uploads/bloto.jpg Schronisko kupiło
trochę jakiegos zwiru i częściowo zostało to przysypane - planują wyłożyć to
jeszcze płytkami. Teraz połowa tego boksu wyglada tak:
img77.imageshack.us/img77/5629/dscn3183oc6.jpg Potrzebny jest tez
piasek...

To sa Nasze zwierzaki - nie pojawiły sie w schronisku ot tak sobie - tylko
przez nieodpowiedzialnych włascicieli, którzy dopuszczają do rozmnazania
swoich psiaków czy kotów... Łatwo tak po prostu pozbyć sie problemu i wyrzucic
pózniej na ulicę - niech się inni martwia...

napisałam też tutaj:
foranimals.czest.pl/www/pomoc-dla-schroniska/
Zobacz wicej postw



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Co można zrobić z desek
Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: Co można zrobić z desek