|
co kupić matce na urodziny
Ogl±dasz odpowiedzi wyszukane dla has³a: co kupić matce na urodziny |
Temat: żart komputerowy
Dnia 2005-06-29 09:41, *cataztrof* napisal(a) w wiadomosci: A wszystkich ktorym "dowcip" dokuczyl radze - zanim napsiocza na MS - sprawdzic czy driver karty graficznej MA CERTYFIKAT zgodnosci od MS. Jesli nie ma - to przy instalacji zgodziliscie sie, ze dzialacie na wlasne ryzyko.
tak sie sklada dziwnym trafem ze certyfikat jest ok ... przegladarka to FireFox ... aktualizacje na bierzaco i ... restart kompa byl (wszystkie niezapisane poszly sie _____ )
tax: Żona mówi do męża. - Kochanie, co kupimy matce na urodziny? - Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
Zobacz wiêcej postów
Temat: żart komputerowy
Dnia 2005-06-29 17:27, *BrokenglaSS (yvorq v ngbvqv)* napisal(a) w wiadomosci: Tak się składa, że IE ma najwięcej błędów ze wszystkich popularniejszych przeglądarek. Ja go tylko uświadamiam, że są lepsze narzędzia do przeglądania internetu.
a ja cie uswiadamiam ze uzywam FF a nie IE
tax: Żona mówi do męża. - Kochanie, co kupimy matce na urodziny? - Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
Zobacz wiêcej postów
Temat: żart komputerowy
m0r wrote: Dnia 2005-06-29 09:41, *cataztrof* napisal(a) w wiadomosci:
| A wszystkich ktorym "dowcip" dokuczyl radze - zanim napsiocza | na MS - sprawdzic czy driver karty graficznej | MA CERTYFIKAT zgodnosci od MS. | Jesli nie ma - to przy instalacji zgodziliscie sie, ze dzialacie na | wlasne ryzyko. tak sie sklada dziwnym trafem ze certyfikat jest ok ... przegladarka to FireFox ... aktualizacje na bierzaco i ... restart kompa byl (wszystkie niezapisane poszly sie _____ ) tax: Żona mówi do męża. - Kochanie, co kupimy matce na urodziny? - Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
Ta? Otwierałem w FF, w Konquerorze i dziwiłem się co za kretyńska strona. Dopiero 2. post wyjaśnił mi, co się niby miało stać.
Zobacz wiêcej postów
Temat: Wyczucie "momentu" przez teściową
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
Zobacz wiêcej postów
Temat: Dział do wyładowań złych emocji :D
dobrze, że znalazłam takie forum! nie mam już siły do tej kobiety. ale nie zepsuje mi weekendu. na polepszenie znalazłam cos wesołego. od razu robi się lepiej:
Teściowa z zięciem jedzie motorem.
Jest burza.Piorun uderzył 20m od nich.
Zięć krzyczy:
-O mój Boże!
Jadą dalej.Piorun uderzył 10m od nich.
-O mój Boże!
Jadą dalej.Piorun uderzył w teściową.
-O mój boże!A myślałem że już nie trafisz.
Na pogrzebie tesciowej kolega pyta sie ziecia zmarlej:
-Naco umarla twoja tesciowa?
-Zatrula sie grzybami.
-A dlaczego ma zeby wybite?
-Bo zrec nie chciala jedza!!!
Baca trzyma swoją teściową nad przepaścią i tak rzece:
-Mój dziad zarąbał swoją teściową ciupaską,mój ojciec swoją teściowa
powiesił,a jo cie kochom to cie puscom wolno!
Do drzwi faceta wali tesciowa:
- Otwieraj ty lobuzie, wiem ze jestes w domu, bo twoje adidasy stoja przed
drzwiami!
Zza drzwi:
- Niech sie mama tak nie wymadrza, w sandalach wyszedlem!
Przychodzi facet do sklepu i mówi :
- Poprosze cukier w kostkach
- Nie ma
- To poprosze inna tania bombonierke dla tesciowej.
Jakis facet biegnie za jakas baba i wali ja decha po glowie. Inny gosc,
który to widzial mówi do niego:
- Co ty robisz?
On odpowiada:
- To moja tesciowa!
Tamten krzyczy:
- No to kantem ja, kantem!!!
Franek mówi do kolegi:
- W niedziele wybieram sie z tesciowa na gielde staroci.
- A ile chcesz za nia dostac?
Przy lozku umierajacej tesciowej siedzi ziec. Do pokoju wpada mucha.
Tesciowa otwiera oczy, rozglada sie....
- tesciowa Ty sie nie rozkojarzaj
Przychodzi pijany zięć do domu i zastaje w drzwiach swoją teściową z
miotłą, więc pyta:
- Mamusia sprzÄ…ta, czy odlatuje???
Kiedy sÄ… mieszane uczucia ?
Jak teściowa spada w przepaść twoim samochodem........
Maz mówi do zony:
- Nie twierdze, kochanie, ze twoja mama zle gotuje, ale zaczynam rozumiec
dlaczego twoja rodzina modli sie przed obiadem!
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
Przyjezdza teściowa. Staje w drzwiach, a zieciu sie jej pyta:
-Na długo mama do nas przyjechała?
-no dopoki wam sie nie znudze.
-uuuu! to mama nawet herbaty sie nie napije!
pozdrawiam wszystkie mamy, nie dajmy siÄ™!!!
Zobacz wiêcej postów
Temat: Dowcip na piÄ…tek
PART III - Teściowa stare ale jakie życiowe....
Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy:
- Jest cukier w kostkach???
- Nie ma! - Odpowiada sprzedawca
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?
- Tato, tato, dzik zaatakował babcię!!
- Jak sam zaatakował, to niech się sam broni.
Przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?
Mąż mówi do żony:
- Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć
dlaczego twoja rodzina modli siÄ™ przed obiadem!
Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy
do studni i będzie udawała że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni
(jak wskakiwała trzymała się liny).
Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy,
teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed
domem maluch z napisem "od teściowej dla zięcia".
Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam
polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia"
Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni odcina
linę na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam
MERCEDES z napisem "dla kochanego zięcia TEŚĆ"
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
Facet postanawia unieszkodliwić swoją teściową. Wpada więc do sklepu zoologicznego.
- Panie są jadowite węże??
- Nie ma
- A jadowite pajÄ…ki?
- Też nie ma.
- A co kurwa jest jak nic nie ma?
- SÄ… pelikany.
- A one sÄ… niebezpieczne?
- Tak, potrafią zadziobać szkodnika w kilka sekund.
Facet kupił dwa pelikany i udal sie do domu aby wypróbować nowy nabytek.
- Pelikany na stół!!! - pelikany rozwalają stolik w pył.
Facet wniebowzięty mówi:
- Pelikany na krzesło!!! - krzeslo rozjebane w drobny mak.
Nagle kurwa wpada teściowa i od progu woła:
- A na chuj Ci pelikany???!!!
Zobacz wiêcej postów
Temat: skoro Raduch dzisiaj nic....
skoro Raduch dzisiaj nic.... to ja sie dorzuce:
Stary rekin uczy synka jedzenia:
-Widzisz nurka w wodzie to podpływasz, wystawiasz płetwę grzbietową,
okrążasz go raz. Potem okrążasz go drugi raz, potem trzeci. Na koniec
okrążasz go czwarty raz i możesz go zjeść.
-Tato! A nie można od razu?
-Skoro wolisz z gównem......
Wraca mąż do domu i pyta żonę:
- Kochanie co dziÅ› na obiad?
- Nic
- No ale wczoraj też nic nie było....
- Tak, ugotowałam na dwa dni
***
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała coś na prąd. Może krzesło?
***
Wymiary typowej amerykanki??
90-60-90 i druga noga to samo.
- Jakiej narodowości był Amor?
- Rosyjskiej. Latał z gołą dupą, uzbrojony po zęby, strzelał do ludzi i mówił,
że to z miłości.
Gdy Bóg stworzył Adama i Ewę, rzekł im:
- Mam dla Was tylko dwa prezenty. Jednym jest sztuka siusiania na
stojÄ…co, a ...
Wtedy Adam skoczył do przodu i krzyknął:
"Ja!!! Ja!!! Ja!!!! Ja to chcÄ™, proszÄ™, Panie, prooooszÄ™, prooooszÄ™,
istotnie ułatwi mi to życie".
Ewa się zgodziła, mówiąc, że takie rzeczy nie mają dla niej znaczenia.
Wtedy Bóg dał Adamowi prezent, a ten zaczął krzyczeć z radości.
Biegał po Rajskim Ogrodzie i obsikiwał wszystkie drzewa i krzaki, biegał
po plaży, wysikując rysunki na piasku... Nie przestawał się z tym
obnosić.
Gdy Bóg i Ewa obserwowali oszalałego ze szczęścia mężczyznę, Ewa spytała:
- Jaki jest drugi prezent?
Bóg odpowiedział:
- Mózg, Ewo, mózg...
Wilk i Czerwony Kapturek leżą w łóżku
Wilk ćmi papierocha
Czerwony Kapturek leży z kacem moralnym
-Sama zaczęłaś - tłumaczy się Wilk - tymi durnymi pytaniami:
" a dlaczego masz takie wielkie to......a dlaczego masz takie wielkie
tamto......."
Przychodzi babeczka do mięsnego, przygląda się mrożonym kurczakom,
przekłada, wybiera, przebiera, lecz nie znajduje wystarczająco dużego.
Woła ekspedientkę:
- Czy jutro będą większe?
- Nie, k**wa, nie będą! Są martwe!
Zobacz wiêcej postów
Temat: Może troche humoru ? cz.IV
Może troszkę humoru? Niedziela. Czas wypłaty kieszonkowego. Ojciec wyciąga portfel i mówi do syna:
- Możesz jak zwykle dostać stówkę albo tym razem 1000 zł ode mnie i lanie od
matki, jeśli jej powiesz, że te czarne figi, które znalazła w naszym
samochodzie, należą do twojej dziewczyny.
Żona mówi do męża:
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem że chciała coś na prąd. Może krzesło?
Facet umówił się z kumplami na polowanie. Wstał o 3:00, wychodzi na zewnątrz, a
tam trzaskający mróz. Odechciało mu się polowania, rozbiera się i kładzie z
powrotem obok żony. Ona:
- To ty?
- No...
Dotyka go i mówi:
- Ależ ty jesteś zimny! Musi tam być straszny mróz.
- No, jest taki.
- A ten idiota poszedł na polowanie.
W biurze pyta kolega kolegi:
- Co wycinasz z gazety?
- Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie.
- I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?
- Schowam do kieszeni.
- Halo?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka.
- Nieprawda, mam i jest teraz z mamusia w sypialni.
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu
- Idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje
przed domem...
... kilka minut później :
- Już zrobiłam
- I co się stało?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać
po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży
nieżywa.
- Boże, a wujek Franek?
- On tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez
okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody,
miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i
tez jest nieżywy.
Bardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hmm, basen mówisz… a czy to numer 555-67-89?
Zobacz wiêcej postów
Temat: Kawały III
Zpoczty · Å»ona mówi do męża:
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem że chciała coś na prąd. Może krzesło?
· Å»ona pyta męża:
- Józek, będziesz jadł tę zupę? Bo jak nie, to doleję śmietany i psu
zaniosÄ™.
· Jakie sÄ… podobieÅ„stwa pomiÄ™dzy żonÄ… a nietoperzem?
- Jedno i drugie nie widzi i siÄ™ czepia.
· Do sypialni wpada mąż i woÅ‚a do leżącej w łóżku żony:
- Ubieraj się szybko! Pożar!
Z szafy przerażony męski głos:
- Meble! Ratujcie meble!
( · - SÅ‚uchaj stary! Wczoraj jak jechaÅ‚em z TwojÄ… żonÄ…
samochodem,
to opowiedziała mi taki dowcip, że spadłem z łóżka.
Wróżka mówi do klientki:
- Mąż panią zdradza.
- Chyba musiała pani odwrotnie rozłożyć karty.
Mąż mówi do żony:
- Kochanie nie czekaj dzisiaj na mnie z kolacją. Umówiłem się z
chłopakami: pójdziemy najpierw na piwo, potem zjemy coś na
mieście.
Potem spotkamy się u Kazika, będziemy grać w pokera. Może
przeciÄ…gnie
siÄ™ nawet do rana.
Żona patrzy na niego z politowaniem i mówi:
- No trudno, idź sobie, przecież za rogi cię trzymać nie będę.
Żona do męża:
- Kochanie, jakie lubisz kobiety, Å‚adne czy inteligentne?
- Ani jedne ani drugie. Tylko ty mi siÄ™ podobasz
Konwersacja dwóch przyjaciółek od serca:
- Słuchaj, a ty rozmawiasz ze swoim mężem podczas stosunku?
- No wiesz, jak zadzwoni...
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie
wszystko. Szef
przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu
próbnego
żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- JednÄ…, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do
siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały
dzień? A
właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk.
Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę.
Sprzedałem mu
trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę.
Spytałem
gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na
północ.
W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę,
nieprzemakalne
spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem
go, że na
brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową.
Spytałem go
jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w
zwiÄ…zku
z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić
jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony.
Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby
przynajmniej na ryby...
Zobacz wiêcej postów
Temat: wÄ…tek piÄ…tkowo rozrywkowy
wątek piątkowo rozrywkowy Zmęczenie materiału po ciężkim tygodniu dało znać i humor gdzieś się
ulotnił.. Życzliwi pomogli i już się odnalazł.
No to siÄ™ podzielÄ™: :)
Żona wścieka się na męża.
- Nigdzie mnie nie zabierasz, już nie pamiętam, kiedy razem byliśmy w
kinie.
- O, wypraszam sobie. Jak w zeszłym roku złamałaś nogę, to, kto cię
zabrał na pogotowie?
******
- Kochanie, co byś powiedział, gdybyśmy wzięli ślub w Boże
Narodzenie?
- Daj spokój Maryśka! Po co mamy sobie psuć święta?
*****
Jaka jest różnica między rosyjskim optymistą, pesymistą i realistą?
- Optymista uczy siÄ™ angielskiego.
- Pesymista - chińskiego.
- Realista siedzi w domu i czyści Kałasznikowa.
*****
Żona wróciła od fryzjera, ubrała się w najlepszą sukienkę i tak
pokazała
się mężowi:
- I co o mnie sÄ…dzisz?
- Szczerze?
- Szczerze.
- Jesteś plotkara i źle gotujesz.
******
- Co jest gorsze od znalezienia robaka w właśnie ugryzionym jabłku?
- Znalezienie połowy robaka...
*****
- A ty jesteś w stanie stwierdzić, ot tak, co kobieta myśli?
- Na początek muszę się z nią przespać.
- A potem?
- A potem g*wno mnie obchodzi, co ona myśli...
*****
Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniÄ…dze z kasy po czym podchodzi
do
jednego z klientów i pyta:
- Widziałeś co zrobiłem?
- Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł do
następnego klienta z tym samym pytaniem, na co ten odpowiada:
Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
*****
Żona pyta męża:
- Co byś zrobił, gdybyś zastał mnie z mężczyzną w łóżku?
- Wziąłbym tę białą laskę %uFFFD odpowiada mąż %uFFFD i tak bym Cię
sprał, że popamiętałabyś do końca życia.
- Jaką białą laskę? - pyta żona.
- Jak to jaką? Przecież ten facet musiałby być kompletnie ślepy, żeby
się za Ciebie zabrać.
*****
Żona do męża:
- Tobie to siÄ™ wszystko kojarzy z seksem.
- Nieprawda - Ty nie.
*****
Związek niewidomych zatrudni sekretarkę miłą w dotyku.
*****
Dwaj menele siedzÄ… na Å‚awce w parku.
- Chciałbym znowu być z Mariolą - wzdycha smętnie pierwszy.
- A czemu nie jesteÅ›? - pyta drugi.
- Odstąpiłem ją Zdzichowi za dwie flaszki wódki.
- I co? Tęsknisz za nią?
- Nie, ale znowu bym ją odstąpił.
*****
Jaś i Małgosia idą przez las. Małgosia widzi kopulujące zwierzątka.
- Jasiu co one robią? - pyta Małgosia.
- One siÄ™ straszÄ….
- Jasiu, Jasiu postrasz mnie.
Skręcają w krzaczki, Jasiu postraszył Małgosie i idą dalej. Po chwili
Małgosia znowu mówi:
- Jasiu, Jasiu postrasz mnie.
Jasiu znowu wziął Małgosie w krzaczki, postraszył. Sytuacja
powtórzyła
się jeszcze kilka razy. Jasiu już nie może a Małgosia znowu:
- Jasiu, Jasiu postrasz mnie.
Jasiu podchodzi do Małgosi i mówi:
- Buuu! Ty niewyżyta ku***o.
*****
Przychodzi prawnik do lekarza z okropnie spuchniętym penisem.
- Co się panu stało?
- To oczywiście była kobieta, nie odkurzacz - i tej wersji będziemy
siÄ™
trzymać...
*****
Na egzamin wchodzi brzydka kobieta. Profesor popatrzył się na nią z
obrzydzeniem i mówi:
- Proszę stanąć za szafą, bym mógł panią obiektywnie ocenić.
*****
Dlaczego 21 marca to ważny dzień w życiu urzędnika?
- Bo wtedy kończy mu się sen zimowy, a zaczyna zmęczenie wiosenne.
*****
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała coś na prąd. Może krzesło?
*****
Dlaczego na świecie potrzebni są i optymiści i pesymiści?
- Bo, gdy optymista skonstruował samolot, pesymista natychmiast
wynalazł
spadochron.
Zobacz wiêcej postów
|
|