Temat: GIWI!
Warka to lizus!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NAPOJE MIŁOŚCI dla Giwi:))

Podobno są napoje, które mają cudowne właściwości wzbudzania uczucia miłości
i pożądania (u obu płci!). Podane przepisy zaczerpnięte są ze starych tekstów
arabskich, hinduskich i chińskich...

Afrodyzjak Satyrion
Składniki:
· 20 drobnych kwiatów orchidei
· 500 ml jogurtu albo koziego mleka
· 4 plasterki kiwi
· szczypta cynamonu
Przygotowanie:
Wyciśnij sok z orchidei (najlepiej użyj dzikich orchidei rosnących na naszych
łąkach - te bordowe kwiaty z liśćmi w cętki kwitną w maju). Dodaj jogurt,
cynamon i plasterki kiwi. Wymieszaj. Napój ten wzbudza wzajemne pożądanie.

Napój z papai z goździkami
Składniki:
· 2 owoce świeżej papai
· 100 ml spirytusu
· 5 goździków
· 500 ml soku pomidorowego
· żółtko
· pieprz
· sól
Przygotowanie:
Obierz owoce papai, usuń pestki, miąższ zmiksuj. Goździki utłucz na proszek.
Wymieszaj mus z papai, goździki, sok pomidorowy, pieprz i sól. Daj roztrzepane
żółtko. Wklej spirytus.

Złoty koktajl z różą
Składniki:
· 3 łyżki czekolady w proszku
· płaska łyżeczka cynamonu
· 40 płatków róży
Przygotowanie:
Wszystkie składniki włóż do moździerza i ucieraj tak długo, aż powstanie
kremowa masa. Podaj koktajl ukochanej osobie.

Koktajl miętowy z pieprzem
Składniki:
· dwie garści świeżej mięty
· 15 ziarenek zielonego pieprzu
· szklanka wytrawnego martini
· łyżka miodu
· 2 plasterki cytryny
Przygotowanie:
Zmrożone martini wlej do naczynia, dodaj rozdrobnioną miętę i utłuczony w
moździerzu pieprz. Dodaj płynny miód i dokładnie wymieszaj. Wlej do kieliszków,
dodaj cytrynę

Syrop imbirowy
Składniki:
· puszka moreli lub 5 świeżych owoców
· łyżka mleczka pszczelego
· plasterek korzenia imbiru
Przygotowanie:
Drobno posiekaj obrany imbir. Zmiksuj morele, usuwając z nich pestki. Wymieszaj
wszystkie składniki syropu, który w Chinach (i to od tysięcy lat) jest uznawany
za podniecający napój miłosny.

Chiński eliksir niebiańskiej miłości
Składniki:
· 1,5 litra wody
· 90 dag nóżek wieprzowych
· 45dag mięsa wieprzowego (pokrojonego na 4 kawałki)
· pół kurczaka (mięso bez kości i drobno posiekane)
· 300 ml chińskiego wina ryżowego (lub wytrawnej wiśniówki)
· 7 łyżek sosu sojowego
· 2 łyżki cukru
· 3 cienkie plasterki korzenia imbiru

Przygotowanie:
Nóżki wieprzowe, mięso wieprzowe i drobiowe włóż do dużego rondla, zalej wodą.
Gotuj 5 minut. Odlej całą wodę, dodaj połowę wina, sos sojowy, cukier i obrany
ze skórki imbir. Wymieszaj. Rondel przykryj, wstaw do piekarnika, piecz 3,5
godziny w temperaturze 140 stopni, podlewając wodą. Dodaj kolejne pół szklanki
wody, resztę wina i wymieszaj. Wyjmij wszystkie stałe składniki. Płyn zlej do
miski, zdejmij warstwę tłuszczu. Przecedź, ostudź, przechowuj w lodówce.

Napoje te nie były przeze mnie testowane! W związku z tym nie biorę
odpowiedzialności za testy, w wyniku których efekt okaże się niezupełnie
zbieżny z zamiarem przygotowującego miksturę.
Gdyby jednak Giwi odważyła się wypróbować ww. receptury, to proszę o ocenę
zarówno walorów smakowych jak i skuteczności działania tych trunków.

Pozdrawiam:)))
PS
Jestem większym lizusem?
Zobacz wicej postw



Temat: Dereń biały - czy ten krzew szybko rośnie?
Witaj. Roślina jest wysokim krzewem lub niskim drzewkiem. Liście ma duże,
zielone, wydłużone, jesienią przebarwiają się na kolor intensywnie czerwony.
Zimą pędy przebarwiają się na kolor jaskrawoczerwony co doskonale eksponuje
krzewy, szpalery, żywopłoty na tle bieli śniegu.
Jest bardzo odporny na mróz, suszę i zanieczyszczenia powietrza. Nie jest zbyt
wymagający w stosunku do gleby, preferuje gleby głębokie, przepuszczalne,
wapienne. Dereń biały rośnie dobrze na każdym podłożu, nawet podmokłym i
bagiennym. Gorąco polecam na dłuższe szpalery. Jest dosć tania jako sadzonka
Jest kilka odmian derenia które różnią sie od siebie.

Dereń biały aurea:Rozłożysty krzew do 2 m wysoko¶ci o jasnozielonych, prostych
pędach. Li¶cie duże, owalne, jasnożółte. Kwiaty niepozorne. Owoce białe,
kuliste. Wysadzać na stanowiskach słonecznych, w kompozycjach z innymi
dereniami o kontrastowych barwach li¶ci lub pojedyńczo. Zim± pędy przebarwiaj±
się na czerwono.

Dereń biały Elegantissima:dorasta do 3 m wys. Pędy czerwone, dekoracyjne
szczególnie w stanie bezlistnym. Li¶cie biało-zielone, pstre, zdobi± od
kwietnia do paĄdziernika. Kwitnie na przełomie maja i czerwca. Kwiaty
niepozorne, owoce białe, kuliste. Krzew nadaj±cy się na stanowiska słoneczne i
półcieniste, do nasadzeń pojedyńczych i grupowych oraz na nieformowane
żywopłoty.

Dereń biały Goucholtii:Silnie rosn±cy krzew o prostych pędach, przebarwiaj±cych
się zim± na purpurowy kolor. Li¶cie duże, owalne. Młode, rozwijaj±ce się, maj±
brzegi różowo zabarwione, starsze zielone , nieregularnie żółto obrzeżone.
Kwiaty białe, niepozorne (zdj. 1). Stanowiska słoneczne. Zim± pędy
ciemnoczerwone.Do nasadzeń pojedynczych, grupowych oraz na żywopłoty

Dereń biały Sibirica:dorasta do 3 m wys. Li¶cie jesieni± jaskrawo pomarańczowo-
czerwone. Pędy zim± s± koralowo-czerwone. Pięknie wygl±da w kontra¶cie ze
¶niegiem. Dobrze ro¶nie w każdych warunkach. Polecany do obsadzania dróg i
autostrad, jak również ogrodów, zwłaszcza do nasadzeń grupowych i żywopłotowych.

Dereń biały Sibirica Variegata:Krzew, wyrasta do 2,5 m. Li¶cie biało obrzeżone.
Pędy zim± koralowo-czerwone. Kwiaty białe, niepozorne, owoce białe, kuliste

Dereń kanadyjski:Niska krzewinka rozłogowa, wyrasta do ok. 15 cm wys. Kwiaty
białe, bardzo liczne. Kwitnie na przełomie maja i czerwca.Owoce czerwone,
bardzo dekoracyjne.Doskonały do sadzenia pod drzewami. Wymaga gleb bardzo
próchnicznych i dostatecznie wilgotnych. ¬le ro¶nie na glebach ciężkich i
zwięzłych z uwagi na sposób rozrastania się (rozłogi). Gleby takie należy
doprawić torfem, kor±. Wymaga stanowisk cienistych lub półcienistych.

Dereń kousa:Duży krzew wyrastaj±cy do 5-6 m wys. Li¶cie falistobrzegie ,
jesieni± przebarwiaj±ce się na purpurowy kolor. Kwiaty zielonkawo kremowe, z
czterema dużymi, białymi przysadkami (zdj. 2 i 3). Kwitnie w końcu maja - na
pocz±tku czerwca. Owoce różowo czerwone, ok. 2 cm ¶rednicy, przypominaj±ce duże
maliny, zwłaszcza w gor±ce lata. Wymaga stanowisk osłoniętych, ciepłych (nie w
pełni odporny na mróz). Do nasadzeń pojedynczych w miejscach słonecznych i
półcienistych. Przepiękny w czasie kwitnienia i jesieni± (czerwone li¶cie).

Dereń kwiecisty:Krzew do 2 metrów wysoko¶ci i 1,5 m szeroko¶ci. Kwiaty drobne,
otoczone białymi podsadkami. Li¶cie owalne, zielone, przebarwiaj± się jesieni±
na kolor czerwono-fioletowy.Stanowisko zaciszne, osłonięte od wschodnich
wiatrów. Cenny gatunek, zwłaszcza dla kolekcjonerów.

Dereń rozłogowy:Krzew dorastaj±cy do 3 m wys. Dekoracyjne s± żółte pędy,
szczególnie zim±. Kwitnie w maju-czerwcu. Kwiaty żółto-białe, niezbyt okazałe,
następnie białoniebieskawe, kuliste owoce. Krzew na stanowiska słoneczne lub
półcieniste, wilgotne, znosi nawet okresowe zalewanie. Do nasadzeń
pojedyńczych, grupowych, do większych ogrodów i parków.


Serdecznie pozdrawiam i mam nadziję, że łątwiej teraz bedzie tobie podjac
decyzję o zakupie roślin.

Pozdrawiam
Przemo







Przemysłwa Jakubowski
gg:7721862 Zobacz wicej postw



Temat: Jak projektować skalniak
Jak projektować skalniak
Jak stworzyć wspaniały skalniak?
Pełen urokliwych, kwitnących roślin skalnych ogródek wśród kamieni jest
marzeniem niejednego ogrodnika rozpoczynającego przygodę z roślinami.
Budowa skalniaka od podstaw często nastręcza nam wielu niepotrzebnych
problemów. Nie znając podstaw budowy naszej małej skalnej górki mamy dylemat:
czy wystarczy po prostu usypać górę kamieni, gruzu i ziemi i posadzić rośliny
czy może należy najpierw zorientować się czy przypadkiem nie możemy stworzyć
z tych samych materiałów niemalże Alpinarium z prawdziwego zdarzenia.
Budowę ogródka skalnego powinniśmy rozpocząć od wytyczenia miejsca w
ogrodzie. Powinno być ono na tyle słoneczne, aby choć część naszego skalniaka
znajdowała się w przyszłości w pełnym słońcu.
Przygotowując miejsce usuwamy chwasty, na ziemi kładziemy drenaż w postaci
20cm warstwy grubego żwiru. Możemy też wykorzystać gruz, który pozostał nam
po budowie domu- zasypany później ziemią przykrytą malowniczymi skałami nie
będzie widoczny, a stworzy roślinom skalnym idealne warunki w podłożu.
Na warstwę żwiru ustabilizowaną kamieniami lub gruzem układamy mieszankę
żyznej ziemi ogrodowej wymieszanej z piaskiem i niewielką ilością torfu lub
żwiru. W ten sposób usypujemy skalniak na pożądaną wysokość. W tak
przygotowanym podłożu zagłębiamy właściwe, ozdobne kamienie- wspaniale nadają
się kwarcyty, piaskowce, łupki i wapienie-nadadzą naszemu ogrodowi skalnemu
prawdziwego, iście alpejskiego uroku. Pamiętajmy tylko, aby zawsze używać na
jednym skalniaku tych samych kamieni. Nie mieszajmy skał- stworzymy wtedy
wrażenie sztuczności, którego przecież nie chcemy- w końcu mamy w naszym
nowym ogródku naśladować naturę. Kamienie zagłębiamy zawsze na 1/3 ich
wysokości w podłoże- dzięki temu nasz skalniak uzyska stabilność i nie
spłynie waz z pierwszym deszczem.
Dobór roślin:
Zawsze starajmy się od początku zaplanować jaką naturę chcemy naśladować.
Możemy przecież stworzyć w naszym ogrodzie miniaturę tak górskiego lasu jak i
alpejskiej łąki.
Do najpiękniejszych roślin skalnych należy Gęsiówka kaukaska- jej odmiana ‘La
Fraicheur’ okrywa się na przełomie kwietnia i maja chmurką różowych,
pachnących miodem kwiatów. Kwitnie długo i tworzy rozetki filcowatych liści
ozdobnych wtedy, gdy kwiaty przekwitną.
Piękną pastelową kompozycję stworzymy sadząc obok jedne z najpiękniej
pachnących goździków: Goździk Alwooda. Ta skalna roślina o różowych kwiatach
tworzy poduchy podłużnych, niebieskawych listków, ozdobne przez cały rok.
Kwitnie w maju, a piękny zapach rozchodzi się po całym ogrodzie. Równie
piękne zapachy wprowadzimy do ogrodu sadząc aromatyczne bylice. Poleciłbym
piękną, karłową bylicę Schmidta lub trochę wyższą bylicę Stellera. Obie mają
piękne postrzępione, srebrzyste liście i nieduże żółte, pachnące kwiaty
latem. Są prawdziwą ozdobą zwłaszcza wśród roślin o ciemniejszych liściach.
Wspaniałą kompozycję stworzymy jeśli obok bylicy znajdzie się żurawka
o ‘Palace Purple’ o ciemnopurpurowych liściach i wspaniałych, delikatnie
pachnących jasnoróżowych kwiatach. Na skalniaku w każdym stylu wspaniale
prezentują się lawendy. Zwłaszcza odmiana ‘Rosea’ o pięknym, równym, kulistym
pokroju.
Projektując nasz skalniak nie możemy zapominać o trawach. Zestawione z
lawendą sesleria skalna czy strzęplica sina stworzą nam klimat górskiego
zbocza nad morzem śródziemnym, a turzyca Buchanana posadzona wraz z
aromatyczną macierzanką cytrynową ‘Silver Queen’ stworzy nam kompozycję
niczym ze szlachetnego angielskiego ogrodu.
Piękny ogród skalny znajdujący się obok oczka wodnego czy kaskady wspaniale
ozdobimy Karmnikiem ościstym. Ta rozrastająca się szeroko, niewielka roślinka
przypominająca mech stwarza wrażenie jakby skalniak istniał nieprzerwanie od
wielu dziesięcioleci. Latem pokrywa się masą drobniutkich białych kwiatków.
Stwarza wrażenie czystej natury sama w sobie, a zestawiona z naturalnymi
kamieniami wygląda malowniczo. Jeśli mamy ciemne kamienie- możemy dodać
trochę koloru sadząc odmianę karmnika ościstego ‘Aurea’. Doda koloru każdemu
ciemnemu zakątkowi skalniaka i wspaniale pokryje złotymi poduszeczkami każde
podłoże. Do kompozycji z kamrmnikim dobierajmy równie niskie rośliny.
Proponuję Pierwiosnek gruziński ‘Wanda’ o cudnych różowych kwiatach i
niewielki głodek mrzygłód o żółtych wiosennych kwiatach.
Trochę jasnych żółtych akcentów dodamy sadząc tuż nad wodą Tojeść rozesłaną o
kielichowatych kwiatach, pojawiających się od wiosny do późnego lata.
Większość roślin skalnych to rośliny zimozielone, więc efekt zimowej ozdoby
mamy zapewniony.


Pozdrawiam
Zobacz wicej postw



Temat: Skalniak
Jak załozyc skalniak ????
Jak stworzyć wspaniały skalniak?
Pełen urokliwych, kwitnących roślin skalnych ogródek wśród kamieni jest
marzeniem niejednego ogrodnika rozpoczynającego przygodę z roślinami.
Budowa skalniaka od podstaw często nastręcza nam wielu niepotrzebnych
problemów. Nie znając podstaw budowy naszej małej skalnej górki mamy dylemat:
czy wystarczy po prostu usypać górę kamieni, gruzu i ziemi i posadzić rośliny
czy może należy najpierw zorientować się czy przypadkiem nie możemy stworzyć z
tych samych materiałów niemalże Alpinarium z prawdziwego zdarzenia.
Budowę ogródka skalnego powinniśmy rozpocząć od wytyczenia miejsca w ogrodzie.
Powinno być ono na tyle słoneczne, aby choć część naszego skalniaka znajdowała
się w przyszłości w pełnym słońcu.
Przygotowując miejsce usuwamy chwasty, na ziemi kładziemy drenaż w postaci 20cm
warstwy grubego żwiru. Możemy też wykorzystać gruz, który pozostał nam po
budowie domu- zasypany później ziemią przykrytą malowniczymi skałami nie będzie
widoczny, a stworzy roślinom skalnym idealne warunki w podłożu.
Na warstwę żwiru ustabilizowaną kamieniami lub gruzem układamy mieszankę żyznej
ziemi ogrodowej wymieszanej z piaskiem i niewielką ilością torfu lub żwiru. W
ten sposób usypujemy skalniak na pożądaną wysokość. W tak przygotowanym podłożu
zagłębiamy właściwe, ozdobne kamienie- wspaniale nadają się kwarcyty,
piaskowce, łupki i wapienie-nadadzą naszemu ogrodowi skalnemu prawdziwego,
iście alpejskiego uroku. Pamiętajmy tylko, aby zawsze używać na jednym
skalniaku tych samych kamieni. Nie mieszajmy skał- stworzymy wtedy wrażenie
sztuczności, którego przecież nie chcemy- w końcu mamy w naszym nowym ogródku
naśladować naturę. Kamienie zagłębiamy zawsze na 1/3 ich wysokości w podłoże-
dzięki temu nasz skalniak uzyska stabilność i nie spłynie waz z pierwszym
deszczem.
Dobór roślin:
Zawsze starajmy się od początku zaplanować jaką naturę chcemy naśladować.
Możemy przecież stworzyć w naszym ogrodzie miniaturę tak górskiego lasu jak i
alpejskiej łąki.
Do najpiękniejszych roślin skalnych należy Gęsiówka kaukaska- jej odmiana ‘La
Fraicheur’ okrywa się na przełomie kwietnia i maja chmurką różowych, pachnących
miodem kwiatów. Kwitnie długo i tworzy rozetki filcowatych liści ozdobnych
wtedy, gdy kwiaty przekwitną.
Piękną pastelową kompozycję stworzymy sadząc obok jedne z najpiękniej
pachnących goździków: Goździk Alwooda. Ta skalna roślina o różowych kwiatach
tworzy poduchy podłużnych, niebieskawych listków, ozdobne przez cały rok.
Kwitnie w maju, a piękny zapach rozchodzi się po całym ogrodzie. Równie piękne
zapachy wprowadzimy do ogrodu sadząc aromatyczne bylice. Poleciłbym piękną,
karłową bylicę Schmidta lub trochę wyższą bylicę Stellera. Obie mają piękne
postrzępione, srebrzyste liście i nieduże żółte, pachnące kwiaty latem. Są
prawdziwą ozdobą zwłaszcza wśród roślin o ciemniejszych liściach. Wspaniałą
kompozycję stworzymy jeśli obok bylicy znajdzie się żurawka o ‘Palace Purple’ o
ciemnopurpurowych liściach i wspaniałych, delikatnie pachnących jasnoróżowych
kwiatach. Na skalniaku w każdym stylu wspaniale prezentują się lawendy.
Zwłaszcza odmiana ‘Rosea’ o pięknym, równym, kulistym pokroju.
Projektując nasz skalniak nie możemy zapominać o trawach. Zestawione z lawendą
sesleria skalna czy strzęplica sina stworzą nam klimat górskiego zbocza nad
morzem śródziemnym, a turzyca Buchanana posadzona wraz z aromatyczną
macierzanką cytrynową ‘Silver Queen’ stworzy nam kompozycję niczym ze
szlachetnego angielskiego ogrodu.
Piękny ogród skalny znajdujący się obok oczka wodnego czy kaskady wspaniale
ozdobimy Karmnikiem ościstym. Ta rozrastająca się szeroko, niewielka roślinka
przypominająca mech stwarza wrażenie jakby skalniak istniał nieprzerwanie od
wielu dziesięcioleci. Latem pokrywa się masą drobniutkich białych kwiatków.
Stwarza wrażenie czystej natury sama w sobie, a zestawiona z naturalnymi
kamieniami wygląda malowniczo. Jeśli mamy ciemne kamienie- możemy dodać trochę
koloru sadząc odmianę karmnika ościstego ‘Aurea’. Doda koloru każdemu ciemnemu
zakątkowi skalniaka i wspaniale pokryje złotymi poduszeczkami każde podłoże.
Do kompozycji z kamrmnikim dobierajmy równie niskie rośliny. Proponuję
Pierwiosnek gruziński ‘Wanda’ o cudnych różowych kwiatach i niewielki głodek
mrzygłód o żółtych wiosennych kwiatach.
Trochę jasnych żółtych akcentów dodamy sadząc tuż nad wodą Tojeść rozesłaną o
kielichowatych kwiatach, pojawiających się od wiosny do późnego lata.
Większość roślin skalnych to rośliny zimozielone, więc efekt zimowej ozdoby
mamy zapewniony.
Zobacz wicej postw



Temat: Gaduj - zgadula?
Rozwiązanie zagadki 63.
Żarnowiec miotlasty, szczodrzenica miotłowa,
mietlicha – krzew z rodziny motylkowatych,
o zielonych, miotlastych gałęziach i żółtych
kwiatach, rosnący dziko w Europie Zachodniej
i Środkowej oraz w północno-zachodniej Afryce.
W Polsce częsty w zachodniej części kraju,
rzadszy na wschodzie, częściowo zdziczały,
gdyż dawniej wysiewany był na paszę. Rośnie
na piaszczystych, słonecznych wzgórzach,
prześwietlonych lasach lub przy drogach na
glebach o podłożu wapiennym. Żarnowiec dorasta
do 2 metrów wysokości, ma intensywnie zielone,
silnie rozgałęzione, kanciaste gałązki. Liście
naprzemianległe, na krótkich ogonkach,
trójlistkowe, odwrotnie jajowate, spodem
owłosione, w górnej części łodygi niepodzielne.
Kwiaty żółte, na szypułkach, dwuwargowe wytwarzają
owoce w formie strąków. Kwitnie w maju i w czerwcu.
Surowcem zielarskim jest ziele zbierane podczas
rozkwitania kwiatów. Zawiera ono, olejek, gorycze,
garbniki, glikozydy flawonowe a zwłaszcza alkaloidy
(sparteinę, genisteinę i sarotaminę). Z ziela żarnowca
wytwarza się leki stosowane przy nerwicowych
zaburzeniach pracy serca, arytmii i migotaniu
przedsionków. W homeopatii wyciągi z żarnowca stosowane
są również w leczeniu zaburzeń przewodzenia w mięśniu
sercowym. Żarnowiec jest rośliną trującą i nie należy
jej zbierać i stosować samodzielnie. Liczne jej odmiany
ozdobne o różnych barwach kwiatów są sadzone w celach
dekoracyjnych. Kiedyś wykorzystywany był do pozyskiwania
żółtego barwnika. Żarnowiec w wierzeniach utożsamiany
jest z czarcimi ogonami które zostały na ziemi po tym,
jak Św. Michał zrzucił diabły do piekła, a ziemia zamknęła
się szybko. Posiada wiele nazw regionalnych np.: diabelskie
ziele, diabelski ogon lub „jurk” – będący synonimem złego
ducha i diabła wywołującego wir powietrzny. Przypomina
mi to wir powietrzny, który unosi tumany kurzu, taki wir
również określany jest jako „tańczący diabeł”. Zupełnie
byłem zaskoczony wyczytaną informacją, że z włókien
żarnowca wytwarzano tkaniny.
Największe skupisko Żarnowca w naszej okolicy,
przynajmniej to, na które ja natrafiłem w czasie
swoich rozlicznych wędrówek, znajduje się w pobliżu
Kopaliny. Rośnie go dużo wzdłuż torów na odcinku od
przystanku kolejowego Kopalina w stronę JL. Jednak
najpiękniejsze jego okazy rosną w dużej kępie krzaków
widocznej pod lasem, po prawej stronie od drogi
asfaltowej między Piekarami a Kopaliną. Trafiłem
tam w okresie, czyli wówczas gdy Żarnowiec kwitnie.
Oczywiście, jak wiadomo, do wszystkiego co kwitnie
lecą pszczoły. Miejsce jest dość ustronne, z dala
od drogi i torów, więc charakterystyczne buczenie
pszczół zbierających nektar z kwiatów Żarnowca
pozostał w moich uszach na zawsze.

Pozdrawiam serdecznie.

PS. Część informacji zaczerpnąłem Wikipedii. Zobacz wicej postw



Temat: OKOLICE Toronto
- wschodnie wybrzeże jeziora Ontario
Na wschód od Toronto, nad jeziorem ciągnie się autostrada 401, którą łatwo można
dotrzeć do miasteczek o interesującej historii i wspaniałej atmosferze. Były to
tereny na których osiedlali się między innymi przybyli z USA lojaliści i nadal w
wielu miejscach można znaleźć zachowanego ducha tamtych czasów. W pasie
nabrzeżnym znajdziecie wiele marin i małych portów, więc dobrym sposobem na
zwiedzanie tej części Ontario może być łódka żaglowa lub motorowa.

Do Whitby i Oshawa dociera także kolejka GO z Toronto. Whitby słynie z Cullen
Gardens and Miniature Village (300 Taunton RD.W., tel:1-800-461-1821,
www.cullengardens.com , dorośli $9.25, dzieci $3.99, rodzinny $24.99). To
coś dla leniwych podróżników, gdyż można tu przyglądnąć się miniaturowym
historycznym domkom z terenów Ontario, odtworzonym w dużej ilości. Na miejscu
można także znaleźć pola golfowe, a miasto organizuje różne okresowe imprezy jak
County Town Carnival, czy Whitby Summer Psychic Fair w sierpniu (815 Brock St.,
tel:905-356-8942, www.e-psychic.com , $3-$5). Ezra Annes House to
gościnny B&B z 1836. Właściciele dbają osobiście o gości - Mary przygotowuje
eleganckie dania a jej mąż Ted jest autorem (239 Wellington St.,
tel:1-800-213-1257, www.ezraannes.com , od $70). Whitby info
(tel:905-430-4303, www.town.whitby.on.ca ).
Jeśli odwiedzacie te okolice w lipcu, warto wyskoczyć na północ do Goodwood,
gdzie można podziwiać całe pola róż – ponad 300.000 sztuk – podczas White Rose
Festival (Sandoon Farm, tel:905-477-3330 ext.396). A w pobliżu pomiędzy
Stouffville i Uxbridge kursuje historyczny pociąg, z odrestaurowanymi wagonami,
na York-Durham Heritage Railway (tel:905-852-3696). Pod koniec czerwca w
Stouffville odbywa się parudniowa zabawa ‘truskawkowa’ Whitchurch-Stoffville
Strawberry Festival (tel:905-640-2896). W Uxbridge interesującym zabytkiem jest
Forster Memorial Temple, wzorowany na Taj Mahal, oczywiście w mniejszej skali,
zbudowany w latach depresji ekonomicznej w latach 30 przez byłego burmistrza
Toronto – Thomasa Forstera. W miasteczku znajduje się także Scott Museum, aż w 9
historycznych budynkach, a część zbiorów poświęcona jest L.M.Montgomery, autorce
‘Ani z Zielonego Wzgórza’, która mieszkała tu od 1911-1926, sławnemu pianiście
Glen Gouldowi i artyście Davidowi Milne, a także Kwakrom którzy osiadali tu w
przeszłości (tel:905-852-5854, dorośli $2.50, dzieci poniżej 12 za darmo).
Informacje o Uxbridge (tel:1-888-559-9022, www.town.uxbridge.on.ca ).

Nieopodal, nad jeziorem Scugog, na północ od Oshawa, można stracić trochę
pieniędzy, jeśli ciążą wam w kieszeniach. W Port Parry jest ksyno Great Blue
Heron z 450 jednorękimi bandytami i 40 stołami gry (tel:1-888-29-HERON,
www.greatblueheroncasino.com ).
Podążając dalej na wschód dotrzemy do Oshawa (297tys.), gdzie znajduje się
kwatera główna w Kanadzie GM i Canadian Automotive Museum. Można podziwiać tu
takie eksponaty jak Fisher Electric z 1898, De Dion Bouton Roadster z 1908 czy
Silver Ghost Rolls Royce z 1914. Atrakcją miasta jest także wspaniały dom z
ogrodami Parkwood Estate. Była to 55 pokojowa siedziba założyciela General
Motors of Canada, pana R.S.McLaughlina. Zachowano wspaniałe wyposażenie i
wystrój wnętrz. Na zewnątrz warto zobaczyć ogrody z piękną fontanną, którą
możecie pamiętać z wielu filmów, a odpocząć można przy herbacie w Greenhouse
Tearoom lub Garden Teahouse (270 Parkwood St./Simcoe St.N., tel:905-433-4311,
dorośli $6, rodzinne $14, www.ParkwoodEstate.com ). Muzeum organizujące
zwiedzanie chronionych wiktoriańskich historycznych budynków nad nabrzeżem, oraz
posiadające zbiory dotyczące lokalnej historii to Oshawa Community Museum &
Archives (1450 Simcoe St.S., tel:905-436-7624, www.oshawamuseum.org ).

Na początku czerwca w Lakeview Park odbywa się Oshawa Waterfront Festival, potem
Fiesta Week to parada i zabawa przy różnych etnicznych dźwiękach
(tel:905-725-1624), a od czerwca do sierpnia Concerts in the Park to wieczorne
darmowe koncerty w Memorial Park (tel:905-579-2220). W sierpniu pokaz ponad
1.500 zabytkowych samochodów – General Motors Headquarters (Colonel Sam Dr.,
tel:905-723-7828). Oshawa informacja turystyczna w sezonie przy Simcoe St. (50
Richmond St.E., tel:905-725-4523, www.oshawachamber.com ).

Kamping w Darlington Provincial Park pomiędzy Oshawa i Bomanville
(tel:905-436-2036).

Dalej napotykamy Bowmanville, gdzie można odwiedzić Archibald Orchards and
Estate Winery, produkującą cidr czyli wino z jabłek (nie mylić z jabolem!). Jest
to największy kanadyjski producent cidru, do wyboru będziecie mieli aż 17
różnych win. Oczywiście można je smakować jak i kupować na miejscu. Sady z
drzewami jabłkowymi wyglądają wspaniale na wiosnę jak kwitną (w maju
organizowany jest Apple Bloossom Festival), jak i w lecie gdy owoce są zbierane.
Tu można je właśnie samemu zbierać (RR5, 6275 Liberty St.N., tel:905-263-2396,
www.archibalds-estatewinery.on.ca ). W Bowmanville Zoo, istniejącym
od 1919, można zobaczyć pokazy zwierząt ‘aktorów’, które występowały w filmach
(340 King St.E., tel:905-623-5655, www.bowmanvillezoo.com , dorośli
$9.50, dzieci $4.25). W Orono, parę kilometrów na północ, jest inne zoo,
wyspecjalizowane w puszystych zwierzakach, czyli kotowatych. Jungle Cat World
Zoo ma duże koty różnego rodzaju i pochodzenia. Można zobaczyć tu śnieżne
leopardy, syberyjskie tygrysy, serwale i wiele innych (3667 Concession Rd.,
tel:905-983-5016, www.junglecatworld.com , od 10-17). Zobacz wicej postw



Temat: Antybiotyk eliksirem młodości :)
bardzo dziękuję za te posty-to miłe
na forum jestem czytająca przynajmniej raz w tygodniu

pacjent żyje nie jest idealnie ale ciut znów do przodu-dużo śpi ale nie ma tego silnego drgającego chrapania jakby chrapanie z dreszczami i wtulaniem głowy między łapy (chyba bóle głowy to są wtedy i nie reagują na leki p/bólowe), znów ma ochotę na zabawę i nie zostaje z tyłu na spacerze,apetyt dopisuje ale z tym przez cały ten czas nie było problemów, za miesiąc stuknie rok antybiotykoterapii
pseudochłoniak ma swoją zaletę-znika prawie ale przy pogorszeniach(lub po kąpaniu w wannie, nie od zwykłego deszczu czy śniegu=te gorące kąpiele którymi ktoś się wyleczył na lymenecie? mają jakiś sens-borrelia jako krętek chyba lubi wodę ale nie gorąco, woda go chyba wywabia z tkanek a odpowiednio ciepła chyba mu szkodzi) wypełnia go znów płyn (wg nauki to aktywne limfocyty-zdaje się walczące z kolejnymi "wyłażącymi" prawdopodobnie z cyst borreliami) więc wiem że mimo małego ogniska grzybka na wardze ogólny stan nadal jest związany z boreliozą, różne chlorelle, propentofiliny, propolis itp. działają pomocniczo przez jakiś czas-potem trzeba zrobić przerwę żeby organizm zaczął reagować znów na nie (gdy leki pobudzą tyle ile mogą organizm już nie może mocniej reagować),skacze "nam" waga-nadmiar tkanki tłuszczowej po zmniejszonej aktywności w czasie pogorszenia chyba magazynuje toksyny także borrelii -w tej sytuacji pomógł znów Lymphomyosot z homeopatii i specjalna dieta niskotłuszczowa-na stałe są tylko abx ,osłona na wątrobę i probiotyki, mnie wychodzi że reszta wspomagaczy najlepiej działa na krótko (2-3 tygodnie wtedy gdy jest dany objaw: propentofilina na niedokrwienia i zmęczenie silniejsze na tym tle, kiełki pszenne do usuwania toksyn, propolis jak organizm przestaje walczyć z krętkiem, są znów toksyny lub buja grzyb-co zwykle się łączy ze sobą, gingko odpada-ma nieprzewidywalny efekt mimo iż to tylko ziółko ma skutki uboczne w postaci zmniejszenia krzepliwości krwi i chyba wątroba po ponad tygodniu podawania-może nie u każdego, pasta z witaminami-jak ma na nią ochotę), zresztą preparaty pobudzające odporność typu jeżówki, propolis,preparaty z rekina-to już od dawna wiadomo że w przewlekłych chorobach najlepiej działają podawane w pulsach albo tydzień ciągle i potem 1-2 tyg. przerwy albo 2-3 x w tygodniu stale i to się potwierdza (nie da się pobudzić układu odporności poza granicę jego możliwości, potem już nie reaguje)

od wakacji miałam 5 psich pacjentów z syndromem zmęczenia jak u ludzi-jeden z nich miał pierwszego kleszcza 7 dni wcześniej usuniętego w domu, drugi bardzo szybko silne objawy-w 2 dni-popuszczał też mocz i miał problemy z chodzeniem-na nim znalazłam jeszcze 3 żywe kleszcze a z wywiadu z właścicielem to łapał ich po kilka na tydzień, jeden-kulawizna jednokończynowa i powiększone kaletki piętowe leczony 2 tyg wcześniej gdzieś indziej na tą kulawiznę i lekkie zaburzenia rytmu serca-miewał pojedyncze kleszcze, jedna 3 tygodnie po wydziobaniu czymś kleszcza przez właściciela-był rumień-delikatny ale typowa obrączka z jasnym w środku-po 4 tygodniach penicyliny lub amoksycyliny właściciele nie zauważali już objawów zmęczenia, poprawa była już po +/- 7 dniach abx, na razie nie wracają, ostatni skądś na konsultację-objawy jelitowe razem z osłabieniem,próby leczenia gdzieś na miastenia gravis-nużliwość mięśni ale zero reakcji na leki,miał amputowaną kończynę 3 lata wcześniej teraz był też obrzęk kikuta po amputacji (a wiemy że borrelia lubi blizny) i obrzęk kaletek łokciowych,kleszczy miał bardzo dużo-gdzieś z okolic Istebnej całymi dniami po lasach chodził-ale nie wiem co z nim jest, po tygodniu amoksycyliny już lepeiej chodził i nie męczył się tak szybko, wrócił do Istebnej z zapasem leków na miesiąc i cisza-te kaletki to chyba częsty objaw u psów które mają cechy neuroboreliozy ze zmęczeniem a nie opisywane klasyczne do tej pory objawy czyli zapalenie stawów z ich obrzękiem,ten ostatni miał robione badanie w weterynaryjnym labie szybkim testem www.idexx.com/animalhealth/testkits/3dx/ opartym na ELISA i oczywiście wyszedł ujemny,PCR z labów wet to nie są rtPCR więc szanse na dodatni wynik też są nikłe zwłaszcza u bardzo osłabionych chorobą pacjentów, pozostałe 4 były leczone tylko na podstawie objawów i niedawnego ugryzienia przez kleszcze
nadal nie wiem dlaczego jedni ludzie czy zwierzęta ciężko chorują na boreliozę już po pojedynczych kleszczach a inne miały dziesiątki kleszczy które wyciągam i na razie nic (może przynajmniej w części przypadków dobre jest to że wpuszczona odpowiednio duża ilość borreli żeby była mocna produkcja przeciwciał, nie za dużo żeby organizm nie został za bardzo osłabiony, ale jak jest mało bakterii to fru fru szybko znikają z krwi i chowają się zanim organizm wytworzy odporność,namnażają się w ukryciu, produkują toksyny zmniejszające też reakcje odpornościowe a potem atakują jak nadarzy się okazja-hipoteza prawdopodobna bo np. leśnicy którzy mają wysokododatnie testy serologiczne-ELISA czy WB jak do tej pory niewielu chorowało objawowo, a ciężko chorujący mają niskododatnie lub negatywne wyniki-echh, ta dawka zakaźna-ale to na pewno nie jedyny czynnik)

chorującej oczywiście nie zabiorę do Wrocławia ale przyznam że chciałam tam pojechać sama na ten zjazd ale głupio mi jako tylko właścicielowi boreliozowego psa "wpychać" się w grono cierpiących z powodu tej paskudnej choroby ludzi-Wrocław to moje ukochane miasto nie tylko dlatego że sentyment najfajniejszych bo studenckich lat ale to niezwykłe miasto-zabytki w kontraście z nowoczesnością oraz wieczną młodością dzięki kolejnym pokoleniom studentów, no i ten Park Szczytnicki (kwitnące w maju rododendrony) i wały nad Odrą

dziękujemy jeszcze raz i nadal trzymamy kciuki za wyleczenie wszystkich Forumowiczów Zobacz wicej postw



Strona 2 z 2 • Znalelimy 124 postw • 1, 2



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Co kwitnie w maju
Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: Co kwitnie w maju