Temat: co mam zrobic z takim "tatusiem"
co mam zrobic z takim "tatusiem"
Może zacznę od opisania sytuacji - Ojciec dziecka jest osobą od lat
leczącą się w Poradni Zdrowia Psychicznego z powodu alkoholizmu.
Wielokrotnie przebywał na leczeniu w szpitalu psychiatrycznym. Syn
ma 12 lat ma zasądzone od 1999 roku alimenty w wysokości 250 zł,
lecz nigdy ojciec ich nie płacił. Nie dostaję zadnych pieniędzy na
syna. Komornik nic nie moze zrobic bo on nic nie ma, a pracy unika
jak ognia. Ma 47 lat i nigdy nie pracował.
Jest to człowiek mający kontakty ze światem przestępczym,
wielokrotnie był karany. Jest bardzo znany prokuraturze i policji.
Zyję z przekrętów, handlu lewymi pieniędzmi, bronią
Ja mam od lat swoje życie, cudownego męża, który wychowuje razem ze
mną syna, chętnie by go usynowił, ale jest problem „tatusia”
biologicznego, który tak naprawdę potrzeby syn ma gdzieś, ale
chętnie się nim chwali. Do tej pory nie utrudniałam kontaktów ojca z
synem, ale moja cierpliwość się już kończy bo te kontakty są wtedy
kiedy szanowny tatuś ma na nie ochotę. Poza tym nigdy nie oddał
dziecka na czas, jak go proszę, aby przywiózł dziecko w niedziele
ok. 17 to zawsze jest jakaś wymówka, a potem syn siedzi do 12 w nocy
i odrabia lekcję.
Najchętniej chciałabym ograniczyć mu władzę rodzicielską, ale to nie
jest łatwa sprawa, to że nie płaci alimentów to żaden argument dla
sądu, jak myślicie czy chociaż mam szanse na uregulowanie widzeń
ojca z synem i najlepiej żeby one były pod nadzorem kuratora???
Przede wszystkim tak naprawdę to ja się boję tego człowieka,
widziałam u niego broń, narkotyki, ale nie mam na to zadnych dowodów.
Nie dostanę ze szpitala ani od psychiatry zadnych
informacji nt. jego choroby psychcznej. Jak mam zdobyć te dowody dla
sądu??? Zobacz wicej postw



Temat: komornik a długi zameldowanego....
Rodzice chcą go wymeldowac, ale jesli to trwa ok 2 miesiecy czy dłużej, to na
ten czas można rzeczywiscie sporzadzic takie umowy. Chyba ze od momentu
wniesienia sprawy o wymeldowanie komornik nic nie moze zrobic?
Zobacz wicej postw



Temat: Śledzący windykator
Jeżeli rzeczywiście majątek brata należy do Ciebie i masz na to stosowne kwity
typu rachunki imienne na ruchomości. Jakiś akt własności mieszkania itp. to
komornik nic nie może zrobić.

Pozdrawiam Zobacz wicej postw



Temat: Oszuści wysyłają fałszywe rachunki telefoniczne
To nie tak do końca. Windykator może tylko straszyć. Bez wyroku sądu ani on ani
komornik nic nie mogą zrobić. Zobacz wicej postw



Temat: Od wtorku każdy może upaść
Od wtorku każdy może upaść
Windykator niczego nie zlicytuje; może to natomiast zrobićkomornik. Zobacz wicej postw



Temat: czy mam szansę?
czy mam szansę?

Może zacznę od opisania sytuacji - Ojciec dziecka jest osobą od lat
leczącą się w Poradni Zdrowia Psychicznego z powodu alkoholizmu.
Wielokrotnie przebywał na leczeniu w szpitalu psychiatrycznym. Syn
ma 12 lat ma zasądzone od 1999 roku alimenty w wysokości 250 zł,
lecz nigdy ojciec ich nie płacił. Nie dostaję zadnych pieniędzy na
syna. Komornik nic nie moze zrobic bo on nic nie ma, a pracy unika
jak ognia. Ma 47 lat i nigdy nie pracował.
Jest to człowiek mający kontakty ze światem przestępczym,
wielokrotnie był karany. Jest bardzo znany prokuraturze i policji.
Zyję z przekrętów, handlu lewymi pieniędzmi, bronią
Ja mam od lat swoje życie, cudownego męża, który wychowuje razem ze
mną syna, chętnie by go usynowił, ale jest problem „tatusia”
biologicznego, który tak naprawdę potrzeby syn ma gdzieś, ale
chętnie się nim chwali. Do tej pory nie utrudniałam kontaktów ojca z
synem, ale moja cierpliwość się już kończy bo te kontakty są wtedy
kiedy szanowny tatuś ma na nie ochotę. Poza tym nigdy nie oddał
dziecka na czas, jak go proszę, aby przywiózł dziecko w niedziele
ok. 17 to zawsze jest jakaś wymówka, a potem syn siedzi do 12 w nocy
i odrabia lekcję.
Najchętniej chciałabym ograniczyć mu władzę rodzicielską, ale to nie
jest łatwa sprawa, to że nie płaci alimentów to żaden argument dla
sądu, jak myślicie czy chociaż mam szanse na uregulowanie widzeń
ojca z synem i najlepiej żeby one były pod nadzorem kuratora???
Przede wszystkim tak naprawdę to ja się boję tego człowieka,
widziałam u niego broń, narkotyki, ale nie mam na to zadnych dowodów.
Tak samo nie dostanę ze szpitala ani od psychiatry zadnych
informacji nt. jego choroby psychcznej. Jak mam zdobyc te dowody??? Zobacz wicej postw



Temat: Prokuratorskie zarzuty wobec komorników
ech. nie wiem dlaczego komornik rewiru V nie moze sciagnac naleznych alimentow,
wiem natomiast co nastepuje:
1. jesli pracuje legalnie - nie wierze,ze komornik nie zajal wynagrodzenia;
jesli pracuje nielegalnie ("na czarno") - komornik nic nie moze zrobic
2. mieszkanie - co to znaczy "zapisane" na dluznika? jesli jest jego wlasnoscia
- prosze pojsc do wydzialu ksiag wieczystych sadu rejonowego wlasciwego dla
miejsca polozenia nieruchomosci i uzyskac odpis(wyciag) z KW - ksiegi wieczystej
- jesli dluznik bedzie tam ujawniony jako wlasciciel - prosze zlozyc wniosek o
wszczecie egzekucji z nieuchomosci. Wszelkie koszty tej egzekucji (np.
sporzadzenie operatu szacunkowego przez bieglego; moze oprocz odpisu z KW - ok.
30,00 zl) powinien poniesc wlasciwy sad rejonowy - komornik winien wystapic do
sadu o pokrycie kosztow; jesli mieszkanie jest wlasnosciowe spoldzelcze
(spoldzelcze wlasnosciowe prawo do lokalu mieszkalnego) tez mozna egzekwowac;
jesli mieszkanie komunalne albo dluznik jest tylk najemca - nic nie mozna zrobic
3. samochod - czy wierzyciel zlozyl wniosek o zajecie (niekonieczny ale pomocny
bo bezposrednio obliguje komornka do podjecia okreslonego dzialania) i odbior
(wniosek konieczny) samochodu?
4. proponuje stale molestowanie komornika zapytaniami o stan egzekucji,
wnioskami o czynnosci terenowe, wnioskiem o zajecie ruchomosci i, UWAGA,
zapytaniami czy komornik podjal dzialania w trybie art. 1086 k.p.c. Artykul tez
zobowiazuje komornika, w razie bezskutecznosci egzekucji przez okreslony czas,
do min.: zlozenia wniosku do KRS o wpisanie dluznika do rejestru dluznikow
niewyplacalnych, zlecenie policji ustalenie miejsca zamieszkania i pracy
dluznika, wystapienie do sadu z wnioskiem o wyjawnienie majtku dluznika -
komornik czynnosci te MUSI podejmowac - jak nie zrobi/nie zrobil - pisac skargi
do wlasciwego sadu rejonowego. Zobacz wicej postw



Temat: Zapraszamy do kasy!
nie naprawiona została szkoda,komornik nic nie może zrobić,bo
przestępca cały majątek ma przepisany na inną osobę i co dalej? Zobacz wicej postw



Temat: Gronkiewicz-Waltz: czas na rozmowy minął
Wytłumacz mi - co miał zrobickomornik wobec odmowy i
stawiania oporu ludzi ktorzy nakazem sądowym mieli opuścic teren
należący do miasta czyli nas wszystkich? Zobacz wicej postw



Temat: wcześniejsze zakończenie procesu
to weź
szkoda kosztów sądowych
około 60 zł za sprawę
możesz pisać o trudnej sytuacjiaby cię z kosztów zwolnili
z długu 100 zł może ci sieę zrobickomornik z kosztami 1000 zł
p. Zobacz wicej postw



Temat: nie płaci alimentów zaliczki nie dostane bo jestem
nie płaci alimentów zaliczki nie dostane bo jestem
Mąz nie płaci , alimentów komornik nic nie może zrobić , zaliczki nie
dostane bo jestem nadal jego zona ( cholera na papierku )a my nie mamy co
jesc i jak tu zyc gdzie sprawiedliwość . A moze da sie cos zrobićZobacz wicej postw



Temat: Komornik i alimenty.. prosze o wskazowki!
Komornik i alimenty.. prosze o wskazowki!
Witam Panstwa bo i Panow tu czytam,co mile-chos forum z tytulem "..mama"
Mam takie wazne pytanko, bo tak czytam o nowej ustawie odnosnie
"alimenciarzy", nawet dowiadywalam sie w niektorych urzedach ale dalej jestem
"glupia" w tym wszystkim. Czy ktos wie jakie obowiazki ma Komornik, czy jest
to gdzies zapisane? bo to ze nowa ustawa itd..ok to MOPS czuwaja, dzialaj i
jest w miare ok, ale ja nie mam zaliczki alimentacyjnej poniewaz wyszlam
ponownie za maz,a alimenty na syna 8z pierwszego malzenstwa) nie sa placonbe
od ponad 2 lat,tyle ze "moj" Komornik,procz przyjecia mojego wniosku i
zlozenia jednego zapytania do ZUS nie zrobil nic!!!! Na moje pytania,mowi o
ciaglej bezskutecznosci,a jak sie czegos wnikliwiej domagam i chce go "zmusic"
do jakichkolwiek dzialan -odpowiada "mam 5 tys spraw,nie Pani jedna.." i
nic!!! "tatus skrupulatnei sie ukrywa z praca,albo wyjezdza za granice.. jak
sie ma ta nowa ustawa do mojej niejako "prywatnej" egzekucji??? Bo paranoja
jest przepis ze owa zaliczka nalezy sie tylko samotnym matkom-z calym
szacunkiem-bo tez nia bylam przez wiele lat.. Ale z tego wynika, ze jesli
matka wyjdzie za maz to "tatus" nie musi placic, nawet jezeli maja mniej niz
583 zl na osobe-dla mnie to absurd!!! I czy jest gdzies jasno napisane co musi
zrobicKomornik w drodze egzekucji alimentow ,gdzie nie pobiera sie zaliczki
alimentacyjnej?? bo moje doswiadczenia mowia ze kompletnie nic.. Jak z tym
zatrzymaniem prawa jazdy-do kogo ja moge sie zwrocic? No i jeszcze jedno,
czytalam tez o tych przedawnieniach-chybba nie do konca o
zrozumialam-niestety. Czy po 3 latach bezskutecznej egzekucji,roszczenie
alimentacyjne sie przedawnia? jak to z tym jest? dodam ze ekzekucja trwa od
pierwszego miesiaca nie placenia..Bardzo prosze o jakies jasne odpwiedzi bo
zupelnie sie pogubilam w gaszczu tych przepisow prawnych.. Serdeczne dzieki i
Pozdrawiam wszystkie pomocne osobki Zobacz wicej postw



Temat: komornik, eksmisja-jak to zrobić?
komornik, eksmisja-jak to zrobić?
Witajcie. Właściwie piszę w czyimś imieniu. Nie bardzo wiem gdzie/ do kogo
sie udać po jakąs pomoc, poradę, a chciałabym komuś pomóc.
Wlasciwie to chodzi mi o to ile zyczy sobie komornik za wyprowadzenie kogos z
mieszkania. Moja cicocia jest po rozwodzie (z winy wujka) i orzeczeniem o
eksmisji. Ciocia byla zeby wymeldowac wuja, ale powiedzieli ze najpierw to
musi komornik go wyprowadzic. Poszla do komornika, a ten jej powiedzil, ze
zyczy sobie 3,2 tys zl. Ciotka prawie zeszla na zawal, bo takiej kasy nigdy
nie bedzie miec. Tlumaczy facetowi, ze ma wuja tylko wyprowadzic, bo z domu
zadnych mebli, niczego nie bedzie wynosic, bo do wuja nic nie nalezy. Poza
tym powiedzial, ze cicocia musi zalatwic jakies mieszkanie zastepcze (czy
jakos tak), bo on na bruk nie moze kogos wyrzucic (czy to prawda?).
Cicotka ma juz dosc, bo sa prawie rok po rozwodzie, wuj pije jak pil i w domu
jest pieklo. Chciala by sie go pozbyc, ale wychodzi na to ze z braku kasy
musi go miec na karku.

dostałam od cioci wglad do wyroku i jest w nim napisane tak:

1) rozwiazuje małżeństwo X i Y przez rozwód z winy pozwanego.
2)nakazuje pozwanemu X, aby opróżnił i opuścił lokal mieszkalny połozony....
i wydał go powódce, ustalając jednoczeńie, że pozwanemu nie przysługuje prawo
do lokalu socjalnego {wczesniej wujek skladał odwołanie od wyroku i prosił o
przyznani miszkania socjalnego}
3) wpis ostateczny ustala na kwote 100 zł
4) kosztami postepowania obciąża w całości pozwanego i z tego tytułu zasądza
od pozwanego na rzecz powódki 100 zł tytulem zwrotu uiszczonego wpisu.
5) nakazuję ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa ( Sąd Okręgowy w
Poznaniu) kwotę 80 zł tytułem nieuiszczonego wpisu od eksmisji.

czy rzeczywiście komornik musi tu zadziałac ( wujek dobrowolnie nie opusci
mieszkania). Czy ciocia musi załatwić mieszkanie zastępcze? Wujek powiedział,
że może się wyprowadzi jesli cioccia sprzeda mieszkanie i da mu połowe kasy.
Ciocia nie ma zamiaru sie na to godzic, bo mieszkanie jest jej, a poza tym
gdzie sie podzieje? Za pozostałą kwotę nie jest w stanie kupic mieszkania dla
siebie.
Czy widzicie tu jakies wyjście z sytuacji, najmniej bolesną dla mojej cioci?
Gdzie ewnetualnie szukac jakiejś pomocy ( Piła woj. wielkopolskie)?
Doradzcie proszę.


_________________
Zobacz wicej postw



Temat: Złożyłam wniosek o zatrzymanie prawa jazdy dluznik
Ktos na innym forum pytal Cie, czy masz sprawe egzekucji alimentow oddana do
egzekucji komorniczej przed Waszym przed wyjazdem. Czy tak jest? Jesli tak, to
komornik ma obowiazek nadal dbac o zaspokojenie potrzeb Twoich dzieci i
egzekwowac dla nich alimenty. Ja Ci pokazuje moj watek nie tylko dlatego, ze
mowie tam o mozliwosci zatrzymania prawa jazdy, ale chce Ci pokazac cala nowa
Ustawe "O postepowaniu wobec dluznikow alimentacyjnych", jedna z jej artykulow
moga byc w Waszej sytuacji zastosowane lub maja zastosowane , inne nie. Twoj
problem z nieznajomoscia miejsca zamieszkania ojca tez mozna rozwiazac dzieki
tej Ustawie, poniewaz komornik ma obowiazek to zrobic. Zobacz, gdzies w tyum
watku jest wklejony przeze mnie dokument o obowiazkach komornikow wobec
uprawnionych do alimentacji. Gdzies tez odpowiadam ktorejs z mam na
pytanie /upewnialam sie w tej kwestii u prawnika w naszym MOPS/, ze Ustawa
dziala nie tylko wobec dluznikow, ktorych dzieci otrzymuja zaliczke, ale wobec
wszystkich dzieci uprawnionych do alimentacji. W tej chwili zalatwiam inna
sprawe, zwiazana z alimentowaniem kogos,/ gdyz z moja uporalam sie w 50% i juz
sama pod moim nadzorem kreci sie dalej/, w zwiazku z tym jestem w kontakcie z
Rzecznikiem Praw Dziecka, prawnikiem i dyrektorem i MOPS, organizacjami i
poslami, ktorzy zajmuja sie sprawami niealimentowanych dzieci i ich
niefrasobliwymi i nieodpowiedzialnymi ojcami. Jesli chcesz moge tez pytac o
Twoja sprawe. Opisz mi tylko, jesli sobie zyczysz wszystko po koleji, kiedy byl
wyrok alimentacyjny, jak wygladala alimentacja , czy oddalas sprawe do
komornika, kiedy wyjachaliscie, w jakim wieku sa dzieci.....Jesli potrzebujesz
takiej pomocy napisz na prive. Wydrukuje sobie Twoj mail i bede z nim chodzic
do tych fachowcow od tych spraw, do ktorych chodze z inna sprawa, pozdrawiam.

P.S. Nawet jesli dobrze Ci sie powodzi za granica, czego Ci z colego serca
zycze, to i tak ojciec ma obowiazek alimentowania dzieci, a moze sie nawet
okazac, ze jesli jestes w kraju UE, to stamtad mozesz dochodzic alimentow na
dzieci od niego, bo prawo UE w tej kwestii jest o wiele ostrzejsze da tatusiow
niz u nas. Zobacz wicej postw



Temat: Kredyt na samochod w MultiBank


Mirosław Pragłowski <praglow@interia.plwrites:
Sorki - czytnik nowy ne obczajony do końca :)
Mam nadzieje że już jest dobrze.


Hmm... Szczerze mowiac nie wiem w tej chwili czy problem nie jest
w moim czytniku. Teraz wyswietlil takze poprzedni list normalnie.
Sprawdze to jeszcze.


Wilku che kupić auto, jeśli weźmie kredyt i je kupi to kredyt ma dla niego
sens.


Oczywiscie. W tej chwili.
Z tym, ze na tej grupie dosc czesto zdazaja sie listy osob, ktore
w (zwykle niedalekiej) przeszlosci wlasnie wziely podobny kredyt
i kupily samochod. Zauwazyles jakie pytania dominuja? Np.: czy
ubezpieczyciel wyplaci pieniadze na naprawe samochodu, czy tez
polozy na nich lape bank. Albo (bardziej ogolne): mam do splaty
xxxxx zl, a bank wystawil BTE - co moze mi zrobic komornik.
No, to jeszcze moze byc tak, ze "CHF kosztowal tyle i tyle, a teraz
kosztuje o X % wiecej".

Jak ktos kupi samochod za gotowke (nie pochodzaca z kredytu, ale
z oszczednosci), to coz, najwyzej troche straci, ale z komornikiem
z tego powodu nie bedzie sie musial spotykac.

Tak naprawde to nie dotyczy to tylko samochodow - w moim przekonaniu
prawie wszystkie "kredyty konsumpcyjne" sa w koncu niekorzystne
dla kredytobiorcow - konsekwencje zaczynaja sie od placenia wysokich
odsetek i/lub nieswiadomego ponoszenia ryzyka kursowego, a koncza sie
na spiralach kredytowych i "zmarnowanych zyciach".


Nie powiedział nic o przeznaczeniu samochodu dlatego zakładam że do użytku
prywatnego a taki samochód "z definicji" się nie zwraca.


Alez powinien sie zwrocic. Zyskiem powinno byc zmniejszenie wydatkow
na inne srodki transportu - np. taksowki. I/lub odpowiednie zwiekszenie
komfortu w porownaniu do podrozowania np. autobusami (takze
taksowkami, ktore moga byc mniej komfortowe od wlasnego samochodu).
Z tym ze to trzeba przekalkulowac, bo nie jest to takie oczywiste.


Czemu zakładasz że jak ktoś chce kupić tani samochód to nie bedzie go stać
na jego utrzymanie ?


Tego nie napisalem, chociaz zalezy to od tego co oznacza "stac na cos".
Natomiast bardzo bardzo czesto jest tak, ze ludzie przeznaczaja na
takie rzeczy (nie tylko na poczatkowy zakup) wiecej pieniedzy niz
mysleli, ze przeznacza, i w efekcie zaluja zakupu. I to nawet bez
zadnych przygod z ubezpieczycielami.

Swoje wnioski wyciagam z kwoty kredytu (dosc niskiej) oraz okresu
kredytowania (dosc dlugiego, zwlaszcza ze chodzi o samochod osobowy,
nie przeznaczony do dzialalnosci gospodarczej, i w porownaniu do
kwoty kredytu).


Może po prostu nie jest mu większy potrzebny
(miejskiego jeździdła potrzebuje) ?


Moze. Ale tego nie napisal. I w zwiazku z tym ja zakladam najbardziej
prawdopodobna sytuacje. A ta niestety jest jaka jest.


Pozatym Wilku nie pisał nic o samochodzie
ale
o kwocie kredytu - może mu te 25 kzl do Maybacha brakuje ;)


Napisal jednak o okresie kredytowania. Co innego gdyby to mial byc
kredyt np. na rok lub ew. dwa (tj. duzo krotszy od spodziewanego czasu
uzywania samochodu, czasu w ktorym mocno straci on na wartosci itd).


LOL - to proszę o wskazanie tych "tanszych (i niekoniecznie gorszych srodkow
transportu)".


Wszystko zalezy, generalnie, od ilosci km rocznie, a takze od tego,
czy ktos jezdzi po miescie czy poza nim, oraz od dlugosci tras.


Samochód to nie inwestycja ale skarbonka bez dna.
(chyba że masz firmę i pracujesz korzystajac z niego)


Wszystko zalezy od kryteriow oceny zyskow i kosztow. W mniemaniu chyba
wiekszosci ludzie zwiekszenie komfortu jest zyskiem. Pytanie tylko,
czy wiekszym od kosztow.

Zobacz wicej postw



Temat: [pr] Będzie nowy system opłat za za jazdę bez biletu?
| Adam Jankowiak [HBL] napisał(a):
| | On ma wyegzekwowac pieniadze. Postaw sie po drugiej stronie barykady.
| | Delikwent jest Tobie winien 10000 zl. Wolasz komornika. I co, powiesz mu
| | "panie, wez od niego 10000, ale jak powie, ze nie ma, to mu odpusc"?
|
| Nie, powiem aby wziął w/w sumę, ale aby przy okazji nie pobił jego żony
| i nie powysprzedawał każdego sprzętu domowego za równowartość 1 zł.
| (Słownie: jeden złoty).
|
|
| Aha. Czyli jak rodzina powie "nie mamy" to ma im odpuscic?

Ale gdzie ja do cholery pisze o odpuszczaniu??????????????
Czy Tobie tak trudno zrozumieć, że egzekucja długu wcale
nie musi wiązać się z biciem żony dłużnika i wyprzedażą jego
dobytku po złotówce?????
Wyraźnie prowokujesz mnie, bym Ci wreszcie pojechał
i powstrzymuję się ostatkiem się; bo zaczynasz wypisywać rzeczy
już niebywałe...

| To w tej sytuacji z dobrego serca Ci zycze, by nikt NIGDY nie byl Ci
| dluzny, bo Cie z torbami pusci.

Jeśli będę miał Mustanga, którego tylko błotniki kosztują 30.000 zł
i jakiś koleś bez AC na mnie wjedzie, to jeśli się okaże że żyje na
jednym pokoju z żona i trójka dzieci to mu naprawdę odpuszczę.
Ty jako zapalczywy ultrakatolik tego nie pojmiesz.
Ale za życzenia dziękuję:-)

| | Wedlug tego, co mnie uczyli - tak.
|
| Kto Ci wciskał takie brednie? Poproszę o nazwisko profesora,
| złożę mu wizytę.
|
|
| Ja nazwiskami nie bede rzucac (swoja droga musialbym indeksu starego
| poszukac, bo nie pamietam jak sie nazywal). Masz jakies zrodla, ktore
| mowia, ze jest inaczej?

Słuchaj, przepis przepisem, (jeśli nawet istnieje), ale jesteśmy
gatunkiem myślącym (co już podkreślałem na łamach tej grupy,
bo to nie dla wszystkich oczywiste jak widać) i trzeba czasami
kierować się zdrowym rozsądkiem. Jeśli jakiś DURNY przepis stanowi,
że jakiś przykładowy pięcioletni ciężarowy Merc jest wart 0 zł,
to nie oznacza, że jeśli wystawi się go na sprzedaż, nie znajdzie się
kupiec, który da za niego 70.000 zł. Jeśli jeden czy drugi
komornik tego nie rozumie, to jest to dowód, że nie powinni
piastować zajmowanej funkcji, bo kompromitują wykonywaną
przez siebie profesję i sieją zwątpienie w istnienie państwo prawa.
(Które i tak zresztą nie istnieje, bo rządzi nami układ działający
na styku polityki, biznesu, służb specjalnych i mafii).

| | Jako wierzyciel mam w dupie z jakiego powodu ktos nie chce oddac mi
| | MOICH pieniedzy i CHCE je wygzekwowac CO DO GROSZA.
|
| A masz w dupie to, ze komornik przy okazji pobije mu jego żonę?
|
|
| Tak. Interesuja mnie MOJE pieniadze.

Wiesz, nie twierdze, że jest inaczej.
Ale takie zapalczywe podkreślanie tego
w obliczu tego co się dzieje to dla mnie
szczyt cynizmu. W czasie wojny gdyby
Żyd nie zapłaciłby Ci za wynajem, to
też napuściłbyś na niego Gestapo?

| Zreszta komornik nigdy nie zaczyna
| od bicia zony.

A co, jest to drugi, czy trzeci punkt programu?

| Pierwsze co probuje robic, to wejsc na konto lub na PIT.

No nie musisz się powtarzać.

| | Bo uwazasz, ze jak ktos nie oddaje dlugu, to komornik nie
| | powinien nic robic.
|
| Tu też proszę o cytat wraz z liniekm.
|
|
| Chocby post na ktory wlasnie odpowiadam. Na samej gorze jak zapytalem,
| czy komornik ma puscic plazem jesli ktos powie ze nie ma - to nie
| zaprzeczyles.

Cytuje, bo znowu coś przekręcisz:

"   | Nie, powiem aby wziął w/w sumę, ale aby przy okazji nie pobił jego żony
| i nie powysprzedawał każdego sprzętu domowego za równowartość 1 zł.
| (Słownie: jeden złoty).   "

Czy słowo "powinien" muszę zastąpić stwierdzeniem: "bezwzględnie kurwa musi,
nawet jakby wokół się paliło i waliło", abyś wreszcie pojął, że nie neguję
tego, co musi zrobić komornik???? Już użycie słowa "powinien" sugeruje
w wystarczający sposób, że STWIERDZIŁEM iż właśnie POWINIEN
wykonać to co do niego należy (!!!!!!!!!!!!). [Nie napisałem przecież
"mógłby" czy coś w tym stylu, a i nawet do tego nie miałbyś powodu się
przyczepić]. Tylko niech to KURWA JEGO WASZA MAĆ robi
w cywilizowany sposób!!!!!!!!!!!
Czy się do cholery już zrozumieliśmy i czy przestaniesz mi wreszcie
wciskać, że wiesz lepiej, co ja uważam?????????????

Ps: sprawdź lepiej tak na wszelki wypadek w słowniku
języka polskiego, co oznacza słowo: "powinien".
(W bezokoliczniku: "powinno się").

Zobacz wicej postw



Temat: [pr] Będzie nowy system opłat za za jazdę bez biletu?
Adam Jankowiak [HBL] napisał(a):


| Aha. Czyli jak rodzina powie "nie mamy" to ma im odpuscic?

Ale gdzie ja do cholery pisze o odpuszczaniu??????????????
Czy Tobie tak trudno zrozumieć, że egzekucja długu wcale
nie musi wiązać się z biciem żony dłużnika i wyprzedażą jego
dobytku po złotówce?????


Podajesz ekstremalne przypadki.
Zreszta: kazdy mogl sam swoj telewizor sprzedac. Skoro tego nie zrobil,
niech sie nie dziwi, ze komornik zlicytuje to za niska cene. To powinna
byc przestroga dla innych osob probujacych uciec od zaplacenia dlugu.


Jeśli będę miał Mustanga, którego tylko błotniki kosztują 30.000 zł


Taaaak?


i jakiś koleś bez AC na mnie wjedzie,


AC nie ma nic do rzeczy.


to jeśli się okaże że żyje na
jednym pokoju z żona i trójka dzieci to mu naprawdę odpuszczę.


To nie ma nic do rzeczy. Pewno pomyliles AC z OC. Jesli nie mial OC,
dostaniesz odszkodowanie z funduszu gwarancyjnego. A fundusz poradzi
sobie z wyciagnieciem tych pieniedzy od sprawcy wypadku.


Ty jako zapalczywy ultrakatolik tego nie pojmiesz.
Ale za życzenia dziękuję:-)


Jest takie powiedzenie: kochajmy sie jak bracia, rozliczajmy sie jak Zydzi.


Słuchaj, przepis przepisem, (jeśli nawet istnieje), ale jesteśmy
gatunkiem myślącym (co już podkreślałem na łamach tej grupy,
bo to nie dla wszystkich oczywiste jak widać) i trzeba czasami
kierować się zdrowym rozsądkiem. Jeśli jakiś DURNY przepis stanowi,
że jakiś przykładowy pięcioletni ciężarowy Merc jest wart 0 zł,
to nie oznacza, że jeśli wystawi się go na sprzedaż, nie znajdzie się
kupiec, który da za niego 70.000 zł.


Komornik zajmuje majatek firmy, ktory wart jest zero zlotych. I tyle.


Jeśli jeden czy drugi
komornik tego nie rozumie, to jest to dowód, że nie powinni
piastować zajmowanej funkcji, bo kompromitują wykonywaną
przez siebie profesję i sieją zwątpienie w istnienie państwo prawa.


Oni egzekwuja prawo - oni nie sa od stosowanie wlasnej filozofii w stylu
"tak nie powinno byc".


| Tak. Interesuja mnie MOJE pieniadze.

Wiesz, nie twierdze, że jest inaczej.
Ale takie zapalczywe podkreślanie tego
w obliczu tego co się dzieje to dla mnie
szczyt cynizmu. W czasie wojny gdyby
Żyd nie zapłaciłby Ci za wynajem, to
też napuściłbyś na niego Gestapo?


Glupie porownanie. Nie jestem w stanie powiedziec co by bylo podczas
wojny. Powiem jedno: w skrajnym wypadku (niezaleznie od rasy oczywiscie)
bym wyrzucil z domu. Ale to skrajny przypadek. Niech sobie radzi gdzie
indziej. Oczywiscie nie z dnia na dzien, a wczesniej bym uprzedzil ze ma
szukac czegos innego.


"   | Nie, powiem aby wziął w/w sumę, ale aby przy okazji nie pobił jego żony
| i nie powysprzedawał każdego sprzętu domowego za równowartość 1 zł.
| (Słownie: jeden złoty).   "

Czy słowo "powinien" muszę zastąpić stwierdzeniem: "bezwzględnie kurwa musi,
nawet jakby wokół się paliło i waliło", abyś wreszcie pojął, że nie neguję
tego, co musi zrobić komornik???? Już użycie słowa "powinien" sugeruje
w wystarczający sposób, że STWIERDZIŁEM iż właśnie POWINIEN
wykonać to co do niego należy (!!!!!!!!!!!!).


No wiec jak ma wyegzekwowac, to sie nie dziw, ze stosuje rozne metody -
bo czesto ludzie po prostu NIE CHCA zaplacic.

Zobacz wicej postw



Temat: Fndusz Alimentacyjny
Radosna twórczość jest tutaj:
orka.sejm.gov.pl/proc5.nsf/0/D2A3F2FA33A286BBC125728200516E5C?OpenDocument

Uzasadnienie: w pliku pdf strona 42-43:
"(...)13. Dla skuteczniejszej egzekucji alimentów należy uniemożliwić
dłużnikowi uchylania się od niej na podstawie twierdzenia, że nie posiada
majątku. To co małżonkowie nabyli od momentu zawarcia małżeństwa winno podlegać
egzekucji na poczet zasądzonych alimentów, do których zobowiązane jest jedno z
nich. Innymi słowy długi alimentacyjne winny być egzekwowane z majątku
osobistego dłużnika i z majątku wspólnego małżonków. Wymaga to zmiany art. 41
Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego - zmiana ta wprowadzona została w art. 30
ustawy. Zaspokajanie zobowiązania z obu tych majątków jest obecnie możliwe
tylko, gdy zobowiązanie małżonka powstało w konsekwencji dokonania transakcji
za zgodą współmałżonka, a zobowiązania alimentacyjne nie należą do tej
kategorii i wspomniany przepis w jego paragrafie 2 przewiduje ograniczenia w
możliwości zaspokojenia wierzyciela alimentacyjnego. Obecne rozwiązanie jest
niesprawiedliwe. Można bowiem jako argumentem posłużyć się analogią twierdząc,
że drugi małżonek przecież wie, iż osoba, z którą zawarł związek małżeński jest
rodzicem, a więc ma zobowiązania alimentacyjne. Skoro pomimo tego zawiera z nim
związek małżeński to czyni tak, jakby wyrażał zgodę na zaspokojenie należności
alimentacyjnych również z majątku wspólnego.
Argument społeczny przemawiający za proponowanym rozwiązaniem sprowadza się do
tego, aby zdjąć z dłużników nimb osoby zaradnej poprzez przydanie nowej
założonej przez nich komórce społecznej kłopotów ekonomicznych.
Aby uniemożliwić nagminne wykorzystywanie przez dłużników alimentacyjnych
możliwości wprowadzania umowy ustanawiającej rozdzielność majątkową z
małżonkiem, co w praktyce mogłoby spowodować wprowadzenie powyższej omówionej
zmiany w art. 41 Kodeksu rodzinnego
i opiekuńczego, przewidziane zostało odpowiednie rozwiązanie (art. 47 k.r.o). W
przypadku zobowiązań alimentacyjnych dłużnik nie będzie mógł wobec wierzyciela
alimentacyjnego powoływać na zawarcie umowy ustanawiającej rozdzielność
majątkową między małżonkami. W praktyce sprowadzi się to do tego, że w
sytuacji, gdy nawet taka umowa została zawarta pomiędzy małżonkami, to
egzekucja alimentów toczyć się będzie tak jakby jej nie było i komornik w
dalszym ciągu będzie mógł dochodzić zobowiązania alimentacyjnego nie tylko z
majątku osobistego dłużnika, ale także z majątku wspólnego małżonków.
Wprowadzone zostało w art. 31 ustawy rozwiązanie przewidujące możliwość
przeprowadzania przez komornika egzekucji także z majątku będącego we władaniu
osoby trzeciej – w praktyce najczęściej konkubenta dłużnika. Rozwiązanie to
wiąże się ze zmianą w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego dotyczących
prowadzenia przez komornika egzekucji z rzeczy ruchomej będącej w posiadaniu
osoby trzeciej wspólnie z dłużnikiem zamieszkującej. W przypadku, gdy rzeczy są
własnością osoby trzeciej,
a nie dłużnika komornik nie może ich zająć - zapewniona została więc ochrona
konstytucyjnej gwarancji prawa własności. Jednak ciężar udowodnienia, że dana
rzecz należy do osoby trzeciej spoczywa na tej osobie. Osoba ta musi więc
wyraźnie wykazać komornikowi, że jest właścicielem danej rzeczy, a jeżeli nie
jest w stanie tego zrobićkomornik dokonuje egzekucji z danej rzeczy.
Przepis projektu zmierza we wskazanym kierunku, jednak należy go traktować jako
pomysł nie dość szczelny wobec patologicznej zaradności dłużników
alimentacyjnych.
(...)"

Zmiany tego dotyczące w art 32 i 33 Ustawy.



Zobacz wicej postw



Temat: alimenty od dziadków
Reksiu, dziewczyno, nie denerwuj się tak i nabierz dystansu do ludzi i spraw.
Sprawy należy załatwiać, a nie przeżywać.
Twoim obowiązkiem jako matki jest dbać o poziom życia swoich dzieci, a to
oznacza, że masz obowiązek wyegzekwować od ich ojca należne im alimenty. Nie
wolno Ci się takich pieniędzy wyrzekać, ani zaniebywać ich ściągnięcia. To są
pieniądze Twoich dzieci, a nie Twoje i to dzieciom należy się staranie i
dbałość o ich rozwój psychiczny, dychowy i fizyczny ze strony ich ojca.
To na tyle, żeby Ci przypomnieć o Twoich obowiązkach.
Masz kiepskiego adwokata, albo wcale go nie masz. Pomyszkuj w intenecie, jest
tu mnóstwo portali prawnych, gdzie znajdziesz radę i wskazówki, jak postępować
w sądzie, na jakie paragrafy się powołać. Z pewnością zaniedbałaś bardzo sprawę
u komornika, który był leniwy i nieskuteczny. Oddaj sprawę do innego komornika,
a na tamtego złóż skargę. Wiesz, gdzie ex mieszka lub przebywa. Komornik ma
obowiązek zająć ruchomości (auto, meble, sprzęt RTV a nawet luksusową
garderobę) na poczet długu nawt, jeśli ex nie jest zameldowany tam gdzie
przebywa. Komornik ma OBOWIĄZEK zająć nawet auto użytkowane przez Twojego ex,
choć to auto nie jest na niego zarejestrowane.
Przede wszystkim uspokój się i zabaw w detektywa: gdzie ex mieszka, czym jeździ
(numer spisz) gdzie pracuje. Komornikowi każ ściągnąć dług do 3 lat wstecz.
Wskaż z czego (na przykład ruchomości teściów, jeśli ex tam przebywa). Do sądu
podaj o podwyższenie alimentów do 1000 złotych na jedno dziecko: uzasadnij
nerwicą dzieci, chorobliwością, odrzuceniem, czym chcesz i co Ci do głowy
przyjdzie. Dołóż aparaciki na zęby (u nas średnio 7000 od aparaciku).
Do sądu oddaj dziadków, z gotowym wyrokiem idź do komornika, każ mu ściągnąć
dług do 3 lat wstecz. Każ zająć nieruchomość dziadków, jak nie ma emerytur.
Co pół roku podawaj do sądu o podwyższenie alimentów. Jak komornik oporny -
pisz na niego skargę. W inernecie znajdziesz mnóstwo gotowych pism do
ściągnięcia na każdą okazję. Wnoś o zasądzienie alimentów podaczs nieobecności
pozwanego lub pozwanych dziadków. Wnoś o obciążenie ich kosztami sprawy i
kosztami sądowymi.
DZIADKOWIE MAJĄ PRAWNY OBOWIĄZEK ŚWIADCZYĆ NA RZECZ TWOICH DZIECI, JEŚLI ICH
SYN NIE CHCE. Wnieś o odebranie prawa jazdy Twojemu ex. Wnieś o wpisanie go do
Krajowego Rejestru Dłużników. To wszystko ma zrobićkomornik na Twój wniosek.
To tyle, co mi na razie przychodzi do głowy. Twoje dzieci muszą jeść
(alimentare = jeść). Twój ex ma obowiązek na nie łożyć, a Ty masz obowiązek o
to zadbać, bo to pieniądze dzieci, a nie Twoje.
Przestań się zadręczać, jesteś dzielną i mądrą dziewczyną, z pewnością sobie
poradzisz. Podziwiam Cię i Trzymam za Ciebie kciuki. Dbaj o siebie, Reksiu.
Jestem z Tobą, Anastazja. Zobacz wicej postw



Temat: Wesprzyj "stray szpital".Nie pozwól go zlikwidowć!
Jeślie Ciebie uraziłem, to ... przepraszam !!!
Widzę, że jesteś mocno zaangażowana i przeżywasz sprawę Szpitala. Jest to godne
podziwu i pochwały.

Moja irytacja tą akcją wynika z kilku spraw:
Twierdzisz, że to nie kampanie wyborcza - może dla Ciebie NIE, ale dla pana
Leppera jak najbardziej !!! I jeśli otwarcie Ci o tym nie powiedział to po
prostu i Ciebie i cały szpital wykorzystuje do swych wyborczych planów. Jeśli
tego nie widzisz to .... musisz być mocno zdesperowana.

Jeśli chcecie budzić Sieradz to nie potrzebny jest Lepper. Chcecie mszę zróbcie
sami - wyjdźcie do ludzi na ulice w białych kitlach i dawajcie ulotki WASZE
ULOTKI, rozmawiajcie z nimi, tłumaczcie ...
Co to da ? Właściwie nie wiem ? Bo skąd Ci ludzie których chcecie obudzić wezmą
pieniążki ... ? I jak oni mają niby ratować szpital ??

Co do sensu szpitala, nie dyskutuję, bo nie znam tematyki, może jest to za duży
obiekt ? Może są za wysokie koszty utrzymania nieruchomości i terenów ... Może
tu trzebaby poszukać rozwiązania i ratunku dodatkowego ? Ale to nie ludzie z
Sieradza, ale Wy możecie zrobić !!

Komornik - no cóż tu tylko walka prawna i to ostra !!! Ale to też WY a nie
sieradzanie. Myślę, że przy jakimś rozsądnym planie dałoby radę dogadać się z
komornikiem - i tu ewentualnie nacisk sieradzan byłby wskazany np. pikiety pod
biurem komornika czy coś takiego ?!
Czy Lepper pomoże w sprawie komornika - szczerze wątpię !!! Bo komornik wykonuje
swoje obowiązki, a że nie są one przyjemne to inna sprawa. Pan Lepper może se
pogadać, a komornik będzie robił swoje i ... już.

Gosiaczek - widzę powagę sprawy i to lepiej niż sądzisz, ale wątpię w
skuteczność metod, które stosujecie - ot wszystko !!!

Jeśli chcesz to mogę pomóc w przygotowaniu WASZEJ AKCJI dla Obudzenia Sieradzan,
ale bez pana Leppera, ale że zapewne pan Lepper przyjedzie, to pewnie z mojej
oferty będą nici, bo po nim tylko gruzowisko zostanie i ludzie się zrażą. Tak
więc będziecie mieli 5 minut z lepperem a ponim pustka wielka nastanie ;-(
Zapewne moja oferta nie przejdzie bo Lepper jest gość, a ja tylko stary
sieradzak i co ja mogę ;-(

Zastanawiałaś się jaki elektorat ma pan Lepper ? Liczysz na pomoc ze strony tego
elektoratu ? Chyba wielka pomyłka ;-(

Ale życzę powodzenia i proszę o informacje jakie są realne efekty tej akcji !!!

Na zakończenie - od 5 lat jestem "bezrobotny" bez prawa do zaiłku, mam żonę i
córkę, panów komorników też znam i to nie zwidzenia ;-) Tak więc jestem po
części jak ten stary szpital ;-) Sytuację więc znam lepiej niż TY, mimo że Ty
jesteś może ciut bliżej ;-)


Zobacz wicej postw



Temat: Przebudowa Swobodnej
Czy właściciele firm z Zielińskiego pójdą na bruk?

Marta Rak 24-08-2004 , ostatnia aktualizacja 24-08-2004 19:25

Przedsiębiorcy z Zielińskiego 20 płacili czynsze firmie, która - zdaniem sądu -
nie jest właścicielem budynku. Teraz grozi im, że będą musieli poszukać sobie
nowego miejsca na prowadzenie działalności

- W ubiegłym tygodniu przyszła pani z Urzędu Miasta, która powiedziała, że już
dawno nie powinno nas tu być. Nagle dowiedziałem się, że opłatę za wynajem
lokalu pobiera ode mnie spółka, która faktycznie nie ma do tego prawa. Mam tu
swoją firmę od trzech lat i tyle czasu płaciłem spółce Sprem - mówi Tomasz
Czarski, właściciel mydlarni. - Lokal mam opuścić do końca sierpnia, bo we
wrześniu nieruchomość przejmie komornik. Nie mogę tego zrobić, bo będę musiał
zwolnić pracowników i zamknąć firmę.

- Gmina nie mogła wcześniej przejąć budynku, bo dopiero w lipcu tego roku sąd
wydał klauzulę wykonalności wyroku z 2002 roku i 6 września nieruchomość w
imieniu gminy przejmie komornik - tłumaczy Bogdan Marczyński, dyrektor Wydziału
Nabywania Nieruchomości.

Dlaczego nie poinformowano przedsiębiorców z Zieleńskiego, że trwa proces ze
spółką Sprem o wydanie nieruchomości? - Bo nie są oni stroną w tej sprawie.
Postępowanie toczy się między gminą a spółką - mówi dyrektor Marczyński.

- Ale jak nas nikt nie informował, to skąd mogliśmy wiedzieć, że jesteśmy tu
nielegalnie? - pyta Marek Borsuk, właściciel mechaniki samochodowej WOBO.

Właściciele firm mogą składać wnioski do prezydenta miasta o dalszy wynajem
lokali przy Zielińskiego 20 od gminy. Jednak nie ma gwarancji, że zostaną one
rozpatrzone pozytywnie.

- Są jednak duże szanse, że przedsiębiorcy będą mogli dalej tam pracować, ale
nie jestem w stanie powiedzieć którzy. Gmina stworzyła już plan
zagospodarowania tą nieruchomością i stopniowo będzie on realizowany, co nie
wyklucza istnienia tych firm. Faktem jest, że część tych budynków nie nadaje
się do użytku i wkrótce zostanie wyburzona, bo zagraża życiu ludzi - wyjaśnia
dyrektor Marczyński.

- Złożyłem apelację w tej sprawie i dopóki sąd nie wyda wyroku, nadal jestem
właścicielem tego budynku. Dlatego nie miałem obowiązku informowania
właścicieli firm o tym, że nie powinni mi płacić - twierdzi Tadeusz Puziński,
prezes spółki Sprem.



Od 1990 roku nieruchomość przy ul. Zielińskiego 20 należała do Spółdzielni
Mleczarskiej "Sprem", która ogłosiła upadłość 1997 roku. Wtedy syndyk przekazał
ją spółce Sprem, która skierowała sprawę do sądu o przejęcie tej nieruchomości.
W 2000 roku sąd zadecydował jednak, że należy ona do gminy. Wówczas skierowano
do sądu pozew o wydanie nieruchomości. Dopiero 10 października 2002 r. zapadł
wyrok o przekazanie budynku gminie. Zobacz wicej postw



Temat: Proces o zapłatę za gobeliny
o Szkole było słychać wcześniej, tekst poniżej.

Jak pracownicy "Schola Posnaniensis" walczą o pieniądze
Marta Tylenda 25-02-2005, ostatnia aktualizacja 25-02-2005 20:36

Czeki bez pokrycia, wyłączane telefony, pusta kasa, licytowane gobeliny - to sytuacja Wyższej Szkoły
Sztuki Stosowanej w Poznaniu

Finansowe problemy szkoła ma już od dawna. Wykładowcy skarżą się, że od lat nie dostają regularnie
lub w ogóle pensji. Niektórym szkoła jest winna nawet po kilkanaście tysięcy złotych. W sądach
zapadają kolejne wyroki nakazujące szkole zapłatę. Ale co z tego, skoro nie ma jak tych pieniędzy
wyegzekwować? Konta WSSS "Schola Posnaniensis" świecą pustkami, nie ma też żadnego majątku, który
warto zająć.

Miarka się przebrała

Pan Tomasz pracował w WSSS do połowy 2003 r. - Pieniędzy nigdy nie dostawałem regularnie. I na
początku mi to nie przeszkadzało, bo wiedziałem, jaka jest sytuacja szkoły. Ale w końcu miarka się
przebrała - twierdzi. Szkoła jest mu winna 3 tys. zł za niewypłacone pensje i zasiłek chorobowy.

- Najgorsze było to zwodzenie. Szedłem np. do gabinetu pani rektor, ona przy mnie dzwoniła do kasy
i żądała, żeby konkretnego dnia, o konkretnej godzinie wypłacono mi konkretną sumę. Później
szedłem o wyznaczonym czasie do kasy, a tam pani rozkładała ręce: pieniędzy brak - denerwuje się
pan Tomasz. Jak mówi, wykładowcy ustawiali się już w kolejce do kasy za studentami, którzy wpłacali
czesne. Też bez skutku. Czasem działał szantaż - nauczyciele zapowiadali, że nie wpiszą zaliczeń albo
nie przyjdą do szkoły, dopóki nie dostaną pieniędzy. Ale bywało, że buntownik zostawał z plikiem
protokołów bez zaliczeń i bez gotówki.

Rok temu pan Tomasz wygrał sprawę w sądzie - uzyskał nakaz zapłaty z rygorem natychmiastowej
wykonalności. Komornik, jedyne co mógł zrobić, to zaproponować mu... kupno szkolnego gobelinu
(9x5 m.) za minimum 140 tys. zł. - To jedyne co zajął. Odbyła się nawet licytacja, ale nikt na nią nie
przyszedł. I wyszło na to, że zamiast odzyskać 3 tys. zł, powinienem zapłacić 140 tys. zł - dziwi się
wierzyciel. Komornik w końcu się poddał i postępowanie umorzył.

Ten czek jest bez pokrycia

Problemy z odzyskaniem gotówki dla swoich klientów mają także prywatni windykatorzy. - Stałem
kiedyś przez cały dzień przy kasie szkoły. Studenci wpłacali pieniądze, a mimo to kasa była pusta. Nie
wiem, gdzie one trafiały - opowiada windykator. Innym razem udało mu się uzyskać od właścicielki
szkoły czek. Jednak kiedy poszedł z nim do banku, usłyszał, że jest bez pokrycia.

- Mamy kłopoty, nie ukrywam. Pracownicy, którzy odeszli są rozżaleni, ale sukcesywnie spłacamy
wszystkie zaległości. Złożyliśmy już w sądzie program naprawczy szkoły - zapewnia prof. Urszula
Plewka-Schmidt, właścicielka i rektor uczelni.

Jak zapewnia, nie wystawiała czeków bez pokrycia. - Może ktoś się za bardzo pospieszył. Zwykle
dzwonimy do wierzycieli i mówimy, kiedy można iść do banku, bo akurat są pieniądze - tlumaczy. - W
ciągu najbliższych dwóch miesięcy mamy dostać trochę gotówki. Obiecuję, że w tym czasie spłacimy
dużą część pracowników.

PS. Po naszej rozmowie z prof. Plewką do "Gazety" zadzwonił pan Tomasz. - To niewiarygodne. Chwilę
po pani telefonie, pani rektor zadzwoniła do mojego windykatora i zapłaciła mu tysiąc złotych -
poinformował.

Marta Tylenda

Zobacz wicej postw



Temat: Co moge zrobic? /komornik, alimenty, rodzinne/
Co moge zrobic? /komornik, alimenty, rodzinne/
Bardzo prosze o podpowiedz, co moge zrobic? moja sytuacja jest niejasna dla
mnie
krotkie streszcze:
moj maz przez wiekszosc naszego malzenstwa pil, w zwiazku z czym narobil mase
dlugow, wylecial z pracy, przez kilka lat nie pracowal. W koncu do mnie
dotarlo, ze tak zyc nie mozemy (3 dzieci). Zlozylam pozew o alimenty,
staralam
sie o eksmisje meza z domu ( na rozwod i separacje stac mnie nie bylo, bo
bylam
bez dochodu zadnego i zylam tylko dzieki pomocy rodziny i prac sezonowych).
Do mojego meza w koncu chyba dotarlo, ze traci rodzine i poddal sie leczeniu
(zamkniete - dobrowolnie). Ja otrzymywalam alimenty z funduszu (3 m-ce),
potem
dodatek z tytulu sam. wych. Po leczeniu maz wrocil do domu i prosil o
ostatnia
szanse. Zgodzilam sie, w koncu sam sie na leczenie zglosil, dzieci male, moze
sie uda. Oczywiscie zgodzilam sie na powrot pod warunkami. Maz warunki
spelnia -
od 2 lat nie pije. Rok temu znalazl prace oczywiscie na umowe. Prosil o
wycofanie alimentow, zeby mu komornik na pensje nie wszedl a on sam mi
pieniadze bedzie dawal. Balam sie, ze wroci do picia i znowu bede musiala
czekac m-ce, zeby z komornikiem zalatwic, albo komornik wejdzie mu z tytulu
wczesniejszych dlugow i w ogole kasy nie zobacze. Jakis czas wplacal mi przez
komornika (najpierw jemu na konto a komornik mnie, oczywicie alimenty
pomniejszone o koszty ok.150 zl). Maz ma pensje troszke wiecej niz 800 i z
tego
placil mi 700 zl (reszta zostawial sobie na dojazdy do pracy). Ja z tego
utrzymywalam dzieci i dom no i oczywiscie meza rowniez bo tu mieszka i
spelnia
postawoine mu warunki. Dzis przyszlo pismo od komornika o zajeciu
wynagrodzenia
meza i on znow prosi zebym wycofala od komornika, zeby na konto nie
wchodzili,
bo umowa mu sie konczy niedlugo i nie wiadomo jak pracodawca na to spojrzy, a
poza tym komornik sobie koszty bierze ponad 100 zl i zostanie nam 700 zl na
zycie i oplaty.
A ja teraz nie wiem co robic
W mopsie panie lyczyly mi juz dochod lacznie z mezem, dodatek na mieszkanie
tez, bo razem mieszkamy . I co teraz z rodzinnym? Jak mam podac? przeciez
teraz
wychowujemy wspolnie, ale wynagrodzenie bedzie obciazone alimentami. Boje sie
wycofac od komornika, bo moze mi tu zastukac, z jakimis zaleglymi starymi
dlugami meza i wtedy nie bede miala na zycie. Z drugiej strony, z tak malej
wyplaty i tak odchodzi spora kwota na koszty komornicze. Maz mial teraz
zlozyc
o rodzinne do zakladu pracy ale teraz juz nie moze, bo mu obciazyli wyn.
alimentami, czyli ja musze w MOPSie.
Czy jezeli mam zasadzone alimenty, ale wspolnie wychowujemy, i maz bedzie mi
placil na konto to dostane normalnie rodzinne? Calosci alimentow mi nie
placi,
bo nawet nie ma takiego wynagrodzenia. A jesli ja wycofam od komornika, ale
maz
bedzie mi placil na konto jako alimenty, to czy komornik moze mu z innym
tytulem wejsc na pensje, jesli ma zasadzone i placi (jesli mu wejda to nie
bedzie mogl placic)?
Moze ktos mi podpowie co moge zrobic, bo ja juz sie gubie i sama nie wiem
co...
Chcialabym, zeby sie dobrze ulozylo, bo widze, ze sie stara, ale z drugiej
strony ciagle sie boje

Zobacz wicej postw



Temat: Nie płacisz za telefon? Operator nie odpuści
Mon, 24 Apr 2006 11:35:13 +0200,  użyszkodnik "Ircys"
<ir@WYTNIJTO.post.plnapisał:


Nie płacisz za telefon? Operator nie odpuści


a to artykuł napisany żeby pomóc szczęściu czy ke ???


Operatorzy telekomunikacyjni to najwięksi klienci firm windykacyjnych.
Rocznie mają problem ze ściągnięciem od klientów łącznie 300-500 mln zł


cos mi sie wydaje ze w sporej mierze własnie na zamówienie operatorów
telekomunikacyjnych pojawily się firmy windykacyjne :)


Telekomunikacja Polska odłączyła na początku roku telefony w biurze
poselskim szefa Klubu Parlamentarnego PiS Przemysława Gosiewskiego. Powód?
Nie zapłacił opiewającego na ponad 14 tys. zł rachunku. Sprawa trafiła do
sądu.Firma nie sprzedała długu firmie windykacyjnej tylko dlatego, że posła
traktowano jako klienta biznesowego.


nie sprzedaje się firmie windykacyjnej wierzytelności która jest do
odzyskania praktycznie na 100%


Również Szef Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Cezary Banasiński w
wyniku perswazji TP SA poszedł do banku i zapłacił... 10 gr zaległości w
rachunku plus trzydziestokrotnie wyższą prowizję. Długie ręce operatora mogą
dosięgnąć każdego. Nawet w przypadku drobnej kwoty.


popisówa nic więcej


Druga kategoria to osoby, które zgłaszają się do dilera sieci z prawdziwymi
dokumentami, ale z zamiarem niepłacenia. Tłumaczą potem: "Nie sądziłem, że
tak dużej firmie będzie się chciało dochodzić 500 zł przez komornika".


nie wiem skad te 500zł skoro sama "kara umowna" jest większa


Według przedstawiciela jednego z operatorów komórkowych trzy polskie sieci
na nieściągalnych rachunkach i wyłudzonych przez klientów telefonach tracą
łącznie co najmniej 100 mln zł rocznie. Mają mniejszy problem niż np. TP SA,
bo większość ich klientów ma telefony na kartę i z góry opłaca usługi.


komórkowcy poszli wreszcie po rozum do głowy i docenili fakt że klient
pre-paid-a jest klientem w 100% bezpiecznym


pozew trafia do sądu. Operatorzy niechętnie mówią o czasie trwania
poszczególnych kroków, bo to mogłoby stanowić zachętę dla nieuczciwych
klientów.


....wszak głupio się przyznac że większość do sądu trafia jedynie w
piśmie straszącym


Choć zgodnie z prawem i specjalnym kodeksem windykatorzy poza "nękaniem"
dłużnika i nakłanianiem go do zapłaty niewiele mogą zrobić, to ich
działalność jest bardzo skuteczna. Według operatorów zwykle odzyskują
pieniądze od co najmniej 15 proc. dłużników.


brawo, ciekawe ile kasuja prowizji od tych 15% aby wystarczyło na
pokrycie kosztów windykacji pozostałych 85%  :


- W dużej mierze działa tu czynnik psychologiczny. Klient ma poczucie, że
teraz sprawą zajmuje się ktoś inny niż miła pani po drugiej stronie
telefonu, profesjonalista - mówi przedstawiciel jednego z operatorów
komórkowych.


bardzo profesjonalista skoro ma skuteczność na poziomie 15%, to nawet
nie pareto....

do mnie kiedyś taka laska z Intrum Justitia zadzwonila o wściekle
wczesnej porze i na mnie usiłowala krzyczeć, a że krzyczenie na mnie
nie przynosi skutku to dałem jej do zrozumienia że skoro straszy mnie
sądem to niech mnie do sądu podaje


Często firmy naruszają jednak dobre obyczaje. Np. firma windykacyjna Kruk
groziła w ulotkach: "skuteczność 200 proc." czy "znajdziemy cię wszędzie". W
sprawie tego windykatora interweniował nawet UOKiK.


tak tak tak, kolega - etatowy niepłacący to nawet sobie ściane
tapetował ichnymi pisemkami


Gdy windykator zawiedzie, sprawy trafiają do sądu. Sprawy cywilne przeciw
indywidualnym konsumentom trwają coraz krócej, bo jeden-dwa miesiące.


o ile ten się nie odwoła


Ale i komornik nic nie może zrobić, jeśli ktoś nie pracuje i nie dysponuje
żadnym majątkiem. - Gdy jednak w przyszłości dłużnik osiągnie sukces w
biznesie czy trafi szóstkę w totka, możemy po latach ponownie skierować
zaległość do egzekucji - mówi przedstawiciel jednego z operatorów.


iście profesjonalne podejście do rzeczy, liczymy że dłużnik trafi 6 w
totka i tym to sposobem podwyższamy skuteczność z 15% do w
przybliżeniu 15%

yes !!!


Jego zdaniem sytuacja się poprawia, bo ceny spadają, a metody windykacji są
coraz skuteczniejsze.


coraz więcej ludzi w totka trafia 6 ???


- Skończył się czas łatwego zdobywania klientów. Teraz trzeba dbać o
zatrzymanie dotychczasowych, by nie odeszli do konkurencji - dodaje.


podobnie jak niesamowita 15% i rosnąca do 15% (bo coraz więcej ludzi
trafia 6 w totka) skuteczność windykacji...

Nie żebym namawiał do niepłacenia, sam dla sportu nie zapłaciłem
jednej kary umownej i nie zamiaru tego "wyczynu" powtarzać, ale jeśli
15% ściganych płaci, to 85% się uodparnia na działania firm
windykacyjnych

---
futszaK
Biorąc pod uwage obecny stan polskiego spoleczeństwa to bycie
wrzodem na jego dupie to najmądrzejsza rzecz jaką można zrobić.
(c)dushowap

Zobacz wicej postw



Strona 2 z 2 • Znalelimy 109 postw • 1, 2



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  co może zrobić komornik jak nic nie mam
Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: co może zrobić komornik jak nic nie mam