|
Cieszyn Szpital
Ogl±dasz odpowiedzi wyszukane dla has³a: Cieszyn Szpital |
Temat: Porod w wodzie- czy ktoras sie zdecydowala?
Cześć!!!
Wprawdzie jestem "czerwcówką", ale pozwoliłam sobie napisać,
jako, że jestem zdecydowana na poród w wodzie! Wybrałam już
nawet szpital w Cieszynie, najbliższa mojego miejsca zamieszk.
porodówka (w Pszczynie) nie dysponuje wanną porodową.
Jestem głęboko przekonana, że taki poród zmniejszy dolegliwości
bólowe i będzie trwał nieco krócej! Z resztą pozycja leżąca na
łóżku absolutnie mi nie odpowiada! :o)
Jednak, by lekarz zgodził się na poród w wannie, wszystkie wyniki
badań mamusi i dzidziusia muszą być wręcz idealne (odpowiednia
ilość i jakość wód płodowych, wymiarowy maluszek,...), tak mnie
poinstruowano w cieszyńskim szpitalu!
Pozdrawiam gorÄ…co!
Zobacz wiêcej postów
Temat: pediatra...
dzieki za odpowiedz....zanotowane, ale oby nigdy nie wykorzystane! a
co do szpitala w cieszynie to dla mnie jest to ostatnia
ostatecznosc...i ta nowa droga jestesmy w bb w 15 minut..czasami
tyle czasu zajmuje mi dojazd z mieszkania w okolice cieszynskiego
szpitala, ale abym nigdy nie miala takich dylematow...i abysmy nigdy
nie musialy miec!!!!
_________________________
Dawid i Daniel 12.10.2007
Zobacz wiêcej postów
Temat: pediatra...
ma2ma nie mogę się z Tobą zgodzić jeśli chodzi o szpital cieszyński-
personel medyczny ok, a i pielęgniarki niczego sobie. w Cieszyńskim
szpitalu byliśmy chyba z 7 razy ( synek ma 2, 5 roku), w bielsku na
sobieskiego raz. jeśli miałabym wybierać - zdecydowanie Cieszyn!
Zobacz wiêcej postów
Temat: pediatra...
dla mnie nie jest to normalne i ja takiego czegos nie akceptuje i
nadal nie zamierzam akceptowac, nie jestem z cieszyna, bo
przeprowadzialm sie tutaj za mezem....i dlatego z kazda rzecza wole
sie upenic i sprawdzic 1000 razy, ale gdy slysze co sie dziej w
cieszynskim szpitalu toonawet tam z wrogiem bym nie poszla...ah
szkoda czasu na ten szpital...rodizlam w bieslku, chodzilam tam do
roznych lekarzy (ktorych znalazlam dzieki dziewczyna z forum) i dla
mnie wybor jest prostu tylko bielko, cieszyn to mala miescina i
wszyscy maja wszystko gdzies...
_________________________
Dawid i Daniel 12.10.2007
Zobacz wiêcej postów
Temat: Cieszyn
Ciekawa jestem skąd masz taką dużą wiedzę na temat lekarzy??Chyba ze słyszenia, a tak oceniają innych tylko osoby mało inteligentne.Chyba nie byłaś dawno w szpitalu,a zwłaszcza odkąd dr.Rutkowski jest ordynatorem.Duuużo się zmieniło na PLUS.Co do Twoich opinii o lekarzach to się absolutnie nie zgodzę.Cieszmy się,że mamy tak dobrego ordynatora w cieszyńskim szpitalu.Pozdrawiam.
Zobacz wiêcej postów
Temat: SEPSA w Cieszynie
SEPSA w Cieszynie Jestem krewna zmarłej 5 lutego w cieszyńskim szpitalu 53 letniej kobiety, w
ostatnią sobotę odbył się jej pogrzeb. Jakże inne są relacje z przebiegu
feralnego dnia śmierci kobiety od oficjalnie podawanych informacji,
informacji pochodzących, rzecz jasna, od lekarzy z cieszyńskiej umieralni.
Kobieta była prawie 5 godzin trzymana na korytarzu przed izba przyjęć!!! Nikt
się nią nie zainteresował!!! Zrozpaczony mąż wiedząc, ze jego żona wiele lat
temu przeszła operację usunięcia śledziony, co znacznie obniża odporność,
sugerował lekarzowi, że to wygląda na sepsę bo wystapiła już nawet sztywność
karku. Lekarz na to w cynicznej odpowiedzi: "a może wygląda to na grypę?" (!)
Wozili ją w międzyczasie do innego szpitala, nie wiadomo po co... Dopiero
kiedy na skórę wystapiły wybroczyny (ostatnie stadium choroby) zapanowała
panika i działanie, wywieziono ją na OIOM, niestety już w windzie straciła
przytomność i już jej nie odzyskała. Po półtora godzinie zmarła... Dlaczego
nie podano jej antybiotyków? Koszty? To smutne, żałosne i przerażające...
Rodzina jest zrozpaczona, zapowiada walkÄ™ sÄ…dowÄ… z ignorancjÄ… lekarzy
odpowiedzialnych za śmierć ich żony, matki i babci. Tylko znając polskie
realia pewnie znowu ręka rękę umyje... Lekarze, apeluję o jedno: bądźcie nie
tylko lekarzami, tymi już jesteście, stańcie się także LUDŹMI
Zobacz wiêcej postów
Temat: konflikt krwi, co to takiego?
Pinki, ale bądź czujna - zmień lekarza, bo to bardzo ważne, aby w
takiej sytuacji być pod opieką specjalisty. Moja mama niestety nie
miała dużo szczęścia(choć trafiła do ordynatora cieszyńskiego
szpitala) i moja siostra cudem przeżyła( z winy lekarza popełnione
zostało wiele błędów i przeoczeń)- w efekcie po urodzeniu dwa razy
miała przetaczaną krew, problem z sercem, wątrobą etc. Wszystko
unormowało się na szczęście, gdy mała skończyła 4 lata, a mogło być
wszystko w porządku, gdyby nie błędy lakarza...
Zobacz wiêcej postów
Temat: złe kontakty ze szpitalem cd.
złe kontakty ze szpitalem cd. Chciałabym wam opowiedzieć historie,którą przeżyłam w cieszyńskim szpitalu. Pierwsze dziecko poroniłam w 15 tygodniu ciązy i niebardzo chce to pamiętać. Kiedy zaszłam ponownie wciąże od poczatku zaczęły się problemy i musiałam położyć się w szpitalu. Obok mnie leżała kobieta w drudiej ciąży z problemami. Pewnej nocyzaczęła krwawić i miała silne bóle. Pielęgniarki nie chciały budzić lekarza i kazały jej leżeć spokojnie, niestety lekarz w końcu musiał wstać i przyszedł popatrzeć. Nic nie zrobił i kazał czekać do rana na decyzję ordynatora. Tam tak jest że ze wszystkim się czeka na decyzję ordynatora. Na porannej wizycie ordynator widocznie był w złym humorze bo ledwo wszedł na salę oznajmił, że to trzeba wyłyżeczkować.Kobieta w płacz, że przecież nawet nie wie czy dziecko jeszcze żyje. Wtedy do akcji wkroczyły dwie inne lekarki i prosiły go dosłownie żeby pacjetke zbadać, zrobic usg i stwierdzić wogóle czy dziecko żyje. Ale się im dostało że odważyły się jego decyzje oprotestować i to przy pacjentce. Spotkałam ją kiedys na ulicy i okazało się że urodziła piękną i zdrową córeczkę. Ciekawe jakby sie to skończyła gdyby dr Foltyn i Rutkowska nie walczyły o to dziecko.
Zobacz wiêcej postów
Temat: TÅ‚usta krowa szaleje na pocianie:))))
Erguś, no to "ładnie" powiedziałaś meżusiowi, oj niedobra Ty! ;o)
Ale i tak myślę, że godzenie się szybko nastąpi i będzie milusie!:o)))
A u mnie malutki dół, za który pewnie mnie nieźle ochrzanicie! Ale to
wina hormonów, że beczę z takich durnych powodów!
Dziś zaczęłam 24tc, a na wadze już 9 dodatkowych kg... Już sama nie wiem
co robić, żeby tyć nieco wolniej!!! Ćwiczę, chodzę na basen, jem naprawdę
niewiele, więc skąd te głupie kilogramy?!?! Bez sensu, niektóre laski
z mojego forum dla "czerwcówek" mają 1-3 kg na plusie, choć wcale się
nie ograniczają! Ja też tak chcę!!! Oki, koniec marudzenia!!!
Dziś mój M. w pracy, ale jak tylko wróci wybieramy się do cieszyńskiego
szpitala obadać porodówkę i zasięgnąć informacji odn. szkoły rodzenia,
a potem na urodzinki do teścia!!! Pewnie wieczorkiem już nie zajrzę, więc
do jutra dziewczynki!!!
M.
Zobacz wiêcej postów
Temat: pediatra...
do elka791
przed swietami moja koleznaka trafila z corka do cieszynskiego
szpitala z c zyms...nikt nie wiedzial z czym, bbyla temperatura,
mala mdlala, no poporstu rozpacz...doodal, ze mala miala wtedy 15
mcy, po tygodniu doszli ze to zapalenie nerek od "jakiejs" bakterii,
podawali malej 2 antybiotyki na zmiane, mala opuchla, nie wiedzieli
z czego to opuchniecie, czy z antybiotykow czy z moze cos
innego..wtedy alarm, salowa wpadla, wypucowala sale i wyszla,
lekarze ganiali, mala znowu temp. ale nic jej nie dlai tylko kazali
robic zimne oklady wiec mala dostala zapalenie oskrzeli a oni nadla,
ze to predzej tak wylecza nic lekami...koszmar, po 2 tygodniach mala
dalej temp., zero jedzenia tylko cycus, mala miala problemy ze
spaniem w nocy i jej mama tez bo ciagle musiala ja nosic albo tulic
itd. mala czesto zasypaial bardzo bardoz pozno i tu o 5 wchodzi
salowa a potem pielegniarka, wala drzwiami i dziecko ni spi, kosz
pani tak oproznial, ze ja bylo slychac na koncu korytarz...dopiero
po 3 tyg. mala z mama wyszly ze szpitala i tak nie do konca
wyleczona...o sposobie pobierania krwii od takiego maluch ajuz nie
wspomne...wiec nie pisz mi ze szpital c ieszynski jest super...bylam
tam raz na bioderkach z chlpoicami ipani doktro nnawet nie spojrzala
do karty ile mcy maja tylmko w 2 sekundy zbadala i kazala przyjsc
jeszcze raz za 3 mca, choc to byla nasza ostatnia wizyta...bylismy
na usg glowek..neurolog dzieciecy zaczal mnie straszyc, ze bede
miala krzywe dziecko, ze trzeba bedzie jezdzic latami na
rehabilitacje...dla mnie ten personel wogole sie nie nadaje do
leczenia...oni tyllko maja w glowie strajki, kawki itd...wybacz ale
uwazam, ze te szpital powienien zostac jako pierwszy
skomercjalizowany i moze wtedy by sie cos zmienilo...znam bardzo
bardzo wiele przypadkow "wspanialej" opieki personelu cieszynskiego
nad pacjentami...NIGDY!!!!
_________________________
Dawid i Daniel 12.10.2007
Zobacz wiêcej postów
Temat: Pijok na rogatce
Pijok na rogatce Pijany dróżnik z Wisły nie zamknął rogatek
mac 08-05-2006 , ostatnia aktualizacja 08-05-2006 20:27
Dwie osoby trafiły do cieszyńskiego szpitala po zderzeniu samochodu z
pociągiem w Wiśle. Kierowca wjechał na tory, bo przejazd był otwarty.
Pełniący na nim służbę dróżnik miał 0,8 promila alkoholu w wydychanym
powietrzu.
Wypadek wydarzył się wczoraj rano w Wiśle Obłaźcu. Prowadzącą przez miasto
główną drogę wojewódzką przecina tutaj linia kolejowa. Przed ósmą przejeżdżał
tędy volkswagenem golfem mieszkający nieopodal 63-letni mieszkaniec Wisły. W
momencie, gdy wjechał na przejazd kolejowy, w samochód uderzył jadący z
Goleszowa pociąg osobowy. Najpierw wlókł go po torach, potem auto zsunęło się
z nasypu.
- W tym miejscu jest fatalna widoczność, ponieważ tory zasłaniają budynek
dróżnika i rosnące drzewa. Kierowca jechał prawidłowo, a przyczyną wypadku
były nieopuszczone rogatki - wyjaśnia Ireneusz Korzonek, rzecznik
cieszyńskiej policji.
Pracujący na przejeździe dróżnik był na służbie od czwartej rano. Badanie
alkomatem nie pozostawiało wątpliwości: 46-letni wiślanin miał w wydychanym
powietrzu 0,8 promila alkoholu. Policji tłumaczył, że pił poprzedniego dnia.
Według niego to nie alkohol był przyczyną wypadku. - Przekonywał, że nie
dostał powiadomienia o nadjeżdżającym pociągu. Komisja powołana przez PKP
wstępnie to wykluczyła, ale badamy wszystkie okoliczności - dodaje Korzonek.
Ranny kierowca golfa został przewieziony do cieszyńskiego szpitala. Jego stan
lekarze określają jako ciężki, ale stabilny. 36-letnia pasażerka samochodu
również trafiła do szpitala, ale jest w lepszym stanie.
Po przesłuchaniu dróżnik został zwolniony do domu. W szpitalu pobrano mu
krew, ponieważ nadzorująca postępowanie prokuratura chce ustalić, ile miał
promili w momencie rozpoczęcia pracy. Jeżeli mężczyźnie zostanie postawiony
zarzut spowodowania wypadku w ruchu lądowym, będzie mu groziło nawet 10 lat
więzienia.
miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3331910.html
Zobacz wiêcej postów
Temat: Zakaz wstępu do cieszyńskiego szpitala
Zakaz wstępu do cieszyńskiego szpitala Taka sama sytuacjia jest w szpitalu w Zawierciu tyle, że tam nikt na to nie reagujie. Kolejne osby choruja.
Zobacz wiêcej postów
Temat: W cieszyńskim szpitalu prześwietlono rękę mumii
W cieszyńskim szpitalu prześwietlono rękę mumii okazało się, że to ręka boża i wkrótce wszystkich pobłogosławi, amen.
Zobacz wiêcej postów
|
|