Temat: Niemiecki - techniczne


| Czy ktoś mógłby mi powiedzeć co oznacząją wyrazy:

| Helm


to samo, co po polsku, lub kask.


| Warnwesten


kamizelki ostrzegawcze


| Warnflagge


choragiewka o.


| Warndreiecke


trojkaty o.


| Fahrerhausstutze


"podtrzymywacz" kabiny kierowcy, to taki wichajster, coby sie kabina
ciezarowki na leb nie omskla. W Polsce na ogol do tego celu stosowany
byl /lom.


| (występują jako elementy wyposażenia pojazdu pomocy drogowej)
I jeszcze:
Akku-Starter


rozrusznik bateryjny (to chyba taka korbka bez korbki ;-)

Waldek

Zobacz wiêcej postów



Temat: Polozenie anteny GPS (?)
On Tue, 13 Jan 2004 15:47:18 +0100, "Pablo C" <p@poczta.onet.pl
wrote:


teoretycznie moze znajdowac sie na podszybiu. jednak z doswiadczenia wiem,
ze wtedy zdarzaja sa klopoty z namiarem. czesc satelitów zaslonieta jest
przez elementy karoserii i szczególnie w terenie zabudowanym zapomnij o
namiarze.


Generalnie im bardziej lezaca szyba przednia tym wieksza szansa ze GPS
z anrena na przedniej polce bedzie dzialal poprawnie. Najgorsze w tym
wzgledzie sa kabiny ciezarowek i wiekszych furgonetek - bo krawedz
dachy jest mocno nasunieta nad antene. Ale jakby nie kombinowac -
antena wewnatrz samochodu ma co najmniej polowe polsfery zaslonieta
czyli znacznie mniej satelitow lapie - i jak sie zdazy ze z tych co
lapie jeden sie schowa a dwa krawedz dachu zasloni to moze zabraknac
mozliwosci wykonania namiarow...
NIe ma to jak antena na dachu.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Fotografowanie pociÄ…gu z samochodu-pytanie techniczne


Do tego trzeba mieÅ› sprz?t za | kilkadziesiÄ…t tysi?cy.


tanszym tez da rade...
http://mountains.ws/galeria/200206_kryvan/6.htm

zdjecie o zachodzie slonca (niestety na auto-czasie, wiec niepotrzebnie tak
jasne), aparat podparty z kabiny ciezarowki (V=~100 km/h), pociag jechal
troszke szybciej.

Slupy sa lekko rozmazane, tak samo trawa, natomiast pociag jest ostry
/niestety JPG jest slabej jakosci, dzisiaj juz bym tak silnej kompresji nie
dawal na www ;)

Zobacz wiêcej postów



Temat: Dziwny wypadek


Piotrek "PioVar" wrote:
| A jak juz wychodzic - to wyskoczyc nie dotykajac
| nadwozia

| Ściślej: nie dotykać w czasie wyskakiwania ;-)


O to mi chodziło :-)


A jeszcze ściślej - w czasie postawienia stóp na ziemi. Ale samo dotknięcie
blach nadwozia siedząc w środku może już spowodować zmiany w organizmie i
smierć - w końcu z takiego napięcia skumuluje się spory ładunek elektryczny
i organizm przyjmie część tego ładunku na siebie... (tak mi się wydaje)...


Nie, nie, nie :-) Raz że żaden ładunek się nie skumuluje w omawianej
sytuacji, dwa że jest raczej nieszkodliwy. Dotykałem kulek o potencjale
paru kV, włosy stawały dęba ale przecież żyję. Natomiast długotrwała
ekspozycja w polu elektrycznym faktycznie nie jest zbyt zdrowa, tylko że
w kabinie ciężarówki nie ma żadnego pola elektrycznego (chyba, że od
komórki kierowcy itp. :-)

Pozdrowienia

Zobacz wiêcej postów



Temat: [cyt] O stołecznej SKM...

"MC" <m@go2.plschrieb im Newsbeitrag


Być może, ale koszt zużytego paliwa jest tylko jednym z wielu elementów
decydujących o przydatności produktu.


Jednym z wielu, aczkolwiek dość istotnym. I skoro istnieje możliwość
redukcji jego zużycia - robi się to.


Nie wiem, czemu miały służyć tak dobrane przykłady, ale jeśli ma z nich
wynikać, że pierwszy wzrost o 80 km/h daje oszczędność 6 procentową a
drugi, z 80 do 160 tylko 2 procentowÄ…, to niestety tak absurdalnym
argumentem mnie nie przekonasz.


Pierwszy przykład to porównanie czół VT 628 do VT 624. Drugi - jazda ET 402
z zamkniętą i otwartą pokrywą sprzęgu.


A skąd wiesz jakie ciężarówki i gdzie widuję.


Wnioskuję z tego co piszesz. Większość tego, co przejeżdża przez Warszawę to
ładnie odmalowany demobil dokonywujący swojego żywota na Ukrainie czy
Pribaltikum. Kształt kabiny ciężarówki jest kompromisem między jej
wielkością, a współczynnikiem cw. Maksymalna dozwolona prędkość trucka to 80
km/h, a jej wymiary są także ograniczone przepisami kodeksu drogowego.
Takich barier (oprócz skrajni) nie stawia się natomiast taborowi kolejowemu.

Zobacz wiêcej postów



Temat: [pr] Zablokowane tory
http://www.poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/405821.html

Zablokowane tory

Środa, 29 września 2004r.

Ciężarówka wyładowana 40 tonami kostki bazaltowej na kilka godzin
zablokowała wczoraj linię kolejową w Kaliszu. Kierowca chciał przejechać pod
wiaduktem, ale samochód się nie zmieścił. Musiał więc skorzystać z
pobliskiego przejazdu kolejowego. Pech chciał, że tył auta wpadł do rowu.
Kabina ciężarówki znajdowała się jednak na torach. Strażacy przy pomocy
dźwigu ściągnęli kilka ton ładunku i dopiero wtedy ciężarówka mogła
odjechać. W czasie akcji ruch pociągów był wstrzymany.

AND - Gazeta Poznańska

Zobacz wiêcej postów



Temat: prace rozpoczete :)
Nitonakrętki ma w swojej ofercie WURTH i faktycznie jest to taka fikusna
nakrętkka którą specjalnymi szczypcami zakleszcza się na kształt nita w
otworze. Występują w kilku rozmiarach bodajrze do M8 ale może się mylę, co
do obciążenia to nie powiem zbyt dużo ale w serwisie w którym kiedyś
pracowałem na coś takiego mocowaliśmy spoilery do kabinciężarówek i inne
osłony które małe nie były.
Zobacz wiêcej postów



Temat: prace rozpoczete :)

Nitonakrętki ma w swojej ofercie WURTH i faktycznie jest to taka fikusna
nakrętkka którą specjalnymi szczypcami zakleszcza się na kształt nita w
otworze. Występują w kilku rozmiarach bodajrze do M8 ale może się mylę, co
do obciążenia to nie powiem zbyt dużo ale w serwisie w którym kiedyś
pracowałem na coś takiego mocowaliśmy spoilery do kabin ciężarówek i inne
osłony które małe nie były.

hmmm...czyli jeszcze jakies specjalne zaciski...cos tak czuje ze taniej i
chyba jednak solidniej bedzie jak kupie nakretki 8,8 i wspawam je po czym
tylko przegwnituje na nowo ladnie :)

ale dzieki za pomysl!:) napewno jest to mniej pracochlonne niz spawanie
kazdej nakreteczki :)

Zobacz wiêcej postów



Temat: prace rozpoczete :)

Użytkownik "Tomasz Antkowiak" <antkowiak_tom@op.bezsmieci.pl napisał w
wiadomości

Użytkownik "Mariusz R." <westa76USU@interiaUSUN.pl napisał w
wiadomości
Nitonakrętki ma w swojej ofercie WURTH i faktycznie jest to taka
fikusna
nakrętkka którą specjalnymi szczypcami zakleszcza się na kształt nita
w
otworze. Występują w kilku rozmiarach bodajrze do M8 ale może się
mylÄ™, co
do obciążenia to nie powiem zbyt dużo ale w serwisie w którym kiedyś
pracowałem na coś takiego mocowaliśmy spoilery do kabin ciężarówek i
inne
osłony które małe nie były.

hmmm...czyli jeszcze jakies specjalne zaciski...cos tak czuje ze taniej
i
chyba jednak solidniej bedzie jak kupie nakretki 8,8 i wspawam je po
czym
tylko przegwnituje na nowo ladnie :)

Takie same kwadratowe jak były zgrzane w oryginale też dostaniesz. Jak je
ładnie obspawasz to nie trzeba będzie gwintować na nowo. Kupisz w sklepie
"Fabory" na Lutyckiej w P-niu. Tam dostaniesz wszelkie śrubki - będziesz w
szoku co mają na półkach.

Zobacz wiêcej postów



Temat: laguna 1994 benzyna....
Dnia Wed, 10 Oct 2007 14:40:31 +0200, Marek napisał(a) w
<news:feih9r$4fe$1@atlantis.news.tpi.pl :

Nie wiem czy sie w takie autko pakowac. Jazda po placu - bajka, nawet na
zakretach, tylko cholera jak tu dojechac do stacji co by mi go sprawdzili -
to tak jak kupowanie kota w worku - po przejechaniu 2 km...


Laweta kosztuje od 1,10 (Rybnik) do 2 zł (Warszawa) za kilometr.

Myślę, że zmieścisz się w góra 100 złotych, jeśli dobrze poszukasz.
Laweciarz przewiezie auto (z Tobą w kabinie ciężarówki) i zaczeka tę
godzinkę, o ile jesteś w stanie z lekka się dostosować do jego
terminarza. Jeśli dzwonisz, żeby cię przewieźli, bo miałeś wypadek
albo auto się zepsuło, masz znacznie słabszą pozycję przetargową.

Raf :-)

Zobacz wiêcej postów



Temat: Drzewa zabijajÄ…?!?
"Tomasz Pyra" <hellf@spam.spam.spamnapisał:
(...)


Bo jak sie taka sytuacja wydazy na drodze z drzwami to juz sie tylko bialy
tunel kojarzy.


Sądzisz, że takimi z drzewami nie jeżdżę?


Ja nie teoretyzuje bo jest to sytuacja ktora przezylem.
Jezeli nie mial bym mozliwosc uciec w prawo, bo byla by tam bariera,
drzewo, czy inna nieprzebijalna przeszkoda, to nie bylo innej mozliwosci
jak tylko zderzyc sie z tym z przeciwka.

Ja zdazylem tylko troche wyhamowac i w ostatniej chwili odbilem w prawo.
Gosc do samego konca przyspieszal, ciezarowka hamowala. Minelismy sie na
wysokosci kabiny ciezarowki.


To była konkretna sytuacja - na jej podstawie nie mozna uogólniać.


| Po raz pierwszy (i mam nadziejÄ™ ostatni)
| nie miałem pola do manewru. Przede mną samochów, z lewej bariera, z
| prawej
| autobus. Lewitować nie potrafię :(

A brak drzew to wlasnie danie wiekszego pola do manewru - wiadomo ze jak
sie stoji to nic nie pomoze, ale podczas jazdy zawsze mozna uciec z drogi.


Teoretycznie. Inna sprawa, że jeżdżąc po Polsce jakoś specjalnie nie widzę
tych drzew, które czyhają na kierowców. Wyeliminować należy idiotów, a nie
drzewa.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Straszny wypadek (conajmniej 13 ofiar)
W artykule news:433d7dea@news.home.net.pl,
niejaki(a): WM z adresu <w m @ l i s t . p lnapisał(a):


a mnie wczoraj albo przedwczoraj o 6 rano we mgle na drodze
jednojezdniowej (dk44) w terenie zabudowanym i lekko oświetlonym
wyprzedzał autobus komunikacji miejskiej (pusty, dojeżdżał
prawdopodobnie do mikołowa albo tychów). widoczność była na około 30
metrów. jakby z przeciwka nadjechało coś z jego prędkością, to by za
późno to dostrzegł :/


Musisz zauwazyc jedno - mgla kondensuje sie przy ziemi. Siedzac wyzej czesto
mgly sie juz nei zauwaza przed soba. Jezdzac czesto ciezarowkami jako pasazer
sam obserwuje to zdarzenie ze osobowka przed nami jedzie powoli bo jest we mgle,
a metr wyzej z kabiny ciezarowki widzi sie juz wszystko przed soba.
pozdr
MK

Zobacz wiêcej postów



Temat: Straszny wypadek (conajmniej 13 ofiar)


Musisz zauwazyc jedno - mgla kondensuje sie przy ziemi. Siedzac wyzej czesto
mgly sie juz nei zauwaza przed soba. Jezdzac czesto ciezarowkami jako pasazer
sam obserwuje to zdarzenie ze osobowka przed nami jedzie powoli bo jest we mgle,
a metr wyzej z kabiny ciezarowki widzi sie juz wszystko przed soba.


w sumie możliwe... chociaż mam wątpliwości, bo jak z okna patrzę (3 piętro) jak
jest mgła, to też mam krótką widoczność :/ inna sprawa, że autobus komunikacji
miejskiej powinien dać jakiś wzór, a nie przekraczać prędkość w terenie
zabudowanym :/

Zobacz wiêcej postów



Temat: Wiosna przyszla, pedaly poszly w ruch...
Mialem bardzo podobny przypadek... wyprzedzalem ciezarowke - byc moze byl to
TIR - na drodze lokalnej ok 1 w nocy, ciezarowka gnala na dlugich, dzieki
czemu widzialem co sie dzieje - prosta droga ok, 3 km!- zero ruchu,
wyprzedzam...na wysokosci kabinyciezarowki smigna mi z przeciwka rowezysta!
Nawet nie zdazylem sie nigdzie "przytulic" po prostu zaniemowilem z
wrazenia. Wystarczylo bym wziol troche wiekszy odstep od ciezarowki.....nie
wiem co mnie pokusilo by jechac na pustej drodze w nocy ok 30-40 cm od
wyprzedzanej ciezarowki...chyba jakies podswiadome jasnowidztwo.
Zobacz wiêcej postów



Temat: ktos wjezdzal na lawete w biegu ?

"Tomcat" <tomca@gazeta.plwrote in message


news:bf8fb6$s7j$1@news.onet.pl

|| Zastanawiam sie od tej pory jakie byly szanse, ze trafilbym
|| kolami akurat w tory pochylni i co by bylo na koncu:
|| dżamp czy wyhamowanie na gorze? Jechalem jakies 70 km/h...
|| nie, nie ma szans wyhamowac na stali, nawet gufrowanej ;-)

Jak laweta pusta, to trzeba było dodać gazu i wjechać,
przeleciałbyś nad kabiną ciężarówki i wylądował przed
nią, a potem tylko w bok na rękawie.

W filmach nie takie rzeczy pozytywnym bohaterom wychodzÄ…
bez problemu, więc jeśli jesteś dobrym człowiekiem, to
nie powinieneś się obawiać :)

Zobacz wiêcej postów



Temat: ktos wjezdzal na lawete w biegu ?


Jak laweta pusta, to trzeba było dodać gazu i wjechać,
przeleciałbyś nad kabiną ciężarówki i wylądował przed
nią, a potem tylko w bok na rękawie.

W filmach nie takie rzeczy pozytywnym bohaterom wychodzÄ…
bez problemu, więc jeśli jesteś dobrym człowiekiem, to
nie powinieneś się obawiać :)


Mam niewielka obawe, ze mogloby sie nie udac.
Ale tylko dlatego ze mam reczny na tarczach sterowany linkami.
Suabizna... :-(
Raczej stosuje go jako postojowy, a nie do manewrow ;-)

Zobacz wiêcej postów



Temat: apel - zjedzcie z lewego pasa
Popieram apel !!!

Tylko male "ale".
Priv jezdze kaszlem i trzymam sie lewego pasa ale ostatnio mnie wq.... jeden
osiol w czerwonym Matizie (numerow nie pamietam).

Jechalem 80/70 i wyprzedzalem ciezarowke z weglem ~50/70 (dym i smrod jak
cholera) no to patrze do lusterka
jedzie jakis Matiz ale jeszcze na tyle daleko ze mu nie zajade, dogonil mnie
ten Matiz  ~120/70 gdzies na wysokosci kabiny
ciezarowki i po swiatlach i klaksonie na mnie.
Wiem ze moze "myslal" ze nie zjade z powrotem na lewy ale mogl chwile
poczekac.
Jechalem celowo 80/70 by nie musial sie za mna telepac.

Kolejny apel dajcie szanse maluczkim nie zginac w oparach dymu i smrodu, tak
jak to robie ja jadac sluzbowym BMW/C.G.V./Volvo i paru innych kierowcow
(pamietam nawet milych kierowcow Actrosa i DAFa).

Zobacz wiêcej postów



Temat: apel - zjedzcie z lewego pasa
Brrrr...
Pomrocznosc jasna czy jak ...

Autoporawka

Sloma, siano,sloma,siano,sloma ...


Popieram apel !!!

Tylko male "ale".
Priv jezdze kaszlem i trzymam sie PRAWEGO pasa ale ostatnio mnie wq....
jeden
osiol w czerwonym Matizie (numerow nie pamietam).

Jechalem 80/70 i wyprzedzalem ciezarowke z weglem ~50/70 (dym i smrod jak
cholera) no to patrze do lusterka
jedzie jakis Matiz ale jeszcze na tyle daleko ze mu nie zajade, dogonil
mnie
ten Matiz  ~120/70 gdzies na wysokosci kabiny
ciezarowki i po swiatlach i klaksonie na mnie.
Wiem ze moze "myslal" ze nie zjade z powrotem na PRAWY ale mogl chwile
poczekac.
Jechalem celowo 80/70 by nie musial sie za mna telepac.

Kolejny apel dajcie szanse maluczkim nie zginac w oparach dymu i smrodu,
tak
jak to robie ja jadac sluzbowym BMW/C.G.V./Volvo i paru innych kierowcow
(pamietam nawet milych kierowcow Actrosa i DAFa).


--
Adam Krawczyk
adam-krawc@silesianet.pl

Zobacz wiêcej postów



Temat: motocykliÂści
DarkDaro napisał:
(...)


Długo nie pożyją bo jakiś superkierowca nie włączy kierunku albo wogóle
odkryje podczas wypadku, że oprócz samochodów na drodzę mogą być też
...jakieś jednoślady!


Nie tylko jednoślady. Odkryje dodatkowo, że po za nim jeździ po
drodze trochę innych pojazdów. Może zauważy, że piesi również
istniejÄ…?


Porozmawiaj z motocyklistami w jakich okolicznościach
majÄ… wypadki to siÄ™ zdziwisz, oj i to pewnie mocno.


Nie należy sprawy sprowadzać do samych wypadków. Mnie wystarczy
drobny brak sygnalizacji kierunkowskazem _chęci_ zmiany kierunku/pasa
przez innego kierowcÄ™. Z pozycji samochodu osobowego jeszcze to
mogę jakoś opanować (przyśpieszenie, gwałtowna reakcja na hamulec),
ale z pozycji motocyklisty (prędkość, a raczej przyśpieszenie) już
nie bardzo. Podobnie wygląda to z kabiny ciężarówki, jak jakiś kołek
nagle wjeżdża przed maskę bez kierunkowskazu, ponieważ uważa, że
zmieści się bez problemów przez ciężarowym, a co mu tam. On może tak,
reszta niech sobie radzi sama ???

Zobacz wiêcej postów



Temat: Ogrzewanie postojowe - prosze o opinie


Miał ktoś z tym styczność? Warto? Sprawdza się przy silnych mrozach? Jak
sprawdza siÄ™ podgrzanie auta (kabiny i silnika) przed rozruchem?


Do osobowki tylko mokre + zdalne wlaczanie lub programator. Mokre ma to do
siebie, ze ogrzewa nie tylko wnetrze samochodu ale to czego nagrzewnica nie
wypromieniuje do wnetrza, ogrzewa silnik. Silnik mniej sie zuzywa przy
rozruchu a w pewnych warunkach bilans bywa dodatni - zuzycie paliwa przez
ogrzewanie zostanie zrekompensowane mniejszym spalaniem "na ssaniu".
Pozostaja zyski w postaci dluzszego snu (brak skrobania)  i wsiadania do
cieplego samochodu :) Jesli chodzi o ogrzewanie kabiny
ciezarowki/dostawczaka to oszczedniejsze jest suche.

Generalnie same plusy... procz ceny nowego zestawu :) Na allegro jest
mnostwo uzywek wymontowanych z rozbitkow itp. Nalezy bacznie uwazac na
ogrzewania na rope bo moga byc przepalone komory, przy benzynowych nie ma
tego problemu.

Picasso

Zobacz wiêcej postów



Temat: co to moze byc?
axe zapodał(-a):


witam
w kabinie ciezarowki volvo fh12 jest takie cos zasilane bateria 9V i z diodka i buzzerem
co to moze byc i jak to dziala i wogole po co to jest?
foto ustrojstwa ponizej
http://www.infinity.net.pl/~axe/volvo.jpg


Odstraszacz komarów? Magnetyzer? :P

Zobacz wiêcej postów



Temat: co to moze byc?
axe <a@infinity.net.plwystukał(a):


witam
w kabinie ciezarowki volvo fh12 jest takie cos zasilane bateria 9V i z
diodka i buzzerem

co to moze byc i jak to dziala i wogole po co to jest?


Czujnik dymu. Wywalić. potrafi być wkurzające.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Osinobusy
Witam,
być może to nie do końca ta grupa, ale...
Odnoszę wrażenie, że ostatnio całkowicie zniknęły "osinobusy", pospolite
swojego czasu choćby na przewozach pracowniczych (nadwozie osobowe na
podwoziu z kabinąciężarówki, zwykle były to Stary - i nie mam tu na myśli
prehistorycznej "Stonki").
Czy ma to związek z jakąś zmianą przepisów czy z czymś innym?
Jeszcze ...naście lat temu, na ćwiczeniach terenowych na studiach, obwożono
nas takim wehikułem po okolicach Białowieży. Komfort jazdy był... a raczej
go nie było, ale się to sprawdzało. Co się z nimi stało?
Zobacz wiêcej postów



Temat: I znowu zakazy!
Xena pisze:


| A jaki jest zwiazek zakazu jazdy tirów w upał z większą ilością
| wypadków? Jak stoją, to chyba nie robią wypadków, czy się nie znam?

| Moge cię kiedyś zabrać na taki zakaz i zobaczysz jak się później 8h
| jedzie :) Jak się nie uśnie :)

To w czasie zakazu jazdy się nie śpi?


Spróbuj spać od 12 w południe, w kabinie ciężarówki na śródpolnym
parkingu ;)

Zobacz wiêcej postów



Temat: I znowu zakazy!
W wiadomości:f7oegq$c8@news.onet.pl,
spp <s@op.plnapisał(a):


Xena pisze:

| A jaki jest zwiazek zakazu jazdy tirów w upał z większą ilością
| wypadków? Jak stoją, to chyba nie robią wypadków, czy się nie znam?

| Moge cię kiedyś zabrać na taki zakaz i zobaczysz jak się później 8h
| jedzie :) Jak się nie uśnie :)

| To w czasie zakazu jazdy się nie śpi?

Spróbuj spać od 12 w południe, w kabinie ciężarówki na śródpolnym
parkingu ;)


Ja to bym mogła zwykle spać za pieniądze. Zwłaszcza w dzień ;-)

pozdrawiam Tatiana

Zobacz wiêcej postów



Temat: Bedzie zaloba? [press]
http://wiadomosci.onet.pl/1596713,11,item.html

"W Olbięcinie (Lubelskie) w autokar, który wiózł 40 pasażerów, wbiła się
z całą siłą ciężarówka. Tir przewrócił się i sunął po jezdni. Kabina
ciężarówki sprasowała kierowcę, który w niej siedział. Ciężko rannych
jest 20 pasażerów autokaru - podaje dziennik.pl."

??

Zobacz wiêcej postów



Temat: Bedzie zaloba? [press]
pl.pregierz.getSenderByName("*To nie ja*").quote();


"W Olbięcinie (Lubelskie) w autokar, który wiózł 40 pasażerów, wbiła się
z całą siłą ciężarówka. Tir przewrócił się i sunął po jezdni. Kabina
ciężarówki sprasowała kierowcę, który w niej siedział. Ciężko rannych
jest 20 pasażerów autokaru - podaje dziennik.pl."


To zależy ile dali za bilety i czy przypadkiem nie jechali na lotnisko.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Bedzie zaloba? [press]
Mateusz Ludwin pisze:


| "W Olbięcinie (Lubelskie) w autokar, który wiózł 40 pasażerów, wbiła się
| z całą siłą ciężarówka. Tir przewrócił się i sunął po jezdni. Kabina
| ciężarówki sprasowała kierowcę, który w niej siedział. Ciężko rannych
| jest 20 pasażerów autokaru - podaje dziennik.pl."

To zależy ile dali za bilety i czy przypadkiem nie jechali na lotnisko.


Idzie nowe.

Na razie jedna osoba (mieszkaniec Olbięcina) otrzymała mandat - za
przeklinanie w czasie pomocy przy wyciÄ…ganiu ludzi z autokaru. :(

Zobacz wiêcej postów



Temat: Bedzie zaloba? [press]


spp wrote:
Mateusz Ludwin pisze:

| "W Olbięcinie (Lubelskie) w autokar, który wiózł 40 pasażerów,
| wbiła się z całą siłą ciężarówka. Tir przewrócił się i sunął po
| jezdni. Kabina ciężarówki sprasowała kierowcę, który w niej
| siedział. Ciężko rannych jest 20 pasażerów autokaru - podaje
| dziennik.pl."

| To zależy ile dali za bilety i czy przypadkiem nie jechali na
| lotnisko.

Idzie nowe.

Na razie jedna osoba (mieszkaniec Olbięcina) otrzymała mandat - za
przeklinanie w czasie pomocy przy wyciÄ…ganiu ludzi z autokaru. :(


Pierdolisz? O kurwa, ale jaja...

;

Zobacz wiêcej postów



Temat: Tirowcom nie wyszedł protest
Zbigniew Cofała pisze:


http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article196226/Tirowcom_nie_wyszedl_...

[...]
Kierowcy ciężarówek w całej Polsce mieli jeździć nie więcej niż 20
kilometrów na godzinę, protestując przeciwko wysokim cenom paliwa i
likwidacji winiet. Ale problemy wywołali tylko w kilku miejscach.


Wiadomo było że protestu nie będzie.

Protest organizowany był przez przewoźników, a w 99% w kabinie
ciężarówki siedzi nie przewoźnik a kierowca któremu cena paliwa dynda i
powiewa, bo płaci za nie jego pracodawca.

Mimo że oczywiście jedno z drugim jest powiązane, to trudno oczekiwać że
kierowcy będą poświęcać swój czas w imię interesów swojego pracodawcy.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Tirowcom nie wyszedł protest
On Jun 23, 3:39 pm, Tomasz Pyra <hellf@spam.spam.spamwrote:


Protest organizowany był przez przewoźników, a w 99% w kabinie
ciężarówki siedzi nie przewoźnik a kierowca któremu cena paliwa dynda i
powiewa, bo płaci za nie jego pracodawca.


Mylisz się. Wielu tirowców to jednoosobowe firmy, a więc cena paliwa i
termin dostawy in nie dyndajÄ….

Swoją drogą, poza zakorkowanymi przejściami granicznymi, cała reszta
zarzutów pod adresem rządu, to bzdury.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Tirowcom nie wyszedł protest
mihau pisze:


On Jun 23, 3:39 pm, Tomasz Pyra <hellf@spam.spam.spamwrote:

| Protest organizowany był przez przewoźników, a w 99% w kabinie
| ciężarówki siedzi nie przewoźnik a kierowca któremu cena paliwa dynda i
| powiewa, bo płaci za nie jego pracodawca.

Mylisz się. Wielu tirowców to jednoosobowe firmy, a więc cena paliwa i
termin dostawy in nie dyndajÄ….


No właśnie czy aby tak jest?

Słyszałem (na CB - od kierowców) że Hiszpanie zablokowali drogi dlatego
że u nich wielu kierowców posiada własne ciągniki i sami sobie muszą
paliwo kupować, a u nas kierowców z własnymi ciągnikami to jest mało,
paliwo kupują przewoźnicy i jak to słyszałem "niech sobie szef swoją
osobówką jeździ 20km/h".

Zobacz wiêcej postów



Temat: Drogi na Marsie
Witam
Zastanawiajac sie nad planeta Mars nasunelo mi sie znowu kilka refleksji
sa one wlasciwe malo sensowne w czasach gdy w Afryce panuje glod a krajach
trzeciego swiata bieda tam trzeba przede wszystkim skierowac swoje dzialania
chociaz o marsie poteoretyzowac troche tez mozna jest to inny temat
otoz jesli w przyszlosci bedzie istnial ruch kolowy na marsie i drogi do
poruszania sie tymi pojazdami  to
ciekawostka kazda z tych drog bedzie musiala wystawa jakis 1 metr nad poziom
gruntu
powod
to proste wiatr marsjanski bedzie nawiewal piasek i powodowal swoiste zaspy
a drogi podniesione troche ponad poziom nie beda zasypywane
poza tym kabinyciezarowek /oczywiscie silniki spalinowe odpadaja/
beda hermetycznie zamykane bez sluz powietrznych jednak hermetyczna szoferka
pozwoli prowadzic auto bez krepujacego skafandra prozniwego z helmem wtedy
wystarczy
maly respiratorek na twarz a to pozwala na wygodne ruchy
moze tak bedzie ktoz to wie
  a moze zwyciezy tam np. szybka kolej na poduszkach magnetycznych
zalezy to wszystko od ze tak powiem doswiadczen praktycznych

pozdrowienia
              Jacek

jace@kki.net.pl

Zobacz wiêcej postów



Temat: Drogi na Marsie
Adwersarz "Jacek" <jace@kki.net.plnapisał: ...


Zastanawiajac sie nad planeta Mars nasunelo mi sie znowu kilka refleksji
sa one wlasciwe malo sensowne w czasach gdy w Afryce panuje glod a krajach
trzeciego swiata bieda tam trzeba przede wszystkim skierowac swoje
dzialania
chociaz o marsie poteoretyzowac troche tez mozna jest to inny temat


A gdy juz na Ziemi zapanuje ogolny pokoj i glodnych nie bedzie, to jak
myslisz, ile ludzi i gdzie bedzie na niej zylo ?


a drogi podniesione troche ponad poziom nie beda zasypywane
poza tym kabiny ciezarowek /oczywiscie silniki spalinowe odpadaja/


A dlaczego silniki spalinowe odpadaja ?
Przeciez mozna z CO2 i H2 zrobic O2 i metanol czy metan.
Zobacz na projekt Zubrina(Mars Direct) i na to, czym on pedzi swe pojazdy :)


beda hermetycznie zamykane bez sluz powietrznych jednak hermetyczna
szoferka
pozwoli prowadzic auto bez krepujacego skafandra prozniwego z helmem wtedy
wystarczy maly respiratorek na twarz a to pozwala na wygodne ruchy
moze tak bedzie ktoz to wie  a moze zwyciezy tam np. szybka kolej na
poduszkach
magnetycznych zalezy to wszystko od ze tak powiem doswiadczen praktycznych


Na najblizsze czasy eksploracji Marsa, to do komunikacji pomiedzy bazami w
zupelnosci wystarcza terenowe pojazdy elektryczne i metanolowe(metanowe), a
na dalsze odleglosci to sterowce i pojazdy rakietowe takze pedzone
metanolem.

(STS)

Zobacz wiêcej postów



Temat: CBOS: Platforma przed PiS i LPR
a to jeszcze istniejÄ…???
bo ci których znam to albo pomarli albo się POPiSują swą głupotą albo poszli w
byznasy transportowe i spoglądaja na realia z wysoka - z kabinyciężarówki.
Słyszałem ale nie wiem ilu znalazlo nowych Wodzów klasy dyduchów, milerów i
leperów.
Zal ze jedyne ugrupowanie polityczne które coś moglo tak dało doopy i
bezpowrotnie odpadÅ‚o. Zobacz wiêcej postów



Temat: Dajemy zimÄ™ w prezencie
Akurat śniegu to było najwięcej u nas, tj. w byłym województwie Koszalińskim.
Pamiętam dobrze tamtą zimę, mimo że byłem dzieckiem. Trasa na Poznań została
odkopana dopiero po kilku dniach i wyglądała jak tunel - po obu stronach szosy
stały dwumetrowe ściany zmarzniętego śniegu narzuconego przez pługi (używano
tylko pługów wyrzucających śnieg na bok jezdni przez rurę idącą nad kabiną
ciężarówki bo pługi ze zgarniaczem z przodu nie dawały rady pchać takiej masy
śniegu). Do szkoły nie chodziliśmy chyba do połowy stycznia, ulice Koszalina
były zupełnie puste i nie wiadomo było gdzie są chodniki, ulice, skwery itp.
Wszędzie było równo i biało. Osobiście podczas wycieczki po okolicy zapadłem się
cały w śniegu bo nie zauważyłem, że doszedłem już do miejsca, w którym zaczynały
się schody do amfiteatru. Nigdy więcej nie doświadczyłem czegoś takiego ani
nawet o tym nie słyszałem, aby całemu zniknąć pod pokrywą śnieżną w środku
stutysięcznego miasta :) Nie wiem jak było z ogrzewaniem, my mieliśmy własne
węglowe, więc było ciepło, ale to był czas w którym rzadko się gdzieś
wychodziło. Niby dało się, ale nie było po co bo miasto było jak wymarłe. Ech,
to byÅ‚y czasy... :) Zobacz wiêcej postów



Temat: UE chce zakazać tirom wyprzedzania na drogach
Wszystkie nowe ciężarówki mają kagańce. 80 i nic więcej. A może tak i w
osobowych blokady na 130?
Mój mąż jest kierowcą TIRa i zrobił mi kurs widoczności z kabinyciężarówki.
Polecam dla każdego kierowcy B.JAk na moje, to w ramach kursu prawa jazdy kat.
B każdy powinien tylko godzinkę pokręcić ciężarówką na placu i sprawdzić martwe
punkty. A drogi szersze też by siÄ™ przydaÅ‚y. Zobacz wiêcej postów



Temat: Panna Maj miala wypadek
chodzi Ci o to :
"Tir staranował autobus pełen pasażerów
W Olbięcinie (Lubelskie) w autokar, który wiózł 40 pasażerów, wbiła
się z całą siłą ciężarówka. Tir przewrócił się i sunął po jezdni.
Kabinaciężarówki sprasowała kierowcę, który w niej siedział. Ciężko
rannych jest 20 pasażerów autokaru - podaje dziennik.pl.
- Wypadek wygląda koszmarnie, z samochodów została miazga -
relacjonuje na gorąco dziennikowi.pl Ryszard Majewski z kraśnickiej
policji.

Kierowca ciężarówki zginął na miejscu. Wszyscy ciężko ranni
pasażerowie autokaru są w szpitalu w Kraśniku. Mają liczne złamania
i głębokie skaleczenia. Lubelska policja twierdzi, że winowajcą w
tym wypadku był kierowca tira. To on stracił panowanie nad pojazdem
na zakręcie.

Najprawdopodobniej kierowca tira jechał za szybko lub miał źle
rozłożony ładunek na naczepie. W kraksie brała udział także terenowa
toyota, której kierowca ratował się przed zderzeniem, gwałtownie
skręcając do głębokiego wykopu - informuje dziennik.pl."

wiadomosci.onet.pl/1596713,11,item.html
Zobacz wiêcej postów



Temat: Wybieramy szczyt debilizmu drogowego
W poniedzialek pobijali rekordy debilizmu jadacy niedaleko mnie /przed mna, za
mna, obok/ kierowcy ...i tu uwaga...Reno Meganek - jak bum cyk cyk:)

cyk raz: Pan w niebieskim Megane 5 drzwi - wjezdza /smignieciem w prwao/ przed
ciezarowke i hamuje bo czerwone - az para z kabinyciezarowki poszla tak sie
biedak pocil zeby wyhamowac Tatre /tzw. swinia/ z kilkunastoma tonami piachu! A
mogl przeciez przerobic polmozgowi samochod w gustowny szmelc!

cyk dwa: jakies 1,5 km dalej - Rondo o niesamowicie dlugiej nazwie obok DW
Zachodniego - zolte Megane Coupe skreca w prawo z lewego pasa /przejzdzajac
oczywiscie smignieciem dwa pasy przed nosami innych/ - nagral sie w mlodosci w
ruska gre elektroniczna!!1

no i cyk trzy: Czerwony Megane Kombi - ul. Zwirki i Wigury stoje za nim na
swiatlach zeby skrecic w lewo w Raclawicka. Przed nim dwa samochody - ruszyl
tak szybko - ze ja ledwo przeskoczylem - przyznam sie ze juz na zoltym! Z
prawego pasa obok przejechaly trzy samochody wiecej! Potem takiz sam szybki
skret w prawo w /chyba/ Woloska /nie bylo pieszych na, przed ani nawet w
promieniu 50 m zadnych pieszych/ tak sie skladal ze zmienilo sie swiatlo i
musialem czekac na zielona strzale:)

Jeżu - dzisiaj wtorek - ciekawe na kogo dzisiaj padnie??:)
pzdr
Q Zobacz wiêcej postów



Temat: Drogowi mściciele
tomek854 napisał:

>W rezultacie kończy mi się czas prac
> y
> kierowcy i muszę stanąć na noc jakieś 15 km od celu. W zeszłym tygodniu
> skracałem okres wypoczynku tygodniowego, więc w tym tygodniu muszę odstać pełne
> 45 godzin. Dodatkowo trzy tygodnie temu także skracałem okres wypoczynku
> tygodniowego i jeszcze tego nie oddałem, więc dziś jest ostatni dzień, w którym
> mogę to legalnie zrobić. W rezultacie muszę do owych 45 godzin dodać kolejne 21
> i w sumie przez to, że umożliwiłem tobie dojechanie do celu o 40 sekund
> szybciej, spędzam w kabiniecięzarówki 66 godzin na jakimś kompletnym odludziu,
> bez toalety, prysznica, sklepu i stojąc w zatoczce na poboczu, przez co każdy
> przejazd nawet małego samochodu buja moją kabiną.


Dlaczego się tak męczysz? Ja bym 3 x zmienił robotę jak byłbym zmuszany do
takich rzeczy. Masochistą chyba nie jesteś... moze Cie ktos szantażuje?
Sorry ale praca kierowcy własnie taka jest, albo sie z tym godzisz albo
wybierasz sobie Syberie jako miejsce pracy i nikt Ci w tacho nie zajrzy.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Najlepsza scena poscigu w polskim kinie?
Razem z Borewiczem
"Grał" tam inny przyszły poseł - Dziewulski. W jednej scenie ze śmigłowca na
linie wskoczył do kabinyciężarówki, którą uprowadził przestępca.
Pamiętacie, jak z buta rozwalił szybę w szoferce, za trzecim chyba kopnięciem?

pzdr Zobacz wiêcej postów



Temat: Chiny - uzbrojenie
Z tÄ… OkÄ… to nie bardzo.
Wygląda na zwykłą rakietę. Widoczna kabina jest kabinąciężarówki stojącej z
tyłu. Tak się nałożyło.
Chociaż przy ich możliwościach kadrowych faktycznie mogliby serio rozważyć ideę
kamikaze. W koÅ„cu czÅ‚owiek nie da siÄ™ zmylić jak komputer. :) Zobacz wiêcej postów



Temat: Psycholożki...
To bardzo sympatyczna, ciepła forma żeńska nazwy zawodu. Co więcej, szerzy się
i zyskuje dość trwałą pozycję. Moja znajoma, psycholog, mowi czasem o sobie bez
kompleksu; - Jako psycholożka uważam, że/.../.
Są nie lada kłopoty z tworzeniem żeńskich form nazw profesji. Z tych
zakończonych na -log trudno by mi bylo zaakceptować "patolożka"
albo "kryminolżka", a nawet "balneolożka", ale bym przystał na "biolożka"
i "filolożka". Są to, że tak powiem, względy całkiem subiektywne.
Dawno temu były problemy z tworzenie form zeńskiech od konduktor, traktorzysta,
szofer. Niktore próby trafiały w zajete miejsca, np. koduktorka - było
zarezerwowane dla torby konduktora (kto to jeszcze pamięta/), a szoferka -
przez nazwÄ™ kabinyciężarówki. Zobacz wiêcej postów



Temat: Czym dla Ciebie jest MALZENSTWO?
Zagadka niesmiertelności?
Uwaga - będzie z grubej rury! ;-)

Otrzymujemy miłość od rodziców, okazuje ją nam rodzeństwo, dziadkowie. My też
odczuwamy niezwykłe uczucia wobec nich wszystkich.
Aż kiedyś obdarzamy uczuciem obcą nam na początku osobę - spoza najbliższego
kręgu, rodziny.
Dajemy sobie namiętność, ciepło, skłonni jesteśmy do dzielnych i zupełnie
wariackickich zachowań - dla tej osoby właśnie.
Gdy siÄ™ pobieramy i mamy dzieci - to przenosi siÄ™ dalej - na nie.
Czujemy sens życia, nie są straszne ani czwarty krzyżyk na karku, odległa
jeszcze ale nieuchronnie nadchodząca starość, utrata sił, choroba, nie tracimy
godności w żadnej sytuacji. Nie są nam znane uczucia zazdrości czy nienawiści.

Tego nie da żadna chwila szaleństwa na masce samochodu pod dyskoteką, w
przypadkowym łóżku w akademiku, w tajskim pornoklubie czy ze spoconą tirówką w
dusznej kabinieciężarówki. Namiętny związek bez ślubu niesie zagrożenie, że po
wyczerpaniu pierwszej namiętności, po utracie sił - kiedyś wygaśnie.

Tym jest dla mnie małżeństwo - nadzieją na to, że wszystko w życiu ma sens...

Pozdrawiam,

Mejson
Zobacz wiêcej postów



Temat: Czym dla Ciebie jest MALZENSTWO?
Odpowiadasz na :
mejson.e5 napisał:

> Uwaga - będzie z grubej rury! ;-)
>
> Otrzymujemy miłość od rodziców, okazuje ją nam rodzeństwo, dziadkowie. My też
> odczuwamy niezwykłe uczucia wobec nich wszystkich.
> Aż kiedyś obdarzamy uczuciem obcą nam na początku osobę - spoza najbliższego
> kręgu, rodziny.
> Dajemy sobie namiętność, ciepło, skłonni jesteśmy do dzielnych i zupełnie
> wariackickich zachowań - dla tej osoby właśnie.
> Gdy siÄ™ pobieramy i mamy dzieci - to przenosi siÄ™ dalej - na nie.
> Czujemy sens życia, nie są straszne ani czwarty krzyżyk na karku, odległa
> jeszcze ale nieuchronnie nadchodząca starość, utrata sił, choroba, nie tracimy
> godności w żadnej sytuacji. Nie są nam znane uczucia zazdrości czy nienawiści.
>
> Tego nie da żadna chwila szaleństwa na masce samochodu pod dyskoteką, w
> przypadkowym łóżku w akademiku, w tajskim pornoklubie czy ze spoconą tirówką w
> dusznej kabinieciężarówki. Namiętny związek bez ślubu niesie zagrożenie, że
po
> wyczerpaniu pierwszej namiętności, po utracie sił - kiedyś wygaśnie.
>
> Tym jest dla mnie małżeństwo - nadzieją na to, że wszystko w życiu ma sens...
>
> Pozdrawiam,
>
> Mejson

Jejku Mejson.....nie szukasz żony?

Zobacz wiêcej postów



Temat: Czy ktoś słuchał "Powtórkę..." 12.09
bakalarz napisał:

> Naprawdę ten cichy podkład tak Wam strasznie przeszkadza?
Nie wiem jak Wam ale mnie makabrycznie przeszkadza, pół życia spędzam w
samochodach, nie tylko osobowych zresztą, nie w każdym mam radio z RDS, kręcąc
gałkami po łomocie w tle lub jak wolisz cichym podkładziku rozpoznawałem do tej
pory czy słucham komercji czy radia, było minęło, to nie wszystko, spróbuj
słuchać gadania z podkładem w tle w kabinieciężarówki, nadmiar dźwięków czyni
przekaz nieprzyswajalnym, co do TBD, kiedyś był o 23 z powtórką o 5 rano, dla
osób o nienormowanym czasie pracy takich jak moja skromna osoba idealna sprawa,
jak nie z tej to z tamtej strony zawsze miałem okazję posłuchać, a teraz przed
6 jest chÅ‚am a po 6 beznadzieja Zobacz wiêcej postów



Temat: czy w Polsce w ogóle można znalęźć pracę?
uff , dzisiaj znowu byłem w terenie :( w hurtowni alkoholu, gdzie dają 1500
kierowcy ciężarówki, ale jest to uzależnione (jak pan się wyraził) od ilości
jednostek przewiezionych jednego dnia (z tego co zrozumiałem to praca na akord,
pytałem nawet koleżanki, której mąż tam pracował i powiedziała, że 1500 to miał
jak za.......ał od 4 rano do 18 tej,).Pan też mnie zachęcił mówiąc, że w sezonie
letnim jest lepiej bo można wyciągnąć nawet 1800 (boję się zgadywać za ile
godzin).Byłem też w przedsiębiorstwie robót drogowych, płaca podobna ale
kierowca tylko dowozi brygadÄ™ na miejsce roboty drogowej a potem jak pozostali
członkowie tej brygady odwala z nimi robotę drogową bynajmniej nie w kabinie
ciężarówki, pod wieczór zaś przywozi brygadę drogową (w sezonie letnim też
lepiej zarabia). Byłem również w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji
Rolnictwa (bez skutku) ; wysłałem także dwa CV(wraz ze zdjęciem) mailem
(przedstawiciel handlowy oraz sprzedawca samochodów), nie znalazłem pracy lecz
dzieÅ„ mogÄ™ zaliczyć do udanych ... nie poddajÄ™ siÄ™...jak coÅ› znajdÄ™- dam znać Zobacz wiêcej postów



Temat: czy ci kierowcy muszą tak jeździć?
"Bo takich pojazdow, tak ciezkich, az tak wiele po drogach nie jezdzi."
No i niestety muszę stanąć w obronie Greenblacka, a własciwie kierowców tzw.
TIR-ów. Otóż zgodnie z obowiązującym prawem dopuszczalna masa całkowita
zestawu pojazdów (ciągnik+naczepa) wynosi 42 tony. Do tego dochodzą transporty
ponadgabarytowe (tych rzeczywiście jest mało) i przeładowane ciężarówki
(dzięki ITD jest ich coraz mniej). A skutki gwałtownego hamowania takiego
zestawu, uwierz mi, są straszne. Wiem, bo widziałem. I to siedząc w kabinie
ciężarówki. Jako pasażerowi, zrobiło mi się zimno i gorąco z dziesięć razy w
ciÄ…gu paru sekund... Zobacz wiêcej postów



Temat: Czy segregujecie śmieci ?
Nie
Jakiś czas temu robiłam fotoreportaż na wysypisku śmieci. Pojechałam śmieciarą,
na którą ładuje się posegregowane śmieci. Wjechałam na wysypisko schowana w
kabinieciężarówki, zdjęcia robiłam z "przyczajówy". No i oprócz społeczności
wysypiskowej i gigantycznych mew zobaczyłam jak się "segreguje" śmieci. Wszystko
leci na jedną kupę. Segregacje robi się na pokaz jak ktoś legalnie przyjeżdża
zrobić fotki, film, jak pojawiają się jacyś oficjele itp. itd. Nie twierdzę, że
wszędzie tak jest, ale wiem jak jest u mnie.
Ja staram się nie brać ze sklepów żadnych plastikowych siat, wodę kupuję w
plastikowych syfonach, nie śmiecę, sprzątam po brudasach nad wodą. Ja generalnie
nieekologiczna jestem.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Uwaga na OSY !
Uwaga na OSY !
25 lipca 2008 - 7:00

Z regionu > Brody: Śmierć od żądła
Śmierć od żądła 41-letni kierowca z Litwy zginął od użądlenia osy.
Wczoraj, razem ze swoim kolegą, jechał tirem krajową ósemką. 41-
latek był zmiennikiem, akurat wypoczywał. W pewnej chwili do kabiny
ciężarówki wleciała osa. Litwini byli właśnie w miejscowości Brody
(powiat sokólski). Owad użądlił mężczyznę. Ten od razu źle się
poczuł. Kierowca się zatrzymał i poprosił przejeżdżających drogą
ludzi, żeby wezwali pogotowie. Na miejsce przyjechała karetka.
Ratownicy reanimowali mężczyznę. Niestety ich wysiłki nie przyniosły
rezultatu. Mężczyzna zmarł.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Ci niedobrzy TIRowcy! (Fakty i mity :P)
ZÅ‚udzenie
A ja jeżdzże rowerem także zimą. Do tego obserwowałem wyprzedzanie rowerzystów nie raz ze środka kabinyciężarówki. Od tego co napsizę są na pewno wyjątki ale powiem Ci, że się mylisz - to tylko proste złudzenie dlatego, że TIR jest większy.

Bo osobówka zmieści się bez problemu koło rowerzysty - kilkakrotnie nawet potrącili mnie lusterkiem.

A TIR się nie zmieści - więc żeby Cię wyprzedzić musi wyjechać na sąsiedni pas, i ten pas musi być wolny. A skoro tak, to co mu szkodzi już objechać cię na 3 metry a nie na 30 cm?

Po za tym jakby TIR nie zwalniając przejechał koło Ciebie w odległości 10 cm, tak jak niejednokrotnie to robią osobówki, to byś tu już nie pisał, tylko by cię wyplatywali właśnie z kół od naczepy.

Zobacz wiêcej postów



Temat: prezenty
- wino
- obiad
- propozycję pracy (okazało sie, ze kierowca czytal moje teksty w gazetce
studenckiej)
- struny do gitary (muzyk nas wiozl, a mielismy gitare, tylko sie zalilismy, ze
nam struna poszla).
- kupon dla kierowcow tirow na 50% znizki na obiad i na prysznic na promie
- od ruskich tirowcow: schabowego upichconego w kabinieciezarowki, wodke (w
czasie jazdy w czworke wraz z kierowca obalilismy flache) skrety
- Turcy zaprosili mnie na zarcie, ktore pichcili pod naczepa

Ja w takich przypadkach staram sie oddzwieczyc na miare moich mozliwosci:
- ruscy na pozegnanie dostali od nas flaszke winka (niedrogiego, ale gest sie liczy)
- na jednym postoju zaproszono mnie na obiad, na kolejnym ja postawilem picie.
itp.

Zdarza sie tez pomoc z mojej strony
- zmienilem kierowce i prowadzilem przez pare godzin furgonetke
- zakladalem plandeke, gdy zerwal sie deszcz, a na naczepie byly gipsowe
elementy (potem zafundowano mi prysznic)
- naprawialem naczepe
- zmienialem kolo
- pomoagalem drutowac peknieta rure wydechowa
itp.

Generalnie - ziemia jest okgragla i zyczliwosc zawsze do czlowieka wroci.
Zobacz wiêcej postów



Temat: nasi ulubieńcy a kleszcze
Ja poproszę o informację, czym smarować konia, by nie złapał kleszcza,bo tu
wszystko o psach i kotach.A tak dla informacji naszego weterynarza, to
obserwowałam związek między kolorem sierści u koni a napadem kleszczy.Kiedyś
mieliśmy parę siwków i masowo spadały na nie w lesie kleszcze.Nas szczęśliwie
omijały,ponieważ temperatura ciała konia jest wyższa od ludzkiej.Teraz mamy parę
o ciemnym umaszczeniu i kleszcze łapią sporadycznie.Co do położenia naczyń
krwionośnych a związku z atakiem kleszcza,to zgodnie z tą teorią obecne konie
jako bardziej szlachetne o suchszej konstytucji powinny je bardziej
przyciągać,natomiast siwki, mniej szlachetne o limfatycznej konstytucji i
głębiej położonych naczyniach wręcz przeciwnie. Ja bym jednak optowała za
zwiÄ…zkiem koloru i atakiem kleszcza. Sama do lasu ubieram siÄ™ w kolory
brązowo-zielone.Kleszcze niestety są wszędzie.Ostatnio mój syn złapał jednego w
kabinieciężarówki, chodził mu po głowie.Ja ostatnio złapałam siedzącego
kleszcza na kołdrze mojego łóżka.Prawdopodobnie wyszedł z drewna,które
przynieÅ›liÅ›my do kominka. ciepÅ‚o go obudziÅ‚o.Pilnujmy siÄ™,bo one sÄ… wszÄ™dzie. Zobacz wiêcej postów



Temat: brak słów !!! - wypadek na Al. Tysiąclecia...
brak słów !!! - wypadek na Al. Tysiąclecia...
Czy może ktoś z Was jechał wczoraj około godz. 16:00 Al. Tysiąclecia (w
okolicy PZM-otu, czy stacji beznynowej Safari)), i widział co się stało w
wyniku bezmyślności, czy wręcz głupoty drogowców ??? Ciężarowe Volvo (z
Biedronki) wylądowało na naczepie jadącego przed nim TIR-a, co z kierowcą
Volva nie wiem, ale na pewno nie wyszedł cało, gdyż kabinaciężarówki
wyglądała nieciekawie. A dlaczego tak się stało ?? Ponieważ panowie drogowcy
naprawiali asfalt, powycinali pewne fragmenty jezdni (dość głęboko), i (co
było przyczyną tej że kolizji), nie raczyli zabezpieczyć i oznakować tych że
swoich niebezpiecznych wycinek, tak więc prawie każdy jadący w ostatniej
chwili dostrzegał je i gwałtownie, a wręcz panicznie hamował, mimo iż wcale
szybko nie jechaÅ‚, gdyż ruch jak to o tej godzinie byÅ‚ duży. Zobacz wiêcej postów



Temat: moze żarcik??
Blondynka kupiła porshe. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej
ciężarówce. Pisk opon, dym spod kół, wziuuu… Trzask, prask i naczepa w rowie.
Porshe zdążyło szczęśliwie wyhamować, za kółkiem siedzi zblazowana blondynka
typu „no co, przecież nic siÄ™ nie staÅ‚o”. Z kabinyciężarówki wygramoliÅ‚ siÄ™
mocno wkurzony szofer, wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na
asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę, postawił w tym kółku i krzyczy:
– Stój tu pokrako i nie ruszaj siÄ™ stÄ…d!
Blondynka stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolowanie jej samochodu.
WyrwaÅ‚ drzwi, przednie fotele wyrzuciÅ‚ do rowu, oglÄ…da siÄ™ za siebie –
blondynka nic, stoi i się uśmiecha.
– Czekaj no, cholero… – pomyÅ›laÅ‚ facet wyciÄ…gajÄ…c majcher. SpruÅ‚ dokÅ‚adnie
tapicerkÄ™, podziurawiÅ‚ opony. OglÄ…da siÄ™ za siebie, blondynka chichoce…
– Zaraz ciÄ™ jeszcze bardziej rozbawiÄ™… – pomyÅ›laÅ‚ facet, pobiegÅ‚ po kanister,
oblał i podpalił grata. Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej
śmieje:
– Hi, hi! Ha, ha! Hi, hi!
– No i co w tym takiego Å›miesznego?
– Hi, hi!…A bo jak pan nie patrzyÅ‚, to ja wyskakiwaÅ‚am z tego kółka, Hi, hi!…

Zobacz wiêcej postów



Temat: Katastrofa w Katowicach największą w historii
Na własną odpowiedzialność ...

... wchodzisz do hali. Takie tablice informacyjne powinny zawisnąć na drzwiach
każdej hali - i to bez względu na jej przeznaczenie!

Zawaliła się hala w Nidzicy
Według wstępnych ustaleń inspektora budowlanego samowolna przeróbka konstrukcji
nośnej dachu, mogła być przyczyną zawalenia się w nocy hali w Nidzicy
(Warmińsko- Mazurskie), mieszczącej warsztat naprawczy ciężarówek.
W chwili katastrofy w budynku nie było ludzi.

Wcześniej warmińsko-mazurska policja podała, że hala mogła runąć pod ciężarem
śniegu zalegającego na dachu. Rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna
Siwek poinformowała, że do katastrofy doszło najprawdopodobniej w nocy z
poniedziałku na wtorek, a policja została powiadomiona we wtorek ok. godz. 7.00.
Hala o powierzchni 11 metrów na 48 metrów pochodziła z lat 70. i została
samowolnie przerobiona przez dzierżawcę na warsztat. W chwili zawalenia w
budynku była kabinaciężarówki Scania, która nie została zniszczona.

Prokurator, który bada okoliczności katastrofy zdecydował, by inne hale, które
znajdują się w pobliżu zawalonego budynku zostały z powodu zagrożenia zamknięte.

wiadomosci.onet.pl/1255944,11,item.html

owca_czarna


Zobacz wiêcej postów



Temat: wiatrochron ....
wiatrochron ....
(foto) - gwaÅ‚towna burza wyÅ‚adowaÅ‚a siÄ™ w US-stanie Nevada – szkwaÅ‚ byÅ‚ tak
wielki , że na highway’ u 395 przewracaÅ‚ nawet ogromne ciężarówki .
w kabinieciężarówki – chroniona od wiatru – planuje siÄ™ wÅ‚aÅ›nie akcjÄ™
ratowniczÄ….
W międzyczasie front pogody przeszedł , tęcza świeci nad trawiastym stepem.

www.spiegel.de/img/0,1020,738343,00.jpg
Zobacz wiêcej postów



Temat: Okradła kościół :
A pan Mirek wyslal 10 na tamten swiat


"...jak przyznala siostra Jozwiaka, brat w ostatnim czasie praktycznie mieszkal
w kabinieciezarowki ..."

To ten pan, co zabil 10 osob w Texasie, dla tych co nie slyszeli o sprawie.
Przejechal przez mediane i palnal w dwa nadjezdzajace auta. No w koncu mial
chlop prawo do drzemki w kabinie , skoro tam mieszkal, nie?
Dwojka dzieci w Polsce na studiach, w Polsce dobrobyt ale kasa sie zawsze
dzieciakom przyda. Do czasu.
Zobacz wiêcej postów



Temat: Nie wstydźcie się inteligencji swoich dzieci!
Budujcie z dziećmi z LEGO!
Moim zdaniem nic tak nie rozwija wyobraźni przestrzennej i inteligencji jak
klocki lego. Ku mojemu zdziwieniu zabawka ta staje siÄ™ coraz mniej popularna.

Mój chrześniak ma parę pudełek i kiedyś chciałem z nim trochę się pobawić (no
dobra, chciałem sobie pobudować z klocków ;P). Szczęka opadła mi w dół jak
dowiedziałem się, że każdy zestaw trzymany jest osobno bo potem może być problem
ze zbudowaniem tej konkretnej zabawki na pudełku. Pierwsze co zrobiłem to
wysypałem wszystkie pudełka na środek pokoju i pomieszałem je (mina mamy
chrześniaka - bezcenna) i powiedziałem - budujemy statek kosmiczny.

Zabawa trwała 2h i wyszedł nam statek z gąsienicami od koparki, antenkami z
zamku, kabinąciężarówki i wieloma innyim modyfikacjami. Chrześniak nie pozwalał
go nikomu rozebrać przez następny miesiąc. Niestety nikt nie miał ochoty bawić
się z nim dalej, uważam że to duża dla niego strata

Z tego co pamiętam to mnie właśnie najbardziej fascynowało to, że można mieć
jakiś pomysł budowli, pojazdu itd. i potem po prostu go budować, wyszukując w
pamięci klocki, które mogą pasować do koncepcji a potem je dopasowywać. Uważam,
że to dzięki temu nigdy nie miałem problemów z przestrzenią, geometrią... i
ukończeniem politechniki

Zobacz wiêcej postów



Temat: Nie chodzi do szkoły
acorns napisał:

> Ja mam może 10% wiedzy którą mają absolwenci studiów, ale robię z tych 10%
> właściwy użytek co się przekłada na kasę.

Ja całe dzieciństwo ślęczałem nad książkami, dobrze zdałem maturę i skończyłem
studia. Potem dokształcałem się samodzielnie w dziedzinie, która jest moją
pasją. Dzisiaj z mojej wiedzy robię właściwy użytek, co się przekłada na wielką
satysfakcję, uznanie osób, którym moja wiedza bardzo się przydaje; przynosi to
również bardzo godziwe pieniądze.

Obaj mamy satysfakcję z zarobków, też nie żyję od pierwszego do pierwszego.
Mnie dodatkowo dany jest ten inny, niemalże mistyczny rodzaj satysfakcji - dla
Ciebie nigdy niedostępny. Nie chciałbym, żeby horyzonty moich synów ograniczały
się do ciasnej kabinyciężarówki.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Kim maja byc wasze dzieci?
Nie chcialbym,zeby horyzonty moich synow ...
"Nie chciałbym, żeby horyzonty moich synów ograniczały
się do ciasnej kabinyciężarówki."

Horyzonty sa dziedziczne i jesli rodzice bez problemu przechodza przez
studia,to dzieci tez powinny jesli sa wlasciwie przypilnowane.
Widze,co sie u mnie w domu dzieje.Syn i corka lekcje odrabiaja przez pol(0,5)
godziny a pozniej dla corki jest komputer i TV,a syn ma jeszcze sporo czasu
zeby po dworzu z kumplami polatac.
Myslalem,zeby kupic drugi telewizor i drugi komputer,ale wtedy juz bym ich z
domu nie wypedzil.Poza tym trzeba stwarzac wrazenie niedosytu,zeby mialy
wieksza chec osiagniecia czegos.
I na co ja mam narzekac,skoro jedno i drugie sie dobrze uczy,praktycznie nie
uczac sie?
Moze na to,ze nie pracuja nad soba,czyli nie wyrabiaja dobrych nawykow?
Zobacz wiêcej postów



Temat: [cyt] O stołecznej SKM...
Użytkownik "Leschek Jeschke" <//eb//@ster(at)|eschek-jeschke.denapisał
w wiadomości

Jednym z wielu, aczkolwiek dość istotnym. I skoro istnieje możliwość
redukcji jego zużycia - robi się to.


Kosztem bezużytecznego wydłużenia składu, większej masy i kilku innych
negatywnych konsekwencji. Pewnie, że zwolennicy dziobów będą chwalić swoje i
właśnie takie argumenty przedstawiasz. A pomijasz przeciwne. Na przykład
taki, że opór powietrza końcowej częsci pociagu jest dla ściętego tyłu
mniejszy niż dziobatego. Pewnie, ze ma to mniejsze znaczenie niż opór
czołowy, ale należy go dodać do długiej listy negatywnych skutków lansowanej
dziobiastej mody.


Wnioskuję z tego co piszesz. Większość tego, co przejeżdża przez Warszawę
to ładnie odmalowany demobil dokonywujący swojego żywota na Ukrainie czy


Hehe, to wtręt całkowicie niemerytoryczny i jak czytam dalszy ciąg akapitu
także niepotrzebny. Lubisz się tak wyzłośliwiać bez potrzeby?


Pribaltikum. Kształt kabiny ciężarówki jest kompromisem między jej
wielkością, a współczynnikiem cw. Maksymalna dozwolona prędkość trucka to
80 km/h, a jej wymiary są także ograniczone przepisami kodeksu drogowego.
Takich barier (oprócz skrajni) nie stawia się natomiast taborowi
kolejowemu.


Tyle, że nie dyskutujemy o taborze kolejowym ogólnie, a o całkiem konkretnym
przypadku jednostek do ruchu miejskiego. Im dużo bliżej do szybkości
truckowych. Trzymajmy się ściślej tematu to szybciej dojdziemy do
konsensusu.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Åšmiertelne potracenie


MuNiO wrote:
a czy to normalne ze jak kierowca widzi pociag ktory zwalnia to daje
gazu w deche ?
a czy to normalne ze ludzie przechodza przez tory w dzikich miejscach


Bo w "jezyku kierowcow" jak ktos "zwalnia" to znaczy ze "puszcza".
Oczywiscie wiadomo ze pociag ma zawsze pierwszenstwo, ale gdy kierowca
widzi ze pociag go "puszcza" to po prostu jedzie. Bo nikt kierowcom na
kursie nie mowi ze pociagi nie puszczaja. Bo nikt nie poswieca czasu
zeby uzmyslowic na szkoleniach jak to jest hamowac czyms ciezkim. A
kazdy kierowca robiac kategorie B powinien miec obowiazek pojezdzenia
przez godzine w kabinie ciezarowki jako pasazer. Zeby sobie zobaczyl jak
masa wieksza sie hamuje.

Co do chodzenia przez tory: przyjete jest u nas ze przez tory sie
chodzi. Bo (jak twierdzi Tadeusz Syryjczyk) "harmonijny rozwoj miast
hamuja tylko trzy instytucje: wojsko, kolej i ogrodki dzialkowe".
Abstrahujac do dyskutowania tej tezy pragne zworic uwage ze w Polsce
tory najczesciej dziela tereny. Przejazdow przez nie jest za malo, a
jesli juz sa - to niebezpieczne. Luzie chodza na dziko, bo nadkladnie
kilmu kilometrow zeby legalnie pojsc kilkaset metrow nie kazdemu sie
usmiecha...
Na Slowacji wynalazek kladki lub przejscia podziemnego na dworcu to
ewenement. Wszyscy, nawet na wielkich dworchach chodza secjalnie
wyznaowanymi przejsciami przez tory. U nas nie, u nas sa kladki. A nie
kazdy ma sile przez takie kladki chodzic.
O skali zjawiska chodzenia na dziko niech swiadczy fakt, ze jedno z
dzikich przejsc w mojej okolicy przebiega przez ... posterunek Krakow
Olsza. I paradokslanie dzikie przejscie jest tam bezpieczniejsze od
znajdujacych sie "w poblizu" legalnych...

Zobacz wiêcej postów



Temat: sporna sytuacja na drodze - ubezpieczenie
On 14 Nov 2006 13:19:48 -0800,  Nacmyx wrote:

Jechałem za ciężarówką średniej wielkości bez przyczepy (nie
Tir, ciężarówka średnia). Prędkość ok. 35 km/h. Czekałem na
koniec podwójnej ciągłej, żeby rozpocząć manewr wyprzedzania. Gdy
podwójna linia skończyła się rozpocząłem manewr. [...]
byłem na lewym pasie na wysokości ok. kabiny ciężarówki kierujący
pojazdem Fiat 125P rozpoczął manewr skręcania w lewo do posesji.


kierunkowskaz mial wczesniej wlaczony ? Kierowca ciezarowki cokolwiek
potwierdzi ?

To ci powiem ze wina moze byc twoja - szukaj w archiwum grupy
po "Instytut ekspertyz sadowych" aldo lepiej dorwij dwa numery
"paragrafu na drodze"  8/2002 i 9/2003

http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/paragraf/r2002.htm
http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/paragraf/r2003.htm

Tego
samego dnia przyjechała do mnie policja, bo tamten Pan z moim
podpisanym oświadczeniem poszedł zgłosić kolizję, chyba żeby
mieć jakąś podkładkę.


Wot nadgorliwosc szkodzi :-)

Dwa razy dzwoniłem do ubezpieczalni podkreślając fakt, iż kolizja
nie była z mojej winy i że oświadczenie jest nieważne, ponieważ
kolizja została zgłoszona na policję. Niestety chyba nie wzięto
sobie tego do serca.


Zadziwiajace ze tak szybko wyplacili pieniadze - ten pan moze w PZU
pracuje ? A papier dokladnie czytales ? moze to nie informacja o
wyplacie ale o zgloszeniu szkody, ktore musisz potwierdzic ?
Albo informacja o wyplacie z jego AC, ktorym teraz chca obciazyc
ciebie i/lub twojego ubezpieczyciela ?

J.

Zobacz wiêcej postów



Temat: Drzewa zabijajÄ…?!?
Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a):


| Jedna - przy okolo 100km/h zjechalem w prawo z drogi zeby sie wyminac
| z gosciem ktory wyprzedzal ciezarowke i wydawalo mu sie ze sie
| zmiesci. Jak by bylo drzewo to musialo bysie to skonczyc czolowka.

Ja pewnie miałem sporo więcej takich sytuacji, ale jakoś niespecjalnie
kojarzÄ™ to z drzewami...


Bo jak sie taka sytuacja wydazy na drodze z drzwami to juz sie tylko
bialy tunel kojarzy.


| A co Ty zrobisz w takiej sytuacji - z przeciwka jedzie sobie TIR, ktos
| go wyprzedza i widzisz ze sie najprawdopodobniej nie zmiesci. Jedziesz
| 100km/h. Masz do niego jakies 100m, wiec za mniej niz 2 sekundy
| nastapi zderzenie.

| Teraz podaj wariant zachowania na drodze z drzewami w skrajni i na
| drodze bez drzew w skarni, a z trawiastym podlozem obok drogi.

| Droga jest na tyle waska ze nie ma fizycznej mozliwosci zeby sie 3
| pojazdy obok siebie zmiescily.

Odpowiem zupełnie szczerze - nie wiem. Nie jestem płaszczycowym
teoretykiem.
Mam mnóstwo kilometrów na karku (lat też) i jakoś nie czuję się
upoważnionym
do wypisywania przepisów na teoretyczne zachowania. Osobiście jeżdzę dość
zdecydowanie i oceniam sytuację dość racjonalnie z dużym wyprzedzeniem oraz
tolerancjÄ…. Poki co to siÄ™ sprawdza (nie tylko na polskich drogach)
i raczej przy tym pozostanÄ™.


Ja nie teoretyzuje bo jest to sytuacja ktora przezylem.
Jezeli nie mial bym mozliwosc uciec w prawo, bo byla by tam bariera,
drzewo, czy inna nieprzebijalna przeszkoda, to nie bylo innej mozliwosci
jak tylko zderzyc sie z tym z przeciwka.

Ja zdazylem tylko troche wyhamowac i w ostatniej chwili odbilem w prawo.
Gosc do samego konca przyspieszal, ciezarowka hamowala. Minelismy sie na
wysokosci kabiny ciezarowki.


Po raz pierwszy (i mam
nadziejÄ™ ostatni)
nie miałem pola do manewru. Przede mną samochów, z lewej bariera, z prawej
autobus. Lewitować nie potrafię :(


A brak drzew to wlasnie danie wiekszego pola do manewru - wiadomo ze jak
sie stoji to nic nie pomoze, ale podczas jazdy zawsze mozna uciec z drogi.

Zobacz wiêcej postów



Temat: nawigacja Becker ... :(


"J.F." <jfox_xnosp@poczta.onet.plwrote in message



On Mon, 31 Jul 2006 16:58:47 +0200,  Góral wrote:
| "J.F." <jfox_xnosp@poczta.onet.plwrote in message
| Lekko bym sie zdziwil.
| U Ciebie to normalne ... .

No coz - rzeczy malo wiarygodne mnie dziwia :-)


Dlaczego mało wiarygodne ?


| Pojedź sobie np. do miasta wielkości Kassel lub Hannoveru, spróbuj tam
| zalatwić np. 4 sprawy w różnych dzielnicach (powiedzmy w promieniu 30km,
| każda ok. 1 - 1,5 h załatwiania) i jedną sprawę urzędową (zazwyczaj ok. 2
| h
| stracone). I zmieść to wszystko pomiędzy 9.00 a 14.00

No to juz widac ze nawet z nawigacja sie nie uda :-)


A jednak się udaje. Oprócz nawigacji trzeba dysponować też odpowiednio
zaangazowanymi ludźmi ale nie będę teraz objasniał długo dopracowywanej
formuły działania. W kazdym razie bez navi - bez szans.


| A jest to przykład tylko "modelowy", bo zazwyczaj
| "rozpiętość punktów" wynosi nawet kilkaset km,

A to jeszcze dziwniejsze, bo patrzenia w mape jakby mniej.


Jasne. A tylko przy okazji mniej stania w korkach, mniej błądzenia, etc. ...
.
A może chcesz zobaczyć jak to jest w praktyce ??  Wyjazd już jutro, Breslau
mam po trasie, mogę Cię zabrać. Trochę pomożesz na miejscu i będziemy za
wycieczkÄ™ kwita. W jedna stronÄ™ pojedziesz ze mnÄ…, (z fabrycznÄ… navi), a
drogę powrotną możesz spędzić w kabinie ciężarówki (navi TT).
2500 km darmowej "nauki"... .


| PS: Ciągle czekam na przykład konkurencyjnego PDA do Dell'a X51v w
| wyraźnie
| niższej cenie.

Ale to nie ode mnie.


Nie ?

<katlc2hisv31ot60d52terhtobabo16@4ax.com
(ostatnia linijka)

i moja odpowiedź:

<eagbo3$ug@news.onet.pl

Tylko nie próbuj mi wmawiać, ze wątek jest tylko o nawigacji, bo od
pierwszego posta wyraźnie sygnalizowałem (i_to_wielokrotnie), że kupujac PDA
zależało mi na rozmaitych zastosowaniach.
W tej sytuacji rozumiem, że odwrotnie do Zacieka (vel M.L.) - czytasz
dokładnie, a przede wszystkim ze zrozumieniem wątki, w których sam potem
zabierasz głos ... .
No i ??   To gdzie to porównanie uzasadniajace twierdzenie, że przepÅ‚aciÅ‚em
???
Tylko błagam - KONKRETY !!!

Pozdrawiam. Piotr

Zobacz wiêcej postów



Temat: Ciezarowka na lodzie-tego jeszcze nie bylo:-)
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=351435

Kierowca ciężarówki na bułgarskich rejestracjach, uciekając przed
policją, skierował samochód na zalew na Wiśle we Włocławku. Kierowca
wyskoczył z kabiny i uciekł zanim pojazd wjechał na lód i zatonął.
"Ciężarowe auto, prawdopodobnie z bułgarskimi numerami rejestracyjnymi,
zatrzymywano w sobotę późnym wieczorem do kontroli. Jego kierowca
zlekceważył jednak wydawane polecenia, zjechał z drogi na skarpę wiślaną
i skierował pojazd ku zamarzniętej rzece" - poinformowała rzeczniczka
włocławskiej policji, Małgorzata Złakowska.
Kierowca wyskoczył z kabiny ciężarówki zanim wjechała ona na lód i
zdołał uciec. Sam pojazd wtoczył się na zamarzniętą taflę i przejechał
jeszcze około trzech kilometrów samodzielnie. Auto zatrzymało się
dopiero gdy zerwał się pod jego kołami lód. Z zatopioną w przerębli
kabiną utkwiło w odległości około 200 metrów od brzegu.
"Pojazd osiadł na dnie zalewu. Próba jego ściągania na brzeg byłaby
obecnie zbyt dużym zagrożeniem dla życia naszych ludzi" - powiedział PAP
rzecznik kujawsko-pomorskiej straży pożarnej, Paweł Frątczak. Wcześniej,
dzięki akcji czterech jednostek straży pożarnej, udało się rozładować ze
skrzyni ładunkowej pakunki z watą, którą przewoziła ciężarówka. Gdyby
towar ten wydostał się do zalewu, mogłoby to zagrozić turbinom
usytuowanej opodal hydroelektrowni Włocławek.
W miejscu gdzie utkwiła ciężarówka głębokość Wisły wynosi około 13
metrów. Wrak zostanie wydobyty wiosną, po spłynięciu kry, w ramach
planowanych ćwiczeń strażackich płetwonurków. Policja ustala kto jest
właścicielem auta i poszukuje jego kierowcy. (PAP)
Pozdrawiam

Zobacz wiêcej postów



Temat: co to moze byc?
witam
w kabinieciezarowki volvo fh12 jest takie cos zasilane bateria 9V i z
diodka i buzzerem

co to moze byc i jak to dziala i wogole po co to jest?

foto ustrojstwa ponizej
http://www.infinity.net.pl/~axe/volvo.jpg

Zobacz wiêcej postów



Temat: cysterna zderzyła się z autobusem
Dariusz Wołoszczuk (19-03-02 19:11)

Cysterna staranowała stojący na przystanku w Policach autobus. Czterech
lekko rannych pasażerów trafiło do polickiego szpitala

Była godz. 15.30. Na przystanku "Mścięcino krzyżówka" w Policach (w kierunku
Szczecina) stały dwa autobusy. Pierwszy włączał się do ruchu. Samochód
osobowy zatrzymał się, by go przepuścić. Jadąca za nim cysterna nie zdążyła
wyhamować, dlatego ominęła samochód osobowy, wjechała w zatokę i uderzyła w
tył drugiego autobusu stojącego na przystanku.

Ciężarówka jechała prawdopodobnie z dużą prędkością. Świadczą o tym ślady
hamowania. - Kierowca tira nie zachował należytej ostrożności - tylko tyle o
wstępnych przyczynach wypadku mówi asp. Wacław Wasil, dyżurny Komendy
Powiatowej Policji w Policach.

Wypadek, choć wyglądał groźnie, na szczęście nie pociągnął za sobą ofiar w
ludziach ani ciężkich obrażeń. Czterech lekko rannych trafiło do polickiego
szpitala. W chwili zamykania tego numeru "Gazety" trzy osoby przebywały na
obserwacji. Jedna leżała na oddziale chirurgii. Rannych było jednak więcej.
Część z nich jednak, nie bacząc na obrażenia, z zakrwawionymi głowami,
rękami i zabrudzoną odzieżą, wsiadła do następnego autobusu i ruszyła w
kierunku Szczecina.

Cysterna przewoziła żrący środek do neutralizacji ścieków - PIC.

- Cysterna nie została uszkodzona, więc substancja nie wydostała się na
zewnątrz - mówi Roman Nazarkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w
Szczecinie. - Dla ludzi nie jest zresztą groźna.

Oba pojazdy zostały poważnie zniszczone. Kabina ciężarówki nadaje się do
kasacji. Autobus ma uszkodzony silnik i skrzynię biegów. Niewykluczone, że
została naruszona konstrukcja pojazdu. Czy będzie nadawał się do
eksploatacji, okaże się po przeglądzie.

Szczecińsko-Polickie Przedsiębiorstwo Komunikacyjnego wstępnie oszacowało
straty na minimum 200 tys. zł.

http://wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?xx=748352&dzial=szs010100

Zobacz wiêcej postów



Temat: Drogi na Marsie

Jacek wrote:

Witam
Zastanawiajac sie nad planeta Mars nasunelo mi sie znowu
kilka refleksji sa one wlasciwe malo sensowne w czasach
gdy w Afryce panuje glod a krajach trzeciego swiata bieda
tam trzeba przede wszystkim skierowac swoje dzialania


A niby dlaczego? Jak Pan chce rozwinac gospodarczo jakis kraj,
to rozdaje Pan pieniadze ubogim w tym kraju, czy raczej
pozycza je Pan kapitalistom, zeby inwestowali w nowe
fabryki, uslugi, domy, technologie?
Podobnie chcac rozwinac cywilizacje ludzka nalezy raczej
leciec w kosmos - a wtedy pozyteczne i niezle platne zajecie
dla gosci z trzecich krajow tez sie znajdzie
(chocby przy czyszczeniu rakiet... ;-))


chociaz o marsie poteoretyzowac troche tez mozna jest to
inny temat otoz jesli w przyszlosci bedzie istnial ruch kolowy
na marsie i drogi do poruszania sie tymi pojazdami  to
ciekawostka kazda z tych drog bedzie musiala wystawa jakis
1 metr nad poziom gruntu powod to proste wiatr marsjanski
bedzie nawiewal piasek i powodowal swoiste zaspy a drogi
podniesione troche ponad poziom nie beda zasypywane


A co w tym takiego niezwyklego/odkrywczego?
Na Ziemi od wiekow buduje sie drogi podniesione nad poziom
gruntu, z najrozniejszych powodow (chocby takich, zeby woda
z nich splywala...) i nikt sie temu nie dziwi...


poza tym kabiny ciezarowek /oczywiscie silniki spalinowe odpadaja/


Nie odpadaja. Raz, mozna oprocz benzyny wozic tlen.
Dwa, sa paliwa, ktore pala sie w atmosferze CO2...


beda hermetycznie zamykane bez sluz powietrznych jednak
hermetyczna szoferka pozwoli prowadzic auto bez krepujacego
skafandra prozniwego z helmem wtedy wystarczy
maly respiratorek na twarz a to pozwala na wygodne ruchy


Jak kabina jest hermetyczna, to po co "respiratorek"
i co to wlasciwie jest?


moze tak bedzie ktoz to wie


Ci, co projektuja pojazdy marsjanskie, wiedza.

A Panu tez przydaloby sie conieco dowiedziec, zanim Pan
zacznie sie wymadrzac.
[Sorry, ale takie sa zwyczaje na tym swiecie...]

-- Zenon Kulpa

Zobacz wiêcej postów



Temat: Związkowcy: w czwartek strajk włoski w sklepach
> 1. Sklep/firma musi być otwarta wtedy kiedy centrum hadlowe/pasaż jest otwaty -
> to jest kwestia umowy, którą musisz przestrzegać. Konsekwencje ? Wiadomo -
> finansowe.

Zawsze możesz sobie otworzyć butik w centrum miasta zamiast w centrum handlowym. Wybrałeś taką lokalizację, na takich warunkach - twoja sprawa.

> 2. Nikt nikogo nie zmusza, u mnie w firmie, do pracy w 40-godzinnym wymiarze
> pracy, ale czesto bywa tak że niestety panie pracują wiecej (oczywscie za wyższe
> wynagrodzenie) ponieważ aby zatrudnić wiecej osób, Ci łikendowi kupujacy,
> musieliby wiecej kupowac.

Po pierwsze, skoro ich nikt nie zmusza, to znaczy że same chcą zarobić więcej. A to jest w porządku. Po drugie: sugerujesz, że klienci kupują za mało akurat w niedzielę? A w czwartkowe przedpołudnie to pewnie wszystko Ci schodzi na pniu?

> 3. Tutaj nie chodzi o wolne we wtorek zamiast niedzieli, bo to własnie niedziela
> z załozenia ma być wolna.

Dlaczego? Ja bym bardzo chętnie zamiast weekendu miał wolny czwartek i piątek na przykład ;-) Mógłbym sobie spokojnie pozałatwiać wszystkie rzeczy, pójść na zakupy czy do urzędu...

> Myslenie... tak... to nie boli... przynajmniej mnie.. ale ty masz napewno
> problemy ze wzrokiem i nie widzisz wyzysku w pracy.

Ale czekaj, kto wyzyskuje? To ty jesteś właścicielem. Podobno nie zmuszasz swoich pracownic do pracy w niedzielę? Ty otworzyłeś butik w centrum handlowym zamiast w centrum miasta? Ktoś Cię zmusił? Nie bardzo rozumiem kto kogo w Twoim przypadku wyzyskuje...

> Mogę wiedzieć gdzie pracujesz ? I w jakich godzinach ?

A ja na ten przykład jestem kierowcą. Średnio dwie noce w tygodniu spędzam poza domem gnieżdżąc się w kabiniecięzarówki na jakimś zadupiu. Chamstwo! Wyzysk! :P
Zobacz wiêcej postów



Temat: zabilem kota!
ja az nabawilem sie fobii przed zwierzetami. od lutego 2002 mialem trzy
zdarzenia ze zwierzatkami. wczesniej martwilem sie o zwierzeta. teraz zaczynam
sie martwic o siebie.

ostatnio, na poczatku czerwca, wzialem pod kola lisa. wyskoczyl mi tuz przed
maska z lanu zboz. chamowalem z dymem opon, ale i tak nie uniknalem duzego
srrrruuu o podwozie. lis okazal sie na tyle niski, ze nie uszkodzil nawet
zderzaka.

poltora miesiaca wczesniej jechalem droga ekspresowa. wyprzedzalem ciezarowke.
jechalem nie mniej niz 140km/h. kiedy bylem juz na wysokosci kabinyciezarowki
ta uderzyla w wielkiego wilczura. wyrzucila go tuz przed moje kola. nie mialem
szans. na szczescie psa przewrocilo i przejechalem po nim. malo nie wyrwalo mi
kierownicy z reki. rzucilo przez sasiedni pas na pobocze. wyskoczyl bieg w
skrzyni biegow. czulem sie tak, jakbym najechal na kraweznik. butelki
powypadaly z "cupholderow". bylem przekonany, ze szlag trafil zawieszenie. na
szczescie wytrzymalo. dojechalem po woli do domu. spedzilem pare godzin na
czyszczeniu podwozia. wokol polosi, wahaczy wszedzie bylo nawiniete pelno miesa
i skory. samochod splywal krwia i moczem. przez pare tygodni wszedzie gdzie sie
zatrzymalem do samochodu zlazilo sie mnostwo psow, ktore go obwachiwaly i
niestety probowaly tez obsikac. koszmar.

ale najgorsze mialem w lutym 2002. przy predkosci okolo 70km/h w lesie w nocy
przed kola wyskoczyly mi dwa jelenie. probowalem je ominac od tylu, ale jeden
zawrocil. trafilem go przodem po stronie pasazera. efekt: pzu zadecydowalo, ze
auto (sluzbowe) kwalifikuje sie do kasacji. pozniej to odwolali, naprawa
zmiescila sie w 10.000pln (astra). pas przedni, reflektor, zderzak, maska,
szyba przednia, drzwi przednie i tylnie, dach, 2 slupki. koszmar. jak sobie
pomysle co by bylo, gdybym jechal szybciej niz 70...

do dzis boje sie jezdzic w nocy przez las. Zobacz wiêcej postów



Temat: Drogowi mściciele
Bo nie zamierzałem. Tłumaczyłem już dlaczego rezygnacja z wyprzedzania może
oznaczać dla mnie stratę godzin, ale zignorowałeś.

Powtórzę zatem jeszcze raz. Zaznaczam, że jest to jeden z 1000 możliwych
scenariuszy.Nie ukryuwam, że skrajny:

Jadę 85km/h. Dojeżdżam do TIRa jadącego 82km/h. Widzę, że jest załadowany po
chmury węglem i ledwo zipie. Domyślam się, że zjeżdża z autostrady na
najbliższym zjeździe i jedzie do elektrowni która tam jest. Widzę w lusterku że
jesteś niedaleko, ale nie aż tak, żeby zmiana pasa spowodowała zajechanie Ci
drogi, po prostu będziesz musiał zdjąć nogę z gazu na chwilkę. Wyprzedzam TIRa i
zjeżdżam z autostrady przed nim, dzięki czemu mogę sobie jechać wygodnie krętą
górską drogą w stronę elektrowni, gdzie też jadę.

Gdybym zrezygnował z jego wyprzedzenia, musiałbym zwolnić. Ponowne osiągnięcie
prędkości 85km/h ciężarówką jest nieco bardziej problematyczne niż czarnym
tiguanem, więc oznacza to, że nie będę mógł go wyprzedzić przed zjazdem z
autostrady - zwyczajnie nie zdążę.

Dzięki czemu jadę za nim przez najbliższą godzinę i muszę zwalniać do 10 na
godzinę pod każdą górkę bo on nie wyrabia. W rezultacie kończy mi się czas pracy
kierowcy i muszę stanąć na noc jakieś 15 km od celu. W zeszłym tygodniu
skracałem okres wypoczynku tygodniowego, więc w tym tygodniu muszę odstać pełne
45 godzin. Dodatkowo trzy tygodnie temu także skracałem okres wypoczynku
tygodniowego i jeszcze tego nie oddałem, więc dziś jest ostatni dzień, w którym
mogę to legalnie zrobić. W rezultacie muszę do owych 45 godzin dodać kolejne 21
i w sumie przez to, że umożliwiłem tobie dojechanie do celu o 40 sekund
szybciej, spędzam w kabiniecięzarówki 66 godzin na jakimś kompletnym odludziu,
bez toalety, prysznica, sklepu i stojąc w zatoczce na poboczu, przez co każdy
przejazd nawet małego samochodu buja moją kabiną.

Więc jak widzisz Twoje problemy związane z koniecznością zwolnienia na 40 sekund
o 40 km/h są po prostu śmieszne.
Zobacz wiêcej postów



Temat: Rezydencje? Apartamenty? Nie, domki-mikrusy
6.5 metra kwadratowego? To chyba tyle, ile kabinaciężarówki...

Tak więc setki tysięcy ludzi mieszkają tak całymi tygodniami, i jeszcze tam
pracujÄ… ;-)
Zobacz wiêcej postów



Temat: najbardziej ściskające za gardło - może już było..
ja bym jeszcze dodaÅ‚ ""Los czÅ‚owieka" - scena w kabinieciężarówkiZobacz wiêcej postów



Temat: dlaczego w Warszawie (rzekomo) strach jezdzic?
x-darekk-x dorabia filozofie do patologii:

> w warszawie po prostu jezdzi sie szybciej i bardziej zdecydowanie. tego tez
> sie
[...]
> jadaca innym pasem i bedzie dobrze. musisz po prostu dostosowac sie do
> wiekszego tempa i tyle.
[...]
> ruch jest dynamiczny, zdecydowany.

To inny opis zupelnego braku uzywania mozgu w jednosci z wysokim poziomem
agresji.

Prawo jazdy zrobilem i kilkanascie lat jezdzilem (rowniez zawodowo samochodami
CE) w miescie wielkosci Warszawy, ale majacym trzy do pieciu razy tyle
samochodow.

Poza tym jezdzilem pare razy po innych, znacznie wiekszych miastach. Berlin,
Amsterdam, Paryz, Wieden, Rzym...
W Paryzu potrzebowalem 15 minut na przyjecie stylu jazdy mieszkancow. W Rzymie
45 minut. I bylo w deche, a okres aklimatyzacji nie byl walka
miedzy "przyjezdna sirota" a autochtonami. Amsterdam czy Berlin wogole sie nie
licza, bo tam jest bezproblemowo. Ale w Warszawie bylo i po godzinie jeszcze
zle, a po kilku dniach wcale nie lepiej. A tylu przypadkow checi zrobienia
innym uzytkownikom drogi na zlosc albo wrecz szkody na jednostke czasu nigdzie
indziej mi sie nie zdarzylo zobaczyc. Nawet w Brukseli jezdza co prawda bez
glowy, ale nie tak agresywnie.

> "ewolucyjnie" wytepiono
> kierowcow, ktorzy oszczedzaja paliwo przy ruszaniu spod swiatel

Jakby ci tepiciele spedzili kilkanascie godzin w kabinieciezarowki, gdzie
powierzchnia siedzen jest 2..2,5 m nad gruntem, a widocznosc nieco lepsza, niz
z poziomu wzroku jamnikow, to pojeliby roznice miedzy wyscigiem dragsterow a
ruchem miejskim.

> czy tocza sie
> 60km/h szybszym pasem, bo za 3 skrzyzowania skrecaja w lewo.

To jest przeciez miasto. W ktorym liscie apostolskim pisze, ze nie mozna
takiego minac z prawej?

A wracajac do tematu, to cyfrowe uzywanie pedalow, zwalczanie kazdego slabszego
uzytkowniak drogi i robienie sobie miejsca sila nie jest IMHO powodem do dumy.
Wrecz przeciwnie.

POzdr.

K.
Zobacz wiêcej postów



Temat: Piracka lista krakusa!
RRS K731 i inne
Wygląda na to, że tylko ja spotykam piratów na drodze - skoro prawie nikt inny tu nie pisze :) Ale mam dobry powód - droga Kraków-Rzeszów, ktora jest jedną z najciekawszych w kraju, do tego wiedzie przez buraczane powiaty, gdzie łatwo o [...] na drodze.
Zatem od poczÄ…tku:
- DSW T253 - pani w czarnym Civiku: najpierw gdy jej pas schodził, jechała do oporu, by potem wpieprzyć się po chamsku między inne samochody, kawałek dalej gdy droga szła pod górę i pojawił się dodatkowy pas, jehała tak dynamicznie, że nikt poza nią nie wyprzedził kopcącej ciężarówki. Nie używała kierunkowskazów i jechała ponad 50km na długich światłach (tyle czasu ją miałem w zasięgu lusterka) - mimo że co kawałek ktoś jej mrugał
- RRS K731 - szaro-zielone Kangoo. 150km/h przy ograniczeniu do 70, rusza ze skrzyżowania ostatni. zepchnął mnie z drogi, wyprzedza na pasie do skrętu w lewo, na zebrze, wysepce i jeszcze parę innych. Za to, że pokazał mi "faka" po tym gdy zajechał mi drogę, miałem ochotę mu przypier... - ale musiałbym za nim jechać z prędkością większą niż on...
- RZ 44276 - biały Fiat Ducato. Hiperprzepisowy kierowca - wyprzedzamy (ja za nim) 3 ciężarówki (w końcu wolna droga), poczym pan gdy już kończył wyprzedzanie, zaczął gwałtownie hamować na przeciwnym pasie, bo ...zobaczyłznak ograniczenia do 70. To, że ja nagle zostałem na pasie do jazdy z przeciwka, to już miał w d... Zresztą miałem jeszcze dwóch innych - czerwone SC - wyprzedzam kolumnę wlokących się 50km/h za ciężarówką, wypada przede mnie owe SC, gość zaczyna przyspieszać i ...hamuje, bo zobaczył, że 300m dalej zaczyna się ciągła linia. Nie pytajcie co zrobiłem, ale wyprzedzanie lewym poboczem to nie powód do dumy... Trzeci PRZEPISOWY kierowca ciężarówki - wypadek na skrzyżowaniu (koparka urwała pół kabinyciężarówki), policja kieruje ruchem. Kierowca innej ciężarówki staje, bo ma czerwone światło... Dopiero gdy policjant go kilkukrotnie gwizdkiem przywołał do porządku, pojechał.
- SCZ R216 - numer naczepy niestety. Kierowca jechał 110km/h przy ograniczeniu do 50, następnie w innym miejscu 90 - obsar zabudowany. Zero kierunkowskazów itd. Zgadnijcie jakiej marki był ciągnik siodłowy? Tak, niemiecki na 3 litery... :P
Zobacz wiêcej postów



Temat: czołg w krakowie
Nie miałem spacjalnie czasu nawet sie przyjrzeć, bo jak zobaczyłem lawetę, kierowca własnie wsiadał do kabinyciężarówki - więc ledwo zdążyłem ze zdjęciami :)
Ale przyszła mi do głowy podobna myśl - że to jakiś "tuning" poczciwej T-34 :)

Zobacz wiêcej postów



Temat: prezent dla ukochanego pod choinke
to juz pewnie ma.
co by robil wieczorami w kabinieciezarowki w ktorej sypia?


Zobacz wiêcej postów



Temat: najdawniejsze wspomnienie
Przeprowadzkę, jak miałem 2,5 roku. Lato 1969 roku. Jedna scena. Jedziemy w
kabinieciężarówki. Zachodzi słońce. Nie pamiętam nic z tego miasta , które
wtedy opuściłem, może jakiś jeden obraz , ale nie mam pewności czy nie jest
wytworem wyobraźni... Zobacz wiêcej postów



Temat: Śmierć na drodze w Blachowni
Wczoraj byłam tam około godziny 18.00. Widok przerażający,kabina
ciężarówki, naczepa itd... nic więcej nie chcę już pisać. uważam jak
moi przedmówcy - kara dla kierowcy peugeota powinna być wyższa. Zobacz wiêcej postów



Temat: kolejna śmierć rowerzysty
A gdzie kierowca miał oczy?
Przecież z kabinyciężarówki wszystko widać jak na dłoni i ten samochód osobowy
raczej tej kobiety nie zasłonił!
Zobacz wiêcej postów



Temat: brunatni...
brunatni...
Stanie przed sądem za przewóz wypchanego niedźwiedzia...

news.tvp.pl/wiadomosci/1,2002092630229.strona
Niedźwiedź na granicy
Niedźwiedź i to z bardzo groźną miną siedział w kabinieciężarówki na polsko -
białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie. Celnikom nic się nie stało,
bo niedźwiedź był... wypchany. Kierowca został jednak zatrzymany, bo nie miał
wymaganych dokumentów.


Niedźwiedź i to z bardzo groźną miną siedział w kabinieciężarówki na
polsko - białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie

Celnicy z polsko - białoruskiego przejścia granicznego w Koroszczynie musieli
wykazać się nerwami ze stali. Jak się później okazało, drapieżnik był
wypchany, ale to, co przeżyli nasi funkcjonariusze pozostanie ich tajemnicą.

39-letni rosyjski kierowca ciężarówki nie miał dokumentów na przewożony okaz
i niedźwiedzia brunatnego zatrzymano. Niedźwiedzie brunatne są objęte ochroną
na podstawie międzynarodowej Konwencji Waszyngtońskiej, a obrót takimi
okazami jak zatrzymany w Koroszczynie wymaga specjalnych zezwoleń CITES.

Ciężarówka jechała z Rosji do Francji jednak jej kurs skończy się na
przejściu granicznym. Rosyjski kierowca stanie przed sądem grodzkim.
Natomiast półtorametrowy niedźwiedź brunatny stoi na polsko- białoruskiej
granicy w depozycie.

Do tej pory celnicy z Izby w Białej Podlaskiej zatrzymali 10 niedźwiedzich
trofeów. Ale udało się im się też udaremnić przemyt lampartów, lwa,
hipopotama i bawoÅ‚a. Z żywych zwierzÄ…t musieli „zabezpieczyć” krokodyle i
pytony.


mdz
Zobacz wiêcej postów



Temat: Coś się zmieniło
Modelkami to sÄ… dziewczyny ktore majÄ… super figurkÄ™:)
Nie pasztety siedzace całą dobe na necie i od tego mające tyłki jak kabina
ciężarówki;) Zobacz wiêcej postów



Temat: sporna sytuacja na drodze - ubezpieczenie
Więc panie Freddi to była pierwsza stłuczka z moim udziałem, gość
wziął mnie na krzyk, nie byłem na swoim pasie i wpadłem w panikę.

Dla jasności sprawy przedstawię sytuację:

Jechałem za ciężarówką średniej wielkości bez przyczepy (nie
Tir, ciężarówka średnia). Prędkość ok. 35 km/h. Czekałem na
koniec podwójnej ciągłej, żeby rozpocząć manewr wyprzedzania. Gdy
podwójna linia skończyła się rozpocząłem manewr. W okolicy nie
było żadnego skrzyżowania, nie było także znaku pionowego zakaz
wyprzedzania, nie zbliżaliśmy się do żadnego wzniesienia ani
zakrętu, droga była prosta, z nad przeciwka nie nadjeżdżał żaden
pojazd. W momencie, w którym rozpocząłem manewr ciężarówka
jechała stałym tempem, tylne światła stopu nie paliły się. Gdy
byłem na lewym pasie na wysokości ok. kabiny ciężarówki kierujący
pojazdem Fiat 125P rozpoczął manewr skręcania w lewo do posesji.

Próbowałem jeszcze hamować, ale było za mało miejsca, odbiłem w
stronÄ™ krawężnika uderzajÄ…c w niego  oraz w Fiata. Åšlady hamowania
miały ok. 3m długości.

Uszkodzenia:

Audi 80 - prawy zderzak, prawy kierunkowskaz, zderzak przedni z
prawej strony na wysokości zderzaka. Oprócz tego po uderzeniu w
krawężnik: wachacz lewy, sworzeÅ„, przekÅ‚adnia kierownicza,  felga
lewa, opona.

Fiat 125P - drzwi tylne lewe, lewy błotnik tylny, zderzak tylny,
lewa strona

Dodam, iż na miejscu zdarzenia nie było świadków, żona
kierującego przyszła dopiero po jego telefonie do domu. Nie wiem
dlaczego tamten Pan podał ją jako świadka zdarzenia(wynika to z
notatki policyjnej).

I dalej - po zdarzeniu, gdy ochłonąłem wróciłem na miejsce, żeby
upewnić się czy mogłem wyprzedzać, znaku pionowego brak.
Zadzwoniłem do drugiego uczestnika kolizji, jednak nie odbierał on
telefonu. Dzwoniłem także do ubezpieczyciela, żeby wyjaśnić w czym
rzecz, Pani powiedziała mi że tylko poszkodowany może wycofać
wniosek o likwidację. Gdy tamten Pan nie odbierał wysłałem mu smsa
z prośbą o wycofanie wniosku i zakończenie na tym sprawy. Tego
samego dnia przyjechała do mnie policja, bo tamten Pan z moim
podpisanym oświadczeniem poszedł zgłosić kolizję, chyba żeby
mieć jakąś podkładkę. Policjant powiedział mi że drugi uczestnik
kolizji nie przyjął mandatu i że sprawa zakończy się
najprawdopodobniej w sÄ…dzie. Na notatce policyjnej odebranej 3 dni po
zdarzeniu jest napisane: "zderzenie boczne pojazdów, nieprawidłowe
skręcanie", wszystko wskazuje na to, iż tamten Pan po prostu za
późno włączył kierunkowskaz, ja nie przekroczyłem nawet
prędkości...

Dwa razy dzwoniłem do ubezpieczalni podkreślając fakt, iż kolizja
nie była z mojej winy i że oświadczenie jest nieważne, ponieważ
kolizja została zgłoszona na policję. Niestety chyba nie wzięto
sobie tego do serca.

Zobacz wiêcej postów



Strona 1 z 2 • Znale¼li¶my 101 postów • 1, 2



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  ciężarówki kabiny
Ogl±dasz odpowiedzi wyszukane dla has³a: ciężarówki kabiny