Temat: Kierowcy tirów omijają autostradę, żeby zarobić
> Niemiecka firma Fixemer, która zatrudnia białoruskich kierowców, przysłała
> nam 2,5 tys. biletów z prośbą o wystawienie faktury zbiorczej

Zaraz, zaraz...
Fakturę VAT można wystawić w ciągu SIEDMIU dni od daty sprzedaży usługi.
To skąd nagle 2,5 tysiąca biletów do rozliczenia?

No i ewentualny problem dotyczy BIAŁORUSKICH TIR-ów/kierowców. Sporo polskich
ciężarówek kursuje w ramach "samozatrudnienia" czy podobnej, jednoosobowej
działalności. A zlecenia zdobywane są poprzez oferowanie bardzo NISKICH
kosztów. Zaś niskie koszty biorą się z tego, że płatną AW omija się szerokim
łukiem!
Pamiętajcie: 37 km Września - Poznań to 42 złote!
(no dobra -dobór tendencyjny ;) ale 160 km autostrady to 128 złotych. Tyle na
paliwie nie da się zaoszczędzić)
Zobacz wicej postw



Temat: Rozmowy w Toku na TVN- oglądajcie oszołomy
blecki, to były inne czasy i nikt nie przypuszczał, że kościół prowadzi własną
politykę. Księża usadawiali się w dużych zakładach i sprytnie manipulowali
ludżmi.Tam gdzie nie było przekazów medialnych, udzielali się bardzo
niechętnie. Na ulicy, w starciach z milicją, żadnego klechy nie uświadczyłeś.Ja
pracowałem w PTHW na Golisza i w naszym zakładzie strajku nie było.
Jeżdziłem wtedy ciężarówką po Polsce z czerwonym krzyżem na białym tle za szybą.
Pamiętam także ,że ludzie zapisywali się do Solidarności również z obawy przed
szykanami.Ci co się nie zapisali do związku,dostawali gorsze trasy,odbierano im
lepsze pojazdy, przenoszono do innych, mniej płatnych działów. Muszę przyznać,
że okres pracy w tym przedsiębiorstwie bardzo miło wspominam. Zobacz wicej postw



Temat: Mandat za utrudnianie jazdy innym - za wolno!
andreas.007 napisał:

andreas.007 napisał:

> z tym lewym pasem to chyba domena Polaków!
>
> Normalnie jak sa trzy pasy,
> to jeżdżą srodkowym,
> a jak dwa to lewym!
> A jak jeden pas, to trzymaja sie linii srodka!

Niemcy tez tak czesto robia na 3 pasmowych autostradach. Na prawy czesto nie ma
co zjezdzac bo za duzo tam ciezarowek.

>
> W Polsce nasza policja za to nie karze,
> ale w Niemczech to jest mandatowane!
> I prawidłowo!

jest pewna roznica. W Polsce w wiekszosci przypadkow masz prawo wyprzedzic po
prawej stronie. W Niemczech jest to generalnie zabronione.


> Moze w Polsce tez zrozumieja, że mamy ruch prawostronny!

to akurat nie ma z tym nic wspolnego :). Przepis jaki tutaj ma zastosowanie to,
ze nalezy jechac jak najblizej prawej krawedzi jezdni ;). Zobacz wicej postw



Temat: Nie wierze to Propaganda !!!
prawdziwy dramat....
Od początku roku sprzedano 22,3 tys. sztuk, czyli o 35,6 proc. mniej
niż przed rokiem - podał wczoraj Polski Związek Przemysłu
Motoryzacyjnego.

Eksperci nie mają wątpliwości, że na naszych oczach rozgrywa się
prawdziwy dramat. "To efekt kryzysu w gospodarce" – uważa Wojciech
Drzewiecki, szef instytutu Samar monitorującego krajowy rynek
motoryzacyjny.

www.dziennik.pl/gospodarka/wsj/article403489/Ciezarowki_sprzedaja_sie_coraz_gorzej.html

Kryzys nie ominął żadnego z dystrybutorów, nawet Mercedesa, w którym
wciąż kupujemy najwięcej ciężarówek w Polsce. Niemiecki koncern w
ciągu pierwszych pięciu miesięcy sprzedał 940 pojazdów – o 40,2
proc. mniej niż przed rokiem. Kryzys nie oszczędził także innej
niemieckiej firmy – MAN-a, drugiego sprzedawcy na polskim rynku. Od
początku roku koncern sprzedał 756 pojazdów – o 62,1 proc. mniej niż
przed rokiem.

Zobacz wicej postw



Temat: sztokholm na weekend
kaziut 24.11.07, 17:23 Odpowiedz Co tylko w Polsce piją?
Rozejrzyj się wokół siebie ile Szwedów pije.
A skoro nie smakują polskie posiłki to po co przyjeżdżać?
Najgorzej mnie denerwuje to, że w domu jecie codziennie biały
barszcz i nieokraszone ziemniaki, a przyjeżdżając do Polski
odgrywacie bogaczy i nic wam nie smakuje.


OOOOOOOOOO ! buractwo sie odezwalo.Gdzie mam sie rozgladac? na
ulicy? Pijanych nie widac,a jak pijany to na 99.9% Polak.W pracy ?
nawet Polak nie pije,no chyba ,ze zjezdza z promu polska
ciezarowka.Ale w Szwecji w pracy sie nie pija.Barszcz bialy? z
ziemniaczkami ? mniam ,mniam...jak sie ma dostawy z PL . O
szwedzkiej zupie zamilczmy,chyba ,ze grochowka ! I na koniec: jakich
bogaczy i kto odgrywa? z tym kursem korony?Wniosek : balkoczesz
cwoku z Koziej Wolki. Zobacz wicej postw



Temat: ciąża a praca
Widzisz, a nie zastanowiłaś się nad tym, że to jest naturalny odruch kobiet w
Polsce, które chcą sobie i dziecku zapewnić byt?? Państwo szwedzkie propaguje
politykę pro-rodzinną ze względu na niski przyrost naturalny. W Polsce tego nie
ma, chociaż przyrost jest podobny. Piszesz że w Szwecji do przedszkola nie
przyjmują dzieci młodszych niż rok, a Ty dałabyś 3,5 miesięczne dziecko do
żłobka (tyle trwa macierzyński w Polsce)?? Zakładając że je w ogóle przyjmą bo w
polskich żłobkach jest stawiany zazwyczaj próg wieku 6 miesięcy. Biorąc pod
uwagę wielkość bezrobocia 20% w Polsce -kobieta nie ma szans płynnie znaleźć
kolejnej pracy (mając jeszcze malutkie dziecko). A w Szwecji poziom bezrobocia
około 4 % przy zarobkach średnio trzykrotnie wyższych dają ogromny komfort
psychiczny. Poza tym Szwecja posiada najmniejszy na świecie odsetek ludzi
ubogich. Jeżeli tak jest dobrze w Polsce to dlaczego Ty zdecydowałaś się na
wyjazd z tego kraju??? Łatwo jest osądzać nasze polskie "ciężarówki" na
odległość.....
Zobacz wicej postw



Temat: samowolka;)
ja też bardzo żle reagowałam na maternę. teraz biorę elevit i jest ok. A
jeszcze ciekawostka. w ciaży nie należy pzresadzać z wit A i ostatnio
dostałam "w spadku" witaminy mojej siostry, niemieckie. I tam nie ma ani
jednostki wit A, a jest za to duz jodu, którego ja z kolei nigdzie w
witaminkach dla ciezarówek w polsce nie mogę znaleźć. Ale to taka dygresja nie
do końca na temat Zobacz wicej postw



Temat: Polska i świat - różne podejście do ciąży
easyblue napisała:

> A jednak nie
> moge się oprzeć wrażeniu, że czasami uważamy Zachód za nieomylny.


Nie uwazam Zachodu za nieomylny. Dziwie sie tylko, ze skoro istnieje
tak wysmienita metoda na podtrzymanie wczesnej ciazy, oni to
ignoruja. Bo to jednak nie jest akupunktura czy dzwonki wietrzne.
Zreszta Twoje nawiazanie do medycyny Wschodu jest o tyle
nieadekwatne, ze sugeruje iz na Zachod jeszcze nie dotarly nasze
odkrycia. Tymczasem to jest chyba tak, ze oni juz je sprawdzili i z
nich zrezygnowali. Przykladem sa leki rozkurczowe i badanie
palpacyjne, od ktorych Zachod odszedl. Tymczasem polskaciezarowka,
jakby jej raz na miesiac gin nie zajrzal pod spodnice, to by chyba
umarla, no bo jak inaczej sprawdzic czy sie szyjka nie skraca? No
widocznie mozna, albo mozna i bez tego, zwlaszcza ze badanie
palpacyjne podobno zwieksza ryzyko poronienia.

Wracajac jednak do hormonow - duzo tu bylo glosow takze dziewczyn z
PL, ze stracily ciaze mimo prob podtrzymywania i od tych, ktore
utrzymaly bez hormonow. Racje ma Sanciasancia pode mna, ze hormon
moze miec efekt placebo, co w sumie nie jest takie zle...Jak juz
pisalam - nie wiem jak to dziala naprawde, zreszta sami lekarze
pewni nei sa. Jedno jednak wiem - hormony nie sa dla organizmu
kobiety obojetne, zwlaszcza w takich ilosciach jak w tabletkach na
podtrzymanie. Przerazaja mnie wiec te dziesiatki postow od lasek,
ktorym strzyknelo w boku, a gin natychmiast luteine czy
duphaston "na wsiaki sluczaj" daje...




Zobacz wicej postw



Temat: szybkie samochody i szybcy kierowcy
Nie to mialem na mysli. Juz pisalem ze wlasnie golfy, bmki
itp.najczesciej lamia przepisy. O suvach wspomnialem na potrzeby
autorki watku. Ja sam mam rasowa terenowke i jakos nie uwazam ze do
takiego auta pasuje zapier... droga. Wrecz przeciwnie. Niestety
typowe osobowki przoduja w ostrej jezdzie. No i nie zapominajmy o
tirach. Robie tygodniow okolo 1000 klockow to wiem co wyprawiaja
szumacherzy polskichciezarowek. To jest prawdziwe zagrozenie.
Sprobuj mu nie zjechac. Ja co prawda nie zjezdzam, bo skoro i tak
sam jade np.110 to sorry, ale tira na czolowke nie puszcze. Ale
wiekszosc tak, no bo kto chce z ulomnym psychicznie zadzierac? Cena
wysoka. Jak sobie na cb poslucham co wygaduja kierowcy tirow... Oni
w wiekszosci powinni sie leczyc.
Ale ile masz kolezanko KM pod maska? Zobacz wicej postw



Temat: haulin
niech ktos poda mi linka do polskichciezarowek i mapy do 18 wos haulin... oraz instrukcje jak co i gdzie wrzucic Zobacz wicej postw



Temat: Co polecicie do grania?
18 Wheels of Steel Haulin ( o ile Ciebie to pociaga) plus masa dodatków takie jak mapa polskipolskieciezarowki itp. itd...

Mirrors Edge zabawa w par kór xD na najwyższym poziomie!!
Zobacz wicej postw



Temat: Katastrofa IC w Eschebe ... niemiecka mentalnosc = 100 osob ?
Przesłuchiwany(a) Artur Miller <a@nowhere.comw związku ze sprawą o
symbolu < [...]
| Ciekawe, że ten chłopski rozum sprawił, iż zachodnich sąsiadów
| charakteryzuje nie najniższy poziom kultury technicznej, a wiele
za czyja kase ? nam po wojnie Amerykanie kasy nie dali ... przynajmniej
wiemy, ze to co mamy, to sami zrobilismy. Tacy kurna madrzy sie zrobili
(-scie ?), ze technike maja ...

Bez przesadyzmu. Akurat przed II W.Ś. Niemcy nie mieli sobie równych na
kilku polach, a na kilku innych byli w światowej czołówce. Nie chce mi
się teraz sprawdzać w jednej książce, przez ile lat Amerykanie i
Sowieci w swoich programach kosmicznych wykorzystywali żywcem niemiecką
technologię V2 (i dość sporo Niemców, w tym sam von Braun, pracowało w
Nasie). Niemcy do perfekcji doprowadzili technologię budowy i
eksploatacji sterowców - gdyby przy władzy nie było rządu
narodowosocjalistycznego, nie byłoby problemu z zakupem helu w Stanach
i być może nie byłoby wielkiego pożaru Hindenburga w Lakehurst (chociaż
są teorie, że na początku zapaliła się powłoka malowana farbą z
domieszką pyłu aluminiowego). Wtrysk paliwa w silnikach niskoprężnych.
Koleje jeżdżące 160 km/h. Turbina Walthera i inne ciekawe systemy
napędu okrętów podwodnych. Elektroniczna telewizja. I pewnie jeszcze by
się znalazło.

No ale tu można dodać, że Polska przedwrześniowa też nie miała się
czego wstydzić - prace nad elektroniczną telewizją (nie odbiegającą
poziomem technicznym od rozwiązań zagranicznych) były bardzo
zaawansowane i zostały przerwane przez wybuch wojny. Polskie ciężarówki
z końca lat 30. stały na bardzo wysokim międzynarodowym poziomie. Pm-36
też zapewne nie była wyprodukowana tylko po to, by się pochwalić, że
Polak potrafi. A co prawda nie mieliśmy rakiet, ale kierownikiem
zespołu opracowującego amerykański łazik księżycowy LRV był... Polak,
inż. Mieczysław Bekker, przedwojenny projektant pojazdów w PZInż-u.

Niemcy (zachodni) mieli od nas więcej szczęścia i w warunkach
normalnego ustroju mieli motywację, by swoją kulturę techniczną
utrzymać i podnosić. My pod komuchem mieliśmy przeciętnie motywację
wręcz przeciwną, chociaż IMO w polskich prywatnych przedsiębiorstwach i
zakładach poziom kultury technicznej nie jest zły.

Zobacz wicej postw



Temat: OT Irlandia


In article <3DB3D7BA.2D695@wp.pl, Bullioo wrote:

| Po drugie, poniewaz mam konkretne plany dotyczace przeniesienia sie o
| jakies 1600 km (liczone drogami dla pozjazdow kolowych) w jedynym
| slusznym kierunku - tzn. zachodnim,

Krzysztofie, toz to prywata! :)


Toz to przeciez nasza cecha narodowa jest! :-)))


temat off topiczny,. ale co tam.. a nie jestescie ciekawi co wymysla nasi
politycy, jak nam narod powie: Ble ? };


Guzik mnie obchodzi, co ci &$%$^$%^$ wymysla... problem bedzie jeden,
trzeba bedzie wiac bo zacznie sie robic naprawde nieciekawie :-(((


Jestem nieco ciekaw...zas z tym,i kierunkami to kto wie..ja bym sie chyba na
wschod raczej przeniosl..na zachodzie dzicz i bezholowie }:|


Chyba kierunki Ci sie odwrocily. Na Wschod od nas to jest taka wielka,
biala przestrzen na mapie i az po Japonie nie ma nic gdzie warto byc w
praktyce (albo gdzie da sie przezyc... pogadaj z kierowcami polskich
ciezarowek, ktorzy *musza* tam jezdzic z powodow czysto zawodowych. Raz
jeden jedyny musialem przejezdzac (i to w dwie strony) przez kawalek
bylego ZSRR i dziekuje... nigdy wiecej sie nie wybieram w tamtym
kierunku. :-(

Natomiast czesto (kilka razy do roku) bywam na tym. tzw. Zachodzie i
generalnie jest tam tak, jak byc powinno (ludzie w przygniatajacej
wiekszosci zamiast krasc, pracuja... zamiast ganiac w dresach z kijem po
osiedlu... ucza sie, zamiast rysowac sasiadowi Bulika gwozdziem kupuja
sobie po prostu wlasne autko itd itd itd... dlugo byloby nawijac). Rzecz
jasna mam na mysli porzedne kraje, typu Niemcy, Francja, Holandia,
Dania, a nie np.  poludnie Italii, gdzie czlowiek czuje sie jak w
bogatszej Rumunii, jesli pominac piekno egzotycznego krajobrazu.  ;-)))

No i jeszcze jedna wazna rzecz - na tym zgnilym ;-) Zachodzie wiecej
dobrych czesci do Garba mozna kupic, choc procentowo Garbow jest niby
mniej na uilicach niz u nas. ;-P

-K.

Zobacz wicej postw



Temat: policja daje mandaty i co ?


Ile razy zdarzylo sie wam stac w waskiej ulicy, w ktorej stanela
ciezarowka i
wlasnie wyladowuja towar do sklepu??!! Czekaj czlowieku az skoncza bo Pan
kierowca pracuje!!! A ciezarowka stoi tak, ze ominac jej nie sposob.
Skoncza
wynosic, podpisza faktury, zamkna pake ciezarowki i wtedy odjada.
Myslisz, ze nie mozna im zwrocic uwagi??? Przeciez sa w pracy!


No dobra, ale teraz zobacz na tamten post , gosc wjezdzal w brame, czyli
wjezdzal na jakis teren
niemcy to nie polska , tam sklepy i firmy maja wlasne parkingi i nie
spotkalem sie
z stojaca ciezarowka na srodku drogi , bo popsotu nie ma innego wyjscia,
a co ma zrobic keirowca ciezarowki w polsce jesli do sklepu nie da sie
podjechac w inny sposob jak od ulicy ?
no co ? co on moze ? moze stanie na najblizszym parkingu , oplaci parkomat z
wlasnej kieszeni
i bedzie biegal co chwila sklep , ciezarowka z towarem ?
tu potrzebna jest dobra wola posiadaczy sklepow , ktorzy dogadaja sie z
firma
i np. dostawa towaru bedzie odbywac sie o 5 rano gdy nie ma ruchu.
Wiesz to tak jakby pieszy winil wszystkich polskich kierowcow za to ,ze
stoja na chodniku
a co maja zrobic ? spakowac auto do walizki?
czy to nasza wina ze nie buduje sie u nas parkingow wielopoziomowych w
miastach ?
sam z 89 roku pamietam w niemczech , parking wielkosci duzego bloku
i jakos auta na chodnikach nie staly a bylo to calkiem nieduze miasto.
Pozatym rozumiem , trabic na ciezarowke ktora sobie poprostu stoi na bramie
i blokuje wjazd
ale jesli kierowca stara sie wymanewrowac gdzies tirem , a jakiejs "palce"
sie spieszy
i bez ustanku trabi no to sorry, ale ja tez bym niezdzierzyl.

Zobacz wicej postw



Temat: daewoo TICO czy Fiat C.C 700


| : 700 zdycha przy wyprzedzaniu, nieraz pamietam walke w trasie, by kogos
| : wyprzedzic.
| Walke na trasie?????

| : Pamietam jedna taka podroz, gdzie dochodzilo do prowdziwej walki na
| : drodze.
| Prawdziwa walka na drodze?????
| Zalosny glupcze! Za kierownica,na publicznej drodze,siada sie zeby
| dojechac w jednym kawalku bez pomocy karetki pogotowia lub karawanu od
| punktu A do B a nie walczyc.


Masz racje ale dlaczego mam jechac 65, jak mam ochote jechac 75 lub 100.

To nie znaczy ze mam pokopane w glowie i chce sie za wszelka cene scigac.
Poprostu chce jechac swoja predkoscia. Czasami ktos jedzie inaczej niz
jestem do tego przyzwiczajony, inaczej zachowuje sie na drodze, trudno sie
za kims takim jedzie i lepiej go wyprzedzic-chocby sie mialo jechac tylko 5
km szybciej. Ale niestety inni uzytkownicy drogi
nie zawsze to rozumieja. Czesto zdazalo mi sie ze nie umozliwiali mi
wyprzedzenia, poprostu przyspieczali mniej wiecej tak samo jak ja.
Najczesciej byli to posiadacze polonezow, samochodow kdl-owskich i polskich
ciezarowek. Bylo tego troche duzo. Jazda w trasie byla naprawde przykra i
niebezpieczna.

W tej chwili mam samochod mocniejszy i nie ma wogole takich problemow. Albo
ktos jest odemnie szybszy albo wolniejszy i nie ma problemu.


| : Ze trzy razy wyprzedzialem zdezelowana lade.
| Czyli jechaliscie z mniej wiecej ta sama szybkoscia. Po co wiec byla ta
| blazenada? Zwlaszcze ze jeden to mydelniczka,zdechlaczek z silnikiem
| nie wiele mocniejszym od porzadnego mixera,a drugie to wrak.Nie lepiej
| wziasc sznurek i sie powiesic i nie narazac innych na smierc?


Niestety nie jechalismy taka samo predkosca. Predkosc roznila sie o jakies
10-15 km/h. Niestety po wyprzedeniu raz musialem tankowac a raz sikac.
Niedogodnosc jazdy za lada byla w tym wypadku dosc dziwna.  mianowicie
jestem troche wysoki i w cienkim nie bardzo miescily mi sie nogi, a w
szczegolnosci stopa na pedale gazu. Jeszcze jako tako bylo jak mialem
wcisniety gaz do dechy lub nie mialem nogi na pedale gazu. Jak dluzszy czas
jechalem z 1/2 gazu to lapaly mnie skurcze a trasa miala jakies 400 km. Wiec
co mialem robic?????

Zobacz wicej postw



Temat: AutoBild - Artykol o Polsce
topek <to@post.plpisze nam:


Bo ukraincy to same bidoki i tylko zdezelowanym sprzetem jezdza.
Identycznie sie zachowujesz a wymagasz od kogos innego zeby
myslal inaczej. POMYSL. Bo nasze Tiry  sa super, a "ruskie" zle,
brudne, smierdzace i do dupy. Mentalnosc Kalego.


Nie, nie... generlanie to troche zle sie moze wyrazilem (tudziez zle mnie
rozumiesz), ale uwazam (tak jak napisalem), ze kierowcy TIRow z bylych
krajow WNP sa nieporownywalnie niebezpieczniejsi na dordze, anizeli
nasi kierowcy TIRow. Uwazam po prostu, ze haslo "polska ciezarowka
killerem drog" to nic innego jak falszywa opinia podobnych do AB pism.


| Wystarczy, ze czytalem kiedys AS, ktory byl _czystym_ przedrukiem AB.
Wlasnie ze nie jest czystym przedrukiem (logika temu przeczy)
Przedrukowywane (i tlumaczone) sa jedynie niektore artykuly


Nie czytasz Wasc dokladnie. Napisalem _BYL_, bo kiedys, _na samym
poczatku_ ich obecnosci na polskim rynku AS byl _czystym przedrukiem
AB_ i z logika to nie musi miec nic wspolnego (ze artykuly mialy slownie
ZERO wspolnego z polskim rynkiem i polska rzeczywistoscia!), bo tutaj
przeciez _chodzi o kase_.

Poza tym, jeszcze calkiem niedawno widzialem "piekny test" Protona 1.6
75 KM w AS, a pokaz mi Ty teraz paluszkiem gdzie w Polsce mozna kupic
nowego Protona (a nawet starego), ile takich jedzi po drogach i ile osob
w Polsce wie _co to jest w ogole Proton_! Kolejne brawa dla AS (AB).


| Mozesz sie zgadzac lub nie, ale sens i merytorycznosc artykulow tam
Nie widzialem tego "testu" ale jesli faktycznie byly porownane jedynie
dane
tabelaryczne z prospektow reklamowych (w co nie wierze) to faktycznie dno.


To nie wierz. Ja Ci tylko pisze jak bylo. Zreszta, pomysl sam? Widziales
kiedykolwiek, aby _jakakolwiek gazeta_ dostala do testowania bolid F1?

Zobacz wicej postw



Temat: Turbina do poloneza
On Thu, 19 Jun 2003 22:19:27 +0200, J.F


<j@poczta.onet.pl.nospamwrote:
| w Polaju -- wcale bym się nie zdziwił, gdyby można to turbo
| spotkać w starszych polskich ciężarówkach.

Byly jakiekolwiek starsze polskie ciezarowki z turbina ?


 Jelcz seria 300 z dopiskiem D, Star 200. Konstrukcje jeszcze z
 lat siedemdziesiątych (a korzeniami jeszcze wcześniejsze).


| - zdychające wastegate,

A w samolocie jakie stosowano ? Tam raczej nie ma miejsca na awarie.
Co prawda tlokowce to raczej do mniejszych samolotow, gdzie usterka
mniej szkodliwa jest, ale rolniczym zlomie robiac nawrot nisko nad
lasem raczej wolalbym zeby mi silnik nie szwankowal :-)


 O ile dobrze znam technikę lotniczą, to silniki samolotowe
 pracują raczej w wąskim zakresie obrotów, a regulację prędkości
 dokonuje się przez zmianę skoku śmigła. Wtedy możesz tak dobrać
 turbo, żeby dmuchało ile trzeba w pożądanym zakresie obrotów i
 wastegate w ogóle Ci nie jest potrzebne. Jako ewentualne
 zabezpieczenie powinien wystarczyć blow-off.


| PS. WSK-PZL wciąż robi turbosprężarki. Z tego co widać na ich
| stronie (choć widać niewiele :() to nawet robią twin-scrolle

Bo w samolotach stosunek mocy do masy jest bardzo istotny.


 Do silników okrętowych też robią. A twin-scroll w samolocie IMHO
 na nic -- twin-scroll zmniejsza laga, tak samo jak ułożyskowanie
 na łożyskach kulkowych, a silniki lotnicze, w porównaniu do
 samochodowych, pracują w warunkach ustalonych.


takie geste. Ale czy jest sie czym podniecac ? Czy to przypadkiem
nie jest pomysl przedwojenny ?


 Twin-scroll? Nie wiem. Wiele pomysłów jest przedwojennych (nawet
 sprzed pierwszej wojny światowej -- np. głowice wielozaworowe).

 r.

Zobacz wicej postw



Temat: godzina policyjna

Użytkownik qidd <q@eskalodz.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:00e601c0d1bb$f16cc1e0$0501a@radiomanhattan.com.pl...

jestem jak najbardziej za wprowadzeniem takowej ....
z roznych powodow ... halas, uciazliwosc, niszczenie drog ......


       Zgadza sie ale ten zakaz przenosi ten halas i uciazliwosc z dnia na
noc .
A mysle ze cisza bardziej by noca byla wskazana.
Natomiast niszczenie drog to juz zupelny absurd przeciez co ma byc
przewiezione to bedzie tyle ze parenascie godzin pozniej

ale to nie wszystko ... za taki ruch powinny byc pobierane specjalne
opalty
(chodzi o ciezarowe zza granicy) i oczywiscie 100% zakaz poruszania sie w
weekendy ...


 Jesli chodzi o oplaty to nie wiem czy takowe sa pobierane od obcych aut,ale
polskie ciezarowki w odroznieniu od osobowek  placa co roku  podwyzszany
podatek drogowy w granicach 1500zl rocznie /TIR duzo wiecej bo to 2 pojazdy/
Jest to oplata roczna a wiec tez za dni w ktorych nie wolno z tych drog
korzystac

austriacy maja takie prawa i jakos nikt ich nie posadza o lamanie praw
czlowieka do swobody czy inne wolnosci


Tak ja wiem ze tak jest w wielu krajach ale dyskutujemy nad tym czy u nas
jest to potrzebne.
Ja sadze ze nie bo w swieta tych ciezarowek  na drogach jest znikoma
ilosc.Jedzie tylko ten co naprawde potrzebuje jechac i gdyby ich nie bylo
wcale nie zrobilo by sie luzniej .
A wogole to poco dzielic uzytkownikow drog na tych mniej i bardziej waznych.
A moze by tak wprowadzic zakaz jazdy osobowek po 22 a wiec wtedy gdy ruszaja
TIRy aby zrobic im wolna droge .Ciekaw jestem czy wtedy nie bylo by glosow o
lamaniu praw czlowieka.

  Pozdrawiam wszystkich
   Rysiek

Zobacz wicej postw



Temat: Szukam transportu Niemcy-Polska (ciężarówka/bus)
Witam,
poszukuje transportu z Niemiec (Frankfurt nad Menem) w okolice Slaska
potrzebuje przewiezc ok 2 palet komputerow
przy dobrej cenie wspolpraca moze byc stala (wyjazd raz na 2 miesiace)
Dzieki za wszelka pomoc
Zobacz wicej postw



Temat: Nalepki dla ciężarówek w Polsce?
Czytam sobie
http://www.cesmad-bohemia.cz/informace/polsko/polpop.htm i
oczom nie wierzę... To u nas są nalepki dla ciężarówek? I
ponoć na stacji benzynowej można je kupić...
Zobacz wicej postw



Temat: Reakcja Amerykanów: co ten Zapatero robi?
dzisiejszy der Spiegel podaje, ze ammerykanie w Iraku maja wiecej klopotow jak pozytku z obecnosci poskich sil zbrojnych, jak glowne zastrzezenia to brak podstaw logistycznych i przestarzaly sprzet, polskieciezarowki nie wytrzymuja upalow, niskie morale. A Hiszpanie juz nas nie zmienia, szkoda:-) Zobacz wicej postw



Temat: Niemcy uczcie mego syna polskiego
no moze jezdzi ta slynna polska laweta, czy jak to sie nazywa? Wiem tez, ze kontroluje sie uwazniej polskie (ale nie tylko polskie) ciezarowki czy tez autobusy, po wielu przypadkach lysych opon, wypadkow, jazdy 24 godzinnej non-stop itp. Zobacz wicej postw



Temat: Nowe auta z kratka - co dalej ?
mrzagi01 napisał:

> Go?ć portalu: AL napisał(a):
>
> > Witam wszystkich. Czy ktos wie cos konkretnego na temat przewidywanych zmi
> an
> > w homologacji (koniec "ciezarowek" z kratka).
> dlaczego koniec? pomysł polega jedynie na tym, zeby w miejsce tylnej szyby
była
>
> blacha- durne, ale do wytrzymania. Poza tym raczej nie widze szans żeby to
> przeszło.
>
> Czy oprocz watku na tym forum z
> > przed kilku dni zainicjowanym artykulem w Rzeczpospolitej juz cos wiadomo
> ?
> > Jezeli cos w tym jest, to moze okazac sie ze do konca roku bedzie "boom" n
> a
> > te specyficzne "polskieciezarowki" ...
>
> to na pewno, a potem jeżeli by ta głupota pezeszła okazało by się,że
> praktycznie spadła do zera sprzedaż ?redniej klasy samochodów. i tak rząd
wylał
>
> by dziecko z kąpielą.
>
>
Dlaczego do zera?
Jak oceniam na ulicach to okolo 20% samochodow sredniej klasy ma kratki.
Jesli VAT stanowi 22% ceny samochodu to moze rzad jeszcze 2% zarobi a sytuacja
bedzie w miare jasna.
Nalezy oddzielic auta firmowe od prywatnych niezaleznie od rodzaju posiadanej
homologacji.
Dalsze utrzymywanie paranoi z kratkami doprowadza wielu ludzi do frustracji i
robi w spoleczenstwie zla krew.
Jestem absolutnie za mozliwoscia pelnego amortyzowania samochodow w firmach
i odpisywaniu VATu ale nie znosze jak wielu oszustow jezdzi tymi samochodami w
celach prywatnych i jeszcze sie tym chwali.
Dosc liberalny w ksztalcie przepis spowodowal nasilenie zjawiska kombinatorstwa
i jawnego oszustwa.
Najwyzszy czas pomyslec o przymusowym oznakowaniu badz takim "oszpeceniu" aut
sluzbowych zeby nie mogly dawac satysfakcji w jezdzie prywatnej.
Nalezy tez natychmiast rozpoczac akcje uswiadamiania wszystkich kierowcow o
nagannosci naginania liberalnego prawa.
No coz Holandia to my nie jestesmy i jesli cos nam nie zostanie kolkiem wbite
do glowy to po dobroci sie nie da.
POZDR Zobacz wicej postw



Temat: Ile jest w Polsce ciężarówek?? Pomóżcie!
Ile jest w Polsceciężarówek?? Pomóżcie!
Potrzebuję takiej info do raportu. Ale znalazłam b. sprzeczne informacje.
Chodzi mi o park samochodów ciężarowych. Jedne dane mówią o 200 tys. inne o 2
mln ciężarówek zarejestrowanych w Polsce. Pomóżcie!!! Zobacz wicej postw



Temat: Cwaniactwo czy doswiadczenie?
derduch napisał:

> Ta choroba to polskość, nie jest uleczalna.
> Co robi ciężarówka w Polsce po wjeździe na trzypasmówkę? Wjeżdża na środek.

Widocznie większość ciężarówek w... USA prowadzą Polacy... ;-P Zobacz wicej postw



Temat: Westerplatte vs Pear Harbour
A ja częściowo z oboma kolegami markami raczę się nie zgodzić ,co do ilości to
faktycznie wszystkiego było za mało,co do jakości to już inna bajka.Czołgi
lekkie 7TP, 9TP mogły skutecznie zwalczać każdy czołg niemiecki,tankietki
uzbrojone w nkm-y również nie były bez szans,rozpoczęto produkcję nowoczesnych
transporterów półgąsienicowych PZInż.222 których partia próbna 12 sztuk była od
lata 1939 testowana w 10 Bry.Kaw. .Wprowadzano do produkcji i linii nowoczesne
samochody ciężarowe Chevrolet 157 których pełna produkcja w Lublinie miała
wynosić ok 10 000 szt. rocznie(od 1940r) Polskieciężarówki rodziny PZInż.703-
723 i mniejsza PZInż.603,łaziki terenowe PZInż.303 wszystko to było już
wdrożone do produkcji i na ówczesnym światowym poziomie(o motocyklach nie będę
nawet wspominał.Co do lotnictwa to boa nie masz racji w 1939 w produkcji były
już pierwsze wersje PZL P 50 ,P 46, LWS 3, to ze oprócz MEWY żadna z tych
serii nie została ukończona i nie wprowadzona do linii jest wynikiem jedynie
IDIOTYCZNYCH DECYZJI ówczesnych decydentów którzy mając pół roku czasu od
aneksji Czechosłowacji kiedy to było wiadomo kto będzie następny nie ogłosili
mobilizacji przemysłu w wyniku czego nadal w zakładach pracowano trybem
pokojowym na jedną zmianę,nie mówiąc o zamieszaniu jakie powodowały zmienne
decyzje dotyczące produkcji,Oprócz Jastrzębia te konstrukcje były równorzędnym
przeciwnikiem analogicznych konstrukcji Niemieckich.
Jednak moim skromnym zdaniem nawet gdyby nasza armia miała podobną ilość
sprzętu jak Francuzi i tak byśmy przegrali,niestety oprócz nie doposażenia w
sprzęt mieliśmy oficerów szkolonych na modę Francuską i taktykę również
dostosowaną do tradycyjnego prowadzenia wojny niestety Niemcy nie stosowali
taktyki tradycyjnej,może by ponieśli większe straty ale efekt byłby w sumie
taki sam.Wstydzić to powinni się Francuzi którzy zamiast wyciągnąć wnioski z
klęski Polski dalej wierzyli w moc swoich umocnień.
pozdrawiam Zobacz wicej postw



Temat: Niemieckie opłaty za autostrady budzą obawy tra...
Winiety w Niemczech juz byly, a obecna oplata to nie winieta! Winieta to oplata
za korzystanie z infrastruktury drogowej, a nie za konkretny przejazd konkretna
droga!
Glupoty wypisujecie, az milo poczytac :-(

Przez ostatnie 2 lata nikt nie placil za jazde niemieckimi autostradami, takze
niemieccy kierowcy nie placili. Przedtem wszystkie ciezarowki (niezaleznie od
kraju, z ktorego przyjechaly) byly obciazne kosztami tzw. winiety, czyli oplaty
drogowej. Winiete zniesiono, zeby przetestowac pierwsza, calkiem nieudana probe
wprowadzenia oplat. Jakos tym niby zorganizowanym Niemcom mimo glosnych
zapowiedzi to pierwsze podejscie nie wyszlo.
Ciekawe, jak wyjdzie teraz?
Poza tym to nieprawda, ze polskieciezarowki sa nedznej jakosci. Polski
transport drogowy zaczal sie tak naprawde rozwijac w latach 90., kiedy zaczela
sie tez rozwijac w Polsce gospodarka rynkowa. I niemal wszystkie auta musialy
byc nowe, chociazby z tego powodu, ze wczesniej ich wcale nie bylo. A
producenci sa przeciez zachodni glownie. I te ciezarowki w polskim uzytkowaniu
musialy spelnic te same normy co np. niemieckich czy holenderskich
przewoznikow, bo inaczej niemieckie sluzby drogowe ich albo nie wpuscily do
Niemiec, albo zatrzymaly na drodze i bez naprawy nie puscily dalej. Dobry stan
polskich wielkich ciezarowek potwierdzaja takze same niemieckie sluzby kontroli
drogowej.

A poza tym, jak sie komus transport drogowy nie podoba, to niech zrzuci wszysko
na kolej, czemu nie. Na kolej niemobilna, zle zorganizowana, a w konsekwencji
pewnie i drozsza, bo i tak trzeba by ja polaczyc z transportem drogowym,
dowozacym potem towar na miejsc docelowe. Wyszloby drozej i gorzej, co kazdy
konsument odczulby na wlasnej skorze. Zobacz wicej postw



Temat: Nie wyrzucać ciężarówek z autostrad
W Francji też mają tylko 700 kilometrów autostrad w kilkudziesięciu
odcinkach?
A ktoś się zastanowił, dlaczego polskieciężarówki jeżdżą po
niemieckich autostradach (i innych też), a ich kierowcy i
przewoźnicy nie protestują? Bo te atostrady zapewniają szybkie
przejazdy na długich odcinkach, ba, nawet wzdłuż i w poprzek całego
kraju, za rozsądne pieniądze, bez konieczności zatrzymywania się co
40 kilometrów na kolejnych bramkach. I pozwalają na omijanie miast,
a nie zmuszają - jak u nas - do przejazdów przez centrum miast i
miasteczek, które nie dorobiły sie nawet obwodnic.

Natomiast w Polsce są tylko kawałeczki autostrad dostepne za
znacznie większe opłaty! Niemiecka stawka to (w przeliczeniu) ok. 40
groszy, polska na A2 - to 1 złotówka. Za te marne 120 kilometrów
żądać aż 120 złotych?! W Niemczech za tyle kasy przejedzie się 700
kilometrów.

Wspierajcie dalej rząd w jego zapale do wyciagania pieniędzy od
obywateli, wspierajcie, a sie doczekacie. Bo te plany dotyczą całego
kraju, wszystkich dróg krajowych (nie tylko autostrad) i wszystkich
obywateli, czyli także właścicieli osobówek. Ruszysz za parę lat w
miasto po drodze krajowej i będziesz płacić! Na razie jest to
melodia przyszłości, bo do tego potrzebny jest elektroniczny system
poboru opłat. Kosztowny, ba nawet bardziej niż rząd to przedstawia,
czego można się dowiedzieć od Czechów, ktorzy w zeszłym roku
zainwestowali i szybko go zrealizowali.
Rząd nami manipuluje jak dziećmi, łapiąc na lep sloganów i
rozpuszczania fałszywych informacji o tzw. tirach. Szkoda, że
brakuje dziennikarzy, którzy by rzetelnie ten temat rozpracowali.
Zobacz wicej postw



Temat: Lublin sprzedany
Cena mowi sama za siebie. Po paru latach fabryka bedzie
zlikwidowana. Coraz mniej polskich firm, to i polskieciezarowki
nie potrzebne.... Zobacz wicej postw



Temat: rebusowe tytuly filmow :-)
Homonimowy rebus angielsko-polski
To chyba w dawnym "Rebusie" ukazał się tytuł "Gwiezdne wojny" w wersji
oryginalnej zaszyfrowany jako polskaciężarówka + wagon restauracyjny albo
założyciel Warszawy (tego drugiego członu nie pamiętam dokładnie) Zobacz wicej postw



Temat: Polska i Rosja kłócą się o tiry
Koniec embarga Rosji na TIRy
Sława!
logistyka.wnp.pl/koniec-embarga-rosji-na-tiry,75231_1_0_0.html
Koniec embarga Rosji na TIRy
Rzeczpospolita - 12-03-2009 06:12
Jest porozumienie w sprawie wjazdu polskichciężarówek do Rosji.
Dostępna będzie cała pula 190 tys. pozwoleń na wwożenie towarów
przez wschodnią granicę.
- Do 20 marca wydane zostaną wszystkie pozwolenia dla polskich i
rosyjskich przewoźników. To sukces - oceniał w środę minister
infrastruktury Cezary Grabarczyk.

Pozwoleń na wwóz towarów z Polski do Rosji na ten rok będzie 160
tys. (plus 30 tys. na transport do i z tzw. krajów trzecich).
Grabarczyk oraz rosyjski minister transportu Igor Lewitin
zapowiedzieli także wspólne działania, najpierw w grupach roboczych,
na rzecz poprawy sytuacji na przejściach granicznych - czytamy
w "Rzeczpospolitej".

Umowa między Polską a Rosją przewidywała wydanie polskim firmom
transportowych 190 tys. pozwoleń. Za każde polscy przewoźnicy płacą
ok. 40 zł. Od początku roku władze rosyjskie przekazały jednak tylko
40 tys., w tym żadnego na transport tranzytowy. – Nasi przewoźnicy
wyspecjalizowali się właśnie w wożeniu do Rosji towarów z krajów
trzecich – mówi "Rz" Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych
Przewoźników Drogowych. – Od początku roku z powodu problemów
administracyjnych nie zrealizowaliśmy 10 tys. z zaplanowanych
rejsów, czyli straciliśmy 25 proc. rynku.

Część kontraktów przejęli przewoźnicy rosyjscy, którzy nie mają tego
typu ograniczeń w przewożeniu towarów przez europejskie granice. Nie
wiadomo, czy polskim firmom uda się odzyskać pozycję na tym rynku -
komentuje "Rz".



Forum Słowiańskie
gg 1728585 Zobacz wicej postw



Temat: To jest to co opinia Polakom psuje!
Jak bym byl zlosliwy, to bym napisal, ze w latach 1939-1945 Niemcy sporo i nie
tylko ciezarowek w Polsce ukradli.

Zobacz wicej postw



Temat: To jest to co opinia Polakom psuje!
arnold7 napisał:

> Jak bym byl zlosliwy, to bym napisal, ze w latach 1939-1945 Niemcy sporo i nie
> tylko ciezarowek w Polsce ukradli.

w każdym narodzie som czorne owce ,a my z takiymi wszorzami nic do czyniynio
niy mieli

Zobacz wicej postw



Temat: Dojazd
trochę matematyki ;-)
Nie wydaje mi się, abym przesadzała. Nie jestem żadnym specem od budownictwa,
ale założenie – optymistyczne, że cały blok waży 6000 ton, co dalej daje wynik
600 kursów pełnych i 600 pustych, czyli – zakładasz, że jeden kurs – pełen
waży ok. 10 t. Ciekawa jaka to ciężarówka jest, skoro pospolita tatra sama w
sobie waży już 12 t a gdzie ładunek? A wziąwszy pod uwagę, że polskie
ciężarówki lubią być przeładowane to obciążenie wzrasta znacznie ponad twoje
hipotetycznie 10 t. To raz. Każdy metr sześcienny betonu też odpowiednio waży,
a dokładnie 2.5 tony. Każda gruszka z owym betonem to też znacznie więcej niż
te 10 t (dla przykładu – mała gruszka zabiera 6 m3, czyli 15 t betonu +ciężar
własny, czyli 27 ton.. To dwa. No i co powiesz jeszcze na ziemię, którą trzeba
wybrać, bo to podpiwniczony budynek będzie. Zakładając, że budynek będzie miał
ok. 50m x 15 m (co podaje UM) i jak już wspomniałam będzie miał piwnice trzeba
przecież zrobić wykop, którego objętość wyniesie ok. 2500 m3, co daje ok. 4.5
tys. ton ziemi do wywiezienia. To trzy. I nadal utrzymujesz, że to wszystko nie
zaszkodzi poprawionej nawierzchni? Zwłaszcza, że ulice obok naszej - Wrzosowa
i Słoneczna są zamknięte dla ruchu ciężarowego, bo szkoda im nawierzchni. Może
więc wcale nie głupie jest, że na razie zostanie trylinka…
Poza tym nasze osiedle też się rozbudowuje, czyli tez będą jeździć samochody
ciężarowe… I nie tyle chodzi o samo natężenie ruchu, skoro dla przykładu
podajesz ul. Warszawską, ale obciążenie samochodów po niej jeżdżących…
Zobacz wicej postw



Temat: Ile w szpitalu po porodzie+ dojazd?
Do domu owszem polozne przychodza, ale nie siedza
> przeciez dlugo, godzina to gora.

No tak, ale autorce chodzilo chyba o to, ze zostanie wypisana i zostawiona
samej sobie bez pomocy w razie czego.
Oczywiscie, ze polozna nie siedzi 24h/dobe i nie jest na kazde skinienie ale
pod telefonem jest i przychodzi codziennie wiec, gdy cos wyniknie, nie jest sie
bez pomocy.
Ja po ostatnim porodzie po powrocie do domu zaczelam miec problemy.
Maz zadzwonil do poloznej i w krotkim czasie byla u nas i ona i lekarz i
jednoczesnie szpital kazal przyjechac gdyby sprawa byla pilna wiec pomoc jak
najbardziej realna.
Mielismy zoltaczke zawsze wiec polozne rzucily okiem czy schodzi i jak to
wyglada, w domu robia badania krwi w odpowiednim czasie, waza, pomagaka przy
karmieniu, kontroluja samopoczucie matki.
Z paru lektur forumowych jednak wnioskuje, ze przyszle mamy z Polski
niekoniecznie zdaja sobie sprawe jak to funkcjonuje i nie zawsze maja pojecie o
tych wizytach poporodowych. Stad te pelne niepokoju pytania o krotki pobyt w
szpitalu w przeciwienstwie do polskiego systemu, ktory jednak jest inny i zdaje
sie, ze nie ma tych regularnych wizyt.
Moze bariera jezykowa, a moze fakt, ze jednak znikoma grupa polskichciezarowek
decyduje sie tutaj na udzial w zajeciach szkoly rodzenia wiec skad maja
wiedziec.
Zgadzam sie oczywiscie, ze nikt nie wyrzuca. O tym juz bylo nie tylko w tym
watku.
Wiele tez zalezy od szpitala. Gdy rodzilam poraz pierwszy, w szpitalu
obowiazywala zasada, ze po pierwszym porodzie 24h, po kolejnych tego samego
dnia.
Plus zalezalo to od b wielu czynnikow i od samej zainteresowanej.
I podobnie w innych szpitalach choc to minimum sie roznilo.
Zobacz wicej postw



Temat: strajk greckich rolników
Za www.onet.pl:

Grecja: Polacy w dramatycznej sytuacji

Polska Ambasada w Atenach uruchomiła pomoc dla polskich kierowców, którzy od
wtorku tkwią w gigantycznych korkach w Grecji. Tamtejsi rolnicy blokują drogi w
okolicach granicy grecko-bułgarskiej.
Według radcy polskiej placówki dyplomatycznej w Atenach Andrzeja Jankowskiego
protestujący wczoraj wieczorem przepuścili około 200 samochodów ciężarowych, w
tym część polskich. Zgodnie z jego informacjami w korku nadal stoi jeszcze 10-15
polskichcięzarówek, chociaż wcześniej jeden z polskich kierowców Krzysztof
Cebula informował o 60 polskich samochodach, zablokowanych na greckich drogach.

Andrzej Jankowski powiedział, że robione jest wszystko, aby pomóc polskim
kierowcom. Wyjaśnił, że do władz greckich wystosowane zostało pismo z prośbą o
pomoc dla Polaków, przede wszystkim o żywność, napoje i toalety.

Andrzej Jankowski poinformował, że do polskich kierowców został już wysłany
polski konsul. Dodał, że polskie służby konsularne są w stałym kontakcie z
kierowcami, którzy najczęściej proszą o interwencję u greckich rolników i władz.
Powiedział także, że nawiązano kontakt z okolicznymi gminami greckimi, które
zaoferowały pomoc kierowcom i dostarczają im żywność.

W blokadach utknęli także kierowcy z Bułgarii, Rumunii i Turcji. Drogi blokuje
ponad 8 tysięcy greckich farmerów. Domagają się od rządu rekompensat za spadki
cen produktów rolnych. Zdaniem Andrzeja Jankowskiego negocjacje między stronami
mogą potrwać jeszcze kilka dni.

Radca polskiej placówki dyplomatycznej zaapelował, aby w ciągu najbliższych dni
wstrzymać się z wyjazdami do Grecji. Wcześniej podobny apel wystosował MSZ. Zobacz wicej postw



Temat: Zasada odkryje Wysową dla narciarzy?
Zasada znów coś spieprzy
Po znisczeniu polskiego przemysłu samochodowego (dzięki niemu nie
mamy już polskichciężarówek STAR i JELCZ) mister Zasada dobrał się
do narciarstwa. Wszystkiego najlepszego Zobacz wicej postw



Temat: Tiry nie wjadą do Konina
korzystam z autostrady dość często i myślę że Ciebie zaskoczę -Białorusini,
Ukraińcy i Litwini często jeżdżą po autostradzie, natomiast Polskaciężarówka
na tym odcinku jest ewenementem. Zobacz wicej postw



Temat: Co to za kraj?
Widze że nie bardzo Wam wychodzi dyskusja na temyt poprawy sytuacji w naszej
Ojczyźnie. Oznaką tego jest ciągłe czepianie się moich błędów ,ale skoro tak
nalegacie to mogę Wam także pokazać Wasze błędy.
Regóła:
Po spółgłoskach k,p,t,h,g,b,d,w,j piszemy "rz" wyjątki
pszenica ,pszczoła,kształt .....

Aise: Dla czego piszesz "sz" a nie "rz" . Gdzie ? Zadaj sobje trudu i sam
znajdź .
Nie mam zamiaru nikogo więcej wytykać ,a jest co.
W niemieckim piszemy każdy rzeczownik z wielkiej literki .Szkolne
przyzwyczajenia ,i dlatego często w moich tekstach tak jest.
Jak się nie myle to dyskusja nie jest na temat gramatyki a więc.....

Byłem już Lepperem , Zydem i innymi postaciami ,OK ,nie mam nic przeciwko temu.
Wprawdzie nie znam programów tych postaci ale nie szkodzi, niech będzie Wam.

Naturalnie ,jest wiele pozywnych rzeczy także w Polsce .Polska ma wieku
zdolnych naukowców i ma także wiele osiągnięć w wielu dziedzinach .
Bardzo wielki potencjał nie wykożystany .Ja wiem o tym, to nie sprawia mi
problemu ,także nie piszę na ten temat.
Ale nie mogę się pogodzić z tym co wcześniej napisałem. Tak nie może dalej być
i tak nie muci być.
Nie można bawić się w Strusia i chować głowe w piasek przed problemami .

Czy Wy myślicie że Polakowi jest łatwo żyć na obczyźnie w takich chwilach jak
np. dzisiaj z rana , otwieram gazete a tu odrazu czytam że dwie polskie
ciężarówki papirosów złapano na granicy a wsześniej afera o polskich lekarzach
sprzedających zwłoki,którzy nawet wrzystko robją żeby tych zwłok było jak
najwięcej , a nie odwrotnie .

Nie zdziwił bym się, gdyby wyłapywali ludzi z odpowiednią grupą krwi po to żeby
sprzedać ich organy, na które jest na zachodzie wielkie zapotrzebowanie.

Ja wiem , martwicie się i chcecie Polske widzieć w jak najleprzym świetle .
Ja też. Ale do pioruna trzeba coś robić w tym kierunku.A nie wyszukiwać błędów
ortograficznych u Polaków którzy siedzą od wielu lat na zachodze. Jest to
wrzystko co potraficie , bronić kraj przed takimi jak ja ????
A może to jest odwrotnie ???
Do stu tysięcy Djabłów, Czy Wy przypadkiem nie Jesteście na wewnęcznej
Emigracji???

Pozdrawiam Alen. Zobacz wicej postw



Temat: 5. miejsce polskiego Stara w ME
5. miejsce polskiego Stara w ME
Z tego tytułu bardziej wynika, że polskaciężarówka Star zajeła 5
miejsce w ME. Zobacz wicej postw



Temat: Czy szanuje sie kobiet w ciazy - na swiecie?
Mieszkam w 300 tysięcznym angieslkim mieście i jestem obecnie w 9 miesiącu
ciąży. Na to jak mnie traktuje świat nie narzekam, bo traktuje mnie dobrze.
W autobusie na szczęście zawsze są wolne miejsca a raz jedyny kiedy nie było
jakiś uczeń ustąpił mi miejsca bez zająknięcia. Do supermarketu chodzę z mężem
i jest dla mnie zrozumiałe, że staję w normalnej kolejce do kasy jak wszyscy.
Dlaczego miałabym nie stać? Jestem pod opieką męża, on pcha wózek, on pakuje
zakupy ja tylko paluszkiem pokazuje co chcę i plotkuję z kasjerką. Na Boga
jestem tylko w ciąży, mam nogi i ręce. Skoro stać mnie było na dojście do
sklepu na piechotę (nie mamy samochodu) to nie zacznę nagle odstawiać szopki i
żądać jakichś przywilejów. Tak samo będę stała jak już urodzę. Dziecko
zapłacze? No i co z tego. Przecież od tego się nie umiera
Stałam kiedyś w ogonku do kasy żeby zapłacić za prasę i wtedy asystentka
otworzyła dodatkową kasę i zaprosiła mnie jako pierwszą a za mną inne osoby. I
tyle.
Zgadzam się z dziewczynami co do faktu, że w Polsce ciążę traktuje się zupełnie
inaczej niż na świecie. Znam wiele ciężarówek w Polsce i jestem zdumiona
wieloma faktami:
- praktycznie co druga idzie na zwolnienie na samym początku ciąży i musi leżeć
(nie dlatego że mają jakieś powikłania czy coś w tym stylu)
- co druga bierze od razu progesteron - tak na wszelki wypadek, "na
podtrzymanie" i nie wiem jeszcze na co
- dochodzi do paranoicznego wręcz przewrażliwienia na punkcie co wolno a co nie
w ciąży (koty na odległość kilometra ale za to zalecenie o nie jedzeniu serów
pleśniowych jest lekceważone "bo w Polsce sery robi się z mleka
pasteryzowanego". Zgoda - ale w USA również, a jednak FDA zaleca nie jedzenie
tychże pasteryzowanych serów mimo wszystko)
- ciężarne w Polsce cierpią na "skurcze macicy" i biorą na nie od samego
początku No-spę a potem Fenoterol. W Anglii "skurcze" na początku ciąży
związane są ze wzrostem macicy i są NORMALNE a potem to są NORMALNE Braxton -
Hicksy i nikt ich lekami nie leczy - oczywiście dopóki nie ma ich zbyt wielu i
nie są bolesne)
Praktycznie jak się poczyta fora dzieciowe, to 80% ciąż to ciąże zagrożone.
Dlaczego? Zobacz wicej postw



Temat: Pewnie będzie lincz...
Bo prawo pracy jest do d..
bo kultura pracy jest niska ( w sensie poszanowania pracy i wzajemnych ukladow
z szefostwem, bo pensje niskie i nie ma motywacji, zeby zarzynac sie o tych
kilkaset zlotych).Prawo pracy: 100% platne L-4 jest demoralizujace, bo kobieta
w ciazy nie ma motywacji, aby pracowac. Prawo pracy jest nieelastyczne, bo albo
jest sie zdolnym do pracy, albo nie. Nie ma mowy o tym, zeby np. w ciazy
zmniejszyc wymiar zatrudnienia do np.5-6 godzin dziennie, a pozostaly czas byc
np. "na zwolnieniu " platnym przez ZUS, chocby 80%. Przesuniecie pracownicy w
ciazy na lzejsze stanowisko pozostaje martwym zapisem na papierze.
No i plaga lewych, nieuzasadnionych zwolnien lekarskich, ktorych jedynym
uzasadnieniem ma byc zmeczenie. ZUS powinien naprawde rzetelnie zabrac sie za
kontrole zasadnosci tych zwolnien, kontrolujac zarowno lekarzy, jak i pacjentki.
Poza tym polskieciezarowki w wiekszosci strasznie sie ze soba pieszcza, CiP
jest swietnym odzwierciedleniem polskiego brzuchocentryzmu.
Kto na tym traci? Przede wszystkim kobiety, wszystkie bez wyjatku, bo przez
plage lewych zwolnien wszytskie sa traktowane jako potencjalne oszustki i
wyludzaczki swiadczen, ktore zaraz po zatrudnieniu uciekna "w ciaze", wiec na
rynku pracy zawsze beda kandydatami gorszej kategorii. A przeciez to jest
normalna sprawa, ze mlode kobiety zachodza w ciaze i rodza dzieci, wiec nie
powinne miec z tego powodu poczucia winy. Niska kultura pracy: zarowno kobiety,
jak i pracodawcy, wskutek zwykle negatywnych doswiadczen z pracownicami, graja
czesto nie fair, no i jest, jak jest. Bledne kolo. A idealnie byloby moc sie
umowic, zwlaszcza w przypadku planowanej ciazy, renegocjowac warunki pracy,
znalezc jakis kompromis. Zycie pokazuje, ze czesto jest on niemozliwy, i za to
mozna podziekowac tysiacom poprzedniczek, ktore uciekaja na nieuzasadnione
zwolnienie w ciazy. Zobacz wicej postw



Temat: Trucker
Trucker PL

POLSKA WERSJA JĘZYKOWA

Trucker.POLiSH-N2R



producent: PLAY
wydawca: PLAY
dystrybutor PL: PLAY
kategoria: wyścigi, zręcznościowe

Data Premiery:
Polska: 01.03.2006 - data podana przez producenta

tryb gry: single player

nośnik: 1 CD

Minimalne wymagania sprzętowe:
PIII 1GHz, 256 MB RAM, karta graficzna: GeForce 1, 500 MB HDD, Windows 98SE/XP

Rozsądne wymagania sprzętowe:
P IV 2Ghz, 512 MB RAM, karta graficzna GeForce FX, 500 MB HDD, Windows 98SE/XP

zobacz oficjalną stronę WWW:
Trucker


Opis Gry

TRUCKER to wyścigi polskichciężarówek w naszych swojskich klimatach!!!

Zasiądż za kierownicą któregoś z najczęściej spotykanych w Polsce wozów i wyrusz w podróż po polskiej drodze.
W grze mamy możliwość ścigania się ciężarówkami 3 marek różnych wersjach m.in. śmieciarka, szambiarka oraz piaskarka, a także - dodatkowo - dwoma amerykańskimi wozami.
Samochody można poddać modyfikacjom, takim jak np.: rodzaj malowania, dopalacz, przyciemnione szyby...
Tryby gry: trening, wyścig z przeciwnikiem do celu, wyścig na zamkniętej trasie oraz przewóz towaru w dane miejsce.
Gra posiada bardzo realistyczną grafikę, co można zobaczyć w naszej galerii.
Wiernie zostały oddane różne pory dnia oraz warunki pogodowe.

W Truckerze jest ponad 20 tras, co każdemu graczowi zapewni zabawę na wiele godzin.
Dzięki zróżnicowanym poziomom truności gra nadaje się dla dzieci, jak i dla zapalonych fanów ciężkich pojazdów.
Premiera przewidziana na początek maja.

Cechy produktu
- nowy, wydajny silnik graficzny
- 24 trasy
- 5 samochodów o różnych parametrach i charakterystykach
- 3 poziomy trudności
- innowacyjna fizyka jazdy
- uszkodzenia samochodów
- fascynująca szczegółowa grafika krajobrazów i pojazdów
- piękne lokacje
- możliwość tuningowania samochodów
- klimat polskiej wsi i miasteczka
- obsługa kierownic
i wiele innych ...




Download



KUNIEC


UWAGA!!!

Każde archiwum rozpakowujemy osobno! Z każdego rozpakowanego archiwum otrzymujemy 20 kolejnych o rozmiarze 4,76 MB (bajtów: 5 000 000) każdy. Gdy mamy wszystko rozpakowane, uzyskane archiwa *rar należy także rozpakować [tym razem klikamy na pierwszy, reszta sama się rozpakuje].


Format:
EXE

Wielkość:
180 MB

Język:
polski

Supplier:
N2R


iNFO:

Zobacz wicej postw



Temat: To się we łbie nie mieści

"J.F." <jfox_xnosp@poczta.onet.plschrieb im Newsbeitrag


On Thu, 4 Aug 2005 00:32:13 +0200,  Oleg wrote:
| "J.F." <jfox_xnosp@poczta.onet.plschrieb im Newsbeitrag
| Przy alkoholu nie jest ..ale ubezpieczenie jest ograniczone,
| wiec i regresem wiecej niz 350 tys euro nie zazadaja :-)

| Pewnie od TU zależy, Hestia daje 600 tys. euro.

Nie piszesz o starych czasach przypadkiem ?
To ustawa reguluje - niby tylko dolna granica jest,
ale przed szereg nikt nie wychodzi jak nie musi :-)


Widziałem w necie ich warunki.


Art. 36. 1. Odszkodowanie ustala sie i wyplaca w granicach
odpowiedzialnosci cywilnej posiadacza lub kierujacego pojazdem
mechanicznym, najwyzej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy
gwarancyjnej. Suma gwarancyjna nie moze byc nizsza niz równowartosc w
zlotych:

1) w przypadku szkód na osobie - 350.000 euro na kazdego
poszkodowanego,


Osobiście bałbym się zawierać taką umowę, nawet Hestia za mało daje. Zauważ,
że chodzi o sumę wypłaconą z tytułu OC. Czyli jeśli sąd wyższe odszkodowanie
orzeknie, boś np. biznesmena stuknął i ten nie może dalej robić swoich
milionów, to resztę zapłacisz mu (lub rodzince) z własnej kieszeni.


2) w przypadku szkód w mieniu - 200.000 euro w odniesieniu do jednego
zdarzenia, którego skutki sa objete ubezpieczeniem bez wzgledu na
liczbe poszkodowanych


To jest stanowczo za mało.


| [to chyba na kazda ofiare]
| Nie wiem. W RFN wypłacają w sumie do 50 mln euronów.

Jak widac nie ma granicy.


Ty byś się zadowolił 350 tys. odszkodowaniem?


No ale w koncu ile osob mozna naraz zalatwic ?
No chyba zeby tak pociag z chlorem wykoleic ..


Przykład sprzed kilku laty z Niemiec: polska ciężarówka wiozła stalowe,
bardzo odporne na zginanie szyny. Nieszczęśliwie wywróciła się na wiadukcie
i szyny spadły prostopadle do torów kolejowych. 2 km dalej nadjeżdżał IC
(200 km/h), maszynista zdążył wyhamować dosłownie na kilkadziesiąt metrów
przed szynami. Podliczyli, co by było, gdyby jechał minutę wcześniej i
trafił w te szyny z pełną prędkością: zginęłoby ok. 100 ludzi, dalszych 100
uległoby poważnym obrażeniom, autostradowy wiadukt zostałby zmieciony, skład
pociągu poszedłby na żyletki. Same straty materialne przekroczyłyby 50 mln
DM.


| Tylko ze on na swoje szczescie byl trzezwy i auta nie ukradl.
| Wprawdzie z miejsca zdarzenia odwiozła go karetka, ale uciekł, zanim go
| przesłuchała policja. Ciekawe, czy może to być potraktowane przez TU na
| równi z ucieczką z miejsca zdarzenia? Wówczas regresik.
POdejrzewam ze watpie. A z policjantem na miejscu rozmawial.


..i pewnie się do czegoś zobowiązał..


| "Duza niefrasobliwosc" w polskim OC nie obowiazuje.
| To się nazywa "rażące niedbalstwo".  OC wypłaca.
Ale prawo do regresu ma bardzo ograniczone i w zasadzie
do zdarzen po szkodzie. Art 17 i 16.


I to jest moim zdaniem niesprawiedliwe.

Zobacz wicej postw



Temat: To się we łbie nie mieści


On Fri, 5 Aug 2005 08:42:30 +0200,  Oleg wrote:
"J.F." <jfox_xnosp@poczta.onet.plschrieb im Newsbeitrag
| Pewnie od TU zależy, Hestia daje 600 tys. euro.

| Nie piszesz o starych czasach przypadkiem ?
| To ustawa reguluje - niby tylko dolna granica jest,
| ale przed szereg nikt nie wychodzi jak nie musi :-)

Widziałem w necie ich warunki.


Nie piszesz o starych czasach przypadkiem ?
Dawniej bylo 600keuro calej sumy. Ponoc raz zabraklo.


| 1) w przypadku szkód na osobie - 350.000 euro na kazdego
| poszkodowanego,

Osobiście bałbym się zawierać taką umowę, nawet Hestia za mało daje. Zauważ,
że chodzi o sumę wypłaconą z tytułu OC. Czyli jeśli sąd wyższe odszkodowanie
orzeknie, boś np. biznesmena stuknął i ten nie może dalej robić swoich
milionów, to resztę zapłacisz mu (lub rodzince) z własnej kieszeni.

| 2) w przypadku szkód w mieniu - 200.000 euro w odniesieniu do jednego
| zdarzenia,
To jest stanowczo za mało.


No - tu akurat bym nie przesadzal - czesto rozbijasz dwa auta po
100keuro kazde ?


| Nie wiem. W RFN wypłacają w sumie do 50 mln euronów.
| Jak widac nie ma granicy.
Ty byś się zadowolił 350 tys. odszkodowaniem?


A zadowolisz sie 50 mln ? Tu jest Polska, odszkodowania sa miedzy 100k
a 12M zl, blizej jednak 100kzl.

A poszkodowany polise na zycie mial ? Na 200kzl ? To na tyle wycenial
sam swoje zycie ..

Bo jest tez druga strona medalu - jesli odszkodowania sa po 50 mln,
to ile kosztuje skladka ? :-)


| No chyba zeby tak pociag z chlorem wykoleic ..

Przykład sprzed kilku laty z Niemiec: polska ciężarówka wiozła stalowe,
bardzo odporne na zginanie szyny. Nieszczęśliwie wywróciła się na wiadukcie
i szyny spadły prostopadle do torów kolejowych. 2 km dalej nadjeżdżał IC
(200 km/h), maszynista zdążył wyhamować dosłownie na kilkadziesiąt metrów
przed szynami. Podliczyli, co by było, gdyby jechał minutę wcześniej i
trafił w te szyny z pełną prędkością: zginęłoby ok. 100 ludzi, dalszych 100
uległoby poważnym obrażeniom, autostradowy wiadukt zostałby zmieciony, skład
pociągu poszedłby na żyletki. Same straty materialne przekroczyłyby 50 mln
DM.


Jakis bardzo wydumany ten przyklad :-)

Osobowka tego raczej nie zrobisz .. a jak zrobisz .. tobie bedzie juz
raczej wszystko jedno ..


| Tylko ze on na swoje szczescie byl trzezwy i auta nie ukradl.
| Wprawdzie z miejsca zdarzenia odwiozła go karetka, ale uciekł, zanim go
| przesłuchała policja. Ciekawe, czy może to być potraktowane przez TU na
| równi z ucieczką z miejsca zdarzenia? Wówczas regresik.
| POdejrzewam ze watpie. A z policjantem na miejscu rozmawial.

..i pewnie się do czegoś zobowiązał..


DO niczego zapewne. U nas policja i prokuratura _wzywaja_ ..


| "Duza niefrasobliwosc" w polskim OC nie obowiazuje.
| To się nazywa "rażące niedbalstwo".  OC wypłaca.
| Ale prawo do regresu ma bardzo ograniczone i w zasadzie
| do zdarzen po szkodzie. Art 17 i 16.

I to jest moim zdaniem niesprawiedliwe.


Ale jakze ulatwia. W koncu niemal kazdy wypadek drogowy to "razace
niedbalstwo" ..

J.

Zobacz wicej postw



Temat: To się we łbie nie mieści
"J.F." <jfox_xnosp@poczta.onet.plschrieb:


On Fri, 5 Aug 2005 08:42:30 +0200,  Oleg wrote:
| Widziałem w necie ich warunki.
Nie piszesz o starych czasach przypadkiem ?


A zależałoby im na podawaniu nieważnych warunków?


Dawniej bylo 600keuro calej sumy. Ponoc raz zabraklo.


Podejrzewam, że nie raz.


| 2) w przypadku szkód w mieniu - 200.000 euro w odniesieniu do jednego
| zdarzenia,

| To jest stanowczo za mało.

No - tu akurat bym nie przesadzal - czesto rozbijasz dwa auta po
100keuro kazde ?


Odpukać, jeszcze się nie zdarzyło :-) Niemniej karambole do rzadkości nie
należą - czy ostatnio coś tam u was pod Wrocławiem we mgle nie stukało?


| | Nie wiem. W RFN wypłacają w sumie do 50 mln euronów.
| Jak widac nie ma granicy.
| Ty byś się zadowolił 350 tys. odszkodowaniem?
A zadowolisz sie 50 mln ?


Przeboleję.


Tu jest Polska, odszkodowania sa miedzy 100k a 12M zl, blizej jednak
100kzl.


Nieważne, jaka jest średnia, ważne - ile ryzykujesz, w razie stukniesz
grubszą rybę, np. jakiegoś adwokata, inżyniera, doradcę. Powie, że od
wypadku nie może wykonywać zawodu, a zarabiał średnio 200 tys. rocznie i
chciał jeszcze ciągnąć przez 30 lat...


A poszkodowany polise na zycie mial ? Na 200kzl ? To na tyle wycenial
sam swoje zycie ..


Nie uwzględniłeś ryzyka...


Bo jest tez druga strona medalu - jesli odszkodowania sa po 50 mln,
to ile kosztuje skladka ? :-)


Pewnie Cię zaskoczę - mniej więcej tyle, co w Polsce.
A Kasko jest znacznie tańsze (przynajmniej na lepsze wózki).


| No chyba zeby tak pociag z chlorem wykoleic ..

| Przykład sprzed kilku laty z Niemiec: polska ciężarówka wiozła stalowe,
| bardzo odporne na zginanie szyny. Nieszczęśliwie wywróciła się na
| wiadukcie
| i szyny spadły prostopadle do torów kolejowych. 2 km dalej nadjeżdżał IC
| (200 km/h), maszynista zdążył wyhamować dosłownie na kilkadziesiąt metrów
| przed szynami. Podliczyli, co by było, gdyby jechał minutę wcześniej i
| trafił w te szyny z pełną prędkością: zginęłoby ok. 100 ludzi, dalszych
| 100
| uległoby poważnym obrażeniom, autostradowy wiadukt zostałby zmieciony,
| skład
| pociągu poszedłby na żyletki. Same straty materialne przekroczyłyby 50 mln
| DM.

Jakis bardzo wydumany ten przyklad :-)


Jest z życia. Czy wykolejenie pociągu z chlorem też? :-P


Osobowka tego raczej nie zrobisz .. a jak zrobisz .. tobie bedzie juz
raczej wszystko jedno ..


Jeśli ciężarowiec próbując wyminąć osobówkę tańczącą na drodze wyląduje w
rowie, to winę za skutki poniesie kierowca osobówki.


| | Tylko ze on na swoje szczescie byl trzezwy i auta nie ukradl.
| | Wprawdzie z miejsca zdarzenia odwiozła go karetka, ale uciekł, zanim go
| | przesłuchała policja. Ciekawe, czy może to być potraktowane przez TU na
| | równi z ucieczką z miejsca zdarzenia? Wówczas regresik.
| POdejrzewam ze watpie. A z policjantem na miejscu rozmawial.

| ..i pewnie się do czegoś zobowiązał..

DO niczego zapewne. U nas policja i prokuratura _wzywaja_ ..


Na czym zatem polegała ta "rozmowa"?


| | "Duza niefrasobliwosc" w polskim OC nie obowiazuje.
| | To się nazywa "rażące niedbalstwo".  OC wypłaca.
| Ale prawo do regresu ma bardzo ograniczone i w zasadzie
| do zdarzen po szkodzie. Art 17 i 16.
| I to jest moim zdaniem niesprawiedliwe.
Ale jakze ulatwia. W koncu niemal kazdy wypadek drogowy to "razace
niedbalstwo" ..


Hmm, coś w tym jest. W Niemczech rażące niedbalstwo podczas jazdy to m.in.
podniesienie peta lub kasety magnetofonowej z podłogi, szukanie radiostacji,
rozmowa przez telefon. Lepiej do tego się nie przyznawać :-)

Zobacz wicej postw



Temat: francuskie czy niemieckie ?
"xxxoxxx" <dag@interia.plwrote in news:aochpi$fkt$1@news.tpi.pl:


Hmm... mys?a?am, ?e Fordy są te? produkowane w Niemczech, ale chyba si?
myl?,
no i chyba nie bardzo znam si? na motoryzacji... ;-))
Gdzie wi?c produkowane są Fordy ?


To ze sa produkowane w niemczech nie ma znaczenia :-) ford to marka z USA
i koniec. :-) Hondy civic sa skladane w Wielkiej Brytani i co z tego? :-)
Mitsubishi space stary w Holandii. To ze scanie sa skladane w Polsce to
znaczy ze scania to jest Polska ciezarowka? Tak samo jak Opel Agila, i
fiaty SC, Uno, siena. Czy nawet Opel ktory choc kiedys - jeszcze przed
wojna byl niemiecka marka to od tego czasu jest wlasnosci koncernu GM z
USA.


Piszesz o gwarancji.
Rzeczywiscie dla mnie tez jest to dziwne,
iz producenci niemieccy daja tylko rok gwarancji.


Widocznie na tyle oceniaja bezawyryjnosc swoich samochodow i nie jest to
dziwne ale wlasnie swiadczy o tym jak producent dba o kilentow. Lepiej
dba deawoo niz VW czy Opel.


No i niech ktos mowi co chce, ale tu najlepiej wypadaja
samochody japonskie, ale tez i koreanskie, mowa tu  np.o Daewoo.
Mialam poprzednio Matiza - 2 lata gwarancji mechanicznej. Sprzedalam po
trzecim roku, nic
sie nie psulo.


No wlasnie, deawoo wiekszosc rozwiazan ma zapozyczonych od innych
producentow. Np silnik matiza pochodzi od suzuki.
Zapytaj sie swoich "doradcow" jak oceniaja deawoo - za pewne stwiedza ze
to g... i w ogole. Mi sie deawoo nie podoba z innych wzgledow ale co do
awaryjnosci jakos nie slychac o rozpadajacych sie tico, nexiach czy
espero a te samochody maja czesto po 200tys i wiecej km za soba.


Ojciec jezdzi Nubira, ma 3 lata gwarancji,
a wszystkie przeglady gwarancyjne zupelnie gratis.
Nie placi nawet za wymiane oleju.


Masz kolejny argument :-)


Oj chyba lekka przesada ;-)
Nie zrozumieliscie mnie, bo ja kupilam juz auto,
ktorym jest wlasnie Opel Corsa.


No fakt :-)


Za 36 tys (3 tys rabatu) mam centralny zamek
z pilotem, wspomaganie, el. szyby, poduszka, no i kilka innych
drobniejszych juz dodatkow. Fakt, silnik tylko1.0,
ale mi raczej wystarczy.


To juz wedle uznania :-) zalezy jak jezdzisz i gdzie jezdzisz. Na trasie
do wyprzedzania raczej nie wystarczy :-)


Ten nowy model ? O tym wspominasz ?
Uwazasz, ze zmiany sa tylko kosmetyczne,
a rozwiazania przestarzale ?
Mozliwe, nie wiem.


No akuarat myslalem o starym modelu :-))) sorry :-) Ten jest nowszy fakt
i silniki tez sa lekko nowoczesniejsze. Pop... mi sie :-)

Zobacz wicej postw



Temat: rocznicę telewizji
Nie, tym razem nie będzie przynudzania o złodzieju czasu serwującym
papkę typu Pig Brazer i Swawolnica Dinozaura mutacja 752.3. Ogłoszono,
że Telewizja Polska ma 50 lat, jakoś tak tyle lat temu zaczęto podobno
pierwsze testowe transmisje telewizyjne. I jakoś nikt nic nie powie,
że sporo dawniej, w połowie lat 30. zaczęto również testowe transmisje
telewizyjne, a od 1937 roku telewizja była prawie gotowa do
rozpoczęcia nadawania, jedynym problemem były przeciągające się prace
nad lampą analizującą do kamery, korzystano wóczas z mechanicznego
systemu - ale telekino (system do konwersji obrazu na taśmie filmowej
na sygnał telewizyjny) było już elektroniczne i odpowiadało poziomem
technicznym rozwiązaniom światowym. Pierwszą gwiazdą filmu
telewizyjnego była Jadwiga Smosarska grająca rolę Barbary
Radziwiłłówny w filmie pod tym samym tytułem. W tamtych czasach
bodajże tylko 7 państw na świecie - same potęgi gospodarcze i Związek
Sowiecki - miało działającą telewizję. W Polsce początek regularnej
emisji TV był planowany na lata 1940-41.

Po co to piszę? Bo przykro, jak sami staramy się o zafałszowanie
naszej historii na naszą niekorzyść. Jak sami staramy się pomniejszyć
nasze osiągnięcia. To, że Amerykanie, Anglicy, Niemcy, Francuzi i inne
narodowości nie pamiętają, co Polacy kiedyś osiągnęli, to normalne -
ale jak my sami o tym zapominamy, to jest to bardzo źle. Przez lata
komunizmu modne było mówienie, że Polska jest 20 lat za murzynami.
Modne i w wielu wypadkach mające uzasadnienie. Z drugiej strony modne
było twierdzenie, że wszystkie polskie osiągnięcia były zasługą
jedynie słusznego ustroju, a przed wojną w Polsce nie działo się nic,
ludzie mieszkali w ziemiankach i jedli kartofle w mundurach, a na
rodzinę przypadała jedna para butów. Komu i czemu służy pomijanie
milczeniem tego, że Polska bywała swego czasu w czołówce światowej?
Port w Gdyni był najnowocześniejszym portem na Bałtyku. Polska
ciężarówka PZInż 713 z 1938 roku była najnowocześniejsza na świecie.
Polskie lokomotywy z Chrzanowa (dzisiejszy Fablok) nie odbiegały
rozwiązaniami technicznymi i jakością wykonania od światowej czołówki.
W Polsce wydawane jest jedno z najstarszych na świecie czasopism o
tematyce elektronicznej, jest to Radioelektronik, który pod tytułem
Radjo Amator zaczął wychodzić jako dwutygodnik w 1924 roku. itd. itp.
- jeszcze można wspomnieć o przedwojennym inżynierze z wydziału
czołogowego PZInż, który po drugiej w.ś. osiadł w Stanach i na
przełomie lat 60 i 70 opracował koncepcję pojazdu księżycowego
używanego następnie przez NASA w misjach księżycowych (kto pamięta,
jak się nazywał, i kto w ogóle wie, że jest to w jakiś sposób owoc
również polskiej myśli technicznej?). Pierwszy polski uniwersytet
został otwarty w 1364 roku - w tamtych czasach ludność zaawansowanej
Nowej Zelandii zjadała się bez soli, a w wiodących gospodarczo Stanach
jedyne, co się można było nauczyć, to wierszyk ,,tere fere kuku,
strzela indianin z łuku''

W dzisiejszych czasach w Polsce jakoś tak patriotyzm i miłość do swego
kraju są niemodne. Przymioty te zostały zawłaszczone przez stańczyków
i innych jaśków z toronto. Świadomość naszych dokonań była niszczona
przez okupantów - dla hitlerowców była ona sprzeczna z teorią, że
Słowianie są prymitywni i niemieckim zadaniem jest nieść cywilizację,
dla komuchów była ona sprzeczna z teorią, że przedwrześniowa Polska to
siedlisko skrajnej nędzy i zacofania naukowego i gospodarczego. A
teraz niszczymy to sami. A gdy już zapomnimy o wszystkim, gdy będzie
powszechnie przyjęte, że wypowiedzenie zdania prawidłową polszczyzną
bez co najmniej angielskiego słowa świadczy źle o mówiącym, gdy
mówienie, że w Polsce jest lub było cokolwiek lepszego, niż w innych
krajach rozwiniętych, bedzie towarzyskim nietaktem, to ... no właśnie,
to co wtedy?

Zobacz wicej postw



Temat: Zlodziei nie trzeba w Iraku -do home drunks
Zlodziei nie trzeba w Iraku -do home drunks
Ppogublili se idiots , go home dtunks go home


Kradzież rzeczy osobistych polskich żołnierzy

Do Kuwejtu po radio...

W obozie "Kojot" w Kuwejcie żołnierze z Polski i ze 150-osobowej kompanii
litewsko-łotewskiej ćwiczą w pełnym rynsztunku. Ponad stu żołnierzy
odjechało do Iraku, kolejne konwoje ruszą w czwartek. Pracuje również
Żandarmeria Wojskowa - dwóch polskich żołnierzy podejrzewa się o kradzież
rzeczy osobistych towarzyszy broni.
Dwóch polskich żołnierzy biorących udział w misji stabilizacyjnej jest
podejrzanych o kradzież radioodobiorników i części rzeczy osobistych swych
towarzyszy broni podczas transportu wojskowego sprzętu do Kuwejtu -
poinformowano nas w resorcie obrony. Amatorami cudzej własności zajmie się
Żandarmeria Wojskowa. Prawdopodobnie już wkrótce w niesławie wrócą do kraju.

Ministerstwo Obrony nie podało nam danych żołnierzy podejrzewanych o
kradzież sprzętu, bo ich jeszcze nie zna - do biura prasowego w Warszawie
nie dotarły takie informacje. Ale rzecznik prasowy polskiej dywizji w Iraku
mjr Andrzej Wiatrowski zapewnia, że jeśli wina żołnierzy zostanie
udowodniona, bardzo szybko zakończą misję. - Złodzieje nie będą z nami
służyć - twierdzi. Rzeczy, które zginęły z aut wojskowych, pozostawiono tam
podczas załadunku polskiego sprzętu na statki w Szczecinie.

Ministerstwo informuje, że Polacy nie najlepiej zaczęli misję nad Zatoką
Perską - jeden z naszych żołnierzy zemdlał w Kuwejcie, gdzie Polacy
aklimatyzują się przed wyjazdem do Iraku, z odwodnienia i musiał zostać
przewieziony śmigłowcem do pobliskiej amerykańskiej bazy. Jak się
dowiedzieliśmy, czuje się już jednak znacznie lepiej i wrócił do
bazy "Kojot".

Polacy narzekają przede wszystkim na wysokie temperatury - nawet powyżej
45 stopni w cieniu, przy których nawet broń parzy tak bardzo, że trzeba ją
owijać bandażami. W niektórych kontenerach z prysznicami brakuje wody, którą
trzeba do obozu dowozić tak jak wodę pitną i dwie tony lodu dziennie. Kiedy
woda jest, to gorąca, niezależnie od położenia kurka. Do kilkudziesięciu
stopni nagrzewa się też woda pitna w plastikowych butelkach.

W bazie "Kojot" obok czekających na transport do Iraku pokrytych ciemnym
kamuflażem polskich cystern, ciężarówek, samochodów terenowych i
opancerzonych "Żbików", stoi na pustyni sześć czerwonych wozów strażackich.
To pojazdy plutonu strażaków, którzy będą zabezpieczać polski kontyngent w
Iraku.

Kilkanaście polskichciężarówek wojskowych miało problemy z dotarciem z
portu do bazy "Kojot" - nie popisali się m.in. amerykańscy przewodnicy,
którzy mieli pomagać naszym kierowcom. Ostatecznie szoferzy pogubili drogę
na pustyni, bo - jak twierdzą - nie było odpowiednich map.

Mjr Wiatrowski zapewnia jednak, że te kłopoty już się nie powtórzą, a
dowódcy wyciągną wnioski z problemów żołnierzy z dotarciem do bazy. Kontakt
z nim i innymi członkami polskiego kontyngentu jest na razie możliwy
praktycznie jedynie za pośrednictwem Internetu, bo telefon satelitarny, w
jaki rzecznik jest zaopatrzony, działa dość chimerycznie.

EWA ŁOSIŃSKA
Zobacz wicej postw



Temat: Kilerzy w TIR-ach
Po drugie: Ryszard ma racje! Prawie, bo nie wie, jakie sa polskie przepisy wobec
polskichciezarowek, a jak one wygladaja w odniesieniu do pojazdow samochodowych,
nalezacych do polskich firm, ale poruszajacych sie w ruchu miedzynarodowym po
Polsce(sic!) i po calej Europie.
Po pierwsze: TO NIE BYL TIR! TIR nie jest nazwa samochodu, ale nazwa
miedzynarodowej umowy celnej! Jesli jakikolwiek ciagnik siodlowy jedzie z tablica
TIR, to oznacza, ze jest to przewoz towaru pod oslona tej miedzynarodwej umowy. A
w tym wypadku uczestniczyla ciezarowka z gruzem, czyli nie TIR. Co oczywiscie nie
zmienia w niczym faktu, ze tragedia stala sie wielka.

Sprawa wyglada tak, ze wszyskie(!) polskie pojazdy przejezdzajace przez Polske z
tablica TIR naleza do polskich firm (albo innych, zagranicznych), ale tylko tych,
ktore maja formalnie potwierdzone prawo do prowadzenia transportu
miedzynarodowego, czyli licencje. I jako takie podlegaja znacznie bardziej
restrykcyjnym przepisom polskim niz firmy wykonujace tylko transport krajowy. Od
nich wymaga sie chociazby tych wlasnie licencji, od krajowych - nie! Kolejny
przyklad - czas pracy tych kierowcow normowany jest przez przepisy
miedzynarodowe, bo takie obowiazuja w krajach, przez ktore przejezdzaja, nie
tylko po zachodniej stronie. Jesli policja niemiecka sprawdzi tachograf takiej
polskiej ciezarowki (Ryszard nazywa go dyskiem) i okaze sie, ze dobowy czas pracy
kierowcy (czyli czas jazdy) zostal przez niego przekroczony, to taki kierowca
dostaje wysoka kare i kierowany jest natychmiast na przymusowy odpoczynek (a w
Niemczech sa miejsca, gdzie kierowca moze to zrobic bez strachu o siebie czy
auto, w Polsce trudno tego dokonac).
Od przyszlego roku w Polsce zcznie obowiazywac nowa ustawa o transporcie
drogowym, ktora m.in. ma zmusic wlascicieli firm krajowych do stosowaania sie do
przepisow, ktore dotychczas ich nawet nie interesowaly, co powinno poprawic
bezpieczenstwo na drogach, mowiac w skrocie. Tylko ze polskim zwyczajem tak
ustanowiono te przepisy, ze moga wykonczyc rodzimy transport, oczywiscie pod
wzgledem finansowym.
Niedlugo tez zacznie funkcjonowac inspekcja transportu drogowego. Po co tworzy
sie kolejna sluzbe, zamiast np. odpowiednio przygotowac (wyposazyc i przeszkolic)
policje, to zupelnie inna kwestia, ktora kazdy moze sobie skomentowac. Inspekcja
jest tworzona wlasnie na wzor sluzb francuskich, informuje Ryszarda.
Generalnie - nowe przepisy tworzone sa pod wymagania UE, ale z tyloma bledami i
wadami, ze zanim przyniosa nam korzysc, to moga wykonczyc polski transport.

I jeszcze slowo o drogach;
w Polsce mniej niz jeden procent drog odpowiada normom (powiedzmy - zachodnim)
wytrzymalosciowym. Co zreszta widac golym okiem. Po polskich drogach kazdemu
jedzie sie zle, nie tylko ciezkim pojazdom. Nawierzchnie sa do niczego, o
oznakowaniu nie wspomne ani o szerokosci drog. Wszedzie naokolo, w krajach
osciennych, sa zupelnie przyzwoite trasy szybkiego ruchu. Nie tylko na Zachodzie,
bo takze na poludniu, mozna tez przejechac przez cala Bialorus jedna przyzwoita
trasa.
A Polska jest jak czarna dziura na mapie Europy.
U nas o autostradach wiecej sie gada niz robi! A kiedy otwierany jest kolejny
odcinek jakiejs dobrej trasy, np. kawalek 6-kilometrowy, to z pompa, to z
ministrem, to z telewizja. Nie bede tago faktu komentowac, bo nie uniknelabym
brzydkich wyrazow.

Zobacz wicej postw



Temat: !!!!PROMOCJE NA SAMOCHODY TO PIC NA WODE!!!!!
Masz generalnie rację, ale mam parę punktów do przemyślenia:

1. Jeśli uważasz, że kupuję zajeżdżone samochody (np. Golf III GTI) to się
grubo mylisz. Faktem jest, że tak naprawdę kupując używany samochód nigdy nie
wie się na 100% co tam przed tobą się działo. Ale nawet wydając 3500 EUR nie
mogę sobie pozwolić na kupno złomu - właśnie dlatego, że jestem statystycznym
biedakiem. Jeśli ktoś jeździł tym Golfem dynamicznie - tylko przyklasnąć. Takie
samochody są do tego przygotowane. Biegi lepiej zmieniać przy normalnej
wysokości obrotów, a przegazowanie czasem silnika i pogonienie samochodu
wychodzi mu tylko na dobre. Nie chciałbym odziedziczyć samochodu po kimś, kto
całe życie głaszcze gaz i zmienia bieg przy najmniejszych możliwych obrotach.
Nie martw się - silniki są tak produkowane, że wytrzymują duże obciążenia i
duże przebiegi. Te moje 116 KM z 2.0 L silnika to o niebo lepiej niż 86 KM z
1.3 L np. Toyoty Yaris czy innej Fabii. To jest normalna moc z normalnej
pojemności przy normalnych obrotach. Takie silniki są najbardziej żywotne, w
odróżnieniu od masowo produkowanych wyżyłowanych dzisiejszych produkcji.

2. Jeśli uważasz, że zawieszenie każdej Fabii czy innego samochodu kompaktowego
sprzedawanego obecnie w PL jest lepsze i bardziej efektywne od quasi-sportowego
zawieszenia Golfa GTI - to chyba jesteś w błędzie, nieprawdaż? Tym bardziej, że
mój samochód nie widział jeszcze polskich klepisk i autostrady A4 na odcinku
Legnica-Wrocław. I jak myślisz, co się lepiej mieści w zakrętach: Golf III GTI
czy Skoda Fabia?

3. Może mój Golf bardziej zanieczyszcza środowisko od współcześnie
produkowanych aut, nie przeczę. Ale przegląd w Niemczech przeszedł i normy
spełnia (Euro 2). Więc ten argument, że czujesz smród stojąc za starym
samochodem, chyba w moje auto nie trafia. Dziwnie jakoś nikomu nie przeszkadza
smród ze starych polskichciężarówek, Fiatów Zombie 125p czy Poldków, albo
samochodów na gaz (które byc może nie zanieczyszczają tak środowiska, ale za to
śmierdzą jak frytkownica).

4. Po to są przeglądy, żeby dyskryminować auta ze względu na zużycie np.
zawieszenia i innych podzespołów. Skoro mam ważny przegląd, uważam że moje auto
jest OK. Tak jak nowe z ważnym przeglądem.

5. Uważam też, że kiedyś produkowano auta bardziej trwałe. Chodzi tu zarówno o
podzespoły i różne pierdułki, jak i o cały samochód. Teraz solidne materiały
zastępuje ohydny w swoim wykonaniu plastik. Czy tobie podoba się wnętrze Fabii
albo Octavii? Bo ja uważam, że te plastiki są ordynarnie wykonane i wyglądają
beznadziejnie. Szczyt ohydy to wnętrze Fiata Palio Weekend.

6. Też przy kupnie używanego samochodu zwracam uwagę na wytartą tapicerkę i
rdzę. Zmatowiały lakier to już może nie tak ważna sprawa - liczy się ogólne
wrażenie. A kupiłem Golfa drogą eliminacji różnych rzęchów i myślę, że wybrałem
najlepiej jak mogłem.

Przykłady można by mnożyć, ale masz niewątpliwą rację w tym, że handlarze-
cinkciarze przywożą do Polski złom i wciskają ludziom kit. Dlatego też jestem
za zniesieniem akcyzy, żeby każdy Kowalski mógł sobie kupić dobry używany
samochód (nie-złom) i wyrzucić trupy w postaci PF 125, 126 i Poldków. Dlatego
przeglądy powinny być surowe, ale sprawiedliwe - nie dyskwalifikujące tylko
dlatego, że jest to samochód sprowadzony zza granicy.

I jeszcze jedno: możesz mi powiedzieć, jakim to samochodem segmentu B jeździsz
i jakie wyposażenie to standard, a jakie ponadstandard? Jestem ciekawy i powiem
ci, co ma mój 10-letni Golf.

Pozdrawiam
Zobacz wicej postw



Temat: LUDZIE!!! Bezrobotni zastanówcie się...
Gość portalu: Dilbert napisał(a):

> MAsz rację co do dwóch ostatnich zdań.. Prawie - boz wyzyć z 3-4 kzeta tu
> ciężko.

Tyle że średnia krajowa obecnie wynosi jakieś 2450 zł brutto. A częsta pensja to minimum socjalne lub 1000 netto i ani grosza więcej.Więc o jakich 3-4 tys my mówimy???

> Ja akurat na obroty - nie narzekam - inwestycje akurat tu w nieskończonosć
>nie mają sensu

Jak się traktuje firme jako dojną krowę to żadne inwestycje nie mają sensu.

> - firm opiera się na ludziach (głównie)i długoterminowych kontraktach
>z dwoma operatorami spoza. O to raczej na parę lat jestem spokojny,

Szkoda że nie mowisz o kilkudziesieciu latach. Nie rozumiem tego.Właściwie to polski model prowadzenia firm. Mam firme kaska leci ale co bedę robił za 5,10,20,30 lat to nikt nie mysli. Skutki są jakie są.

> Inwestuję raczej w nieruchomosci , lokale (nie tylko w Polsce) ale o to
> mniejsza .

Zamiast dobrze i sprawiedliwie zapłącić wszystkim ludziom ( większy potencjalny rynek) lepiej dać trochę pieniędzy handlowcom ( mentalność kaska leci bo handlowiec przynosi dochod a reszta to koszty). Tyle że bez tych kosztów firma ginie. Na inwestycjach w nieruchomości już niejeden się przejechał. Jesli myslisz że aby nadal dostatnio żyć sprzedasz częśc nieruchomości to możesz się mylić bo rynek może paść - tak jak to jest obecnie z używanymi autami. Jeśli chcesz wynajmować i z tego żyć to obecnie wynajem=rata kredytu. A ludzie potrafią liczyć. Więc możesz zostać tak jak ludzie pod koniec PRLu kupowali po kilka pralek, lodówek, telewizorow a okaszało się że mają do dzisiaj bo nowe są lepsze i tańsze. O tym pamiętaj.

> Na zachodzie ludzie oczywiscie że są uczciwsi i mniej agresywni (to dla mnie
> wazne) ale dotyczy to także pracowników nie tylko pracodawców.

Dziwne jest tylko to że polacy pracujacy na Zachodzie potrafią dostosować sie do lokalnej kultury to po powrocie do kraju i założeniu firmy stają się "wielkopańscy" i dopuszczają się do zachowań które gdyby odważyli się pokazać za granicą zostaliby zapakowani do samolotu i wydaleni. Jesli masz agresywnych pracownikow to dlaczego takich sobie wybrałeś?

> TO nietylko pracodawcy mają srające wszedzie psy , to nie tylko pracodawcy
> demolują trawniki samochodami na nowych osiedlach, wyrywają znaki,smarują po
> ścianach . itp

( w tym samym stylu ;-))) ) Oczywiście na inwalidzkich miejscach parkuje biedota, a nagminne wyscigi na drogach są jej wyłącznym udziałem. Jak to fajnie że stać ich aby dać w łapę policjantom.

> Natomiast zadziwiłeś mnie do kewadratu robiąc polskich prywaciarzy
> odpowiedzialnymi za stan polskich dróg !!!
> To właśnie proacodawcy mają z tym problem. Trójmiasto podupadło właśnie dlatego
> że brak porządnej autostrady - żdziwisz się w jaki sposób są finansowane
> higwaye w US (poszukaj w int.) Głównie robi to państwo.

Są zaniedbania inwestycyjne ze strony państwa ale katastrofalny stan techniczny dróg ( niszczenie głębszych warstw drogi) jest spowodowane nadmiernym przeładowaniem polskichciężarowek. Zamiast zrobic 3 kursy robi się dwa bo są nastawieni na zysk. Most 15 ton - ciężarowka o masie 35 ton też przejedzie - przecież mamy taki zapasy nośności. Tylko że ten zapas nośności tez ma swoją "udarność".

> Nie pojmuję jak taki geniusz inwestycji i finansów nie jest jeszcze
> milionerem!!!
> Jak to takie proste czemu nie założysz świetnej działalnosci - przecież ta
> banda polskich kretynów to zadna dla CIebie konkurencja !

Załóżmy że zaczynam pracować u Ciebie jako asystentka. Ile dostaję? poczatkowo 1000 zł netto docelowo 1200-1300 netto. Załóżmy że odkladam całą kwotę. Po roku mam 15600 zł. Problem: 1)po ilu latach jestem w stanie założyć własną działanośc? 2) za co mam żyć przez ten czas? 3) po ilu latach zwrócą mi się nakłady na studia? ( asystentka bez wyższego??? - w życiu!!! ).
Jak rozumiem Ty też uczciwie pracowaleś w polskich firmach i byłeś tak doskonale wynagradzany że po kilku latach ciężkiej i wytrwałej pracy postanowiłeś odłożone pieniądze zainwestować we własną firmę. I dlatego odniosłeś sukces. Zobacz wicej postw



Strona 2 z 3 • Znalelimy 161 postw • 1, 2, 3



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  ciężarówki w Polsce
Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: ciężarówki w Polsce