_hehehe pisze w <

| A co do sedna sprawy, to mierzenie długości, szerokości, czy
| głębokości po przekątnej to kpina.

| bardzo sie mylisz bo  to wrecz koniecznosc:
| inaczej nie uchwycisz roznicy miedzy kwadratem a rombem
| prostokatem a prostopadloscianem

Dalej mówimy o:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=146048051
a jeśli tak, to gdzie widzisz tam romb?

:))))
odnioslem sie bardziej ogolnie
:)
po tej aukcji za miesiac czy dwa pozostanie tylko ten numer
a zasady sprawdzania  ksztaltu np kwadratu znane byly juz przy budowie
piramid
:)
Jak zwymiarowałbyś hipotetyczny telewizor, którego przekrojem
poprzecznym jest romb, mający ekran na dowolnym z boków tego rombu?
Mierząc szerokość i głębokość po przekątnych, czy może szerokość
wzdłuż ekranu?

:))))
pokaz mi to na rysunku to jestem przekonany
ze zwymiaruje to Tobie poprawnie
:)

Nie wiem dlaczego, ale czy wymiaruję kwadrat i romb wzdłuż któregoś z
boków, czy po przekątnych, w każdym wypadku uchwytuje różnicę
pomiędzy nimi.


:)
oczywiscie gdy sprawdzisz katy ekierka
:)
ale co latwo zrobic w domu
to juz w terenie trudniej bez pryzmatu, teodolitu czy niwelatora
a mozna bez prolemu majac jakas miarke z podzialka
czy nawet zwykly kawalek sznurka
:)
z pozdrowieniami i usmeichami

Pozdrawiam
koment

Witam serdecznie
Po reinstalce systemu nie mogę dojść do ładu z pewnymi sprawami. Gdy chcę
coś wystawić na allegro pojawia mi się strona w taki sposób jak na zdjęciu
http://pozit.za.pl/allegro.jpg   brak kategorii na dole. Początkowo
zorientowałem się, że brakuje obsługi JAVA w systemie (standardowo nie ma)
a więc doinstalowałem, ale nadal nic :/ Jeśli ktoś z Grupowiczów miał
podobny problem i go rozwiązał to bardzo serdecznie proszę o pomoc, bo
używanie allegro w pracy nie jest mile widziane (a tam wsio ładnie działa)
więc chcę móc to robić w domu. Googlałem może słabo ale nic nie znalazłem.
Wiem, że to zahacza o grupę o windzieXP ale problem dotyczy konkretnie
serwisu allegro. Liczę na Waszą pomoc.


mam dzis ten sam problem, mojej zonie na kompie obok wszytko ladnie dziala,
a mi nie, mysle ze wina lezy po stronie allegro.

http://allegro.pl/show_item.php?item=38037634

Dlaczego co kawałek w opisie aukcji jest: 'Uwaga nie ma możliwości odbioru
osobistego'

Czyzby jakis walek ???


raczej koleś nie chce sobie robić z domu sklepu - ale mnie się podoba
stwierdzenie
Super Sprzedawca poleca: Uwaga nie ma możliwości odbioru osobistego:

1. SS to on nie jest - może był - ale go zdegradowali :)
2. poleca że co?? że nie ma możliwości odbioru osobistego??

Użytkownik "Krzysztof Kotkowicz" <seym@leeloo.moo.plnapisał w
wiadomości
GOLDI sie wypie^H^H^Hwrocil jadac na takich wrotkach:
| To nie znaczy ze bedizesz mnie wyzywał matole, więc załatwimy to w inny
| sposób, na hamstwo tez sa mechanizmy. PEDA:LE

Sam pokazales swoj poziom juz na poczatku dyskusji dupku.


Ciesze się że jest trochę wyższy od twojego matołku.

PS - chyba lubisz szczeniackie dovinki, nie masz co robic w domu, albo
skonczyły Ci się leki... szkoda mi Ciebie.

| Sam pokazales swoj poziom juz na poczatku dyskusji dupku.
Ciesze się że jest trochę wyższy od twojego matołku.


Oj... jesli uwielbienie do podsluchiwania czyichs rozmow na Gadu-Gadu
nazywasz poziomem wyzszym od mojego, to strach pomyslec, czym jest poziom
od mojego nizszy... Chyba Ci sie cos pomylilo.

PS - chyba lubisz szczeniackie dovinki, nie masz co robic w domu, albo
skonczyły Ci się leki... szkoda mi Ciebie.


Nie lubie szczeniackich docinek, nie jestem teraz w domu, nie zazywam
zadnych lekow - w przeciwienstwie do Ciebie. I bynajmniej mi Cie nie
szkoda.

qbas <q@nospambron.plwrote:
Nie mówiłem tylko o informatyce. To jeszcze bym jakoś zniósł bo i tak nic
nie robię na lekcjach.


No, my mamy zrobić w domu prezentację w Power Poincie ;-) Powiedziałem
temu cymbałowi że jak chce to może mi wystawić laskę już teraz, bo i tak
mu tego nie przyniosę i tak. I tak mi nie zależy, nie zdaję z tego matury
ani nic takiego.

| Szkołę zlewam od paru lat ciepłym moczem. Tego kretyna który wystawił
| mi laskę z zaliczenia, bo nie dałem mu uprawnień dostępu konta
| Jakiego konta? (z ciekawości)
| Do swojego konta w szkole.
No to ładnie....


No ;) Nie lubi mnie odkąd mu udowodniłem, że bezczelnie kłamał mówiąc,
że Windows nie potrafi przyporządkować dwóch adresów sieciowych do
jednego interfejsu sprzętowego.

go@studio.tpi.pl (Adam Wysocki) wrote:
No, my mamy zrobić w domu prezentację w Power Poincie ;-) Powiedziałem
temu cymbałowi że jak chce to może mi wystawić laskę już teraz, bo i
tak mu tego nie przyniosę i tak. I tak mi nie zależy, nie zdaję z tego
matury ani nic takiego.


A ja jednemu powiedziałem, że zeszytu nie będę prowadził. Nie widziałem
sensu w przepisywaniu Niederlińskiego, którego miałem w postaci
książki. Zapytał, że co on będzie mi musiał postawić za ocenę końcową,
jak dostanę dwóję za zeszyt i dobrą ocenę z odpowiedzi. Powiedziałem, że
jest mi to obojętne, bo w razie potrzeby zgłoszę podanie o egzamin
komisyjny.

| Pozatym w jakis sposob musisz zapewnic przeplyw wody, a obawiam sie,
| ze bedzie to rozwiazanie glosniejsze niz dobrze wyciszony komputer
| oparty na wiatrakach.

Ale tu jest możliwość przeciągnięcia pompki gdzieś daleko, zamknięcia w
szafie pancernej czy coś takiego.


Wlasnie sobie wyobrazilem taki pokoj z komputerem chlodzonym ciecza i
pompka w toalecie :)

Rozpatrz jeszcze raz sugestie zakupu stoperow do uszu nim zaczniesz
robic w domu wodociag :)

| Ale tu jest możliwość przeciągnięcia pompki gdzieś daleko, zamknięcia w
| szafie pancernej czy coś takiego.

Wlasnie sobie wyobrazilem taki pokoj z komputerem chlodzonym ciecza i
pompka w toalecie :)
Rozpatrz jeszcze raz sugestie zakupu stoperow do uszu nim zaczniesz
robic w domu wodociag :)


Ale ze stoperami nie będę słyszał TV!

Emiml wrote:
On Thu, 05 Jun 2003 11:19:00 +0200, Jacol wrote:
jaki Excel? jaki PoerPoint?


W pracy mam niestety Windows i w domu oba. Wykresy chcę robić w domu w
linuksie. Zapisywać je w gif lub jpeg i tak przenosic je do Windowsa.
Poprawki wykresów robić na Win wersji gnuplota.
Pozdrawiam
Jacek G

| | | A masz jakąś encyklopedyczną definicję? :)
| | | gdzies cos tam juz bylo, ale zaraz... a jednak nie, nie mam. :(
| | Wyślij na grupę jak już znajdziesz...
| | ale ja nie mam. wiem ze spam to niechciana wiadomosc. :)
| | Twoja wiedza zaskakuje wszystkich ;-)
| dziekuje. juz sie dowartosciowalem. :)
| I na dodatek podszkoliłeś w kilku tematach, ale ty jesteś uczysz się
nawet
| przez wakacje ;-)))
| wiem, sam nie moge wyjsc z podziwu. :)
A może należysz to tych ludzi którzy nawet w wolnym czasie nie mogą się
powstrzymać żeby coś przeczytać albo czegoś nowego się dowiedzieć ;-)))


a co ja mam robic? z domu mi sie nie chce wychodzic.przed kompem
siedze kupe czasu. :) dzisiaj zabralem sie za Pascala. :) ciekawe jak
mi wyjdzie taka nauka Pascala na wlasna reke? :)

| | | A masz jakąś encyklopedyczną definicję? :)
| | | | gdzies cos tam juz bylo, ale zaraz... a jednak nie, nie mam.
:(
| | | Wyślij na grupę jak już znajdziesz...
| | | ale ja nie mam. wiem ze spam to niechciana wiadomosc. :)
| | | Twoja wiedza zaskakuje wszystkich ;-)
| | dziekuje. juz sie dowartosciowalem. :)
| | I na dodatek podszkoliłeś w kilku tematach, ale ty jesteś uczysz się
| nawet
| | przez wakacje ;-)))
| wiem, sam nie moge wyjsc z podziwu. :)
| A może należysz to tych ludzi którzy nawet w wolnym czasie nie mogą się
| powstrzymać żeby coś przeczytać albo czegoś nowego się dowiedzieć ;-)))

a co ja mam robic? z domu mi sie nie chce wychodzic.przed kompem
siedze kupe czasu. :)


Wychodż z domu !!!

dzisiaj zabralem sie za Pascala. :) ciekawe jak

mi wyjdzie taka nauka Pascala na wlasna reke? :)


A jak bardzo się zaangażujesz? ;-)

| | | A masz jakąś encyklopedyczną definicję? :)
| | | | gdzies cos tam juz bylo, ale zaraz... a jednak nie, nie mam.
:(
| | | Wyślij na grupę jak już znajdziesz...
| | | ale ja nie mam. wiem ze spam to niechciana wiadomosc. :)
| | | Twoja wiedza zaskakuje wszystkich ;-)
| | dziekuje. juz sie dowartosciowalem. :)
| | I na dodatek podszkoliłeś w kilku tematach, ale ty jesteś uczysz się
| nawet
| | przez wakacje ;-)))
| wiem, sam nie moge wyjsc z podziwu. :)
| A może należysz to tych ludzi którzy nawet w wolnym czasie nie mogą się
| powstrzymać żeby coś przeczytać albo czegoś nowego się dowiedzieć ;-)))
| a co ja mam robic? z domu mi sie nie chce wychodzic.przed kompem
| siedze kupe czasu. :)
Wychodż z domu !!!


po co? zeby mnie ludzie zjedli? :) wczoraj wyszedlem z domu z 2
kumpelkami z klasy (rowne kobitki) o 22:45 i poszlismy do parku, to
gej nas zaczepil. i po co mi to bylo? :)

| dzisiaj zabralem sie za Pascala. :) ciekawe jak
| mi wyjdzie taka nauka Pascala na wlasna reke? :)
A jak bardzo się zaangażujesz? ;-)


nie wiem, juz mi sie nie chce. :) nie, zartuje. cos tam zrobilem. :)

"Bacik" <baci@go2.plwrote

| Przemek wrote:
| "mef" <mef@poczta.wp.plwrote in message
| Przemek <sy@wp.plwrote in message
| | "Thrill" <oa@go2.plwrote in message
| | ktos liczy ilu juz liczy ;) apo ?
| |  24 osoby. Calkiem sporo jak na polskie warunki.

| Dokladnie 24?...

| Moge wymienic:

| Ktos nie ma co w domu robic... ;)

W domu rzeczywiscie nie mam co robic, wiec jezdze sobie tu i tam... :-P

| Ally
| Chyna
| Klara
| (...)

| Kurde, sam bym tego lepiej nie odwalil

| Jesli kogos pominalem to przepraszam.

| Pamietam z dawnych czasow Seweryna, no ale tego gosta juz chyba rok z
| nami nie ma. Poza tym jak mogles zapomniec o rozkrzycznej Fance?

Padam na kolana i prosze o wybaczenie. ;-)

Seweryn, Seweryn... Cos kojarze. Byl chyba w opisie grupowiczow na
nieistniejacej juz stronie apo. Dawno, dawno temu byli tez Vanessa, Evans
i
Foxer. Ale ich to juz chyba z rok nie widzialem. Dlatego ich nie

wymienilem.

Dobra pamiec, tylko zastanawiam sie czy ktos nie zmienial Nickow?
Maja

Użytkownik "Alnoone" napisał:

| ja sobie w domu wykonuję swoje zadania, które lubię
| (praca przy kompie, dłubanie w elektryce itd.)

A czy ona ma jakieś pasje, hobby itp. oprócz kurodomowania?


Mogę robić w domu co chcę...
Jak chcę, to mogę zmywać naczynia, sprzatać, gotować, wynosić śmieci...
Robię co chcę.

A tak wogóle, to odpierdol się od mojego Gracjanka!

Nigdy w niczym nie bedziesz najlepszy bo zawsze sie znajdzie ktos inny kto
cie przeskoczy!
ale wlasnie o to chodzi zeby sie scigac rywalizowac i cwiczyc a przez to
poziom sie podnosi.


Mozna to robic w domu,nie musielibysmy wysluchiwac grz.

W takim razie wiekszosc mc w polsce powinno wysiasc juz lata temu.


Dokladnie,niestety tak sie nie stalo.

 a jedynym

hip hopem
bylby liroj i jego autobiografia 3 i scyzoryk czesc 26.


Nie zrozumiales,przeciez po nim pojawili sie Ci "lepsi".

Nie zrozumiales,przeciez po nim pojawili sie Ci "lepsi".


tak ale gdy on byl na scenie oni nie byli jeszcze lepsi i trenowali....aby
potem go wyprzec.

pozdr,
Piotr

Ja się tylko zastanawiam kto Wam każe siedzieć i patrzeć,
na kręcące sie kółeczka w kamerze, idzie coś zrobic w domu
i wróccie za godzinę :)
A tak powaznie to ja własnie oglądam material przy zgrywaniu,
wstępnie wyłapuję kawałki do usunięcia.


Oczywiście i nawet gdyby dało się szybciej
zgrywałbym 1:1 bo jest to etap wstępnej selekcji.
AdamCCS

Ale powiedzcie mi czym różni się ich profesjonalizm
od zgrania kasety dobrym i mało przechodzonym video
przez dobrą kartę TV na kompa ?


***Kwestia jedynie przetwornika analogowo/cyfrowego i umiejetnosci.
Moim zdaniem mozna to zrobic w domu z rownie dobrym skutkiem ale nie
wiem czy aby na pewno przez karte TV ( w sumie kwestia karty)
Maciekk

pozdr.

Muzzy

czy ktos mi moze polecic stolarza, ktory mialby maszyne i potrafilby
wyfrezowac (wyciac) otwory w desce pod glosniki. Problem polega na tym ze
otwor na pewnej glebokosci ma byc wiekszy i niz na innej czego nie da sie
zrobic w domu wyrzynarka.

pozdr.

Muzzy


robisz małą dziurkę (znaczy się otwór o mniejszej średnicy na wylot) potem
taracza na wiertarę i do zakładanej głębokości wiercisz większy otwór potem
dłutko trochę papieru ściernego i szlus, masz jeszcze opcję dwóch płyt
połączonych ze sobą

Michal

"Muzzy" <muzzy_co#NOSP@interia.plwrote in message



czy ktos mi moze polecic stolarza, ktory mialby maszyne i potrafilby
wyfrezowac (wyciac) otwory w desce pod glosniki. Problem polega na tym ze
otwor na pewnej glebokosci ma byc wiekszy i niz na innej czego nie da sie
zrobic w domu wyrzynarka.

pozdr.

Muzzy

studia, nic nowego, musisz uzbroic sie w cierpliwosc

        No i kurwa powrot to mnie w ogole juz zdolowal. Chcialem podjechac
se jakas chujowata szostka i kurwa na wysokosci wiadukty kanary mnie znowu


to w 6 sa kanary???

Post napisalem w afekcie, prosze o lagodny wymiar kary


postawisz henka na nastepnym spotkaniu, to wybaczymy ;)

przypominam, że stwierdziłem wcześniej, iż samo pismo jest ok,
rzecz ciekawa i moim zdaniem przydatna, mało tego, podkreśliłem
że będę się starał w przyszłości także "znaleść" to pismo,


Wyjde na ignoranta ale... znaczy sie owa "Gazela" to jakaś nowa lokalna
gazeta?:) Po takiej reklamie obadałbym o co chodzi;) Chyba nie
ukartowaliście tej sprzeczki specjalnie, khe khe:)))?

P.S. Nie mam za dużo czasu wolnego po pracy a w domu jest co robić -
przy domu zawsze jest co robić:( - więc wybaczcie mi że nie jestem na
czasie...
P.S.2 Nie ma tego w necie?:))

| przypominam, że stwierdziłem wcześniej, iż samo pismo jest ok,
| rzecz ciekawa i moim zdaniem przydatna, mało tego, podkreśliłem
| że będę się starał w przyszłości także "znaleść" to pismo,

Wyjde na ignoranta ale... znaczy sie owa "Gazela" to jakaś nowa lokalna
gazeta?:) Po takiej reklamie obadałbym o co chodzi;) Chyba nie
ukartowaliście tej sprzeczki specjalnie, khe khe:)))?


nie specjalnie, nawet w zamiarze nie miała to być sprzeczka :)
A Pismo jest ok - polecam, przewodnik rozrywkowy (można
chyba to tak nazwać). Jednak na dzień dzisiejszy, wg. mnie,
musisz się bardzo rozglądać aby to znaleść. (ps: szukaj kolorowej,
bezpłatnej gazetki kilku stronnicowej :).

P.S. Nie mam za dużo czasu wolnego po pracy a w domu jest co robić -
przy domu zawsze jest co robić:( - więc wybaczcie mi że nie jestem na
czasie...


właśnie do Ciebie jest owe pisemko skierowane, z niego się
dowiesz "gdzie co jest", bez tracenia czasu, którego nie masz :)

P.S.2 Nie ma tego w necie?:))


chyba nie :(

Eh, mi chodziło o zdanie:
| potrzebuję pomocy, i dlatego wolę
| zrobić to samodzielnie


owszem, tak, bo ktoś muci pomóc wykręciś nagrywarkę a potem znowu ją
wkręcić i podłąszyć,  ale jak nie ma komu pomóc to wolę to zrobić w
domu, i dlatego wysłałem takie pytanie do p. dubowskiego, potem pan
dubowski odpisał, ja mu znowu napisałem, jak wygląda problem, i juz p.
dubowski nic nie odpisał, to ja napisałem na grupę, a stąd taki tytuł
posta jest :)

owszem, tak, bo ktoś muci pomóc wykręciś nagrywarkę a potem znowu ją
wkręcić i podłąszyć,  ale jak nie ma komu pomóc to wolę to zrobić w
domu, i dlatego wysłałem takie pytanie do p. dubowskiego, potem pan
dubowski odpisał, ja mu znowu napisałem, jak wygląda problem, i juz p.
dubowski nic nie odpisał, to ja napisałem na grupę, a stąd taki tytuł
posta jest :)


Jak przeczytałem sobie cały wątek to już wiem skąd Twój nick i na pewno
nie od nazwy rybki akwariowej.

M.

Jakie zjawisko socjologiczne własnie zaobserwowaliście - o ile
mozna to nazwac obserwacja ?? prosze bardzo chcieliście miec
dyskusje na powzny temat wiec zaczynam


Zauwazylismy, ze ktos uwaza ze ciekawa grupa, to taka na ktorej jest po
400 naglowkow dziennie. Zauwazylismy tez ze osoby ktore tak sadza
czesto mowia o wyjsciu z domu, a jak widac same spedzaja w nim duzo
czasu a swoje kompleksy lecza w usenecie i po prostu musza miec co
robic w domu (stad ciagly krzyk o mala ilosc postow).
Dwie rzeczy: Ilosc!=Jakosc (a przynajmniej nie zawsze), a ja zaczynam
sie cieszyc, ze skoro tak wyglada dialog pedagoga, informatyka i super
szpeca z kilkoma fakultetami (w kazdym poscie zmienia sie lista tych
fakultetow no ale... *sigh* ) , to przede mna swietlana przyszlosc na
rynku pracy ( o ktorym tak czesto ta grupa lubi deliberowac).

| Cześć.
| Przeprowadziłem siem do Białegostoku wczoraj.
| Szukam bratniej duszy na wypady zamiasto i do Pabu.
| Być może też coś wiencej...
wstydzisz sie to robić w domu?


sto bom tag

| Cześć.
| Przeprowadziłem siem do Białegostoku wczoraj.
| Szukam bratniej duszy na wypady zamiasto i do Pabu.
| Być może też coś wiencej...

wstydzisz sie to robić w domu?


Nie karmij trolla.

Dnia Sat, 10 Nov 2007 09:12:23 +0100, tygryseek napisał(a):
| Cześć.
| Przeprowadziłem siem do Białegostoku wczoraj.
| Szukam bratniej duszy na wypady zamiasto i do Pabu.
| Być może też coś wiencej...
| wstydzisz sie to robić w domu?
Nie karmij trolla.


ÓÓÓÓwagaÓÓÓÓ
TRÓÓÓÓÓÓÓLLL

Nie karmij trolla.


wypizdalaj

Użytkownik mk michalk1@gazeta.pl<<nospamw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:el28do$5q@inews.gazeta.pl...

gdzie dobrze mozna sie pobawic w bialymstoku w sylwestra?


Możesz zrobic w domu impreze.

- Wóda i lanie się po mordzie
- Koks i  ruchanie
- Blanty i ogladanie TV
- Wino i świece
-  Oglądanie pornoli i jedzenie marchewki

"Pyskaty" <no_spam@no_priv.plwrote in message

Użytkownik mk michalk1@gazeta.pl<<nospamw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:el28do$5q@inews.gazeta.pl...
| gdzie dobrze mozna sie pobawic w bialymstoku w sylwestra?

Możesz zrobic w domu impreze.

- Wóda i lanie się po mordzie ( wybieram lanie sie po mordzie)
- Koks i  ruchanie ( wybieram ruchanie)
- Blanty i ogladanie TV ( ogladanie TV)
- Wino i świece ( wybieram wino, ale przed ruchaniem i laniem po mordzie)
-  Oglądanie pornoli i jedzenie marchewki ( ogladanie pornoli w trakcie


ruchania)

od siebie dodam:
-lanie po mordzie rozgrzanym woskiem
-pykanie z pstrykacza
-rzut butelka po wodce z okna w najblizsza latarnie na ulicy,kto zbije ten
dostaje pelna flaszke
-spacer w lyzwach po skraju dachu
-wspinaczka artystyczna po balkonach w bloku
-rzyganie do celu, cel okno sasiadki

Caldrith wrote:
tata, a orbital <kopc@op.plpowiedzial/a:

| konsole PS2 za 1000 PLN
| http://www.allegro.pl/show_item.php?item=62137164

czemu?


nie gram juz w to wogole, brak czasu - jak mam cos zrobic w domu to raczej
jest to przy kompie a potem juz mi sie nic nie chce

Wszelkie informacje pod numerem 505112296. Ogłoszenie nie moje tylko brata
więc na grupach informacji nie udzielę.

Pozdrawiam
Mariola

Ale to bez sensu jest. Co Ci wiatr może zrobić w domu?! :)


zerwac dach i wygwizdac mebelki?

;)

No to jednak pracowałaś. :-)
Specyficznie, bo w domu, ale pracowałaś... te pieniądze były Ci potrzebne.
Nie ważne, czy na chleb, czy na nowe perfumy, ale ich potrzebowałaś. Teraz
masz pomysł, żeby te, które nie mogą pracować w domu obyły się bez tych
perfum (a w większości przypadków w IV RP to bez chleba). :-))


Nie ma takiej sytuacji, zeby nie mozna było pracowac w domu, chcac sobie
dorobić na swoje widzi mi się, bo w moim przypadku ja wlasnie na to
widzi mi sie pracowalam :)

Teraz bardziej jak kiedyś, jest to mozliwe.
Wystarczy miec zdolnosci manualne i sprzedawac na allegro koraliki, czy
tam cos:)

ZAWSZE mozna cos robic w domu, chcac sobie dorobic.
Nie rozumiem Cię:)

Tylko, że faktycznie dzaiij chcialam jeszzce coś zrobić w domu.
Szkoda, że idziesz jutro ;(

Almar wrote:
  handlowcy beda spedzac razem z rodzina choc
| kilka godzin, takze w niedziele.

ładne pierolenie:)
a co to za róznica, czy spedzą parę godzin w niedziele czy w sobote?
i gdzie pójdą w te nieszczesną niedziele kiedy wszystko pozamykane?
do kościoła chyba:))
chyba nie myślisz, że będą siedziec kurwa w domu na dupie i grać 10 godzin
w
bierki?!
a może w duszy, ty jesteś jednak LPRowiec?


Nie kumasz, baranie.
Tylko tzw. gwarantowane wolne dni pozwalaja zaplanowac wspolne spedzenie
wolnego czasu.
Ludzie pracuja w roznych systemach czasu pracy, soboty sa juz w duzym
stopniu pracujace dla wiekszosci Polakow...
Tobie nie bede tlumaczyl, co mozna robic w domu poza gra w bierki, czy
pojsciem do kosciola, bo ty i tak dopoki miales jakas prace, pedziles zywot
akwizytora i w domu bywales gosciem.
Oczywiscie, w sumie na chuj komu takie uregulowanie?
Jak pracodawca zechce, to sam da zastepcze wolne dni, kiedys tam...
Pani Ziuta dostanie poniedzialek w drugim tygodniu stycznia, a pan Zenek w
trzeci piatek lutego. I niech sie ciesza, ze maja za szefa ludzkie panisko.
Wtedy sobie pograja w bierki.
A najlepiej, jesli tylko mozna oszwabic przepisy, to za pracujacy wolny
dzien wyplacic te 40 zloty kasjerce, bo na chuj jej wolny dzien?
Myslalem, ze przynajmniej tobie nie musze tlumaczyc operowania wolnym czasem
dla pracownikow, jako gratyfikacja zwiekszajaca wydajnosc...

Almar

heh, jak ma co jeść, ktoś go utrzymuje, nic nie robi i nie musi robić,
to po co w ogóle do pracy? a zwłaszcza do pracy poniżej kwalifikacji?
odpowiedź nasuwa się sama


tylko żebym nie została źle zrozumiana:
ja w opisanej przez Ciebie sytuacji podjęłabym z pewnością jakieś
zatrudnienie, bo nie nadaję się na kurę domową, nie lubię tego i już.
natomiast nie sądzę, żebym od razu łapała pracę typu wycie garów czy
podłóg, skoro to samo mogłabym robić w domu :)

pzdr
ahimsa

Nakupilem tych bajerow, kaw, filizanek...


My również ;)

...i znow laze do kafejki, kawa pyszna,


Podana kawa zawsze dobrze smakuje :) Ale móc taką sobie zrobić w domu, to  
też niezła sprawa. Można sobie kawkę wypić o każdej porze dnia i nocy bez
potrzeby wychodzenia z domku ;))

kelnerki w obcislych spodniczkach,
dziewczyny na ulicy rozesmiane, slonce fajnie filuje przez cienkie
materialy...;)))


A to nie robi na mnie wrażenia ;))

Tylko po co to głupie gadanie?


Witaj Gabi:-))))))))))

Za to to się chyba nie pogniewasz, bo ja wiem, że eskapada do lekarza
to nie jest decyzja z tych łatwiejszych. Ale to można sobie samej zrobić
w domu po cichości, że nawet się nikt nie zoriętuje. A działanie sprawdzone,
wierz mi!!! Poprawdzie sama nie próbowałam, ale mam ten przepis od
osoby dla mnie zaufanej i ona też miała różne problemy z nerwami jak Ty
i to jej pomogło za tydzień już jak zaczęła pić. Więc tak to jest jak niżej
Tobie opiszę. A nazywa się mieszanka ziołowa na nerwy.

A składniki są takie:

10 g ziela męczennicy
20 g liści melisy
10 g kwiatów lawendy
20 g mięty jabłkowej
10 g liści malinowych
10 g trawy cytrynowej
20 g owoców kopru włoskiego

 I teraz tak: 1 łyżeczkę mieszanki ziołowej potłuc w moździerzu, potem
zalać filiżanką wrzątku, gotować 5 minut i przecedzić.  A wypijać trzeba
najlepiej wieczorem od ćwierci do połowy filiżanki. No jak wypijesz więcej
trochę to też nic się nie stanie, możesz być spokojna gwarantuję Tobie!

Pozdrawiam Cię serdecznie! :-))))))))))

Żona Edmunda

"Anna Izabela: możliwe, że wszystko jest snem"
"Almar: pisząc jak chamidło, jest się TYLKO chamidłem i niczym więcej"
"Doktor: Wszyscy rzygali, tylko ksiądz wymiotował"
"Anna Izabela: Co wam tak strasznie przeszkadza, ze ktos jest INNY???"

Oj, mikropasek jak sama nazwa wskazuje to mikro pasek, miniaturowy pasek
przewodzącego metalu, który robi to i tamto ;-)
W scalakach właśnie takie rzeczy siedzą. Scalak to tylko wersja mini
tego co my możemy zrobić w domu.
Są już nawet antenki w scalakach, do komórek, a i do 2.4GHz i 5GHz
widziałem.

m.

Oj, mikropasek jak sama nazwa wskazuje to mikro pasek, miniaturowy pasek
przewodzącego metalu, który robi to i tamto ;-)


który jest tylko linią przesyłową o określonych parametrach.

W scalakach właśnie takie rzeczy siedzą.


w dopasowującym kondensator(y) i cewki lub układ aktywny który nie
kompensuje straty.

Scalak to tylko wersja mini


oczywiście

tego co my możemy zrobić w domu.


tak w domu to ten pan z allegro zrobił :-)

Witam,
Czy mozecie mi napisac jaka korzysc i jakie minusy daje siec na 5Ghz ?
Mam w planie zrobic siec WLAN i zastanawiam sie czy robic w 5 czy 2,4
Bede wczieczny tez za wszelkie linki i tej tematyce.

pozdrawiam,
KACPER


5GHz jest generalnie: droższe, szybsze, ma mniejsze zasięgi radiowe i
trudniej je zakłócić od 2,4 - wszystko zależy od tego jaką sieć chcesz
zrobić: w domu, z sąsiadem czy całe osiedle czy miasto. Mało precyzyjnie się
zapytałeś i stąd takie odpowiedzi.

Pozdr,
Błażej

czy może mi wyjaśnić na czym polega to że karta telefoniczna działa
beż zużywania impulsów i czy wogóle ktoś ma takie coś na sprzedaż
jeśli tak to za ile


Takie coś sobie sam możesz zrobić w domu panie spamerze.

z góry dzięki


Skąd wiesz że Ci pomożemy?
Wpadasz tu łamiąc wszelkie przepisy netykiety.
Dlatego że się łanie nie przywitałeś nie powiem Ci jak tego dokonać, a
mam dokładny przepis :-P

Ostatnio zauwazylem na opakowaniu serka Ostrowia, ze zawiera on
zelatyne wieprzowa (brrrrrr....). Co ciekawe dotyczy to smakow:
jogurtowego i ziolowego, a na paprykowym tego nie ma takiej
informacji. Pytanie czy "fiuty" zawsze dodawali zelatyne a teraz -
po wejsciu do UE - zaczeli umieszczac bardziej szczegolowe info na
opakowaniach, czy po prostu ja to przeoczylem?


 Nie wiem. Natomiast żelatyna jest obecna w _wielu_ przetworach
mlecznych: jogurty, serki, serki-smarełki, lody(?). Dotyczy to
zwłaszcza produktów tańszych (AKA gorszych) i wynalazków/gotowców
(serki-smarełki). Dlatego po pierwsze - sprawdzać, po drugie - kupować
raczej konkretnie ser żółty, twaróg, śmietanę, jogurt, a serek robić w
domu (doprawiać we własnym zakresie twaróg z jogurtem/śmietaną).

E, wcale nie przepadło:
Słód ryżowy - najmniej słodki, łagodny, dobrze sprawdza się do
delikatnego słodzenia czarnej herbaty (jeśli ktoś ją słodzi), nie
zmienia smaku potraw radykalnie, jest mało wydajny, uniwersalny
Słód jęczmienny - karmelowy w smaku, idealny do wypieków, ostrzejszy
niż
ryżowy, nie nadaje się do słodzenia płynów szlachetnych, bo je
zmętnia,
robią się farfocle, sezamki na słodzie jęczmiennym niebo, dosyć


słodki

Słód jęczmienno-kukurydziany - pospolita wersja wyżej wymienionego,
wyłącznie do wypieków


a da się  takie słody zrobic w domu?

Syrop daktylowy - wyraźny smak, ostra ingerencja w potrawy i napoje,
bardzo wydajny, mocno słodki


a to: zmielić daktyle zalac wodą i to wszystko czy coś jeszcze?

Syrop buraczany - ostry, drapiący, z charakterem, kosi niemiłosiernie
herbatę, dominuje, do piernika czemu nie, ale zawsze ostrożnie


a to?

głodny jestem,
gzyra


:-))))
też pora na śniadanie
smacznego

pozdrawiam
Andy

'Andy'e wrote:
a da się  takie słody zrobic w domu?


oczywiscie, ale to jest kawalek zabawy. mialem gdzies
nawet opis jak zrobic amasake czy jak to sie tam zwie.
generalnie impreza polega na skielkowaniu stada ziarenek
a pozniej wyciagnieciu z nich cukrow prostych poprzez
rozne takie zabiegi z uzyciem temperatury

r.

a da się  takie słody zrobic w domu?


skiełkuj ziarna lekko w odpowiedniej temperaturze i potem ogrzewaj
delikatnie. ale to ma ostre reżimy i inaczej się nie uda. trzy razy
tyle pracy co przy tofu (oceniam teoretycznie).

| a da się  takie słody zrobic w domu?
oczywiscie, ale to jest kawalek zabawy. mialem gdzies
nawet opis jak zrobic amasake czy jak to sie tam zwie.
generalnie impreza polega na skielkowaniu stada ziarenek
a pozniej wyciagnieciu z nich cukrow prostych poprzez
rozne takie zabiegi z uzyciem temperatury
r.


już próbowałem , ale brak przepisu
znajdziesz go może?

Pozdrawiam
Andy

Chyba na każdej karcie widnieje napis, że: "karta jest własnością banku"
a osoba, która ją ma jest jedynie jej użytkownikiem.


no tak, ale ja strace czas i pieniadze, a bank i tak zrobi to samo z ta
karta, co ja moge zrobic w domu wykorzystujac nozyczki...

siliana . wrote:
Krystek <krystek-n@pl.space.mailboxnapisał(a):

| Chyba na każdej karcie widnieje napis, że: "karta jest własnością banku"
| a osoba, która ją ma jest jedynie jej użytkownikiem.

no tak, ale ja strace czas i pieniadze, a bank i tak zrobi to samo z ta
karta, co ja moge zrobic w domu wykorzystujac nozyczki...


Ale to jest Polska właśnie. Za dużo przekrętów i dlatego chcą to
fizycznie zrobić sami.

"siliana ." <siliana1.WYT@gazeta.plwrites:
| Chyba na każdej karcie widnieje napis, że: "karta jest własnością banku"
| a osoba, która ją ma jest jedynie jej użytkownikiem.

no tak, ale ja strace czas i pieniadze, a bank i tak zrobi to samo z ta
karta, co ja moge zrobic w domu wykorzystujac nozyczki...


Wlasnie chodzi o to ze to nie jest to samo: bank karte zachowa do konca
jej okresu waznosci (byc moze przecieta), i bedzie mial pewnosc (nie
tylko przed soba, ale takze przed ew. sprzedawca, ktory ja w tym czasie
obciazy). Jesli bank karty nie dostanie, musi ja zastrzec - bo jak ma
udowodnic sprzedawcy, ze karta jest zniszczona, skoro sam nie ma
pewnosci.

Tak sie robi na calym swiecie, nie ma to zadnego lokalnego zwiazku
z Polska ani, jak to ktos napisal, z iloscia przekretow (gdyby
ryzyko fraudu bylo odpowiednio duze, bank przypuszczalnie by karte
zastrzegal tak czy owak).

I apropo tego świstka. Dzwoniłem na infolinię i za 5 zł dostajesz zwykły
wydruk - doładnie taki sam, jak możesz sobie zrobić w domu. Dokumnet
potwierdzony przez bank kosztuje 15 zł.

Pozdrowienia
Jarek

No to ladna dezinfolinia, mi powiedziano ze potwierdzenie wplaty do ZUSu z
pieczatka banku kosztuj 5 zl za kazde zdarzenie.


tak ale za te 15 pln dostaniesz podstemplowaną historię z dowolnego okresu
(źródło - infolinia)
mam mBiznes i przy założeniu, że będę potrzebował zaświadczenia do ZUS nie
częściej niż raz na 3 m-ce (a w rzeczywistości to robię raz na rok) to
wydaje mi się, że to jest OK (historię rachunku drukuję z netu).
Jak ktoś co m-c potrzebuje zaświadczenie to faktycznie klapa

pzdr
mwi

Robi sie pomalu NTG ale jeszcze pociagne...;-))
Jesli nasz nieszczesnik siedzi przy komputerze tak zabezpieczonym, ze
nawet nie moze sobie prywatnej poczty sprawdzic, to czy bedzie mogl
robic te szalone operacje z fetchmailem, forwardem itp?

Te szalone operacje ;-) robisz na *innym* komputerze, na ktorym zalozysz
sobie konto shellowe (np. free.net.pl), a ich efekt jest taki, ze poczta
jest normalnie wysylana na konto firmowe, to ktore mozna sprawdzac w
pracy. Niestety, to musi (raz na poczatek) zrobic z domu...
Zreszta jezeli autor oryginalnego postu nie balby sie podania mi swojego
loginu i hasla, to moge mu cos takiego u siebie skonfigurowac od reki
:-)

I jeszcze jedno pytanie (tez NTG):
Jak dziala sprawdzanei poczty przez www? Czy serwer, ktory to
obsluguje nie porzysta z POP3?


Z reguly serwer WWW jest na tej samej maszynie co poczta i bezposrednio
czyta ze skrzynek uzytkownika.
Jezeli serwer WWW jest na innym komputerze, zwlaszcza obcym, to
oczywiscie ze musi ciagnac przez POP3. Jest to dokladnie ta sama
sytuacja co z fetchmailem. Jakis komputer X ciagnie z komputera A (w
PKO) poczte przez POP3, i nastepnie albo przesyla ja na komputer B (w
pracy), albo z komputera B laczysz sie z komputerem X przez WWW i
czytasz poczte...
Ale z tego co zrozumialem, czlowiek nie ma dostepu w pracy nawet do WWW.
Natomiast do swojego wlasnego firmowego konta ma ;-)

Robi sie pomalu NTG ale jeszcze pociagne...;-))
Jesli nasz nieszczesnik siedzi przy komputerze tak zabezpieczonym, ze
nawet nie moze sobie prywatnej poczty sprawdzic, to czy bedzie mogl
robic te szalone operacje z fetchmailem, forwardem itp?
Te szalone operacje ;-) robisz na *innym* komputerze, na ktorym zalozysz


No i to wlasnie podejrzewakem - potzrebny jest inny komputer. Ale
skoro tylko do jednej konfiguracji to faktycznie  - mozna przezyc.

sobie konto shellowe (np. free.net.pl), a ich efekt jest taki, ze poczta
jest normalnie wysylana na konto firmowe, to ktore mozna sprawdzac w
pracy. Niestety, to musi (raz na poczatek) zrobic z domu...
Jezeli serwer WWW jest na innym komputerze, zwlaszcza obcym, to
oczywiscie ze musi ciagnac przez POP3. Jest to dokladnie ta sama
sytuacja co z fetchmailem. Jakis komputer X ciagnie z komputera A (w
PKO) poczte przez POP3, i nastepnie albo przesyla ja na komputer B (w
pracy), albo z komputera B laczysz sie z komputerem X przez WWW i
czytasz poczte...
Ale z tego co zrozumialem, czlowiek nie ma dostepu w pracy nawet do WWW.
Natomiast do swojego wlasnego firmowego konta ma ;-)


Hi, hi - ja zas zrozumialem, ze on twierdzi, ze PKO uniemozliwia przez
WWW.  A moze zainteresowany doprecyzuje...

Pozdrowienia
---
Slawek Kos -- s@alpha.net.pl

Z pozdrowieniami,
JasonKidd


Sprawdz w taryfie oplat i prowizji na stronie Citi - poza wymienionymi
oplatami za nieterminowa splate, tracisz wiarygodnosc, a jak sie
powtorzy moga ci wymowic karte.
Wg mnie stan na glowie a splac ta kwote minimalna - i to przelewem, bo
splata w kasie jest za dodatkowa oplata - mozna to obejsc, zakladajac
konto oszczednosciowe w citi, wplacic na nie gotowke a nastepnie
zrobic z domu przelew internetowy na konto karty tego samego dnia.

;). Strzeżcie się kafejek internetowych - albo sieci Wi-Fi.


Co do kafejek to zgoda ale jak podsluchasz transmisje po https w sieci WiFi?
Znaczy nie sama transmisje bo to jest proste, ale co tak naprawde jest w tej
transmisji.

Najlepiej przelewy robić z Domu i pewnego komputera.


A czy przecietny uzytkownik nie powinien raczej robic operacji
bankowych na komputerze w pracy? Taki komputer jest duzo
lepiej zebezpieczony niz przecietny pecet w domu. Chocby
sprzetowe firewalle, instalcja krytycznych latek itp. No i tam
sa ludzie, ktorzy dbaja o bezpieczenstwo (przynajmniej
w wiekszych firmach) a w domu zwykle
szczyt zabezpieczen to antywirus. W pracy tez zwykle nie masz
poinstalowanych tych wszystkich p2p i innych programow
niewiadomoego pochodzenia bo nie mozna ich instalowac.
Chociaz w domu mozna miec plytke z linuxem live i uruchamiac
do operacji bankowych, tylko jaki procent uzytkownikow tak robi?;)

Pozdrawiam

Marcin

| Sorry - ale wole to zrobic w domu p[rzez internet niz w oddziale.
Szybciej,
| wygodniej, taniej.

A ja przez telefon- szybkość porównywalna ;-P


- zlecam przelew do mB ;-P To faktycznie swiadczy o dobrej funkcjonalnosci
pekao ;-)

| Akurat swoje banki zdywersyfikowalem ;) Multi, BZ WBK, Fortis - w takiej
| kolejnosci uzywania
A ja mBank, Pekao, Lukas, LG. Zresztą i tak zawsze placę jajecznicą.


To jak sie ma do tego, Twoj koronny argument, ze w pekao jest duzy wybor
kart ? ;-))) Pomimo duzej ilosci kart nie ma tych najbardziej potrzebnych ?
;-)))

Pozdrawiam
Grzegorz


Pozdrawiam,
Witek

"Dziekuję za zainteresowanie ofertą naszego Banku. Rzeczywiście, jak na
razie nie oferujemy dostępu do konta przez Internet, ale niebawem się to
zmieni. W drugiej połowie roku uruchomimy bankowość wykorzystującą ten
kanał dystrybucji.
W Kredyt Banku system Home Banking jest bardzo rozbudowany, dostosowany
do potrzeb firm i dużych przdsiębiorstw. Nie poprzestają one na
sprawdzaniu salda i dokanywaniu przelewów tą drogą."

Dodam, ze jedynie to co sa w stanie zaoferowac za rozsadna cene to przelew
KB, ale funkcjonalnosc tego bardzo ograniczona. Przelewy mozna zrobic w domu
i na dyskietce przyniesc do banku-usluga bezplatna, przelewy tym sposobem
0,50zl.

Propozycja Banku w zakresie Home Banking bije wszystkie rekordy cenowe -
BRAWO!

Aktywacja oprogramowania VideoTel 100 Zł. !!!
Abonament miesięczny 100 ZŁ !!!!!!!
Wykonywanie zleceń jednorazowych i stałych 2 ZŁ.

Roczna sumka przy średnim używaniu konta to 1800 ZŁ !!!! tzn. ok. 1000 DM!

Brawa dla tego - kto znajdzie droższy Bank!

Pozdrowienia

T.Snitko
tadg@web.de

Przeciez to mozna sprawdzic na kazdym serwerze, to @news.tpi.pl
oznacza tylko ze ow post zostal wyslany przez news.tpi.pl,


Tak moge zrobic w domu. Troche upierdliwe, ale jest.

a _NIE_ ze jest dostepny tylko na w/w serwerze.

A message-id to najlepsza metoda identyfikacji postow na newsach.


Dobra metoda, ale w tej chwili czytam posty przez www, bo news-y mam w pracy
zablokowane. Oczywiscie, to moj problem. I moja prosba.

ZN

| Skoro masz eKOnto to nic nie stoi na przeszkodzie chwile przed
podejsciem do
| bankomatu przelac z eMaxa na eKonto.

Jak zrobi to WAPem to mu te grosze z roznicy oprocentowania zje :)
Ja tam juz nie patrze gdzie trzymac - tylko sobie przelewam z banku do
banku :)


Moze to zrobic w domu przez Internet.

Karol <a@bigfoot.comwrote:
| zlecenia na
| przelewy pisane odrecznie na przedpotopowych formularzach, formularze przy
| zakladaniu konta wypelniane recznie.
Jakie masz inne propozycje. Klient sam obsluguje komputer w banku?


Nie. Podaje panience wszystkie dane, ona to wklepuje do komputera
(i tak musi), po czym podaje ci wydrukowany formularz do podpisu,
jeśli już koniecznie musi być papier. A najlepiej by było (marzenia)
jakby obejrzał na stojącym przed nim ekraniku gotową do wykonania
dyspozycję, sprawdził zgodność itp., po czym zatwierdził ustalonym
sposobem (np. karta + PIN, odcisk palca, skan tęczówki, próbka głosu
czy co tam jeszcze). No i do tego nie trzeba by fatygować się do
oddziału, bo można by analogiczną operację zrobić w domu na własnym
komputerze. Chyba, że ktoś lubi pogawędzić z człowiekiem - nie ma
sprawy, tylko za to się należy odpowiednia opłata (być może ukryta
w innych opłatach dla banku).

Jacek <exp@friko.onet.plwrote:
Bo jestes cienki bolek bez dobrych manier i wychowania na usenecie.


Nie no, teraz to juz nie wytrzymalem...
Czy ty naprawde nie widzisz, ze dobrych manier to TY nie masz w ogole! Nie
zauwazasz tego, ze wszedzie gdzie sie pojawiasz, jestes po kilku postach
przeganiany??? Zastanawiales sie kiedys dlaczego???
Powiedz, jestes ograniczony psychicznie, ze tego nie widzisz???
Dlaczego jakos wiekszosc osob moze pisac na tej (i innych) grupie na temat,
a ty nie?
Naprawde nie masz co robic w domu, tylko zawracac innym glowe swoimi
idiotycznymi pomyslami???
Powinienes byc izolowany, pojsc do jakiegos szpitala psychiatrycznego, bo
nawet nie zdajesz sobie sprawy, ilu ludzi irytujesz swoim pojawieniem sie na
roznych grupach.
Jesli jestes, smarkaczu jeden, uczniem, to cale szczescie, ze juz niedlugo
skoncza sie wakacje i bedziesz musial pojsc do szkolki. Moze wtedy
przestaniesz miec czas, zeby wysylac bezsensowne listy na rozne grupy
dyskusyjne.
I jeszcze jedno: nie sil sie na odpowiedz na ten list, bo ja i tak
poswiecilem ci juz za duzo mojego cennego czasu i nie zamierzam wiecej
reagowac na twoje zaczepki. To samo zreszta radze innym, jak wszyscy zaczna
cie ignorowac, moze wreszcie dasz nam spokoj.
Ktos tez kiedys zapisal cie na kilkaset grup na Dejanews, nie wiem, jak to
zrobil, ale bylbym mu wdzieczny, gdyby zrobil cos takiego ponownie. Moze to
by cie smarkaczu czegos nauczylo.

super ale mam pytanie dlaczego mam pakowac szmatki do torby i biegac do


takiej pralni?  Jezeli moge to samo zrobic w domu?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

super ale mam pytanie dlaczego mam pakowac szmatki do torby i biegac
do takiej pralni?  Jezeli moge to samo zrobic w domu?


Ty może tak, ale wiele innych osób nie - studenci, wszyscy wynajmujący
pokoje lub mieszkania bez porządnej pralki (albo z właścicielem krzywo
patrzącym na korzystanie z pralki) itp.
Mi, gdy mieszkałem i pracowałem poza domem nieraz czegoś takiego brakowało.
Warto pomyśleć tu o odpowiedniej lokalizacji, własnie pod kątem osób, o
których wspomniałem - bez tego biznes może nie wypalić.

Pewnego dnia Użytkownik napisał/a:

| super ale mam pytanie dlaczego mam pakowac szmatki do torby i  
| biegac
| do takiej pralni?  Jezeli moge to samo zrobic w domu?

Ty może tak, ale wiele innych osób nie - studenci, wszyscy  
wynajmujący
pokoje lub mieszkania bez porządnej pralki (albo z właścicielem  
krzywo
patrzącym na korzystanie z pralki) itp.
Mi, gdy mieszkałem i pracowałem poza domem nieraz czegoś takiego  
brakowało.
Warto pomyśleć tu o odpowiedniej lokalizacji, własnie pod kątem osób,
o
których wspomniałem - bez tego biznes może nie wypalić.

--
Addy 2.1 - http://addy.home.pl (29.06.2004)
A twórcy "Dragostea din tei" będą się smażyć w piekle.


w warszawie jest jedna i jakies pismo podawalo przyklad takiej pralni
jako sposobu na opłacalny biznes

Pozdrawiam,
Markos
--------------------------------------------------------------------
www.MniamMniam.pl

Boo wrote:
| Dlaczego miasto utrudnia działalnośc przewozom osób?
| Jaki miasto ma w tym interes, aby taksówek była ograniczona ilość ?

| A wiesz jaka jest roznica jesli w ciagu dnia bedziesz mial 10 kursow, albo
| tylko jeden ? Zbyt duzo taksowek prowadzi do szybkiego splajtowania
| wszystkich. Dlatego sa koncesje i egzaminy.

| Andy

Buhahaha dawno nie słyszałem takiej bzdury
A ja zawsze myślałem ze takie sprawy reguluje rynek na zasadzie podaż popyt
Jak zlotowiarze będą mieli po jednym kursie dziennie to cześć zrezygnuje z
tego biznesu i wtedy będzie ich mniej a co za tym idzie będą mieli więcej
kursów
pomyślałeś kiedyś o tym ?


A zycie sobie...
Spora część taksówkarzy to emeryci, którzy wyjeżdzają jak nie mają co
robić w domu i nie przeszkadza im jeśli zrobią dwa kursy.
Spora część nie może też zrezygnować, bo nie będą mieli co robić...
W większości dużych miast taksówek jest za dużo
czekałeś 'ostantnio' na taksówke na postoju?

momencie przekroczenia 20000zl nieudokumentowanego obrotu w ciagu roku-
czyli przy dobrych ukladach to ok. miesiaca po otwarciu. Oczywiscie jak
dobrze kombinowal to mozesz lata bez kasy egzystowac.


Nie wiecie może jakie są teraz koszta uzyskania takiej koncesji na browar i
wymagania techniczne odnośnie lokalu. Czy mogę sobie zrobić taki klub w
mieszkaniu prywatnym tzn. pomieszczenie używane przezemnie do tego celu nie
są przepisane na firmę.

Klub chce zrobić w domu prywatnym gdzie mam osobne wejście na pierwsze
piętro tego budynku o powierzchni wewnętrzenej 100m kwadratowch,
przeznaczonych pod tą działalność, mam też tam jedną toaletę.
Jak myślisz czy wystarczy mi tylko koncesja na browar i fajki by zrobić tam
sobie bar i sprzedawać piwo w butelkach i jakies tam chipsy, gumy do żucia
itp. Czy musze jednak mieć na to zgodę sanepidu?
Czy może zgoda sanepidu jest konieczna na to by dostac koncesje na browar i
fajki?

Co do ilosci miejsc siedzących to nie przewiduje zrobić tego na wiecej niż
20 osób. Czy musze miec dwie toalety?

Pozdrawiam
Magdeburg

Użytkownik Stanley P <stan@pertus.com.pl w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:37980E9C.A47EF@pertus.com.pl...
| Nie wiem czy zgodza sie inni, ale baz danych, nawet
| tych w Accessie, zwykle nie wykonuje sie dla siebie (nawiasem: od
dawna
| przymierzam sie zrobic do domu bazke liczaca zuzycie energii, gazu,
| paliwa w autku, itp., ale... ;-)

Kiedyś zrobiłem sobie taką w Excelu i do tej pory nie mogę się jakoś
zmusic do przeniesienia jej do Acccessa.

| Używam Outlook Express.

Express-em polecam http://www.google.com.pl/


A skąd sciągnąć archiwum w wersji "off-line" (np. plik z Outlook Expresa),
ponieważ nie mam internetu w domu a czasami potrzebuje coś zrobić w domu.
Dodam że sprawdzałem na poprzednich postach na ten temat i żaden z podanych
linków nic takiego nie zawiera.

Krzych P.

Witam.
Szukam demo programu, ktory kiedys byl na stronie producenta.
W tym demo dzialaja wszystkie komendy do modelowania, zadawania obciazen,
materialow .... nie mozna jednak robic obliczen (poki nie wsadzi sie
klucza).
Wersje orginalne (nie demo) bez klucza dzialaja jak demo - bez obliczen.
Robie to na zajecia, malo czasu, model czesciowo chce zrobic w domu a na
uczelni zrobic obliczenia.
Wersja nie ma znaczenia moze byc to 5.2, 5.3 .... lub starsze.
Przemek.
charvel(at)HATESPAMinteria.pl


mam cos takiego daj kontakt to ci wysle ( znaczy pozyczylem ale bede mial w
poniedzialek ;) )
pozdrawiam
lasic

Musze zrobic projekt Domu Kultury na zaliczenie. Czy wiecie gdzie znajde
w sieci jakies przykladowe projekty takich budynkow. To ma byc taki
nowoczesny dom kultury: dyskoteka, kino, kawiaria itp. Troche grzebalem
w google ale z marnym skutkiem.


Proponuję raczej pogrzebać w czytelni. Google tu niewiele pomogą.

pozdrawiam
Paweł Kośmicki

Ewentualnie otwarcie pracy QXD w InDesignie, SerialReplace, VerifiTextFrames i impozycja tym samym skryptem co powyżej...

Zbyszek Czapnik

P.S. Można jeszcze zrobić PS i zlecić impozycję naświetlarni ale pytający chciałby to robić w domu jak rozumiem.

A w czym problem? Zapisujesz do *.ai (skrzywione) lub *.eps i wlewasz na
maczku do quarka.


gdyby to byla praca typu 1 strona a4, troche textu fota i logo, to problemu
by nie bylo. Ale tak nie jest. Chce to zrobic w domu, bo jest to "private" w
pracy mam mnostwo innych spraw.

Jesli chodzi o system to ma 2 tyg. po reinstalce.

pzdr. jas

Ja poki co tworze glownie dla siebie lub w pracy, gdzie zdjecia agencyjne
praktycznie w ogole nie sa potrzebne. Ale powoli zaczynaja sie zjawiac i
inne zlecenia, ktore moglabym robic w domu, ale napotykam silny opor materii
zatytulowany: brak zdjec. Wiem, ze moge kupic zdjecia royalty free, ale w
sytuacji, gdy moj projekt nie przejdzie, zostaje ze sporym minusem na
koncie. Mam wiec pytanie:
- czy duzym obciachem jest dawanie klientowi projektu czegostam ze zdjeciem
"obstemplowanym" znaczkami (C) jakiejs agencji, a wymieniac je dopiero, gdy
projekt przejdzie? Czy moze wielkosc obciachu zalezy od wielkosci firmy
prezentujacej projekt - czy jesliby klient wiedzial, ze dzialam na wlasna
reke, to latwiej by to przelknal niz gdybym reprezentowala jakas FIRME?

A z innej beczki. Czasem potrzebuje wektorowy zarys np. postaci ludzkiej.
Jestem w stanie zrobic cos takiego w Illustratorze, ale najlepiej sie to
robi na "podkladzie" w postaci zdjecia. Czy zeby moc tak obrysowac zdjecie,
to tez musze je kupic, czy moge zrobic na prefce sciagnietej np. z sieci. W
tym momencie, znaczki (C) w niczym mi osobiscie nie przeszkadzaja, ale moze
komus przeszkadza moja taka dzialalnosc.

Z gory dzieki za info,

Pozdr

---
Ula

• co można robić w samotne sobotnie wieczory
• co można robić po doktoracie z językoznawstwa
• co można robić po obronie Narodowej
• Co można robić po stosunkach międzynarodowych
• Co można robić w wolnym czasie
• co lubię robić a czego nie
• co mam robić żeby poronić
• Co możemy jutro robić
• Co można robić nad Soliną
• co można robić po administracji
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• storyxlife.opx.pl

	co mam robić w domu	Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: co mam robić w domu