Temat: BLiBane residence pomóżcie!
To może jedź do innego hotelu to zobaczysz jak można wypoczywać w tunezji i poznawać ich tradycyjna kuchnie, może wtedy oczy ci sie troszke otworzą. A co do obsługi to faktycznie są przesympatyczni, ale co z tego skoro trzepia torby przy wejsciu, oszukuja przy wydawaniu reszty i z usmiechem na twarzymówią, że to dla twojego dobra nie możesz wnosić jedzenia i picia.Wakacje w więzieniu... Zobacz wicej postw



Temat: Terapeuci za kase - Walcie się!
Te długookresowe terapie powyżej 6 miesięcy to naciagactwo. Szczególnie
psychoanaliza. Warto również zobaczyć iż na stronie Polskiego Towarzystwa
Psychoanalitycznego jest bardzo mało osób, a tą terapią zajmuje się wiele, więc
są to złodzieje i ich miejsce jest u prokuratora. Najgorsi terapeuci to ci
obecni w gazetach, pracujący na wyższych uczelniach itp. Oni nigdy nawet nie
przekroczyli bram szpitala psychiatrycznego czy poradni. Są to takie mole
książkowe i osoby, które potrafią się zareklamować. Ja znam osobę, która jest
dr psychologii, a wie mniej niż większość studentów, ale za wizytę bierze 150
zł. I śmieje się ludziom w twarz... Mówi także iż nie potrzebuje żadnych
szkoleń bo jest Doktorem, a psychoterapią zajmuje się po żeby coś z tego mieć!
Podczas wizyty średnio 5 razy odbiera telefon, nogi zakłada prawie na stół,
czasami mu się beka (odbija), bawi się długopisem, ziewa, i mówi "Jestem
Dokterem!". Ten kretyn pochodzi z Wrocławia i jest wykładowcą na tamtejszum
Uniwersytecie! Więc już wiadomo skąd jest taki poziom psycholoów w Polsce. Zobacz wicej postw



Temat: Pomysł ministra Religi
Pomysł ministra Religi
Za leczenie pacjenta (wybór metody i tak dalej) będzie odpowiedzialny tylko
lekarz prowadzący, a nie ordynator oddziału. Ma to prowadzić do większego
zainteresowania pacjentem lekarza, a także do "zahamowania decyzji o wyjeździe
za granicę". A nie prościej, po prostu, godziwie ludziom zapłacić? Już widzę,
jak młody specjalista z radością wypisaną na twarzymówi - zostaję w mojej
Ojczyźnie, gdzie pola, lasy i łąki, gdziem biedny i zapracowany, ale gdzie
ponoszę pełną odpowiedzialność za leczenie pacjenta!

"Minister Religa zapowiada odejście od obecnego systemu, w którym ordynator
jest odpowiedzialny za cały szpitalny oddział i decyduje o sposobach leczenia.
W zamian minister proponuje, aby to specjaliści przejęli pełną
odpowiedzialność za leczenie pacjentów. Religa poinformował, że projekty
rozwiązań prawnych w tej sprawie są już gotowe, jednak "najpierw potrzebna
jest dyskusja publiczna oraz w środowisku lekarskim".

Według ministra, odejście od obecnego systemu poprawi jakość leczenia, otworzy
drogę do kariery młodym lekarzom i zahamuje decyzje o wyjazdach do pracy za
granicę."
wiadomosci.onet.pl/1365845,11,item.htmlZobacz wicej postw



Temat: Stos "dobrych rad" wszystkich krewnych i znajomych
takie rady przyjmuje sie z usmiechem na twarzy, mowi sie "tak tak, pomyslimy", a
potem robi sie swoje...
Nie ma sie czym denerwowac, ludzie tak juz maja ze czesto zbyt spiesza sie z
dawaniem rad, sama nigdy nie poradzilas czegos? Zastanow sie...
Ja tam doradzam jak ktos otwarcie pyta lub narzeka, jak nie to sie nie
odzywam...wiec jesli nie pytasz i nie narzekasz, a ludzie dalej radza - to sie
tylko usmiechaj :o))))) bo jak sie zaczniesz szarpac, to wkrotce nikt nie bedzie
chcial z Toba rozmawiac- tak to juz niestety jest...

Zobacz wicej postw



Temat: to nie miało byc tak
miałam identyczne odczucia, pierwszy trymestr dał mi w kość, a zawsze wydawało mi się ,że to tak cudownie być w ciąży, mieć maleństwo pod swoim sercem i przygotowywać się na jego narodziny... i muszę ci powiedzieć,że od kiedy zaczęłam czuć regularne ruchy uśmiech nie schodzi z mojej twarzy a mój mąż pomimo że jeszcze ich nie czuje,doskonale wie, kiedy maleństwo kopie lub się wierci bo wyraz mojej twarzymówi sam za siebie nie mam wielkiego doświadczenia, to moja pierwsza ciąża i dopiero 17 tydzień, ale zaczyna być naprawdę fajnie trzymam za ciebie kciuki,żeby minęły wszystkie dolegliwości i żebyś mogła cieszyć się rosnącym brzuszkiem
Zobacz wicej postw



Temat: masaz szyjki macicy-przyspieszenie porodu
ale to czemu sie na to zgadzacie? mi sie normalnie plakac chce jak
czytam o waszych cierpieniach. kopnijcie te glupie babska ktore
zadaja wam tyle NIEPOTRZEBNEGO bolu. po cholere to robia jak
niewaidomo czy pomoze??? co to da ze szyjke na sile rozciagna?

jestem w anglii - tu sie wykonuje cos podobnego jak sie przenosi
ciaze przed podaniem oksy. polozna wsadza 1 palec i okreznym ruchem
masuje szyjke. nigdy tego sie nie robi w czasie porodu, nigdy nie
powoduje to krwawienia i nie jest bolesne! to jest wlasnie jak masaz
a nie rozwieranie na sile - nie wolno tego robic na sile - robione
powoli albo wywola porod albo nie i wtedy daja oksy. jak to nie
pomoze to juz nie robia nic na sile - szyjka sie sama musi rozwierac
a masaz ma tylko ten proces wywolac.

ja z polski sie nasluchalam jaki to koszmar bolesny,a tutaj jedna,
druga znajoma z usmiechem na twarzymowi ze miala masaz i zaczela
tego samego dnia rodzic i zadnej to nie bolalo - tylko bylo najwyzej
nieprzyjemne.
Zobacz wicej postw



Temat: Komplementy usłyszane od lekarza...
przed zajsciem w ciąże robiłam cytologię, wynik był b. dobry i lekarz
powiedział:" gdybym nie wiedział, to pomyślałbym,że jest Pani dziewicą" ups ...
Kiedy byłam w 24 tc i stanęłam u niego na wagę wytrzeszczyłam oczy ze
zdumienia, ponieważ przytyłam 8 kg a jakby nie było tego widać, na co mu lekarz
z uśmiechem na twarzymówi: przed ciążą to była Pani taka wysuszona, teraz
przynajmniej krągłości nabrała ... )
Zobacz wicej postw



Temat: Starania sierpniowe - rozdział październikowy
hej jaga, ja rozumiem, że jak sa problemy to obowiązkowo siedzimy w domui
odpoczywamy, ale nie trawię jak ktoś prosto w twarzmówi, że idzie na L4 bo tak

moja kuzynka ta co jest teraz w poczatkowej ciazy pracuje w szkodliwych
warunkach (naswietlania rakowe) to po prostu powiedziala szefowi i ją do
przychodni przeniósł... zreszta nota bene szef biedny, bo ma połowe zespołu w
ciązy
Zobacz wicej postw



Temat: Jak rozmawiać z lekarzem, który twierdzi, że...
Jak rozmawiać z lekarzem, który twierdzi, że...
szczepienie nie obniża odporności (chodziło o obniżenie odporności
na kilka tygodni po szczepieniu)? Antybiotyki tez nie obniżają
odporności. Takich rewelacji dowiedział się wczoraj mój mąż, jak
poszedł z synem na szczepienie Prevenarem. Pani doktor powiedziała,
że takie twierdzenia to "przypowieści ludowe"
To już drugi pediatra (którego my spotkaliśmy), który twierdzi, że
antybiotyki nie obniżają odporności.
Nie jestem lekarzem, nie mam wiedzy medycznej. Więc szczerze
powiedziawszy to nawet nie mam śmiałości wdawać się w dyskusję z
wykształconym doktorem, który mi w twarzmówi takie rzeczy.
To jak to w końcu jest??? Zobacz wicej postw



Temat: reklamacja obuwia
ja też nie polecam butów ze sklepów APIA. W sklepie APIA w jednym z
droższych centrów handlowych w Warszawie (KLIF), migają się od
odpowiedzialności nawet przy ewidentnym pęknięciu podeszwy; tłumaczą
się przy tym niedorzecznie winą konsumenta i powołując na opinię
rzeczoznawcy, który stwierdził, że podeszwa pękła, bo buty były
przemoczone ! ;-) Po kilku interwencjach pisemnych, nie udało się
nic wskurać i jest to żałosne tym bardziej, że do tej pory rodzina
zostawiła w tym sklepie naprawdę sporą sumę pieniędzy.
Ustawę "konsumencką" znam szczegółowo i mogłabym się bronić (tracąc
oczywiście na to czas), ale tu chodzi tak naprawdę o zasadę, o
postawę sklepu, który patrząc ci w twarzmówi, że czarne jest białe.
Przyjęcie założenia przez sklep, że jestem "naciągaczką" jest
naprawdę obraźliwe ! Siostra w tym samym czasie, reklamowała buty
Zara w Madrycie (nie zawsze tak jest, ale te buty to była wyjątkowa
tandeta i nie było sensu prosić o nowe takie same), dostała od razu
gotówkę od sprzedawcy ! Firma APIA to niestety nie ten poziom
ewolucji, dlatego z całą stanowczością będę przed nimi przestrzegać,
jak też sama omijać z daleka... Zobacz wicej postw



Temat: Zanim kupisz buty w APIA zastanów się!!!
Zanim kupisz buty w APIA zastanów się!!!
W sklepie APIA w jednym z droższych centrów handlowych w Warszawie
(Klif), migają się od odpowiedzialności nawet przy ewidentnym
pęknięciu podeszwy; tłumaczą się przy tym niedorzecznie winą
konsumenta i powołując na opinię rzeczoznawcy, który stwierdził, że
podeszwa pękła, bo buty były przemoczone! ;-) Po kilku interwencjach
pisemnych, nie udało się nic wskurać i jest to żałosne tym bardziej,
że do tej pory rodzina zostawiła w tym sklepie naprawdę sporą sumę
pieniędzy. Ustawę "konsumencką" znam szczegółowo i mogłabym się
bronić (tracąc oczywiście na to czas), ale tu chodzi tak naprawdę o
zasadę, o postawę sklepu, który patrząc ci w twarzmówi, że czarne
jest białe. Przyjęcie założenia przez sklep, że jestem "naciągaczką"
jest naprawdę obraźliwe ! Siostra w tym samym czasie, reklamowała
buty Zara w Madrycie (nie zawsze tak jest, ale te buty to była
wyjątkowa tandeta i nie było sensu prosić o nowe takie same),
dostała od razu gotówkę od sprzedawcy ! Firma APIA to niestety nie
ten poziom ewolucji, dlatego z całą stanowczością będę przed nimi
przestrzegać, jak też sama omijać z daleka... Zobacz wicej postw



Temat: miejsce pobytu dziecka
miejsce pobytu dziecka
Krótkie tło sprawy: tatuś odgraża się permanentnie, że odbierze mi dziecko
(dokarmiane jeszcze piersią), sam widuje się z nim po parę godzin (2-3) na
weekendy, nie zna jego przezywczajeń, potrzeb, godzin snu, ulubionych potraw,
godzin jadania, po prostu nic. Nie mówiąc już o tym, że dziecko jego też w
zasadzie "nie zna" i z pewnoscia nie czuło by się bezpiecznie gdyby nagle
znalazło się tylko z nim na parę godzin (a może to tylko moje
wyolbrzymianie??). Dodam, że nie utrudniam ojcu kontaktów z dzieckiem,
dopasowuję się do godzin dogodnych jemu. Po ostatnim wyczynie tatusia (opis
parę wątków niżej)trafiłam do Miejskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej gdzie
doradzono mi złożyć do sądu wniosek o ustalenie tzw. "miejsca pobytu
małoletniego" przy mnie. Czy wniosek taki nalezy jakoś uzasadniać? Co
własciwie dzięki niemu mogę osiągnąć (zaznaczam, że tatuś śmiejąc mi sie
prosto w twarzmówi, że ma gdzieś sądy, policje i wszystkie inne instytucje,
a w szczególności ich żółwie tempo działania i dziecko i tak sobie zabierze). Zobacz wicej postw



Temat: Średniowiecze na Kamieńskiego we Wrocławiu
Średniowiecze na Kamieńskiego we Wrocławiu
O ile na porodówce wszystko ok to na położnictwie jest bajzel do kwadratu oto kilka przykładów:
-w ciągu 4 dni lekarz tylko raz badał krocze dopiero po mojej interwencji sie zainteresowal
-nie orientuja sie o kim rozmawiają
- glowne zajecie poloznych to odpyskiwanie i nieprzyjemny ton glosu
- lekcewazenie potrzeb matki np pomoc w pierwszym dniu po porodzie kiedy nie bardzo moze chodzic a dziecko wymaga pielegnacji
- bajzel informacyjny raz mowia ze juz dzis beda wypisywac zone z dzieckiem a za chwile zmiana decyzji
- zona otrzymuje antybiotyk oczywiscie bez leku oslonowego a po co
- na pytanie czy zona dostala zalecany preparat - ma anemie pigula z ironia na twarzymowi ze w szpitalu nie ma a jak zonie brakuje to niech zje porecz od lozka
-mila obsuga to wyjatek przewza odburkiwanie i brak zainteresowania a wieczorem najwazniejsza jest kawka i kolejny debilny odcinek jakiegos tam serialu
to tylko kilka takich drobnych uwag
ogólnie nie wybierajcie sie tam jak macie inna opcje Zobacz wicej postw



Temat: czy dałybyscie obcemu mężczyznie
Nie, nawet chodzę z jakimś miłym makijażem. Po prostu po latach towarzysko
spędzonych z kolegami motocyklistami + nabyciu wysokiego stężenia agresji
własnej, nie jestem typem, który jest zaczepiany. Wyraz twarzymówi "nie rob
tego, bo będziesz żałować".P
Jeśli op....ę pana za próbę zapalenia papierosa w autobusie to pan jeszcze
przeprosi i ewentualnie cichutko pomarudzi ale nie polemizuje. Zobacz wicej postw



Temat: wyglad a myslenie stereotypami
Dresiarstwo to wyraz twarzy
Ciężki makijaż w dzień, mocna opalenizna, wyzywający strój +
widoczne zdobione tipsy = określony status społeczny. Rozumiesz?
Pewnie nie ale spróbuję wyjaśnić.
Jeśli w biały dzien, w środku tygodnia widzę taką pannę to na 99%
mogę uznać, że nie pracuje ona w administracji państwowej, banku,
korporacji czy środkach masowego przekazu jako dziennikarka. Zapewne
nie jest także lekarzem, nauczycielką ani wykładowcą na uczelni.
Prawdopodobnie jest kosmetyczką, asystentką w małej firemce albo
sprzedaje w spożywczym.
Poza tym dresiarstwo jest wypisane na twarzy. Dresiarę można domyć,
ubrać w ciuchy Armaniego, ściąć włosy i paznokcie ale wyraz twarzy
zostanie. A ów wyraz twarzymówi JESTEM PUSTAKIEM. Wątpliwości
ostatecznie zostaną rozwiane gdy taka osoba się odezwie - na 99%
będzie mówić płasko, monotonnie, bez artykulacji, źle akcentować i
będzie mieć problem z budowaniem dłuższych spójnych wypowiedzi.
Zobacz wicej postw



Temat: wasze mamy/tesciowe wiekszosc rzeczy robia zle...
Należę do osób, które nie dyskwalifikują kogoś po jednej gafie, dlatego dałam tych kilka natępnych szans, przy czym za każdym razem tłumaczyłam, co mi się nie podoba. Ale jak ktoś w twarzmówi "dobrze", a za plecami gra na nosie, to daję sobie spokój, już dałam sobie spokój, powiedziałam wprost, że nie ufam im i więcej dziecka nie zostawię. Zobacz wicej postw



Temat: Z kobiecego forum :-)
mamadominika3 napisała:

> Mój jak mu się zdarzy puścić bączura, i spostrzeże się, że to usłyszałam,
robi
> głupią minę i mówi z przerażeniem w głosie: Co to? Burza?

hyhy mój z aktorskim wyrazem przerażenia na twarzymówi:
"Boże!! Spodnie mi się prują"


a nasz syn jak piernie i pytamy się go "kto pryknął?" z całą powagą
odpowiada "Tata" ..hyhy
Zobacz wicej postw



Temat: i jest mi po prostu przykro...
babcie, babcie,babcie
Bardzo podobała mi się wypowiedż oza74. Lektura niezwykle pouczająca i moja
teściowa też zasługuje na dużą kawę i ciacho.

U nas sytuacja była odwrotna, bo ja chciałam opiekunkę, a babcia(teściowa)
powiedziała absolutnie, to ona się zajmie dzieckiem. I mimo tego że ma 65 lat,
swietnie daje sobie radę z wnuczkiem(12 miesięcy). Codziennie sie pytamy czy
nie zacięzko, bo mały potrafi da popalić, a ona z usmiechem na twarzymówi, że
lepiej się czuje z małym niż wcześniej.
Moja mama mieszka 600km od nas, ale też przyjeżdża co jakiś czas odciążyć drugą
babcię i zjąć się wnukiem.

Zobacz wicej postw



Temat: Cudwone uczucie ...
Witajcie, jeśli można się dorzucić... Olcia ma 21,5 miesiąca - mówi pojedyncze wyrazy: mama, tata, baba, nie ma, ciocia, daj, idziesz, chodź, di-diń (tramwaj), brym-brym (samochód)...., czasem zadziwi zdaniami typu: "ja chcę jeszcze", "to za późno". Ostatnio: proponuję mężowi wafelka - on nie miał ochoty, więc rozpakowałam jednego, dałam kawałek Oli, resztę wzięłam sobie, a Olcia na to: "tata nie ma", dałam jej i zaniosła tacie wafelek i musiał go w dodatku zjeść do pilnowała!. Kiedyś jak była dużo mniejsza przytulam się do męża i mówię "mój tata", a Ola na to się odwraca od zabawek i woła "a ja?". Bardzo często rano i wieczorem jak wracam z pracy przytula sie do mnie i mówi słodko "mama" z takim namaszczeniem, uczuciem, że od razu ciepło sie rozlewa w sercu... Tatę też budzi przytulając sie do niego (czasami mu włazi na twarz, mówi "tata aaa", ale zaraz leci go obudzić)- wczoraj po moim wyjściu do pracy przysnęli oboje w oczekiwaniu na nianię .... - jest taka słodka, choć czasami psotna i niezwykle energiczna - pozdrawiam mamy i ukochane maleństwa Zobacz wicej postw



Temat: Z mężem samochodem-o nie!
Z tym spokojnym tonem to nie jest tak do konca prawda, ze jest to najlepsze rozwiazanie. CZy wyobrazacie sobie kogos kto siedzi kolo was i spokojnym stoickim glosem i z usmiechem na twarzymowi "za-rzy-nasz-mi-sprz-eglo...-albo-juz-nic...je-dzie-my-do-war-szta-tu." W samochodzie nie ma czasu na "A moze bys tak zechciala,jesli oczywiscie to nie jest za duzo... puscic hamulec?" Ja bardzo dobrze wiem ze odzywki w stylu "holera, moj rozrusznik!!" nie sa najmilsze, ale czasem sa potrzebne. I to nie jest tak ze wszyscy mezszczyzni uparli sie na wszystkie kobiety by na nie krzyczec... tak jest z kazdym. Myslicie, ze ja gdy uczylem sie jezdzic nie slyszalem od mojego ojca odzywek w stylu" CO ROBISZ? CHCESZ NAS POZABIJAC???" Kazdy przechodzi przez "inicjacje", tylko roznica jest taka ze mezczyzni nie przywiazuja do tego uwagi... jak ktos na mnie krzyczy ... to go po prostu nie slucham... proste.. a gdy juz ta osoba przebije sie przez moja bariere stawiam nowa - wrzucam dwojke i wsluchuje sie w dzwiek wysokich obrotow ze zgrzytaniem i nie slysze glupich odzywek (zazwyczaj i tak po zejsciu na dwojke odzywki milkna... gdyz ja prowadze i jak osoba obok wie ze moge jej auto lepiej urzadzic.. :-> tak ze juz nigdy nie pojedzie) Krzyczenie to.... tradycja glupia i tepa.... ale skuteczna. Wiem iz nie powinno sie krzyczec ale bez litra herbaty i srodkow uspokajalacych nie da sie "nie krzyczec" Najlepiej chyba kupic wlasne auto (jakiegos malczaka za 150zl ) i szalec nim po bezdrozach... samotnie lub w towarzystwie osob niespokrewnionych. P.S Jesli chcecie zagluszych kogos w samochodzie kto... zrzedzi to nie polecam muzyki relaksacyjnej tylko heavy-metal .. jest glosniejszy i dziala na nerwy pasazerom Zobacz wicej postw



Temat: Neologizmy naszych dzieci
Jak udalo mi się zauważyć motyw z "pipa" wystąpił już ale w delikatniejszej
formie.
Moje słoneczko (2lata i 4 miesiące) od dłuższego czasu na piłkę wołał właśnie w
ten sposób. Wyobraźcie sobie ile się wstydu najadłam latem gdzie na plaży co
druga osoba miała piłkę a moje "maleństwo" z radością krzyczało na całe
gardło "pipa, pipa". No cóż, posiadaczki piłek płci żeńskiej na zachwycone nie
wyglądały...
Niezłe jest także misiowate słówko tla-tla (wypowiadane plująco)- przez dłuższy
czas tłumaczyłam je jako "lata" bo wołał tak na widok owadów, ptaszków i
baloników, jednak teraz trochę mi namieszał bo tla-tla to także kwiaty. Może
ktoś rozszyfruje język misiowaty?
Czy Wasze dzieci też miały problem z wypowiadaniem "h" ? bo mój młody jak
francuz traktuje je jako nieme. A cwana bestia gdy prosi się go żeby
powiedział "Michał" z uśmieszkiem na twarzymówi: "Misiu".

Pozdrawiam
Kasia mama "Misia"
Zobacz wicej postw



Temat: 2 latka-dziwne ruchy w nocy!!
2 latka-dziwne ruchy w nocy!!
Coś mnie zirytowało i chciałabym żebyście to zkomętowały.Spotkałam się z
koleżanką na kawce która ma córeczke 2 latka.Opowiadała tak o niej chwaliła
sie co ona już umie ,jak tańczy śpiewa itp.I tak chwali sie i chwali aż tu
nagle z uśmiechem na twarzymówi(córeczka śpi z nimi ponieważ zlikwidowali
łóżeczko bo mała nie chciała w nim spać, wynajmóją kawalerke)że Agatka w nocy
skacze po tatausiu i robi ruchy wiecie jakie, mówi ze przebudziła się w nocy
kilka razy jak się kochali ale napewno to juz zapomniała,ze patrzy się na
sceny łużkowe w telewizji.Co najgorsze to mnie przeraziło że ona nie widzi w
tym problemu tylko sie usmiechała.Co o tym myślicie??Czy na 2 latce może sie
to jakos odbić w przyszłośći??Mnie to jakoś przeraziło,zniesmaczyło
Zobacz wicej postw



Temat: już nie wiem co robić
Witam Cie po kilku miesiącach

Cały czas powtarzam sobie, że to w końcu wszystko minie ale czasem tracę nadzieje... to w te gorsze dni. Mój też jest wesolutki, śmieje się w głos (najczęściej ze mnie ). Niecierpliwy jest strasznie i nie ma że za chwilę - natychmiast!

Wylew objawił się asymetrią napięciową, efektem "zachodzącego słońca" i wybudzaniem się dziecka ale z takim płaczem jakby mu nogi i ręce łamali. Powiększone komory to i u nas są i są typowe przy wylewach.... podejrzewam, że wylew wziął się właśnie z niedotlenienia bo to jedyne logiczne wytłumaczenie. Inne przyczyny to ciężki i przedłużający się poród no i 95% wcześniaków ma wylewy. Porodu ciężkiego nie miałam, rodziłam 16h a młody był przenoszony 11 dni.

Co do odstawiania to chce to zrobić i zrobiłabym to choćby dziś tylko jest jeden problem - młody nie toleruje butelki... próbowałam różnych i smoków i butli i kubków niekapków - młody tylko macha łapami jak widzi butle a jego wyraz twarzymówi "idź mi z tym g..."

A książki chętnie poszukam i poczytam
Z pola bitwy nadawała Gośka
Pozdrawiam matki walczące Zobacz wicej postw



Temat: Swiadczenia-pomóżcie prosze.
Taaak,one są czasem przesympatyczne tylko mają robić wszystko abyś
nic nie dostała,z uśmiechem na twarzymówią NIE!.Ata ma rację,napisz
odwołanie.Miej wszystko na piśmie.Jak wiem z doświadczenia inaczej od
razu to wygląda jeśli poprosisz o taką odmowę na piśmie.Zwykle
okazuje się że jednak są możliwości i coś jednak Ci się należy...

Zobacz wicej postw



Temat: Moje obserwacje
A myślałam, że z tym akrmieniem w przedszkolu to tylko mój brzdąc taki jest
cwany
I jeszcze z uśmiechem na twarzymówi, że wszystko pięknie sam zjadł, dopiero
dzisiaj się dowiedziałam, że on jak król zasiada do stołu i czeka, czeka, czeka
aż w końcu któraś z pań się zlituje i nakrami "biednego" chłopca. W domu je
samodzielnie od kiedy skończył rok - dostał łychę w łapkę i nie było kłopotu, a
tutaj?
Niezłe są te dzieciaki, naprawdę Zobacz wicej postw



Temat: Samotna wyłacznie na czas rekrutacji
Ja też mam znajomą w pracy, któa wprost z uśmiechem na twarzymówi,
iż swoje dziecko może posłąć gdzie chce, bo nie ma ślubu ze swoim
partnerem. Żyją dostatnio na wysokim poziomie. A dziewczyna nie ma
żadnych skrupułów i jeszcze się tym chwali.
Powiedziałam że jest moim wrogiem, całe szczęście że nie składamy w
tych samych dzielnicach Zobacz wicej postw



Temat: dzieciaki marcowe 2003
WOW !! ) Ależ cudne wiadomości - Olu gratulujemy i życzymy samego dobra -
dużo spokoju, radości i wspaniałego samopoczucia!!!

Przed chwilką zajrzeliśmy na "zobaczcie" no i obejrzeliśmy sobie najświeższe
fotki Patryka - suuperrowy facet!! ) Dobry pomysł z tym osobnym wątkiem!

A u nas faza buntu (już?!!!) na spacer - NIE! zmienimy pieluszkę - NIE! zjesz
zupkę - NIE! .... Totalna porażka - młody zaczął się na dobre buntować. Jestem
trochę w szoku, bo przedwczoraj odstawił niezłą akcję: wychodzimy na spacer -
Filip oczywiście na "nie".. no więc zaczęłam Mu opowiadać, że pójdziemy na
huśtawki, do "baby", że kupimy w sklepie to i tamto ... nic nie działa - więc
jak się nie dało "po dobroci" to zaczęłąm ubierać go na siłę. Zdążyłam założyć
czapkę, a Filip myk do pokoju i na podłogę plackiem i ... "tak będę leżał -
nigdzie nie pójdę" ) I co ja mam robić z takim uparciuchem???
Żeby nie było tak całkiem źle - to mała pochwała - od paru dni "informuje" że
oto coś "większego" jest w pieluszce - przychodzi i ze specyficznym wyrazem
twarzymówi "jeee" czyli "jest" - wiadomo co ) ( dobre i to - choć wiadomo
nocnik by bardziej cieszył)
Aha, potrafi brykać cały dzionek bez przerwy od 9 do 23 albo i dłużej...
teoria, że jak nie pośpi w dzień to wieczorem szybciej uśnie wzięła w łep (łeb?)
No, to na tyle - pozdrawiamy wszystkich bardzo serdecznie pa,pa
Beti Zobacz wicej postw



Temat: Kwiecien 2004, cd. 2 :)
Cześc dziewczynki,
Dorotko witam serdecznie, cieszę się, że zawirowania u Ciebie już minęły i że
znów możesz do nas wrócic.

Opolanko, Zuziaczek cudny!!! Mój mąż oglądał ze mną i stwierdził, że na pewno
jest małą łobuziarą. A tak poza tym to Ciebie wyobrażałam sobie jakoś
podobnie Z postów wynika, że jesteś bardzo ciepła i serdeczna i Twoja twarz
mówi dokładnie to samo.

Malilko, teraz Twoja kolej. Pochwal się swoim Maciusiem.

Wczoraj byliśmy u lekarki "orkiestry": pediatra, pulmonolog i alergolog w
jednym. Po 5 min stwierdziła, że mały jest 100% alergikiem ((
Musimy zrobic IgE całkowite i IgEsp-białka mleka krowiego. Ma przyjmowac
doraźnie, w razie duszności berodual i żyrtec (codziennie).
Do mam alergików! Czy Wasze dzieci biorą żyrtec? Coś moja mama słyszała, że nie
wolno podawac go takim maluchom. Niestety nie umiała tego umotywowac, bo już
nie pamięta.

Skończyłam okresowac i znów mam jakby troszkę więcej mleczka. Czy to możliwe?
Wprawdzie nadal karmię tylko rano i wieczorem ale przynajmniej bez butelkowych
dokładek ))

Przepraszam za literówki: c z kreseczką mi nie działa.
Całuski, dziś za oknem jakby spokojniej. Może odważę się na pierwszy po
szpitalu króciutki spacer. Zobacz wicej postw



Temat: po prostu żal :(
Moze Twoja corka ma bardziej twarda skore niz Marysia, a moze na
odwrot mniej odwagi i determinacji a wiecej komformizmu, aby domagac
sie ukarania sprawcow. Nie wiem, nie mnie oceniac.

Ja powiem jedno, duzo wiecej mojej sympatii wzbudza we mnie
dziewczyna ktora mowi o sprawie pod swoim imieniem i nazwiskiem,
pokazuje twarz. Mowi w sposob spokojny i spojny i domaga sie aby
sprawcy poniesli konsekwencje (nie jest to zemsta, jest to
oczekiwanie ze sprawcy poniosa konsekwencje swoich czynow, zgodnie z
prawem-chodzi o wymierzenie sprawiedliwosci przez doroslych, nie o
gowniarskie wymierzanie sprawiedliwosci na wlasna reke np naslanie
jakis zbirow zeby im dokopali (choc w sumie to moze nie byloby takie
glupie....)), niz chlopcy ktorzy nie maja odwagi nawet przedstawic
swojej wersji, nie maja odwagi poniesc konsekwencji swoich czynow i
ktorzy mimo 17-lat kryja sie za plecami rodzicow.

Ja bylam ofiara wiele razy, nie takich rzeczy, ale np kradziezy albo
np chamskiego zachowania i wiele razy bylam bezsilna i wsciekla na
siebie ze nic nie moglam zrobic. Mnie doroslej trudno jest sie
pogodzic z byciem ofiara, za tzw niewinnosc. Tym bardziej podziwiam
te dziewczyne za determinacje , odwage i za to ze nie godzi sie na
bycie bierna.

Zobacz wicej postw



Temat: czy Wasze roczniaki lubia sie tulic?
Moja jako niemowlę odchylała się cała do tyłu (miała problemy - jak się potem
okazało - z asymetrią mięśni). Z zazdrością patrzyłam na przyjaciółkę której
córcia "przylepiała się" jak małpiątko. Tidut oddaje mi teraz z nawiązką
(zaczęła mając 14m-cy). Prawie co kwadrans przyłazi i przytula mnie albo
głaszcze po twarzymówią swoje "Mama?". Inna rzecz że jestem z nią 24 godz. na
dobę ( z minimalnymi wyjątkami), a do trzeciego miesiąca spała ze mną (miała
końcik przy mojej poduszce na łóżku - po porodzie miałam jeszcze operację i i
tak nie mogłam chodzić). Wszyscy byli "zbulwersowani", że ciągle mam dziecko
przy sobie. Nawet Tata, który niby się zgadzał z moją metodą po jakimś czasie
zaczął zrzędzić że nie będzie potem chciała spać sama w łóżeczku. Kiedy
skończyła 3 m-ce przeniosłam do łóżeczka. Nie było ŻADNYCH!!!! protestów. Inna
rzecz że nigdy nie robiłam z nią niczego na siłę. Może dlatego "sama przylazła
sie przytulać" ? Zobacz wicej postw



Temat: tak dla rozluznienia ;-)
12-letni synek, pyta sie ojca (w miescie otwarto wlasnie agencje
 towarzyska:
 - Tato, a co wlasciwie robi sie w takiej agencji?
 Ojciec mocno zaklopotany odpowiada:
 - Synku, ogolnie rzecz biorac mozna na powiedziec, ze robi sie tam
 czlowiekowi dobrze.
 Synek jest ciekawy. Raz dostaje od ojca pieniadze na kino, ale zamiast na
 film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi. Otwiera mu zdziwiona pani:
- A co ty chlopczyku chciales?
 - No, chcialem, zeby mi zrobic dobrze, mam nawet pieniadze!
Pani zaprosila chlopca do srodka, nastepnie zaprowadzila go do kuchni,
ukroila trzy duze pajdy swiezego chlebka, posmarowala maslem i miodem i
 podala chlopcu.
Chlopiec wpada do domu i krzyczy;
 - Mamo, tato, bylem w agencji towarzyskiej !!
 Ojciec malo nie spadl z krzesla, mamie oczy nas wierzch wyszly.
 - I co?! - pytaja niesmialo rodzice
 - Dwie zmoglem, ale trzecia juz tylko wylizalem...!!!

 Pani pyta w szkole dzieci, gdzie pracuja ich ojcowie. Ziutek odpowiada, ze
 jego tata jest lekarzem. Tata Henia jest strazakiem, a Kazika kolejarzem.
Dzieci jedno przez drugie wyrywaja sie do odpowiedzi, tylko Jasio milczy.
 - Pani:
 - Jasiu, powiedz gdzie pracuje twój tato. Nie ma sie czego wstydzic.
 - Jasio, czerwony na twarzy, mówi:
 - Moj tata tanczy nago przy rurze w klubie dla gejów.
 - Pani jest oczywiscie w szoku, ale chwali Jasia za szczerosc i odwage i
 pozwala usiasc.
 - Jasio siada i mówi do kolegi z lawki:
 - No i co mialem k...a zrobic? Przyznac sie, ze gra w Reprezentacji
 Polski?

pozdrawiam
krzys__74

Zobacz wicej postw



Temat: SIO2PC-akt pierwszy, odsuona druga ;)

Gajowy Marucha <mara@nielubispamuwp.plwrote:


: Bruker w@wbp.zabrze.nomorespam.pl skrev pa nyhetsgruppe

??? co to za jezyk ?? finski ?

: pl.comp.sys.atari folgende vise ord:
:
:Gajowy Marucha <mara@nielubispamuwp.plwrote:
:: Problem jest tym razem następujący:
::
:: 1. Jak skopiować zawartość pliku .ATR na magneta?
:
:Uruchamiasz APE, wrzucasz tam tego ATR-a i startujesz Atarke z
:SIO2PC. Po stronie Atari uruchamiasz program do kopiowania dysk
:<-magnetofon i klopiujesz sobie pliki z tego ATR-a na kasete
: Jak by to miauo konkretnie wyglądać, to raz.

Niestety musisz miec mozliwosc podlaczenia do Atarki i sio2pc i
magnetofonu - no w ostatecznnosci bedziesz musial przelaczac wtyczki.
Ja sobie zrobilem taki interface Sio2Pc ze nie musze sie przelaczac -
wyprowadzielm sobie wtyczke do magnetofonu.

: Dwa, to wic dodatkowy polega na tym, że nie mogę uruchomić wirtualnej
: stacji D2. Błąd 138,144,146... zależy od humoru sprzętu ;)

Sprzetu? Jakiego sprzetu? blada twarz mowi zagadkami :-)
Takie bledy wywala stacja dyskow.... Chodzi ci o to ze sio2pc zwraca takie
bledy?
Mnie sie takie pojawialy jak mialem stacje 1050 i dyskietki zapisane pod
innym DOS-em (ale to bylo wieki temu i moglem cos pomylic).
Sprobuj innego DOS-a.

: Trzy, to programy narzędziowe posiadam tylko do Turbo 2000.

Ktos kiedys pisal ze jest odpowiedni soft do transferu 2000 <-dysk.
Ja niestety mam tylko turbo blizzard.

: Cztery, na pececie mam Windows 2K...SIO2PC i APE 1.18d odpada. Nie
: szwunguje nawet pod wynalazkami typu Bochs...

Nie wiem co to jest Bochs.
Ale mozesz sprobowac instalnac DOS-a (to takie cos nieokienkowe i
dzialajace w trybie graficznym) i pod nim uruchomic APE albo sio414

: Pięć...a starczy tej wyliczanki. Jak się przegryziesz z sukcesem przez
: te cztery punkty, to będę do ciebie mówił Boże ;)

no comments

wik

Zobacz wicej postw



Temat: SIO2PC-akt pierwszy, odsuona druga ;)
Bruker w@wbp.zabrze.nomorespam.pl skrev pa nyhetsgruppe
pl.comp.sys.atari folgende vise ord:


Gajowy Marucha <mara@nielubispamuwp.plwrote:
: Bruker w@wbp.zabrze.nomorespam.pl skrev pa nyhetsgruppe

??? co to za jezyk ?? finski ?


Norweski. Mam nadzieję że poprawnie ;)

Niestety musisz miec mozliwosc podlaczenia do Atarki i sio2pc i
magnetofonu - no w ostatecznnosci bedziesz musial przelaczac
wtyczki. Ja sobie zrobilem taki interface Sio2Pc ze nie musze sie
przelaczac - wyprowadzielm sobie wtyczke do magnetofonu.


No to z tym to akurat keine problem - Sio2Pc mam przylutowane do
wyjścia SIO :)

: Dwa, to wic dodatkowy polega na tym, że nie mogę uruchomić
: wirtualnej stacji D2. Błąd 138,144,146... zależy od humoru
: sprzętu ;)

Sprzetu? Jakiego sprzetu? blada twarz mowi zagadkami :-)


A sio2pc to nie sprzęt? ;-O

Takie bledy wywala stacja dyskow.... Chodzi ci o to ze sio2pc
zwraca takie bledy?


Ta jest. Dokladnie DOS 2.5 sie tak pluje...

Mnie sie takie pojawialy jak mialem stacje 1050 i dyskietki
zapisane pod innym DOS-em (ale to bylo wieki temu i moglem cos
pomylic). Sprobuj innego DOS-a.


Wlasnie dopadlem Sparta DOS-a. Bede probowal, chociaz okrutnie ciezko
mi sie do niego przyzwyczaic. Jestem na etapie wyczajania komend -
ech, zebys ty DOS-ie 2.5 wspolpracowac chciau... ;) 2.5 znam na
pamiec-lata praktyki ;) a tutaj nowy teren...coz czlowiek caue zycie
sie uczy...

Ktos kiedys pisal ze jest odpowiedni soft do transferu 2000 <-
dysk. Ja niestety mam tylko turbo blizzard.


A wyczesac w necie programy tego typu ciezko, oj jak ciezko...

Nie wiem co to jest Bochs.


Emulator PC na PC. Chore, ale czasem sie przydaje...

Ale mozesz sprobowac instalnac DOS-a (to takie cos nieokienkowe i
dzialajace w trybie graficznym) i pod nim uruchomic APE albo
sio414


Czuję się urażony tłumaczeniem mi co to takiego DOS ;)
Od XT na PC zaczynauem...

: Pięć...a starczy tej wyliczanki. Jak się przegryziesz z sukcesem
: przez te cztery punkty, to będę do ciebie mówił Boże ;)

no comments


Otóż właśnie, Wasza Boskość... ;))

Zobacz wicej postw



Temat: Memento
Naprawdę dobry film! Szedłem na niego głównie dla Carrie-Ann Moss, która
od czasu tych wszystkich skoków po suficie w obcisłych skórzanych
ciuszkach silnie zapadła mi w pamięć (jest zresztą moim aktualnym
desktop picture w notebooku). W filmie jest też dla mnie bonus w postaci
Palmintano (? - nie pamiętam nigdy jego nazwiska) czyli Cyphera z
'Matrixa' oraz męża tej lesbijki, którą Gina Gershon uwodzi w 'Bound'
(yummy). Prowadzi to zresztą do niezamierzonego komizmu, kiedy Moss
widzi Palmintano na zdjęciu i mówi 'twarz wydaje mi się znajoma', he he.

Główny bohater filmu stracił w wyniku napadu pamięć krotkoterminową -
pamięta wszystko przed napadem, potem nic nie może zapamiętać. Ważne
informacje sobie tatuuje, poza tym robi mnostwo notatek i zdjęć
polaroidem. Szuka sprawcy napadu, który zabił mu żonę i odebrał pamięć.
Film puszczony jest od końca - zaczyna się od tego, że bohater dopada
zabójcę, czyli Palmintano (to nie jest spojler, to pierwsza sekunda), a
potem dowiadujemy się, jak do tego doszło. Czy Palmintano to naprawdę
zabójca? (i czy on się naprawdę nazywa Palmintano?) Dlaczego w notatkach
bohatera pewne informacje są wykreślone? Skąd się bierze spalony
polaroid? Te pytania robią taki saspens w filmie, że nie ma czasu na
jedzenie popcornu (and that really means something), wgapiałem się w
ekran w najwyższym napięciu.

Sporo jest monologów wewnętrznych bohatera z voice-over, niektóre
genialne: 'Wait... why am I running? Oh yeah, I'm chasing this guy!
[BANG!] No, he's chasing me!'. Albo 'Awake. Where am I? Somebody's
bedroom. Probably hers. But who is the hell is she?'. Wydaje mi się, że
w tych monologach tkwi metaforyczne przesłanie, jakby ten facet bez
krótkoterminowej pamięci był kimś w rodzaju współczesnego Everymana,
symbolem cywilizacji tworzonej przez ludzi, którzy 'nie potrafią się już
nawet skoncentrować na Tomie i Jerrym'.

W dodatku puenta tego puszczonego od tyłu kryminału jest naprawdę
niezła. Moja żona, która zawsze przewiduje zakończenia filmów, podobno
domyśliła się wszystkiego po tym, że bohater nie lubił, jak żona mówiła
na niego 'Lenny'. Hm. Ja się nie domyśliłem.

Zobacz wicej postw



Temat: Historia z zycia wzieta - jak zadowolić pasaż era dobrym rozkładem jazdy
Nie ma to jak popsuć obowiązujący rozkład jazdy do reszty...

Jakieś 3 dni temu moja mamuśka z uśmiechem na twarzy mówi, że powie mi coś
na temat PKP i połączeń kolejowych.... Myślę sobie oho - znowu coś zbroili i
będzie kolejne narzekanie, ale mama po chwili dodaje: "ale tym razem coś
pozytywnego"... - to się zdziwiłem i tym bardziej zainteresowałem. A mamuśka
opowiada, jak to jedzie w mroźny poranek pociągiem Poznań - Wrocław (76930,
P-ń odj.  5:00) i myśli negatywnie o długim czasie na przesiadkę w Lesznie
na Głogów. Pociąg 76333 Leszno - Głogów, bo o nim mowa, miał w zeszłym
rozkładzie odjazd 18 minut po przyjeździe owej osobówki z Poznania, bo
bezsensownie czekała na przyjazd Wielkopolanina (ot, wymysł poznańskiego
marketingowca PR-u, który uważa, że to niesamowity "+" skomunikować taki
ekspres z osobówką), a że od czasu zmiany rozkładu mama nie jechała tym
połączeniem nie wiedziała, tak więc zachwycona mówi jak to wsiadła i zaraz
pociąg ruszył (teraz odjazd po 8 minutach !). Rzeczywiście powód do radości
dla normalnego pasażera, jakim jest moja mama, duży...

Opowieść byłaby nudna, gdyby nie było "nieszczęśliwego zakończenia". Kto
wprowadzał poprawki już wie, Kiefer pewnie tym bardziej, że od 9 lutego PKP
zmienia rozkład owej osobówki Poznań - Wrocław. Teraz pojedzie 25 minut
wcześniej, czyli odj. 4:35 - tak dobrze to moja mama, podczas kilkuletniej
już kariery pasażera tego połączenia, nie miała. Zamiast 8 minut czekania,
czy 18 jak było poprzednio, teraz będzie miała 34 minuty... Cóż za hojność,
że strony PR-u, pozwalają spędzić na leszczyńskim dworcu dodatkowe minuty -
ciekawe jak mamusia zareaguje na tą wieść, w związku z niedawnym
pochwaleniem PKP-u za pozytywną zmianę ?

Ponieważ podejrzewam, że rozkład pociągu 76930 został zmieniony na wniosek
ZPR Wrocław, ze względu na dowóz na godz. 8:00 do Wrocławia także osób spoza
Żmigrodu, bardzo byłbym zadowolony, gdyby Wojtek trochę oświecił sprawę
owych zmian i jak na połączenia do Głogowa zapatruje się Dolnośląski ZPR ?

Pomijam fakt "uprzywilejowania" także innych połączeń Głogowa z Poznaniem,
jak np. rano przyjazd z Głogowa 7:09, odjazd do Poznania 7:37 (a było kiedyś
3 minuty i pasażerowie byli zadowoleni, a obecnie 12 minut wcześniej ucieka
BEM), czy wieczorne połączenie przesiadkowe w Lesznie 21:36 / 22:19 (a
jeszcze 2 rozkłady temu było kilka minut).

Psujemy dalej, ciągle za dużo osób jeździ tymi pociągami ?...

Mick M.

Zobacz wicej postw



Temat: Dzi w w katowickiej Wyborczej
TYCHY. Kraksa na ul. Turyńskiej

Autobus na boku

Prawie 30 pasażerów było wczoraj w autokarze, kiedy uderzyła w niego
przyczepa ciężarówki. Na szczęście nikt nie zginął, ale osiem osób
trafiło do szpitala.
- Siedziałem tuż za kierowcą - opowiada jeden z pasażerów. - Nagle coś
w nas uderzyło. Autobus się przechylił i wypadłem z siedzenia.
Spadając w dół uderzyłem się w głowę i straciłem na chwilę
przytomność. Wszyscy zaczęli uciekać w popłochu z autobusu przez
wybitą przednią szybę, bo myśleli, że się pali.

Co się stało? W autobusie byli pracownicy chrzanowskiej firmy El-Tel.
- Jechali do pracy w kierunku Orzesza kopać rowy pod sieć
telekomunikacyjną - mówi podkom. Piotr Bieniak, rzecznik prasowy
tyskiej policji.

Około godz. 7 na ulicy Turyńskiej pod Tychami w pobliżu fabryki Fiata
autobus chciała wyprzedzić ciężarówka volvo. Ale w przyczepie urwał
się dyszel.

- Uderzyła w lewy bok autobusu i zepchnęła go ze skarpy do rowu.
Autokar przewrócił się na prawy bok - opowiada policjant.

- Kierowca ciężarówki jechał jak wariat. Jak urwało dyszel, przyczepa
rąbnęła z całej siły w autobus tuż przy kierowcy - mówi Stanisław
Podsiadło, właściciel Przedsiębiorstwa Robót Telekomunikacyjnych
El-Tel z Chrzanowa, który w godzinę później przybył na miejsce kraksy.

- Dyszel miał z marnego materiału. Tam gdzie pękł widać było rdzę. To
była prowizorka.

Cztery karetki pogotowia odwiozły ośmiu poszkodowanych do szpitala w
Tychach. W najgorszym stanie był 38-letni pracownik chrzanowskiej
firmy.

- Przywieziono go z ranami miażdżonymi obu rąk i przedramion,
uszkodzeniami ścięgien, naczyń i ubytkami skóry. Ponadto ma
powierzchniowe rany głowy i twarzy - mówi dr Bogusław Musiał, zastępca
ordynatora oddziału urazowo-ortopedycznego tyskiego szpitala. - Jest
po prawie trzygodzinnym zabiegu - wyjaśnia.

- Obrażenia u pozostałych nie są ciężkie, były to głównie potłuczenia,
otarcia naskórka. Jeden pacjent miał wstrząśnienie mózgu. Choć
chcieliśmy go zostawić w szpitalu, wypisał się na własne żądanie -
wyjaśnia dr Ireneusz Wójcik z oddziału urazowo-ortopedycznego.

Policja zbadała trzeźwość obu kierowców. U przewożącego robotników
wykryto 0,41 promila alkoholu.

KATARZYNA PIOTROWIAK
_____________

ASO

Zobacz wicej postw



Temat: Wykładnia treści postu pt. "Światłocień brzydoty" - do Adama Kondrata


Nie szkoda Ci psychiatry ?


Ta twarz mówi wszystko...

PS. Słodzik, wisisz mi za dwie flaszki caberneta, gdyż musiałem się po
lekturze Twego portretu znieczulić radykalnie dosyć...

Zobacz wicej postw



Temat: Waterloo Radka Sikorskiego
Klęska misji MSZ na Białorusi

piątek 3 października 2008 23:53
Waterloo polskiej dyplomacji

Misja polskiej dyplomacji na Białorusi zakończyła się klęską. Odwilży
nie ma, a co gorsza, jak pisze DZIENNIK, prześladowani przez reżim
Łukaszenki Polacy stracili zaufanie do naszego MSZ. Doszli do wniosku,
że Polska była gotowa poświęcić ich interesy w imię lepszych stosunków z
Mińskiem.

  W Związku Polaków na Białorusi wrze. Wszystko przez pomysły polskiego
MSZ, które chciało, żeby pracująca od trzech lat w podziemiu organizacja
Andżeliki Borys połączyła się z reżimowym Związkiem Polaków działającym
pod patronatem Aleksandra Łukaszenki. Gra szła o to, by przyciągnąć
Białoruś w stronę Unii Europejskiej. Postęp w rozmowach blokowała sprawa
polskiej mniejszości. Wyjście z klinczu zaproponowali sami Białorusini:
"Niech oba związki, nasz i wasz, się połączą". MSZ podchwyciło pomysł.

"To była propozycja uduszenia się własnymi rękami. Ludzie pluliby nam w
twarz" - mówi Mieczysław Jaśkiewicz, szef oddziału ZPB w Grodnie.
"Działaczom w terenie trudno byłoby zrozumieć, że po latach prześladowań
jednak trzeba się dogadywać z KGB" - dodaje Andżelika Borys zwana przez
białoruskich Polaków Wałęsą w spódnicy.
(...)
"To był teatr. Chodziło o to, by Andżelika nie występowała przeciw MSZ.
Nie może przecież walczyć z KGB, a z drugiej strony z polskim rządem" -
mówi jeden z liderów związku.

http://www.dziennik.pl/polityka/article246931/Waterloo_polskiej_dyplo...

Zobacz wicej postw



Temat: Dom Muzyki i Tanca w Zabrzu i Cesarie Evora
To drugie zdecydowanie wazelinuję. A dokładniej to koncert jaki miałam
przyjemność zobaczyć w ubiegły piątek w placówce wymienionej jako pierwsza w
temacie.

A domowi muzyki i tańca w Zabrzu pietno jak stąd do co najmniej Zabrza.
Koncert odbyć się miał 15 kwietnia. Jeszcze w marcu, pod koniec rezerwowałam
bilety. Pytam pani w kasie o jakies rozsądne, pani mówi mi, żezostał tylko
balko, ale same dobre miejsca. Więc proszę ją o dwa bilety. Jeszcze w marcu
poszedł przelew. Udaję się do kasy przed koncertem, wymagane pół godziny o
dowiaduję się, że biletów nie ma. A może i są, ale w kupce niezapłaconych.
Mam przy sobie potwierdzenie przelewu, ale kasjerce to nie wystarcza, muszę
czekać aż przyjdzie panienka z księgowości i sprawdzi, czy na pewno moja
wpłata jest. Po 15 minutach znalazła. Dostaję bilety. NA pierwszy rzut oka
wszystko w porządku, balkon 5, rząd 8, miejsce 64 i 65. Se tak myślę, że
rząd 8 na balkonie to chyba nie takie super miejsce, ale nic to. Udaję się
na piętro, gdzie wejścia na balkony są. I co widzę? Gromadę ludzi, którzy
biegają z biletami w łapkach jak potłuczeni tam i nazad. Po chwili
zrozumiałam o co w tej grze chodzi i przyłączyłam się do nich. Ci ludzie
szukali wejścia na swoje balkony, bo np. to coś co miało na dole opis
"wejście na balkon 5" u góry miało napisy 11, 14 i 16. Obsługi ani pół
ludzia. Jak już tak pobiegałam za tymi ludzmi, to weszłam we wrota, które
najbardziej wyglądały mi na wejście na balkon 5.  I tam o dziwo znalazła się
pani z obsługi. Więc pytam ją jak kogo dobrego, czy to właściwe wejście i
gdzie ja powinnam usiąć wraz z osobą towarzyszącą mi, która przyjechała z
dość daleka. Panienka szuka, szuka, szuka i po chwili z usmiechem na twarzy
mówi mi, że ja to mam usiąć po jednej stronie schodów a osoba towarzysząca
po przeciwnej. Dzieli nas bagatela jakieś 5 metrów.
Czy, kłerwa, kasjerka nie ma rozkładu sali? W podobnej sytuacji było kilka
par. W kinie nie zdarzyło mi się to w zyciu, w teatrze też  i podejrzewałam,
że placówki takie jak wspomniany dmit mają jakąs rozpiskę i nie robią takich
jaj.
Kasjerce pręt wiadomo gdzie!!!

Pozdrawiam
Tatiana

Zobacz wicej postw



Temat: EUROAGD - roztargnionym nie polecam
Mysle ze wlasnie takim "drobiazgiem" firmy tracą klienta. niech wkalkuluja
sobie zysk w cene produktu ale bandyckie oszustwo to najmierniejszy sposob
na zrobienie pieniedzy.
Podobna sytuacje mialam z bankiem internetowym ktory najpierw zachecal
promocjami za zalozenie konta a potem bezpodstawnie kasowal za wiele
biezacych czynnosci ktore nie zostaly zdefiniowane przy zakladaniu konta.
wszelkie reklamacje ktore wypisywalam nie daly rezultatu a odpowiedzi na nie
byly lakoniczne i bezczelne.
A chodzilo w sumie o 4.99zł. I tak własnie widac po takim postepowaniu z kim
mozna wiazac sie na dluzej i liczyc na pelna satysfakcje a kto jest
krotkowzrocznym milosnikiem szybkiej kasy.

Malina


witam,

sprawa jest banalna ale pomyslalem ze opisze moze to nie jest odosobniony
przypadek...

robilem zakupy w EUROAGD mieszczacym sie w ETC na Zaspie - kupowalem
drobna
rzecz za 6,4 zl - jak wyglada procedura chyba kazdy wie - od sprzedawcy
idzie sie do kasy celem uiszczenia oplaty a z paragonem po odbior towaru -
tak wiec stoje przy kasie, czekam w kolejce, czas sie dluzy wiec zeby
zabic
nude i wszechogarniajaca cisze rozwazam  w myslach problemy natury
egzystencjalnej ;-p
w koncu podaje papiery i banknot 10zl, czekam na podsteplowanie swistkow
myslac intensywnie o ww, po chwili dostaje paragonik - biore do reki,
spogladam na kobiete, ktorej twarz mowi sama za siebie - to juz koniec
transakcji, dziekujemy panu.... wiec odwracam sie na piecie robie pare
krokow i odbieram towar dziekujac, wychodze ze sklepu  i w tym momencie
nastepuje olsnienie - qr*a a gdzie reszta......no tak, baba widzac moje
roztargnienie wykorzystala chwile i "zapomniala" wydac mi kase - coz mysle
sobie, trudno pies to drapal w koncu moja wina, zamiast bujac w oblokach
trzeba bylo patrzec kobiecie na rece i w sumie nie moge miec do nikogo
pretensji, ale gdyby kasjerka byla uczciwa to oddala by reszte bo miala
czas
i okazje zeby to zrobic (po odebraniu towaru minalem kase po raz 2)

podsumowanie - babka "zarbila" 3,6 zl - sklep stracil klienta - nastepnym
razem pojde do konurencji nawet jesli beda mieli drozej....
wnioski - jesli bywasz roztargniony - koniecznie patrz na rece kasjerom w
tym sklepie

chlodny_


Zobacz wicej postw



Temat: Nagonka


Coenve wrote:

Jak myślisz, która to konkretnie część komputera sprawia, że możesz pisać na
klawiaturze, efekty tego oglądać na monitorze, a do tego możesz w tle
słuchać sobie mp3?


Programy to sprawiaja - software.

Tutaj tryb graficzny i srodowisko okienkowo windowsowe - z
zapewnieniem wszystkich mozliwych atrakcji ;) czesto niszcza
rzeczywista wydajnosc maszyny. Ona jest taka jak jest - sprzet +
jakosc systemu operacyjnego. Wymienimy sobie komputer ale jak jestesmy
przywiazani do programow to chocby nie wiem jaki sprzet bysmy mieli to
albo nam za dobrze albo za zle.

Chce mi sie smiac gdy ktos z wypiekami na twarzy mowi mi jaki to jego
komputer jest wspanialy. Gowno prawda tak samo wspanialy jak reszta
tylko inaczej zaprogramowany wiec po co baranie robisz sensacje?

Tylko nieliczni zrobia prawdziwy uzytek ze swoich maszyn - przyjrza
sie dokladnie urzadzeniom, skonstatuja jak dzialaja programy a potem
za friko podadza to dalej - tym ktorzy sa obok nich. Komputery bez
sieci sa tylko rozrywkowym zlomem - w sieci stanowia sile,
niekoniecznie trzeba sie z tym obnosic jak niektore firmy biorace za
to gruba kase - bez pomocy technicznej.

Komputer wymienimy ale choc to nowy komputer my wciaz przywiazani
jestesmy do tych samych programow. Programy sie wywalaja nie chca ze
soba razem wspoldzialac - jest dyskomfort. Moze czasem lepiej je
wylaczyc by zrozumiec istote i budowe samego komputera. By zrozumiec
ze programy to lepiej lub gorzej zaprogramowane zludzenia - ladnie i
logicznie wygladajace ale jednak zludzenia. A prawda jest istota
funkcjonowania samego komputera  - jest uniwersalana dla wszystkich
podobnych sobie  komputerow.
pk

Zobacz wicej postw



Temat: usterki gwarancyjne
Witam !!!

Bardzo prosze o wszelkie opinie i sugestie w sprawie rozwiazania
mojego problemu. W skrocie przedstawia sie on nastepujaco:

1. Kupilem mieszkanie u developera, bedacego jednoczesnie
   wykonawca.
2. Odebralem mieszkanie, wszystko wygladalo OK.
3. Po pol roku w calym budynku rozpoczal sie horror.
   Wyszly na jaw liczne usterki, tynki spadaly ze scian i sufitow
   na glowy mieszkancow itp. Nie chce mnozyc przykladow, a bylo
   tego sporo.
   Pisala o tym prasa i byl program w lokalnej TV. Deweloper
   wszystkich przepraza i obiecuje, ze naprawi w ramach gwarancji.
4. Do mieszkan, w ktorych odpadly tynki wchodza ekipy remontowe.
   Znowu horror. Zamiast szybciutko wszystko zalatwic to pija
   tanie winko, robia w mieszkaniu syf totalny, wychodza,
   wracaja po miesiacu, troche zatynkuja, znowy pija itp.
   Lokatorzy oczywiscie robia szum - ale maja wybor:
   Albo zostac z gruzem na podlodze albo cierpliwie to znosic
   i liczyc na to, ze moze wreszcie skoncza i sobie pojda.
   Znowu sa artykuly w prasie, skargi itp - oczywiscie bez skutku.
5. I teraz moj problem:
   Widzac i slyszac, co sie dzieje - nie wpuszczam "fachowcow"
   do mieszkania. Ide do Firmy i na pismie rzadam spisania
   protokolu, co do zakresu prac, przebiegu, kaucji za ewentualne
   zniszczenia i TERMINU ZAKONCZENIA PRAC.
6. Szef firmy smieje mi sie w twarz, mowi ze rozpoczna naprawy
   w kazdej chwili, nie uchylaja sie od gwarancji. A kiedy skoncza -
   - to juz inna sprawa.

Moje pytanie:
  Czy mam podstawy prawne (konkretny paragraf), zeby przed
  rozpoczeciem prac domagac sie spisania protokolu typowania
  prac, ustalenia warunkow i terminu zakonczenia?

  Bede wdzieczny za kazda sugestie.

Zobacz wicej postw



Temat: Lwów ile wieków był polski a ile lat ukraiński
Jestem durniem i z tym mi do twarzy...
...mowi o sobie "eryk2".
Zacytujmy kolka:
" Dyskusja z kimś, kto nie odróżnia wojny północnej (1700-1721) od wojny
siedmioletniej (1756-1763, w której Szwecja nie brała nawet udziału) jest ..."
itd -niewazne.
Otoz wojne o Pomorze nazywaja Szwedzi "wojna siedmioletnia"...ale
wg."eryka2" ..."nie brali w niej udzialu.
No coz...Linki:

www.husartroppen.nu/historia.htm
www.smb.nu/svenskakrig/1757.asp
Kto byl sprzymierzencem Szwedow w tej wojnie(link drugi)?
Otoz byly nimi takie panstwa:Frankrike, Ryssland, Österrike, Sachsen och
Spanien-chyba nie ma potrzeby tlumaczyc-Frankrike to Francja a Ryssland-Rosja.

Nie chce mi sie tlumaczyc calosci ale nawet ktos nie znajacy jezyka
swzwedzkiego bez trudu sie zorientuje, ze Szwedzi byli jak najbardziej
zamieszani w te wojne i zanotowali szereg cennych zwyciestw.

Oto odpowiedni fragment(link 2):

Fältslag: Slaget vid Tarnow den 26 september 1768 (preussisk seger)
(Dzialania ladowe: bitwa u Tarnow,a -zwyciestwo Prus)
Slaget vid Fehrbellin den 28 september 1758 (svensk seger)
(bitwa pod Fehrbellin ...szwedzkie zwyciestwo)
Slaget vid Neu Kahlen den 2 januari 1762 (svensk seger)
(Bitwa pod Neu Kahlen...szwedzkie zwyciestwo)
Sjöslag: Slaget på Frisches Haff den 10 september 1759 (svensk seger)
(Bitwa morska pod Friches.......szwedzkie zwyciestwo)
Prosze zwrocic uwage na daty w artykulach i daty podane przez kolka.

O co wiec chodzi durniowi?
O nic szczegolnego :lubi pisac brednie.

Jakos starcilem ochote na dalsza dyskusje z Toba.Dalem Ci dobra rade ale nie
chciales sluchac. Durnie zwykle tak czynia.
(Z)



Zobacz wicej postw



Temat: grozne twarze pisu
Edgar, ta twarzmówi sama za siebie ...
Zobacz wicej postw



Temat: Dlaczego polactwo pluje na Michnika za tekst w NYT
------Piardowi333, koleżce Jedwabnika6 z Gdańska
"MOJE KORZENIE

Moja perspektywa jest bardzo specyficzna i dlatego bardzo niechętnie wypowiadam
się na ten temat. Zawsze mam poczucie pewnej nieklarowności własnego statusu.
Statusu Polaka pochodzenia żydowskiego, a nie Żyda polskiego. Wszelako takiego
Polaka, który bardzo chce być Żydem dla antysemitów i który zawsze antysemitom
w twarzmówi "ja jestem Żydem". To jest taki szczególny rodzaj Polaka. Nie mam
kompleksów w nazywaniu po imieniu antysemityzmu w Polsce. Właśnie dlatego, że
jestem Polakiem. To jest moja duma narodowa i to jest moja tożsamość kulturowa.
Jeżeli cokolwiek dobrego zrobiłem to właśnie w obrębie kultury polskiej, i
wszystko co złe zrobiłem, zrobiłem w obrębie kultury polskiej.

Jednocześnie mam poczucie, przepraszam za egocentryzm, że moi dziadowie wszyscy
zginęli w Holocauście. Ich nikt nie pytał, kim oni są, czy Polakami, Żydami,
czy może Ukraińcami. To za nich postanowiono, że są Żydami i za to muszą
zginąć. Diatego moim obowiązkiem jest powtarzać: "jestem Żydem". Dlatego, że
inaczej splunąłbym na prochy mojej zamordowanej rodziny. Jestem przeto także
dziwnym Polakiem, który się z Polską identyfikuje, nie ma żadnej innej
tożsamości ani kulturalnej, ani moralnej, ani ideologicznej, ale też, który w
chwili, gdy słyszy antysemicki frazes mówi: "ja jestem Żydem". Mam nadzieję, że
mi starczy determinacji, żeby tak postępować do końca życia"

www.dialog.org/dialog_pl/michn01.html
Zobacz wicej postw



Temat: Kaczmarek oskarża Zbigniewa Ziobrę!
A mi się wydaje,że Jarek chciał osłabić Ziobrę:)
To w niego cios:) A teraz patrzę jak ten ostatni z wypiekami na twarzymówi; ja
jestem ten do bólu uczciwy
Zobacz wicej postw



Temat: Parę wypowiedzi katolickich obywateli RP
Albo przeczytajcie
Dajcie go nam!
Apelują mieszkańcy po strasznej zbrodni w Wałbrzychu
Mieszkańcy Boguszowa-Gorców, gdzie trener karate zamordował dziewięciolatka,
nie mają wątpliwości: zwyrodnialec zasłużył na śmierć.

- Wziąłbym i powiesił tego drania za nogi. Najlepiej nad wodą, wtedy, gdyby się
nie udusił, toby utonął - mówi Krzysztof Baran (43 l.), mieszkaniec Boguszowa-
Gorców.

Nie powinien dłużej żyć
Emocje w Boguszowie-Gorcach nadal nie opadły. Maciej Kruczmanik (60 l.) zna
bardzo dobrze mordercę. Przed sześcioma laty pracował wraz z nim w
administracji osiedlowej.

- Daniel był normalnym chłopakiem, fajny, miły. Mógłby być moim synem. Gdy
usłyszałem w telewizji, co zrobił, nie mogłem uwierzyć. Przecież jeszcze w
piątek mówił mi "cześć" na ulicy - opowiada mężczyzna. - Za to, co zrobił,
należy się mu najwyższa kara na świecie - dodaje. Tego samego zdania jest Irena
Kruczmanik, żona pana Macieja. - Rozmawiałam z wieloma znajomymi, wszyscy chcą
tej samej kary: śmierci - mówi poruszona kobieta.

Rozmowie przysłuchuje się Bożena Budziak (52 l.). - Znałam tego mordercę z
widzenia. Od razu nie spodobała mi się jego twarz - mówi.

Jej wnuczka, dziesięcioletnia Marta, chodziła do klasy z zamordowanym
Łukaszem. - Dziś przyszła do nas pani psycholog i próbowała wyjaśnić, co się
stało. Cała szkoła jest pogrążona w żałobie - opowiada dziewczynka.

Nie da się go już wychować
Koło szkoły, do której chodził Sebastian, wisi flaga z kirem. Pod budynkiem
spotkaliśmy Sylwię Rojek (28 l.) z synkiem Kamilem, uczniem tej szkoły.

Sylwia przed kilkoma laty chodziła z Danielem K. na aikido. - On zawsze był
jakiś dziwny, spokojny, trzymał się na uboczu. Ale nigdy nie podejrzewałabym go
o taką zbrodnię - opowiada kobieta. - Za to co zrobił, powinna spotkać go kara
śmierci.

Tak samo myśli jej koleżanka Izabela Kołodziejczyk. - Jego nie da się już
wychować. Właśnie dla takich przypadków powinno się przywrócić karę śmierci -
mówi.

W Boguszowie-Gorcach trudno znaleźć osobę, która jest innego zdania. Niemal
wszyscy znali ofiarę lub oprawcę i wszyscy chcą tylko jednego: śmierć za
śmierć.

Zobacz wicej postw



Temat: Moj ulubiony prezes NBP
francuskilacznik napisała:
> no i dobrze mu z oczu patrzy

Jego twarzmówi: "Gdzie ja jestem? Co jest grane?"
:D Zobacz wicej postw



Temat: Polskie salony a Wielka Polityka Światowa
Tego tekstu Michnika nie rozumiem już 9-lat
Adam Michnik: tekst wygłoszony w Krakowie w czerwcu 1995 na konferencji "Pamięć
polska - pamięć żydowska" , "Tygodnik Powszechny" Nr 29, 16 lipca 1995.
O CZYM NIE LUBIĄ PAMIĘTAĆ POLACY I ŻYDZI

Problemem żydowskiej pamięci na temat Polski jest antysemityzm. Ale problemem
polskiej pamięci jest to, że Polacy często spotykają się z niechęcią Żydów.

MOJE KORZENIE

Moja perspektywa jest bardzo specyficzna i dlatego bardzo niechętnie wypowiadam
się na ten temat. Zawsze mam poczucie pewnej nieklarowności własnego statusu.
Statusu Polaka pochodzenia żydowskiego, a nie Żyda polskiego. Wszelako takiego
Polaka, który bardzo chce być Żydem dla antysemitów i który zawsze antysemitom
w twarzmówi "ja jestem Żydem". To jest taki szczególny rodzaj Polaka. Nie mam
kompleksów w nazywaniu po imieniu antysemityzmu w Polsce. Właśnie dlatego, że
jestem Polakiem. To jest moja duma narodowa i to jest moja tożsamość kulturowa.
Jeżeli cokolwiek dobrego zrobiłem to właśnie w obrębie kultury polskiej, i
wszystko co złe zrobiłem, zrobiłem w obrębie kultury polskiej.

Jednocześnie mam poczucie, przepraszam za egocentryzm, że moi dziadowie wszyscy
zginęli w Holocauście. Ich nikt nie pytał, kim oni są, czy Polakaini. Żydami,
czy może Ukraińcami. To za nich postanowiono, że są Żydami i za to muszą
zginąć. Diatego moim obowiązkiem jest powtarzać: "jestem Żydem". Dlatego, że
inaczej splunąłbym na prochy mojej zamordowanej rodziny. Jestem przeto także
dziwnym Polakiem, który się z Polską identyfikuje, nie ma żadnej innej
tożsamości ani kulturalnej, ani moralnej, ani ideologicznej, ale też, który w
chwili, gdy słyszy antvsemicki frazes mówi: ,,ja jestem Żydem". Mam nadzieję,
że mi starczy determinacji, żeby tak postępować do końca życia.

Zobacz wicej postw



Temat: Kaczyński mówi "Balcerowicz musi odejsc"
Ta uczciwa twarzmówi, że przehandluje wszystko aby zblizyć sie do Nirwany.
Koryto i zero roboty. Zobacz wicej postw



Temat: Sejm moze jutro zawiesic Komisje Nadzoru Bankowego
Juz wycofuje sie rzad z walki z Union Credito. Teraz , dla achowania twarzy,
mowia ze banki to Wlosi maja i tak, ale ichfuzji nie powinni robic.

Pokaza tym typom szybko jak sie piora sparza. Zobacz wicej postw



Temat: kolejny wątek o HGW
To ciało wyglada na wodniste. Moze rajcuje starego walca czy gronkiewicza ale
sama gustu nie ma za grosz. Te kolnierzyki z futerka,, ten mocno udawany
wiecowy entuzjazm. A twarzmowi.- biedaku juz ja cie urzadze. I widać pytanie ;
bieda? a co to takiego? Zobacz wicej postw



Temat: J. Kaczyński zaczął wystąpienie...
J. Kaczyński zaczął wystąpienie...
Ta zacięta twarzmówi wszystko.

Zobacz wicej postw



Temat: Oto prezydent, który zachował zimną krew
Oto prezydent, który zachował zimną krew
Wyraz twarzymówi wszystko.
bi.gazeta.pl/im/6/5980/z5980026X.jpg
Zobacz wicej postw



Temat: Jarosław Kaczyński wybiera przyszłość
Jarosław Kaczyński kontra Tomasz Lis
Lis dobrze poprowadził program, a prezes miał w studio jak zwykle swoich
klepaczy którzy bili brawo, niezależnie od tego co powiedział, a z tą zmianą
wizerunku to i tak nie wierzę, ta wroga twarzmówi wszystko. Zobacz wicej postw



Temat: Jedzie Trójka do prezesa
<----------------===
Najwyraźniej red. Skowroński to ten typ człowieka, który jak mu naplują w
twarz, mówi że deszcze pada.
Albo na tyle tępy, że nie zrozumiał, że ziemniak mu mówi, że jest manipulatorem.
Zobacz wicej postw



Temat: Polska w Europie: po co?
wiatrak moze sobie krecic kolem, pytanie tylko czy ma skrzydla.
Od zawsze w UE ustala sie ustawy na zasadzie kompromisow.
Polska nie ma zadnej pozycji ekonomicznej (Francja, Niemcy) ani
prestizowej (Francja), nie jest zadnym krajem, bez ktorego
UE by sie nie krecila i mozna nas spokojnie do UE nie przyjac
lub z niej wyrzucic.
Wyobraz sobie, ze od tej chwili Polska wprowadzi TKM do
debat europejskich. Z poczatku podniosa sie glosy "ooo, Polska
to trudny partner". Jednak jak bedzie tego za duzo, po prostu
nas wywala z piaskowanicy.
Nie jest prawda, ze wszystkie panstwa w UE zawsze chca ugrac
swoje. Rozwaz to, ze zgoda Niemiec i Francji(!) na przyjecie
Polski to jest gest dobrej woli. Poczucie przyzwoitosci
historycznej, ale rozumiem ze przyzwoitosc dla Ciebie nie ma
racji bytu.

Co do statystyk, porownajmy produkty brutto i dajmy sobie
spokoj z mrzonkami o jakiejs szczegolnej pozycji polski.

> mnie obchodzi rezultat końcowy, żeby Polska przy okazji jakiegoś
> traktaciku konstytucyjnego nie dała się zrobić w konia, ale aby
> zachowała pozycję w Unii jaka wynika z jej potencjału
> demograficznego, politycznego oraz ekonomicznego (który wcale
> nie jest taki słaby, radzę sięgnąć do danych o handlu zagr. z
> nami np. właśnie Francji czy Niemiec). Żeby nie spadła do rolil
> biernego widza i obserwatora kieunku, w jakim to raczy nas
> poprowadzić megaloman Czyrak ze skompromitowanym, nieudolnym
> Chröderem, ktory wymachiwaniem szabelka na arenie
> miedzynarodowej chce odwrocic zainteresowanie od wlasnej
> nieudolnosci.


> Ale na marginesie dziwi mnie taka lękliwa i zakompleksiona
> postawa, od jakiej wielu "proeuropejskich" rodaków nie jest
> wolnych, nieświadomych, że stają się adwokatami obcych spraw.
> Ojejku, aby tylko się nie skompromitować, co o nas powiedzą, to
> rozwalanie Unii, etc.

a ja jako m.in. Europejczyk zachowuje minimum przyzwoitosci
wobec moich przyszlych wspolsasiadow.
> Niech mówią co chcą. Jako Polak mam swoją dumę i zlewam tych
> parę euro, jakie za konstytucyjny targ europejska biurokracja
> przeleje na konto biurokracji polskiej.

co sie odnosi do obu stron, panie dzieju... trzeba uwazac.
>Jest takie przysłowie,
> tylko świnia, jak plują jej w twarz, mówi że deszcz pada. Zobacz wicej postw



Temat: Politycy komentują decyzję Rokitów
Nelly to twarz PiSu.!
Ale to brzydka twarz. Mówi byleco i wie byleco. Zaistniała kosztem
Janka. Świństwo. Zobacz wicej postw



Temat: Jarucka ma zwolnienie do końca września
Pytanie-kto takie inwidua przyjmuje do pracy w MSZ
Przeciez ta twarzmowi wszystko.Jak mozna kogos takiego przyjac do MZS?Kto
dokonuje wyboru i na jakiej podstawie.Czy nadal jest tak,jak kiedys:wiecie
towarzyszu,rozumiecie,nasz czlowiek,mierny,ale wierny... Zobacz wicej postw



Temat: Prasa o wyroku TK: Lustracja w gruzach
Prasa o wyroku TK: Lustracja w gruzach
Ci sędziowie,którzy głosowali przeciwko lustracji to zdrajcy państwa i narodu
polskiego,to moralni wspólnicy wszelkiej maści zbrodniarzy komunistycznych,to
pomagierzy w zacieraniu nie tylko historii ale i w zacieraniu śladów wszelkich
komunistycznych przestępstw i zbrodni.
Ten wyrok można w skrócie opisać tak: wszyscy łajdacy,kapusie,donosiciele,ci
którzy przez swoje donosy skrzywdziliście ludzi,a w wielu wypadkach
przyczyniliście sie do śmierci takich ludzi jak Staszek Pyjas,wy
Maleszki,Karkosze możecie spać spokojnie,Trybunał nad wami czuwa.
A poszkodowani,ofiary-plujemy im w twarz-mówi w imieniu sądu Stępień
Te twarze usatysfakcjonowanych pseudo sędziów w idiotycznych czapeczkach i
szlafrokach trzeba sobie wyciąć z gazet i zapamiętać-to twarze
renegatów,których niestety w historii Polski było wielu,tradycja zdrady i
zaprzaństwa jest nadal mocna.
Stępień,Ciemniewski,Mazurkiewicz to reprezentacja tych elitek które wypłyneły
na wierzch z morza krwi po prawdziwej polskiej,patriotycznej intelektualnej
elicie zmasakrowanej przez nazizm,ale przede wszystkim przez komunizm w
Katyniu,a potem w celach śmierci w niby wolnej Polsce.
To właśnie ci nowi,bez tradycji,historycznej refleksji,często
szemrani,zasiadali w ciepłych jeszcze fotelach po zakatowanych poprzednikach
ciesząc się z szybkiego awansu.
To wspólnictwo nowych powojennych elitek w rozstrzelaniu prawdziwej inteligencji
owocuje dziś wspólnictwem w zacieraniu przeszłości,trudno bowiem zrezygnować z
zagrabionego miejsca w chierarchi społecznej.
Oto ci "obrońcy demokracji"chcą zamknąć archiwa przed przypadkowym
społeczeństwem tak jak to robiła zawsze komuna.
Ale wasza radość jest przedwczesna,to jest pyrrusowe zwycięstwo. Zobacz wicej postw



Temat: Rząd przeprosił za publikację karykatur Mahometa
w twarzmówi takie rzeczy.
Zobacz wicej postw



Temat: Prymas Glemp Giertychowi nie na rękę
Dokładnie. Już słyszę Jak Romano Kamienna Twarzmówi "...dajcie mi władzę a ja
was urządzę.." Faszystowsko-komunistyczna rodzinka i tyle.
Zobacz wicej postw



Temat: Suski: To prowokacja TVN i służb specjalnych
ta twarzmowi sama za siebie
no comment Zobacz wicej postw



Temat: Suski: To prowokacja TVN i służb specjalnych
jego twarzmówi wszystko
Zobacz wicej postw



Temat: Suski: To prowokacja TVN i służb specjalnych
Suski: To prowokacja TVN i służb specjalnych
TWARZ MÓWI SAMA ZA SIEBIE, NIE POTRZEBNY WYKRYWACZ KŁAMSTW Zobacz wicej postw



Temat: Nike 2006 dla Doroty Masłowskiej
brawo, zgadzam sie z moim przedmowca. Robimy z siebie gnojkow ale nie lubimy jak
ktos nam to w twarzmowi.
Zobacz wicej postw



Temat: Posłowie wybrali: Czuma przewodniczącym komisji...
Lepszy Czuma,jako wariat niz Wrobel jako mozg
komisji.Na towarzyszke Wrobel wystarczy spojrzec i juz wiesz
wszystko.Nie musi nic mowic.Taka twarzmowi... Zobacz wicej postw



Temat: Olejnik nie zaprosi już Suskiego
Olejnik nie zaprosi już Suskiego. "Pokazał kim ...
jego "twarz" mówi sama za siebie :) Zobacz wicej postw



Temat: Ćwiąkalski awansował prokuratora odpowiedzialne...
Jeszcze Wolińską niech odznaczy.
Jego twarzmówi wszystko alkohol mu rozum odbiera. Zobacz wicej postw



Temat: Ćwiąkalski awansował prokuratora odpowiedzialne...
jorgus20-to-ja napisał:

> Jego twarzmówi wszystko alkohol mu rozum odbiera.
To nie alkohol etylowy tylko metyl.Do takich menelowatych
jak ,,minister Cwiakalaski'' Lech kaczynski powiedzial kiedys
slynne ,,spiep..dziadu''
Zobacz wicej postw



Temat: Prezydent o wprowadzeniu euro w Polsce: Musi by...
Prezydent o wprowadzeniu euro w Polsce: Musi by...
Ten jentelygentny wyraz twarzymówi sam za siebie... Zobacz wicej postw



Temat: Proces Mularczyk-Zoll nie będzie umorzony
Proces Mularczyk-Zoll nie będzie umorzony
No to się pan poseł przejedzie.
A i jeszcze Trybunał się na nim przejedzie.
I na marginesie - jego twarzmówi za niego. Zobacz wicej postw



Temat: ABW zatrzymała detektywa Krzysztofa R.
Tak wracając do PiS, zastanówcie się czy ostatnie aresztowania znanych ludzi
jak np Rutkowskiego czy dyrektorów targów w Katowicach (znam osobiscie jednego
od 20 lat i złoty człowiek z niego!! - niewinny na 1000%) nie śmierdzą Wam
troszke pokazówką ? Przez tyle miesięcy rządów NIC się u nas nie zmieniło,
podatki jakie były takie są i maja byc gorsze, paliwo drożeje i jeszcze mają
podnieść akcyzę, dalej biurokracja, za chwile wejdzie durny podatek ekologiczny
itd itp To że np obniżą jakąś opłatę lub uproszczą jakies procedury lub zmienią
zasade działania urzedów skarbowych itd itp to powiedzą w tv raz lub dwa a
ludzie za 3 dni zapomną a to że aresztowli Rutkowskiego i zgóry go osądzili
przed rozpoczęcie się jakiegokolwiek procesu to będzie w tv na okrągło i cała
Polska się zatrzęsie - i o to chodzi o niby sukcesy! Zreszą w samym artykule
czytamy że jest to sukces ABW - dziwny sukces jak jeszcze nikogo nie
skazali!?!? Najbardziej bawi mnie to że ode mnie kiedyś chcieli wyłudzić kilka
tysięcy i Policja na same ustalenie właściciela telefonu z którego wtedy do
mnie dzwonino potrzebowała 2 miesięcy, sprawe oczywiście umożono, jakiś tam
gostek zgwałcił laske i dalej jest na wolności, znajomej ukradli auto i policja
prosto w twarzmówi że i tak nie będa szukać itd itp - i to ma byc poprawa
działania policji, paranoja ale cywila mają gdzies bo i tak medalu nie dostaną
a jak zlapią kogoś znanego (pomijająć winny czy też nie) to medal dostaną a
rząd będzi esię tym chwalił przez całą kadencje ?? ??? ?? Nie dajmy się
oszukać, to tylko pokaz. Policja, sądy powinny większą uwage skupiać na
młodocianych, na początkujących których jest olbrzymia ilość w naszym kraju, bo
to część z nich potem wchodzi na górę i rządzi grupami przestępczymi - lata
praktyki. To tak jak z rakiem, jak zaczniesz leczenie na samym początku to
będziesz zdrów a jak już są przeżuty to tylko trumny szykać! Zobacz wicej postw



Temat: Czy naprawdę musimy wyglądać jak wieszaki ????
a ja polecam link:www.funner.pl/smieszne-filmiki.jak powstaje modelka-
sliczna zgrabna i bez zarzutu.moze nie jest pokazana w calosci,ale twarzmowi
sama za siebie. Zobacz wicej postw



Temat: LOT i Centralwings z prasy
LOT i Centralwings z prasy
Z "Gazety Prawnej":
"Rada Nadzorcza wybierze dziś (21.02) prezesa PLL LOT. Kandydatów jest
czterech, a jednym z głównych pretendentów Paweł Dąbkowski, były szef White
Eagle Aviation.

O stanowisko prezesa narodowego przewoźnika ubiega się czterech kandydatów.
Wśród nich nie ma Jana Micha, pracownika centrali LOT wymienianego w przed
konkursowych spekulacjach jako jednego z najpewniejszych kandydatów do
zwycięstwa. Leszek Chorzewski, rzecznik prasowy PLL LOT, nie chce jednak
zdradzić nazwisk pretendentów. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że jednym z
czterech kandydatów jest Paweł Dąbkowski, były prezes White Eagle Aviation. O
wyborze zadecyduje dzisiejsze przesłuchanie, na którym rywale zaprezentują
swoje wizje działania firmy. Po prezentacjach rada zamknie się na kilka
godzin i rozstrzygnie, kto wypadł najkorzystniej. Wszystko stanie się jasne
najpewniej około godz. 15.00. Zdaniem Adriana Furgalskiego, prezesa ZDG TOR,
wybór Dąbkowskiego miałby zbawienny wpływ na dalsze działanie LOT-u.

- Wybór kogoś z dotychczasowego szczebla kierowniczego firmy sprawi, że tak
na dobrą sprawę nic się tam nie zmieni, chociażby dlatego, że chybione
decyzje poprzedniego zarządu preparowane były przez nich właśnie - mówi A.
Furgalski. Mało tego. Szczebel kierowniczy spółki rozrósł się już do blisko
150 etatów. - W pensjach dla kierowników tkwią olbrzymie rezerwy
oszczędności. Nie zrobi ich jednak nikt ze środka firmy. Potrzebna jest nowa
twarz - mówi anonimowo osoba pracująca nad nową strategią dla PLL LOT.

Nowy prezes jest potrzebny nie tylko, by oszczędzić na etatach, lecz także,
by przeprowadzić sanację firmy. Dużym wyzwaniem może być restrukturyzacja
taniej linii lotniczej Centralwings. - Ubiegłoroczny bilans sporządzony przez
spółkę wykazał stratę przewyższającą wielokrotnie sumę kapitałów: zapasowego,
rezerwowych oraz zakładowego. Trzeba się szybko zastanowić się, co dalej z tą
spółką zrobić - mówi Staszek Małysa, członek rady nadzorczej PLL LOT.
Niestety, jego zdaniem, zarząd spółki sprawia wrażenie jakby bardzo dobrze
się bawił. - Pięć samolotów, które latają dla Centralwings, obsługuje już 70 -
osobowa administracja - mówi S. Małysa. Zastrzega jednak, że niekoniecznie
trzeba spółkę rozwiązać, ale na pewno poważnie zastanowić się nad kierunkami
jej dalszego działania."

ulubiony cytat: "zarząd spółki sprawia wrażenie jakby bardzo dobrze się
bawił."

Ala F/A
Zobacz wicej postw



Temat: Nie muszą siedzieć w zamknięciu
Moj syn jest dzieckiem niepelnosprawnym-zespol Downa, w tej
chwili chodzi do szkoly masowej najblizszej domu jest
jedynym dzieckiem niepelnosprawnym, i ma 9 godzin z klasa i
6 indywidualnych. Aby dostal indywidualne musielismy miec
zaswiadczenie lekarskie, a przeciez zdrowe dzici maja 18
godzin tygodniowo- ale bo sam to mniej bo trzeba zatrudnic
reedukatora-tu chyle glowe przed Pania z urzedu miasta ktora
zgodzila sie na ten eksperyment.
I teraz nagle po kilku miesiacach kiedy dziecko -rok w
klasie inegracyjnej- nadganial zaleglosci kopniak - ma siedziec
w domu.
Zmiana szkoly to byl bardzo przemyslany krok
1-szkola kolo domu
2-niemusimy wstawac wczesniej i juz dojezdzac
3-dzieci na podworku niedopytuja sie dlaczego niechodzi do
ich szkoly
4-efekty po kilku miesiacach ogromnego postepu
5-mniej choruje-nieraz zmoklismy lub zmarzlismy dojezdzajac do
szkoly
6-chyba najwazniejsze moj syn chodzi bardzo chetnie do
szkoly i ten usmiech na jego twarzymowi mi jak bardzo
to byl wlasciwy wybor.

A teraz jakas minister z bozej laski chcce to nam odebrac-juz
tak bylo ja w dziecinstwie niewidywalam dzieci
niepelnosprawnych/mam 30 lat/, bo byly w domach rodzinnych
zamkniete lub w zakladach/ teraz tez chodzi o izolacje/- znow
bedziemy zdrowym spoleczenstwem???
I mam pomysl dla pani minister zamknijmy szkoly wiejskie po
co dzieci wiejski maja chodzic do szkoly i tak wiekszosc
konczy edukacje na podstawowce wiec nie marnujmy kaske na- nie
lepiej dac sobie nowe diety, nagrody!!
Ciekawe jaka nagrode za ten pomysl dostanie jej autor??

A moze ogolna eutanazja niepelnosprawnych coz na ten pomysl
nasi ministrowie jakie to beda oszczednosci, niebeda zajmowac
miejsc w szpilatach, wloczyc sie po specjalistach, brac
zasilkow, potem rent!! Zobacz wicej postw



Temat: Piszemy limeryki-kontynuacja
W Radzie Łąki burzliwa narada:
od dziś w rządach żuk gnojnik zasiada!
Choć gbur, prostak i gapa,
zamiast: "twarz", mówi: "papa",
to do brudnej roboty się nada. Zobacz wicej postw



Temat: Czy Dorn groził Gawryluk?
Czy Dorn groził Gawryluk?
Czego sie bał ten smutny pan.........
Ta twarzmówi sama za siebie!!!!!!!!!!!!!!!1 Zobacz wicej postw



Temat: PiS chce rządzić mediami publicznymi
ewazh napisała:

> ewazh napisała:
>
> > qui_pro_quo napisał:
> >
> > >
> > > Zwróćie też uwagę na zawartość inetrnetu.
> > > Liczymy na was.
> > ********
> > (...)
> >
> > "Ojciec Rydzyk doslownie sie na nas rzucil, mi wyrwal troche wlosow, dost
> alem
> po twarzy, koledzy maja poobcierany naskorek na rekach i twarzy - mowi
> Przemyslaw Orcholski, dziennikarz telewizyjnej Trojki. [Regionalnej TVP] "
[...
> ]
> "Nie byl to atak boksera, nie moge powiedziec, ze dostalem prawym sierpowym
czy
> lewym prostym. Ojciec Rydzyk zrobil taki "wiatrak" rekami. Orcholski twierdzi,
> ze duchowny wyrwal mu troche wlosow z bujnej czupryny, a na twarzy na
zadrapani
> e
> "jak po goleniu". Podobne obrazenia odniesli dzwiekowiec i kamerzysta. Wszyscy
> trzej bronili bardzo kosztownej kamery i jednoczesnie filmowali cale zajscie.
> Bijatyka trwala okolo 15-20 sekund. Podczas scysji o. Rydzyk nie odezwal sie
an
> i
> slowem. [...] Tlum wypchnal telewizyjna ekipe za mur zakladu." Zdjecia i
tekst,
> zrodlo: "Gazeta Wyborcza"
> > (...)
> > recesja.icm.edu.pl/rm/fotogal.htm


:):):)


Nie mam czarno-białej wizji świata, rzeczywistość jest o wiele bardziej
złożona. Ja o przemocy w mediach, przy udziale której dokonuje sie
socjomanipulacji na tych bardziej podatnych jednostkach (i grupach). Zjawisko
jest niezwykle groźne i chyba celowe. A że zrobił młynka rękami... Kto się nie
broni jak się czuje zaatakowany? :)


Zobacz wicej postw



Temat: ladna twarz vs ladne cialo
Twarz. Nawet najpiekniejsze cialo nie przykuje mojej uwagi, jesli
twarz jest brzydka. Poza tym wady ciala latwo ukryc, twarz widac
zawsze. U osob po 30-tce twarzmowi bardzo duzo o czlowieku, jego
inteligencji, charakterze. Zobacz wicej postw



Temat: Czy wasi rodzice rozmawiaja za waszymi plecami?
u mnie w domu to sie chyba nie zdarza, na porządku dziennym jest, że mama w
twarzmowi mi ze jestem kur.wą, wiec nie musi sie za drzwiami kryc z zarzutami,
ze sie lenię. Zobacz wicej postw



Temat: Prawie jak rolnik
<padajac na twarz, mowi w locie> dzieki Ci pani, poblazliwosc Twa dla mnie
robaka jest niezmierzona... <slychac odglos ciala padajacego na kamienna
posadzke> :) Zobacz wicej postw



Temat: Superfigura vs piekna twarz
Zdecydowanie piekna twarz. Mowi sie, ze twarz jest zwierciadlem duszy. Zobacz wicej postw



Temat: denerwuje mnie
denerwuje mnie
jak ktoś o twarzymówi BUZIA. Widziałam to w tym wątku o makijażu i jakoś
mnie to wkurzyło. Nie lubię jak ktoś mówi " myję buzię " albo "uderzył mnie
po buzi". Jakoś wolę to zostawić dla niemowlaków. Zobacz wicej postw



Temat: buźka jak aksamit
jak ktoś na twarzmówi buźka to nic mu nie pomoże... Zobacz wicej postw



Temat: najśmieszniejsza scena jaką widziałam...
...i jak Pazura, z tym niesamowitym wyrazem twarzymówi:"coś ci się rozmazało
na ręce"chłopaki nie płaczą oczywiście Zobacz wicej postw



Temat: Pułapka Brokeback Mountain
I dlatego bardzo niechętnie wypowiadam się na ten temat, wręcz enigmatycznie
rzekłbym. Od dawna zdaje mi się, że moja pozycja w „narodzie” polskim jest
mętna. Chciałbym domagać się gromko Statusu Polaka pochodzenia żydowskiego, a
nie Żyda polskiego wytykanego palcami rąk, które trzymały żagwie wzniecające
pożary pogromów. Polaka takiego wszelako, który chciałby bardzo być Żydem dla
prostackich antysemitów, i który zawsze wulgarnym antysemitom w twarzmówi "ja
jestem Żydem", by w końcu stać się autorytetem dla myślących podobnie jak ja,
dla ludzi wyzwolonych z okopów katolickiego zabobonu. To jest taki szczególny
rodzaj Polaka-liberała. Nie mam kompleksów i wyrzutów sumienia w nazywaniu po
imieniu prymitywnego zjawiska antysemityzmu w Polsce. Właśnie dlatego, że
jestem Polakiem, który myśli i czuje jak miliony braci rodaków, ale który nie
boi się nazywać rzeczy po imieniu. To jest moja nieskrywana duma narodowa, to
jest moja tożsamość z najstarszą kulturą na świecie. Pragnąłbym działać
szerokim frontem na odcinku kultury, oddziałowywać na nią, dobrego tym samym na
miliony współbraci Polaków. Jeżeli cokolwiek dobrego uda mi się zrobić w
obrębie cywilizacji tego rolniczego jeszcze bądź co bądź kraju to właśnie w
obrębie kultury polskiej chciałbym się realizować. Jestem przekonany, że jest
to moją misją. Leżąc często w objęciach Stefana, głaszcząc go po sobolach na
piersi, niejednokrotnie mam poczucie, wybaczcie drodzy czytelnicy egocentryzm,
że moi dziadowie wszyscy zginęli w Holocauście. Zostałem sam. Przed podpaleniem
stodół żaden z pijanych oprawców nie pytał, kim oni są, czy Niemcami, Żydami,
czy może braćmi Ukraińcami. To za nich postanowiono, że są Żydami i za to muszą
zginąć. Dlatego moim obowiązkiem jest wykrzyczeć kołtunerii polskiej: "jestem
Żydem, piechurem Morza Czerwonego!!". Dlatego, że inaczej czułbym się jak
pijaczek polski co to mocz oddaje na groby pomordowanych przez komunistycznych
oprawców. Nie chciałem być taki. Zacząłem szukać przyczyn tej nieprawdopodobnej
nienawiści, niespotykanej w innych krajach i innych narodach do Żydów. Zobacz wicej postw



Temat: Całun turyński nie jest fałszerstwem?
...coś w tym musi byc! u nas w bloku, na szybie też widać wyraźnie zarys
jakiejs twarzy, mówią że świetej... a już najwyraźniej w niedzielę przed mszą... Zobacz wicej postw



Temat: o autonomiczności kultury wzgl. biologii
Wywiad z prof. Pawłowskim jest bardzo "tego", ale raczej obok tematu ostatnich postów. Nie ma w nim niczego konkretnego odnośnie umieralności niemowląt w zależności od wieku matki, ajedynie ogólne (i bobrze znane) stwierdzenie o wzroście ilości mutacji wraz z wiekiem. Drugiego jeszcze nie przeczytałem uważnie, a tylko pobierznie kilka pierwszych akapitów i nie podejrzewam by w swej ogólnikowości mógł mnie czymś zaskoczyć. Ale może to błędne pierwsze wrażenie i są gdzieś tam "zaszyte" dowody na poparcie Twojego oburzenia.

> To jest jedna z najlepiej udowodnionych rzeczy w psychologii
> ewolucyjnej, było mnóstwo badań na ten temat. I nie ma w tym
> żadnej mitologii - chyba logiczne, że zdrowy organizm powinien
> mieć proporcjonalny ("uśredniony") kształt, a twarz to jedna z
> najlepiej widocznych części organizmu.

Pewnie nie uwierzysz, ale dla mnie to wcale nie jest logiczne. Twarz jest "jedną z najlepiej widocznych części organizmu" tylko w kulturach "tekstylnych", bowiem u "golasów" jest widoczne znacznie więcej elementów ciała, po których można ocenić fizyczną jakość delikwenta (nie tylko "zdrowie", ale i inne parametry). Po co ludziom tropików takie kryterium oceny, skoro mogą bezpośrednio ocenić jakość 90% ciała kandydata/kandydatki na partnera? Proporcje twarzymówią więcej o sile i sprawności fizycznej niż widok bicepsów i koordynacji ruchów? Wolne żarty.
Gdyby zaś miało to być kryterium wykształcone tylko wśród populacji stale używających ubrań, to byłby kłopot w jego ewolucyjnym utrwaleniem chyba na większości globu, gdzie ubranka to nowomodny wynalazek. No i oczywiście tropikalni nadal nic by o tym nie wiedzieli.
"Uśrednienie" to też jakaś pomyłka. Typowość miałaby być ideałem, wzorcem urody. To jakby uznać analfabetów (razem z tymi wtórnymi i połowicznymi) za wzór intelektualisty, wszak ich jest najwięcej, są najbardziej "średni", czyli typowi.

A w ogóle i w szczególe, to ewolucyjne wzorce czegokolwiek przenoszone są, zdaje się, drogą genetyczną, prawda? To gdzie, mianowicie, w mózgu są te struktury, w których takie przepisy zostały "wypalone"?

Mogę też palnąć argument z tej samej półki, co kryterium symetryczności twarzy przy wykrywaniu podatności na pasożyty. Te ostatnie są tak cwane i rozmnażają się w szybszym tempie niż ludzie, więc szybciutko "wykombinowałyby" sobie, że ich nosicielami powinny być osoby o idealnie symetrycznych twarzach, a podgryzanie nosiciela nie może zostawić śladu na jego pięknej buźce. Zobacz wicej postw



Temat: REKRUTUJĄCY OCENIAJĄ NAS, A JAK MY ICH OCENIAMY??
Ja mam podobne doświadczenia, niestety niezbyt pozytywne. Byłam w swoim życiu na
setce rozmów kwalifikacyjnych, te rozmowy, na których spotkałam rzeczownych,
konkretnych kulturalnych rekrutujących są na tyle rzadkie, że je zapamiętuję :)
Poza tym jest tragedia. Często "przesłuchują" mnie osoby niekompetentne -
najgorzej jest w firmach pośrednictwa pracy, to są jakieś panienki chyba na
studiach, które nie mają zielonego pojęcia o HR, jakies zakompleksione nieśmiałe
dziewczynki, aż mi jest niezrecznie i często miałam ochotę zamienić się z nimi
miejscami ;) Bywało, że ja prowadziłam rozmowę, bo ktoś musiał ją w końcu
poprowadzić! Jeśli chodzi o firmy, to podobnie jak ktos wcześniej napisał,
zdarza się, że wpada ktoś zabiegany, przekłada papiery, bąka coś pod nosem i
wyraźnie ja mu przeszkadzam biedakowi, a on musi przyjąć kogoś do pracy, co za
tragedia. Pytania w stylu: jakie są pani wartości życiowe, co by pani zrobiła
gdyby.., kiedyś byłam na rozmowie gdzie kolesie bawili się w złego i dobrego
policjanta, chyba chcieli mnie zestresować ale ja zaczęłam się śmiać pod nosem i
przestali - chcięli mnie zresztą przyjąć ale ja nie chciałam :)
Często zdarza się, że rekrutujący są jakby nie przygotowani do przeprowadzenia
rozmowy, nie wiedza o co pytać, wydają się zagubieni, i w końcu z rozpaczą na
twarzymówią "no niech pani opowie COŚ o sobie". To jest pytanie, które mnie
rozkłada na łopatki ;))) Całe "coś" mają w cv i liście mot. Pytania powinny
zahaczać o te dane i rozwiewać niejasne kwestie.
Ale zdarzają się na szczęście bardzo dobre rozmowy, bardzo konkretne i rzeczowe,
sympatyczne, życzliwe takie po prostu ludzkie. Szkoda, że tak mało. Zobacz wicej postw



Temat: ABC rozpoznawania dresiar
100% opis!
a to jest najlepsze:
"ale wyraz twarzy zostanie. A ów wyraz twarzymówi JESTEM PUSTAKIEM"
Zobacz wicej postw



Temat: Pierwsze "wodowanie" mojego syna :) (lajtowy)
ten uśmiech na twarzymówi sam za siebie. A sztuka podrywania przyda
mu się później
Zobacz wicej postw



Strona 3 z 4 • Znalelimy 330 postw • 1, 2, 3, 4



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  co mówi twarz
Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: co mówi twarz