|
Co można napisać na ścianie
Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: Co można napisać na ścianie |
Temat: Kondolencje dla WP
Użytkownik Janusz 'Kali' Kaliszczak <k@wp-sa.plw wiadomooci do grup dyskusyjnych napisał:39EB4BF8.9DC37@wp-sa.pl... Jacek Kijewski wrote: | Ale ja nie mowie o tym czy kultowy czy nie... ;)
| jest tu pewien poziom abstrakcji: nikt o zdrowych zmyslach nie uwierzy, ze | swistak moze zawijac w sreberka, co podkresla na koniec ta paskudna baba | tym "tak, oczywiscie". Pracownicy miotajacy sie po firmie bez celu w te i | nazad, specjalisci "od przypadkowo przelatujacych much" (rozumiem, ze | zatrudniacie tez specjalistow od "celowo przelatujacych much" - tak, wiem, | demagogia, ale tu widac, jak zle skladaja zdania tworcy tej reklamy), | ogolne gung-ho, smierc z przepracowania, a na dodatek, pracownicy wp | zamiast zawiesic napis na scianie ukladaja go a'la komunizm-lata 50-te | (ew. film Rejs)... Eeee... przesadzasz :) | tak, czy inaczej - ubawilo mnie to. Nawet, gdyby naprawde pracownicy WP | sie tak miotali - to i tak nie swiadczy najlepiej o firmie ;) Pracownicy | powinni siedziec w ciszy, spokoju, pracowac wydajnie. Za szybkie bieganie | placi sie zawodowym lekkoatletom, edukacja informatyka jest zbyt | kosztowna, by mial uprawiac sprint na dystanse biurowe ;) | Heh... pokazalibyscie statystyki odwiedzin... ludzi przy _normalnej_ | robocie (to juz robi wrazenie, po co to podklamywac?), akcjonariuszy... Ale do jakiego dzieciaka czy starszego, kto nie ma pojecia o sieci trafia takie sprawy jak statystyki czy sleczcy w ciszy ludkowie? Ciebie oprzekona bo Ty to znasz i rozumiesz, ale nie prezecietnego ludka z ulicy. On musi zobaczyc ferwor, polysk, cos nietypowego, mase urzadzen, ogrom itp. itd. Po to jest reklama. Ma przesadzac i przejaskrawiac pewne sprawy, ale przede wszystkim ma trafiac do 'maluczkich' ;) | Te takie filmiki (romeo i julia, ten gosc, co sie w ciemnym kacie odlewal) | byly suuuper ;) | ale nic, po ostatniej reklamie sado-maso z Ahoya spadliscie na drugie | miejsce w moim rankingu ciezkich reklam portali :) A tego to nie widzialem :)
Kali, czy ty sie nie za bardzo przejmujesz ? moze ci to strasznie zaorac psychike. Wedlug mnie dyskusje o reklamach w odniesieniu do rzeczywistosci to jakies nieporozumienie; chyba ze, czegos tu nie rozumiem.
Zobacz wicej postw
Temat: Spacerek
Witam, Czasami bywaja takie chwile, kiedy patrze na miasto zupelnie inaczej. Nie szukam miejsca do zaparkowania, nie irytuja mnie bezmyslni ludzie w przejsciu podziemnym, nie oslabiaja kierowcy, ktorzy nawet taczkami nie powinni powozic. Ide spacerkiem i patrze. Patrze na domy, na okna, na perspektywe ulic. I czesto sie zadziwiam. Mialem wczoraj godzinke na spacer po Srodmiesciu. Ide tak sobie, jak zwyly turysta, i w pewnym momencie co ja widze? Na czwartym pietrze weranda czy taras z ladna kamienna balustrada. Ciagnie sie przez cala sciane budynku. O balustrade opiera sie mlody mezczyzna, ktory z duzym zainteresowaniem w oczach spoglada na dziewczyne balansujaca na drabinie. Musi byc niezla bo facet nie odrywa nie odrywa od niej wzroku. A ona zgrabnie wychylona z drabiny konczy tryskac sprajem napis na scianie pomiedzy oknami. Pod weranda w kazdym z 12 okien stoja jacys ludzie. Przerozni. Chlopak obejmyjacy dziewczyne, malolat przebrany za marynarza, nastolatka w sukience w groch, dwoch facetow w czerni ale bardziej wygladajacych na kumpli z Cosa Nostra, mloda laska w czerwonych spodniach, pani w eleganckim blekitnym kostiumie, jakis wygladajacy na urzednika gostek w zielonym garniturze z wypietym brzuchem, matka z nieletnia corka, chyba artysta bo w rozowych portkach i koszuli z ruda plereza chyba zrobiona na cuker, rozmarzona panienka w halce i zoltym plaszczyku niedbale narzuconym na ramiona. I strasznie chyba zapracowany mezczyzna w rozchelstanej koszuli, z papierosem i rozluznionym czerwonym krawatem. Na to wszystko z ulicy gapi sie z otwartymi ustami facet w berecie z antenka trzymajacy w rekach rozlozona gazete i torbe z zakupami. Przechodzac spojrzal na budynek i tez sie zadziwil. Jak ja, tylko ja z zamknietymi ustami. Widzieliscie kiedys taki dom ? To w Srodmiesciu. Niedaleko skrzyzowania bardzo znanych ulic. A bardzo charakterystyczny dla tego skrzyzowania jest balkon na drugim pietrze, do ktorego przymocowany jest duzy talez anteny satelitarnej. I co w tym ciekawego? Jest duzy, jedyny w okolicy i strasznie zardzewialy. Pospacerujcie po Warszawie. Zachecam Wszystkich. Naprawde warto!. Pozdrawiam Szuwaks
Zobacz wicej postw
Temat: Jak wyznac milosc?
Kaczkofan napisał: [ciach] Nie bede cytowal Twojego postu, bo go chyba pamietasz, znasz swoj problem. Powiem, ze odpisuje na Twoj pierwszy post w tej sprawie (ten, w ktorym przedstawiasz problem), przed przeczytaniem odpowiedzi innych. W sytuacji, ktora przedstawiles: Nie ma odpowiedzi. Mozemy Ci tylko przedstawic kilka propozycji: 1. Powiedziec otwarcie. 2. Napisac list/kartke. 3. Zaczekac kilka miesiecy i wreczyc jej walentynke. 4. Poprosic jej bliska kolezanke, zeby powiedziala jej o tym w sposob, ktory uzna za stowowny. Ona przeciez najlepiej ja zna. 5. Napisac na scianie np. Kocham Jolke. oraz przedstawic stado argumentow za i przeciw. Niektore z wymienionych przeze mnie sposobow sa oczywiscie bezsensowne. Powiem Ci, co ja o tym mysle, jak sam bym podszedl do tego. Mozliwe, ze gdy ta lista spodoba mi sie, gdy uznam to za stosowne, przesle osobny post, w ktorym przedstawiam swoja filozofie zyciowa, co sadze o Milosci miedzyludzkiej, o Milosci Jedynej. Po kolei: 1. Nie ma czegos takiego jak podryw. Przynajmniej w moim rozumieniu. Nie rob nic, zeby sie jej przypodobac. Badz soba. Jesli to nie wystarczy: nie podobasz sie jej taki, jaki jestes. Nie masz u niej szans. 2. Nie ma czegos takiego, jak zakochanie. Sam bylem niegdys zakochany, to wiem. Zakochanie to myslenie nieracjonalne, idelaizacja. Nie zauwazanie wad tej osoby, nieumiejetnosc stwierdzenia, ze ona jest takim samym czlowiekiem jak pozostale dziewczyny, chociaz innym, szczegolnym. Kiedy jestes zakochany, nie zwazasz na to, co Cie z ta osoba laczy, tylko jak wspaniale ta osoba wyglada, jaka jest pozbawiona wad. Wiec co jest... Jest Przyjazn. Prawdziwa Przyjazn miedzy Mezczyzna a Kobieta. Nie wiem, czego bys chcial od tej 'Jolki', gdyby zgodzila sie byc "Twoja". Ja od swojej Kobiety bym chcial, zeby byla mi kims najblizszym. Najblizszym Przyjacielem i Przyjaciolka. Moglbym jej wiec szczerze powiedziec, co o niej mysle. Sa w tej chwili dziewczyny, dwie, ktore sa mi dosyc bliskie (nie jestem oczywiscie zakochany w nich), mowilem im juz o tym, ze nie potrafie na wstepie znajomosci stwierdzic, czy ktos bedzie kiedys, chocby za dwa lata, moja dziewczyna, czy nie. Moja porada: Ucz sie szczerosci. Tylko w ten sposob doprowadzisz do tego, ze ta dziewczyna bedzie szczera przed Toba. krowa m@polbox.com
Zobacz wicej postw
Temat: Kennedy Space Center
Mariusz Sasinski napisal: Co mnie strasznie zdenerwowalo to napis na scianie "Madme Maria Curie".
Podobno wylacznie w Polsce mówi sie o Sklodowskiej-Curie, a nie Curie.
Piotr
Zobacz wicej postw
Temat: parazytologia - znowu :)
Stokrotka wrote: | jest wstydliwy, stąd poruszany w miarę anonimowym miejscu - internecie. | Podobnie zbyt często snobami są w tym względzie lekarze itd. | POPRZEZ INTERNET KOBIETO, POPRZEZ. | internet to nie 'przestrzen' tylko siec. | nie mowi sie 'w telefonie' ale 'poprzez telefon' . Internet zaś jest jakimś miejscem.
ZLE. internet - podobnie jak siec telefoniczna - nie jest 'miejscem', chyba ze liczysz czas opoznien pomiedzy routerami jako czasoprzestrzen. sugeruje ze internet to nie 'miejsce' ale medium komunikacji.
juz lepiej mowic 'na internecie' - analogicznie do 'na scianie w kiblu', chociaz to tez niepoprawne, i komunikacja poprzez napisy na scianie w kiblu to komunikacja POPRZEZ. mysle , ze chodzi ci o to , ze podobnie jak sciana w kiblu, komunikacja poprzez internet zapewnia (w rzeczywistosci znikoma) anonimowosc, podobnie jak komunikacja poprzez napisy na scianie w kiblu. Ale raczej nie można powiedzieć "poruszany poprzez książkę", "poruszany poprzez radio".
tak, 'w radio' jest rowniez bardzo starym bledem logicznym, tak samo jak 'w telewizji' - tyle ze i radio i telewizja maja zwykle system 'gwiazdy' - tzn. studio jest nazywane tym 'w' , czyli studio radiowe lub studio telewizyjne stanowi przestrzen ktora mozna ogladac poprzez telewizje lub sluchac poprzez radio.
Po prostu czepiasz się, nie zauważając, a może właśnie widząc złośiwie, że całe sformułowanie miało ominąć słowo "poprzez", bo w nowej ortografi nie ma takiego słowa, jest popszez.
czepiam sie bo NIENAWIDZE nowomowy i jej propagowania. zawuwaz ze popelnianie tego bledu logicznego prowadzi pozniej do takich przypadkow, gdy ktos, nieswiadomy zasad dzialania sieci internet zada np. 'usuniecia znieslawiajacych go tresci Z internetu' (co implikuje jakas globalna cenzure sieci, tak jak rozmowy kontrolowane przez telefon),
zamiast 'usuniecia znieslawiajacych tresci z urzadzen podlaczonych do sieci internet lub odlaczenia urzadzen osiagalnych i udostepniajacych znieslawiajace tresci od sieci internet' tu nie trzeba slownika, tu potrzebna logika.
Zobacz wicej postw
Temat: Biblioteczka "Ku pocieszeniu serc":-)
Fragment "Fausta zwyciężonego" Brandstaettera:
"...Ty wiesz, Panie,
że nigdy wiary w Ciebie nie straciłem,
że nawet w dzień moich przepaści
jesteś tematem moich zwątpień
i przeczeń
i obojętności
i próżni
Że moje modlitwy,
te najtrudniejsze - zmawiane ustami psalmów,
i te najłatwiejsze - zmawiane powierzchnią warg
są dla mnie na równi dowodem
Twego istnienia.
O tym, że jesteś, świadczy moje pragnienie.
Boże, nie sądź mnie według mojej próżni i mojej bezradności.
Boże, przywróć ludziom zamienionym w rzeczy
utracone człowieczeństwo.
Z mojej krwi wyłów wszystko
co tamuje i mąci jej bieg
Z mojej głowy zdejm szaleństwo wiedzy
i zbaw mnie od pytań
od ciekawości
od nieskończonego dociekania tajemnic
Abym mógł ufnie i spokojnie radować się tym,
czego nie rozumiem
I czego nie wiem
I czego może nigdy nie zrozumiem i czego nigdy wiedzieć nie będę.
Pozwól mi poznać moją ograniczoność i małość,
ściany moich myśli i próg możliwości,
Abym był oczyszczony jak lud
Idący za granicę miasta Sychem - gdzie są wykopane groby dla fałszywego nieba.
Boże, ocal najgłupszego z Faustów."
Fragment napisu na ścianie przytułku dla dzieci Matki Teresy w Kalkucie:
Ludzie są nierozumni i samolubni,
Kochaj ich, mimo wszystko.
Jeśli czynisz dobro, oskarżą Cię o egocentryzm,
Czyń dobro, mimo wszystko.
Jeśli odnosisz sukcesy, zyskujesz fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogó,
Odnoś sukcesy, mimo wszystko.
To, co budujesz latami, może runąć w ciągu jednej nocy,
Buduj, mimo wszystko.
Ludzie potrzebują twojej pomocy, ale mogą atakować, gdy im pomagasz,
Pomagaj, mimo wszystko.
Dając światu najlepsze, co posiadasz, otrzymujesz ciosy,
Dawaj światu najlepsze, co posiadasz, mimo wszystko.
Zobacz wicej postw
Temat: z zycia Polonii zaczerpniete
www.dziennik.com
...To nie sa napisy na scianie ubikacji...
Zobacz wicej postw
Temat: do CCCP przeczytane dzisiaj
Ujrzalem napis na scianie-Alosza Malachowski i dalej nie czytalem.
Zobacz wicej postw
Temat: Dziekuje wam kaczory za lustracje
Lucusie spółka z.o.o. marcus_crassus napisał:
> najgorsi sa tzw "pseudobohaterowie" - ktorzy donosili na kolegow, a potem
> probowali wielkich opozycjonistow udawac.
>
> czas ich dogonil
Nie czas, niestety. I, co gorsza, nie tylko ich. Dogonili Lucusie. Ci, którzy
nie mieli teczek ani jako TW, ani jako rozpracowywani - bo po prostu jako
mierni i bierni (a niektórzy i wierni), nie bardzo mający odwagę nawet pierdnąć
wbrew linii partii, SB-cji nie interesowali. Ci, dla których szczytem
bohaterstwa było napisać na ścianie sracza "gupi kaowiec". Ci, którzy
odznaczyli się w PRON-ciu. Stadko reżimnych pismaków, co to się nagle okazali
zawziętymi antykomunistami.
Spójrz Waść uważniej, a sam dojrzysz, że Macierewicz czy Gwiazdowie to tylko
pojedyncze opozycyjne rodzynki w tej żądnej krwi "kapusiów" i "zdrajców" masie.
Bodaj mniej ich, niż byłego PZPR-u.
Nie chodzi o samą ideę lustracji. Choć osobiście jestem zdania, że mocno to
spóźnione. Chodzi o takie "drobiazgi" jak nowa wersja lojalki - do swobodnej
interpretacji prze Miłościwie Nam Panujących i ich świtę. Jak nierozróżnianie
autentycznych szuj od tych co coś podpisali z naiwności czy ze strachu - a
potem wykręcali się jak tylko mogli. Jak "jedyna sfałszowana teczka PRL-u".
Jak zakazy pracy dla "kłamców" także u prywatnego (to zapewne TK uwali).
Załóźmy na moment, że Wałęsie na trwałe i sądownie przyklejono "Bolka". Ja już
nie mówię o pracy redakcyjnej w jakimś piśmie politycznym. Taż on by nie mógł
nawet magazynu wędkarskiego potem legalnie prowadzić. Paranoja!
Tak, wiem, sąd etc. Można się oczyścić i pierdu pierdu. Co z tego, jak już
przylgnie? Co więcej, sąd lustracyjny - z ludźmi przynajmniej w teorii
przygotowanymi do takich spraw - zlikwidowany. Zrzucone na zwykłe sądy.
Te zapewne potraktują toto jako zbędne obciążenie i do teczkowej roboty trafią
odpadki sądownictwa. Przypuszczalnie - obym się mylił - dodatkowo z ambicjami
politycznymi. Takie tańsze wersje kryżych i wasserwanien.
Zobaczymy jeszcze w praniu co z tego wszystkiego wyniknie, ale czarno to
widzę... Wystarczająco czarno, żeby być przeciw.
Zobacz wicej postw
Temat: Sprawozdanie Ziobry z wnioskami o Trybunał
Do "hawka" i innych Moje 1 zdanie, że w sądzie ważne są dowody, a nie wiara - wywołało wypowiedzi o
tym, że dowody są lekceważone, że pewnie wymiar sprawiedliwości mnie nigdy nie
dopadł (z podtekstem, że przecież KAŻDY ma coś na sumieniu), że ja jestem
naiwna, a w ogóle na pewno należę do SLD i dlatego kogośtam bronię. Zaczynając
od końca: nie należę do żadnej partii (gdybym należała nie wypierałabym się, bo
mam odwagę bronić swoich wyborów); nie sądzono mnie bo nie było za co; żyję
dostatecznie długo żeby wątpić we wszystko co czytam i słyszę.
A co do dowodów - tylko red. Michnik miał dowód (nagrania magnetofonowe), a
bezpośrednie rozmowy z Rywinem przeprowadzili szefowie Agory i red. Michnik.
Żadna z osób które oskarża poseł Ziobro nie uczestniczyła w rozmowach z
Rywinem, nie miała dowodów i mogłaby conajwyżej powoływać się na CUDZE słowa.
Świstek od Rywina jaki dostał Prezydent miał wartość wtórną, bo odnosił się
jedynie do tego co Rywin myślał o swoich rozmowach w których Prezydent nie miał
udziału i o których jedynie słyszał od "osób trzecich". Pozatem ten świstek był
niezaadresowany ani do Prezydenta, ani do nikogo innego. Tyle wszyscy wiemy. Z
takimi dowodami nikt poważny, szanujący swoje słowa, nie poważyłby się wnosić
oskarżenia bez obawy posądzenia o pomówienie. Na podstawie podobnych dowodów
niejaki p. Lepper stworzył aferę szpiegowską w Klewkach. I wiemy jak to się
skończyło. Wolno Lepperowi robić z siebie błazna, ale nie wyobrażam sobie w
takiej roli naszego Prezydenta np. Na podstawie tego że "jeden pan powiedział,
ze drugi pan mu powiedział..." - rodzą sie jedynie plotki, ale w sądzie
pierwszy lepszy adwokat udowodniłby ich wartość równą wiarygodności napisu na
ścianie w publicznej ubikacji.
Wolno p. Ziobrze wierzyć w swoje oskarżenia, ale to za mało, żeby je uznać za
dowody. Hawk: "...gdzie więc są dowody, że... wykonali swój prawny obowiązek i
zawiadomili o przestępstwie o którym wiedzieli? Bo akurat na to, że wiedzieli,
są dowody." Słyszeli raczej o tym że jeden pan drugiemu panu powiedział... Ja
słyszałam że Iksińska rzuca czary! Mam ją oskarżyć przed sądem? A jak nie to
znaczy, że stawiam ją ponad prawem?
Zobacz wicej postw
Temat: Doradca PO: Kaczyński przegrał debatę przez oku...
program PO jak słynny napis na ścianie stodoły w "Folwarku zwierząt"
jest ale coraz to inaczej.Tylko mówić o tym nie wypada, bo to obciach nie lada.
Zobacz wicej postw
Temat: Nasza-klasa: 11-latki terroryzują koleżankę
I znowu to samo. Głupoty się nie wypleni (x2) Tytuł dotyczy dwóch zjawisk:
1. Dzieci bywają okrutne i zachowują się głupio. Piszą kredą na ścianie "w
damskiej ubikacji", że "Gośka to k*wa". Piszą to na ścianie szkoły, na klatce
schodowej. Używają kredy, cegłówki, sprayu, a ostatnio Internetu. Ścianą może
być NK, albo dowolne inne forum. W skrajnym wypadku mogą założyć własną stronę
"poświęconą" nielubianej koleżance.
I CO Z TEGO ???
Kto z nas czytał te bzdurne komentarze na NK ?
Nikt! A dlaczego ? Bo nikt tam (na to akurat forum) nie wchodził!
Podobnie, jak dedykowana strona, takie forum gromadzi kilku głąbów, którym nie
wystarcza kreda. Może jeszcze pokażą kolegom, że napisali "Gośka to k*wa" - I CO
Z TEGO ?
Mogą napisać, że Gośka to krowa, ale jej od tego rogi nie wyrosną.
Nikt tego nie będzie czytał. W podobny sposób napisy na ścianie nikną w gąszczu
innych mazajów.
Owszem, to obraża przysłowiową Gośkę, ale co z tego? Co można zrobić? Co można
zrobić z napisem na ścianie? Można zamalowywać. I na ścianie i w Internecie. I w
obu przypadkach im większa będzie gorliwość zamazującego, tym większa będzie
chęć, by znowu coś napisać.
TO JUŻ BYŁO, INTERNET NICZEGO NIE ZMIENIŁ.
To nie jest nowe zjawisko. Oczywiście nie jest ono dobre.
2. Głupota internautów na tym forum.
Znowu głosy krytyki, że GW zazdrości NK i chce ją zniszczyć. Nie od dziś
wiadomo, że "mogą pisać o mnie źle, byleby pisali". Wiadomo też, że GW nie ma
szans na "zniszczenie" portalu, do którego się zapisało 11 mln osób. DRODZY
NIENAWISTNICY! Możecie nie lubić GW, ale nie odmawiajcie jej resztek intelektu -
toż to nawet średnio rozwinięty dojdzie do wniosków jak powyższe.
Pomijam, że ci sami ludzie PRZY KAŻDEJ OKAZJI starają się dokopać Wyborczej,
Michnikowi i w ogóle "układowi". Tak, że NK jest tylko jednym z frontów walki o
IV RP (lub inny "szczytny" cel).
Zobacz wicej postw
Temat: Raczej wybory, i to na jesieni
PiS i LiS boją się wyborów jak diabeł świeconej... ....wody bo napis na ścianie już pojawił się. Będą się nawzajem obrzucać i
manewrować ale wyborów nie będzie. Dla nas pocieszenie że kabaret będzie trwał
następne dwa lata.
Zobacz wicej postw
Temat: Cartoon Network wywołała alarm bombowy reklamą
Więcej bombowych filmów z DUŻYMI, KOLOROWYMI, DOBRZE WIDOCZNYMI WYŚWIETLACZAMI ... i niedługo napis na
ścianie zrobiony świecącym flamastrem wywoła panikę ;)))))
Zobacz wicej postw
Temat: Polsce dostaje się w Strasburgu za rzekomą homo...
Polsce dostaje się w Strasburgu za rzekomą homo.. Kampania Przeciw Homofobii stanowczo protestuje przeciwko artykułowi Konrada
Niklewicza 'Europarlament przyłoży Polsce za homofobie?'('GW', 25.04.2007 r.).
Tekst ten dotyczy debaty o homofobii w Polsce, która miała odbyć się (juz się
odbyła) w Parlamencie Europejskim oraz przygotowywanej rezolucji o homofobii w
UE, której lwia cześć dotyczy Polski.
Autor pisze: 'Juz drugi raz europarlament zajmuje się sprawa rzekomej
dyskryminacji w naszym kraju'.
Rzekomej?
Są to słowa oburzające szczególnie ze względu na fakt, ze całkiem niedawno - 4
kwietnia br. - Kampania Przeciw Homofobii oraz Lambda Warszawa zaprezentowały
szeroko komentowany na lamach 'GW' raport pt. "Sytuacja społeczna osób
biseksualnych i homoseksualnych w Polsce. Raport za lata 2005 i 2006"
traktujący właśnie o dyskryminacji mniejszości seksualnych w Polsce.
Pan Piotr Pacewicz, z-ca redaktora naczelnego 'GW' poświęcił ostatnio polskiej
homofobii 3 swoje teksty ('Homofobia - nasza miłość', 'GW', 17.03.2007
r.; 'Geju, siedź cicho', 'GW', 7.04.2007 r.; 'Kodeks Ziemkiewicza', 'GW',
12.04.2007 r.).
W jednym z nich pisał: 'Ten raport jest właściwie o nas. O naszej homofobii,
która przyjmuje formy mniej lub bardziej wprost, od żarcików, przez
jednoznaczne deklaracje dyskryminacji ze strony polityków homofobów, jak
ministrowie Giertych i Orzechowski, jak działacze Młodzieży Wszechpolskiej, jak
rzecznik praw dzieci Sowińska, aż po agresje na ulicach, w internecie i napis
na ścianie 'Pedały do gazu'.
Zakrawa na kuriozum, ze po takich słowach z-cy redaktora naczelnego
(opublikowanych ledwo 2 tygodnie temu) 'Gazeta Wyborcza' publikuje zdanie
swojego dziennikarza o 'rzekomej' dyskryminacji w naszym kraju.
Z poważaniem,
Mariusz Kurc
Kampania Przeciw Homofobii
Zobacz wicej postw
Temat: "GW": polscy żołnierze fotografowali się z mart...
inmarco napisał:
> Czyżby godność polskiego żołnierza odeszła w momencie przejęcia
> władzy przez PiS?
Nie odeszła nawet w tym trudnym okresie:) czego najlepszym dowodem napis na ścianie wojskowego klopa "mordercy dzieci"
Zobacz wicej postw
Temat: Żona Dorna: niech nam Kaczyński da spokój
Bóg wybacza Jarosław nigdy :) trudno jest wstąpić do PiSu ale jeszcze trudniej się z
Pisu wyPiSać... Bóg wybacza Jarosław nigdy :)
ideologię wielkiego Jarosława wyraża napis na ścianie:
NIE MUSICIE NAS LUBIĆ WARZNE BYŚCIE SIĘ NAS BALI
Zobacz wicej postw
Temat: Czeska inwazja na forum ...
kokoti davyt, co to sa te kokoty? Kiedys w miejscowosci sala kolo nitry widzialem taki
napis na scianie "Cygany su kokoty" czy jakos tak. Czy po naszemu to ku...?
Zobacz wicej postw
Temat: 54 tys. zł w spadku dla gminy
testament mozna w dowolnej chwili napisac na scianie, na brzuchu lub na suficie,
podpisac i juz. bedzie wazny.
Zobacz wicej postw
Temat: Depesze na Legii
w latach osiemdziesiątych widziałem taki napis na ścianie.
dzieciaku.
Zobacz wicej postw
Temat: Bazgroły ze szkolnych/uczelnianych ławek...
Nie szkoła, ale dworzec PKP Maków Podhalański, wc męskie, napis na
ścianie:
"Poszedł pająk krzyżak zgwałcić muchę końską... A dlaczego? Bo
ochotę miał pierońską"
Zobacz wicej postw
Temat: Napisy nauliczne
Napis na scianie w szkolnej ubikacji,odnoszący sie do pewnego belfra,ktory
przeganial palących uczniów:Kiedy Heniek w kiblu hasa,rzucaj kiepa łap
k......he,he.
Zobacz wicej postw
Temat: Napisy nauliczne
Katowice Giszowiec - przejście między blokami, chodnik układający
się w łuk - napis na ścianie: "zakręt historii". :D
Zobacz wicej postw
Temat: nie-WC Graffiti
W Pradze Ja widzialem w Pradze, w centrum, wielki napis na scianie: "Ja tu szczalem". Po
polsku oczywiscie.
No comment...
Zobacz wicej postw
Temat: nie-WC Graffiti
Nowa Ruda stacja PKP Nowa Ruda - napis na ścianie:
Lepsza Nowa Ruda niż stara blondynka
Zobacz wicej postw
Temat: nie-WC Graffiti
Na tablicy koło seminarium duchownego w Oliwie był plakat z dużym
napisem "Jezus żyje", ktoś dopisał "Elvis też"
Duży napis na ścianie jednej ze szkół:
"Dziewczyny to pedały bo lubią chłopaków"
Zobacz wicej postw
Temat: Teksty ze ścian
W toalecie Początek lat 90-tych. Napis na ścianie w toalecie męskiej jednego z wydziałów
Uniwersytetu Warszawskiego: "Mam członka 22 cm!". Dopisek: "To przetkaj mi
wannę!".
Zobacz wicej postw
Temat: Z cyklu: >> NAPISY na murach <<
damska ubikacja, knajpa w kielcach, napis na ścianie:
"Kobiety wasz poród to nic, w porównaniu z moim zatwardzeniem.."
yyy....:)
Zobacz wicej postw
Temat: dopiski
Poznań, dzielnica Dębiec (o kiepskiej, choć nieuzasadnionej, reputacji), napis
na ścianie: "Na Dębcu jest ciemniej niż w piekle."
Dopisek: "Słońce wzejdzie rano, idioto!"
Zobacz wicej postw
Temat: Napisy na murach, klatkach, w windach...
Napis na ścianie hotelu Jubilat w Zamościu od strony dworca PKS:
ROLNIKU!!! WAL KONIA W CIĄGNIKU
Zobacz wicej postw
Temat: wątek biblijny
aha. Czytasz w moich myślach Anielu, jak napis na ścianie na imprezie u
Nabuchodonozora.
Zobacz wicej postw
Temat: Co wy wiecie o wolności
Drogi Filozofie! Proszę o adres tego napisu na ścianie, żebym mogła się pod nim
też podpisac!
Zobacz wicej postw
Temat: negra spoeprzyła to forum
Przynajmniej jej posty wzbudzaja jakies uczucia poczawszy od nienawisci do
uwielbiena,a twoj ???? No coz to tak jakby napisac na scianie "Ala jest
glupia".
Zobacz wicej postw
Temat: Teddy4 zagral wcozraj z Cool Kids of Dead!!!!!!!!!
A ja myslalam, ze ten zespol sie nazywa Cool Kids Of Def, bo taki mam napis na
scianie w pokoju. Owa supergrupa zagrala m.in. liczne covery Joy Division oraz
inne utwory, ktorych tytuly wylecialy mi z glowy. Ale bylo na co popatrzec!
Naprawde!
Zobacz wicej postw
Temat: Numer zastrzeżony
Od miesiąca strzałki. Po kilka dziennie. Ja się pytam - po co?
Jak cicha wielbicielka to niech sprayem walnie jakiś napis na ścianie bloku;)))
Zobacz wicej postw
Temat: Miłość - choroba umysłu
do ełrydyki777 Nie, nie musisz. W każdej chwili możesz wstać i wyjść.
Na marginesie: skoro z taką łatwością przychodzi Ci ocena mojego "wykształcenia,
pochodzenia, kultury osobistej" śpieszę donieść, że jedynie przez niechęć do
prowadzenia jałowych dyskusji powstrzymam się od "analizy" (piszę w cudzysłowie,
bo i nie bardzo jest co analizować) niewątpliwych płycizn Twojego naiwnego
rozumowania. Nie masz na mój temat do powiedzenia nic. Jeśli tego nie rozumiesz
- tym gorzej świadczy to o Tobie. ;-) Sugeruję jedynie więcej respektu dla
innych i dystansu do samej siebie. Fakt, że nauczyłaś się władać językiem
polskim i sprawnie operujesz komunałami a
w drodze żmudnej edukacji udało Ci się zdobyć kilka literek przed nazwiskiem,
nie oznacza, że w jakikolwiek sposób wzbiłaś się ponad przeciętność. Cechą forum
gazeta.pl, jak i wszystkich jemu podobnych, jest jego "demokratyczność", i jak
ktoś kiedyś ładnie powiedział, to taka toaleta publiczna w której każdy może
napisać na ścianie co mu się podoba. Więc, jeśli się jeszcze nie zorientowałaś,
informuję, że to NIE jest stół przy którym roztrząsa się kwestie fundamentalne.
I powinnaś być losowi wdzięczna za to, bo obawiam się, że jest to dla Ciebie
jedyna forma "wykazania się" swoją elokwencją, wobec rzeszy podobnych do Ciebie
intelektualistów "mądrych, myślących, refleksyjnych". Mądrych mądrością innych,
myślących zgodnie ze schematami, refleksyjnych niczym postacie z brazylijskiej
telenoweli.
A zdanie swoje w kwestii artykułu podtrzymuję "GÓWNO PRAWDA". (na marginesie:
masz jakiś problem ze słowem "gó..."? a może ze słowem "prawda"?)
Zobacz wicej postw
Temat: Miłość - choroba umysłu
rekmare napisał:
> Nie, nie musisz. W każdej chwili możesz wstać i wyjść.
>
> Na marginesie: skoro z taką łatwością przychodzi Ci ocena mojego
"wykształcenia
> ,
> pochodzenia, kultury osobistej" śpieszę donieść, że jedynie przez
niechęć do
> prowadzenia jałowych dyskusji powstrzymam się od "analizy" (piszę w
cudzysłowie
> ,
> bo i nie bardzo jest co analizować) niewątpliwych płycizn Twojego
naiwnego
> rozumowania. Nie masz na mój temat do powiedzenia nic. Jeśli tego
nie rozumiesz
> - tym gorzej świadczy to o Tobie. ;-) Sugeruję jedynie więcej
respektu dla
> innych i dystansu do samej siebie. Fakt, że nauczyłaś się władać
językiem
> polskim i sprawnie operujesz komunałami a
> w drodze żmudnej edukacji udało Ci się zdobyć kilka literek przed
nazwiskiem,
> nie oznacza, że w jakikolwiek sposób wzbiłaś się ponad
przeciętność. Cechą foru
> m
> gazeta.pl, jak i wszystkich jemu podobnych, jest jego
"demokratyczność", i jak
> ktoś kiedyś ładnie powiedział, to taka toaleta publiczna w której
każdy może
> napisać na ścianie co mu się podoba. Więc, jeśli się jeszcze nie
zorientowałaś,
> informuję, że to NIE jest stół przy którym roztrząsa się kwestie
fundamentalne.
> I powinnaś być losowi wdzięczna za to, bo obawiam się, że jest to
dla Ciebie
> jedyna forma "wykazania się" swoją elokwencją, wobec rzeszy
podobnych do Ciebie
> intelektualistów "mądrych, myślących, refleksyjnych". Mądrych
mądrością innych,
> myślących zgodnie ze schematami, refleksyjnych niczym postacie z
brazylijskiej
> telenoweli.
> A zdanie swoje w kwestii artykułu podtrzymuję "GÓWNO PRAWDA". (na
marginesie:
> masz jakiś problem ze słowem "gó..."? a może ze słowem "prawda"?)
... tak ... trudno nie dostrzec spontaniczności i celności uwag
którymi się posłużyłeś. Wdzięczny jestem demokracji za możliwość
obcowania z każdym zdaniem. Nie każde z nich zaakceptować może
człowiek zwyczajny. Dlatego przypiszę Tobie cechę niezwykłości.
Zobacz wicej postw
Temat: kupić czy nie kupować??
heh dobre, dobre. może napis na scianie. od jutra zaczynam się
odchudzać??
Zobacz wicej postw
Temat: utknelam
na podlodze, w lewo od napisu na scianie
Zobacz wicej postw
Temat: Wplyw na to, co widza.
A co odpowiedzieć 5-latce jak pyta co to znaczy "pierdolić policję"?-napis na
scianie domu obok nas. Mnie zatkało na kilka minut
Zobacz wicej postw
Temat: Na Ty, czy na Pan?
W paryzu widzialem napis na scianie: Monsieur le President est merde. Jak
widac, stosowanie form grzecznosiowych niczemu nie przeszkadza =)
Zobacz wicej postw
Temat: escape 2
Z lewej strony regału, gdzie są napisy na ścianie. Kliknij na połączeniu linii
regału z podłogą.
Zobacz wicej postw
Temat: popłakałam się...
super :)
ja dodatkkowo zrobiłabym zdjęcie napisu na ścianie bo wiadomo kiedyś trzeba
będzie zamalować :)
Zobacz wicej postw
Temat: News z Poznania
Ej, baby...
Nie zauważyłyście, że my też _w pewnym sensie_ mogłybyśmy napisać na
ścianie, że w pewnym sensie: "Nienawidzę rodziny Borejków"?
Ja przeczytawszy ten banner od razu postawiłam jego autora w naszym
szeregu.
Zobacz wicej postw
Temat: ruske graffiti
ruske graffiti Gliwice: radzieckie graffiti sprzed 60 lat
Tomasz Malkowski2008-01-30, ostatnia aktualizacja 2008-01-31 08:35
Bojowe napisy na ścianie pozostawione przez radzieckich żołnierzy
odkryto w Sądzie Rejonowym w Gliwicach. Przetrwały w dobrym stanie
od czasów II wojny światowej tylko dlatego, że znalazły się pod
grubym tynkiem.
miasta.gazeta.pl/aliasy/mod/super_zoom.jsp?xx=4885263
Fot. GRZEGORZ CELEJEWSKI / AG
Napisy znikną wkrótce ze ścian, bo w sądzie byłyby zbyt dużą
ekstrawagancjąKilka dni temu pisaliśmy o odkryciu zamurowanego
archiwum niemieckiego w budynku Sądu Rejonowego w Gliwicach.
Generalny remont w stuletnim gmachu przy ul. Powstańców Warszawy co
rusz odsłania kolejne tajemnice. W jednym z biurowych pomieszczeń
odkryto właśnie stare napisy. - Zrzucaliśmy tynki. Nagle jeden z
robotników odnalazł pod nimi przepięknie wykaligrafowany napis w
rosyjskich bukwach - tłumaczy Józef Gumienny, zastępca dyrektora
Sądu Okręgowego w Gliwicach, odpowiedzialny za remont.
Na miejsce przybyła miejska konserwator zabytków. - Wszystko
wskazuje na to, że to radzieckie napisy. Są wykonane bardzo wprawną
ręką, to musiał wymalować jakiś wojskowy artysta - przypuszcza
Ewelina Pokorska.
Pierwszy głosi: "Za całkowite zwycięstwo nad wrogiem". Drugi : "Dla
naszych (nieczytelne) Bohaterów". Oba są obok siebie i zajmują około
dwóch metrów kwadratowych ściany.
- Armia Czerwona wkroczyła do Gliwic w styczniu 1945 r. Wyzwoliła
miasto, ale równocześnie był to okres, kiedy najwięcej zniszczono.
Radzieccy żołnierze zaprószyli ogień w Teatrze Miejskim, spalili też
doszczętnie obecny gmach urzędu miejskiego. Pewnie i w sądzie
stacjonowali. Wybierali najwygodniejsze budynki użyteczności
publicznej - mówi Pokorska.
Napisy przetrwały do naszych czasów w dobrym stanie, bo nie
zamalowano ich, tylko przykryto tynkiem. Teraz zostały dokładnie
obfotografowane, bo już za kilka tygodni znów znikną. - W
pomieszczeniu biurowym polskiego sądu byłyby zbyt dużą
ekstrawagancją. Ale przykryjemy je na powrót tynkiem, więc będą
mogły czekać na odkrycie przy kolejnym dużym remoncie - śmieje się
Gumienny.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
Zobacz wicej postw
Temat: zaczynam
makbrajd napisał:
> (i zamilkł przez chwilę ukłoniwszy się do stóp i oddalił się oczekując
> kolejnych instrukcji)
>
no własnie, zawsze ich muszę udzielać
czy ja mam ci napisać na ścianie, że w KK odkurzamy codziennie!
Zobacz wicej postw
Temat: no dobra...pomyliłem fora
to dlaczego w kiblu jest napis na ścianie po wszystkim opuść dechę ?
Zobacz wicej postw
Temat: no dobra...pomyliłem fora
morfeusz_1 napisał:
> to dlaczego w kiblu jest napis na ścianie po wszystkim opuść dechę ?
żeby nie ułatwiać ucieczki tym co na dole..jak zauważą światło to zaraz machają
rąckzami szukając wyjścia
Zobacz wicej postw
Temat: Frasyniuk o Wrocławiu
Znudziły mi się bazgroły :) Trzech uczniów rzeszowskich liceów zostało zatrzymanych przez straż miejską gdy bazgrali po murach. Nie oszczędzili też...koparki. Teraz czeka ich sprawa sądowa i poważne konsekwencje.
W nocy z piątku na sobotę ok. godz. 23.50 strażnicy miejscy, którzy patrolowali miasto zauważyli dziwnie zachowujących się młodych mężczyzn. Nerwowo rozglądali się wokół siebie i nagle wyciągnęli farbę w sprayu umieszczając charakterystyczne napisy na ścianie biegnącej wzdłuż garaży przy ul. Lewakowskiego. Jak się okazało identyczne bazgroły znajdowały się na innych murach, a nawet na koparce zostawionej na pobliskiej budowie.
Strażnicy zatrzymali młodych mężczyzn, którymi okazali się 18-latkowie, uczniowie rzeszowskich szkół i mieszkańcy osiedla Krakowska - Południe: Mariusz Tomaka, Maciej Burzynowski oraz Adrian Czyżowski.
- Identyczne "podpisy" widzieliśmy w różnych częściach miasta. Dokładnie sprawdzimy, które są dziełem tej grupy. Mamy nadzieję, że kara którą poniosą będzie dotkliwa - mówi Jadwiga Jabłońska, zastępca komendanta rzeszowskiej Straży Miejskiej.
Jak mówi prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, walka z wandalami, którzy szpecą miasto to jeden z priorytetów. - Jak widać mamy sposoby, aby zatrzymywać takich łobuzów na gorącym uczynku. Nie mam skrupułów, aby publicznie podać ich dane, a uważam, że powinny być publikowane także ich zdjęcia - podkreśla prezydent.
Dalsze postępowanie w sprawie wandali prowadzi rzeszowska policja.
Marcin Stopa
Rzecznik Prasowy Prezydenta Rzeszowa
www.rzeszow.pl/1198/1198/art3338.html
Zobacz wicej postw
Temat: Pocztowka z Oj
na własne oczy: "Zabrania się dzieciom bawić w godzinach od 8.00-16.00"
Napis na ścianie budynku przy podwórku przerobionym na parking dla pracowników
pobliskiej firmy.
Zobacz wicej postw
Temat: Wracając do dyskusji okołowięziennej...
przeczytałam artykuł i mi ręce opadły... GW czasmi bije rekordy głupoty! "entuzjasta internetu"???? Równie
dobrze o gnoju sprejującym wulgarne teksty na scianie możńa
napisac "entuzjasta malarstwa".
Zobacz wicej postw
Temat: Proces o antysemickie groźby
Proces o antysemickie groźby "Żydówko, zginiesz śmiercią swoich przodków" - napisał przy drzwiach sąsiadki
Marcin G. Potem pobił jej syna. W piątek zaczął się jego proces. Prokurator
chce surowej kary
To niecodzienna sprawa, bo procesy o groźby i pobicie na tle rasistowskim
zdarzają się raz na kilka lat.
- Proszę o sprawiedliwy wyrok. Nie może być tak, żeby człowiek nie czuł się
bezpiecznie w swoim domu i we własnym kraju - mówiła w Sądzie Okręgowym Maria K.
Marcin G. to 29-letni, krótko ostrzyżony monter instalacji sanitarnych. Na
początku lat 90. należał do Polskiego Frontu Narodowego.
W czerwcu ubiegłego roku w mieszkaniu na pierwszym piętrze ursynowskiego bloku
G. oglądał ze znajomymi mecz. Był alkohol. Po meczu słuchali muzyki. - Było
cicho -zapewniali w sądzie koledzy G.
Mieszkająca piętro niżej Maria K. inaczej zapamiętała tamtą noc. - Na górze
było przyjęcie. Po północy ktoś zaczął sikać z góry na mój parapet.
Zadzwoniłam po policję, ale nie byłam pierwsza - zeznała w sądzie. - Gdy
policja odjechała, wyszli z bloku, stanęli naprzeciwko mojego okna i zaczęli
krzyczeć: "Dokończymy to, czego Hitler nie dokończył". Bałam się. Byłam sama.
Rano na ścianie klatki schodowej przed mieszkaniem zobaczyła swastykę, gwiazdę
Dawida na szubienicy i napis: "Żydówko, zginiesz śmiercią swoich przodków".
Zawiadomiła policję. Potem słyszała na podwórku śmiechy i docinki. W
październiku G. pobił jej 27-letniego syna, o którym miał powiedzieć: "Pier...
Żyd".
-Pokazywał mnie palcem, śmiał się i go uderzyłem. Byłem po kilku piwach -
przyznał się w śledztwie G., ale tylko do pobicia. W sądzie powiedział, że
może przeprosić, ale to słowo nie padło.
Ekspertyza wskazuje, że Marcin G. jest autorem napisu na ścianie.
- Nie wiem, co się stało. Żyliśmy w dobrych stosunkach sąsiedzkich. Często
prosiłam G. o wykonywanie różnych prac i je robił -zastanawiała się Maria K.
Jej syn po pobiciu zmienił mieszkanie.
Marcinowi G. grozi do pięciu lat. Następna rozprawa we wrześniu. Marcin G.
odsiaduje rok więzienia za znęcanie się nad rodziną - ma dwójkę dzieci.
Mariusz Jałoszewski
www.rzeczpospolita.pl/dodatki/warszawa_070721/warszawa_a_3.html
Zobacz wicej postw
Temat: Filozof, buddysta, morderca
Filozof, buddysta, morderca Dwa dni temu w telewizji na polsacie i tvn wiadomościach usłyszałem, ze jakiś
buddysta zabił artystkę i jest teras sądzony. Z bulwersowałem mnie ta
wiadomość bo dlaczego nazywa się człowieka chorego psychicznie buddystą tak
jakby buddyzm przez niego wyznawany był przyczyną morderstwa przecież jest
wielu katolików popełniających przestępstwa ale nikt nie mówi wiadomościach,
ze są katolikami tylko osobami chorymi, choćby ostatnio zabójstwo Brata
Rogera ze wspólnoty ekumenicznej Taize . Brata Rogera zabiła praktykującą
katoliczka ale w mediach mówiło się, ze to osoba chora psychicznie. Czy ktoś
wie cos na temat tego człowieka A tu urywek: www.patriota.pl/?
nrarch=20030128_1#Art3 serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,1256087.html
Filozof, terapeuta, buddysta - Rajmund P. - w wyjątkowo brutalny sposób zabił
siekierą swoją kochankę.
Jak przyznał sam oskarżony w swoich chaotycznych relacjach, feralnego dnia
odwiedził kobietę w jej mieszkaniu. Podczas wykonywania masażu zaczął dusić
kobietę ... i jak sam mówi : ,,W pewnym momencie poczułem, że wszystko
odpływa. Co było dalej - nie pamiętam''.
Mimo, że buddysta nie pamięta co się stało z dużym prawdopodobieństwem
ustaliła to policja. Gdy kobieta konała, Rajmund P. obłożył jej ciało
kadzidełkami i po napisaniu na ścianie ,,Jeśli mnie kocha, przeżyje, to karma
15.30'', rozpoczął półgodzinne medytacje. Najprawdopodobniej zaczął medytować
ok. godz. 15.00. Jak wynika z napisu na ścianie, kobiecie dał czas, aby
odżyła do 15.30. Później wziął z kuchni siekierę oraz nóż i zadał jej 31
ciosów. Gdy kobieta już nie żyła, wyszedł z mieszkania, zaś klucze wyrzucił
do śmieci. Zabiciem kochanki ,,pochwalił się'' żonie, do której chciał
wrócić. Uważał też, że jego małżeństwo rozpadło się właśnie z powodu Doroty,
która - jego zdaniem - była ,,samym złem''. Zabójca chciał nawet pokazać
żonie zwłoki kochanki, ale nie udało mu się znaleźć kluczy od mieszkania
Doroty.
Podczas rozprawy oskarżony nie potrafił niczego wyjaśnić. Powiedział, że
nadal ,,nie rozumie tego, co się stało''.
Ciekawa religia, ciekawa...Zapraszamy wszystkich do jej studiowania. Prosimy
nie zapomnieć zabrać na medytację siekierki.
Zobacz wicej postw
Temat: co zrobić gdy facet,nalega by zapoznac .......
zrobie napis na scianie ,tak by zauważył
Zobacz wicej postw
Temat: Hasła z naszych murów ...naszą mONdrością:D))
Napis na scianie w bloku ... warszawskie Bródno
Piję by paść
Padam by wstac
Wstaję by pić
Piję by żyć
Chleb razowy jest surowy Pszemo chodzilismy tymi samymi sciezkami ?
Zobacz wicej postw
Temat: ____________________________OBCINAĆ ŁAPY !!!!
____________________________OBCINAĆ ŁAPY !!!! lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/193615.html
Pomazali odnowiony dom
Środa, 24 lipca 2002r.
Kilka dni temu robotnicy skończyli ocieplanie i malowanie wieżowców przy al.
Rydza Śmigłego. Następnego dnia na bloku nr 5 pojawiły się
bazgroły „grafficiarzy”.
– Kompleksowe odnowienie jednego bloku kosztuje kilkaset tysięcy złotych –
mówi zbulwersowany pracownik techniczny administracji Spółdzielni
Mieszkaniowej „Zarzew”, która zleciła odnowienie wieżowców. – Na 100
należących do nas budynków, około 15 jest notorycznie niszczonych przez
grafficiarzy. Często na oczach lokatorów, którzy boją się zwrócić uwagę lub
zadzwonić po straż miejską czy policję. Pracownicy wszystkich łódzkich
spółdzielni mieszkaniowych borykają się z tym samym problemem.
– Przy ulicy Pstrągowej stoją 3 bloki. Pomazane są wszystkie – załamuje ręce
Dobrosława Walaszczyk, administrator SM „Lokator”.
– Najgorszy problem jest z budynkami, które zostały dodatkowo ocieplone -
mówi prezes SM „Teofilów” Bernard Kisiel. – Kiedy chcemy zamalować na nich
jakiś napis, na ścianie zostają plamy. Wydajemy rocznie ok. 4 tys. złotych na
farbę.
– W sprzedaży pojawiły się specjalne preparaty do usuwania graffiti, ale są
bardzo drogie. Nie stać nas na nie – dodaje Dobrosława Walaszczyk. – Musimy
więc zamalowywać napisy farbą.
Pokrycie 1 metra kw. rysunku to 8 złotych. Wandalowi zatrzymanemu na gorącym
uczynku grozi zapłacenie mandatu.
(mgr) - Express Ilustrowany
Zobacz wicej postw
Temat: GRAFITTI - MADROSCI Z MURÓW
Napis na ścianie domu w Borku Wielkopolskim : Jeżeli ząb za ząb , oko za oko to
czemu dupa za pieniądze ?
Zobacz wicej postw
Temat: Wykonam graffiti na zlecenie *
A możesz napisać na scianie moich sąsiadów,ze to durnie?
Tylko proszę niedrogo.
Twoje zdrowie!
Zobacz wicej postw
Temat: Częstochowa zagranica
po srodku hiszpanii w gorach stoi koscol a w nim napis na scianie czestochowa
w osiemnastym lub dziewietnastym wieku polacy zgineli w obronie tej
miejscowosci
co to za miejscowosc nie pamietam ale malowniczo polozona
Zobacz wicej postw
Temat: Żeromski
pamietam napis na scianie kolo pracowni informatycznej "otocka ma owlosione
nogi" ;D
Zobacz wicej postw
Temat: Prezydentowi nie spodobały się zrujnowane kamie...
tyle, że prezydent bytomia może się w d_pę pocałować w kwestii tego, co robi
wolny obywatel państwa polskiego. Może najwyżej u siebie na działce jabłonkę
przystrzyc albo w domowym kibelku na ścianie protest napisać.
Zobacz wicej postw
Temat: imiona z "niesamowitą" historią
Autentyczny napis na ścianie budynku w Rudzie:
Acit mo napaćkano.
Zobacz wicej postw
Temat: forum bez odruchu człowieczeństwa
Czyli jednak wierzysz że kiedyś nie będzie uprzedzeń miedzy narodami?
Ja niestety nie zabardo bo to, moim zdaniem ma zbyt głębokie podłoże .W gre
wchodzi historia mentalność edukacja oraz stan gospodarczy o ile edukacjie i
poziom życia mozna zmienić o tyle histori się nie da a mentalność bardzo
cięzko .Ponadto uważam że tu nie chodzi jedymnie o kościół chodż fakt jest on
źrudłem wielu "konfliktów" "uprzedzeń"-w polsce jest nadal wielu nie
uświadomionych ludzi zreszsztą podobnie jak w całej europie -ludzi do których
nie trafiaja żadne argumenty-ludzi którzy z dziada pradzada maja wpojoną
nienawiść do danej rasy lub narodowości nie mówiąc już o tych którzy obwiniają
wszystkich do okoła za to że im się żle powodzi a najchętniej zwalają wine na
obcikrajowców -tych z zachodu obwiniają za to że są przyczyną wszelkiego zła a
tych ze wszchodu że zabierają im prace -(schemat dość ogólny ale prawdziwy)-o
ile nie grozi nam podział ze względów rasowych i religijnych o tyle może dość
do podziałów narodowościowych -któóre szczególnie będą przejawiać się w
niższych warstwach społecznych.Smiałeś się z napisu na ścianie DMiT-u został on
nabazgrany dobre 5 lat temu może i więcej od tego czasu w zabrzu troche się
zmieniło ale na pomorzu jest nadal wieklu skinhedów i innych pseudo
nacjonalstów -podobnie jest w innych krajach -byłem teraz na słowacji i
przypadkiem natkneliśmy się na miejscowych nacjonalistów -którzy najbardziej w
swej "głupocie" oczywiście nie lubili polaczków - uważam że przez takich ludzi
nie raz mogą jeszcze wyniknąć róznego rodzaju kłopoty i nieprzyjemne incydenty-
a co gorsze jest możliwość odnowienia , zwiększenia się tych grup po otwożeniu
granic.
ps.konfliktów religinych też nie można wykluczyć:(-tak do końca
Zobacz wicej postw
Temat: Koniec ery Miodowicza w świętokrzyskiej PO
Wrocław, Świdnicka, 1989 r. Napis na ścianie: Wałęsa kolaborant, Miodowicz dezodorant
Zobacz wicej postw
Temat: Wszędzie pełno analfabetów
Z piekarni na Glowackiego pamietam napis na scianie: "nie dotykac chleba
recami"a w nocnym sklepie na Zelaznej "bulek i ciast nie tykac samymi recami"
To pewnie byla wielkomiejska gwara.cvs.
Zobacz wicej postw
Temat: Kto nie był w Kaliszu, niech naprawi ten błąd!
to ja sie juz podziele, bo bylem w kaliszu w tydzien temu. McDonald taki sam
jak w jeleniej:) i napis na scianie: "hooligani z najstarszego miasta polski".
Wspaniale miasto... boskie...
Zobacz wicej postw
Temat: Wstyd!
W PUP-ie, w każdym pokoju, przydałby się napis na ścianie:
"Zmień coś w swoim zakładzie na lepsze"
bo do standardu pamiętnego baru mlecznego, co wnioskuję po wypowiedziach, chyba
im niedaleko.
Zobacz wicej postw
Temat: Wrocławianie tworzą antyrasistowski portal
Co to za rasistowski napis na scianie? ONR? HMMM www.onr.h2.pl czy chodzi o
rozwiniecie oboz narodowo radykalny, nie wiem ktory czlon tego napisu jest
rasistowski.. Hmmm pomysle nad tym.
Zobacz wicej postw
Temat: Czy Kwaśniewski pomoże LiD we Wrocławiu
I Wrocław wygląda jak wygląda :( Gość portalu: gość napisał(a):
> LiD miałby powrócic? Toż we Wrocławiu nigdy na szczytach czerownej pajęczyny ni
> e
> było.
www.rzeszow.pl/1198/1198/art3338.html
Wandale zatrzymani na gorącym uczynku
Trzech uczniów rzeszowskich liceów zostało zatrzymanych przez straż miejską gdy bazgrali po murach. Nie oszczędzili też...koparki. Teraz czeka ich sprawa sądowa i poważne konsekwencje.
W nocy z piątku na sobotę ok. godz. 23.50 strażnicy miejscy, którzy patrolowali miasto zauważyli dziwnie zachowujących się młodych mężczyzn. Nerwowo rozglądali się wokół siebie i nagle wyciągnęli farbę w sprayu umieszczając charakterystyczne napisy na ścianie biegnącej wzdłuż garaży przy ul. Lewakowskiego. Jak się okazało identyczne bazgroły znajdowały się na innych murach, a nawet na koparce zostawionej na pobliskiej budowie.
Strażnicy zatrzymali młodych mężczyzn, którymi okazali się 18-latkowie, uczniowie rzeszowskich szkół i mieszkańcy osiedla Krakowska - Południe: Mariusz Tomaka, Maciej Burzynowski oraz Adrian Czyżowski.
- Identyczne "podpisy" widzieliśmy w różnych częściach miasta. Dokładnie sprawdzimy, które są dziełem tej grupy. Mamy nadzieję, że kara którą poniosą będzie dotkliwa - mówi Jadwiga Jabłońska, zastępca komendanta rzeszowskiej Straży Miejskiej.
Jak mówi prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, walka z wandalami, którzy szpecą miasto to jeden z priorytetów. - Jak widać mamy sposoby, aby zatrzymywać takich łobuzów na gorącym uczynku. Nie mam skrupułów, aby publicznie podać ich dane, a uważam, że powinny być publikowane także ich zdjęcia - podkreśla prezydent.
Dalsze postępowanie w sprawie wandali prowadzi rzeszowska policja.
Marcin Stopa
Rzecznik Prasowy Prezydenta Rzeszowa
Zobacz wicej postw
Temat: Gdyby we Wrocławiu rządziło SLD :)
Gdyby we Wrocławiu rządziło SLD :) www.rzeszow.pl/1198/1198/art3338.html
Wandale zatrzymani na gorącym uczynku
Trzech uczniów rzeszowskich liceów zostało zatrzymanych przez straż miejską gdy bazgrali po murach. Nie oszczędzili też...koparki. Teraz czeka ich sprawa sądowa i poważne konsekwencje.
W nocy z piątku na sobotę ok. godz. 23.50 strażnicy miejscy, którzy patrolowali miasto zauważyli dziwnie zachowujących się młodych mężczyzn. Nerwowo rozglądali się wokół siebie i nagle wyciągnęli farbę w sprayu umieszczając charakterystyczne napisy na ścianie biegnącej wzdłuż garaży przy ul. Lewakowskiego. Jak się okazało identyczne bazgroły znajdowały się na innych murach, a nawet na koparce zostawionej na pobliskiej budowie.
Strażnicy zatrzymali młodych mężczyzn, którymi okazali się 18-latkowie, uczniowie rzeszowskich szkół i mieszkańcy osiedla Krakowska - Południe: Mariusz Tomaka, Maciej Burzynowski oraz Adrian Czyżowski.
- Identyczne "podpisy" widzieliśmy w różnych częściach miasta. Dokładnie sprawdzimy, które są dziełem tej grupy. Mamy nadzieję, że kara którą poniosą będzie dotkliwa - mówi Jadwiga Jabłońska, zastępca komendanta rzeszowskiej Straży Miejskiej.
Jak mówi prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, walka z wandalami, którzy szpecą miasto to jeden z priorytetów. - Jak widać mamy sposoby, aby zatrzymywać takich łobuzów na gorącym uczynku. Nie mam skrupułów, aby publicznie podać ich dane, a uważam, że powinny być publikowane także ich zdjęcia - podkreśla prezydent.
Dalsze postępowanie w sprawie wandali prowadzi rzeszowska policja.
Marcin Stopa
Rzecznik Prasowy Prezydenta Rzeszowa
Zobacz wicej postw
Temat: krótka historyjka o paszczy lwa
Swego czasu widziałem napis na ścianie cytuję:
"Będę ksiedzem jak mój ojciec"
Oczywiście głęboko nie zgadzam się z przesłaniem zawartym w tym zdaniu.
Zobacz wicej postw
Temat: Idiotyczny pomysł posłaSLD Krystiana Łuczaka
vera123321 napisała:
> Facet wymyślił aby skarbówka ścigała grzybiarzy -napisano w
> Fakcie
Równie dobrze, ktoś mógłby coś takiego napisać na ścianie.
Wiarygodność podobna. Faktu nie czytam bo brzydzę się szmatławcami.
Zobacz wicej postw
Temat: Rejestracja Poliklinice przy ul. Wazów
Jaki Dyrektor Polikliniki (bawiący się w politykę) - tacy pracownicy. Ta firma
to relikt przeszłości PRL-u. Mają napisane na budynku TOMOGRAF. A gdzie on?
Przecież tam nie ma tomografii. Równie można napisać na ścianie "cudowne
ozdrowienia".
Zobacz wicej postw
Temat: słowo daję
Zrobię brzydki naPIS na ścianie w kiblu!!!;o))
Zobacz wicej postw
Temat: Na trasę do Jedlni wraca "jotka"
Na trasę do Jedlni wraca "jotka" Dobra wiadomość.
Ciekawe co na to wójt gminy Jedlnia, pewnie z wściekłości ryje obelżywe napisy
na ścianie w celi aresztanta.
Zobacz wicej postw
Temat: Graffiti
SZKODA ŻE NIE ROZRUŻNIACIE GRAFITTI OD ZWYKŁEGO NAPISU NA ŚCIANIE ...
"TAK" DLA GRAFITTI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zobacz wicej postw
Temat: Graffiti
Gość portalu: peter napisał(a):
> SZKODA ŻE NIE ROZRUŻNIACIE GRAFITTI OD ZWYKŁEGO NAPISU NA ŚCIANIE ...
> "TAK" DLA GRAFITTI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PIEPRZONE GRAFFITI! WON DO USA Z TYMI BAZGROLAMI!
Zobacz wicej postw
Temat: hołówki 3 - ???
to nie tablica " min nie ma", ale napis na ścianie! Niesety coraz gorzej
widoczny
Zobacz wicej postw
Temat: najlepszy dentysta,ktory?
szewerynr? od wiejskiej po lewej stronie trzecia szeregówka, jest napis na
scianie domu
Zobacz wicej postw
Temat: Józef Dupcyngiel na Prezydenta!!!
A ja widziałam napis na ścianie bloku w Ursusie na wysokości 70 cm napis
koślawymi, małymi literkami "pupa". To pewnie był młodociany, początkujący
tagopis.
Zobacz wicej postw
Temat: Zakąski, przekąski i inne
Jeden z moich ulubionych "napisów na murze" był napis na ścianie w toalecie
kawiarni "NOT": "Nie wrzucajcie petów do naszych pisuarów, my nie sikamy do
waszych popielniczek" A wracając do jedzenie...E, no to może potem...
Zobacz wicej postw
Temat: Pocztowcy wzmożyli kontrolę dłużników
pzrypomina mi sie napis na scianie banku z filmu "Zloto dla zuchwalych ",
cytuje : pocalujcie nas w d... napisze to na swoich drzwiach jak poczta
przyjdzie mnie inwigilowac
:)))
Zobacz wicej postw
Temat: graffiti
AW$LD
(Nie wiem, czy to czytelne: trzecia literka jest symbolem dolara. Napis na
ścianie śmietnika!)
Zobacz wicej postw
Temat: Wartości Chrześcijańkie-Wartości Biblijne
rycho7 napisał:
> d_nutka napisała:
>
> > czy ty Rycho czytasz moje teksty ze zrozumieniem?
> > napisz po prostu raz szczerze i otwarcie, że nie rozumiesz moich tekstów,
> bo
> są
> > zbyt zawiłe, albo zbyt skrótowe, albo "groch z kapustą" itd.
> > przecież już sam tytuł wątku sugeruje, że poszerzam WARTOŚCI O INNE RELIGI
> E.
> > kIEDYŚ OTWORZYŁAM WĄTEK "Chrześcijaństwo niewierzących". tam znajdziesz mo
> je
> > wypowiedzi czy ja mam szczególne preferencje religijne czy PREFERUJĘ PEWNE
>
> > WARTOŚCI OGÓLNOLUDZKIE
>
> Ja D_nutko juz przyzwyczailem sie, ze Ty moich tekstow przed odpowiedzia nie
> czytasz. Nie oznacza to, ze nie bede odpowiadal na Twoje teksty, z ktorymi si
> enie zgadzam.
ty nie dyskutujesz Rycho z moimi tekstami
TY CHCESZ PODWAŻYĆ ICH SENSOWNOŚĆ!!!
>
> > ZDAJE SIĘ, ŻE POMYLIŁEŚ OSOBY, bo to Ania-gini-sosiere nazwała siebie
> czarownic
> > ą
>
> A niby co z tego mialoby wynikac?
twój tytuł odpowiedzi nasunął mi takie skojarzenie
>
> > a wyczytałeś w Bibli napis na ścianie podczas uczty Baltazara?
> > po jakiemu on był i kiedy?
>
> Uprzejmie prosze zacytuj.
o nie!
chcesz ze mną dyskutować w wątku o wartościach chrześcijańsko-biblijnych to
potrudź się i przynajmniej przeczytaj gdzie i o czym to jest
podpowiem jedynie, że w tzw. Bibli
>
> > o altruiźmie nie pisałam. nie padło spod moich palców takie określenie jak
>
> > ALTRUIZM. nie dodawaj mi czego nie napisałam i pisz wyraźnie co ty zrozumi
> ałeś
> >
> > i dalej ble, ble , ble o altruizmie co mnie nie interesuje w takim ujęciu.
> > ni mój taniec
>
> To, ze nie uzylas slowa altruizm nie oznacza, ze o nim nie piszesz.
właśnie, że wynika!
czy ty chociaż przez chwilę nie pomyślałeś, że znam słowo ALTRUIZM?
a może pomieszałeś je z TRUIZMEM?
i dlatego potem tylko ble, ble, ble...
>To, ze masz
>
> klopoty z odpowiadaniem na moje posty wiem od dawna. I nic z tego nie wynika.
>
> Pozdrawiam
teraz wiesz dlaczego mam kłop[oty w rozmowie z tobą?
BO POWTARZASZ TRUIZMY!
a z powtarzanymi truizmami nie dyskutuję , tak jak nie dyskutuję z aksjommatami
d_
Zobacz wicej postw
Temat: Wartości Chrześcijańkie-Wartości Biblijne
d_nutka napisała:
> ty nie dyskutujesz Rycho z moimi tekstami
> TY CHCESZ PODWAŻYĆ ICH SENSOWNOŚĆ!!!
Czy rzeczywiscie uwazasz, ze nie jest to dobra podstawa do dyskusji? Ja spieram
sie z Twoimi pewnymi pogladami. Dokladnie z tymi. z ktorymi zasadniczo sie nie
zgadzam. Wydaje mi sie, ze uzywam argumentow a nie obelg lub wycieczek
osobistych. Maz wiec okazje obronic swe poglady i teksty. Ale nie robisz tego
bo wolisz mnie ignorowac. Twoj wybor. Co w ten sposob zyskujesz? Ja nie
zamierzam sie domyslac.
> > > ZDAJE SIĘ, ŻE POMYLIŁEŚ OSOBY, bo to Ania-gini-sosiere nazwała siebie
>
> > czarownic
> > > ą
> >
> > A niby co z tego mialoby wynikac?
>
> twój tytuł odpowiedzi nasunął mi takie skojarzenie
Tytul brzmial: "Matriarchat zbieraczek a palenie na stosie czarownic" i o tym
wlasnie pisalem. Nie odnosilem tego do zadnego dyskutanta. A ze Tobie sie
kojarzy. Widocznie Tobie wszystko sie kojarzy. Czy to moj problem?
> > > a wyczytałeś w Bibli napis na ścianie podczas uczty Baltazara?
> > > po jakiemu on był i kiedy?
> >
> > Uprzejmie prosze zacytuj.
>
> o nie!
> chcesz ze mną dyskutować w wątku o wartościach chrześcijańsko-biblijnych to
> potrudź się i przynajmniej przeczytaj gdzie i o czym to jest
> podpowiem jedynie, że w tzw. Bibli
Jestes malostkowa i utrudniasz dyskusje. Przeciez sama mozesz z pamieci podac
co to byl za napis. Ja nie mam pod reka Biblii wiec Ci nie odpowiem. Bawisz sie
w gluchy telefon.
> i dlatego potem tylko ble, ble, ble...
Z tego, ze roznimy sie pogladami nie wynika ble, ble. To tylko Twoja ocena na
podstawie Twoich mozliwosci percepcji.
> teraz wiesz dlaczego mam kłop[oty w rozmowie z tobą?
> BO POWTARZASZ TRUIZMY!
> a z powtarzanymi truizmami nie dyskutuję , tak jak nie dyskutuję z
aksjommatami
Wydaje mi sie jednak, ze nie radzisz sobie z moja argumentacja i uciekasz w
wycieczki osobiste. Popatrz na moje posty, w ktorych sie wlaczam do dyskusji.
Nie stosuje tam zadnych wycieczek osobistych. W odroznieniu od Ciebie.
Pozdrawiam
Zobacz wicej postw
Temat: Buddysta mordercą
Buddysta mordercą Buddysta oskarżony o brutalne zabójstwo kochanki
W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu rozpoczął się w piątek proces Rajmunda P. oskarżonego o wyjątkowo brutalne zabicie swojej kochanki, 24-letniej studentki. Mężczyzna - filozof, buddysta, terapeuta - przyznaje się do zabójstwa.
"Jeśli mnie kocha, przeżyje, to karma 15.30" - taki napis znalazła policja na ścianie mieszkania Doroty W., obok leżały zwłoki dziewczyny. Zdanie to napisał w trakcie mordowania swojej kochanki Rajmund P. Mężczyzna zadał kobiecie 31 ciosów siekierą oraz nożem w okolice głowy, szyi i klatki piersiowej.
Jak wynika z relacji - jak przyznał sam oskarżony - dość chaotycznych, feralnego dnia mężczyzna odwiedził kobietę w jej mieszkaniu. Najpierw trochę rozmawiali, a nawet żartowali. "Później zaproponowałem Dorocie masaż. Zgodziła się i przygotowała wszystko do masażu" - tłumaczył podczas przesłuchań i wizji lokalnej Rajmund P.
I właśnie w trakcie masowania kobiety oskarżony zaczął dusić studentkę wrocławskiej ASP. "W pewnym momencie poczułem, że wszystko odpływa. Co było dalej - nie pamiętam" - relacjonował oskarżony.
Jak wynika z aktu oskarżenia, gdy kobieta konała, Rajmund P. obłożył jej ciało kadzidełkami i po napisaniu zdania na ścianie, rozpoczął półgodzinne medytacje. Najprawdopodobniej zaczął medytować ok. godz. 15.00. Jak wynika z napisu na ścianie, kobiecie dał czas, aby odżyła do 15.30.
Później wziął z kuchni siekierę oraz nóż i zadał jej 31 ciosów. Gdy kobieta już nie żyła, wyszedł z mieszkania, zaś klucze wyrzucił do śmieci. Zabiciem kochanki "pochwalił się" żonie, do której chciał wrócić. Uważał też, że jego małżeństwo rozpadło się właśnie z powodu Doroty, która - jego zdaniem - była "samym złem". Zabójca chciał nawet pokazać żonie zwłoki kochanki, ale nie udało mu się znaleźć kluczy od mieszkania Doroty.
Ostatecznie jako dowód zbrodni przedstawił żonie swoją zakrwawioną koszulę. Wtedy kobieta uwierzyła w opowieści męża i zawiadomiła policję.
Podczas piątkowej rozprawy oskarżony nie potrafił niczego wyjaśnić. Powiedział, że nadal "nie rozumie tego, co się stało".
Z Dorotą W. łączył go trzymiesięczny romans. Wspólnie też mieszkali. Później kochankowie rozstali się. Do zbrodni doszło w dwa tygodnie po zakończeniu znajomości. Nie wiadomo, po co Rajmund P. odwiedził Dorotę W. feralnego dnia.
Zobacz wicej postw
Temat: Przeczytajcie o sobie w Nowym Dzienniku !!
ub_kacja fletonistonisty
"Ciekawe, co piszą teraz w polskich ubikacjach?"
www.dziennik.com/www/dziennik/week/ps/wk-334-01.html
Oooo… i prosze bardzo, z braku tematow do "czerwonej" gazetki, fletonista
kopiuje forumowe urywkowe opinie Gazety Wyborczej ze strony "Forum Polonia".
Malo tego, nie drukowane na papierze z ostaniego sortu przerobionej makulatury
z dodatkiem resztek zurzytego papieru toaletowego - ale w zwykly sposob "copy-
paste" wprost na uboga internet web side propagandowego dziennika.
"Developerzy" tej strony (ubogiej sciany propagandy) 'nowydziennik.com' nie
zatroszczyli sie nawet o grafike, a nedzna stronka nie posiada zbyt wiele
miejsca na twardym dysku serwera.
Flotus emituje albo przez zaniedbanie bac celowa taktyke pomijajac fakt, ze
swego czasu istnialo forum najbardziej "pyskato-dyskusyjne czerwonego
dzienniczka". Widoczne tam byly pyskowki towarzystwa "nickow" wzajemnej
adoracji sterowanych besposrednio przez konsulat nowojorski.
O epitetach i formie chamskiej dyskusji na tamtejszym forum mozna powiedzic
stokrotnie wiecej, zas tamty forum przewyzszaly wszystkie inne formy sciekowej
wymiany slownictwa razem gdzie indziej wziete.
Najwiecj zajmowala miejsce wymiana bluznierskich epitetow zwlaszcza samych
osobnikow zatrudnionch w propagandowym dzienniczku.
Gluchy i slepy wkoncu sie przebudzili tak tez forum zniknelo gdzies po roku
istnienia. Na dlugo jeszcze widnial link do nieistniejacego forum - dopiero
teraz go wyczyszczono i pozostala sucha beznadziejna stronka …
Na pierwszej stronie sciany, tlustym drukiem widnieje tuba konsularna zastrzega:
...To nie są napisy na ścianie ubikacji. W taki sposób i takim językiem
rozmawiają ze sobą... - Jan Latus
Tak, tak wlasnie sam we wlasnej osobie Jan Latus wraz pozostalym towarzystwem
dzienniczka rozmawiajac ze soba na "scianie ubikacji" - owi feljetonsci.
Zobacz wicej postw
Temat: Emigracja - troche inaczej
Widze, ze temat sie rozwija, wiec doloze jeszcze troche.
Do Stana:
Moja zona tez na mnie krzyczy, kiedy jezdze zbyt ostro po kurwach.
Kilka dobrych lat temu bylismy na party u znajomych. Sproro osob, wiekszosc w
podobnym wieku, dzieci male wiec wszyscy zabrali je ze soba, dzieci bawia sie w
innym pokoju. W pewnym momencie wpadaja do nas, w oczach widac troche jakijs
obawy.
- Mamo, mamo - krzyczy jeden - za oknem stoi strach!
- Nie, nie ma stracha za oknem - odpowiada mama.
- Jest - krzycza prawie chorem - stoi i mowi "kurwa".
Okazalo sie, ze jeden z zaproszonych zachaczyl najpierw o inne party. Potem
chcial wejsc od tylu i zaplatal sie w krzakach.
Troche o jezyku polskim.
Wiekszosc polskich dzieci w A mowi po polsku, najczesciej dosyc dobrze. Z
naszym synem wielkich klopotow w tym wzgledzie nie mielismy, choc byla to
hustawka - cazsem chcial, chasem nie, byly okresy, ze mowil dobrze potem zle i
od nowa.
Po raz pierwszy zauwazyl przydatnosc mowienia dwoma jezykami we wczesnej
podstawowce. Ktoregos dnia pojawilo sie w szkole dwoch nowych chlopcow, prosto
z Polski, ani slowa po angielsku (byli obaj w klasie o rok czy nawet dwa
starszej, co nie jest bez znaczenia w tej historii, bo pamietacie pewnie jak to
w podstawowce patrzylo sie "z gory" na mlodszych).
Po kilku zaledwie dniach pobytu w szkole pobili sie na lekcji dosyc ostro.
Przerazona nauczycielka probowala ingerowac ale nie miala pojecia o co chodzi.
Wezwala go wiec do klasy zeby dowiedziec sie o co chodzi. Byla to seria
kilkudziesieciu pytan i odpowiedzi - wszystkie przechodzace przez niego. Gdy
nauczycielka zorientowala sie, ze chodzi o jakas bzdure, nakrzyczala na nich,
co zostalo przetlumaczone z odpowiednia melodia zdania a nie intonacja glosu
(zeby inni nie rozumieli, ze krzyczy na dwoch biednych chlopcow). Rozochocil
sie tak, ze na zakonczenie dolozyl dosyc sporo od siebie. Historie te
uslyszalem dopiere wiele lat pozniej.
Piotr napisal: Przyszlo sporo Polaków z rodzinami i pamietam widok jednego pana
z mala córeczka o wyraznie maoryskich rysach i karnacji krzyczaca glosno "New
Zealand sucks!".
Znasz pewnie stary dowcip opowiadany w A. Ktos umiescil wielki napis na
scianie "Australia sucks!". Ktos inny dopisal: "New Zealand zero!"
Dla niewtajemniczonych w tajniki wymowy NZ i A. Gdy nowozelandczyk wymawia
slowo "six" u nas odbierane jest to albo jako "sucks" albo "sex".
Zobacz wicej postw
Temat: Nie daruję Ci Polsko!
Nie daruję Ci Polsko! Witam,
Czy ma ktoś z Państwa zdjęcie tego (w temacie) napisu na ścianie (nie pamiętam
czy było to w GB czy w IR). Ewentualnie link to fotki w internecie.
Pozdrawiam
Zobacz wicej postw
Temat: Największy idiotyzm, jaki zrobiliście ostatnio
Widzialam napis na scianie"prosze zamykac drzwi,to oszczedza energie"...no,tak
ale tych drzwi w ogole nie bylo!
Zobacz wicej postw
Temat: Trener lekiem na całe zło?
Panie Sarzadlo, zeby rzucac "ch..em" w nakladzie kilkuset tysiecy egzemplarzy
trzeba być kimś i miec pioro lekkie. Inaczej wygląda to jak napis na ścianie kibla.
Zobacz wicej postw
Temat: Rekordzista Europy zostanie ukarany za politycz...
pogadać zawsze sobie możesz. nawet możesz napisać na ścianie szaletu "generał franko wam pokaże".
Zobacz wicej postw
Temat: dekalog
Napis na ścianie u weterynarza w Houston/Tx, USA
"Jesli pies uważa się za człowieka, kot uważa się za boga"
Zobacz wicej postw
Temat: Może jeszcze jedna gra?
pomocy mam napis na scianie i pistolet odsłonięty stół i włączone pralki...skąd pilot
i szkło?
Zobacz wicej postw
Temat: Kłęby dymu i siusianie dzieci na placach zabaw
jagoda_k napisała:
> Ja tez nie jezdze samochodem na spacery
> Nie przesadzasz troche z ta iloscia gatek? To ten Twoj Mlody sikal czesciej
niz noworodek?
Owszem. Na początku tzw. edukacji nocnikowej, zachłyśnięty nową umiejętnością,
sikał średnio co 10-15 minut (akurat byliśmy wtedy na wakacjach, i - o zgrozo -
oblewał z dumą trawniki naszej gospodyni, rzecz jasna za jej zgodą. Dlatego się
zastanawiałam, co bym zrobiła na podwórku - i wskutek mojego niezdecydowania, na
podwórko zakładałam mu, mimo protestów, pampersa.
> Mojemu zdarzylo sie kilka razy nie zdazyc, raz nawet z grubsza
> sprawa, ale zeby tyle razy w ciagu 2-3 godzin? Gdy mojemu sie zdarzyl wypadek,
> to byl powrot do domu, przebieranie i ponowne wyjscie. Uciazliwe, to prawda,
> ale dalo sie i naprawde nie przypominam sobie, zebysmy robili to wyjatkowo
> czesto czy dlugo.
Tu się z jednym zgodzę: jest to uciążliwe.
Widzisz, ja się generalnie z Tobą zgadzam ) odnośnie sikania dzieci gdzie
popadnie (ale dla mnie krzaki w kącie podwórka, gdzie dzieci się nie bawią, nie
podpadają pod kategorię "gdzie popadnie" )).
Problemem były dla mnie kwestie techniczne, czyli - w takim przypadku (chodzi mi
o powrót do domu) - kwestia wejścia na 4 piętro z podwójnym wózkiem i dwójką
dzieci, z których jedno nie chodzi, bo - jak głosił napis na ścianie w toalecie
- nietrudno dobiec, trudno donieść
> Moze gdy dziecko wie, ze nie ma mozliwosci wysikania sie na
> miejscu i gdy parokrotnie sie zsiusia, to szybciej sie nauczy, ze musi
> informowac wczesniej? Nie wiem.
Niekoniecznie. Niedawno nie miałam możliwości "odsikania" Młodego, trzymał
kilkanaście minut, ale i tak konkretnie popuścił w spodnie. Droga z placu zabaw
do mnie do domu zajmuje średnio 15 minut.
W ogóle, nieco mnie śmieszy ten wątek , a zwłaszcza niektóre teorie zeń wzięte
Pozdrawiam
M.
Zobacz wicej postw
Temat: Dziurawy squid?
Tomasz <orzeszkoOrzech <tomaszorz@poczta.onet.plwrote: Tomasz =?ISO-8859-2?Q?K=B3oczko?= <kloc@rudy.mif.pg.gda.plwrote:
| "<orzeszko" <tomaszorz@poczta.onet.plwrote: | Witam! [ciach] tego go?cia? | Piersi opadaj? .. drudzy te? : | 8080 to port u?ywany przez proxy. | 25 to port nie port us"ugi o nazwie spam tylko us"ugi o nazwue SMTP. | Na jakiej podstawie stwierdzxzasz ?e wogole dosz"o do jakeigo? naruszenai | integralno?ci systemu ? | Czy masz wy"aczony w SMTP serwerze open relayin ? | Wogóle czy od momentukiedy zainstalowa"e? Linuxa czytujesz od czasu jakie? | kawa"eki dokumentacji, przegl?dasz logi czy swoje opinie ferujesz na postwie | pogody danego dnia ? | kloczek dzieki za wylewna informacje... tak zainstalowalem linuxa i to nieraz. I to jako serwer. Co do SMTP - ten serwer sluzy mi za ROUTER wiec nie instalowalem na nim ani sendmaila ani innych podobnych rzeczy. Po drugie: celem testow odlaczam tego kompa od sieci i zostawiam tylko podlaczonego do internetu WIEC NIKT INNY W TYM CZASIE Z NIEGO NIE KORZYSTA!!! Poradzilem sobie juz z tym sam wycinajac w firewallu cala podsiec tego 'gostka'.
Z czym sobie pordziłeś ? i w jaki sposób ? Wybacz ale kompletnie nie rozumiem. Piszesz że nic nie nasłuchuje u Cibie na porcie 25 i jednocześnie poszesz że ten port wyciałeś. Po co ? Po co filtrować coś czeg nic nie bedzie w stanie i tak odebrać ? Równie dobrze mógłbyć napisać na ścianie "zakaz wjazdu" tak jaknby nie było tam ściany tylko brama. Co do portow, moj kochany, wiem co to za port 8080, ale jak facet laczy sie ze swojego adresu na porcie 39889 na moj port 8080 (podkreslam: serwer odciety jest od sieci wewnetrznej - zostaje tylko internet) to chyba troche dziwne no nie? A w squidzie mam ustawione, ze korzystac moga tylko adresy 192.168.1.0...
Kontrol kłeszczyn: czy squid nasłuchuje tylko na interfejsie sieci wewnętrznej ?
Co do logow: tak przegladam je, ale jak moze sie domyslisz (albo nie, nie wiem) czasami jak taki 'haker' sie wlamuje to chyba po sobie sprzata?
Co to znaczy włamuje się ? Masz na myśli takei sceny z filmów ? Czy masz może na myśli to że używasz (nadal i nei wiedzieć czemu) aplikacji które maja znane błedy i w związku z tym sam się prosisz o kłopoty ?
Czy to czasami nie wyglada tak, ze logi sa puste, co?
Szczególnie jak wczesniej obróci je logrotate .. owszem.
A co do tego 'gostka' to wlasnie 'wylowilem' go z loga squida, a dokladnie z access.log. Tam byl jego adres, oraz adresy spamowanych serwerow.
Co wyłowiłeś ?? Co ma wspónego squid który jest FTP/HTTP proxy z SMTP ? :
Dziwnie czasami w squidzie wyglada wpis z adresem ms1.hotmail.com:25...
Rzeczywiśxie dzine ..
# head -3 /var/log/squid/access.log 1034463767.374 479 62.181.182.10 TCP_MISS/200 12734 GET http://www.interia.pl/ - DIRECT/217.74.65.69 text/html 1034463767.533 73 62.181.182.10 TCP_MISS/200 1877 GET http://moon.interia.pl/adserver/Moon? - DIRECT/217.74.65.25 text/html 1034463767.646 39 62.181.182.10 TCP_HIT/200 13263 GET http://adsv.interia.pl/1723_b_barman.gif - NONE/- image/gif Jesteś pewien że przeglądasz logi squida ? Nie ma tu nic w stylu <host.name:<nr. Co do spamu: otrzymalem przykry mail z instytucji w USA, ktora zostala zarzucona spamem z mojego serwera: czy mam sadzic, ze sobie robia jaja?
No i .. ? Co to ma wspólnego ze squidem ? Co to ma wspólnego z rzekomym włamaniem ? Może inaczje .. żebyś mógł otrzymać od listonosza przesyłkę z dowolnego miejsca na Ziemi wcale nikt nie musi sie włamywać do Twojego domu. Wystarczy że na kopercie wpisze odpowidni adres .. To że ktoś Ci napisze, że możesz otrzymać spadek od "krewnego" który zginał w Kongo w wysokości 0.5 mln $ .. tylko musisz wpłacić 1500$ na opłacnie prawnik i czy w tego typu bajki uwierzysdsz to już Twoja sprawa.
Nie wiem jaki masz cel w wyzywaniu sie na innych - masz jakies problemy emocjonalne idz do kosciola albo do psychiatry. Ja pisze na grupe oczekujac jakichs rozwiazan a nie czytac Twoje wytryski elokwencji.
Nie mam żadnego. Próbuję dojść o czym wogóle piszesz. Na razie jest to tak haotyczne i tak mocno pozbwione sensu że zapewne postrzegasz wszelkie uwagi mające ustalić konkretne fakty jako próbę wyżywania się na Tobie.
kloczek
Zobacz wicej postw
Temat: Kontrakt - za frazę otwierająco-zamykającą dziękuję pożyczkodawcy ;)
Telik wrote:
"szota" napisał: | Kontrakt | Anielskie skrzydła pocierają się lekko | Tuż nad głową, której niewiele już trzeba. | W chochlach pierwaka proces poszlakowy grucha? | Nie. Ba, żeby kalkulował księgowy nieba mantysę | To (jednak) obciach (banie tłuką w kotły nieba). | Cie, kurwa, Ferdynand chucha mi do ucha | I rzyga, i pierdoli, że policzymy się z Mekką, | Że Fatima na skrzydłach diatonizuje Matisse'a. [...] Czytam, jak zwykle z uwagą. Ale uwaga rozprasza się gdzieś między wersami (gdzieś między "rzygami" a "ekspiacją") - jakbyś nie chciał, abym "ja" ten wiersz "przeczytał". Albo inaczej - aby dojście do sedna zdrowo "mnie" zmęczyło. Bo słowa tu nie zawsze we własne odcienie ubrane - nie razi więc "pojebane", "kurwa", a "prezes-skurwysyn", mimo że przerzucony, brzmi jak prezes Kowalski; z drugiej strony "ćwierćkoherentne deliberacje" - nawet w ćwierci koherentne nie są. Staję naprzeciw tworu z niby-cegieł zbudowanego, w którym zaprzątają uwagę drobniuteńkie szczególiki: gustowny gzymsik, śmierdząca klatka schodowa, napuszony portalik, wybita szyba w oknie imitująca coś_naprawdę_ważnego, wyrwany włącznik elektryczny ze ściany i przewody sprawiające wrażenie, jakby za chwilę miały "zaiskrzyć", wydrapany napis na ścianie w stylu tych niby_wulgarnych: "co się kurwa gapisz, ściany nie widziałeś?", a jednak zatrzymujących. A ja chcę na trzecie piętro pod numer 71!!! Pozdrawiam, Telik.
Super! Super! bełgocze cieć, chwiejnie probując utrzymać się na nogach gdzieś na półpiętrze. Lewą reką podparty o parapet, prawą wymachuje w powietrzu jakby w ciemności szukał kontaktu. Probuję się prześliznąć obok, lecz jego ręka robi nagły nieobliczalny zwrot i łapie mnie za ramię. Czuję ból, żelazny uścisk przybliża nasze twarze, moją i jego, jego z krwią podbiegłymi oczami, bokserskim nosem i swierzą blizna na policzku. Smród półstrawionego alkoholu gdzieś z głębi jego żołądka obmywa moją twarz, mam wrazenie, jakby jego oddech był folią, naelektryzowaną lepką folią. "Telik! Telik! nie idź tam" mówi cieć calkiem przytomnie "tam cię upierdolą, zarżną, słowo daję Telik nie idź tam" W życiu go nie widziałem. Automatyczna wyszukiwarka gdzieś głeboko w zwojach mojego mózgu porównuje obrazek po obrazku, twarze wszystkich mniej i bardziej znanych mi ludzi z twarza ciecia, przechodzi do tych przypadkowo spotkanych, tych znanych tylko ze zdjeć, abstrachuje twarze z przeszlosci, koryguje nos, wymazuje bliznę. Ding! gotowe, wynik zero, wzór nieznany. "Znam pana? Znamy się" - pytam grzecznie. Lecz uścisk już nie boli, a cieć patrzy przeze mnie w dal "spierdalaj złodzieju, co, okraść chciłeś, co.." ręka ciecia puszcza moje ramie i próbuje uderzyc. źle obliczony cios wyprowadza cialo z równowagi i cieć upada jak długi w gęstą zielo-żółtą kałuże na podlodze. "Trzecie pietro numer 71" - próbuje nie myslec o cieciu, "Trzecie pietro numer 71" "Daj pan zlotowke" slasze po kilku stopniach, jeszcze dwa i te dwa i 65, 67, 69, jest. że też ten gabinet musi być w bloku. I to w takim bloku. Dzwonek do dzwi. Jeszcze chwila, chwileczka. Drrrrr. Pyk. No, nareszcie w jasnym pachnącym pomieszczeniu. "Dzien dobry, ja do Dr.Kostuszki na 15-satą". pozdrawiam serdecznie bogdan.p
Zobacz wicej postw
Temat: okiem outsidera
Jestem na liście zaledwie od paru dni
MN - dzięki mnie tak zgrabnie zainaugurowałeś, niejako "z marszu"; jestem Twoim wprowadzającym... Nie wiadomo, kiedy byś sie przełamał... i od razu zaskoczenie. Nowa, wspaniała, przeurocza definicja rzeki. Koryto i ciecz, czy ktoś byłby w stanie wyrazić to prościej ?
MN - nie była to definicja rzeki, ale "na gorąco" próba ustalenia "co to jest rzeka"; jedynie na użytek dalszej dyskusji... Zresztą nikt ze stałych Dyskutantów zbytnio jej nie podważał... Ale zaraz jak
czarne chmury nasuwają się wątpliwości / jak się okazuje nie tylko moje/ co z rzekami okresowo wysychającymi?
MN - a statek, który zatonie? Jest statkiem? Chyba nie - leży sobie na dnie pod nazwą "wrak". Można go wydobyć i odremontować. Będzie pływać dalej jako "statek"... Odpowiedź rzuca po prostu na kolana: nie ma cieczy, nie ma rzeki. No tak to oczywiste, ale znowu przychodza glupie myśli. A taki Kanal Panamski na przykład.
MN - gdyby uznać, że kanał nie ma koryta, to sprawa byłaby prosta - kanał nie byłby rozpatrywany jako rzeka. Rozumiem, że chcesz, by kanał miał koryto, co spowodowałoby uznanie podanej "definicji" za błędną. Ja jednak nie uzurpowałem sobie prawa do napisania definicji... Ponadto, jest różnica pomięzy kanałem "rzecznym" i "morskim", gdyż pierwszy można uznać za sztuczną rzekę, zaś drugi za przesmyk. Ale nie chciałbym ciągnąć tej dyskusji w 8, gdyż nie to jest meritum sprawy... Są ważniejsze sprawy - czy Pluton jest planetą? czym różni się jezioro od oceanu? Zresztą, spróbuj napisać krótką definicję rzeki, a ja spróbuję ją obalić odstępstwami. Zamienimy się rolami? Jest koryto i ciecz, znaczy się rzeka ale tam są jeszcze śluzy a wiec kanał, ale gdyby ich nie bylo to co wtedy ? Rzeka, oczywiście rzeka. A co rzekami , ktore lód zima skuł aż do dna ? Na mapach ciągle ciagłe niebieskie linie ale czy mapom można wierzyć ? Czy to jeszcze rzeki ?
MN - oczywiście, że rzeki; wszak ciecz, choć zastygła, istnieje...Mnie nie wierz, ale mapom spróbuj!
Wątpiący grendel
MN - skoro tak lubisz logiczne zabawy, to coś z wodą i ze Słownika Kopalińskiego - co to jest akwarium? "akwarium - zbiornik ze szkła a. o szklanej ścianie". Proszę napisać, czy jest to zdanie prawdziwe... MN - Mirnal
Zobacz wicej postw
Temat: gdzie jeszcze stacje z niemieckimi napisami?
"Andrzej M" <anastazewousu@o2.plwrote in news:fuba23$1ml$1@atena.e-wro.net: | Niemiaszki ograniczaja slowianskie nazewnictwo na Luzycach. Nie widze | powodów zeby sie cieszyc jak wylaza stare nazwy. To wynik zaniedban | wlascicieli którym nie chce sie pomalowac lub otynkowac swoich | posesji. Czy chcialbys, by we Lwowie na stacji "wylazil spod farby" napis po polsku, czy tez zalecilbys tamtejszym zamalowanie go, a moze nawet skucie, by przypadkiem w przyszlosci sie nie pojawil?
Nigdy nie byłem we Lwowie, czy wyłazi tam spod farby napis po polsku? Boisz sie, ze znow sie granica przesunie i chcesz utrudnic przyszlym mieszczanom odtworzenie historii niemieckosci miasta?
Czemu narzeka sie na zniszczenie cmentarza Orlat Lwowskich? Oni na tej samej zasadzie, zniszczyc, by nie bylo widac ze Lwow byl polski...
Czym innym jest cmentarz, czym innym stary napis na ścianie. W Polsce jakoś nie słychać głosów żądających zmiany granic mimo tego, że po drugiej wojnie Polska więcej straciła terytorialnie niz zyskała, a w Niemczech co jakiś czas różne grupy żądają rewizji wchodniej granicy Niemiec.
Czy chcialbys, zeby gdzies przy drodze w Polsce byl sobie standardowy slupek milowy, taki rzymski, z napisem po lacinie i "milazem" do Rzymu? Rozumiem, ze nie - bo jesli chcialbys, to Twoje checi sa niespojne. Rzymianie podbili Polske,
Naprawdę? Oj chyba próbujesz stworzyć nową historię. a tereny nasze zachodnie byly znacznie dluzej niemieckie (germanskie) niz polskie (slowianskie).
A wcześniej? Czyje wcześniej były Wrocław, Poznań, Szczecin, Olsztyn, Ełk?
To ze Stalin okazal sie hojny, i dal nam te ziemie (z cudzego), to przeciez nic nie znaczy...
To że Niemcy zabrali wcześniej te ziemie Słowianom, Prusom, Jaćwingom to przecież też nic nie znaczy. A dlaczego Stalin dał a Churchill i Roosevelt nie byli temu przeciwni? A dlaczego ten wredny Stalin zabrał te ziemie tym dobrym, wspaniałym Niemcom? No dlaczego?
Te miasta byly niemieckie, i zaprzeczanie temu jest klamstwem.
A wcześniej? Czyje wcześniej były ziemie dawnych Prus wschodnich? Czyje wcześniej było Pomorze, Wielkopolska? Zreszta w wiekszosci miast w Polsce obowiazywalo przez dlugie wieki prawo niemieckie, mimo ze miasta byly Polskie.
No i cóż z tego? Skoro było to dobre prawo to dlaczego nie mogło obowiązywać w polskich miastach? Obecnie w większości państw europejskich wprowadza się prawo unijne, czy to znaczy że Polska, Niemcy czy Francja przestaną być Polską, Niemcami czy Francją?
Troche dystansu...
No właśnie. Różne upiory przeszłości wyłażą po latach. Niemieckie napisy, rosyjskie napisy, żydowskie napisy, a także polskie napisy sławiące jedyny słuszny ustrój. Ale jak napisał Andrzej M: | "Nie widze | powodów żeby sie cieszyć jak wyłażą stare nazwy. To wynik zaniedban | wlascicieli którym nie chce sie pomalowac lub otynkowac swoich | posesji. "
AB
Zobacz wicej postw
Temat: Żałosne wypociny CIA
| Poczytaj następne | http://analizyrynkowe.cal.pl/articles.php?article_id=511
| a jakieś *wiarygodne* źródła podasz? | A czytałeś to do czego podałem link? A widziałeś cytaty z gazet i | czasopism? czytałem. Post jakiegoś Kazika na forum, którego admin nawet nie potrafi skonfigurować. Równie dobrze możesz napisać na ścianie w kiblu DUPA. Tylko co z tego wynika?
Czy to co piszesz lub cytujesz mam traktować jak ten napis na ścianie? Wygląda na to, ze nie czytałeś tego do czego podałem link. Zatem powtórzę fragmenty: (...)Przesyłam przetłumaczone przeze mnie fragmenty kilku artykułów na temat sprzedaży budynków WTC. Wszędzie w nich się mówi o tym, że właścicielem wież był Port Authority of New York and New Jersey (Kierownictwo Portu Nowy Jork i New Jersey). Nie mówi się tu, że budynki zostały sprzedane przez braci Rockefellerów. Prawdziwi właściciele - Rockefellerowie - ukrywają się za fasadą instytucji publicznej, podobnie jak prywatni właściciele banku Federal Reserve. WTC był w 1970 r. wypieszczonym projektem Davida Rockefellera, który chciał rewitalizować Dolny Manhattan i nieprzypadkowo dwie wieże były nazwane pierwszymi imionami Rockefellerów: David i Nelson. Port Authority i kryjący się za nim Rockefellerowie sprzedali więc po 30 latach budynki, których koszt budowy wynosił l miliard dolarów, za 3,2 miliarda. Transakcja, którą rozpoczęto na rok przed atakiem na WTC, została zamknięta dwa miesiące przed samym atakiem. Pierwszy z artykułów ukazał się w "Toronto Star" na drugi dzień po ataku: Tony Wong Brookfield szczęśliwym przegranym "bliźniaków" ("twin towers") "Toronto Star", 12 września 2001 r. (...)Prasę amerykańską (nie wszystką) oraz kanadyjską i zachodnią obiegła wiadomość z połowy kwietnia 2002 roku o tym, że członkini Izby Reprezentantów USA Cynthia McKinney z Partii Demokratycznej, publicznie oskarżyła prezydenta Busha "43", iż wiedział o przygotowaniach do ataku terrorystycznego na USA źli września - ale nie uczynił dosłownie nic, by mu przeszkodzić.Zdaniem pani McKinney, administracja Busha skorzystała na wojnie z terroryzmem. (...)Aneks I CHRONOLOGIA WYDARZEŃ PROWADZĄCYCH DO TERRORU PRZED I PO 11 WRZEŚNIA Michael C. Ruppert (wydawca biuletynu "From The Wildrness" - www.copvcia.com) Poniższy, niestety niekompletny przegląd chronologiczny podający najistotniejsze wydarzenia, jakie miały miejsce przed i po samobójczym ataku 11 września 2001 roku, o który obwiniano Osamę bin Ladena, dowodzi, że CIA wiedziała o nim i jednocześnie wskazuje, że rząd Stanów Zjednoczonych ma swój udział w tym kryminalnym wydarzeniu. Dowodzi również, że przyczyny wydarzeń, do których doszło po 11 września, mają niewiele wspólnego z terrorystycznymi atakami. *************************** Resztę poczytaj tam dokąd dałem link!
Zobacz wicej postw
Strona 3 z 4 • Znalelimy 327 postw • 1, 2, 3, 4
|
|