Czemu go krytykujesz??? Człowiek chce dobrze - chce uchonorować Najwiekszego
Człowieka Na Ziemi - i spotyka sie z taką opinią. Może jesteś niewierzący -
nie wiem, ale to nie usprawiedliwia twojego braku szacunku dla osoby Jana
Pawła II. Zastanów sie nad sobą chłopie.


Jest takie przysłowie: "Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane".
Wszyscy wszędzie chcą na siłę H(!)onorować Papieża, często w miejscach
do tego całkiem nieodpowiednich - uważasz za stosowne napisać na ścianie
w kiblu "Totus Tuus"? Podobnie jest z tą grupą - z samej jej definicji
siedzą tu ludzie, którzy, chcąc nie chcąc, stoją na bakier z
przykazaniami, więc usilne próby upamiętniania tutaj imienia JP2 są
mocno koślawe.
Jak można wywnioskować z podpisu, faktycznie jestem niewierzący, ale to
nie ma związku. Podobnie jest z szacunkiem - gdzie wykoncypowałeś ten
jego brak? Nie zgadzałem się z poglądami Jana Pawła 2, ale zdecydowanie
wielkim człowiekiem był i do głowy by mi nie przyszło, żeby okazywać
brak szacunku.
Zacznij używać mózgu i czytać ze zrozumieniem, a nie reagować
instynktownie niechęcią na odmienne poglądy.

a r t y s t y c z n e   w r a z e n i e   ???
a co to jest?


To coś pod skórą, wypuszczające małe sączki wgłąb. Takie, kiedy się
czuje, że powiedzmy obraz jest czymś więcej niż tylko przypadkowym
układem plam. Nawet jeśli się nie rozumie - chodzi mi o samo wrażenie.
W szpiku kostnym muszą być jakieś receptory zmysłowe, których ludzie
jeszcze nie odkryli ;|

Niestety z Lochów kojarzę tylko napis na ścianie. Coś mi się stało w
pamięć długotrwałą chyba, bo nie pamiętam nic sprzed 15 roku życia.

                        http://www.sapkowski.pl/article.php?sid=23

Zaciekawiło mnie właśnie to Gwenllech... Czy to jakaś nazwa rezerwatu?
Skąd się to wzięło. Jedyna wzmianka którą pamiętam o elfach i
rezerwatach była w okruchu lodu jak Geral chodził po mieście i wszystko
go denerwowało ;) miedzy innymi napis na ścianie "elfy do rezerwatu" ale
skąd autor artykułu wziął to Gwenllech?

Adam

Zaciekawiło mnie właśnie to Gwenllech... Czy to jakaś nazwa rezerwatu?


Jeżeli dobrze pamiętam, ( a raczej tak jest :) ) to   Gwenllech jest
poprostu rzeką gdzieś w pobliżu Kaer Morhen. Może autorowi chodziło o dolinę
rzeki lub jej ujście??

Skąd się to wzięło. Jedyna wzmianka którą pamiętam o elfach i
rezerwatach była w okruchu lodu jak Geral chodził po mieście i wszystko
go denerwowało ;) miedzy innymi napis na ścianie "elfy do rezerwatu" ale
skąd autor artykułu wziął to Gwenllech?


Z sagi? ;P

Adam


Szarlih

| A czy czasami nie jest tak, że przed wymianą dancyh szyfrowanych pomiędzy
| na przykład dwoma komputerami wymieniają one między sobą najpierw klucze
| publiczne.

Nie sadze :) Klucz publiczny powinien byc 'wypisany sprayem na kazdej
scianie',
czyli dostepny z roznych miejsc, w tym z miejsc zaufanych.
I powinien byc zdobywany przez odbiorce, a nie wciskany przez nadawce.

Wyobraz sobie, ze przesylasz do banku jakis klucz publiczny
z komentarzem 'Oto moj klucz. Jan Kowalski.'.
A za chwile polecenie przelewu dajace sie rozszyfrowac dopiero
co podeslanym kluczem.


A jakim cudem można dane rozszyfrować kluczem publicznym. On służy tylko
do szyfrowania. To klucz prywatny rozszyfrowuje. A klucz publiczny można
nawet napisać na ścianie. Jak chcesz to mogę ci mój przysłać a później
dam ci plik z napisem zaszyfrowany też nim. Jak mi powiesz co było tam
napisane daje ci 50 zł.

To bank powinien zdobyc klucz publiczny, upewniajac sie jakos
co do jego autentycznosci.

pozdrawiam
pluton


--
        AdelA
        Mail PRIV na mojej WWW
        www.adela.pl

A jakim cudem można dane rozszyfrować kluczem publicznym.


Tego to dokladnie nie wiem. Ale slyszalem, ze ten cud nazywa sie matematyka.

On służy tylko do szyfrowania.


Niektorym ludziom i instytucjom sluzy takze do odszyfrowania.
Np. bankom: jezeli bank odszyfruje polecenie moim kluczem
publicznym, to ma gwarancje, ze ja jestem nadawca polecenia.
Takze moim kolegom: jezeli odszyfruja moj mail moim kluczem
publicznym, to wiedza, ze to na pewno ja im nabluzgalem.

To klucz prywatny rozszyfrowuje.


Niewatpliwie jest to jedna z jego (dwóch) funkcji.

A klucz publiczny można nawet napisać na ścianie.


Nawet trzeba. Pisalem o tym obszernie w tym watku.

Jak chcesz to mogę ci mój przysłać a później dam ci plik z napisem
zaszyfrowany też nim. Jak mi powiesz co było tam napisane daje ci 50 zł.


Tego sie nie da zrobic. Odszyfrowac wiadomosc zakodowana kluczem
publicznym moze tylko posiadacz klucza prywatnego z tej samej pary.
Dlatego kazdy moze przyslac Ci wiadomosc, ktora tylko Ty odczytasz.

pozdrawiam
pluton

| To klucz prywatny rozszyfrowuje.

Niewatpliwie jest to jedna z jego (dwóch) funkcji.

| A klucz publiczny można nawet napisać na ścianie.


Czy jest jakaś matematyczna różnica między tymi dwoma kluczami? Czy to
są po prostu DWA klucze o identycznych właściwościach, tylko to MY
nazywamy jeden prywatnym, a drugi publicznym?

Co dziwne? :) Po prostu - sprzet padnie "to sie kupi nowy", nie? :)
Powinien to napisac na scianie "sprzet zwykle pada w wyniku
niewlasciwego uzytkowania" or sth ;)))))

| podejrzenie, że na komputerze będzie instalowany jakiś
| korporacyjny XP Prof.

I co masz wz. z tym jakiś problem? Co ciebie to obchodzi?


A co mnie obchodzi że ktoś ukradł sąsiadowi kołpaki z kół?
Albo wymalował sprayem napis na ścianie? Dokładnie tyle samo.
Nie mam zamiaru przymykać oczu tylko dlatego że *mnie* sprawa
bezpośrednio nie dotyczy.

A co mnie obchodzi że ktoś ukradł sąsiadowi kołpaki z kół?


Nie widzę analogii. Zmień płytę.

Albo wymalował sprayem napis na ścianie? Dokładnie tyle samo.
Nie mam zamiaru przymykać oczu tylko dlatego że *mnie* sprawa
bezpośrednio nie dotyczy.


NTG.
Po drugie pisz już donos ORMOwcu.

Radosław Sokół pisze:

| A co mnie obchodzi że ktoś ukradł sąsiadowi kołpaki z kół?

Nie widzę analogii. Zmień płytę.

| Albo wymalował sprayem napis na ścianie? Dokładnie tyle samo.
| Nie mam zamiaru przymykać oczu tylko dlatego że *mnie* sprawa
| bezpośrednio nie dotyczy.

NTG.
Po drugie pisz już donos ORMOwcu.


 A kto to jest ORMOwiec?

Radosław Sokół wrote:
Wojtas pisze:
| podejrzenie, że na komputerze będzie instalowany jakiś
| korporacyjny XP Prof.

| I co masz wz. z tym jakiś problem? Co ciebie to obchodzi?

A co mnie obchodzi że ktoś ukradł sąsiadowi kołpaki z kół?
Albo wymalował sprayem napis na ścianie? Dokładnie tyle samo.


  Nie bądź bardziej papieski od papieża... gdyby MS pilnował przestrzegania
licencji począwszy od Windows 3.0 już by pewnie nie istniał ...
Napisz, że kupiłeś sobie kiedyś do domu DOS'a a potem Windows 3.0 a potem
upgrade do Windows 3.1 :)

Nie mam zamiaru przymykać oczu tylko dlatego że *mnie* sprawa
bezpośrednio nie dotyczy.


  Gdzie zgłaszasz znajomych posiadających nielegalny system MS Windows - po
prostu dzwonisz na Policjię czy gdzieś indziej? I ilu już takich zgłosiłeś?
Dostałeś jakiś medal za to chwalebne działanie?

Radosław Sokół wrote:
| Wojtas pisze:
| podejrzenie, że na komputerze będzie instalowany jakiś
| korporacyjny XP Prof.

| I co masz wz. z tym jakiś problem? Co ciebie to obchodzi?

| A co mnie obchodzi że ktoś ukradł sąsiadowi kołpaki z kół?
| Albo wymalował sprayem napis na ścianie? Dokładnie tyle samo.

 Nie bądź bardziej papieski od papieża... gdyby MS pilnował
przestrzegania licencji począwszy od Windows 3.0 już by pewnie nie
istniał ...
Napisz, że kupiłeś sobie kiedyś do domu DOS'a a potem Windows 3.0 a
potem upgrade do Windows 3.1 :)


No właśnie. Nikt święty nie jest. Pamiętam jak właściciele największej
firmy komputerowej obecnie w WLKP (nie wymieniam nazwy ale każdy wie o
jaka firmę chodzi) kiedyś na giełdzie komputerowej na ul. Matejki
sprzedawali oprócz sprzętu także oprogramowanie typu WIN95, MS office97
itp. Mieli nawet za to kolegium, lub sprawę w sądzie, ale z powodu
niskiej szkodliwości społecznej czynu itp. itd. Pozwoliło im to wtedy
tak się finansowo wybić, ze teraz mogą być dystrybutorami m.in.
legalnego oprogramowania i zajmować stanowisko obrońców prawa i
legalizmu. :D
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
btw: jakby mi za to dobrze płacił Bill G. to tez bym  wojował na newsach
z potencjalnymi "piratami" ;)

Wojtas wrote:
Radosław Sokół pisze:

| A co mnie obchodzi że ktoś ukradł sąsiadowi kołpaki z kół?

Nie widzę analogii. Zmień płytę.


To rusz głową, wierzę, że zrozumiesz myśl Radosława.

| Albo wymalował sprayem napis na ścianie? Dokładnie tyle samo.
| Nie mam zamiaru przymykać oczu tylko dlatego że *mnie* sprawa
| bezpośrednio nie dotyczy.

NTG.
Po drugie pisz już donos ORMOwcu.


Jak ktoś nie lubi podkradania to odrazu ORMOwiec i donosiciel. Dość
popularne w Polsce podejście, niestety.

G

:-) e.


czesc ellu
kiedyś mieszkałam na Sadach Zoliborskich
w takim niezbyt świeżym bloku
i jeżdżac windą kilka razy dziennie
byłam narażona na czytanie/patrzenie na napis na ścianie
który niczym modlitwa wrył mi się w mózg
- czapka na uszy gwarancją sojuszy -
i po dzień dzisiejszy nic z niego nie rozumiem
choc,co wchodze do jakiejs windy - to ta czapka mi sie przypomina
a.

wilczysko napisał(a) w wiadomości: <3C56A4EA.2070@core.pl...

ostatniej nocy

strzelisty stateczek Viollet le Duc'a
portale tympanony archiwolty
szmery śmiechy gwizdy
tłumy podglądaczy

nasz gospodarz liczy sztukę za sztuką
schowani zatracamy wszelką miarę
mene tekel fares
trzeszczą rzędy ławek

dochodzimy w zgiełku bębnów i rogów
niesionym pełną nawą szału skrajem
źrenic więżąc skrzenie
słonej łuski powiek

bukszpryt zwiastuje ciszę oka
ranne światło tłucze się w witrażach

w.


architektonicznie (można tak mówić?;) budujesz niepokój,
może i pięknie, ale dlaczego trzeszczą ławki (katedry?),
proroczo i biblijnie ważysz, kto okaże się zbyt lekkim,
napis na ścianie zatarty, sztuki złota i dlaczego czuję zakłamanie.
zapach skóry niewolnika.

nie dajesz łatwo żyć;)

ELMO

Artur Turski wrote:

architektonicznie (można tak mówić?;) budujesz niepokój,
może i pięknie, ale dlaczego trzeszczą ławki (katedry?),
proroczo i biblijnie ważysz, kto okaże się zbyt lekkim,
napis na ścianie zatarty, sztuki złota i dlaczego czuję zakłamanie.
zapach skóry niewolnika.

nie dajesz łatwo żyć;)

ELMO


Niesamowity komentarz. Dla mnie (z roznych powodow) jest on wierszem.
Troche go zmienie, pozwolisz.

architektonicznie budujesz pokoj
moze i pieknie
ale dlaczego trzeszczcza lawki katedry
proroczo i biblijnie wazysz
kto okaze sie zbyt lekkim
napis na scianie zatarty
sztuki zlota
dlaczego czuje zaklamanie
               zapach skory niewolnika

Jak to jest? Jak to moze byc? Przeciez to komentarz,
czy nie?

bogdan.p

NAPISY

Napisy głoszące miłość patrzą na nasze siwe włosy.
Nie uśmiechają się.
Nie marszczą bogobojnego nosa.
Czarna farba woła o bezwarunkowe pożądanie.
Piosenka miłości nucona przez fałszywą nutę,
niebezpiecznie dźwięczy.
Napisy na ścianie nie są piękne.
Nie napisane złotą farbą.
Krzywe litery nie przypominają biblijnego pisma.
Przykazanie nie jest już odzwierciedleniem nieba.
Nauczony patrzenia na zielone korony drzew,
nie zwraca uwagi na kwitnące przebiśniegi.
Świat pomylił kierunki.
Nie ma już ciepłego lata.
Jaskółki latają nisko nad ziemią.
Deszczu nie było od miliona lat.

"kjach1" <kja@wp.plw wiadomości

NAPISY

Napisy głoszące miłość patrzą na nasze siwe włosy.
Nie uśmiechają się.
Nie marszczą bogobojnego nosa.
Czarna farba woła o bezwarunkowe pożądanie.
Piosenka miłości nucona przez fałszywą nutę,
niebezpiecznie dźwięczy.
Napisy na ścianie nie są piękne.
Nie napisane złotą farbą.
Krzywe litery nie przypominają biblijnego pisma.
Przykazanie nie jest już odzwierciedleniem nieba.
Nauczony patrzenia na zielone korony drzew,
nie zwraca uwagi na kwitnące przebiśniegi.
Świat pomylił kierunki.
Nie ma już ciepłego lata.
Jaskółki latają nisko nad ziemią.
Deszczu nie było od miliona lat.


bez krytyki,
rzeknę tylko, ze msz obiecujące
(zwłaszcza w kontekście wcześniejszych i wcześniejszych 'komentarzy' ;)

a.

Mam do Panstwa pytanie: czy ktos z Was móglby polecic mi filmy w
których pojawia sie motyw tlumacza (za wyjatkiem dobrze nam
wszystkim znanej "Tlumaczki") ??? Bede wdzieczna za wszelkie
podpowiedzi jak moge do takich filmów dotrzec.

Po czesci "Stargate", bohater jest  egiptologiem i rozszyfrowuje
hieroglify
na "gwiezdnych wrotach"


Eeee, jesli tak, to ja polecam scene z odczytywaniem napisu na scianie w
"Monty Python and the Holy Grail", to z zamkiem Aaaaaaargh ;-)

Pozdrawiam,
Rajmund

racja, to byl skrot myslowy :o)

a kontynuujac watek - wpadke miala tez kinowa wersja "5-go elementu" (i nie
chodzi tu o tytul): w pierwszej scenie napis na scianie "stay clear" pod
dwoma zoltymi kolami przetlumaczono na cos w stylu "pozbadz sie nalogow" -
pewnie dlatego ze siadzial pod nim willis pajacy papierosa...

pozniejsza scena wyjasnila, ze chodzlilo oczywiscie o "rece i nogi tak zebym
je widzial", na co tlumacz powinien sie cofnac i poprawic gafe.. z
doswiadczenia wiem ze spojnosc logiczna odleglych wyrazen to klopotliwa
sprawa... :o))

raad

-
-Powinien się przyjrzeć jakości, a jakże, ale nie dubbingu.
-Wersja lektorska
-to nie dubbing! (ang. voice-over, pl. pot. - szeptanka)
-Polsat, o ile wiem,
-nie dubbinguje niczego.
-
-Pozdr.
-
-
-

Amarot wrote:

Post Martiny o American Psycho przypomnial mi, ze
w AP wprost genialne sa wszelkie komentarze Bale'a
na temat muzyki. Chichotalem, gdy gosc rozwodzil sie
nad niuansami kariery Whitney Houston czy analizowal
Phila Collinsa.


One sa wziete zywcem z ksiazki. Slowo w slowo. W ogole wiekszosc scen w
filmie to bardzo dokladne odtworzenia scen ksiazkowych - bardzo mnie
ucieszyl napis na scianie na koncu "This is niot an exit", bo tak sie
wlasnie ksiazka konczy.

Czy zdarza sie, ze umieszczona w filmie piosenka chodzi
za wami przez tygodnie po projekcji? Dla mnie takie rzeczy,
jak Por que te vas (Nakarmic kruki) czy Lie down child (Gra
w serca) staly sie wielbionymi przebojami wlasnie po tym,
jak je uslyszalem w filmach. Jakie filmowe piosenki lubicie? :)


Jasne. Chociaz czesto bywa ta, ze ta piosenka juz sobie gdzies tam
egzystowala, a dopiero po obejrzeniu filmu zaczela budzic stosowne
skojarzenia.

Za mna np do tej pory laza "Face to face" Siouxie and the Banshees
(Batman Returns), "It can't rain all the time" Jane Siberry (Kruk), "The
dark side of time" Serry (Nikita), a moim absolutnie ulubionym
wykorzystaniem znanej piosenki w filmie pozostaja "Don't fear the
Reaper" Blue Oyster Cult (Bastion) i "Girl, you'll be a woman soon"
Neila Diamonda w wykonaniu Urge Overkill (Pulp Fiction).

Paula

--
Rav  

Student Lulek pcha sie pod lapy klientowi, ktory to z rozpaczy moze
studenta chromolnac tak, ze az ten dany sie skicha.

Tom K. napisał(a) w wiadomości: ...

Proponuje wymiane hasełek z ubikacji szkolnych np:

"Człowiek rodzi się madry, dopiero póżniej idzie do szkoły"

"Szkoła zabija Twoje myśli"

"Nie taki diabeł straszny jak nauczyciel"

"Diabeł nie śpi z byle kim"

Pozdrawiam
Tom


"zadamy dostepu do szkolnych akt"

"kibel szkolny  to nie raj nie wal konia tylko straj"

"mam was wszystkich w d........         KON "

napis na scianie nad sedesem  POPATRZ W LEWO
na lewej scianie                           POPATRZ W PRAWO
na prawej           JAK SIE BEDZIESZ TAK ROZGLADAL TO SOBIE RECE OLEJESZ

" tu byłem                   Tony Halik"

ADAMS  :-)
http://pertus.com.pl/~borawski

Z serii poezji kiblowej

----------
Ktos napisal:
    Lech Walesa rano mowi co innego, po poludniu tez co innego i
    wieczorem co innego a i tak ma zawsze racje
Po kilku dniach pojawil sie dopisek
    Dzień dobry, dobry wieczor, dobranoc

----------
Napis na scianie glosi
- Co masz chamie do Zydow?
Odpowiedz
- Gaz

na smietniku, takim typowym betonowym miejsckim przystankowym widnial
napis: "wsadz to glowe a przepowiem ci przyszlosc"

a w ktorejs z podtawowek widzialem napis "walenie gruchy wzmacnia
paluchy"

Viper wrote:
Z serii poezji kiblowej

----------
Ktos napisal:
    Lech Walesa rano mowi co innego, po poludniu tez co innego i
    wieczorem co innego a i tak ma zawsze racje
Po kilku dniach pojawil sie dopisek
    Dzień dobry, dobry wieczor, dobranoc

----------
Napis na scianie glosi
- Co masz chamie do Zydow?
Odpowiedz
- Gaz

I coś z podobnej beczki. Trzy dni temu prosiłem w sklepie mięsnym, aby
sobie poprawili w wywieszonym cenniku "frankfuterki" na "frankfurterki".
Dziś sprawdziłem - "poprawili": jest "frankfuterka".

Pogłówne - też autentyk.

W hali produkcyjnej jednego z zakładów widziałem kiedyś wielki napis na
ścianie: "Przed przystąpieniem do pracy należy usunąć z ciała wszelkie
wystające części".

P.S. Napis na ścianie: "Polska dla Polaków, Zydów i Słowaków" :))

Animus

Kamil Grudzień napisał(a):

China Blue <china@box43.gnet.plwrote in message
| Troche z innej beczki choc "branza" ta sama:

| text ze sciany:
| zostane ksiedzem tak, jak moj ojciec

Polska dla Polaków, Ziemia dla ziemniaków, a księża na księżyc

Kam


--

      Członek klubu "DUPA"      
    mailto:Ani@bbs.chip.pl        
  http://www.free.com.pl/athys1      
 --------------------------------------
 Nie ma większej radości dla głupiego
   niż znaleźć głupszego od siebie.
          OS/2 | Win95

CIPY DO BOJU

|

|China Blue <china@box43.gnet.plwrote in message


| |Troche z innej beczki choc "branza" ta sama:

Tak pisze IżI:

| Może po prostu Little Boy, bo do Atomówki (kreskówka swoją drogą jest
| taka zajefajna!!) przyrównywać gówno to już naprawdę... :)

Little Boy to bodajze nazwa bomby zrzuconej na Hiroshime (choc moge sie tu
mylic).
Pzdr,
MZ

Jako tax wierszyk w temacie (forma krotka):

Po co trzymac baka w dupie?
Niech polata po chalupie!

Oraz - rowniez w temacie fekalnym - czterowiersz wyczytany na sciacie
kibla
ktoregos z mazurskich campingow:

Jesli chcesz srac tu wygodnie,
Sciagnij najpierw swoje spodnie.
Potem usiadz na sedesie,
niczym w wielkim mercedesie.

A ja widziałam napis na scianie.... Po lewej stronie -napis-POPATRZ W


PRAWO.a tam napis-POPATRZ DO PRZODU,kolejny był z tyłu i pod nim napis-CO
SIE TAK DO CHOLERY WIERCISZ ALBO SRASZ ALBO CZYTASZ KRETYŃSKIE  NAPISY NA
SCIANIE...

Szukają stronki, o w miarę podobnym do zamierzonego układzie, -httrack
-podmianka grafik i tekstów -kosmetyczna obróbka w DreamWeaverze czy
innym pajączku -publikacja. Jakby im ktoś otworzył stronę w notatniku
(kod html) to by stwierdzili, że to już skompilowane i nic nie da się z
tym zrobić :-))))


Dreamweaver a Pajączek to zdecydowanie nie to samo. Dreamweaver to bardzo
dobry edytor graficzny, generujący zadowalający kod HTML (patrz: moja
strona), natomiast pajączek jest edytorem tekstowym. Pierwsze narzędzie jest
przeznaczone raczej dla profesjonalistów, natomiast w Pajączku w ogóle
trzeba znać HTML, co jest straaasznie trudne, ale i tak połowa "łebcieci"
tego nie potrafi.

Takie kopiowane strony to najczęściej robi się w Frontpage'u (co jest
jeszcze wybaczalne) lub nawet w... Wordzie... Dwa zdania + 1 obrazek = 50 kB
samego kodu...

No i można jeszcze skorzystać z gotowych szablonów, co już w ogóle jest
strasznym przedsięwzięciem...

tax:

Ironiczny napis na ścianie w Oświęcimiu:
- Żydzi górą.

pozdrowienia

Dan wrote:
A wogóle to co to za profesja "handlowca z doświadczeniem i znajomością
oprogramowania antywirusowego"
Ja nie znam :)

DAn


Przepraszam najmocniej! Poszło nie na tę grupę co powinno iść.
W ramach przeprosin TAXy:

Kto powiedział: Ostrożności nigdy za wiele?
- Zięć, zamykając na kłódkę trumnę z teściową.

- Mamusiu, to jajko jest nieświeże.
- Jedz, nie gadaj.
- Mamusiu, czy dziobek też mam zjeść?...

- Jaka jest różnica między elektrykiem a saperem?
- Obaj mylą się tylko raz, ale elektryk przed śmiercią jeszcze tańczy.

- Czego najbardziej boi się śpiący nietoperz?
- Biegunki...

Pan młody wyniósł na rękach z płonącego domu swoją świeżo upieczoną żonę...

Obowiązkiem Boga jest wybaczyć Bin Ladenowi. Naszym obowiązkiem jest
zaaranżować ich spotkanie" (US Marines).

Napis na ścianie w toalecie męskiej: Nie szukaj dowcipów na ścianach,
największy trzymasz w ręku

Z zeszytów szkolnych:
1) Pod broń powołano całą młodzież od 16 do 60 lat.
2) Tylko przez kobiety są wojny, bo one przeważnie rodzą żołnierzy.
3) Rycerz średniowieczny składał się z głowy, zbroi i konia, który stawał mu
na każde zawołanie.
4) W czasie mgły latarnik wyje na latarni i tym ostrzega okręty.
5) Górale robią kierpce z własnej skóry.

Zmieniajac olej w samochodzie widzialem w jednym z kalifornijskich
warsztatow
taki o to duzy napis na scianie:
STAWKA GODZINOWA
1.godzina pracy mechanika.....$50
2.jak sie klient patrzy................$75
3.jak klient pomaga......................$100

Kiedyś się wybiorę do tej zasranej Warszawy i znajdę tę ulicę
| Ludwiki i pokażę Ci ręcznie ciołku.

A tu już kogoś poniosło. Wkraczasz na grunt, który zwie się groźbą karalną...


Nie to jest tylko informacja, a za informacje nie mozna karać zreszta recznie mozna pokazywąc np napisy na scianie w poczekalni dworcowej.....

----------
Pozdrawiam
  Tomek
"Sralis mazgalis referendus duptus"

On Wed, 29 Sep 2004 11:53:13 +0200, tomga<tomga-oj@pf.plwrote:
| Ludwiki i pokażę Ci ręcznie ciołku.

| A tu już kogoś poniosło. Wkraczasz na grunt, który zwie się groźbą karalną...

Nie to jest tylko informacja, a za informacje nie mozna karać zreszta recznie mozna pokazywąc np napisy na scianie w poczekalni dworcowej.....


1. Naucz się zawijać wiersze, lamuchu.

2. To jest stwierdzenie wyczerpujące art. 190 Kodeksu Karnego,
specjalisto od gumowych gwintów.

4. TORUŃ GŁÓWNY
Przejście podziemne od strony przystanku linii 22 i 27 do peronu 4 i 3.
Przy wyjściu na peron 3
jakiś zaby-
tkowy napis na ścianie.


Nazwa XIX-wiecznej firmy z Berlina, która wyprodukowała kafelki, którymi ten
tunel był w całości wyłożony. Po remoncie kilka lat temu zabytkowe kafelki w
większości skuto i obłożono ściany jakąś (włoską?) glazurą :-(

Kto to widział, żeby na tak dużej stacji przechodzić
przez tory!!!
Przejście powinno się poszerzyć, przebić pod całą stacją, a po bokach zrobić
dziury na skle-
piki, tak jak to jest w Bg.


Wiele rzeczy powinno się zrobić... To wszystko, co w Toruniu jest dobrego,
zawdzięczamy Niemcom. PRL (ani tym bardziej RP) nie zdobyła się na przebicie
tunelu pod całą stacją.

Ja nie po-
dróżuję sam (mam 15 lat), ale jeżeli ktoś z was  jest sam na dworcu w Toruniu-
współczuję.
Już lpiej posiedzieć na peronie, są chociaż ludzie...


No zimą na peronie tobym nie chciał siedzieć;-)
A w ogóle to przesadzasz - toruński dworzec należy do spokojniejszych. Najwyżej
jest na nim nudo, ale MK zawsze znajdzie coś do roboty...

TORUŃ WSCHODNI


Na peronie 2 jest pomieszczenie, w którym dawniej urzędował dyżurny ruchu
peronowy (posterunek zlikwidowany klika lat temu).

Pozdr.
Aragorn

W takim razie wytlumacz mi na przyklad w jakis sposob napisane imie
Cheopsa
znalezione w komorach odciazajacych piramide
swiadczy o duzo starszym pochodzeniu piramid?


Czy napis na scianie kamienicy "Tu bylem. Kazik" swiadczy o tym, kto byl
jej budowniczym? :)

Pozdrawiam!
Automateusz


--
W a n   K e n o b i
wanken@poczta.onet.pl
[Niech moc ogonkolubnych bedzie z Toba]

Tatanka.

---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.550 / Virus Database: 342 - Release Date: 03-12-09

Tatanka wrote:
Podobno w/g napisu na scianie ktory codziennie ogldam idac chodnikiem
:"Punkt widzenia zmienia sie w zaleznosci od zawartosci portfela". I chyba
cos w tym jest, choc "pieniadze szczescia nie daja" ale kazdy chcialby sie
o tym przekonac. A tak z innej beczki, czym jest szczescie? Jak je
definiujesz?
Stany w ktorych poszukujemy "szczescia" to przejsciowe zalamki, male
stresy. Wydaje sie ze nie masz wtedy "szczescia" bo inni maja lepej,
szybciej, bez czekania, z latwoscia osiagaja cel, jakos tak
niesprawiedliwie. A na dodatek ta cholerna zima i 3/4 roku bez slonca w/g
Kazika. Nie pakuj tu zaraz znakow zodiaku, bo to ludzie w/g swoich
kryteriow przypisali im takie czy inne "szczescie".
Nie przejmuj sie Olga, niekiedy wszystko idzie pod gorke, same porazki i
nic sie nie uklada. TO NIE JEST KONIEC!!!
Zaufaj mi i Ty masz szczescie.

Tatanka.


:)
Dzięłki za słowa otuchy. Bardzo chcę żeby było tak jak mówisz. Kiedyś było
mi lepiej - nie chodzi o pieniądze. chodzi o zwykłe życie - umiałam się
cieszyć i doceniać to co mam. Teraz, już kawał czasu - kilka lat wszystko
jest pod górkę, do tego doszedł brak wiary w powodzenie i w "jakoś to
będzie", ogromny zawód i wiele innych czynników. Teraz popełniam błąd za
błędem i tylko pogrążam się coraz bardziej. Już zaczynam szukać pomocy w
nieco irracjonalny sposób, bo te moje zwykłe i działające dotychczas jakoś
zawodzą.

Użytkownik Witold A. Markow <w@POCOTO.opera.szczecin.plw wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:51f57t4oa1p7urs5eg78er91rdpqha7@4ax.com...

Dlaczego 2000?


A skad ja moge wiedziec???
Moze dlatego, ze (ale nie przygladalem sie ostatnio dokladnie, mam nadzieje,
ze jeszcze jest) tuz obok jest wielki napis na scianie "Top 2000"?

| | | Polecam na początek
| | | http://www.bibula.com/new/display.php?textid=00575
| | | http://www.bibula.com/16/main.php?page=atak

| | Bełkot

| | Prawda w oczy kole?

| Jak prawda, że Jones to nawiedzony kretyn, a organizacja Scholars For
| 9/11 Truth to banda oszołomów ? Dlaczego miałoby mi to przeszkadzać ?

| Poczytaj następne
| http://analizyrynkowe.cal.pl/articles.php?article_id=511

| a jakieś *wiarygodne* źródła podasz?

A czytałeś to do czego podałem link? A widziałeś cytaty z gazet i
czasopism?


czytałem. Post jakiegoś Kazika na forum, którego admin nawet nie potrafi
skonfigurować. Równie dobrze możesz napisać na ścianie w kiblu DUPA.
Tylko co z tego wynika?

W nadesłanym nam cyrografie z dnia 2004-12-13 19:00, Mumin* napisał
własną krwią co następuje:

| A taki z niego śpiewak, jak ze mnie ksiądz.

Sprawdzić, czy nie ksiądz.


A to wszystko przez ten napis na ścianie mojego bloku: "xionc też człowiek".
A ja się idę schować ze wstydu...

RT napisał(a):
[...]

Tak sobie poczytałem cały wątek i napiszę to co mnie szczerze rozbawiło
w jednym z knajpianych kibli - napis na ścianie:

Panowie i Panie
Miejcie tę naturę
Nie sikajcie na deskę
Tylko prosto w dziurę.

Panowie i Panie
Miejcie tę naturę
Nie sikajcie na deskę
Tylko prosto w dziurę.


Widzialem kiedys podobny napis, a pod nim dopisek:

Nie jestem karabin, nie umiem celowac,
Gdy nasram na deske, prosze mi darowac.

Pozdrawiam,
Maciek

Jaroslaw Dabrowski wrote:

Tak sobie poczytałem cały wątek i napiszę to co mnie szczerze rozbawiło
w jednym z knajpianych kibli - napis na ścianie:

Panowie i Panie
Miejcie tę naturę
Nie sikajcie na deskę
Tylko prosto w dziurę.

Widzialem kiedys podobny napis, a pod nim dopisek:

Nie jestem karabin, nie umiem celowac,
Gdy nasram na deske, prosze mi darowac.

Jak juz jedziemy off topic to skorzystam z okazji i napietnuje faceta ktory
w pewnym kiblu nad Zalewem Roznowskim na scianie wyskrobal napis: "To co tu
zrobilem bylo straszne !." Potepiam go za niszczenie infrastruktury
kanalizacyjnej w regionie turystycznym.:-)
Pozdrowienia
Telesfor

a jak myslisz, czy żydom (wg 3-4% populacji) przeszkadza, to ze
pracujesz w szabas?


Az tyle? Ja myslalem ze Polska to taki smieszny kraj, gdzie latwo zobaczyc
antysemicki napis na scianie (nie to zeby jakis straszny antysemityzm
panowal, po prostu do niedawna wystepowaly rownie czesto, co wyrazy na k,
p i ch), a ciezko spotkac Zyda.

Pozdr.

Az tyle? Ja myslalem ze Polska to taki smieszny kraj, gdzie latwo
zobaczyc antysemicki napis na scianie (nie to zeby jakis straszny
antysemityzm panowal, po prostu do niedawna wystepowaly rownie
czesto, co wyrazy na k, p i ch), a ciezko spotkac Zyda.


pooglądaj "Rywin-gate"
Tam dochodzi do 50%
:)
moon

Marcin Kasperski wrote in message <37D67617.F2B05@softax.com.pl...

| Kulturalnie na pewno bardziej jest cofniety ten, kto nie wie kto to byl
| Szurkowski, jak ten kto nigdy nie slyszal o Stallmanie.

Interesujący pogląd.

Rozumiem, że syn sąsiadów, który mazał po murze domu
wielkie hasło "Marcin Mięciel", jest przykładem człowieka kulturalnego?


A skad wiesz, ze w domu nie ma dziel Szekspira, Milosza i Goethego? Skad?
Ten napis na scianie NIC nie swiadczy, poza tym, ze gosc kocha pilke nozna i
ukochana LEGIE!

Podtrzymuje poglad: Jesli nie wiesz kto to byl Szurkowski, Szewinska, Lato,
Deyna, a wiesz nawet kto to byl Stallman, to jestes bardzo ograniczonym
czlowiekiem nic nie wiedzacym o historii swojego kraju...

P.S.Oczywiscie ja wiem, ze ty wiesz, dlatego nie tyczy sie to bezposrednio
ciebie :-))

On Thu, 9 Sep 1999, Pawel Janus wrote:
A skad wiesz, ze w domu nie ma dziel Szekspira, Milosza i Goethego? Skad?
Ten napis na scianie NIC nie swiadczy, poza tym, ze gosc kocha pilke nozna i
ukochana LEGIE!


        I jest wandalem?

Podtrzymuje poglad: Jesli nie wiesz kto to byl Szurkowski, Szewinska, Lato,
Deyna, a wiesz nawet kto to byl Stallman, to jestes bardzo ograniczonym
czlowiekiem nic nie wiedzacym o historii swojego kraju...


        ROTFL. Każ wprowadzić do szkół przedmiot "Wiedza o polskim
sporcie". Obowiązkowy. I koniecznie klasówki z liczby i jakości medali z
poszczególnych olimpiad.

P.S.Oczywiscie ja wiem, ze ty wiesz, dlatego nie tyczy sie to bezposrednio
ciebie :-))


        Uwielbiam asekurantów :-) Tak trzymaj, Pawełku...

        Zuzanka

Malgorzata Krzyzaniak wrote in message ...
On Thu, 9 Sep 1999, Pawel Janus wrote:
A skad wiesz, ze w domu nie ma dziel Szekspira, Milosza i Goethego? Skad?
Ten napis na scianie NIC nie swiadczy, poza tym, ze gosc kocha pilke nozna
i
ukochana LEGIE!


I jest wandalem?

Jesli to nie jego dom, tylko blok, to jak najbardziej...

Podtrzymuje poglad: Jesli nie wiesz kto to byl Szurkowski, Szewinska,
Lato,
Deyna, a wiesz nawet kto to byl Stallman, to jestes bardzo ograniczonym
czlowiekiem nic nie wiedzacym o historii swojego kraju...


ROTFL. Każ wprowadzić do szkół przedmiot "Wiedza o polskim
sporcie". Obowiązkowy. I koniecznie klasówki z liczby i jakości medali z
poszczególnych olimpiad.

W szkole nie ma tez FILOZOFII, ale jednak wypada wiedziec kto to byl KANT,
Sokrates, Nitsche!

Podtrzymuje! NIe wiesz kim byl szurkowski? Bardzo malo wiesz i swiadczy to o
twoich wielkich brakach w szeroko pojetym wyksztalceniu.

Adam Kułagowski wrote:
On Tue, 27 Mar 2001 10:02:50 +0100, Magdalena Jósewicz <r@go2.plwrote:
| To już skończmy, a ja się po(d)trzymam za głowę, bo trochę mi się w niej
| kręci...
| Magda
Czy mozes mi zdradzic taka tajemnice- malutka , niewielka. Czemu do jasnego
polikrzemu nie widze postow osoby z ktora rozmawiasz ?


Ona jest tak zakręcona, że gada sama ze sobą (nawet widziałem w Chatce taki
napis na ścianie w ubikacji - She is Zofia Renia Magda) ;-

Teraz widzisz? :-)

Krzysiek

Hoffmanowej. Wiadomo, że gigantyczna przeprowadzka czeka natomiast za rok
samochodówkę przy Jana Pawła II. Uczniowie zostaną umieszczeni w budynku
"Kolejówki" na Ochocie.


Heh... Kolejówka :)
Moja szkoła :)
Szkoda, że taka szkoła z tradycjami upada :|
Kiedy do niej poszedłem w 2000 to było jeszcze coś, a teraz...
zostal jedynie wydłubany napis na ścianie bocznej budynku, oraz kolejka
przed wejściem - dwa symbole, które świadczą o tym, że to "jeszcze"
Kolejówka :(
[*]

Pozdrawiam

Znaczy powinienem przysylac zdjecia kosciolow?


Może nie aż tak, ale czy dopuszczalna jest fotka krzyża w instytucji
państwowej, która narusza moją godność ateisty? I czy w ogóle wg tego
portalu ateiści mają prawo do godności? I wreszcie najważniejsze, bo
dotykające największej liczby ludzi i będące realnym i poważnym problemem -
co z naruszaniem godności na tle ekonomicznym? Napis na ścianie o Żydach czy
Murzynach nie boli aż tak bardzo, bo wiadomo, że to smaruje sprayem debilny
margines, ale jak ma się do naruszania godności pusty żołądek, beznadzieja
pracy 12 godzin dziennie za minimalną stawkę czy konieczność emigracji z
własnej ojczyzny?

Jak widać godność godności nierówna - są te medialne i te pospolite,
nieciekawe.

Beno

MS

| Co mnie strasznie zdenerwowalo to napis na scianie
| "Madme Maria Curie".

Podobno wylacznie w Polsce mówi sie o Sklodowskiej-Curie,
a nie Curie.


Tylko w Polsce. Dowodem na to pojazd marsjański Marie Curie planowany dla
skasowanej misji Mars Lander 2001. A King to jest Martin Luther nie Luter. A
do inicjatora wątku: widziałeś start Delty 2 z sondą CONTOUR?

"Mariusz Sasinski" <szos@stormbyte.comwrote in message



No wlasnie wrocilem z wakacji na ktorych bylem w KSC.
Wrazenia calkiem przyjemne, mam zamiar wkrotce wrzucic na strone
zdjecia i filmy ale jako ze jeszcze sie nie rozpakowalem to troche to
zajmie.
Ogolnie troche sie zawiodlem tym co zobaczylem - zbyt duzo historii Apollo
zbyt malo na temat przyszlosci ekspoloracji kosmosu.
Co mnie strasznie zdenerwowalo to napis na scianie "Madme Maria Curie".
Ciekawe jak amerykancy by sie poczuli gdyby gdzies napisac "Martin King"
zamiast "Martin Luter King Jr". Oczywiscie moje proby kontaktu z
"menadzerem" spelzly na niczym.
Wiecej na temat KSC juz wkrotce.;-)

MS


-----------------------------------------------------------------------
Maria Curie byla obywatelka francuska .We Francji mieszkala i pracowala
naukowo , tam tez wspolnie z mezem p.Curie - dokonala swojego odkrycia. Dla
swiata nauki jest i pozostanie na zawsze skojarzona z Francja, wszedzie
jednak , podkresla sie jej polskie pochodzenie. Jest o tym takze w Kennedy
Space Center.

ps.
    To ze nie udal sie panu kontakt z "Management of  Kennedy Space
Center" -  to i dobrze.
Zapewniam , wysluchano by pana spokojnie i ze rozumieniem . Panu zapewnie
przynioslo by to satysfakcje z dobrze spelnionego obowiazku patryjotycznego,
Polsce i Polakom - nowy ...polish joke.

Jerrybdn.

 Karol wrote:
Piotr ne <piotrn@poczta.onet.plnapisał(a):

| Co mnie strasznie zdenerwowalo to napis na scianie
| "Madme Maria Curie".

| Podobno wylacznie w Polsce mówi sie o Sklodowskiej-Curie,
| a nie Curie.

Tylko w Polsce. Dowodem na to pojazd marsjański Marie Curie planowany dla
skasowanej misji Mars Lander 2001.


Prosze poszukac po internecie. Nawet francuskie instytuty bardzo czesto
pisza Sklodowska-Curie. Moze ma ktos jakas biografie, lub prace w ktorej
jest to jednoznacznie rozwiazane? Ja czytalem juz dawno temu ze traktowala
ona malzenstwo bardziej jako partnerstwo. Nie napisano tam nic o nazwisku
ale wskazywaloby to ze moga przyjac nazwisko dwuczlonowe.

A King to jest Martin Luther nie Luter.


Przejezyczenie;-)

A do inicjatora wątku: widziałeś start Delty 2 z sondą CONTOUR?


Niestety nie. Odbyl sie on w dniu kiedy wlasnie jechalem na miejsce.
Mialem zamiar zobaczyc start wahadlowca, ale niestety wszystkie loty
wstrzymali z tego co wiem. Moze za rok.

Mariusz

Podobno wylacznie w Polsce mówi sie o Sklodowskiej-Curie,
a nie Curie.


Z tego co wiem, po legalnym malzenstwie z Piotrem Curie
nosila legalnie nazwisko Curie. Dodawanie do niego "Sklodowaska"
jest wiec raczej wynikiem kurtuazji w stosunku do Polakow,
niz jakims legalnym wymaganiem.

Mimo to w wielu miejscach to "Sklodowska" sie dodaje;
sa takze dwa kratery o nazwie "Sklodowska" (tylko) - na Ksiezycu
i na Marsie. Inne polskie nazwy w kosmosie - p. lista na witrynie
Klubu URANOS (w dziale polskim).

-- Zenon Kulpa

• co można robić w samotne sobotnie wieczory
• ciężar jaki można dźwigać
• co można dać do jedzenia dla 5 miesięcznego dziecka
• Co można jeszcze siać warzywa
• co można kupić chłopcu na chrzest
• Co można kupić dla chłopaka na 18
• Co można kupić dziecku na chrzciny
• Co mozna kupic facetowi na imieniny
• co można kupić facetowi na urodziny
• Co można kupić i za ile Rumunia
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• dmn.xlx.pl

	Co można napisać na ścianie	Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: Co można napisać na ścianie