Sytuacja jest nastepujaca.
Miesiac temu sie poznalismy, ona cudowna moj ideal, byla w zwiazku z
facetem (chodzili ze soba) z ktorym nie chciala byc, bylo jej z nim
zle, jednak bala sie odejsc gdyz on grozil ze sie zabije. Ja bylem w
zwiazku takze zwanym chorym. Zakochalismy sie w sobie po uszy. Bylo nam
razem cudownie, chcielismy byc razem po powrocie jednak wczesniej
musielismy zakonczyc swoje dotychczasowe zwiazki. U mnie poszlo gladko
gdyz moja byla sama chciala odemnie odejsc. U niej z kolei dalej byly
grozby chlopaka ze sobie cos zrobi, ze sie zabije. Pojechalem do niej,
mialem ochote ja porwac tak normalnie, wpakowac w auto i zawiesc do
siebie. Nie miala by nic przeciwko, wiem ze kocha mnie tak samo mocno
jak ja ja. Jednak dalismy sobie jeszcze troszke czasu. W tej chwili
okazalo sie ze jest w 6 tygodniu ciazy wlasnie z tamtym facetem.
Wiedzialem ze moze tak byc, powiedziala mi o tym. Akceptuje to, jestem
gotow pokochac to dziecko jak swoje, zapewnic im wszystko. Ona dalej
chce byc ze mna, nie widzi zycia z tamtym facetem. Mowi mu ze nie chce
slubu, nie chce z nim byc. Jednak on tego nie rozumie, na sile
przekonuje ja do malzenstwa i do wspolnego mieszkania. Ona mieszka w
malej miejscowosci, jej rodzice mowia ze jesli nie wezmie z tamtym
slubu to nie chca jej znac (wiedza o nas i na poczatku sie cieszyli,
teraz jak jest w ciazy juz chca zeby sie zenila z ojcem dziecka,
niewazne czy bedzie szczesliwa czy nie). Nie chce nam sie zyc. Jestem
zly na siebie ze nie zabralem jej odrazu, boje sie ze ulegnie namowom.
Facet naprawde zle ja traktuje, zachowuje sie jak swinia, chce sobie
wychowac kure domowa :/ Czy jest mozliwe jakies logiczne wyjscie z tej
sytuacji??
Ona mowi ze jesli juz to wezmie tylko cywilny (dla rodzicow) a i tak
wie ze nie wytrzyma wiecej niz pol roku i odejdzie niezaleznie od tego
co bedzie mowil. Ja tez wierze ze bedziemy razem. Tylko jak wytlumaczyc
to jej rodzicom?? Nie chca slyszec ze bedzie nieszczesliwa z tamtym. W
malej miescince liczy sie to co ludzie powiedza :/

Mamy po dwadziescia pare lat i cale zycie przed soba. Nie chce aby tak
wspaniala kobieta zmarnowala je tylko dlatego ze tak trzeba.
Podpowiedzcie co zrobic?? Zaznaczam jeszcze raz ze odrazu jak ja
poznalem i poczulismy cos do siebie ostrzegla mnie ze moze byc w ciazy.
I ja to zaakceptowalem. I bede akceptowal jej dziecko i traktowal jak
nasze wspolne. Ono bedzie jej czescia i bede je tak samo kochal. Tylko
jak to wytlumaczyc rodzinie??


Nie rób nic wbrew sobie. Zrób dokładnie to, co Ci serce raczej dyktuje, niż
rozum. I nigdy w przyszłości nie żałuj wyboru. Zawsze jest czas, żeby
dokonać jakiejś korekty, kiedy zmienisz zdanie lub sytuacja sie zmieni...
(8-)

pozdrawiam
michał

Sprzedam poniższe filmy/nagrania. Stan bardzo dobry, oglądane/słuchane
makismm raz. Mogę pokryć koszty wysyłki. Wszystkich zainteresowanych
zapraszam do kontaktu mailowego na adres: marce@gazeta.pl.

DVD (5 zł/1 DVD):
1. Roboty.
2. Cienka, niebieska linia (odcinki: 1-12/6 DVD).
3. Dempsey i Makepeace na tropie – odcinki (4 odcinki/2 DVD):
Wyjątkowo niebezpieczny.
W potrzasku.
Szczęśliwy traf.
Skłonność do przemocy.
4. Święty – odcinki (4 odcinki/2 DVD):
Klejnoty królowej.
Bezkrwawa rewolucja.
Pomocny pirat.
5. Partnerzy – odcinki (2 odcinki/1 DVD):
Uwertura.
Sobowtór.
Tajemnica Greensleves.
Czas i miejsce.
6. Instynkt, thriller, 119.
7. Krąg-2, horror - wersja japońska, 95.
8. Witaj w domu, Roxy Carmichael – a comedy, 93.
9. Sherlock Holmes (16 odcinków/8 DVD):
I. – Tańczące sylwetki & Królewski skandal, 120.
II. – Samotna cyklistka & Garbus, 120.
III. – Nakrapiana przepaska & Błękitny karbunkuł, 115.  
IV. – Przygoda w Copper Beeches & Grecki tłumacz, 110.
V. – Przedsiębiorca budowlany z Norwood & Lekarz i jego pacjent, 110    
VI. – Pusty dom & Druga plama, 110.
VII. – Rytuał Musgraveów & Morderstwo w Abbey Grange, 110.
VIII. – Zniknięcie młodego lorda & Człowiek z blizną, 110.
10. Powrót znad rzeki Kwai, film wojenny, 97.      
11. Co ludzie powiedzą - odcinki:
Wypad za miasto.
12. Resident Evil – 2: Apokalipsa, 97.
13. Pokemon (3 odcinki), 66.
14. Kot w butach, 49.
15. Pocahontas, 50.
16. Śpiąca królewna, 25.
17. Immortal – Kobieta-pułapka, 100.
18. Trzecia planeta od Słońca (2 odcinki/1 DVD):
Zazdrosny Dick.
Samotny Dick.

Filmy oraz programy edukacyjne i prezentacje multimedialne:
1. Discovery Channel – Słonie.      
2. Sky-1 Student's Audio CD (nagrania po podręcznika).
3. Seminaria DOS – j. obce.
4. Calineczka – bajka.
5. Oxford Support – próbki podręczników.
6. English Adventure-1 CD – nagrania do podręcznika.
7. Oxford 2004-2005 (prezentacja multimedialna).
8. Oxford – results (katalog).
9. Surprise – CD do podręcznika.
10. Angielski w pigułce – początkujący.
11. Twoje kino – lato 2005.
12. Wszystko o seksie (miesięcznik FOCUS).
13. Słowo Papieża 1979.
14. Eurodoradca dla firm.
15. Dotacje UE dla przedsiębiorstw.
16. Kurs j. angielskiego BBC – poziom 2.

Kasety:
1. Kylie Minogue – Body Language.
2. Janet Jackson – The Rhythm Nation.
CDs:
1. Patrycja Markowska – Mój czas.
2. Chopin (Grande Valse Brilliante Es-Dur op.18, Polonez A-Dur op.40,
Barkarola Fis-Dur op.60, Mazurek As-Dur op.24/3, Mazurek D-Dur op.33/2,
Koncert Fortepianowy F-Moll op.21, Fantaisie-Impromptu Cis-Moll op.66,
Preludium Cis-Moll op.45, Walc Des-Dur op.64/1, Etiuda C-Moll op.10/12,
Koncert Fortepianowy E-Moll op.11,     Nokturn Es-Dur op.9/2, Nokturn Es-Dur
op.27/2, Nokturn Es-Dur op.55/2).
3. Czajkowski (Śpiąca królewna op.66, Koncert Fortepianowy B-Moll op.23,
Jezioro Łabędzie op.20, Romans op.5, Oniegin op.24, Souvenir de Florence
op.70, Dziadek do orzechów op.71, VI Symfonia H-Moll op.74, Uwertura - Rok
1812, op. 49).
4. Mozart (Wesele Figara Uwertura KV 492, Koncert klarnetowy A-Dur KV 622
cz.I, Koncert Fortepianowy nr 21 C-Dur KV 467 cz. II, Koncert na róg nr 4 Es-
Dur KV 495 cz.III, Exsultate Jubilate KV 165 cz.I, Eine Kleine Nachtmusik KV
525 cz.I, Gran Partita KV B-Dur 361, Symfonia koncertująca Es-Dur KV 364,
Symfonia nr 40 G-Moll KV 550 cz.I, Requiem D-Moll KV 626, Hostias).
5. Vivaldi (Cztery Pory Roku: E-dur Wiosna RV 269, G-moll Lato RV-315, Jesień
F-dur RV 293, Zima RV 297, Koncert na dwie trąbki i smyczki C-dur RV 537,
Koncert na mandolinę i smyczki C-dur RV 425, Koncert na flet i smyczki D-dur
RV 428, Koncert na skrzypce i smyczki Es-dur RV 253).

DVD:
1. Roboty.
2. Cienka, niebieska linia (odcinki: 1-12).
3. Dempsey i Makepeace na tropie - odcinki:
I. – Wyjątkowo niebezpieczny.
III. – W potrzasku.
IV. – Szczęśliwy traf.
V. – Skłonność do przemocy.
4. Święty (odcinki: 1-4):
II. – Klejnoty królowej.
IV. – Bezkrwawa rewolucja.
V. – Pomocny pirat.
5. Partnerzy - odcinki:
I. – Uwertura.
II. – Sobowtór.
V. – Tajemnica Greensleves.
VI. – Czas i miejsce.
6. Instynkt, thriller, 119.
7. Krąg-2, horror - wersja japońska, 95.
8. Witaj w domu, Roxy Carmichael – a comedy, 93.
9. Sherlock Holmes – odcinki:
I. – Tańczące sylwetki & Królewski skandal, 
II. – Samotna cyklistka & Garbus, 120.
III. – Nakrapiana przepaska & Błękitny karbunkuł, 115.  
IV. – Przygoda w Copper Beeches & Grecki tłumacz, 110.
V. – Przedsiębiorca budowlany z Norwood & Lekarz i jego pacjent, 110    
VI. – Pusty dom & Druga plama, 110.
VII. – Rytuał Musgraveów & Morderstwo w Abbey Grange, 110.
VIII. – Zniknięcie młodego lorda & Człowiek z blizną, 110.
10. Powrót znad rzeki Kwai, film wojenny, 97.      
11. Co ludzie powiedzą - odcinki:
I. Wypad za miasto.
12. Resident Evil – 2: Apokalipsa, 97.
13. Pokemon (3 odcinki) , 66.
14. Kot w butach, 49.
15. Pocahontas, 50.
16. Śpiąca królewna, 25.
17. Immortal – Kobieta-pułapka, 100.

Filmy oraz programy edukacyjne i prezentacje multimedialne :
1. Discovery Channel – Słonie.      
2. Sky-1 Student's Audio CD (nagrania po podręcznika).
3. Seminaria DOS – j. obce.
4. Calineczka – bajka.
5. Oxford Support – próbki podręczników.
6. English Adventure-1 CD – nagrania do podręcznika.
7. Oxford 2004-2005 (prezentacja multimedialna).
8. Oxford – results (katalog).
9. Surprise – CD do podręcznika.
10. Angielski w pigułce – początkujący.
11. Twoje kino – lato 2005.
12. Wszystko o seksie (miesięcznik FOCUS).
13. Słowo Papieża 1979.
14. Eurodoradca dla firm.
15. Dotacje UE dla przedsiębiorstw.

CASSETTES (5zł/1):
1. Kylie Minogue – Body Language.
2. Janet Jackson – The Rhythm Nation.
CDs (10 zł):
1. Patrycja Markowska – Mój czas.
2. Mozart – Mistrzowskie Dzieła. (5 zł/1)
3. Czajkowski – Poezja i Pasja. (5 zł/1)
4. Mozart – Mistrzowskie Dzieła. (5 zł/1)

Stan wszystkich poniższych bardzo dobry, przeważnie oglądane/słuchane tylko
raz. Jedynie legalne egzemplarze. Przy większych zakupach oferuję zniżki i
pokrycie przeze mnie 100% kosztów wysyłki. Proszę o kontakt:
marce@gazeta.pl
Pozdrawiam.

DVD (5 zł/1):
1. Roboty.
2. Cienka, niebieska linia (odcinki: 1-12/6 CD).
3. Dempsey i Makepeace na tropie - odcinki:
Wyjątkowo niebezpieczny.
W potrzasku.
Szczęśliwy traf.
Skłonność do przemocy.
4. Święty - odcinki:
Klejnoty królowej.
Bezkrwawa rewolucja.
Pomocny pirat.
5. Partnerzy - odcinki:
Uwertura.
Sobowtór.
Tajemnica Greensleves.
Czas i miejsce.
6. Instynkt, thriller, 119.
7. Krąg-2, horror - wersja japońska, 95.
8. Witaj w domu, Roxy Carmichael – a comedy, 93.
9. Sherlock Holmes – odcinki:
I. – Tańczące sylwetki & Królewski skandal, 
II. – Samotna cyklistka & Garbus, 120.
III. – Nakrapiana przepaska & Błękitny karbunkuł, 115.  
IV. – Przygoda w Copper Beeches & Grecki tłumacz, 110.
V. – Przedsiębiorca budowlany z Norwood & Lekarz i jego pacjent, 110    
VI. – Pusty dom & Druga plama, 110.
VII. – Rytuał Musgraveów & Morderstwo w Abbey Grange, 110.
VIII. – Zniknięcie młodego lorda & Człowiek z blizną, 110.
10. Powrót znad rzeki Kwai, film wojenny, 97.      
11. Co ludzie powiedzą - odcinki:
Wypad za miasto.
12. Resident Evil – 2: Apokalipsa, 97.
13. Pokemon (3 odcinki) , 66.
14. Kot w butach, 49.
15. Pocahontas, 50.
16. Śpiąca królewna, 25.
17. Immortal – Kobieta-pułapka, 100.

Filmy oraz programy edukacyjne i prezentacje multimedialne (5 zł/1):
1. Discovery Channel – Słonie.      
2. Sky-1 Student's Audio CD (nagrania po podręcznika).
3. Seminaria DOS – j. obce.
4. Calineczka – bajka.
5. Oxford Support – próbki podręczników.
6. English Adventure-1 CD – nagrania do podręcznika.
7. Oxford 2004-2005 (prezentacja multimedialna).
8. Oxford – results (katalog).
9. Surprise – CD do podręcznika.
10. Angielski w pigułce – początkujący.
11. Twoje kino – lato 2005.
12. Wszystko o seksie (miesięcznik FOCUS).
13. Słowo Papieża 1979.
14. Eurodoradca dla firm.
15. Dotacje UE dla przedsiębiorstw.

CASSETTES (5zł/1):
1. Kylie Minogue – Body Language.
2. Janet Jackson – The Rhythm Nation.
CDs (10 zł/1):
1. Patrycja Markowska – Mój czas.
2. Chopin (14 utworów).
3. Czajkowski (10 utworów).
4. Mozart (11 utworów).

Czy przyszło wam do głowy, że najbardziej pochlebnych opinii o was nigdy
nie
wysłuchacie ?
Zastanawiam się nad tym już od tygodnia i uważam to za wielką
niesprawiedliwość, jedną z większych jaka spotyka istotę ludzką....

Pisanie nekrologów po śmierci jest idiotycznym, kulturowym
przyzwyczajeniem,
które w 21 wieku należałoby wreszcie zmienić, gdyż trąci średniowiecznym
okrucieństwem i bezwzględnością. Każdy człowiek powinien mieć prawo raz w
życiu przynajmniej , i za życia, usłyszeć nie krytykę lecz pochwałę, nie
wytykanie wad lecz zalet, mieć świadomość jak bardzo jest kochany i
ceniony,
jakim jest wspaniałym i dobrym człowiekiem !!!

Jawna i uderzająca niesprawiedliwośći niehumarnitarność tego obrzydliwego
zwyczaju tak mnie irytuje i dręczy, że wpadłam na pomysł, aby na naszej
grupie, która jest jak wiadomobardzo postępowa, spróbować zmienić to
przyzwyczajenie !
Otóż rzucam hasło:
 *Każdej istocie ludzkiej conajmniej jeden nekrolog za życia !!*

Kto ma ochotę niechaj napisze jeden, dwa, trzy (ilość dowolna...)
nekrologi
dla dowolnie wybranego grupowicza/grupowiczki, w tonie niesmutnym, w
czasie
przyszłym (np. Za kilkadziesiąt lat opuści nas... itd), zawierający
uwypuklenie zalet i wdzięków danego osobnika !!!!


    A czy przyszło Ci do głowy , droga Anno Izabelo, że z tych pochlebnych
opinii
jakie są wygłaszane w nekrologach niewiele odzwierciedla prawdziwe zdanie
jeszcze żywych
o tym co już odszedł ? Ja nie lubie czytać wspominków bo mam dziwne
wrażenie, że umierają sami wspaniali
ludzie, po prostu same ideały. A gdzie są te wszystkie łachudry, i
sk...syny, z którymi na co dzień
sie spotykamy ? Czy stojąc nad czyimś grobem nie zachowujemy sie jak ta
wdowa, która pochowała męża bandytę,
a teraz płacze, jaki to był dobry człowiek ? Mierzi mnie, kiedy nad grobem
człowieka przemawia drugi człowiek,
który go za życia po kątach opluwał, a teraz wspomina ze łzami w oczach
"drogiego kolegę "
    Myślę , że w tym wypadku jesteśmy w niewoli konwenansów. Po prostu nie
wypada źle mówić o zmarłym,
bo taką mamy tradycję, bo tego oczekuje od nas społeczeństwo, rodzina,
koledzy.To samo dotyczy kwiatów,
zniczy stawianych na groby w dzień zaduszny.Tak naprawdę stawiamy je dla
siebie , żeby uspokoić własne
sumienie, bo tak wypada, bo co ludzie powiedzą . Po prostu jedna wielka
hipokryzja. W drugiej edycji BB
dali im znicze do postawienia i czy to nie wydało Ci się sztuczne?
    Nie pozostaje więc nic innego niż trwać w stereotypach zachowań , w
jakich nas wychowano,
i w jakich my zapewne wychowamy swoje dzieci. Bo tak wypada.
    Sorki za przynudzanie, ale wyzwoliłaś we mnie pewne pokłady nostalgii i
się mi wyrwło.

Tym nie mniej pozdry gorące i trzym sie, czarownico :))))))))

Gruby nostalgiczny i zadumany

Użytkownik *Ela* <el@klub.chip.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3C7237D2.2B86B@klub.chip.pl...

  Tylko, że ludzie przez to nie stają się

lepsi, a jedynie "bardziej związani z Kościołem jako instytucją", bo "co
ludzie
powiedzą" itp.


Nie stety an mass tak to jest.

Świadomy, pytający, szukający katolik nie za bardzo na rękę KK,
bo takimi ludźmi trudniej manipulować.


Podejrzewam jest jeszcze gorzej. To gorzej wynika stego że duszpasterstwo
reprezentuje taki poziom jak ogół wiernych, czyli średni przecietny. Jako
mlody człowiek na lekcji religii bardzo chciałem podyskutować. Ale nie było
za bardzo skim. U księdza był opór - może naturalny, bo w końcu co będzie z
gówniarzem w jakieś tam dyśkusje się wdawał.Efekt jest jaki jest. Zresztą u
nas tak zawsze było. Opór w stosunku do roztrząsania teologicznych treści
przez maluczkich. Czytanie biblii zawsze było traktowane z rezerwą. To
niestety u niektórych ludzi, nie tylko księży, kłóci się z wiarą.
A ludzie manipulowani? Myślę, że wiekszość z nich tego chce. Chce spokoju,
wygody, prawd objawionych, które zwalniają z własnego myślenia, zwątpienia.
To daje wiekszości poczucie szczęścia.
NB. TO CO MNIE WKURZA TO FAKT, że widze w kościele wśród wiernych złodzieji,
nawet jednego mafijnego żołnierza od prawie mokryj roboty i oni w tej
wspólnocie są, podczas gdy ja z niej jestem wykluczony - bez prawa do
komunii i spowiedzi. Więc koniec końców zawsze od złodzieja będę gorszy, bo
on rozgrzeszenie dostanie.

I nie chodzi mi o to, że zła nie należy
zauważać i o nim mówić, ale zło zawsze jest krzykliwe i je widać. Więcej
KK, by
osiągnął, gdyby pokazywał ludziom, jak szukać w innych, a przede wszystkim
w
sobie dobro, bo to jest ciche i może zostać niezauważone.


Apropouse niedawno czytałem tekst Grońskiego broniący Owsiaka, w którym ni
mniej ni wiecej stwierdził, że dobro musi być krzykliwe, żeby w dzisiejszych
czasach mogło być zauważone. Jakież tym samy daje się pole działania dla
wszelkich hosztaplerów!!!!!!!

uczeni poczucia własnej wartości, szacunku do siebie, miłości do siebie,
to
względem innych byliby też tacy: widzieliby wartość innych ludzi,
szanowaliby
innych i ich kochali...


Tak jest.

Mnie pośrednik pomiędzy Bogiem a mną nie jest potrzebny. Dla mnie Bóg jest
ważny, ale jest inny niż przedstawia to KK.


I stem tyż się wpełni zgadzam o tyle, że w moim przypadku pośrednik
wykluczył się na swoje własne życzenie.

Pozdr
Draeszcz

    A ty nie myslisz w przod ?
    Popatrz co sie dzieje w USA. GB, teraz Wlochy....


ale na ulicy tam nadal mozna palic. w knajpach zakazuja (tam, gdzie nie ma
specjalnej wentylacji), co jest chore. w domu mozesz sobie kurzyc do woli.

    Niedlugo i w Polsce pojawia sie takie oszolomy, popatrz na alta, prega
pelno zwolennikow....
    Wiem, ze USEnet to siedlisko komochow debili i gejow ale mimo tego w
jakis sposob odzwierciedla nastroje spoleczne


no coz, wiekszosc ma wladze ;-)

    A ty naprawde nie zajrzyles o co chodzi ?
    Prezes - prezerwatywa, postulat MW bodajze o delagalizacji kondomow gdyz
producenic klamia, ze zabezpieczaja przed HIV...


sorry ale nie wiem, kto to MW. nie zalapalem "prezesa" nowy slang juz nie dla
mnie, niestety. nawet z melanzem mialem problemy ;-) a ze jakis burak chce
czegos tam zabronic, to musi wprowadzic _realnie_ dzialajace prawo, ktore
tego zabroni. a ze mu sie to nie uda, to jestem w 100% przekonany. bo niby NA
JAKIEJ PODSTAWIE?

| a ktos ci zamknal hipermarket? KIEDYKOLWIEK tak, ze nie mogles nic
| kupic w niedziele? bo ja to jeszcze troszke pamietam wlasnie za
| resztek komuny, kiedy to w niedziele WSZYSTKO bylo zamkniete oprocz
| met.

    W Radomiu radni LPRu zakazali handlu w niedziele, i chyba tez w
KIelacach.


oszolomy, swietsze od papieza. zreszta, i tak te hipermarkety byly czynne,
tylko przez kilka godzin. tak ze do konca ten durny plan, nie popierany przez
duza grupe _ksiezy_ wszedl tylko w tych miastach. a poza tym, to wybrali
sobie radnych _mieszkancy_. takie sa dobre cechy demokracji, ze jak
wiekoszsci sie nie spodobal ten pomysl, to ci radni moga przepierdzielic
nastepne wybory.

    Dwie prawicow partie LPR i PiS sa zwolennikami tego rozwiazania i beda
forsowac.


i nie przeforsuja. calkowitego handlu nie zlikwiduja, bo by musieli
konstytucje zmienic.

| KTO CI TEGO CHLOPIE ZAKAZYWAL USTAWOWO? Lub chocby sprobowal? stary,
| najwiecej ilosciowo seksu _przedmalzenskiego_ to ja za Buzka mialem.

    Ja mam teraz za MIllera i Belki.
    A za Pisuarow przyjdzie mi sie zenic :(


jstes pewien? widziales jakies programy wprowadzenia ustaw zakazujacych seksu
_poza_malzenskiego moze? karac beda? JAK???

| modlitwa na kazdym rogu ulicy

| wiesz, za komuny byly procesje w Boze Cialo i babiny sie modlily pod
| kaplicami. przeszkadza ci to jakos teraz? ktos cie zmusza do modlitw?
| obiecuje, ze jak sie dorwie do koryta, to bedziesz zmuszony ustawowo
| to zrobic?

    Ja nie ale moej dziecko np w szkole.


zapisz je na etyke. konstytucja ci to gwarantuje. a jesli np. nie chcesz, bo
myslisz metoda "a co ludzie powiedza", to juz twoj problem.

?i sciagnij "Mistrza klawiatury"...

    Nie stac mnie na licejnce :(


hehe. sa darmowe wersje programow do nauki pisania na klawiaturze.
na "krowach" poszukaj ;-)

| powstac na tym miejscu. prawda ze "piekne"?
| http://www.xxc.ru/destruct/foto001.htm  - M-noga

    Piekne...


jak cholera.

Przede wszsytkim, kazda piramida finansowa to oszustwo. Audio-idio-tele
to zwykle wyciaganie ludziom kasy za nic, zerujace albo na ich glupocie,
albo na ich namietnosciach. W koncu - jesli wiesz, co medycznie
udowodniono i udowodniono prawnie (wyplacono 100 milionow USD
odszkodowania), ze paieros wywoluje raka pluc i prowadzi do smierci w
cierpieniach, to czy zdrowomyslacy czlowek bedzie palic? Logika mowi, ze
nie. Ale jego namietnosc do tytoniu moze byc silniejsza, niz logika.

W przypadku piramid finansowych siolnijsza, niz logika, jest chciwosc i
chec zarobienia pieniedzy za nic.

Kazdy z nas - nota bene - uczestniczy w jakiejs piramidzie, w tym w
finansowej (ZUS, z ktorego nie ma korzysci dla nas, nigdy), oraz
organizacyjnej: rodzina, firma, grupa spoleczna, Kosciol, panstwo,
zwiazek zawowodowy, system dystrybucji.

W tym ostatnim przeplywaja najwieksze i najbardziej stabilne pieniadze,
jakie mozna sobie wyobrazic, i tu wlasnie konstruujemy najwieksze
piramidy - charytatywnie. To znaczy na korzysc dostawcow, bez korzysci
wlasnej. Czy znacie sytuacje, gdy podobal wam sie film lub gra
komputerowa? Co sie potem dzieje?

Ano, mowicie otoczenuiu - To jest super! I niektorzy z nich probuja,
tworzac kolejny szczebel piramidy. Nastepnie buduja pod soba. Ale z
takiej organizacji zysk ma jedynie dostawca.

W ciagu ostatnich 20 lat koszty pozyskania klienta wzrosly wielokrotnie.
Dosc powiedziec, ze uwazanay za hit branzy e-zommerce, amazon.com,
dotychczas nie przyniosl zysku, a sa szczesliwi, jesli uda sie
zredukowac strate do 600 milionow usd rocznie. W I kwartale tego roku po
raz pierwszy zanotowano zysko operacyjny - to znaczy przychody
przewyzszyly koszty. Daleko jeszcze do zaronbienia pieniedzy.. Na razie
widziamy amazon.com na rachunek jego inwestorow, czyli za kredyt.

Koszty pozyskania klienta w amazon.com sa na poziomioe 40-50 centow za
kazdego dolara obrotu. A dochodza jeszcze koszty satle: telekomunikacja,
koszty osobowe, ubezpieczenia, czynsze, utrzymanie infrastruktury,
transport itd..

Dlaczego to pisze? To proste: Wykazujecie wystarczajaco wiele ambicji,
aby nie siedziec na d.... z zalozonymi rekami. Ale metoda, ktora
wybraliscie (czy tez wybrales, Przemku Gburek, nie jest metoda
wygraj-wygraj, tylko metoda
"daj-sie-naciagnac-a-jak-ci-sie-uda-to-oszukamy-innych-i-koszty-sie-zwroca-z-nawiazka".

Niestety, taka metoda ma ZAWSZE naturalny koniec, bo nie da sie ludzi w
nieskonczonosc oszukiwac. To nie prawo przeszkadza w zarabianiu w
piramidach finansowych, tylko samo zaloenie i nastawienie na zysk
KOSZTEM INNYCH LUDZI.

Popatrzmy na piramide dystrybucji:
Producent-hurtownik-reklama-detalista-konsument

Kto za to wszystko placi? Co sie stanie z firma - na przyklad Adidas,
jesli pewnego dnia na swiecie ludzie powiedza - mamy dosyc adidasa, i
nie bedziemy juz kupowac jego produktow - i rzeczywiscie niczego nie
kupia powiedzmy przez rok? (to tylko przyklad, oczywisci). Nie byloby
Adidasa. Zniknal by. Zycze tej firmie - ktora zreszta szanuuje -
wszystkiego najlepszego, lecz podobnie jak wszystkie uzalezniona jest
ona od zbytu na swoje towary, czyli od tego, czy konsument zaplaci. Czy
- jesli  raptem zniknie Adidas, konsument bedzie cierpiec? Tak, jesli
byl emocjonalnie przywioazany do marki. Ale zamiast wyrobow Adidasa
bedzie uzywac konkurencji. Inne firmy z radosci wypelnia luke, prawda?

Zatem to konsument jest najwazniejszym ogniwem. Ale on na tym nic nie
zarabia.

A co byscie powiedzli na partnerstwo konsumentow i producentow? Co
byscie powiedzieli, gdyby, zamiast naklaniac ludzi do wykladania kasy za
nic, mozne bylo zarabiac pieniadze dlatego, ze oferuje sie ludziom
dostep do tanszych i wyzszej jakosci towarow - oczywiscie po
sprawdzeniu, ze rzeczywiscie takimi sa? Co byscie powiedzieli na wiesc,
ze w tym przypadku przychody moga byc od kilkudziesieciu zlotych do
kilku milionow USD miesiecznie?

Nie chce niczego obiecywac, ale sa na swiecie takie systemy. Niektore
przetrwaly ponad 100 lat i sa obecne w setkach panstwa.

Zapraszam na priwa (z telefonem) po szczegoly. Powiem Wam, jak to
dziala. I bedziecie mogli zdecydowac, co z tytm zrobicie..

Wladyslaw

średnio kojarze Gombrowicza, możesz mi wytłumaczyć po co mi taka wiedza i
do czego może mi się przydać ? W Chinach jest 3 miliardy ludzi i pewnie
99,(9)% z nich nie słyszało o Gombrowiczu a pomimo tego nie narzekają z
tego powodu. A jeśli już zdarzy się taka sytuacja żę będe musiał wiedziec
kto to był Gombrowidz to zawsze moge użyć google do którego wpisze hasło
"Gombrowicz".


Wypada soba cos reprezentowac poza znajomoscia C++ i JAVY. Spotkasz potem
dziewczyne i nie bedziesz mogl inteligentnie
porozmawiac na zaden temat poza algorytmika ? Nie uwazasz ze ludzie powiedza
o tobie FREAK ?

Hmm teraz też nie mam trudności pomimo tego że kompletnie nic się nie uczę
na studiach, a jak czegoś nie wiem to zawsze moge przeczytać lub kogoś


Krytykujesz studia, a zaraz mowisz ze nie masz trudnosci, mimo ze sie
zupelnie nie uczysz. Niep rzyszlo ci do glowy, ze zwyczjanie twoja uczelnia
moze byc na bardzo niskim poziomie ? To mogloby powodem latwosci
przeslizgiwania sie i niskiej jakosci nauczania.

Oczywiscie moge sie mylic i mozesz byc geniuszem.

Może cię rozczaruje ale akurat wiem co to są prawa de Morgana i akurat nie
uważam ich za jakieś :) duże osiągnięcie tego Pana i wcale na studiach się
o nich nie dowiedziałem ale jeszcze z 5 lat przed nimi wyczytałem w
książce.
Wręcz jestem przekonany że każdy programista bez ich znania  nieświadomie
by je stosował :). Ale w tym punkcje się z tobą zgadzam. Studia są
potrzebne


Wybacz, ale niektore prawa de morgania nie sa calkowicie oczywiscie i nie
pojawiaja sie w glowie droga geniuszu :-) ( przynajmniej nie u kazdego )

jak będzie trzeba to się go naucze w 5 minut ważne jest tylko abym
wiedział że coś takiego zostało już zrobione i moge skożystać z tego i
mniej więcej wiedział o co chodzi. A egzaminy wyglądają często w ten
sposób że trzeba


Widzisz nie chodzi o to zeby znac cos na pamiec, a rozumiec i miec mozliwosc
blyskawicznego odtworzenia.
Jesli bedziesz po kazda duperele zagladal do ksiazki, wydajnosc pracy bedzie
nikla.

Jak sobie wyobrażasz mój udział w wykładach w których bierze udział 100
osób ? A wykład polega na tym że profesor czyta wcześniej przygotowane
skrypty. Wiesz jak skrypty są ok to niby ok ale równie dobrze samy bym
sobie je mógł przeczytać bo tego nauczyłem się w podstawówce. Co do pytań
to mnie nie


Sa rozni wykladowcy. Jedni czytaja napisane przez siebie skrypty, inni
prowadza ciekawy wyklad. Grunt zeby trafic na tych drugich ( przynajmniej w
wiekszasci ).

Informatyka to tak rozległa dziedzina że spotkanie Informatyka który
akurat będzie nadawał się w 100% do konkretnego projektu graniczy raczej z
cudem. Co gorsza jak do jednego projektu będzie pasował to do drugiego już
nie koniecznie musi. Ale masz w pewnym sensie racje. Acz kolwiek kiedyś to
było kiedyś teraz jest teraz. Książki są lepsze jest ich coraz więcej jak
ktoś będzie w tym siedział wystarczająco długo to nie sprawi mu to
problemu. Szczegłlnie jeśli chodzi o informatykę.


Jesli ktos ci z gory nie powie, czego warto sie uczyc, na co zwrocic uwage,
mozesz zwyczajnie o tym nie wiedziec i przeoczyc jakas ksiazke.
Potem sie okaze ze w rozmowie kwalifikacyjnej ktos ciebie o cos pyta, a ty
nie wiesz bo nie przeczytales tej ksiazki :-)

Mnie właściwie drażni tylko jedno że nie można sobie wybierać przedmiotów
które akurat mnie interesują.


Widzisz, na mojej uczelni mozna.
Zmien uczelnie.

Pozdrawiam
Piotr Wójcicki

gam@onet.pl wrote:
Hi!

Obserwujac wojne pomiedzy Java a .NET'em corazbardziej martwi mnie fakt coraz
wiekszej popularnosci .NET'a. Micro$oft chcac byc konkurencyjnym "zjezdza"
wszystkie technologie Javy (nawet z przenosnoscia kombinuje), a nawet dodaj
wiecej (polecam przeczytac archiwum grupy pl.comp.objects - post z tego
miesiaca o tytule: "Java czy C#"). Wiem, że Micro$oft nie jest wiarygodnym
zrodlem, ale to co mowia firmy (nie bede wymienial konkretow, ale ogolnie
chwala NET'a) to chyba jest prawda. Strasznie nie podoba mi sie polityka
Micro$oftu - Chca we wszystkich dziedzinach eBiznusu zgarnac jak najwieksze
zyski (nawet w rynek gier video wkroczyli ze swoja dosyc potezna maszynka X-
Box - ale to tak na marginesie) - i obawia sie, ze majac odpowiednia ilosc
pieniedzy mozna obalic kazda technologie...
Co o tym sadzicie? Czy mozecie mi polecic jakies obiektywne porownania J2EE
i .NET'a?

Pozdrawiam!

Gambit

Znowu zaczyna sie watek o wyzszosci X nad Y (lub moze odwrotnie). System
  rynkowy jest juz tak skonstruowany, ze kazdy chwali przede wszystkim
swoje rozwiazania. Najlepiej zrobic to jako porownanie jednej
technologii z druga pod oslona firmy w cudzym slowie trzeciej.
Porownanie z definicji pokazuje wyzszosc jednego produktu nad drugim i
raczej nigdy do konca nie bedzie obiektywne (w takim sensie jaki masz na
mysli).

Ale czy to cos zmnieni, ze malomiekki gigant zaleje swiat swoja
technologia? Moze tak, moze nie. Na pewno zmieni gdy Ty zaczniesz pisac
w .NET i zapomnisz o Javie. Gdy tego nie zrobisz, Java bedzie sie miala
dobrze i nie bedzie jej grozny zaden gigant. Paradoks polega na tym, ze
to nie malymiekki narzuca taka czy inna technologie, ale ze ludzie ja
wybiora - zupelnie nieswiadomnie, bo do tego zostana przekonani. A wtedy
  Ty jako programista piszac aplikacje dla takiego czlowieka (pro M$)
nie bedziesz mial wyboru - to On okresli Ci w jakiej technologii masz
pisac. Moze tez byc inaczej, czego moim zdaniem zaczyna sie obawiac M$,
ze ludzie powiedza NIE - dosc placenia co rok za nowa wersje systemu,
itp. Szukajmy tanszych rozwiazan w obszarze OpenSource i technologii
pokrewnych. Niech kazdy zobaczy ze mozna to samo zrobic za ulamek
kosztow dotychczas ponoszonych - wtedy wygra Java i jej podobne
rozwiazania a Ty bedziesz mial poczucie wolnosci wyboru.

Czasy znaczenia 10-20 procentowego spadku wydajnosci juz minely, teraz
za miesiac dostaniesz nowy procesor, ktory to zniweluje. Obecnie zaczyna
sie liczyc znajomosc i przyzwyczajenie do uzywanych narzedzi. Czlowiek
ogolnie nie lubi zmian, zadnych. Zmiana technologii dla zespolu to
bardzo duze wyzwanie (pamietasz o zaleznosci technologia - dziedzina -
zespol ?) i powinna byc robiona tylko w ostatecznosci.

Java, jak na razie, jest jedna z najszybciej rozwijajacych sie
technologii i dopoki jest wspierana przez wielkich tego swiata nie grozi
   jej zapomnienie.

Co do samej takiej czy innej technologii to nie nalezy przeceniac jej
znaczenia, wprawny programista PERL majacy jedynie proste CGI napisze o
wiele lepsza aplikacje niz ktos poczatkujacy korzytajacy z JEE. Nie
nalezy stosowac technologii dla jej samej, nalezy dostosowac ja do
przeznaczonej dla niej dziedziny, inaczej staniemy sie jej wiezniem.

Pozdrawiam
ms

p.s.
Oczywiscie .NET nalezy poznac, tak celem poznania wroga - zawsze potem z
nim lepiej walczyc.

• Co ludzie kupują na allegro
• co Materazzi powiedział Zidanowi
• Co ludzie powiedzą Film
• Co ludzie powiedzą
• co mają w Biedronce oferty
• Cieszyn Uczelnie
• Co można zrobić w batch
• Co można zrobić z ciasta francuskiego
• co kupić męzowi na prezent
• co mamy robić
• zanotowane.pl
• doc.pisz.pl
• pdf.pisz.pl
• jaciekrece.xlx.pl

	Co ludzie powiedzą	Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: Co ludzie powiedzą