Temat: Wypadek naszego OP??
To jest trochę jak w tym dowcipie o rozdawaniu samochodów w Moskwie.

Całkiem możliwy być może rejs ćwiczebny w okolicy cieśniny Otranto i
zderzenie (raczej w formie otarcia z minimalnymi uszkodzeniami) z innym
okretem lub statkiem (akwen dość uczęszczany), a potem każdy dobarwia
plotkÄ™. :-)

Zobacz wiêcej postów



Temat: Pierwsza publiczna prezentacja torped MU-90 MW RP
Głównie z powodu braku wolnego czasu. Pomijając taką a nie inną pracę, dochodzi
pisanie tekstów do Militarium. A że tych ostatnich również trochę w ostatnich
miesiącach było (I bitwa w CieśninieOtranto, NSM, Alpha Jet, recenzja Operacji
Red Ball Express + czekajÄ…ce na publikacjÄ™ teksty o szwedzkich OP typu A-11B,
A-14, A-17) taki jest efekt... Zobacz wiêcej postów



Temat: Polski 7TP przejeli Niemcy??
?
Nie za bardzo załapałem - polemizujesz ostro czy się zgadzasz z moją oceną? Ja
tam do Czechów specjalnie nic nie mam.
BTW - na temat ogółu sił zbrojnych Austro-Węgier też pokutują rozmaite
stereotypy, często nie poparte żadnymi faktami. Np. działania floty przeciw
Włochom, szczególnie prewencyjny atak w momencie ich przystąpienia do wojny,
później przeciw blokadzie cieśninyOtranto były często znakomite. Chociaż można
byÅ‚o jeszcze lepiej... Zobacz wiêcej postów



Temat: Projekty c. i k. pancerników
Gość portalu: Słoju napisał(a):


> Geografia była przeciw. Prawie nie mieli porządnych baz, co przy ówczsnym
> zasięgu okrętów mocno ograniczało ich ruchy. Istniejące austryjackie,
> znajdowały się na zamknietym akwenie, łatwym do zablokowania.

Może nie aż tak strasznie łatwym, vide dość skuteczne psucie blokady cieśniny
Otranto; U-Booty miały tam używanie. Zresztą przeciwnik nie był aż tak groźny,
WÅ‚osi - wiadomo, Francuzi niewiele lepsi (dopiero pancerniki typu "Bretagne"
coś sobą reprezentowały), Anglicy trzymali naprawdę poważne siły gdzie indziej.
Z zasięgiem masz rację, niska prędkość jednostek też wiązała ręce Austriakom
(gdyby zbudowali VU jako krążowniki liniowe na niemiecką modłę, np. z 8x305mm i
25w. - byłoby ciekawie :-).

Tureckie
> podobnie. Oczywiście przy założeniu, iż Włochy przystepują do wojny po
stronie
> aliantów i Grecja.

Grecja - mimo wszystko dopiero połowa 1917. i pod strasznym przymusem.
Pozdr. Zobacz wiêcej postów



Temat: Albańskie losy
Albańskie losy
Zainspirowana tym, co Nertila napisała o tragedii w CieśninieOtranto, i
smutną konkluzją, że przytłoczeni codziennością, nie mamy czasu na zgłębianie
niedawnej historii kraju,że umyka nam coś bardzo ważnego,bo ludzie, ktorzy w
niej uczestniczyli, powoli odchodzą, postanowiłam opowiedzieć o jeszcze jednym
albańskim losie - do refleksji i zadumy

WYSOKIE Obcasy

Saga rodziny Lubonjów, albańskich intelektualistów
Dorota Horodyska
2002-03-22,

Lubonjowie są rodziną albańskich intelektualistów. Są bardzo znani w Albanii,
bo splotło się z nimi wiele wydarzeń w powojennej i najnowszej historii kraju.
Lubonjowie mieli przestać być. Zostali wyklęci przez Hodżę. Uznani za wrogów i
zdrajców. Mieli skończyć w więzieniach i na zesłaniu. Przetrwali.

więcej zdjęć
Liri jest krucha. Jak trzcinka. Byle wietrzyk mógłby ją złamać. Ciężko znosi
upały. Najchętniej zaszyłaby się gdzieś i przeczekała do zmierzchu. Rozgrzana
terakota nie chłodzi bosych stóp. Jest pełnia albańskiego lata. Centrum
Tirany. Liri chwyta wachlarz i opada na fotel. Przynosi jej to ulgÄ™, siada
wygodniej i, poruszając wachlarzem, machinalnie opiera drugą rękę na kolanie.

Przypomina "KobietÄ™ z wachlarzem" Modiglianiego. Jego ulubionÄ… modelkÄ™ LuniÄ™
Czechowską. Tak samo spokojna. Z takim samym lekkim uśmiechem. W sposobie
pochylenia głowy i trzymania wachlarza obie mają grację i szlachetność damy.

Tyle że modelka Modiglianiego ma kasztanowe włosy upięte w ciężki kok a
krótkie, siwe włosy Liri upiąć się nie dają. Można je co najwyżej odgarnąć za
uszy, a grzywkę przypiąć spinką, by nie opadała. Lunia trzyma elegancki
wachlarz, ten Liri jest stary i zniszczony. Lunia ma kosztownÄ… sukniÄ™, Liri -
kretonową w blade kwiatki. Lunia jest świadoma i pewna swojej urody, Liri od
dawna nie spogląda w lustro i nie chce, by robić jej zdjęcia. Lunia ma skórę
gładką i brzoskwiniową. Twarz Liri jest pełna zmarszczek.

Ojciec i syn

Lubonjowie są rodziną albańskich intelektualistów. Są bardzo znani w Albanii,
bo splotło się z nimi wiele wydarzeń w powojennej i najnowszej historii kraju.
Lubonjowie mieli przestać być. Zostali wyklęci przez Hodżę. Uznani za wrogów i
zdrajców. Mieli skończyć w więzieniach i na zesłaniu. Przetrwali.

Dziś Liri Lubonja ma 73 lata. Jej mąż Todi 78, starszy syn Fatos 51, młodszy
Agim 46. Mają dorosłe wnuki: dwie córki Fatosa i dwóch synów Agima.

Fatos Lubonja jest pisarzem. Po wyjściu z więzienia, w marcu 1991 roku, nie
wyjechał za granicę, jak wielu innych. Był jednym z twórców albańskiego ruchu
obrony praw człowieka. Z hasłem "Kwiaty zamiast kamieni" nawoływał do
pokojowego dialogu w 1997 roku, gdy w wyniku upadku piramid finansowych kraj
stanÄ…Å‚ na skraju wojny domowej. Jest wydawcÄ… i redaktorem naczelnym czasopisma
"Përpjekja" ("Wysiłek"), forum niezależnej myśli. Fatos zabiera głos w każdej
ważnej albańskiej sprawie. Ma ogromny autorytet, mimo iż jego artykuły często
doprowadzają do pasji polityków wszystkich opcji. Chociaż polityka jest stale
obecna w jego artykułach, woli trzymać się od niej z daleka. Pozostać
niezależnym publicystą.

Odwrotnie niż jego ojciec. Todi Lubonja - historyk i dziennikarz - w czasach
Hodży należał do partyjnego establishmentu. Podczas wojny walczył w ruchu
oporu. Potem został wiceministrem komunikacji, późnej pierwszym sekretarzem w
ważnych miastach - Elbasanie i Kukës, posłem, członkiem prezydium Zgromadzenia
Ludowego, przez siedem lat redaktorem naczelnym "Zëri i Popullit" ("Głos
Ludu"), do 1972 roku dyrektorem Albańskiego Radia i Telewizji.

To właśnie wtedy radio zaczęło nadawać zachodnią muzykę, wprowadzono
transmisje światowego futbolu, naukę języków obcych. Ale Hodża uznał, że to
sabotaż i odchylenie od linii Partii. Lubonja jako zdrajca trafiÅ‚ do wiÄ™zienia. Zobacz wiêcej postów



Temat: Tragjedia e Otrantos / Historia "Kater i Rades"
Wywiad z Krenarem XhavarÄ…
”W piÄ…tek, 28 marca 1997 roku, wÅ‚oski statek marynarki Sibilla zobowiÄ…zaÅ‚a siÄ™ do wykonania blokady morskiej zatwierdzonej przez ówczesny rzÄ…d Romano Prodiego. Sybilla staranowaÅ‚a Kater I Radis. Czy jeszcze pamiÄ™tam te chwile?
Ja zawsze pamiętać będę te chwile, w których zginęło ponad sto osób. Pamiętam strach nas wszystkich, krzyki,łomot zderzenia się Sibilli z naszą łodzią.
Chcemy sprawiedliwości, Prodiego i Berlusconiego, nie zapomnijcie o nas. Uciekaliśmy od wojny domowej jako cywile, a na spotkania z nami wysłaliście okręt wojenny, który uderzył w nas na wodach międzynarodowych Adriatyku, z naruszeniem wszelkich praw atakując ludność cywilną. Tych wszystkich ludzi uciekających z wojny domowej w Albanii, próbował zatrzymać Berisha dogadując się z rządem Włoch, bo chciał zniszczyć powstanie ludowe po upadku piramid finansowych. W 1997 ludzie ginęli na ulicach wielu miast Albanii. Ci którzy byli już we Włoszech wracali do Albanii by zabrać z niej swe rodziny. Ja wróciłem by zabrać żonę i córeczkę oraz żonę i dziećmi mojego brata. W Albanii sytuacja była bardzo poważna ,wszędzie słychać było strzały, koszary wojskowe zostały zaatakowane, broń rozkradziono, z więzień wypuszczono kryminalistów. Baliśmy się o nasze życie,więc zdecydowaliśmy się przewieźć nasze rodziny do Włoch. Oczywiście nigdy nie przypuszczaliśmy ,że dojdzie do takiej tragedii, gdy wyszliśmy wtedy późnym wieczorem z domu...
Żaden z nas nigdy jej nie zapomni, szczególnie ludzie tacy jak ja...ja straciłem żonę i 6miesięczną córeczkę, lub jak mój brat, który stracił żonę i troje dzieci. Ja nie zapomnę, ale faktem jest, że te ofiary zostały już zapomniane przez wszystkich...
Wieczorem, po godzinie wypłynęliśmy z Vlory, tuż po minięciu wyspy Sezan zbliżył się do nas (na albańskich wodach) włoskich wojskowych statek Zeffiro. Słyszeliśmy tylko megafon, który nakazywał nam zawracać. Byliśmy zbyt zdesperowani, zdecydowaliśmy się płynąć dalej. Potem widzieliśmy, mimo że było już ciemno, nadpływający z kierunku Brindisi inny statek wojskowy. Było ciemno, ale widziałem, to wszystko wydarzyło się na naszych oczach, widzieliśmy nawet włoskiego żołnierza kierującego w nas broń ze statku. Po półtora godzinnym pościgu nadleciał śmigłowiec, myślę, że wezwał go Zefir i dziesięć minut potem helikopter dotarł nad nasz statek, który został zaatakowany przez Sybillę. To było okropne.

Ci, którzy przeżyli zatonięcie to było razem 34 osoby, zaczęliśmy naszą podróż w 139. Tak więc było 105 ofiar, a z tego co wiem co najmniej 52 ciał nigdy nie odnaleziono.

TDF : Sali Berisha, jako szef represji ludowego buntu po upadku piramid finansowych, został oskarżony jako osoba odpowiedzialna za pierwszą ucieczkę albańskich cywilów. Ale domagano się sprawiedliwości także od rządu Włoch. Co się stało?

Uciekaliśmy w popłochu z powodu tego, co się stało i klęski Wielkiej Piramidy. Berisha chciał zatrzymać uciekających. Teraz w Albanii Sali Berisha wrócił do władzy po wygraniu wyborów w 2005 r. i jest on na czele rządu. Jakichś zmian oczekiwano także od poprzedniego rządu Fatosa Nano. Jednak żaden rząd albański nie dążył do ujawnienia prawdy o Kater I Rades, żaden nie chciał oskarżać o to, co się stało włoską marynarkę wojenną. Albański rząd od tego czasu praktycznie nie podjął żadnych działań w kwestii pomocy prawnej poszkodowanym rodzinom. Podobne było również stanowisko albańskiego rządu wobec innych tragedii np. w Grecji - Albanii rząd był zawsze cicho.

Ale czy przynajmniej we Włoszech oddano wam sprawiedliwości? We Vlorze nie ma tej świadomość?

W czerwcu 2005 zapadły wyroki: dwa i pół roku więzienia dla kapitanów, Sybil i Kater I Radis, ale nie postawiono żadych zarzutów dowódcy lub admirałowi Marynarki Wojennej Sztabu Generalnego, wierzę, że wszystko zostało już ukartowane. Ale na szczęście złożono odwołanie od wyroku w okresie styczeń-luty 2006. Czekamy od roku do drugiego procesu, ale nic się nie dzieje. Czy ofiary zostaną zapomniane także tutaj? Włochy postanowiły przyznać odszkodowania dla rodzin ofiar, w dwóch etapach w latach 2000-2001 i ponownie w 2003 roku, około dziesięć miliardów lirów. Odpowiedzialnością za te odszkodowanie obarczono Marynarkę Wojenną i Ministerstwo Obrony. Ustalono wypłacić 12 tysięcy euro uratowanym i 35 tysięcy euro za każdą ofiarę. Myślę, że dla masakry Cermis stawka odszkodowania została obliczona na co najmniej dziesięć razy tyle: 70% z USA, a 30% z włoskiego Ministerstwa Obrony, za 22 osób zabitych, włoskich i zagranicznych turystów. Przyznano wówczas po 1,9mln euro za każdą ofiarę. Amerykańskich pilotów skazano przez Sąd wojskowy amerykańskiej armii. Tak więc są ofiary kategorii A i B. (Przypomnę,że chodziło o wypadek kolejki górskiej we Włoszech: amerykański samolot leciał zbyt nisko i zerwał linę na której jechał wagonik z 22 osobami :turystami włoskimi,niemieckimi,belgijskimi i 2 Polakami.Za śmierć każdej z ofiar wypłacono ich rodzinom prawie po 2mln euro. A życie Albańczyka wyceniono na 35 tysięcy)

Czy Albania będzie pamiętać o tej tragedii?

Tak, przygotowujemy się na jutro, 28 marca, odbędzie się protest rodzin ofiar i na ocalałych z Kater i Rades przed albańskim rządem, który zapomniał o tej tragedii i nic nie zrobił dla odkrycia prawdy. Prosimy, aby jeszcze raz pochylono się nad sprawą tej tragedii. Następnie żądamy postawienia w stan oskarżenia Selego Berishy. Płynąłem do Włoch poprosić o azyl polityczny, uciekaliśmy przed wojną domową, ale nikt nigdy nam takiego prawa nie dał. Pamiętam, że w tamtym okresie w Europie przyznawano azyl polityczny tylko albańskim katolikom, którzy twierdzili, że są prześladowani religijnie. Podczas gdy w rzeczywistości tam chodziło o wybuch wojny domowej ...

Teraz rząd Albanii - Albania już prawie gotowa jest do wejścia do Europy - przechwala się, że nie ma już uciekających z niej ludzi i nie ma nielegalnej imigracji ...

Tu warunki nie uległy zmianie i niestety nadal jest wiele osób, które będą uciekać szukając lepszego życia gdzie indziej, ale nie chcemy być już dłużej nielegalnymi emigrantami. Wszystko zostało zablokowane i Albania nie ma autonomii politycznej, spełnia tylko polecenia USA. Jeśli one zadecydują ,że nie wolno wypuszczać kolejnych emigrantów z kraju to nikt nie zostanie z niego wypuszczony i vice versa.

Czego oczekujecie do WÅ‚och?

Chcemy znać prawdę, nie wolno nam zapomnieć, co się stało, nie możemy dopuścić do zatajenia prawdy przez żadnego sędziego. Za ofiary powinni przeprosić zarówno Romano Prodi jak i Silvio Berlusconi, bo ofiary porzucane są na morzu w CieśninieOtranto od 1992, stając się potem setkami nigdy nie odnalezionych ciał. Przynajmniej my mieliśmy to "szczęście" że wszystko, co się stało, widzieliśmy na własne oczy.

Zobacz wiêcej postów



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  CieÅ›nina Otranto
Ogl±dasz odpowiedzi wyszukane dla has³a: CieÅ›nina Otranto